Lipcowo-Sierpniowe Dwulatki 2009 i ich rozgadane Mamusie :D

[UnholyOne]

To jeszcze raz w Nowym Roku

Ja choruje...łaziłam w piżamie cały dzień. Tzn większośc czas w łózku leżałam, ale jednak. Wczoraj do 3 dotrzymałam, a dzisiaj katar, gardło mnie rozłożyło.

Jutro szkoła, budzik muszę na 9 nastawić

Dobranoc i do jutra

[Miramej]

Napisane przez p4w

to było "cień domów"

dziś T też miał akcję ze spaniem, a poprzedniej nocy spał o ok 4 godziny krócej niż normalnie, dziś w dzień nic, potem widziałam jak zasypiał na siedząco, a do łóżeczka nie dawał się położyć i mieliśmy histerię na 102

Pewnie ze zmęczenia

Napisane przez UnholyOne

To jeszcze raz w Nowym Roku

Ja choruje...łaziłam w piżamie cały dzień. Tzn większośc czas w łózku leżałam, ale jednak. Wczoraj do 3 dotrzymałam, a dzisiaj katar, gardło mnie rozłożyło.

Zdrówka

[p4w]

Napisane przez Miramej

za co ta pała

[Miramej]

Napisane przez p4w

za co ta pała

To jest pała za "cień domów"

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Kuba rano mówi do mnie tak: "Wiem, że jesteś sam."



Nie wiem, o co chodzi, pytam, a Kuba, "No w piosence tak było", ja nie wiem, kiedy on to zapamiętał, bo słyszy tylko z radia, a dziś kazał sobie z youtuba puszczać

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

No dobra, zasiedziałam się , spokojnej nocy

[katarzynka00]

Ja też tu jak czubek siedzę zamiast spać, ale tak przycupnęłam na chwilę, a to do albumiku tu i tam i juz ta godzina.

Chyba mi coś umknęło, bo przeoczyłam dyskusję o hulajnogach.Nam przywiozła siostra męża 3kołową różową,Laura jeździ nią po domu

czeko, dobrze że już znalazła się rada na bark.Też miałam kiedyś wystawiony.Byłam już duża.Pamiętam jak dziś.Szwagier ciągnął plecak za 1 uszko a ja za 2.Dostałam 1 @ i wstydziłam się że podpaski noszę w torbie walczyłam jak lwica.Wieczorem masażysta wstawił mi go masując...ałć

Co to ja jeszcze miałam....hmmm
Co wy tu w nowym roku o cienkich finansach hm?
żadnych chudych miesięcy kobiety
wszystkie będziemy miały wszystkiego pod dostatkiem niczego nam nie zabraknie i lekką ręką będziemy trwonić pieniążki.To takie moje życzenia dla was

Ja ostatnio zaszalałam...ubrałam się cała od stóp do głów w Decathlonie.Mam teraz ładny strój na kijki i na fitness.Spodnie,bluzę,but y,czapeczkę I na tym nie kończę... trafił nam się spory zastrzyk gotówki.Czuję że wymienię sobie na wiosnę całą garderobę.Pewnie uda mi się zrzucić co nie co kg.Będzie to dla mnie dużą motywacją.

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Wojtusiu,jeszcze słówko do ciebie.To niesamowite jaką metamorfozę przeszła ta sala.Genialnie wam to wyszło,super,extra


dobranoc

[morska]

No i Tymek zasnął przed północą, a ja - jak się rano okazało - razem z Nim. Obudziłam się w szoku po 5. Dobrze, że do pracy nie zaspałam. Zaraz będę Go budzić i pewnie kolejna afera będzie, bo pewnie się nie wyspał, eh.
Jak mi się nie chce iść do pracy, boszz

Napisane przez Miramej

Myślisz? Tym bardziej, że na jeden produkt muszę czekać , spróbuję
No co?

Przepraszam , pewnie za długo sobie na drzemce przysnął.

Pewnie, że spróbuj
Nic, nic

Pewnie za długo, ale i tak nie spodziewałam się trzygodzinnego usypiania

Napisane przez p4w

to było "cień domów"

dziś T też miał akcję ze spaniem, a poprzedniej nocy spał o ok 4 godziny krócej niż normalnie, dziś w dzień nic, potem widziałam jak zasypiał na siedząco, a do łóżeczka nie dawał się położyć i mieliśmy histerię na 102

