Lipcowo-Sierpniowe Dwulatki 2009 i ich rozgadane Mamusie :D

[Karolinak82]

Kawa niepotrzebna...już nie zasnę...

Ola

[UnholyOne]

Karo spojrz strone wczesniej

A co Ci tak podniosło ciśnienie dokladnie?

[Miramej]

Napisane przez Svinecka

maly mi nie chce spac
mam histerie pod tytulem "potrzebuje tatusia"

Sytuacja opanowana?

Napisane przez Karolinak82

to tak jak u Nas...do tego: mama jeść, mama pić, mama siusiu, mama aja...


piję kawę coby przetrwać

Kubuś mówi tylko jedno: "Tubuś nieśpiący" , wczoraj też tak powiedział i cisza... Spał

Napisane przez angy

Oho! Nie chcę nic mówić, ale...
(...)
Widzę, że u wszystkich cyrk z zasypianiem. U nas też się chyba zaczyna

Mam nadzieję, że nie, zresztą zobaczymy. Wczoraj to było tak, że zasnął, ale po 10 minutach obudził go kaszel i uznałam, że już za późno na ponowne usypianie. Dziś zasnął szybko na drzemkę i spał 2,5 godziny (co baaardzo rzadko mu się zdarza). Mnie nadzieja nie opuszcza

Zosia też nie mogła zasnąć?

Napisane przez Karolinak82

Kawa niepotrzebna...już nie zasnę...tak mi P podniósł ciśnienie...a raczej jego niczego nieświadoma Mama

[Karolinak82]

Napisane przez UnholyOne

Karo spojrz strone wczesniej

A co Ci tak podniosło ciśnienie dokladnie?

nie

Mamusia
Napiszę w klubie bo chyba muszę nerwy wyluzować

Napisane przez Miramej

Kubuś mówi tylko jedno: "Tubuś nieśpiący" , wczoraj też tak powiedział i cisza... Spał

to masz fajnie
Zu do tego wymyśla...nie ten tubiś (kolekcja Nam się rozrosła do 3 Po + 1 Lala + 1 Tinki Winki)...każdeg o po kolei chce a później nie chce na końcu leci po kolei wszystkie pieski, miśki, małpi i myszki...dziś skończyło się że zasnęła z literką :Z:

[sylka79]

Napisane przez p4w

sylka, ale zmieniasz avatary - nie nadążam no oczywiście, ze chcę już efektu "po"

Napisane przez Karolinak82

wpadnę troszkę później bo Zu jeszcze nie śpi

Cześć Karo

Napisane przez Miramej

U nas teraz jest jedno wielkie z zasypianiem , ale ogólnie już kładę go później, mimo wszystko nadal długo się wierci i nie może zasnąć. Mam nadzieję, że to minie. Wczoraj pierwszy raz nie miał drzemki

U nas też tak czasami jest,że niby śpiący - a kręci się,wierci i zasnąć nie może teraz rzadziej,ale zdarzy się
A wczoraj z tą drzemką,to może jednorazowy incydent,że jej nie było Dzisiaj już było ok,tak?

Napisane przez p4w

powiedzcie mi czy takie menu będzie ok dla karmiących matek
zapiekanka ze szpinakiem (wiem, wiem - zaraz wrzucę przepis ); paszteciki z ciasta francuskiego z pieczonym i zmielonym mięskiem; kieszonki z pity, a w środku - tuńczyk (albo wędzona makrela, ale chyba lepszy tuńczyk, bo chudy) i różne warzywa typowe i sery - do podgrzania albo na zimno

inni też coś robią, więc chyba wystarczy tyle... jak myślicie

nie wiem tylko czy szpinak nie jest wzdymający

Chyba w porządku ten jadłospis tutaj: https://mamotoja.pl/niemowle_karmienie_piersi a_dieta_karmiacej_mamy_ar tykul,1175,0.html
taka ściągawka,co można,a czego się nie powinno,ale tak naprawdę,to wiadomo jak jest,to co jednemu dziecku,nie szkodzi,drugiemu szkodzić może

Napisane przez Svinecka

maly mi nie chce spac
mam histerie pod tytulem "potrzebuje tatusia"

ja to nie wiem co jest grane,Bartosz ostatnio taki cyckowy się zrobił,że bez mamy,to ani rusz Trzy dni temu,zostawiłam Go chwilkę z Teściową,wyszłam na dwór do ogródka,tylko po natkę pietruszki,bo zielona mamy jeszcze na grządce ,to przez zamknięte okna i drzwi słyszałam jak mnie woła i płacze Mam nadzieję,że to przejściowe jest,bo na dłuższą metę,to nigdzie się nie ruszę,a jak już się ruszę,to ciągle będę myśleć

Napisane przez Karolinak82

to tak jak u Nas...do tego: mama jeść, mama pić, mama siusiu, mama aja...


piję kawę coby przetrwać

Siły

[angy]

Napisane przez Karolinak82

Kawa niepotrzebna...już nie zasnę...tak mi P podniósł ciśnienie...a raczej jego niczego nieświadoma Mama

Karo nie daj się!!

