Offtopowe zapuszczanie XXXVIII - Nowy rok, ambitne plany, a my nadal zapuszczamy!

[Asia19x]

Napisane przez otako

Też chcę dostawać takie prezenty
Muszę w końcu kupić sobie jakiś róż, bo też jeszcze nigdy nie używałam.

Ja sobie życia bez różu nie wyobrażam. Twarz wygląda wtedy naprawdę pięknie. Jest żywa, taka delikatna i dziewczęca. Ja bardzo lubię taki look, dlatego nie mogłabym go nie używać.

Nawet nie wiecie jak się ucieszyłam
Sama bym go sobie nie kupiła, bo kosztuje 40zł. Ale myślę teraz, jak już go mam, że warto. Jest mocno wypiekany, będę go miała przynajmniej kilka ładnych miesięcy jak nie rok.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez xxxMikixxx

Asia taki masz pędzel? http://www.ladymakeup.pl/sklep/media...file_14_29.jpg

Si
Coś w ten deseń, mój nieco się różni, jest biały i ma różową końcówkę, a tu włosie jest czarne. Taki o :
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...sh.html&next=1
Do pudrowych konsystencji jest idelany, ja go uwielbiam, jednak do wypiekanych kosmetyków się nie nadaje, nie nałożę nim za nic

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Uciekam laleczki, miłego dnia. Jutro będę

[xxxMikixxx]

Różu nigdy nie miałam ale bronzerów regularnie używam. Zawsze mam je bardzo długo, nudzą mi się i mam ochotę kupić nowy Swój z Debby kupiłam w lecie i jeszcze tyle go mam.

[astra85]

Napisane przez Asia19x

Astro - w takim razie masz piękną cerę, której nie musisz pokrywać podkładami, ale róż sobie kup, bo to magiczny kosmetyk
i nie ma się czego wstydzić. No bo czego.

Próbowałam, używam już kilka dni. Powiem Wam, że ciężko się go nakłada. Potrzebny będzie chyba naturalny pędzel z włosia, bo moim z Essence, którym bez problemu nakłądałam poprzednie róże i uważałam go za ideał, w ogole nie da się nałożyć, więc używam tego małego, który był dołączony do różu. Mam jasny taki morelowo-różowy odcień, nigdy takiego nie miałam i nie sądziłam, że mógłby mi pasować. Ale pasuje, długo się trzyma, takie małe cudeńko w malutkim pudrowym pudełeczku. Nie wiem czy on kiedykolwiek się skończy

etam piekna po prostu nigdy nie miałam z nia problemow-zadengo tradziku czy pryszczy, czasem jaks krostka wyskoczyła i to było wtedy wielkie wydarzenie aha mam korektor na takie niespodzianki
Chyba kupie sobie jakis roz-fajna sprawa bo dodam sobie "rumiencow" na moej bladej twarzy. 'jak bede w Naturze to moze cos kupie,tylko nie znamm sie ,a pewnie jest troche odcieni

[otako]

Ja chyba sobie właśnie kupię ten pędzel: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...sh.html&next=1 i jakiś róż Essence. Lubię ich kosmetyki

[psyhe666]

Idę trochę poćwiczyć na orbitreku

[xxxMikixxx]

Napisane przez otako

Ja chyba sobie właśnie kupię ten pędzel: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...sh.html&next=1 i jakiś róż Essence. Lubię ich kosmetyki

Też go kupię jak będę w Naturze. Ostatnio miałam go w koszyku ale nie wiedziałam jakie ma opinie i odłożyłam

[malina19]

Napisane przez Asia19x

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...sh.html&next=1
DOstałam w prezencie.

jak fajnie

Napisane przez astra85

Wstyd sie przynac,ale ja nie mam zadnego różu,bronzera,fluidu, podkładu itp
mam tylko jakies cienie i jakis tusz do rzes

mam tak samo:br zydal:

Napisane przez Smerfetkaa

Ciekawe jakie będą efekty po dłuższym używaniu - proste plecy, czy nerwica

U mnie podobnie. Tylko agent ubezpieczeniowy i akwizycja pod postacią różnych nazw stanowiska

licze na proste plecy, btw - nerwice to ja juz po czesci mam, ale powiem ze pajaczek naprawde wyrabia nawyk prostego trzymania, chodziłam dzsiia w nim może około godziny i posciagnieciu pilnuje się bardziej i tryzmam się prościej przynajmniej narazie;p

no dokładnie takie oferty a i jeszcze call center

Napisane przez astra85

etam piekna po prostu nigdy nie miałam z nia problemow-zadengo tradziku czy pryszczy, czasem jaks krostka wyskoczyła i to było wtedy wielkie wydarzenie aha mam korektor na takie niespodzianki

ja nawet korektora nie mam

[astra85]

ale dzis dobijajacy dzien,jest tak ciemno,ze musze juz swiatło swiecic

[Czarna93]