A tak, tak, właśnie mi coś tak mało tajemniczo brzmiało





~~~~~~~~~
Zmykam, miłego dnia



.

[sylka79]

Napisane przez Miramej

Niby katar, a taki upierdliwy

Mam nadzieję, że tylko na katarze się skończy

Jakieś zmutowane te wirusiska teraz mówią ze katar leczony trwa 7 dni,a nie leczony tydzień,a mój małż ponad 2 tygodnie chodził z katarem Zdrówka

Napisane przez mariolasl

Antos na pewno mial koszmar
dzis nie mial drzemki, bo plakal, ze przyjda monsters
Maz pytal go gdzie on widzial te monters, to powiedzial, ze w lozku

Nikt go nie straszyl, wiecie chyba jaki mam stosunek do straszenia czyms dzieci, w tv tez nie widzial, bo oglada tylko wybrane przeze mnie bajki i to bez zadnych objawow agresji. TV na ogol mamy wylaczony, wieczorem cos ogladamy, ale A zazwyczaj spi.

Trzymam żeby Antoś szybko zapomniał o potworach

Napisane przez czekoladka21

Czesc

pojechalismy z Werka dzisiaj do pana ktory zajmuje sie rehabilitacja, placzu bylo duzo ale przynajmniej juz wszystko ok
okazalo sie ze miala bark ze stawu wyskoczony nie wiem jakim cudem nie widzieli tego na zdjeciu
teraz musi miec raczke unieruchomiona i za tydzien do kontroli

Żeby teraz już wszystko było dobrze

Napisane przez morska

WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU

.

I wzajemnie

Napisane przez mayaha

Witam Was kochane w Nowym Roku

dziękuję za wszystkie życzenia
sylka jak ładnie napisałas

ja właśnie odsypiałam Sylwestra
no ale coż, wróciliśmy po 5 do domu, ok 5:30 dopiero w łóżku byłam a Zuza zrobiła nam pobudke o 8:33
tzn mnie, bo mąz jednak jeszcze troche pospał ale ja musiałam wstac bo mi do łózka kredki przynosiła
a co do Sylwestra to było całkiem fajnie, paznokcie mnie bolą u stóp
sporo tańczyłam ale większośc boso, bo jakoś nie zwróciłam uwagi jak zakładalam buty a w jednym nie miałam wkłądki żelowej i mi spadał wiec przy poleczkach nie dało rady
jedzenia sporo było, całkiem niezłe
tylko orkiestra do d..y, ale w sumie i tak jestem zadowolona

Fajnie,że Sylwester udany
Musiałaś ich dużo w tańcu używać

Napisane przez megi b

Cześć

Tak podawany w 3 dawkach syrop. U nas dwa razy Amelkę zbierała angina, gorączkowała, nos zatkany, kaszel i po podaniu Neozine wszystko ładnie przeszło bez antybiotyku. Tylko ten syrop jest max słodki, podaje się go 3x dziennie więc apetyt minimalny wtedy.

Może to tylko chwilowe, albo mu się wszystko przejadło.



.

Nie słyszałam o nim,ale on pewno na receptę

Raczej nie,to chyba na to przeziębienie


Ale popisałyście wczoraj

[angy]

Napisane przez UnholyOne

To jeszcze raz w Nowym Roku

Ja choruje...łaziłam w piżamie cały dzień. Tzn większośc czas w łózku leżałam, ale jednak. Wczoraj do 3 dotrzymałam, a dzisiaj katar, gardło mnie rozłożyło.

Jutro szkoła, budzik muszę na 9 nastawić

Dobranoc i do jutra

Zdrówka

Napisane przez katarzynka00

(...)
Co to ja jeszcze miałam....hmmm
Co wy tu w nowym roku o cienkich finansach hm?
żadnych chudych miesięcy kobiety
wszystkie będziemy miały wszystkiego pod dostatkiem niczego nam nie zabraknie i lekką ręką będziemy trwonić pieniążki.To takie moje życzenia dla was

Ja ostatnio zaszalałam...ubrałam się cała od stóp do głów w Decathlonie.Mam teraz ładny strój na kijki i na fitness.Spodnie,bluzę,but y,czapeczkę I na tym nie kończę... trafił nam się spory zastrzyk gotówki.Czuję że wymienię sobie na wiosnę całą garderobę.Pewnie uda mi się zrzucić co nie co kg.Będzie to dla mnie dużą motywacją.

Podobają mi się takie życzenia

I bardzo dobrze Super, tak trzymać


Czeko, mam nadzieję, że Werkę przestanie boleć w końcu

Mariolu oby koszmary Antosiowi się skończyły

***
Zosia dzisiaj kombinowała z rana trochę Obudziła się o 4.30, chciała spać z nami, kręciła się godzinę, nam zadzwonił budzik, a ona zasnęła
Ale to pewnie dlatego, że z nami spała u znajomych.

Poza tym mam refleksję na temat wyprzedaży-
Ceny nawet po przecenach masakryczne, poza tym miałam wrażenie, że co lepsze po prostu pościągali z półek Kupiłam sobie bluzę dresową na fitness, dla S spodnie dresowe do domu i Zosi dwie pary spodni w Zarze+perfumki dla dzieci KONIEC. Beznadzieja. Aaaa w Sephorze też nic nie kupiłam, jakoś tak byłam już w takim nastroju, że bardzo łatwo przekonałam siebie, że nic nie potrzebuję Za to w L'ocittane (czy jakoś tak) kupiłam body butter i balsam do ust. To już naprawdę koniec

