Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:( - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-05, 22:52   #91
StudentkaP
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 102
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Osiak- próbowal zabrać mi ponoć wódkę to go nazwałam "piep...m egoistą". Wiesz, trudno ujarzmić osobę w szale alkoholowym.
On jest wściekły i czuję się zraniony, troche go znam i wiem, że łatwo mojego Ukochanego urazić, tym bardziej po moim strasznym zachowaniu.
StudentkaP jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-05, 22:54   #92
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez StudentkaP Pokaż wiadomość
Osiak- próbowal zabrać mi ponoć wódkę to go nazwałam "piep...m egoistą". Wiesz, trudno ujarzmić osobę w szale alkoholowym.
On jest wściekły i czuję się zraniony, troche go znam i wiem, że łatwo mojego Ukochanego urazić, tym bardziej po moim strasznym zachowaniu.
Wcale nie jest to taka awykonalna rzecz. Ujarzmiałam już parę osób w szale alkoholowym a mam 1.65 cm i ważę 50 kg. Jakby chciał to by Cię stamtąd za fraki wytargał a nie 'próbował zabrać wódkę'

Bidulek tak łatwo go urazić. Bo dla Ciebie szmata to pieszczotliwe określenie.

Edytowane przez maryanna3
Czas edycji: 2012-01-05 o 22:56
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-05, 22:57   #93
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Normalny narzeczony któremu zależałoby na związku w takim wypadku przerzuciłby cię przez ramię, zapakował w taxi, zawiózł do domu, walnął do wyrka, przykrył kołderką i tyle.
Cytat:
JEŚLI! nie wróci to myślę, że dobrze się stało bo jeśli on o taki bzdet zrywa zaręczyny to strach pomyśleć co zrobi jak przypalisz zupę kiedy będziecie małżeństwem.
Cytat:
Skoro jest taki honorowy, czemu Cię nie hamował w piciu, a potem w krytycznej sytuacji - uciszył, położył spać, cokolwiek, tylko pozwolił robić z siebie idiotkę?
100% racji w kolacji. ;-)
Cytat:
troche go znam
trochę?
Cytat:
łatwo mojego Ukochanego urazić
a Ty wiesz, że zycie z taką osobą to wygląda na bujaniu się od focha do focha? Będzie się obrażał o byle co a Ty będziesz skakać wkoło Serduszka, aż w koncu zacznie Cię trafiać i skończy się ten festiwal miłości. ;-)
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-05, 23:00   #94
StudentkaP
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 102
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

W sumie to co napisała Red Lipstick, to też prawda.
Chociaż według mnie każdy człowiek zasługuje na przebacznie, ważne że tego żałuje i chce się naprawić

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Wiesz Hultaju coś w tym jest. Mimo wszytko, nie moge spojrzeć na razie obiektywnie na nasz związek bo cały czas rządzą jeszcze mną emocje.
Z drugiej jednak strony, to co ja zrobiłam było naprawdę karygodne i niedopuszczalne.
StudentkaP jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-05, 23:07   #95
Fela Von Helvete
Zakorzenienie
 
Avatar Fela Von Helvete
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez StudentkaP Pokaż wiadomość
Osiak- próbowal zabrać mi ponoć wódkę to go nazwałam "piep...m egoistą". Wiesz, trudno ujarzmić osobę w szale alkoholowym.
On jest wściekły i czuję się zraniony, troche go znam i wiem, że łatwo mojego Ukochanego urazić, tym bardziej po moim strasznym zachowaniu.
To brzmi jakby Cię wytresował na uniżonego sługę.

Próbował Ci zabrać wódkę, Ty piłaś pijana, a pijanego często trudno od wódki odkleić, nazwałaś go egoistą i już obraza majestatu i zaniechanie dalszych prób doprowadzenia Cię do porządku? Upiłaś się, zrobiłaś źle, już wystarczającą karą za upicie się jest na pewno potworny wstyd. Ja co prawda nie piję, ale nie wyobrażam sobie, żeby mój facet w takiej sytuacji mnie nie poratował odholowaniem w bezpieczne miejsce, zresztą sama bym zrobiła to samo.

