|
|
#241 | |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
Ja mieszkam z TŻ-tem od ponad 2 lat, widzi mnie bez makijażu codziennie rano i wieczorem, no i w ciągu dnia. Chodzę w dresie, nogi nie zawsze mam wydepilowane, włosy często w nieładzie. Jeszcze nie uciekł Na dodatek zawsze powtarza, że najpiękniejsza jestem tuż po obudzeniu.
|
|
|
|
|
|
#242 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
__________________
'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat 'how do you know I'm mad?' said Alice 'you must be' said the Cat 'or you wouldn't have come here' |
|
|
|
|
|
#243 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
moj mnie widział juz w każdej sytuacji kiedys probwałam robić tajemice np z depilacji, to mnie wysmiał
|
|
|
|
|
|
#244 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 933
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
do dziewczyn których koty jedzą z nimi z jednego talerza - gościom też tak robicie? ja kocham zwierzeta, ale nienawidzę, kiedy w gościach czyjś pies/kot jest źle wychowany i przeszkadza w jedzeniu (i wszystkim innym)
z moich zwyczajów to na pewno: -nigdy nie spię w skarpetkach, NIGDY, nie potrafię wtedy zasnąć -mam swój widelec którym nikt inny nie je, i nigdy nie jem innym. mam też różne łyżeczki - dla mnie określona z nich jest do jogurtu, inna do ulubionej sałatki, inna do lodów itd -też mam określony układ potraw na talerzu ![]() -nie umiem nie składować ubrań na krześle -zawsze drzemka, coanjmniej półgodzinna przed wstaniem z łóżka -nie zasnę jeśli nie posmaruję rąk kremem -chodzę w kapciach, ale tylko po swoim domu i w swoich kapciach nienawidzę kapci w gościach
|
|
|
|
|
#245 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
![]() a jak mam @ i idę 'w gości' to zawsze noszę w kosmetyczce foliowy woreczek, żeby dodatkowo w niego (poza tą taką folijką od podpasek) owinąć 'pakunek' i dopiero wyrzucić do kosza (wszystko jedno czy w łazience czy w kuchni)
__________________
'zapytaj się siebie, czy chcesz mieć "poważaną" pracę, czy być szczęśliwa' http://www.youtube.com/watch?v=h7NEQT3tQu8 soy orgullosa de vivir en ese lugar unico, en CANARIAS <3 mi vida en cholas czyli moje życie na Wyspach Kanaryjskich - 12 dni w Kostaryce Edytowane przez baby montana Czas edycji: 2012-01-02 o 21:30 |
|
|
|
|
|
#246 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 175
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
ja w wc oczywiscie mam kosz, bo nie chce potem nieprzyjemnych akcji zwiazanych z tym ze ktos spłukał niedaj boże podpaske w wc
__________________
|
|
|
|
|
#247 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 725
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
Cytat:
![]() Ja też mam kosz, wrzucam tam czasem dziwne rzeczy typu papierki po cukierkach kiedy akurat opróżniam kieszenie przed praniem albo pod koniec dnia. Poza tym głupio byłoby mi latać po domu z podpaską. Wolę zostawić tam, a wynieść potem. |
||
|
|
|
|
#248 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 280
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
W kwestii sprzątania mam trochę inaczej niż większość z Was
. Mianowicie, bałaganiarą jako tako nie jestem, rzeczy odkładam raczej na miejsce, wyprane ciuchy prasuję w kosteczkę (uwielbiam prasować, pościel też! tylko te prześcieradła na gumce są okropne, więc jakoś muszę ścierpieć, że są zmięte), DVD i CD są na półkach poukładane alfabetycznie, ksiązki na regałach stojące pionowo są ustawione w łódkę (przy brzegach najwyższe, a potem stopniowo do najniższych na środku), a leżące poustawiane są w stosik największa -> najmniejsza. Perfekcyjny porządek mam nawet w plikach na dysku . Czyli tak jakby z lekka trąci to pedantyzmem......tylko że mi zupełnie nie przeszkadza kurz. Nie widzę go. Ścieram raz na tydzień, często rzadziej. Odkurzam jak mnie najdzie ochota. Nienawidzę zmywać podłóg. Podejrzewam, że to przez rygor w domu rodzinnym, gdzie co tydzień trzeba było wypucować na błysk własny pokój (moja mama nigdy, przenigdy nie sprzątała u mnie w pokoju!) i jeszcze kilka innych obowiązków w przestrzeni "dzielonej" było. Strasznie tego nie lubiłam. A z pozostałych zwyczajów.. hm. * Nigdy nie wypiję herbaty z torebką lub łyżeczką w środku. Torebka po zaparzeniu idzie do kosza. * Nie jem w łóżku. Nie znoszę okruszków. * Czasem łóżko ścielę, częściej jednak nie... ale też tak mam, że nie