[Miramej]

Napisane przez katarzynka00

Co to ja jeszcze miałam....hmmm
Co wy tu w nowym roku o cienkich finansach hm?
żadnych chudych miesięcy kobiety
wszystkie będziemy miały wszystkiego pod dostatkiem niczego nam nie zabraknie i lekką ręką będziemy trwonić pieniążki.To takie moje życzenia dla was

Ja ostatnio zaszalałam...ubrałam się cała od stóp do głów w Decathlonie.Mam teraz ładny strój na kijki i na fitness.Spodnie,bluzę,but y,czapeczkę I na tym nie kończę... trafił nam się spory zastrzyk gotówki.Czuję że wymienię sobie na wiosnę całą garderobę.Pewnie uda mi się zrzucić co nie co kg.Będzie to dla mnie dużą motywacją.

O tak, tak

Super

Napisane przez morska

No i Tymek zasnął przed północą, a ja - jak się rano okazało - razem z Nim. Obudziłam się w szoku po 5. Dobrze, że do pracy nie zaspałam. Zaraz będę Go budzić i pewnie kolejna afera będzie, bo pewnie się nie wyspał, eh.
Jak mi się nie chce iść do pracy, boszz

Pewnie, że spróbuj
Nic, nic

Pewnie za długo, ale i tak nie spodziewałam się trzygodzinnego usypiania

A tak, tak, właśnie mi coś tak mało tajemniczo brzmiało

Nieźle , dobrze, że takie kwiatki tylko od czasu do czasu nam się przytrafiają.

Nie śmiać się z mojego "cień domów"

Napisane przez sylka79

Jakieś zmutowane te wirusiska teraz mówią ze katar leczony trwa 7 dni,a nie leczony tydzień,a mój małż ponad 2 tygodnie chodził z katarem

Dziś 9-ty dzień, jak Kuba ma katar , a jak Bartoś?

***

[sylka79]

Napisane przez czekoladka21

ja tez
zaluje ze odrazu nie pojechalismy do tego pana

Nie wyrzucaj sobie nie mogłaś wiedzieć,tym bardziej,że na zdjęciu nic nie wyszło

Napisane przez Miramej

Chciałam napisać wyżej, że Kuba ogólnie kiepsko sypia, ostatnio i noce mamy beznadziejne, ale widzę, że Amelka bardzo mało śpi , jeszcze mniej niż Kubuś, ale on też ma energii za całą rodzinę

u nas też,ostatnie dwie noce ciężkie

Napisane przez Ulcia2512

Wszystkiego najlepszego w Nowy Roku, duzo szczescia, radosci, cierpliwosci zycza Ula, Kuba i Piotrus

Dziękuję i wzajemnie

Napisane przez Miramej

No coś Ty, zła reakcja , prawidłowa brzmi tak: "O, to będę tu częściej zaglądać i też Was kocham"

Dobrze powiedziane

Napisane przez megi b

no teraz nasze dzieciaki są prześmieszne. Moja ostatnio podczas usypiania mówi: mamo mam ogonek, zobacz
a ja: no widzę fajny, a kto ma jeszcze ogonek, myszka?
Amela: nie chłopaki
ja w szoku: co gdzie mają?
Amela: no w przedszkolu

Napisane przez angy

Witam się w Nowym Roku

Wróciliśmy, było bardzo fajnie, Zosia grzeczniutka

Nadrobiłam mniej więcej, jutro jestem już w pracy, więc od rana jestem

Super,że Sylwester udany

Napisane przez morska

Tak w temacie spania, to Tymek jeszcze nie śpi. Mnie już nerwy biorą, dlatego przyszłam poczytać dla odprężenia. Ja przed szóstą wstaję, a jeszcze mam coś dzisiaj do zrobienia, zła jestem, że szok

Napisane przez p4w

dziś T też miał akcję ze spaniem, a poprzedniej nocy spał o ok 4 godziny krócej niż normalnie, dziś w dzień nic, potem widziałam jak zasypiał na siedząco, a do łóżeczka nie dawał się położyć i mieliśmy histerię na 102

[sylka79]

Napisane przez UnholyOne

To jeszcze raz w Nowym Roku

Ja choruje...łaziłam w piżamie cały dzień. Tzn większośc czas w łózku leżałam, ale jednak. Wczoraj do 3 dotrzymałam, a dzisiaj katar, gardło mnie rozłożyło.

Jutro szkoła, budzik muszę na 9 nastawić

Dobranoc i do jutra

Ola zdrówka

Napisane przez katarzynka00

Co to ja jeszcze miałam....hmmm
Co wy tu w nowym roku o cienkich finansach hm?
żadnych chudych miesięcy kobiety
wszystkie będziemy miały wszystkiego pod dostatkiem niczego nam nie zabraknie i lekką ręką będziemy trwonić pieniążki.To takie moje życzenia dla was

Ja ostatnio zaszalałam...ubrałam się cała od stóp do głów w Decathlonie.Mam teraz ładny strój na kijki i na fitness.Spodnie,bluzę,but y,czapeczkę I na tym nie kończę... trafił nam się spory zastrzyk gotówki.Czuję że wymienię sobie na wiosnę całą garderobę.Pewnie uda mi się zrzucić co nie co kg.Będzie to dla mnie dużą motywacją.

Dziękujemy i wzajemnie

Napisane przez morska

No i Tymek zasnął przed północą, a ja - jak się rano okazało - razem z Nim. Obudziłam się w szoku po 5. Dobrze, że do pracy nie zaspałam. Zaraz będę Go budzić i pewnie kolejna afera będzie, bo pewnie się nie wyspał, eh.
Jak mi się nie chce iść do pracy, boszz




