Przyszłe młode mamusie do 23 roku życia część VI :)

[goldika]

Napisane przez Asiuulka89

Hej dziewczyny ja juz bylam na tym watku ale dawno temu bo 2 lata temu mam juz prawie dwuletnia coreczke i wlasnie sie dowiedzialam o kolejenym dzidziusiu w tym roku koncze 23 lata

hej to super wiesci, ze drugi dzidzius bedzie!

Agnesuk no jest taka jedna pani ktora twierdzi, ze lubi czytac co pisze moja mama. kiedys prowadzilam bloga to tez mi go wyszukala. W sumie nie pisze nie wiadomo czego ale nie lubie jak ktos mnie "szpieguje".

Kurcze Olek wczoraj i dzis nie chce zasnac a juz przez jakis czas zasypial sam w swoim pokoiku.

[siacha_ck]

Napisane przez Alia1113

Witam,
przyjmiecie mnie do siebie? Jestem na poczatku ciazy, w chwili porodu bede miala ukonczone 20 lat. Bede rodzic za granica, z daleka od wszystkich, mam, babc, ciooc, kuzynek, kolezanek. Strasznie sie boje, ze sobie nie poradze i nie daj Boze zrobie malenstwu krzywde.
Serdecznie pozdrawiam!

Witaj. Chyba każda z nas ma takie obawy na początku.

Napisane przez Asiuulka89

Hej dziewczyny ja juz bylam na tym watku ale dawno temu bo 2 lata temu mam juz prawie dwuletnia coreczke i wlasnie sie dowiedzialam o kolejenym dzidziusiu w tym roku koncze 23 lata

To gratuluję Na kiedy masz termin?

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Tak w ogóle dzisiaj zaczęliśmy 37 tydzień

[muffinka90]

Hej kobietki mojemu dziecku wczoraj wieczorem odpadl kikut 8,5tyg, kto nas pobije? chyba sie wystraszyl tego chirurga, co na dzis mamy umowionego

Napisane przez Alia1113

Witam,
przyjmiecie mnie do siebie? Jestem na poczatku ciazy, w chwili porodu bede miala ukonczone 20 lat. Bede rodzic za granica, z daleka od wszystkich, mam, babc, ciooc, kuzynek, kolezanek. Strasznie sie boje, ze sobie nie poradze i nie daj Boze zrobie malenstwu krzywde.
Serdecznie pozdrawiam!

Witaj gratuluje nie martw sie, ja chociaz w Polsce, a tez nie mam tu zadnej rodziny, radzimy sobie dobrze, ty tez dasz rade


Asiulka gratuluje drugiego serduszka

siacha juz tuz tuz

[vandes]

Napisane przez aguu00

vandes, to dopiero po 39 robią cesarkę? myślałam że w 38 a to czemu masz mieć cesarkę?

a mi bosko sylwester mija robiąc szablon na allegro.. znaczy się u was już pewnie ładnie strzelają.. więc szczęśliwego nowego roku

Kilkanaście lat temu miałam dosyć poważne problemy neurologiczne i tak się to teraz ciągnie za człowiekiem..

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Mogliby mi wcześniej zrobić, nie mam nic przeciwko, ale tylko takie planowane cięcie, bo nie chcę żeby mnie nagle złapało boję się jak cholera. a zresztą skoro mają mnie przeciąć to niech chociaż tego bólu porodowego mi oszczędzą.

Napisane przez siacha_ck

Witam w Nowym Roku, wczoraj nie miałam jak złożyć Wam życzeń. Robię to dzisiaj:
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, aby był jeszcze lepszy od poprzedniego i przynosił same dobre wiadomości

Ja znowu zakatarzona- teściowa mnie zaraziła.