mogę się położyć do łóżka w ciuchach, co najmniej spodnie muszę zdjąć. * Po przyjściu do domu czasem przebieram się w wygodne ciuchy, czasem nie. W domu rodzinnym też był wymóg przebierania się w ciuchy domowe, przez co często czułam się trochę jak... nie wiem, menel? Walczę też często z ochotą zdjęcia stanika, ale z uwagi na spory biust staram się tego unikać. * Pranie robię raz w tygodniu. Mam też suszarkę elektryczną i suche ciuchy muszę jak najszybciej posegregować (bielizna -> szuflada, reszta -> prasowanie). * Jakimś dziwnym trafem u rodziców nigdy nie było kosza na śmieci w łazience. Do tej pory tego nie rozumiem, przecież tak jest zdecydowanie wygodniej (nie wspominając już o sytuacjach, gdy trzeba przemknąć z zawiniątkiem w łapie do kosza w kuchni, gdy w domu są np. goście...) * Z chęcią często bym wietrzyła mieszkanie, ale TŻ jest przeokropnym zmarzluchem i wciąż mi te okna zamyka... * TV ani radio u mnie nie chodzi w ogóle (to pierwsze z prostego względu, że telewizor nie jest podpięty do odpowiedniego gniazdka, świadomie) * Nie lubię, gdy ładowarki zostają w gniazdkach (ponoć nadal żrą prąd, ale słyszałam też, że ładowarki nowej generacji już takich mankamentów nie mają) * Nie lubię górnego oświetlenia. Zdecydowanie bardziej wolę siedzieć przy lampce z boku. * Nie potrafię siedzieć po ciemku przed komputerem. Jakaś lampka musi się świecić. * Kosz na śmieci ma zmieniany worek gdy tylko śmieci dochodzą do brzegu. Nie czekam, aż trzeba będzie upychać nogą .* Gaszę wszystkie niepotrzebne lampy, które nie mają energooszczędnych żarówek. * Stopy mi szybko marzną, a mimo wszystko kapci nie lubię.
__________________
|
|
|
|
|
#249 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 318
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
|
|
|
|
|
#250 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
To i ja opiszę moje dziwactwa i domowe zwyczaje
![]() -Zawsze śpię w tłumikach lub jak kto woli stoperach w uszach. Bez nich nie ma mowy bym gdziekolwiek zasnęła. Zabawnie jest gdy spisuję listę rzeczy potrzebnych przed wyjazdem i szanowne stopery zawsze zajmują pierwsze miejsce. ![]() -Zawsze myję ręcę po przyjściu do domu -Zawsze się przebieram w domowe ubrania -Uwielbiam robić pranie zarówno w pralce jak i ręczne, ale za to nienawidze go rozwieszać. Wcześniej mama ,a teraz TŻ są zmuszani by wykonywać tę drugą czynność -Ja podobnie jak inne Wizażanki mam problem by bedąc u kogoś skorzystać z toalety ze sprawą numer 2. Jak pojechałam na wakacje do rodziców TŻ pierwszy raz to 5 dni nic )))-Nienawidzę ściągać butów w gościach, a jak jeszcze wciskają mi kapcie dla gości to w ogóle zgroza . U siebie w domu nie pozwalam innym ściągać butów-Mam 3 koty, ale w dużym domu gdzie na parterze mieszkam ja z mężem a na górze rodzice. Całuję tylko jednego kota, który nie wychodzi i wręcz pachnie bo od małego jest z nami cały czas przytulany.Koty mogą spać w łóżku, ale tylko w nogach ,a pościel piorę co około 3 tygodnie. -Mam 3 ręczniki w łazience, dwa do włosów i jeden do ciała To chyba tyle
|
|
|
|
|
#251 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Ja mam tak, że mam swoje ulubione kubki do herbaty i kawy, w innym nie smakuje tak samo
nienawidzę jak ktoś się z nich napije
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
|
|
|
|
|
#252 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
hehe, mam tak samo, różowe są moje i koniec! ![]() i tak jak któraś wcześniej pisała również nie wypije herbaty (a co gorsza kawy!) ze szklanki ![]() no i coś ode mnie: - zawsze się uczę ze stoperami w uszach, nawet jak jestem sama w domu - gdy nie muszę nigdzie wychodzić potrafię cały dzień przechodzić w puchatym szlafroku - ustawiam budzik na kilka budzeń, kiedyś nawet 4 godz przed właściwą porą, teraz jest już lepiej ![]() - nie cierpię, gdy podczas mojego happy hour (gazety, malowanie paznokci, muzyka, kawa itd) ktokolwiek do mnie mówi ![]() - aaa i nienawidzę, gdy z rana ktoś do mnie mówi ![]() - zawsze mam zachomikowane coś słodkiego - nienawidzę, gdy ktoś niedomyka drzwi do mnie do pokoju - no i na koniec - oczywista sprawa - guziki/zamek pościeli zawsze (!) musi być po stronie nóg, inaczej nie zasnę
Edytowane przez patisonowa Czas edycji: 2012-01-04 o 20:54 |
|
|
|
|
|
#253 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