Po tym tekście o stadzie facetów zaczęłabym się na Twoim miejscu naprawdę poważnie zastanawiać czy mi nikt nic nie dosypał. Ja jestem zdania, że sam alkohol wyciąga tylko to co w człowieku siedzi, choćby było nie wiadomo jak głęboko ukryte.
__________________
Fela Von Helvete jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-05, 23:08   #96
lady17
Wtajemniczenie
 
Avatar lady17
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

No dobra. Już przestać się publicznie linczować. To do niczego nie prowadzi. Stało się, wiesz że nie powinno, przeprosiłaś. Koniec historii.

Nie zasługujesz na takie traktowanie ze strony faceta. Tak więc zastanów się czy faktycznie chcesz żeby Ci wybaczył.
__________________
My road. My life. My dream.
lady17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-05, 23:11   #97
StudentkaP
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 102
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Też się nad tym zastanawiałm czy ktoś mi czegoś nie dosypał, tak dla żartów.
Dziwne, że wyszedł ze mnie taki demon po alkoholu, no i fakt że nic nie zapamiętalam z imprezy.
Albo przyczyna jest prosta: upiłam się wódką i odurzoną alkoholem szalałam, będąc nieświadoma swojego zachowania.
StudentkaP jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-05, 23:15   #98
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez StudentkaP Pokaż wiadomość
W sumie to co napisała Red Lipstick, to też prawda.
Chociaż według mnie każdy człowiek zasługuje na przebacznie, ważne że tego żałuje i chce się naprawić

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Wiesz Hultaju coś w tym jest. Mimo wszytko, nie moge spojrzeć na razie obiektywnie na nasz związek bo cały czas rządzą jeszcze mną emocje.
Z drugiej jednak strony, to co ja zrobiłam było naprawdę karygodne i niedopuszczalne.
oj tam, długo jeszcze będziesz tak biadolić, czy zrobisz coś w końcu konstruktywnego? fakt, zachowałaś się skandalicznie, wyraziłaś szczery żal za grzechy, przeprosiłaś. nic więcej nie jesteś w stanie zrobić, czasu nie cofniesz. następnym razem się będziesz lepiej pilnować i wsio.

twój facet też ma za uszami i powinien cię przeprosić. się zagalopował, tak delikatnie ujmując. btw, na pewno twój chłop, znalazłby kogoś do pomocy żeby cię przyczłapać do taksówki, ale że mu się nie chciało, no to cóż...

mi ta sytuacja śmierdzi jakimś szwindlem i szukaniem głupiego pretekstu do rozstania. z obu stron. niewierzę, że ten związek był taką "wielką miłością". szczerze kochający się ludzie, tak się nie zachowują.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-05, 23:15   #99
StudentkaP
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 102
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Nie wiem tylko, czy nie powinnam zadzwonić do tego kolegi mojego chłopaka i nie przeprosić za popsucie imprezy?
Nie chciałabym się narzucać.
StudentkaP jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-05, 23:18   #100
lady17
Wtajemniczenie
 
Avatar lady17
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez StudentkaP Pokaż wiadomość
Nie wiem tylko, czy nie powinnam zadzwonić do tego kolegi mojego chłopaka i nie przeprosić za popsucie imprezy?
Nie chciałabym się narzucać.
Ale po co? Ty naprawdę lubisz być cierpiętnicą i się sama umartwiać?
__________________
My road. My life. My dream.
lady17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-05, 23:20   #101
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez StudentkaP Pokaż wiadomość
Nie wiem tylko, czy nie powinnam zadzwonić do tego kolegi mojego chłopaka i nie przeprosić za popsucie imprezy?
Nie chciałabym się narzucać.
trochę samodzielności w podejmowaniu decyzji, by się przydało
wyślij mu sms'a, czy ma czas i może z tobą pogadać o sylwku. jak będzie chciał to się odezwie. sms jest dość bezpieczną i nienachalną formą kontaktu.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-05, 23:34   #102
BluePanda
Rozeznanie
 
Avatar BluePanda
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 918
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez maryanna3 Pokaż wiadomość
Wcale nie jest to taka awykonalna rzecz. Ujarzmiałam już parę osób w szale alkoholowym a mam 1.65 cm i ważę 50 kg. Jakby chciał to by Cię stamtąd za fraki wytargał a nie 'próbował zabrać wódkę'

Bidulek tak łatwo go urazić. Bo dla Ciebie szmata to pieszczotliwe określenie.