U mnie jeszcze żadnych objawów zbliżającego się porodu. Brzuch nadal wysoko. W środę mam ostatnią wizytę, być może zmieniło się już coś tam na dole.
Mam nadzieję, że jutro już będą wyniki z tego paciorkowca i że nic nie wyszło

Z tego co mi lekarz mówił, że brzuszek obniża się tak miesiąc przed, ale zdarza się, że dzidzia protestuje. U mnie 4 tygodnie przed i zero rozwarcia czy jakichkolwiek objawów oprócz twardniejącego brzucha. W sumie to dobrze, bo nie chciałabym przeżywać skurczy.
A w ogóle to też będę w świętokrzyskim zastanawiałam się nad kielcami, ale nie byłam tak w szpitalu i właściwie trochę za daleko.

[siacha_ck]

To dlatego kiedyś się mnie pytałaś czy będę rodziła w Kielcach.
A Ty jesteś gdzieś z okolic Kielc?

[vandes]

Napisane przez siacha_ck

To dlatego kiedyś się mnie pytałaś czy będę rodziła w Kielcach.
A Ty jesteś gdzieś z okolic Kielc?

Dlatego, dlatego. Z oklic właśnie. Tzn. mieszkam już gdzieindziej, ale rodzić zdecydowałam się w rodzinnych stronach.

[siacha_ck]

A to jak masz mieć cc to nie musisz wcześniej wybrać sobie szpitala?

[Patiisia]

Na wstępie: Szczęśliwego nowego roku kochane!!

Nie było mnie tutaj trochę, bo od 31 grudnia byłam u teściów i wróciłam dopiero dziś do domu Samego sylwestra wspominam bardzo miło, napiłam się troszkę i w miłym towarzystwie przywitałam nowy rok Za 3 dni znowu czeka mnie picie, no bo urodziny I być może za 2 tygodnie przyjedzie tż! Filipek ostatnio marudny, spać nie może, ale za to fajnie sobie ze wszystkimi gada i uśmiecha się Najbardziej mi się chce śmiać jak wydaje z siebie takie dźwięki jakby na mnie krzyczał (i ta jego mina zła wtedy )

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez siacha_ck

A to jak masz mieć cc to nie musisz wcześniej wybrać sobie szpitala?

Boisz się porodu? Bo widzę że u Ciebie 37tc

[siacha_ck]

Raz się boję, a raz nie. W zasadzie to nie wiem czego mam się spodziewać.
Najbardziej to się boję nie tyle co porodu ale tego co później, jak zostanę sama z takim maleństwem

[vandes]

Napisane przez siacha_ck

A to jak masz mieć cc to nie musisz wcześniej wybrać sobie szpitala?

Chyba już od pół roku mam wybrany, żevy pod koniec nie zajmować się takimi sprawami
spakowałaś sobie już torbę do szpitala? ja właśnie jakoś nie mogę się zebrać. jak się spakuję to może w końcu do mnie dotrze co mnie czeka za niedługo

[siacha_ck]

To w którym będziesz rodziła, jeśli można spytać?
Wczoraj się zebrałam i większość rzeczy już spakowana, tzn. dla Wiki już wszystko tylko jeszcze dla mnie takie podstawowe rzeczy jak sztućce i przybory toaletowe

[Patiisia]

Napisane przez siacha_ck

Raz się boję, a raz nie. W zasadzie to nie wiem czego mam się spodziewać.
Najbardziej to się boję nie tyle co porodu ale tego co później, jak zostanę sama z takim maleństwem

I to jest najlepsze przy pierwszym porodzie Z dzieckiem na pewno sobie poradzisz, każda z nas ma w sobie ten słynny instynkt macierzyński Ja w życiu nie miałam do czynienia z dzieckiem, jestem jedynaczką a teraz nie skromnie mówiąc dobrze sobie radzę jako mama

[siacha_ck]

Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie. Bardzo bym tego chciała, bo moja teściowa uważa, że już we wszystkim będzie mi pomagała. Wymyśla mi jakieś daty porodu, żeby mogła dostać wtedy wolne i kąpać małą. A jak nie dostanie wolnego to, że będę czekała do 21.30 z kąpielą, aż ona wróci z pracy