Napisane przez Miramej

Mam nadzieję, że nie, zresztą zobaczymy. Wczoraj to było tak, że zasnął, ale po 10 minutach obudził go kaszel i uznałam, że już za późno na ponowne usypianie. Dziś zasnął szybko na drzemkę i spał 2,5 godziny (co baaardzo rzadko mu się zdarza). Mnie nadzieja nie opuszcza

Zosia też nie mogła zasnąć?

Nie no żartowałam, jak tak to pewnie przypadek.
No ba! Wszyscy tak mięli

No jęczała i jęczała, popłakiwała, gadała, wołała.... Ale już cisza

[sylka79]

Napisane przez angy

Oby szybko

W końcu nie rozebraliśmy, bo mama przyszła, ale po niedzieli na bank.


Widzę, że u wszystkich cyrk z zasypianiem. U nas też się chyba zaczyna

Minie,zobaczysz



A ja widzę,że prędzej,czy później - wszystkie mamy podobne doświadczenia

Napisane przez Karolinak82

Kawa niepotrzebna...już nie zasnę...tak mi P podniósł ciśnienie...a raczej jego niczego nieświadoma Mama




Ola

Chyba się domyślam

Napisane przez Miramej

Mam nadzieję, że nie, zresztą zobaczymy. Wczoraj to było tak, że zasnął, ale po 10 minutach obudził go kaszel i uznałam, że już za późno na ponowne usypianie. Dziś zasnął szybko na drzemkę i spał 2,5 godziny (co baaardzo rzadko mu się zdarza). Mnie nadzieja nie opuszcza

No,to bardzo ładnie Kubuś pospał czasem warto mieć nadzieję

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

to masz fajnie
Zu do tego wymyśla...nie ten tubiś (kolekcja Nam się rozrosła do 3 Po + 1 Lala + 1 Tinki Winki)...każdeg o po kolei chce a później nie chce na końcu leci po kolei wszystkie pieski, miśki, małpi i myszki...dziś skończyło się że zasnęła z literką :Z:

Pewnie do czasu, bo śpi w szczebelkowym łóżeczku jeszcze, ale korzystam, ile mogę

Napisane przez sylka79

U nas też tak czasami jest,że niby śpiący - a kręci się,wierci i zasnąć nie może teraz rzadziej,ale zdarzy się
A wczoraj z tą drzemką,to może jednorazowy incydent,że jej nie było Dzisiaj już było ok,tak?
(...)
ja to nie wiem co jest grane,Bartosz ostatnio taki cyckowy się zrobił,że bez mamy,to ani rusz Trzy dni temu,zostawiłam Go chwilkę z Teściową,wyszłam na dwór do ogródka,tylko po natkę pietruszki,bo zielona mamy jeszcze na grządce ,to przez zamknięte okna i drzwi słyszałam jak mnie woła i płacze Mam nadzieję,że to przejściowe jest,bo na dłuższą metę,to nigdzie się nie ruszę,a jak już się ruszę,to ciągle będę myśleć

, po tym co mi ostatnio powiedział, ogarnęłam się i postanowiłam być bardzo dzielna , w sumie ja też mam przecież kłopoty ze spaniem, z zasypianiem, więc może to po mnie (żałuję, że akurat to nie po małżu )
Dziś było w porządku

Pietruszka w grudniu , no ale wiosna jest
Kuba ma to już od jakiegoś czasu, ja zauważyłam, że u nas działa uprzedzanie, czyli mówię mu, że za chwilę przyjdzie tata, a ja idę do kosmetyczki/fryzjera/na zakupy. I wtedy dobrze to znosi, ale jak wracam, to mówi, że chce "na brzuszek" (mój ), ściska mnie mocno i mówi "stęskniłeś się"

[p4w]