Dokładnie.

Ale wg mnie mogłaby zadzwonić, tylko nie wiem czy sens dzwonić do ludzi, których nie znasz.
BluePanda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 00:53   #103
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Też mi się cała sytuacja nie podoba. Mój Tż napewno nie pozwolił by mi broić w stanie upojenia tylko odwiózł by mnie do domu a nie ciągnął tego jak Twoj chłopak. Jego reakcja po zajściu jest tak samo karygodna. Szczerze nie wiem czy jest sens wracać do siebei bo jak widać facet nie umie się zaopiekować Tobą w ekstremalnych sytuacjach. Chcesz mieć takiego kogoś przy sobie na resztę życia ? Bo ja bym nie chciała. Jeszcze te odzywki. Ja rozumiem, że emocje ale nigdy bym tak nie powiedziała do swojej połowki.. Jak dla mnie to nie jest warte żebys się przed nim płaszczyła. Nie popieram tego co zrobiłas ale też biorę pod uwagę, że mógł Ci ktoś cos dosypać.
Seph jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 01:34   #104
monius9
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 046
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

wow, podziwiam wszystkie które uważają że pijanego agresywnego rzucającego k*wami partnera należy pogłaskać i zawieźć do domciu coby się misio / misia wyspał/a i wytrzeźwiał/a.
sorry ale nie jesteśmy dziećmi.. etap pt 'idę na imprezę i nie wiem co tam się stanie' zakończyłam wczesnym liceum i nie zamierzam do niego wracać [chyba że w największym z dołku z najbliższymi przyjaciółkami]. agresja po alkoholu jest czymś co dla mnie człowieka dyskwalifikuje, nie chcę mieć takich ludzi wśród znajomych [a co dopiero za partnera], chyba, że postanawiają zostać abstynentami.

ja na miejscu twojego partnera nie miałabym NAJMNIEJSZEJ ochoty z tobą rozmawiać i jakbyś uparcie wysyłała mi smsy też kazałabym ci się odp*lić. poniżyłaś partnera przy jego znajomych, on cię zabrał na imprezę do swojego towarzystwa a ty narobiłaś mu siary w najczystszej postaci, ma prawo być wściekły. ja bym była, i to ostro, na pewno na tyle że nie miałabym ochoty silić się na uprzejmości. wiem co mówię, bo zostałam kiedyś publicznie poniżona - mimo prób i szczerych chęci, nie byłam w stanie tego wybaczyć.

co masz teraz autorko robić? odczekać ze 2 dni i napisać mu że przepraszasz, obiecujesz nigdy więcej nie wypić nic ponad 2 drinki i liczyć że po tżcie jakoś to spłynie prędzej czy później i jeżeli by chciał porozmawiać to niech się do ciebie odezwie. nic więcej nie zrobisz.

Edytowane przez monius9
Czas edycji: 2012-01-06 o 01:42
monius9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 01:48   #105
kvs
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez monius9 Pokaż wiadomość
wow, podziwiam wszystkie które uważają że pijanego agresywnego rzucającego k*wami partnera należy pogłaskać i zawieźć do domciu coby się misio / misia wyspał/a i wytrzeźwiał/a.
sorry ale nie jesteśmy dziećmi.. etap pt 'idę na imprezę i nie wiem co tam się stanie' zakończyłam wczesnym liceum i nie zamierzam do niego wracać [chyba że w największym z dołku z najbliższymi przyjaciółkami]. agresja po alkoholu jest czymś co dla mnie człowieka dyskwalifikuje, nie chcę mieć takich ludzi wśród znajomych [a co dopiero za partnera], chyba, że postanawiają zostać abstynentami.