~~~~~~~~~
Zmykam, miłego dnia



.

szkoda,że tak szybko minął ten świąteczny czas Damianowi też nie chciało się dzisiaj wstać do szkoły
Mocy Ci życzę


I wzajemnie

Napisane przez Miramej

Dziś 9-ty dzień, jak Kuba ma katar , a jak Bartoś?

***

No to,też długo

W nocy przytykało Mu nos,złościł się,popłakiwał .Rano wyciągłam Mu fridą mega zielone gile,no i doszedł kaszel,sporadycznie,bo sporadycznie,ale jednak jest Chyba podam coś wykrztuśnego,bo kaszel taki mokry i chyba załączę nebulizator .
Cieszyłam się,że długo nie chorował,to masz jeszcze teraz jak powinnam Mu wnet robić badania,żeby mieć do alergologa na 26 stycznia Mam nadzieję,że rozejdzie się po kościach

[angy]

Napisane przez sylka79

(...)

W nocy przytykało Mu nos,złościł się,popłakiwał .Rano wyciągłam Mu fridą mega zielone gile,no i doszedł kaszel,sporadycznie,bo sporadycznie,ale jednak jest Chyba podam coś wykrztuśnego,bo kaszel taki mokry i chyba załączę nebulizator .
Cieszyłam się,że długo nie chorował,to masz jeszcze teraz jak powinnam Mu wnet robić badania,żeby mieć do alergologa na 26 stycznia Mam nadzieję,że rozejdzie się po kościach

To się dzieci nam pochorowały Zdrówka zdrówka zdrówka

Zosia na szczęście już dobrze


Wojtusiu pięknie Wam sala wyszła: jap:

***
Dziękuję za komentarze w albumie

[gorgulek]

Jestem na wolnym bo Zuzia od dziś do przedszkola. Zaprowadziłam Ją, pokazałam wc, zapoznała się z dziećmi, chwilkę pomalowałyśmy i poszłam. Płakała i prosiła, żeby Jej nie zostawiać a ja teraz siedzę i myślę
Biorę się za sprzątanie to czas do 12 szybciej mi minie.


Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku

[angy]

Napisane przez gorgulek

Jestem na wolnym bo Zuzia od dziś do przedszkola. Zaprowadziłam Ją, pokazałam wc, zapoznała się z dziećmi, chwilkę pomalowałyśmy i poszłam. Płakała i prosiła, żeby Jej nie zostawiać a ja teraz siedzę i myślę
Biorę się za sprzątanie to czas do 12 szybciej mi minie.


Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku

Przyzwyczai się, jeszcze będzie Cię wyganiać, żebyś sobie poszła

[mayaha]

Cześc dziewczynki

Napisane przez Miramej

Kuba kiedyś miał przepisane od lekarki, ale dostał wysypki, zbiegło się to z tym wirusem różyczkopodobnym i w sumie nie wiem, czy to było od tego syropu, ale czytałam, że może uczulać.

będziesz jeszcze próbowac?

