Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

[paskudas]

Napisane przez Monichulaa

Padłam
Twoje porównania są nieziemskie

dzięki

[Akcila]

A ja chciałabym spróbować bez gumy, ale się boje i koniec. Jak już będę czuła że mogę sobie ewentualnie pozwolić na wpadkę i nie będzie tragedii to spróbuje, ale też tuż przed okresem tak żeby nawet jak by to nie wypadło w dni płodne. W sumie ja nigdy nie próbowałam bez gumki i jak to się mówi jak się czegoś nie zaznało to tego nie brakuje, wiec póki co wole nie próbować bo mi się spodoba i nie będę chciała gumki stosować .

[paskudas]

Napisane przez Akcila

A ja chciałabym spróbować bez gumy, ale się boje i koniec. Jak już będę czuła że mogę sobie ewentualnie pozwolić na wpadkę i nie będzie tragedii to spróbuje, ale też tuż przed okresem tak żeby nawet jak by to nie wypadło w dni płodne. W sumie ja nigdy nie próbowałam bez gumki i jak to się mówi jak się czegoś nie zaznało to tego nie brakuje, wiec póki co wole nie próbować bo mi się spodoba i nie będę chciała gumki stosować .

to lepiej nie próbuj... to prawda, że jak się tego doświadczy to potem jest gorzej. Przynajmniej dla mnie- może innym dziewczynom nie sprawia to takiej różnicy ja po ponad 4 latach na tabsach dłuuuugo "uczyłam się" znów gumek. I nigdy nie będzie tak fajnie jak bez
ale ciekawość jest silna

[Mariatta]

No to, Akcila, mam to samo. A, że dzieci nie chcę w ogóle to sobie chyba do menpauzy dopiero poczekam Albo jeśli kiedyś jednak metodę anty zmienię może. Pytanie tylko czy TŻ wytrzyma tyle lat z gumkami.

[Akcila]

Nie no ja chce dzieci- muszę swoje cudowne geny przekazać. Ale tak przed 30. tzn ok 29 lat

[Mariatta]

Napisane przez Akcila

Nie no ja chce dzieci- muszę swoje cudowne geny przekazać. Ale tak przed 30. tzn ok 29 lat

To wtedy sobie poużywasz

[Monichulaa]

Wtedy to będziemy uzywać do woli i bez zbędnego zabezpieczenia
Zgadzam się, że lepiej nie próbować bo naprawdę wciąga i chce się próbować jeszcze i jeszcze bez.

Nabawiłam się jakiegoś zapalenia pęcherza ciagle śmigam do WC i piję mega ilości płynów, Aż dziwne, że tyle mogę wlać w siebie.

[navika90]

ja jakiejś ogromnej różnicy z gumką czy bez nie odczuwam za bardzo, jakaś tam jest ale nie mogę powiedzieć, że ogromna no chyba, że sobie tylko tak wmawiam. Mój TŻ to ciągle się mnie pyta czy może wejść bez ale zawsze mu mówię, że NIE chociaż raz zgrzeszyłam... przyznaję się, moja wina, moja bardzo wielka wina bo doszło do stosunku bez gumki ale na szczęście w ciąże nie zaszłam, głuptas ze mnie.

[wiola_lola]

Napisane przez navika90

ja jakiejś ogromnej różnicy z gumką czy bez nie odczuwam za bardzo, jakaś tam jest ale nie mogę powiedzieć, że ogromna no chyba, że sobie tylko tak wmawiam. Mój TŻ to ciągle się mnie pyta czy może wejść bez ale zawsze mu mówię, że NIE chociaż raz zgrzeszyłam... przyznaję się, moja wina, moja bardzo wielka wina bo doszło do stosunku bez gumki ale na szczęście w ciąże nie zaszłam, głuptas ze mnie.

to jak chce bez to http://damska-prezerwatywa.blog.pl/ bedzie bez a Ty z ;p hihi
a ja uważam że bez jest inaczej, a może to tylko takie emocje, skoro chce ze mna bez to mam takie ubzdurane ze jednak to ja jestem wyjatkowa i ze mna chce byc juz na zawsze (w razie bejbika)