ja na miejscu twojego partnera nie miałabym NAJMNIEJSZEJ ochoty z tobą rozmawiać i jakbyś uparcie wysyłała mi smsy też kazałabym ci się odp*lić. poniżyłaś partnera przy jego znajomych, on cię zabrał na imprezę do swojego towarzystwa a ty narobiłaś mu siary w najczystszej postaci, ma prawo być wściekły. ja bym była, i to ostro. wiem co mówię, bo zostałam kiedyś publicznie poniżona - mimo prób i szczerych chęci, nie byłam w stanie tego wybaczyć.

co masz teraz autorko robić? odczekać ze 2 dni i napisać mu że przepraszasz, obiecujesz nigdy więcej nie wypić nic ponad 2 drinki i liczyć że po tżcie jakoś to spłynie prędzej czy później i jeżeli by chciał porozmawiać to niech się do ciebie odezwie. nic więcej nie zrobisz.
Podczytuje sobie trochę to forum i można się za głowę złapać....
Nie wiem jak wy możecie autorkę bronić. Nóż mi się otwiera jak czytam że tż szuka pretekstu do rozstania. Dziewczyna mu taki obciach narobiła że sam bym się tak zachował. Publiczne rozstanie, wyzwiska, kokietowanie. Mieszanka wybuchowa. Nie wiem w jakim stopniu upojenia była autorka. Jeżeli byłaś agresywna, zostawiłbym cie na imprezie. Jeżeli widziałbym że robi się nieciekawie to wezwałbym taksówkę.

Wy myślicie że nic się nie stało? Jak on ma się w takim razie zachować? Udawać że nic się nie stało? Jeżeli moja dziewczyna/narzeczona wywineła by mi taki numer też nie chciałbym jej widzieć na oczy.

Już wiem,! "Słońce, ale mi narobiłaś wstydu. Musimy coś z tym zrobić bo rzuciłaś mnie publicznie, i wyzywałaś mnie od h*** przy 30 osobach"

Edit//
Jeżeli miedzy wami jest nadal chemia, kochacie się to bedą z tego dzieci. Jeżeli podczas waszego związku coś się wypaliło - czytaj przywiązanie to po takiej akcji nie wróże nic dobrego. Czas pokaże. Jeżeli mu zależy to zadzwoni po jakimś czasie żeby pogadać. Jak nie to wiesz na czym stoisz.

Ja na twoim miejscu, nie kontaktowałbym się.

Edytowane przez kvs
Czas edycji: 2012-01-06 o 01:59
kvs jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-01-06, 01:50   #106
karolaine
Raczkowanie
 
Avatar karolaine
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 303
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez StudentkaP Pokaż wiadomość
Mój Narzeczony powiedział mi, że gdyby nie on to przeleciałoby mnie całe stado facetów na tej imprezie i nawet ym o tym nie wiedziała.
Teraz On czuje do mnie niechęć
sorry, ale z tego, co zrozumiałam to byli JEGO znajomych. rzeczywiście super znajomi, którzy chcą 'przelecieć' każdą pijaną laskę, bo nadarza się okazja. a Twój facet - wielki rycerz, że Cię przed nimi obronił.
dla mnie i zachowanie Twoje i jego jest w sumie niedopuszczalne. ok, upiłaś się, zachowałaś może jak idiotka, straciłaś kontrolę i nic nie pamiętasz, a on Cię wyzywa? ja również uważam, że osoby w takim stanie upojenia alkoholoweho należy uspokoić, powiedzieć, że mają rację, położyć spać i porozmawiać rano, a nie kręcić awanturę. sama nie wiem jakbym się zachowała na jego miejscu, bo nigdy takiej sytuacji nie miałam, ale hm...po co dalej ta agresja? nie chce z Tobą rozmawiać, ok, ale pisanie sms-ów w takim tonie jest z jego strony trochę dziecinne - zachowuje się na trzeźwo tak samo jak Ty po pijaku.
co do tych znajomych - to owszem, ja bym zadzwoniła i przeprosiła.
no i ja bym nie chciała być z facetem, który mnie wyzywa od szmat i każe wypier****, niezależnie w jakiej sytuacji.
karolaine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 02:01   #107
Vanika
Raczkowanie
 