Napisane przez astra85

ale dzis dobijajacy dzien,jest tak ciemno,ze musze juz swiatło swiecic

U mnie piękna wiosna

[malina19]

Napisane przez Czarna93

U mnie piękna wiosna

chyba żartujesz

[Czarna93]

Napisane przez malina19

chyba żartujesz

No słonko świeci, niebo błękitne - cudo
Termometr pokazuje 12 stopni

[Krasko1]

Napisane przez Asia19x

Ja sobie życia bez różu nie wyobrażam. Twarz wygląda wtedy naprawdę pięknie. Jest żywa, taka delikatna i dziewczęca. Ja bardzo lubię taki look, dlatego nie mogłabym go nie używać.

Mi się podoba u kogoś róż Ja jak nałożę na tą swoją bladą twarz to wyglądam koszmarnie. No ale może nie umiem dobrze nałożyć

Czarna urocza ta twoja babcia Moja za to kiedyś, jakieś 5 lat temu się naćpała bo jak później mówiła, chciała spróbować Później w wannie umierała

[malina19]

Napisane przez Czarna93

No słonko świeci, niebo błękitne - cudo
Termometr pokazuje 12 stopni

a u mnie deszczowo, saro buro i ponuro

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez Krasko1

Czarna urocza ta twoja babcia Moja za to kiedyś, jakieś 5 lat temu się naćpała bo jak później mówiła, chciała spróbować Później w wannie umierała

: cojest:

[Soleilka]

Hej

Niedawno wstałam, zjadłam śniadanko i będę się ubierać. Muszę opłacić szkołę i chciałam iść do sh

[Krasko1]

Napisane przez malina19

a u mnie deszczowo, saro buro i ponuro

U mnie to samo. Siedzę u koleżanki i pracę piszę na historię wychowania, już mam zastój i brak weny

[astra85]

Napisane przez Krasko1

Moja za to kiedyś, jakieś 5 lat temu się naćpała bo jak później mówiła, chciała spróbować Później w wannie umierała

co wziela?

[Krasko1]

Napisane przez astra85

co wziela?

Chyba Maryśkę ale sama nie była pewna

[astra85]

Napisane przez Krasko1

Chyba Maryśkę ale sama nie była pewna

niezle ciekawe gdzie kupila

[otako]

Napisane przez Krasko1

Chyba Maryśkę ale sama nie była pewna

wiedziała jak zapalić? ciekawe od kogo kupiła?
Chociaż po Marihuanie chyba by nie miała takich objawów...

[Krasko1]

Napisane przez otako

wiedziała jak zapalić? ciekawe od kogo kupiła?
Chociaż po Marihuanie chyba by nie miała takich objawów...

Nie wiem, chyba od znajomej jakiejś Nie jestem pewna co to było, ona twierdziła, że raczej Marihuana ale pewności nie miała

[n0emi]

Napisane przez otako

wiedziała jak zapalić? ciekawe od kogo kupiła?
Chociaż po Marihuanie chyba by nie miała takich objawów...

niektore babcie nie sa takie niewinne
to co moja babcia sie nasluchala od innych babc w szpitalu to... chyba tylko przy nas zgrywaja kochajace babcie
jak poszlam babcie odwiedzic to opowiadala mi kawaly, to jeden z nich
:
W szkole byla komisja i pani nauczycielka chciala sie wykazac i wymyslila zabawe ze bedzie grac z dziecmi w gre. Bedzie mowic literke a uczniowie beda mowic slowo zaczynajace sie na dana literke.
A ze w klasie byl Jasio (niegrzeczny uczen) to pani myslala nad literka na ktora nie zaczyna sie zadne przeklenstwo.
"Dzieci jakie znacie slowko na L??"
zglasza sie Jasio i mowi "liliputek"- pani zadowolona ze Jasio umie sie ladnie zachowac, wiec powtarza "dzieci jakie jeszcze znacie slowo na literke L" oczywiscie zglasza sie Jasio i mowi " Liliputek z taaaaaaaaaaaaaaakim wielkim kut asem "

ten kawal opowiedziala inna babcia mojej babci

[otako]

Noemi - ahahaha no to ładnie

[Smerfetkaa]

To mama mi mówiła, że jak jeszcze pracowała, to w pokoju miały radio włączone. I jakaś babka zadzwoniła oburzona do radia, że o takiej porze (wczesne popołudnie) puszczają takie piosenki - "Daj mi tę noc"

[otako]

Mnie się też zdarzało palić jointy z rodzinką, podczas świąt, normalnie w kuchni. no ale babci z nami nie było. Najstarsza ciotka, która paliła miała wtedy 56 lat. A najbardziej się spodobało tej cioci, o której już Wam dzisiaj pisałam

[xxxMikixxx]

Czas na obiad, dzisiaj zupa ogórkowa Dodałam nowy post.