dla mnie jest to oczywista oczywistość![]() a jeżeli chodzi o mnie i moje nawyki "spaniowe" to tak jak pisałam wcześniej nie zasne bez muzyki oraz bez mojego pluszowego misia pod głową i wiem, że to smieszne bo wszyscy moi znajomi zawsze z tego żartują ale nie umiem inaczej. w ogole to jest miś, który ma 24 lata, brak oczu i puchu w środku ale co pozwiedzał to jego zawsze jest na honorowym miejscu w mojej walizce :P
Edytowane przez ewka1987 Czas edycji: 2012-01-04 o 21:08 |
|
|
|
|
|
#254 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#255 | |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
ja z misiem nie śpię, ale mam jasiek, ćwierć wieczny, bez którego nie zasnę. biada temu kto go zagrabi pod swoją głowę...
__________________
|
|
|
|
|
|
#256 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
__________________
sun goes down |
|
|
|
|
|
#257 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 033
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
ja mam pod głową dużą poduszkę a na niej jeszcze jasiek,który jest ze mną od urodzenia(!!!),ta sama poduszka-jedynie zmieniam sobie co tydzień poszewki.
-lubię korzystac z komputera i jednocześnie oglądac tv jednym okiem.
__________________
'We smiling high, watching the good things passing by. Pretend the feeling fine, but inside we're crying sometimes' |
|
|
|
|
#258 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
Cytat:
najgorsze jest jak latam gdzieś samolotami i to w dłuższą trasę i wyciągam z bagażu podręcznego mojego pluszaka, ludzie się na mnie patrzą jak na idiotke, no bo jak to dziewczyna 25-letnia musi spać z misiem a no muszę |
||
|
|
|
|
#259 |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
jaśki rządzą.
__________________
|
|
|
|
|
#260 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
|
|
|
|
|
#261 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
to ja mam pościel i koc w serduszka i zawsze muszą być ułożone tą wypukłą część serduszka w moją stronę xD dodatkowo pościel z 1 strony jest ciemno różowa w różowe serca i z 2 strony biała w różowe, i nigdy jeszcze nie spałam tą białą stroną do góry ;p ale poza tym raczej się nie wypowiadam, bo bym chyba wyszła na największego brudasa na świecie, a na pewno na wizażu ;p Edytowane przez 69love69 Czas edycji: 2012-01-04 o 23:00 |
|
|
|
|
|
#262 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
Jest ze mną już 17 lat, ma przetarcia na chyba każdej części ciała, ale spanie bez niej to jak spanie bez łóżka, poduszki i kołdry naraz
__________________
"Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi." Jean Cocteau
|
|
|
|
|
|
#263 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
u mnie MUSI być pod brodą, guzikami do wierzchu
powód: lęk, że w nocy zaplątam się nogami w kołdrę i rano się nie wydostanę |
|
|
|
|
#264 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#265 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
tzn. bez niego też usnę, ale mi niewygodnie... miśka zawsze ściskam leżąc na boku (prawym) i koniecznie muszę mieć wtedy przed sobą ścianę druga ręka pod poduszką. A co do innych maskotek, to mam Robaka, dostałam go na swoje chrzciny jest dość zmaltretowany, więc już nie w użyciu, tylko ma zaszczytne miejsce na szafce
__________________
|
|
|
|
|
|
#266 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Ja też mam tak, że muszę mieć pościel, tam gdzie są guziki w nogach, guzikami na górze
inaczej nie zasnę
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
|
|
|
|
|
#267 | |
|
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Cytat:
![]() - Ponadto w weekendy i święta śpimy z TŻ do południa lub dłużej, wszystkie telefony (łącznie ze stacjonarnym) mamy powyłączane i zabite na głucho dechami. Potem zdarza mi się snuć po domu w piżamie, z rozczochraną głową, ale zwykle po paru godzinach ogarniam się, biorę prysznic i przebieram się ![]() - Sterta papierów, książek, upranych ciuchów leżąca beztrosko na którymś z mebli nie przeszkadza mi zbytnio. Syf w kuchni i łazience - tak. - Nie cierpię myć podłóg, zawsze zapędzam do tej niewdzięcznej roboty TŻ - Jeść przed kompem i czytać przy jedzeniu - kooocham! - Prasuję tylko wtedy gdy muszę. Bielizny pościelowej nie prasuję w zasadzie prawie wcale - Za to pranie robię często, kilka razy w tygodniu
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
|
|
|
|
|
#268 |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
co do jedzenia przy kompie, TV czy gazecie.