Napisane przez sylka79

Chyba w porządku ten jadłospis tutaj: https://mamotoja.pl/niemowle_karmienie_piersi a_dieta_karmiacej_mamy_ar tykul,1175,0.html
taka ściągawka,co można,a czego się nie powinno,ale tak naprawdę,to wiadomo jak jest,to co jednemu dziecku,nie szkodzi,drugiemu szkodzić może

dzięki, zaraz popatrzę
innym oczywiście też za weryfikację menu

[Miramej]

Napisane przez angy

Nie no żartowałam, jak tak to pewnie przypadek.
No ba! Wszyscy tak mięli

No jęczała i jęczała, popłakiwała, gadała, wołała.... Ale już cisza

Więc nie odstaję
Może taki dzień

Napisane przez sylka79

A ja widzę,że prędzej,czy później - wszystkie mamy podobne doświadczenia
(...)
No,to bardzo ładnie Kubuś pospał czasem warto mieć nadzieję

Prawda

Bardzo, a ja się odprężyłam

[sylka79]

Napisane przez Miramej

Pewnie do czasu, bo śpi w szczebelkowym łóżeczku jeszcze, ale korzystam, ile mogę




, po tym co mi ostatnio powiedział, ogarnęłam się i postanowiłam być bardzo dzielna , w sumie ja też mam przecież kłopoty ze spaniem, z zasypianiem, więc może to po mnie (żałuję, że akurat to nie po małżu )
Dziś było w porządku

Pietruszka w grudniu , no ale wiosna jest
Kuba ma to już od jakiegoś czasu, ja zauważyłam, że u nas działa uprzedzanie, czyli mówię mu, że za chwilę przyjdzie tata, a ja idę do kosmetyczki/fryzjera/na zakupy. I wtedy dobrze to znosi, ale jak wracam, to mówi, że chce "na brzuszek" (mój ), ściska mnie mocno i mówi "stęskniłeś się"

Bartosz też nadal śpi w szczebelkowym a co gorsze,na samą wzmiankę o nowym łóżku,reaguje kategorycznym:nie musimy chyba kupić i postawić Go przed faktem dokonanym

Pociesz się tym,że może kiedyś jeszcze się Mu odmieni
Też się śmieję z małża,że Bartoś spania po nim nie odziedziczył,bo mój małż jak był mały,sypiał do 10 - 11 i teraz jak tylko może,tak lubi spanie

Zawsze zostawiamy na zimę jeden rządeczek,tak na świeżo i jak nie ma dużo śniegu,to zawsze coś można uszczypać .

Też Bartosza zawsze uprzedzam i choć wiem,że tęskni jak mnie nie ma,to nigdy nie robił takich cyrków.Teraz tak się uczulił,że Teściowa jak wyjdzie,czasem do nas na górę,to On od razu,drzwi przed nosem chce Jej zamykać,bo chyba myśli,że z Nią zostanie,a ja pojadę


---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez p4w

dzięki, zaraz popatrzę
innym oczywiście też za weryfikację menu

Napisane przez Miramej

Bardzo, a ja się odprężyłam

Cieszę się i oby częściej

[Miramej]

Napisane przez sylka79

Bartosz też nadal śpi w szczebelkowym a co gorsze,na samą wzmiankę o nowym łóżku,reaguje kategorycznym:nie musimy chyba kupić i postawić Go przed faktem dokonanym

Pociesz się tym,że może kiedyś jeszcze się Mu odmieni
Też się śmieję z małża,że Bartoś spania po nim nie odziedziczył,bo mój małż jak był mały,sypiał do 10 - 11 i teraz jak tylko może,tak lubi spanie

Zawsze zostawiamy na zimę jeden rządeczek,tak na świeżo i jak nie ma dużo śniegu,to zawsze coś można uszczypać .

Też Bartosza zawsze uprzedzam i choć wiem,że tęskni jak mnie nie ma,to nigdy nie robił takich cyrków.Teraz tak się uczulił,że Teściowa jak wyjdzie,czasem do nas na górę,to On od razu,drzwi przed nosem chce Jej zamykać,bo chyba myśli,że z Nią zostanie,a ja pojadę

A ja się nie śpieszę

Pewnie wtedy, kiedy nie trzeba

Może teściowa czymś mu podpadła?