Napisane przez megi b

Tak sama bo co chwilę chorowała, antybiotyk jeden po drugim był.

No to tak jak Amelka zasypia Zuzia tylko moja nie śpi już w dzień od dawna.
mnie też się nie chce jutro iść
śpij dobrze

rozumiem, ważne że pomogło

no Zuza na szczęscie jeszcze śpi w dzień

Napisane przez UnholyOne

Ja choruje...łaziłam w piżamie cały dzień. Tzn większośc czas w łózku leżałam, ale jednak. Wczoraj do 3 dotrzymałam, a dzisiaj katar, gardło mnie rozłożyło.

Jutro szkoła, budzik muszę na 9 nastawić

Dobranoc i do jutra

zdrówka dla Ciebie

9 mówisz
taka to pożyje :P

Napisane przez sylka79

Jakieś zmutowane te wirusiska teraz mówią ze katar leczony trwa 7 dni,a nie leczony tydzień,a mój małż ponad 2 tygodnie chodził z katarem Zdrówka



Fajnie,że Sylwester udany
Musiałaś ich dużo w tańcu używać

ja już ponad 2 tygodnie mam katar

taa, sporo używałam
teraz, mnie pachy bolą
ale to przez to że boso tańczyłam

Napisane przez angy

Ceny nawet po przecenach masakryczne, poza tym miałam wrażenie, że co lepsze po prostu pościągali z półek Kupiłam sobie bluzę dresową na fitness, dla S spodnie dresowe do domu i Zosi dwie pary spodni w Zarze+perfumki dla dzieci KONIEC. Beznadzieja. Aaaa w Sephorze też nic nie kupiłam, jakoś tak byłam już w takim nastroju, że bardzo łatwo przekonałam siebie, że nic nie potrzebuję Za to w L'ocittane (czy jakoś tak) kupiłam body butter i balsam do ust. To już naprawdę koniec

o, to zaszalałas

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez gorgulek

Jestem na wolnym bo Zuzia od dziś do przedszkola. Zaprowadziłam Ją, pokazałam wc, zapoznała się z dziećmi, chwilkę pomalowałyśmy i poszłam. Płakała i prosiła, żeby Jej nie zostawiać a ja teraz siedzę i myślę
Biorę się za sprzątanie to czas do 12 szybciej mi minie.


Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku

mam nadzieję że szybko się zaadaptuje
na 4 godz ją zaprowadziłas?

dzięki za życzenia

***
z góry przepraszam za emotki jeśli nie takie jak powinnam wrzuciłam, bo mi wizaż oszalała i mam pokićkane

[czekoladka21]

Czesc

Werka jeszcze spi a poszla wczoraj przed 22
nie jeczala juz dzisiaj w nocy to chyba ja nie boli bardzo , nawet nie przeszkadzalo jej ze raczka schowana pod bluzka

Napisane przez megi b

Nie miej do siebie pretensji
a ja nie wiem czy ma dolne bo nie chce pokazać

Napisane przez UnholyOne

To jeszcze raz w Nowym Roku

Ja choruje...łaziłam w piżamie cały dzień. Tzn większośc czas w łózku leżałam, ale jednak. Wczoraj do 3 dotrzymałam, a dzisiaj katar, gardło mnie rozłożyło.

Jutro szkoła, budzik muszę na 9 nastawić

Dobranoc i do jutra

a jednak cie wzielo zdrowka

Napisane przez katarzynka00

czeko, dobrze że już znalazła się rada na bark.Też miałam kiedyś wystawiony.Byłam już duża.Pamiętam jak dziś.Szwagier ciągnął plecak za 1 uszko a ja za 2.Dostałam 1 @ i wstydziłam się że podpaski noszę w torbie walczyłam jak lwica.Wieczorem masażysta wstawił mi go masując...ałć

mam nadzieje ze Wera nie bedzie tego pamietac

Napisane przez sylka79

Żeby teraz już wszystko było dobrze

Napisane przez angy

Czeko, mam nadzieję, że Werkę przestanie boleć w końcu




Poza tym mam refleksję na temat wyprzedaży-
Ceny nawet po przecenach masakryczne, poza tym miałam wrażenie, że co lepsze po prostu pościągali z półek Kupiłam sobie bluzę dresową na fitness, dla S spodnie dresowe do domu i Zosi dwie pary spodni w Zarze+perfumki dla dzieci KONIEC. Beznadzieja. Aaaa w Sephorze też nic nie kupiłam, jakoś tak byłam już w takim nastroju, że bardzo łatwo przekonałam siebie, że nic nie potrzebuję Za to w L'ocittane (czy jakoś tak) kupiłam body butter i balsam do ust. To już naprawdę koniec

a ja jeszcze nie bylam na wyprzedazy , pewnie nim malz dostanie wyplate to sie skoncza

Napisane przez Miramej

Dziś 9-ty dzień, jak Kuba ma katar , a jak Bartoś?