[navika90]

o

Napisane przez wiola_lola

to jak chce bez to http://damska-prezerwatywa.blog.pl/ bedzie bez a Ty z ;p hihi
a ja uważam że bez jest inaczej, a może to tylko takie emocje, skoro chce ze mna bez to mam takie ubzdurane ze jednak to ja jestem wyjatkowa i ze mna chce byc juz na zawsze (w razie bejbika)

jest inaczej ale nie na tyle, żebym tak łatwo miała zgodzić się na stosunek bez... a w tym co napisałaś jest trochę racji bo dla TŻ-tów jesteśmy wyjątkowe mój nie raz powtarza, że dla niego zostanie ojcem teraz nie będzie tragedią bo wie, że chce być ojcem naszego dziecka he he wariat jeden i może przez to teraz tak nie schizuje...

[Monichulaa]

Nooo, dobra to przyznaję się i ja. Mój pierwszy raz z obecnym Tż-ten też był bez gumki. No nie wiem jak, ale jakoś tak wyszło i się stało. I czywiście przed okresem masa pytań z Jego strony czy będzie dobrze, czy coś i tym podobne. I po tamtej sytuacji powiedziałam sobie, że nigdy więcej takich akcji.
Ale wiadomo jak to jest, że to co zakazane ciągnie i wciaga.

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez wiola_lola

to jak chce bez to http://damska-prezerwatywa.blog.pl/ bedzie bez a Ty z ;p hihi
a ja uważam że bez jest inaczej, a może to tylko takie emocje, skoro chce ze mna bez to mam takie ubzdurane ze jednak to ja jestem wyjatkowa i ze mna chce byc juz na zawsze (w razie bejbika)

Może i coś w tym jest, że nasze emocje działają, że nasi faceci nas kochają i biorą na siebie ryzyko tego, że możemy zajść w ciąże.

[paskudas]

Napisane przez Monichulaa

Wtedy to będziemy uzywać do woli i bez zbędnego zabezpieczenia
Zgadzam się, że lepiej nie próbować bo naprawdę wciąga i chce się próbować jeszcze i jeszcze bez.

Nabawiłam się jakiegoś zapalenia pęcherza ciagle śmigam do WC i piję mega ilości płynów, Aż dziwne, że tyle mogę wlać w siebie.

ooo biedactwo wiem jak to boli... polecam biseptol- szybko przechodzi i nie jest drogi jakiś czy coś...

Napisane przez navika90

ja jakiejś ogromnej różnicy z gumką czy bez nie odczuwam za bardzo, jakaś tam jest ale nie mogę powiedzieć, że ogromna no chyba, że sobie tylko tak wmawiam. Mój TŻ to ciągle się mnie pyta czy może wejść bez ale zawsze mu mówię, że NIE chociaż raz zgrzeszyłam... przyznaję się, moja wina, moja bardzo wielka wina bo doszło do stosunku bez gumki ale na szczęście w ciąże nie zaszłam, głuptas ze mnie.

każdej z nas się czasem zdarza zapomnieć

Napisane przez wiola_lola

to jak chce bez to http://damska-prezerwatywa.blog.pl/ bedzie bez a Ty z ;p hihi
a ja uważam że bez jest inaczej, a może to tylko takie emocje, skoro chce ze mna bez to mam takie ubzdurane ze jednak to ja jestem wyjatkowa i ze mna chce byc juz na zawsze (w razie bejbika)

ale śmieszne, jak zobaczyłam to zdjęcie krocza jak to wystaje to myślałam, że pękne w życiu bym sobie tego nie wsadziła

[Monichulaa]

Napisane przez paskudas

ooo biedactwo wiem jak to boli... polecam biseptol- szybko przechodzi i nie jest drogi jakiś czy coś...

oooo dziękuje, nawet chyba mam w domu więc za raz sobie zaaplikuję dawkę i kolejną herbatkę

[paskudas]

Napisane przez Monichulaa

oooo dziękuje, nawet chyba mam w domu więc za raz sobie zaaplikuję dawkę i kolejną herbatkę

wiadomo, że leki różnie na różnych działają, dla mnie najszybszy jest biseptol. Do tego biorę jeden furagin i piję ile wlezie. Po tym zestawie puszcza bardzo szybko (jakieś 2-3h), bo sama furagina niestety na mnie zbytnio nie działa i kup sobie do picia pokrzywę- zapobiega opuchnięciu dróg moczowych i jest lekko moczopędna, możesz popić kilka dni