Mam jeszcze tak, że im lepszy posiłek tym bardziej wyrafionowana rozrywka musi mu towarzyszyć - dobry film, ulubiony serial czy gazeta którą lubię czytać.
__________________
|
|
|
|
|
#269 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
codziennie myję podłogi (panele) bo nie znoszę mazów, plam, okruszkow na niej
kiedy gotuję w kuchni, zawsze otwieram okno, bo nie lubię kiedy parujące garnki powodują, że osiada mi sie wilgoc na scianach i oknach jesli moj syn porozwala zabawki w swoim pokoju, chodzę i za nim sprzatam, nie dlatego, ze go wyreczam, ale dlatego, ze przeszkadza mi ten balagan. Po za tym wiem, ze nie zrobi sobie krzywdy, gdy zdarzy mu sie zaliczyc glebę w pokoju. Kiedyś nadepnęłam gołą stopą na plastikowy klocek i rozciełam sobie głęboko skórę. ---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ---------- jak oglądam film, lubię coś chrupać czy pić winko
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
|
#270 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Nasze domowe zwyczaje
Fajny wątek
![]() Gdy wracam do domu, to zwykle pierwsza rzeczą po jaką sięgam to herbata - zielona; wycisza mnie, relaksuje itp. W domu ubieram się na luzie, ale nie są to dresy, tylko wygodniejsze spodnie (lubię len, bawełnę, więc zwykle coś z tego materiału) i jakaś koszulka. Jak miałam długie włosy, to w domu praktycznie zawsze spinałam je w kucyk, po za domem najczęściej były rozpuszczone Zdarza mi się szlafrokowy dzień, czemu nie. Rzadko noszę skarpetki w domu. Lubię mieć bose stopy. Jestem trochę pedantką, jak gotuję to na bieżąco sprzątam bałagan, który powstaje w trakcie. Właściwie jedyny bałagan, który toleruję to w ubraniach, rzadko są idealnie poukładane Urania prasuję przed założeniem. Co do okien, w domu mamy raczej chłodno (zwykle uruchamiamy kaloryfery, gdy spodziewamy się gości ), a w sypialni wręcz zimno - okna są uchylone praktycznie cały rok. Trochę paradoks, bo jestem raczej zmarzluchem, ale w domu uwielbiam chłód, najwyżej otulam się kocykiem ![]() Nie jem w sypialni, ale za to piję, najczęściej wodę. Aaa i jak mamy koty w domu to żwirek wymieniamy zaraz po powrocie do domu, a jak kot nawiedza kuwetę przy nas, to zaraz po. Jakoś źle mi się kojarzy brudna kuweta. Odnośnie całowania zwierząt, chętnie robię to kotom (zdrowy domowy kot pięknie pachnie i jest bardzo czysty), ale jakoś nigdy psom. Ogółem odpoczywam tylko w czystym uporządkowanym mieszkaniu, wiec dbanie o porządek nie jest dla mnie jakąś katorgą, tym bardziej, że Tżet dzielnie współpracuje |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:29.





Ja mieszkam z TŻ-tem od ponad 2 lat, widzi mnie bez makijażu codziennie rano i wieczorem, no i w ciągu dnia. Chodzę w dresie, nogi nie zawsze mam wydepilowane, włosy często w nieładzie. Jeszcze nie uciekł 

kiedys probwałam robić tajemice np z depilacji, to mnie wysmiał
zawsze po prysznicu czyszczę nos wlasnie papierem toaletowym



. Mianowicie, bałaganiarą jako tako nie jestem, rzeczy odkładam raczej na miejsce, wyprane ciuchy prasuję w kosteczkę (uwielbiam prasować, pościel też! tylko te prześcieradła na gumce są okropne, więc jakoś muszę ścierpieć, że są zmięte), DVD i CD są na półkach poukładane alfabetycznie, ksiązki na regałach stojące pionowo są ustawione w łódkę (przy brzegach najwyższe, a potem stopniowo do najniższych na środku), a leżące poustawiane są w stosik największa -> najmniejsza. Perfekcyjny porządek mam nawet w plikach na dysku 
. U siebie w domu nie pozwalam innym ściągać butów
dla mnie jest to oczywista oczywistość
a no muszę