***

a jaki ma ten katar wodnisty czy gesty?
zdrowka dla Kubusia

Napisane przez sylka79

Nie wyrzucaj sobie nie mogłaś wiedzieć,tym bardziej,że na zdjęciu nic nie wyszło

Napisane przez sylka79

W nocy przytykało Mu nos,złościł się,popłakiwał .Rano wyciągłam Mu fridą mega zielone gile,no i doszedł kaszel,sporadycznie,bo sporadycznie,ale jednak jest Chyba podam coś wykrztuśnego,bo kaszel taki mokry i chyba załączę nebulizator .
Cieszyłam się,że długo nie chorował,to masz jeszcze teraz jak powinnam Mu wnet robić badania,żeby mieć do alergologa na 26 stycznia Mam nadzieję,że rozejdzie się po kościach

i dla Bartosia tez zdrowka

[gorgulek]

Napisane przez angy

Przyzwyczai się, jeszcze będzie Cię wyganiać, żebyś sobie poszła

Tak, wiem. Pani mówiła, że we wrześniu praktycznie wszystkie dzieci tak płaczą.

Napisane przez mayaha

mam nadzieję że szybko się zaadaptuje
na 4 godz ją zaprowadziłas?

dzięki za życzenia

Na godzinę/dwie nie wiem czy jest sens zostawiać Idę po Nią o 12 bo później mają leżakowanie/spanie. Jak na pierwszy dzień to myślę, że 4 godz wystarczą.

[katarzynka00]

tak myślałam że wcz coś mi umknęło.Też chciałam napisać że L brała neosine,Zosia Angy też.To syrop p.wirusowy,wzmacniający odporność.Ja się nim nie zachwyciłam.

Mamy styczeń i z niecierpliwością czekam na telefon z przedszkola, czy Laurze udało się wskoczyć z listy rezerwowej.

Od rana zdążyłam się wkurzyć a zaraz potem humor mi się poprawił.Przyszedł list z ubezpieczalni.Podpisywała m papierki w andrzejki a koleżanka dopiero wysłała to 19grudnia...wrrrr to pewnie z 3tygodnie mają na wypłatę za pobyt w szpitalu i urodzenie dziecka.Zaraz potem nadjechała paczka.Mój spóźniony gwiazdor

[sylka79]

Napisane przez angy

To się dzieci nam pochorowały Zdrówka zdrówka zdrówka

Zosia na szczęście już dobrze

To dobrze jak dziecko zdrowe,to najważniejsze

Napisane przez gorgulek

Jestem na wolnym bo Zuzia od dziś do przedszkola. Zaprowadziłam Ją, pokazałam wc, zapoznała się z dziećmi, chwilkę pomalowałyśmy i poszłam. Płakała i prosiła, żeby Jej nie zostawiać a ja teraz siedzę i myślę
Biorę się za sprzątanie to czas do 12 szybciej mi minie.


Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku

wiem,że Ci ciężko teraz,ale Zuzia przywyknie zobaczysz
Początki zawsze są trudne

Dziękuję i wzajemnie

Napisane przez mayaha

ja już ponad 2 tygodnie mam katar

teraz, mnie pachy bolą

Taki czas,ostatnimi czasy,ciągle wiosna na dworze to co się dziwić U mnie teraz 7 stopni

Napisane przez czekoladka21

Werka jeszcze spi a poszla wczoraj przed 22
nie jeczala juz dzisiaj w nocy to chyba ja nie boli bardzo , nawet nie przeszkadzalo jej ze raczka schowana pod bluzka



i dla Bartosia tez zdrowka

Teraz już powinno być dobrze

Napisane przez katarzynka00

tak myślałam że wcz coś mi umknęło.Też chciałam napisać że L brała neosine,Zosia Angy też.To syrop p.wirusowy,wzmacniający odporność.Ja się nim nie zachwyciłam.

Mamy styczeń i z niecierpliwością czekam na telefon z przedszkola, czy Laurze udało się wskoczyć z listy rezerwowej.