[n0emi]

Napisane przez Smerfetkaa

To mama mi mówiła, że jak jeszcze pracowała, to w pokoju miały radio włączone. I jakaś babka zadzwoniła oburzona do radia, że o takiej porze (wczesne popołudnie) puszczają takie piosenki - "Daj mi tę noc"

Moja babcia jest bardzo wyluzowana, pamietam ze jako pierwsza powtarzala ze w rodzinie nie ma juz malych dzieci - jak ktorys rodzic opowiadal cos gorszacego.
A niedawno spelnila swoje marzenie i przeklula sobie uszy

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez otako

Mnie się też zdarzało palić jointy z rodzinką, podczas świąt, normalnie w kuchni. no ale babci z nami nie było. Najstarsza ciotka, która paliła miała wtedy 56 lat. A najbardziej się spodobało tej cioci, o której już Wam dzisiaj pisałam

fajna rodzinka
u mnie mama najpierw padlaby trupem

Napisane przez xxxMikixxx

Czas na obiad, dzisiaj zupa ogórkowa Dodałam nowy post.

jami

[xxxMikixxx]

Napisane przez n0emi

niektore babcie nie sa takie niewinne
to co moja babcia sie nasluchala od innych babc w szpitalu to... chyba tylko przy nas zgrywaja kochajace babcie
jak poszlam babcie odwiedzic to opowiadala mi kawaly, to jeden z nich
:
W szkole byla komisja i pani nauczycielka chciala sie wykazac i wymyslila zabawe ze bedzie grac z dziecmi w gre. Bedzie mowic literke a uczniowie beda mowic slowo zaczynajace sie na dana literke.
A ze w klasie byl Jasio (niegrzeczny uczen) to pani myslala nad literka na ktora nie zaczyna sie zadne przeklenstwo.
"Dzieci jakie znacie slowko na L??"
zglasza sie Jasio i mowi "liliputek"- pani zadowolona ze Jasio umie sie ladnie zachowac, wiec powtarza "dzieci jakie jeszcze znacie slowo na literke L" oczywiscie zglasza sie Jasio i mowi " Liliputek z taaaaaaaaaaaaaaakim wielkim kut asem "

ten kawal opowiedziala inna babcia mojej babci

Napisane przez otako

Mnie się też zdarzało palić jointy z rodzinką, podczas świąt, normalnie w kuchni. no ale babci z nami nie było. Najstarsza ciotka, która paliła miała wtedy 56 lat. A najbardziej się spodobało tej cioci, o której już Wam dzisiaj pisałam

Fajnie

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Od rana słucham muzyki i tańczę, na czas obiadu wyłączyłam bo nie mogę usiedzieć

[koletynka]

Dziewczyny, dolaczam do Was.

Jeszcze w pazdzierniku mialam piekne dlugie ciemne wlosy. Siegaly ponizej zapiecia od stanika i byly powodem dumy i komplementow Sytuacja osobista mi sie pogmatwala i pojawila sie zdradziecka mysl: musze zrobic cos z wlosami
Obecnie mam boba...scielam wlosy i przefarbowalam na blond. Nie czulam sie jednak dobrze w takim wydaniu. Blond to nie ja. Postanowilam nadrobic strate jak najszybciej. Polozylam na wlosy henne, pije drozdze, nakladam oleje kilka razy w tygodniu, myje odzywka, zaopatrzylam sie w Jantar i generalnie...robie co sie da. Nie mierzylam wlosow, ale postanowilam robic foto relacje tak, zebym widziala rezultaty. Mam wspaniala fryzjerke, ktora na pewno zadba o moje koncowki i nie bedzie pozbawiac mnie wiecej centymetrow, niz to niezbedne. Ale poczekam z wizyta az troche odrosna, bo po obcieciu wlosow boje sie do niej isc

[astra85]

moja babcia powiedziała mi kiedys( byłam wtedy dzieckiem, miałam moze 12-13lat ) ze nie lubila sie z dziadkiem całowac z jezyczkiem i ze l.oda mu nigdy nie robila bo sie brzydziła niezle wyznanie babci do wnuczki

[n0emi]

Napisane przez astra85

moja babcia powiedziała mi kiedys( byłam wtedy dzieckiem, miałam moze 12-13lat ) ze nie lubila sie z dziadkiem całowac z jezyczkiem i ze l.oda mu nigdy nie robila bo sie brzydziła niezle wyznanie babci do wnuczki