Avatar Vanika
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 446
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez kvs Pokaż wiadomość
Podczytuje sobie trochę to forum i można się za głowę złapać....
Nie wiem jak wy możecie autorkę bronić. Nóż mi się otwiera jak czytam że tż szuka pretekstu do rozstania. Dziewczyna mu taki obciach narobiła że sam bym się tak zachował. Publiczne rozstanie, wyzwiska, kokietowanie. Mieszanka wybuchowa. Nie wiem w jakim stopniu upojenia była autorka. Jeżeli byłaś agresywna, zostawiłbym cie na imprezie. Jeżeli widziałbym że robi się nieciekawie to wezwałbym taksówkę.
mistrzostwo!
nic tylko pomarzyć o takim "wspaniałym" partnerze jakim się tu zarysowałeś...


ja mam takie samo zdanie jak Hultaj i Poseidon.
__________________
"Chłopcy rzucali kamieniami w żabę dla żartu, a żaba umarła na serio"

www.pajacyk.pl
www.pustamiska.pl

Wyłącz TVN- włącz myślenie!
Vanika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 02:06   #108
kvs
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez Vanika Pokaż wiadomość
mistrzostwo!
nic tylko pomarzyć o takim "wspaniałym" partnerze jakim się tu zarysowałeś...


ja mam takie samo zdanie jak Hultaj i Poseidon.
No nie wiem jak ty ale po zwyzywaniu mnie od ch** zrobieniu pięknej jazdy przy znajomych, poprostu bym wyszedł. Większą nauczką jest upokorzenie się przed jego znajomymi. Po tej akcji autorka ma wyrobioną opinie. A to bardziej boli. Jeszcze pójdzie w eter co ona narobiła...
Po tej całej imprezie to po prostu nie odbierałym telefonów od niej i dał sobie czas.

To polecimy Dalej. Wspaniała partnerka co wyzywa cie publicznie w stanie nietrzeźwości. Zrywając oraz kokietując. Pozazdrościć. Chyba lubisz być poniżana publiczne...

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
... Jak dla mnie to nie jest warte żebys się przed nim płaszczyła. Nie popieram tego co zrobiłas ale też biorę pod uwagę, że mógł Ci ktoś cos dosypać.
A w 0:44 słychać strzały i widać człowieka za drzewem? Nie wierze w to co czytam

Dobranoc wizażankom.

Edytowane przez kvs
Czas edycji: 2012-01-06 o 02:21
kvs jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 02:08   #109
monius9
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 046
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez Vanika Pokaż wiadomość
mistrzostwo!
nic tylko pomarzyć o takim "wspaniałym" partnerze jakim się tu zarysowałeś...


ja mam takie samo zdanie jak Hultaj i Poseidon.
i na prawdę, z ręką na sercu siedziałabyś na imprezie czekając na taksówkę i słuchając jak twój facet cię wyzywa przystawiając się jednocześnie do innych?

jeśli tak to gratuluję cierpliwości, bo ja takiej nie mam
monius9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-06, 03:27   #110
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Odpowiedzialny facet nim zaczęłąś odwalać ostrą siarę zabrałby Cię w ustronne miejsce i dał czas na małą wytrzeźwiałkę. To pisało wiele dziewczyn.
Jednak, tak sie nie stało- On tez miał w czubie i teraz jest beznadziejnie.
Raz byłąm swiadkiem jak lasencja wyzywała moje kumpla publicznie i czułąm do Niej taki niesmak, że nawet, gdy później spotykalismy sie na trzeźwo widziałam Ją w tamtym momencie....
Moim zdaniem- nie dzwoń do kumpla, skoro i tak masz juz przekaz od kilku osób (a tak napisałas), to po co Ci od kolejnej?
Do byłego TŻ też nie dzwoń. Może On jeszcze wykona jakis gest, może nie. Na pewno kilka dni po takiej akcji ma prawo do odpoczynku od Ciebie.
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"

33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 04:56   #111
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez Vanika Pokaż wiadomość
mistrzostwo!
nic tylko pomarzyć o takim "wspaniałym" partnerze jakim się tu zarysowałeś...