[vandes]

Napisane przez siacha_ck

To w którym będziesz rodziła, jeśli można spytać?
Wczoraj się zebrałam i większość rzeczy już spakowana, tzn. dla Wiki już wszystko tylko jeszcze dla mnie takie podstawowe rzeczy jak sztućce i przybory toaletowe

W Końskich w św. Łukasza. To jest 45 km od Kielc. Nawet od początku ciąży przyjeżdżałam tu do lekarza i teraz już mam na miejscu. Leżałam tutaj parę tygodni temu i wydaje mi się całkiem nieźle tylko wiem, że nie pozwalają dzieci dokarmiać i nikt nawet nie pyta o zdanie czy chcesz karmić piersią czy nie.

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez Patiisia

I to jest najlepsze przy pierwszym porodzie Z dzieckiem na pewno sobie poradzisz, każda z nas ma w sobie ten słynny instynkt macierzyński Ja w życiu nie miałam do czynienia z dzieckiem, jestem jedynaczką a teraz nie skromnie mówiąc dobrze sobie radzę jako mama

Też jestem jedynaczką i nawet nigdy nie miałam takiego maleństwa na rękach, ale myślę, że ze swoim to każda kobieta będzie umiała się obchodzić

[Asiuulka89]

Hej termin wypada z kalkulatora na poczatek wrzesnia idealnie tak ze corka bedzie miala 2 i pok, roku tak jak chcielismy

widze ze niektore juz bliziutko do porodu

a toi juz moje osttanie dzieciatko chcielismy dwojke i tak bedzie

[agnesuk]

od dzis jestem na diecie hihi
Oliwce znowu ropieje oczko w albumie zdjęcie robione wczoraj

Napisane przez Asiuulka89

Hej dziewczyny ja juz bylam na tym watku ale dawno temu bo 2 lata temu mam juz prawie dwuletnia coreczke i wlasnie sie dowiedzialam o kolejenym dzidziusiu w tym roku koncze 23 lata

heeej gratulacje! na kiedy tp?a jak się ma 2 letnia córeczka?

Napisane przez goldika

Agnesuk no jest taka jedna pani ktora twierdzi, ze lubi czytac co pisze moja mama. kiedys prowadzilam bloga to tez mi go wyszukala. W sumie nie pisze nie wiadomo czego ale nie lubie jak ktos mnie "szpieguje".

Kurcze Olek wczoraj i dzis nie chce zasnac a juz przez jakis czas zasypial sam w swoim pokoiku.

mama? cholerka, moja nawet nie umie komputera włączyć haha!
Moja Oliwka przesypia całą noc w łożeczku ufff

Napisane przez siacha_ck

Tak w ogóle dzisiaj zaczęliśmy 37 tydzień

coraz bliżej

Napisane przez muffinka90

Hej kobietki mojemu dziecku wczoraj wieczorem odpadl kikut 8,5tyg, kto nas pobije? chyba sie wystraszyl tego chirurga, co na dzis mamy umowionego

o kurczę!! ale długo

Napisane przez Patiisia

Najbardziej mi się chce śmiać jak wydaje z siebie takie dźwięki jakby na mnie krzyczał (i ta jego mina zła wtedy )

hehe uwielbiam to!!

Napisane przez siacha_ck

Najbardziej to się boję nie tyle co porodu ale tego co później, jak zostanę sama z takim maleństwem

ja nigdy nie miałam doświadczenia z małym dzieckiem i jak na razie świetnie sobie radzę i jestem z siebie bardzo dumna!