[XxCzarnotkaxX]

Ta damska prezerwatywa mnie rozwaliła jakoś dziwnie to wygląda ^^
A co do seksu bez gumki to cóż za specjalnej różnicy to nie czuję tyle że Tż był zadowolony bo ptak mu w ogóle nie opadał i mógł raz po razie się tenteges ^^

[Mariatta]

Napisane przez XxCzarnotkaxX

Ta damska prezerwatywa mnie rozwaliła jakoś dziwnie to wygląda ^^

A facet to by chyba pękł ze śmiechu A może to tak ma działać - rozsmieszyc, żeby nie doszło do niczego - i mamy skuteczną metodę antykoncepcji
A tak poważnie to bym się chyba bała, że jednak cos spłynie nie tam gdzie powinno, w ogóle gdzie to niby wszystko sie zbiera?

[Monichulaa]

Napisane przez paskudas

wiadomo, że leki różnie na różnych działają, dla mnie najszybszy jest biseptol. Do tego biorę jeden furagin i piję ile wlezie. Po tym zestawie puszcza bardzo szybko (jakieś 2-3h), bo sama furagina niestety na mnie zbytnio nie działa i kup sobie do picia pokrzywę- zapobiega opuchnięciu dróg moczowych i jest lekko moczopędna, możesz popić kilka dni

Faktycznie, zapomniałam, że jeszcze furagin jest na takie dolegliwości dobry. A u mnie w domowej apteczce zawsze z reguły jest bo siostra ma problemy z nerkami i tak na wszelki wypadek zawsze jest w zanadrzu.
Zaaplikuję i mam nadzieję, że szybko przejdzie. Chociaż już co raz rzadszym gościem jestem w wc

[XxCzarnotkaxX]

Napisane przez Mariatta

A facet to by chyba pękł ze śmiechu A może to tak ma działać - rozsmieszyc, żeby nie doszło do niczego - i mamy skuteczną metodę antykoncepcji
A tak poważnie to bym się chyba bała, że jednak cos spłynie nie tam gdzie powinno, w ogóle gdzie to niby wszystko sie zbiera?

Haha,racja ogólnie to jest obrzydliwe i bym tego czegoś nie założyła;/
A czaicie to że siłą natarcia facet by tą gumkę jeszcze wcisnął kobiecie do środka,i wtf jak to wyjąć xD wiem już ponosi mnie fantazja

Monichulaa ja sobie furagin chwale,mi pomaga po kilku minutach więc bierz akurat pomoże

[Monichulaa]

Napisane przez Mariatta

A facet to by chyba pękł ze śmiechu A może to tak ma działać - rozsmieszyc, żeby nie doszło do niczego - i mamy skuteczną metodę antykoncepcji
A tak poważnie to bym się chyba bała, że jednak cos spłynie nie tam gdzie powinno, w ogóle gdzie to niby wszystko sie zbiera?

A jeżeli facet podczas ruchu w nas "zabierze" ją ze sobą to co wtedy ?
Jakos sobie kompletnie uzytkowania tej damskiej prezerwatywy nie wyobrażam.
A może to tak jak powiedziałaś, pewnego sensu odstraszacz na facetów

[maggies07]

Kurcze my z TZ jakoś nie mieliśmy nigdy okazji bez próbować i na razie nie mamy ochoty. Nawet ostatnio poruszyłam temat, że może porobię sobie dokładnie badania i pani doktor przepisze mi jakieś tabletki anty( mam straszni obfite okresy), a TZ stwierdził, że mam nie brać tabletek bo to nie zdrowe na serce i on poczeka jak będziemy mogli bez za jakieś kilka lat.


Dobra dziewczynki bo ja się już tu nie pojawię przed nowym rokiem to Życzę Wam szczęśliwego Nowego Roku.

[Monichulaa]

Napisane przez maggies07

Dobra dziewczynki bo ja się już tu nie pojawię przed nowym rokiem to Życzę Wam szczęśliwego Nowego Roku.

W takim razie samych szczęśliwych chwil w nowym roku, dużo miłości i spełnienia postanowień noworocznych (jeśli takowe posiadasz)

[mysza007]

a moj tz ciagle pyta czy moze bez, i mowiac szczerze chetnie
bym sprobowala, tak tuz tuz przed okresem, ale schizuje
ze to cos pelzajace przezyje w moich zakamarkach i poczeka sobie do
owulacji hihi.