[UnholyOne]

angy, cwicze na Twoim Orbitreku od wczoraj
I to na tyle pochwał
Ustawiłam sobie indywidualny program 23, ten odchudzający
Wybrał mi 40 min treningu. Daję radę na razie tylko po 10 jednorazowo hehe
No ale to moj drugi dzien wysiłku fiz, więc za miesiąc liczę na 15 min

[Miramej]

Ola, jesteś niemożliwa, oplułam monitor , ja pewnie wyciągnęłabym 30 sekund

[czekoladka21]

Napisane przez Ania0104

cześć dziewczynki

u nas choroby ciąg dalszy Kaszel straszny, odrywa mu się ta flegmai nie wiem czy jest gorzej czy po protu tak ma być jak mu każe oddychać przez buzie to mu charczy w gardełku

Werka tez tak miala jak kaszlala i podawalam flavamedto dobrze ze flegma sie odrywa
mi pediatra kazala flavamed podawac 2 tyg. tylko rano -u nas pomoglo

Napisane przez p4w

czeko, napisałam w klubie, ale ostrzegam - lektura tylko dla wytrwałych

ide poczytac

Napisane przez angy

Widzę, że u wszystkich cyrk z zasypianiem. U nas też się chyba zaczyna

nie u wszystkich Werka w dzien nie spi prawie od roku ale wieczorne zasypianie trwa pare minut

Napisane przez UnholyOne

angy, cwicze na Twoim Orbitreku od wczoraj
I to na tyle pochwał
Ustawiłam sobie indywidualny program 23, ten odchudzający
Wybrał mi 40 min treningu. Daję radę na razie tylko po 10 jednorazowo hehe
No ale to moj drugi dzien wysiłku fiz, więc za miesiąc liczę na 15 min

Ola 40 minut to naprawde ciezko wytrzymac, choc kiedys cwiczylam po 60min teraz nie wiem jak tego dokonalam
ja cwicze gora 20 min i mam dosc

Karo

[sylka79]

Napisane przez Miramej

A ja się nie śpieszę

Pewnie wtedy, kiedy nie trzeba

Może teściowa czymś mu podpadła?

Ja bym już chciała,bo jak widzę w nocy,te nogi zwisające między szczeblami

Pewnie tak

Raczej nie,Ona lubi dzieci,często z Nim zostawała taki jakiś Bartoszowy wybryk mam nadzieję,że minie

[Miramej]

Napisane przez sylka79

Ja bym już chciała,bo jak widzę w nocy,te nogi zwisające między szczeblami

Pewnie tak

Raczej nie,Ona lubi dzieci,często z Nim zostawała taki jakiś Bartoszowy wybryk mam nadzieję,że minie

Kubie nie zwisają, ale za to się czasem tak obija, że

Na pewno, tylko nie wiadomo kiedy

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Ola, jesteś niemożliwa, oplułam monitor , ja pewnie wyciągnęłabym 30 sekund

Ty się tu nie smiej, ja ocieram się o smierć. Mój puls wzrasta do 153

Napisane przez czekoladka21

Werka tez tak miala jak kaszlala i podawalam flavamedto dobrze ze flegma sie odrywa
mi pediatra kazala flavamed podawac 2 tyg. tylko rano -u nas pomoglo
ide poczytac

nie u wszystkich Werka w dzien nie spi prawie od roku ale wieczorne zasypianie trwa pare minut


Ola 40 minut to naprawde ciezko wytrzymac, choc kiedys cwiczylam po 60min teraz nie wiem jak tego dokonalam
ja cwicze gora 20 min i mam dosc

Karo

Dobrze dajesz

Napisane przez sylka79

Ja bym już chciała,bo jak widzę w nocy,te nogi zwisające między szczeblami

Pewnie tak

Raczej nie,Ona lubi dzieci,często z Nim zostawała taki jakiś Bartoszowy wybryk mam nadzieję,że minie

Antoś też do mojej Mamy pod tym względem uprzedzony. Kiedyś zostawał z Dziadkami u nas i teraz jak Mama wpada na chwilę to widać, ze boi się, ze ma z nia zostać a ja gdzieś idę. Łazi za mną krok w krok i do Babci krzyczy "Nie" i nie chce się przywitac

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Kochany PRL
Cóz za opis

Cos uzytecznego

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Aaa i angy, sorry za komentarz
Małż wystawiał, nie wczuwa się. Ja to bym Ci za☠☠☠isty wystawiła

[angy]

Napisane przez Miramej

Pewnie do czasu, bo śpi w szczebelkowym łóżeczku jeszcze, ale korzystam, ile mogę

A może będzie tak jak u nas? Zosia nie wyjdzie sama z łóżeczka, tylko mnie woła-nawet jak mnie woła i mówi obudziłaś po 10 minutach leżenia to musze po nią przyjść i dopiero wychodzi

Napisane przez UnholyOne

angy, cwicze na Twoim Orbitreku od wczoraj
I to na tyle pochwał
Ustawiłam sobie indywidualny program 23, ten odchudzający
Wybrał mi 40 min treningu. Daję radę na razie tylko po 10 jednorazowo hehe
No ale to moj drugi dzien wysiłku fiz, więc za miesiąc liczę na 15 min

Bądź dzielna, bądź dzielna, bądź...