Napisane przez siacha_ck

Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie. Bardzo bym tego chciała, bo moja teściowa uważa, że już we wszystkim będzie mi pomagała. Wymyśla mi jakieś daty porodu, żeby mogła dostać wtedy wolne i kąpać małą. A jak nie dostanie wolnego to, że będę czekała do 21.30 z kąpielą, aż ona wróci z pracy

teściowe
moja też tak mówiła... ale na szczęście tż zwrócił jej uwagę i przyjezdza do Nas bardzo rzadko.

dobrze,że już po świętach i sylwestrze, bo miałam dosyć patrzenia jak każdy przerzuca sobie Oliwkę z rąk, do rąk

[zaaaabcia]

Napisane przez siacha_ck

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Tak w ogóle dzisiaj zaczęliśmy 37 tydzień

ale zlecialo

u mnie juz 18sty

Napisane przez Asiuulka89

Hej termin wypada z kalkulatora na poczatek wrzesnia idealnie tak ze corka bedzie miala 2 i pok, roku tak jak chcielismy

widze ze niektore juz bliziutko do porodu

a toi juz moje osttanie dzieciatko chcielismy dwojke i tak bedzie

fajnie oby tylko lato nie bylo upalne bo chyba ciezko juz z wiekszym brzuszkiem bedzie

[agnesuk]

mam pytanko : jakie dajecie mleko swoim maluchom?

dałam wczoraj Oliwce babilon 1, bo nie było nan , a wszystko było zamknięte w nowy rok... a my nie zrobiliśmy zapasu przekonani że starczy

zrobiła kupke i nie ma tak paskudnego zapachu jak po nan. wygląda tak samo, ale nie śmierdzi tak strasznie
bebilon jest chyba najdroższym mlekiem, prawda? i teraz nie wiem co robić, czy dawać jej dalej nan czy bebilon?

[muffinka90]

agnes ja daje bebilon od poczatku, moze i drogie, ale jak maly po nim zadowolony to nie zmieniam, boje sie, ze moze mu cos byc po innym. A co do smrodku to zalezy od tego co ja zjem, czasem bywa zabojczy no i jak kilka dni nie robi to tez bywa wesolo
co do rodzinki to rozumiem, moja mama i babcia nigdy mi sie nie wtracaja, bo wiedza ile sie zmienilo w sferze pielegnacji nowowrodka i ile dawnych metod jest przestarzalych, ale tesciowa godz po przyjezdzie chcialam wrocic te 400km piechota, na szczescie na drugi dzien sie uspokoila, za to babcia tzta, tragedia, ale wolalam przecierpiec, bo wiem, ze chciala dobrze, a ze widzimy sie raz na kilka mies, to szkoda mi sie klocic...
najlepsze jak sie zaczela wypytywac czy malego pudruje, czego nie robie, bo nie widze potrzeby, nigdy mi sie nie odparzyl, to przywiozla mi dwa pudry i jak go wykapalam to mi calego lacznie z plecami wypudrowala no nic, stoja sobie na polce i czekaja na koniec terminu waznosci

[Patiisia]

Napisane przez agnesuk

mam pytanko : jakie dajecie mleko swoim maluchom?

dałam wczoraj Oliwce babilon 1, bo nie było nan , a wszystko było zamknięte w nowy rok... a my nie zrobiliśmy zapasu przekonani że starczy

zrobiła kupke i nie ma tak paskudnego zapachu jak po nan. wygląda tak samo, ale nie śmierdzi tak strasznie
bebilon jest chyba najdroższym mlekiem, prawda? i teraz nie wiem co robić, czy dawać jej dalej nan czy bebilon?