[kluska0]

siemanko ! u mnie wszystko ok, gumeczki nam służą jest naprawdę fajnie, wcale nie odczuwam jakiejś mniejszej przyjemności niż bez gumki, TŻ mówi że też różnica jest prawie żadna, a bez tabletek mam większą ochotę na seks przejście na gumki to był dobry wybór.

jeszcze chciałam wam napisać co mnie ostatnio strasznie wkurza - ciągle na forach widze posty w stylu, że okres sie spóźnia i ktoś "nie wie co robić", boże jak mnie to denerwuje, jak mi sie kiedyś spóźniał okres ponad 15 dni to zrobiłam test ciążowy a potem poszłam do lekarza, czy to nie oczywiste? jak widzę kolejny taki temat czy na tym forum czy innym to mam ochotę wywalić laptopa przez okno, gdzie Ci ludzie mają mózg?

[Akcila]

A ja mam schize jakiej dawno nie miałam. A to dlatego że okres trwał 3 dni i się skończył...nigdy mi się tak nie zdarzyło. I panikuje ze to plamienie ciążowe... Tylko tak stosowałam gumki zadna nie pękła nie zsuneła się, ale boje sie że np. na palcach zostało przeniesione... chociaż w sumie to głupie. A może apap to spowodował bo wziełam 2 tabletki a czytałam że on może powodować zatamowanie okresu... A co najlepsze on sie skończył tak jakby ktos odciął kurek z krwią....

[navika90]

Napisane przez Akcila

A ja mam schize jakiej dawno nie miałam. A to dlatego że okres trwał 3 dni i się skończył...nigdy mi się tak nie zdarzyło. I panikuje ze to plamienie ciążowe... Tylko tak stosowałam gumki zadna nie pękła nie zsuneła się, ale boje sie że np. na palcach zostało przeniesione... chociaż w sumie to głupie. A może apap to spowodował bo wziełam 2 tabletki a czytałam że on może powodować zatamowanie okresu... A co najlepsze on sie skończył tak jakby ktos odciął kurek z krwią....

spokojnie, też miałam ze dwa razy takie coś, że mój okres nie przypominał żadnego okresu jaki miałam przez swoje życie, był skąpy, bądź w ogóle nie było nagle krwawienia a później znów skąpe krwawienie i tak trwało to ponad tydzień!! Ale kolejny okres już był ok, nie wiem czemu tak było bo nie byłam z tym u lekarza, ale w ciąży nie jestem

[paskudas]

Napisane przez Akcila

A ja mam schize jakiej dawno nie miałam. A to dlatego że okres trwał 3 dni i się skończył...nigdy mi się tak nie zdarzyło. I panikuje ze to plamienie ciążowe... Tylko tak stosowałam gumki zadna nie pękła nie zsuneła się, ale boje sie że np. na palcach zostało przeniesione... chociaż w sumie to głupie. A może apap to spowodował bo wziełam 2 tabletki a czytałam że on może powodować zatamowanie okresu... A co najlepsze on sie skończył tak jakby ktos odciął kurek z krwią....

też tak mam ostatni okres właśnie przepanikowałam, że czemu TAKI KRÓTKI

[Akcila]

Jako naczelna panikara III RP zrobiłam test i w ciąży nie jestem. A okres wrócił... co on się bawi w kotka i myszke...

[paskudas]

Napisane przez Akcila

Jako naczelna panikara III RP zrobiłam test i w ciąży nie jestem. A okres wrócił... co on się bawi w kotka i myszke...

może się stresujesz za mocno?

[Akcila]

Napisane przez paskudas

może się stresujesz za mocno?

No to swoją droga ale nie miało to znaczącego wpływu na okres. Jak się już zaczął to trwal 6 dni. Ale 11 zł straciłam na test, ale przynajmniej mam pewność że raczej nie jestem.

[wontrubka]

Akcila, NA PEWNO nie jesteś:
1. były gumy, żadna nie pękła, więc już sam ten fakt wyklucza ciążę
2. dostałaś OKRES (co z tego, że krótki? Czasem się tak zdarza po prostu i już)
3. zrobiłaś test i również wyszło, że NIC

to już aż nadto dowodów wszystko jest ok