Napisane przez czekoladka21

nie u wszystkich Werka w dzien nie spi prawie od roku ale wieczorne zasypianie trwa pare minut

Napisane przez UnholyOne

Ty się tu nie smiej, ja ocieram się o smierć. Mój puls wzrasta do 153


Aaa i angy, sorry za komentarz
Małż wystawiał, nie wczuwa się. Ja to bym Ci za☠☠☠isty wystawiła

Nawet nie wiedziałam, że wystawiliście
Poza tym-ja się nie wczuwałam przy wystawianiu aukcji, to komentarz może być do du** Jesteśmy kwita

[sylka79]

Napisane przez Miramej

Kubie nie zwisają, ale za to się czasem tak obija, że

Na pewno, tylko nie wiadomo kiedy

To też

Właśnie

Napisane przez UnholyOne

Antoś też do mojej Mamy pod tym względem uprzedzony. Kiedyś zostawał z Dziadkami u nas i teraz jak Mama wpada na chwilę to widać, ze boi się, ze ma z nia zostać a ja gdzieś idę. Łazi za mną krok w krok i do Babci krzyczy "Nie" i nie chce się przywitac

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Kochany PRL
Cóz za opis

Cos uzytecznego

Nie wiem,czemu to tak się podziało tłumaczę i tłumaczę,co nie zmienia faktu,że mi głupio,jak Jej tymi drzwiami przed nosem chce szczelić ale nie ukrywam,że lepiej mi,jak czytam,że u Was podobnie

Oj Ola,Ola


Wiecie co,zjadłam dzisiaj trzy porcje bigosiku ,tą ostatnią przed chwilą a wszystko przez małża,bo odgrzewał sobie i dla mnie też przyniósł a On wie,że ja lubię bigos

[Karolinak82]

Napisane przez sylka79

Cześć Karo

Siły

Cześć Sylka

Napisane przez angy

Karo nie daj się!!

Dam radę

Napisane przez sylka79

Chyba się domyślam

Napisane przez Miramej

Pewnie do czasu, bo śpi w szczebelkowym łóżeczku jeszcze, ale korzystam, ile mogę

no tak...przynajmniej nie zwieje

Napisane przez Miramej

A ja się nie śpieszę

a to dlaczego?

Napisane przez UnholyOne

angy, cwicze na Twoim Orbitreku od wczoraj
I to na tyle pochwał
Ustawiłam sobie indywidualny program 23, ten odchudzający
Wybrał mi 40 min treningu. Daję radę na razie tylko po 10 jednorazowo hehe
No ale to moj drugi dzien wysiłku fiz, więc za miesiąc liczę na 15 min

a co Ty myślałaś...że za Ciebie będzie ćwiczył?

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez czekoladka21

Karo

Napisane przez UnholyOne

Ty się tu nie smiej, ja ocieram się o smierć. Mój puls wzrasta do 153

Napisane przez angy

A może będzie tak jak u nas? Zosia nie wyjdzie sama z łóżeczka, tylko mnie woła-nawet jak mnie woła i mówi obudziłaś po 10 minutach leżenia to musze po nią przyjść i dopiero wychodzi

U Nas jest identycznie

Napisane przez sylka79

Wiecie co,zjadłam dzisiaj trzy porcje bigosiku ,tą ostatnią przed chwilą a wszystko przez małża,bo odgrzewał sobie i dla mnie też przyniósł a On wie,że ja lubię bigos

Sylka nie uwierzysz co teraz jem

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Ty się tu nie smiej, ja ocieram się o smierć. Mój puls wzrasta do 153
(...)
Kochany PRL
Cóz za opis

Cos uzytecznego

Ty coś piłaś?

Napisane przez angy

A może będzie tak jak u nas? Zosia nie wyjdzie sama z łóżeczka, tylko mnie woła-nawet jak mnie woła i mówi obudziłaś po 10 minutach leżenia to musze po nią przyjść i dopiero wychodzi

Jakoś mi to do teraźniejszego Kuby nie pasuje

Napisane przez sylka79

Wiecie co,zjadłam dzisiaj trzy porcje bigosiku ,tą ostatnią przed chwilą a wszystko przez małża,bo odgrzewał sobie i dla mnie też przyniósł a On wie,że ja lubię bigos

Napisane przez Karolinak82

no tak...przynajmniej nie zwieje

a to dlaczego?