Mi Filipek wymiotował po każdym jednym karmieniu bebilonem więc u mnie się nie sprawdził To chyba zależy od dziecka, jak Wam pasuje to zostańcie na bebilonie

[agnesuk]

Napisane przez muffinka90

agnes ja daje bebilon od poczatku, moze i drogie, ale jak maly po nim zadowolony to nie zmieniam, boje sie, ze moze mu cos byc po innym. A co do smrodku to zalezy od tego co ja zjem, czasem bywa zabojczy no i jak kilka dni nie robi to tez bywa wesolo
co do rodzinki to rozumiem, moja mama i babcia nigdy mi sie nie wtracaja, bo wiedza ile sie zmienilo w sferze pielegnacji nowowrodka i ile dawnych metod jest przestarzalych, ale tesciowa godz po przyjezdzie chcialam wrocic te 400km piechota, na szczescie na drugi dzien sie uspokoila, za to babcia tzta, tragedia, ale wolalam przecierpiec, bo wiem, ze chciala dobrze, a ze widzimy sie raz na kilka mies, to szkoda mi sie klocic...
najlepsze jak sie zaczela wypytywac czy malego pudruje, czego nie robie, bo nie widze potrzeby, nigdy mi sie nie odparzyl, to przywiozla mi dwa pudry i jak go wykapalam to mi calego lacznie z plecami wypudrowala no nic, stoja sobie na polce i czekaja na koniec terminu waznosci

mhm ja zostane przy nan pro 1. była nim karmiona od ur. wiec nie bede kombinowac
widze ze nie tylko ja mam takie przygody z tesciowa
ja tez mam pudry w szafce i nie zamierzam ich uzywac, bo tesciowa tak chce
mozemy zapoznac z filipkiem hihih

[aguu00]

agnes, mi się wydaje że powinnaś karmić tym co na początku bo po co masz przepłacać jak małej pasuje.

ja mam puder i go używam.. ;p

Mi się na szczęście nikt nie wtrąca bo nie wiem co to by było ;d jedynie mój tata mówi że mały ma za mało dziurek w butelce bo mleko nie leci a mi się one zapowietrzają

[Asiuulka89]

Napisane przez zaaaabcia

ale zlecialo

u mnie juz 18sty



fajnie oby tylko lato nie bylo upalne bo chyba ciezko juz z wiekszym brzuszkiem bedzie

Oby o by bo bedzie ciezko tym bardziej jak sie ma mala dzidzie... a moja coreczka miewa sie super zacvzyna gadac wlasnie. odpieluchowalam ja juz w czerwcu wiec mam spokoj

teraz sie obzeram wlasnie

[Alia1113]

Czesc dziewczyny dopiero odpisuje, bo dzis na mily poczatek nowego roku czekalo mnie 12 godzin pracy. Przede wszystkim bardzo Wam dziekuje za cieple przyjecie! Nie znam jeszcze terminu porodu, bo nie bylam u lekarza. Wiem, ze zaraz mnie zbesztacie, ale ja tez sie bardzo z tego powodu denerwuje. Pracuje codziennie minimum 10-12 godzin, czasem w weekendy. Szefa mam okropnego, wyrzucil juz dwie dziewczyny bez zadnego powodu takze strasznie sie boje, ze i mnie wyrzuci jesli chociazby poprosze o dzien, lub kilka godzin wolnego. Dodatkowo jeszcze nie zdazylam sie ubezpieczyc, no i nie moge tu w Holandii znalezc polskiego ginekologa. Co do pytania o reakcje mojego lubego- bardzo sie ucieszyl. Na poczatku nie mogl uwierzyc. Co kilka minut przytulal sie do mnie i powtarzal cos w stylu "bede tata" lub "bedziemy mieli dziecko"

[chce_byc_mama]

Napisane przez Asiuulka89

Oby o by bo bedzie ciezko tym bardziej jak sie ma mala dzidzie... a moja coreczka miewa sie super zacvzyna gadac wlasnie. odpieluchowalam ja juz w czerwcu wiec mam spokoj

teraz sie obzeram wlasnie

to tam wcinasz dobrego ?