Od rana zdążyłam się wkurzyć a zaraz potem humor mi się poprawił.Przyszedł list z ubezpieczalni.Podpisywała m papierki w andrzejki a koleżanka dopiero wysłała to 19grudnia...wrrrr to pewnie z 3tygodnie mają na wypłatę za pobyt w szpitalu i urodzenie dziecka.Zaraz potem nadjechała paczka.Mój spóźniony gwiazdor

Kasia

Świeży przypływ gotówki się szykuje


Ide wstawić coś na obiadek a tak mi się nie chce
Bartosz ogląda Kubusia Puchatka na Jedynce

[angy]

Napisane przez sylka79

Ide wstawić coś na obiadek a tak mi się nie chce
Bartosz ogląda Kubusia Puchatka na Jedynce

Ja na szczęście mam-odmrażam gołąbki od mamuśki, tzn. same się odmrażają

Kasia ja też nie zachwyciłam się Neosine-drogie toto, a efekty.... czy ja wiem

[mariolasl]

Dla Kuby, Bartka, Unholy

Dziekuje za koszmarowe wsparcie
Potrzebuje wiecej, bo o 4 Antos byl u nas placzac, ze monters przyszly. Udalo mu sie zasnac ok 5.30
Biorac pod uwage, ze zle sie czulam i zasnelam po 2, to niewiele dzis spalam. Nic to- nadrobie kiedys.

[Wojtusia]

Napisane przez mayaha

a co to za buciki?

a buciki, nie wiem, jakieś ze sklepu ortopedycznego, nazywają się nemo, zaraz poszukam w necie

Mam, to tej firmy, tylko naszych nie widzę na stronie

Napisane przez katarzynka00

Ja ostatnio zaszalałam...ubrałam się cała od stóp do głów w Decathlonie.

Wojtusiu,jeszcze słówko do ciebie.To niesamowite jaką metamorfozę przeszła ta sala.Genialnie wam to wyszło,super,extra

dobranoc

ciekawe czy mój TZ by dał się namówić na kijki....
chyba nie, już prędzej mój tato...

dziękuję

Napisane przez angy

Wojtusiu pięknie Wam sala wyszła: jap:

Napisane przez gorgulek

Jestem na wolnym bo Zuzia od dziś do przedszkola. Zaprowadziłam Ją, pokazałam wc, zapoznała się z dziećmi, chwilkę pomalowałyśmy i poszłam. Płakała i prosiła, żeby Jej nie zostawiać a ja teraz siedzę i myślę
Biorę się za sprzątanie to czas do 12 szybciej mi minie.


Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku

dasz radę, przyzwyczai się


Wpadłam na chwile, Oli ciągle chce się bawić ze mną dzisiaj, albo oglądać bajki, to już wole się bawić niż ma przed TV cały dzień siedzieć.

Wpadnę później

Unholy zdrówka życzę, zrób sobie kawę z koglem-moglem, to Ci się zaraz nastrój poprawi

Napisane przez angy

Ja na szczęście mam-odmrażam gołąbki od mamuśki, tzn. same się odmrażają

gołąbki

ja coś dietetycznego muszę zrobić, tylko co??
jakieś warzywka pewnie na parze...

[gorgulek]

Napisane przez sylka79

wiem,że Ci ciężko teraz,ale Zuzia przywyknie zobaczysz
Początki zawsze są trudne

No wiem

Napisane przez mariolasl

Dziekuje za koszmarowe wsparcie
Potrzebuje wiecej, bo o 4 Antos byl u nas placzac, ze monters przyszly. Udalo mu sie zasnac ok 5.30
Biorac pod uwage, ze zle sie czulam i zasnelam po 2, to niewiele dzis spalam. Nic to- nadrobie kiedys.

Biedny Antoś żeby szybko zapomniał o tych koszmarach.

Napisane przez Wojtusia

dasz radę, przyzwyczai się

Idę po Zuzię szybko zleciało. Mam nadzieję, że dobrze się bawiła.


U nas od rana pada, po śniegu nawet śladu a wczoraj wieczorem tak pięknie biało było
Do później

[Miramej]

Napisane przez sylka79

u nas też,ostatnie dwie noce ciężkie

Pewnie przez katar

Napisane przez sylka79

No to,też długo

W nocy przytykało Mu nos,złościł się,popłakiwał .Rano wyciągłam Mu fridą mega zielone gile,no i doszedł kaszel,sporadycznie,bo sporadycznie,ale jednak jest Chyba podam coś wykrztuśnego,bo kaszel taki mokry i chyba załączę nebulizator .
Cieszyłam się,że długo nie chorował,to masz jeszcze teraz jak powinnam Mu wnet robić badania,żeby mieć do alergologa na 26 stycznia Mam nadzieję,że rozejdzie się po kościach

Długo, ale Kuba zawsze tak ma

Zdrówka , a do alergologa z czym? Bo chyba czegoś nie doczytałam

Napisane przez gorgulek

Jestem na wolnym bo Zuzia od dziś do przedszkola. Zaprowadziłam Ją, pokazałam wc, zapoznała się z dziećmi, chwilkę pomalowałyśmy i poszłam. Płakała i prosiła, żeby Jej nie zostawiać a ja teraz siedzę i myślę
Biorę się za sprzątanie to czas do 12 szybciej mi minie.


Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku

Napisane przez mayaha

będziesz jeszcze próbowac?

Szczerze mówiąc nie planuję, wolę soki, zdrowe jedzenie itp. Kuba choruje IMO przeciętnie często, więc nie widzę potrzeby na razie.

[mariolasl]

Gorgulku
Czekam na relacje z przedszkola, mam nadzieje, ze bylo dobrze.

[UnholyOne]

Dziękuję za zyczenia zdrówka

Ja dzisiaj wyglądam tak, więc cieszcie się, ze mnie na zywo nie widzicie
glut.jpg

Wstałam o 10,nie wysyłałam Bartka do szkoły, bo w nocy katar go zalewał i już od rana kaszle...
Małż pojechał do pracy i miał iśc do lekarza po zwolnienie, bo tez kiepsko z nim, ale przyszła jakaś nowa pacownica i raczej nici z tego...

Zaraz poczytam co tam u Was, tylko ogarne trochę

[Miramej]

Napisane przez czekoladka21

Czesc

Werka jeszcze spi a poszla wczoraj przed 22
nie jeczala juz dzisiaj w nocy to chyba ja nie boli bardzo , nawet nie przeszkadzalo jej ze raczka schowana pod bluzka
(...)
a jaki ma ten katar wodnisty czy gesty?
zdrowka dla Kubusia

No widzisz

Gęsty

Napisane przez mariolasl

Dla Kuby, Bartka, Unholy

Dziekuje za koszmarowe wsparcie
Potrzebuje wiecej, bo o 4 Antos byl u nas placzac, ze monters przyszly. Udalo mu sie zasnac ok 5.30
Biorac pod uwage, ze zle sie czulam i zasnelam po 2, to niewiele dzis spalam. Nic to- nadrobie kiedys.

, dużo siły

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Ola, zdrówka dla Was , a jak Antoś?

[UnholyOne]

Dzięki Joluś
Antos podobnie, ale chyba tyćkę lepiej. Nie rzęzi mu tak jak odycha, np podczas spania.Kaszel dalej meczy (ja własnie od niego złapałam i nie dziwię się, ze płacze jak kaszle, bo to strasznie boli).
Mam nadzieje, ze inhalacje pomoga dalej

Mariolu, wspołczuję Antosiowi strachów.
Mój Antoś tez ostatnio budzi się w nocy z płaczem, strsznie krzyczy, a nawet drze (choć nie lubie tego słowa), nic nie mówi, bo widomo , ale już sama nie wiem czy to koszmary jakieś czy co...powtarza się to co noc

Iwonko, jak Zuzia? Zadowolona?

Kasiu, i jak prezent od gwiazdora?

Ulcia, dziękuję i wzajemnie

czeko, ale akcja z tą raczką ....masakra...Dobrze, ze Werkę juz nie boli

Maja, masz fotki?
Fanie, ze zabawa udana

angy, zaraz idę Zosie oglądać
Mówisz, ze fajnie było i Zosia grzeczna, suuper
Ja mam gołąbki zamrożone u Mamy, jutro je dostanę

sylko, co pichcisz na obiadek?
U mnie pomidorówka i mam jeszcze rybke, albo schabik zrobię

Idę po drugą kawkę

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Dzięki Joluś
Antos podobnie, ale chyba tyćkę lepiej. Nie rzęzi mu tak jak odycha, np podczas spania.Kaszel dalej meczy (ja własnie od niego złapałam i nie dziwię się, ze płacze jak kaszle, bo to strasznie boli).
Mam nadzieje, ze inhalacje pomoga dalej
(...)
Mój Antoś tez ostatnio budzi się w nocy z płaczem, strsznie krzyczy, a nawet drze (choć nie lubie tego słowa), nic nie mówi, bo widomo , ale już sama nie wiem czy to koszmary jakieś czy co...powtarza się to co noc

A czym inhalujesz? Samą solą?

Kuba kiedyś też miał taki okres, budził się często i płakał bardzo, potem samo minęło.

[Wojtusia]

byłysmy na spacerku, obiad zjadłysmy wczorajszy, odkryłam ze jeszcze troche zostało.

lece po kawe.

TZ mnie wnerwił, bo naszykowałam mu wszystkie butelki po piwie zeby wymienil je, wywiózł, cokolwiek aby mi nie stały w kuchni, a on nie wziął ich, i tak stoją w domu przy drzwiach. Ładna wizytówka.