No właśnie sama odpowiedziałaś wyżej

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

No dobra, było miło, ale trzeba iść spać

Dobrej nocy

[UnholyOne]

Napisane przez angy

Bądź dzielna, bądź dzielna, bądź...




Nawet nie wiedziałam, że wystawiliście
Poza tym-ja się nie wczuwałam przy wystawianiu aukcji, to komentarz może być do du** Jesteśmy kwita

Będę, będę, będę....

Ok, jesteśmy
Ale Małż czeka na zwrotny, nie wysilaj się

Napisane przez sylka79

Oj Ola,Ola


Wiecie co,zjadłam dzisiaj trzy porcje bigosiku ,tą ostatnią przed chwilą a wszystko przez małża,bo odgrzewał sobie i dla mnie też przyniósł a On wie,że ja lubię bigos

Ja mam w zamrażarce na zapas

Napisane przez Karolinak82

a co Ty myślałaś...że za Ciebie będzie ćwiczył?








U Nas jest identycznie



Sylka nie uwierzysz co teraz jem

No taka to pocieszy

Napisane przez Miramej

Ty coś piłaś?



Jakoś mi to do teraźniejszego Kuby nie pasuje







No właśnie sama odpowiedziałaś wyżej

Dzisiaj z ręką na sercu - NIC
Nie podpowiedziałyscie co z Napoleonem można wymieszać, więc posucha

[mayaha]

cześc babeczki

ale mi dzis było daleko do forum, w pracy nawet nie udało mi się neta odpalic a wszystko przez odwiedziny klienta + spotkanie noworoczne

a teraz myślałam że nie dobrne do końca, bo już poźno i powinnam w lózku lezec

no co 5:30 wstaję

chciałanm tylko pohratulowac Tomusiowi
widzisz Ola, a tak się martwiłac a tu Cię synek zaskoczyl pozytywnie

co do menu to brzmi apetycznie

Wojtusiu, ja bym dała Sylwester 2011/2012 ale tak już pewnie zrobiłaś

Ania, a dajesz Bartuisowi coś wykrztuśnego?


sylka, z tym bigosem na noc ta troche przesadziłaś
i co ja mam teraz zrobic? gotowac? jak kapusty nie mam

klub jutro nadrobię bo mąz woła

[sylka79]

Napisane przez Karolinak82

Cześć Sylka


Sylka nie uwierzysz co teraz jem

Nie żartuj

Napisane przez UnholyOne

Ja mam w zamrażarce na zapas







Dzisiaj z ręką na sercu - NIC
Nie podpowiedziałyscie co z Napoleonem można wymieszać, więc posucha

Najlepiej na koleżanki zwalić


Też już idę
Śpijcie słodko

[mariolasl]

Karola, witaj i

[czekoladka21]

nie pisalam wam ze byla u mnie kolezanka ktora obecnie mieszka i pracuje w Holandii a w Polsce buduje dom,przyjezdza raz-dwa razy w roku i milo jak zadzwonila ze chce wpasc na kawke tym bardziej ze byla u mnie rok temu.......czas szybko nam zlecial , fajnie sie gadalo przy piwku a Werka bawila sie w swoim pokoju

[angy]

Napisane przez UnholyOne

Ale Małż czeka na zwrotny, nie wysilaj się


Nie podpowiedziałyscie co z Napoleonem można wymieszać, więc posucha

Masz jak w banku

Ja nie wiem


Maja gotuj gotuj-w ostateczności może być bez kapusty

***
My jutro wyjeżdżamy, więc pewnie nie będę miała czasu zajrzeć.

Życzę wszystkim wspaniałego, udanego 2012 roku
SYLWESTER_2011_2012_5_1.jpg

[UnholyOne]

Hej Maja, zrób sylce nalot za ten bigos

Ale Ty wczesnie wstajesz . My ostatnio min. o 10

sylko, no a kto ma mi pomoc jak nie Wy

czeko, fajne takie spotkanie na pewno i jeszcze przy piwku

angy

Też już ide, dobrej nocki

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Ania dzięki za życzenia
Dla Was również, udanego wyjazdu i super zabawy

[katarzynka00]

i dobranoc