[siacha_ck]

Napisane przez agnesuk

od dzis jestem na diecie hihi
Oliwce znowu ropieje oczko w albumie zdjęcie robione wczoraj



heeej gratulacje! na kiedy tp?a jak się ma 2 letnia córeczka?


mama? cholerka, moja nawet nie umie komputera włączyć haha!
Moja Oliwka przesypia całą noc w łożeczku ufff



coraz bliżej

o kurczę!! ale długo


hehe uwielbiam to!!

ja nigdy nie miałam doświadczenia z małym dzieckiem i jak na razie świetnie sobie radzę i jestem z siebie bardzo dumna!



teściowe
moja też tak mówiła... ale na szczęście tż zwrócił jej uwagę i przyjezdza do Nas bardzo rzadko.

dobrze,że już po świętach i sylwestrze, bo miałam dosyć patrzenia jak każdy przerzuca sobie Oliwkę z rąk, do rąk

Do Was przyjeżdża, a ja ze swoją mieszkam

Napisane przez muffinka90

agnes ja daje bebilon od poczatku, moze i drogie, ale jak maly po nim zadowolony to nie zmieniam, boje sie, ze moze mu cos byc po innym. A co do smrodku to zalezy od tego co ja zjem, czasem bywa zabojczy no i jak kilka dni nie robi to tez bywa wesolo
co do rodzinki to rozumiem, moja mama i babcia nigdy mi sie nie wtracaja, bo wiedza ile sie zmienilo w sferze pielegnacji nowowrodka i ile dawnych metod jest przestarzalych, ale tesciowa godz po przyjezdzie chcialam wrocic te 400km piechota, na szczescie na drugi dzien sie uspokoila, za to babcia tzta, tragedia, ale wolalam przecierpiec, bo wiem, ze chciala dobrze, a ze widzimy sie raz na kilka mies, to szkoda mi sie klocic...
najlepsze jak sie zaczela wypytywac czy malego pudruje, czego nie robie, bo nie widze potrzeby, nigdy mi sie nie odparzyl, to przywiozla mi dwa pudry i jak go wykapalam to mi calego lacznie z plecami wypudrowala no nic, stoja sobie na polce i czekaja na koniec terminu waznosci

To widzę, że też ciekawie u Ciebie z wtrącającymi się osobami

Napisane przez Asiuulka89

Oby o by bo bedzie ciezko tym bardziej jak sie ma mala dzidzie... a moja coreczka miewa sie super zacvzyna gadac wlasnie. odpieluchowalam ja juz w czerwcu wiec mam spokoj

teraz sie obzeram wlasnie

Ja dzisiaj wtrąbiłam dwa lody

[Asiuulka89]

Mialam ochote na spaghetti ale tak ogolnie zachcianek nie mam ale juz widze ze znowu zaczynaja mi sie mdlosci jak z zuza ehhh znowu bedzie trzeba to wszystko przezyc... dzis ide do lekarza

[chce_byc_mama]

dziewczyny a ja sie chyba przeziebilam

[aguu00]

To wygrzewaj się w domu pod kołdrą

[agnesuk]

Napisane przez Asiuulka89

Oby o by bo bedzie ciezko tym bardziej jak sie ma mala dzidzie... a moja coreczka miewa sie super zacvzyna gadac wlasnie. odpieluchowalam ja juz w czerwcu wiec mam spokoj

teraz sie obzeram wlasnie

pewnie fajnie jak zaczeła mówic, co?

Napisane przez siacha_ck

Do Was przyjeżdża, a ja ze swoją mieszkam

O boże... współczuje! ja z moją mieszkałam pół roku i miałam serdecznie dość!

Napisane przez Asiuulka89

Mialam ochote na spaghetti ale tak ogolnie zachcianek nie mam ale juz widze ze znowu zaczynaja mi sie mdlosci jak z zuza ehhh znowu bedzie trzeba to wszystko przezyc... dzis ide do lekarza

daj znać jak wrócisz od lekarza

Napisane przez chce_byc_mama

dziewczyny a ja sie chyba przeziebilam

kuruj się kochana