ja mam takie samo zdanie jak Hultaj i Poseidon.
no niestety teraz jest więcej ,,chłoptasi" na świecie, niż prawdziwych facetówAutora posta może tłumaczyć jedynie młody wiek lub brak doświadczenia w poważnym związku
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 06:57   #112
Kaliopea
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 159
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez StudentkaP Pokaż wiadomość
Nie zadręczam go, nie odzywam się do niego po jego telefonie.
Nie wiem tylko, czy powinnam odezwać się za miesiąc, czy lepiej w ogóle nie? Lepiej poczekać na sygnał z jego strony?
Uważam, że w ogóle nie powinnaś się odzywać, a już zwłaszcza po tym smsie porównującym Cię do szmaty... Już sam fakt, że napisał coś takiego i zrobił to w pełni świadomie (w końcu napisanie smsa wymaga większego zastanowienia niż rozmowa na żywo) dyskwalifikuje go jako mojego partnera. Po czymś takim nawet jakby chciał do mnie wrócić, poważnie bym się zastanowiła, czy warto z kimś takim być...

Stać go na tekst w stylu masz się odpier.... Wy chyba z tej samej bajki jesteście... Klasę się ma albo nie ma. Rozumiem, że mu ciężko, ale jego zachowanie pozostawia wiele do życzenie, co oczywiście w żaden sposób nie tłumaczy i nie usprawiedliwia Twojego zachowania. Tak sobie myślę, że może on Ci tym zerwaniem wielką przysługę zrobił
__________________
...the piano keys are black and white, but they sound like a million colours in my mind...
Kaliopea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 07:33   #113
erusimilus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 99
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Ja pewnie na jego miejscu zareagowałabym tak samo. Takie poniżenie przy wszystkich ojojojojoj.
erusimilus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 07:59   #114
Rajni
Zadomowienie
 
Avatar Rajni
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 351
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Gdyby facet był w porządku to tak jak już wcześniej parę osób pisało wziął autorkę pod pachę i zabrał do domu, kiedy tylko zauważył, że za dużo wypiła i zaczyna rozrabiać. A nie siedzieć tam z upitą do nieprzytomności dziewczyną do końca imprezy. Jeśli tak bardzo chciał się bawić to mógł później wrócić do znajomych. A z dziewczyną zerwać na drugi dzień w trochę kulturalniejszy sposób, obeszłoby się bez wyzwisk.
Rajni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 08:42   #115
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

No cóż autorko dałaś do pieca to fakt, na przyszłość ograniczaj alkohol do minimum, żeby więcej się już to nie powtórzyło. Przeprosiłaś faceta, teraz daj mu czas.
Wiecie łatwo się mówi, że mógł ją wziąć pod pachę i zawieść do domu. Wtedy to dopiero mogła wpaść w furie i jeszcze doszłoby do rękoczynów...
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 09:08   #116
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Tak, tak, nic straszngo sie nie stało
Odwrócmy sytuację:


Cytat:
Drogie Wizażanki! Na imprezie sylwestrowej mój narzeczony strasznie się upił. Zachowywał się poniżej jakiejkolwiek krytyki, wyzywał mnie od ☠☠☠☠ i dziwek, byl agresywny. Gdy prosiłam go, żeby nie pił już więcej, nazwał mnie pieprzoną egoistką i nic sobie z tego nie zrobił. Był w jakimś totalnym amoku, chciał się rozbierać, przystawiał się do innych dziewczyn... w końcu publicznie ze mną zerwał. Co mam robić?
Już widzę, jak wszystkie radzicie jej, żeby mu wybaczyła, ze to po pijaku, że nic strasznego się w zasadzie nie stało, ze po prostu nie moze tyle pić itd. Już widzę, jak wszystkie mówiłyby autorce takiego wątku, ze trzeba było zadzwonic po taksówkę i faceta do domu zabrać Już widzę, jak mówicie, żeby misiaczkowi wybaczyc



Nie wiem, moze jestem jakaś dziwna, ale ja w takiej sytuacji imprezę bym opuściła (sama) i pana więcej na oczy nie chciała widziec. Ok, jego wyzwiska tez na poziomie nie były, co do tego nie ma wątpliwości... ale w zasadzie mu się nie dziwię, ze nie chce z nią już być
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy



Edytowane przez klempaa
Czas edycji: 2012-01-06 o 09:09
klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 09:19   #117
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Tak, tak, nic straszngo sie nie stało
Odwrócmy sytuację:




Już widzę, jak wszystkie radzicie jej, żeby mu wybaczyła, ze to po pijaku, że nic strasznego się w zasadzie nie stało, ze po prostu nie moze tyle pić itd. Już widzę, jak wszystkie mówiłyby autorce takiego wątku, ze trzeba było zadzwonic po taksówkę i faceta do domu zabrać Już widzę, jak mówicie, żeby misiaczkowi wybaczyc



Nie wiem, moze jestem jakaś dziwna, ale ja w takiej sytuacji imprezę bym opuściła (sama) i pana więcej na oczy nie chciała widziec. Ok, jego wyzwiska tez na poziomie nie były, co do tego nie ma wątpliwości... ale w zasadzie mu się nie dziwię, ze nie chce z nią już być
A gdzie ja napisałam, że nic strasznego się nie stało? poproszę o cytat.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 09:30   #118
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez Merys Pokaż wiadomość
A gdzie ja napisałam, że nic strasznego się nie stało? poproszę o cytat.

A gdzie ja napisałam, ze odnoszę się do Twojego posta? Pisałam do ogółu, który własnie tak uważa - chyba jestes odrobinę przewrażliwiona?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 09:32   #119
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez hektorek516909 Pokaż wiadomość
Dlaczego Moderator pozera moje wiadomosci do Studentki???

bo jestes nowym uzytkownikiem, a takie wiadomości bywają moderowane
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-06, 09:32   #120
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(

Cytat:
Napisane przez StudentkaP Pokaż wiadomość
Witam
Wypowiadam się na forum, ponieważ nie potrafie sobie ze soba poradzić. Mam nadzieję, że prócz krytyki dostanę od Was kilka cennych rad.
Mój narzeczony nie chce mnie znać i więcej widzieć. Powód? Moje straszne i karygodne zachowanie się w Sylwestra. Nie wiem, co za diabeł we mnie wstąpił ale w ten wiezór zrobiłam straszne rzeczy, których żałuję jak nic innego na tym świecie.
Pojechaliśmy z narzeczonym na Sylwestra do jego znajomych. Wszystko było ok, świetnie się bawiliśmy,az do momentu kiedy upiłam się tak bardzo, ze nic nie pamiętam. Dosłownie nic, dowiedziałam się o swoim zachowaniu dopiero rano od kilku osób i narzeczonego. Podobno wyzywalam swojego chłopaka przy wszystkich(od egoistów i h...w), spadłam kilka razy ze schodów, zerwałam z z ukochanym poblicznie, przy wszytkich. Tak bardzo jest mi wstyd i żałuje tego co zrobilam, że aż nie chce mi się żyć. Chciałabym cofnąć czas, ale to jest niemożliwe. Nie wiem, jak moglam się tak patologicznie zachować, nigdy wczesniej mi sie to nie zdarzało. Kocham go i tesknię, mój narzeczony napisał mi wiadomośc dwa dni temu, w nocy, że dla niego jajuz nie istnieję. Stwierdził, że do nikogo nie czuję takiej niechęci jak do mnie i że mam się od niego od...ć. Jak to usłyszałam to aż mi się słabo zrobiło, nie potrafie żyć z poczuciem winy i przez to mam dziwne myśli o śmierci.
no dobra ale to chlopak w koncu czy narzeczony bo to spora roznica.
Ja jednak jestem zwolenniczka maksymy in vino veritas... moze faktycznie on jest egoista i w koncu alkohol dal Ci kurazu by zerwac? A teraz masz kaca, bo to jednak powinno inaczej wygladac a juz na pewno nie publicznie.
Ja 2-3 lata temu bylam na sylwku gdzie narzeczona dala narzeczonemu w twarz. Slub sie odbyl i dzisiaj sa malzenstwem tylko ja juz z nimi nie imprezuje, bo takich klimatow nie lubie.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.