Powiedz to tutaj, część 4

[kasiulecka89]

ostatnio częściej za Tobą tęsknię..

[andzia1989r]

Jestem z siebie dumna:

- 4 dni intensywnej nauki
- 4 dni diety
- 4 dni ładnych cwiczeń

Mam nadzieję, że :

- pójdzie tak dalej
- zaowocuje zdanym egzaminem w sobotę
- ładnymi wynikami na wadze i w pomiarach w niedziele
- przełoży się na rosnącą mobilizację
- poprawi mój humor i samoocenę



Zaczynam nie poznawac siebie, bo ta stara się wiecznie poddawała. Nie wiem co się stało... co się mi w głowie zmieniło, ale cieszę się.


D.- Ty wiesz wszystko Dziękuję Ci, że jesteś. Niedziela będzie nasza Basen, sauna, masaż, relaks i , no mniejsza z tym Byle do niedzieli i by była szczęśliwa!

[enjoy89]

Śniłeś mi się... po co mi się śnisz?
Nie tak miał się zacząć ten rok. Zamiast zapału do tego wszystkiego co zaplanowałam zaczął się okropnym samopoczuciem i dołem, który w dodatku nie chce przejść.
Muszę to jakoś przeboleć, no muszę, bo po prostu zwariuję. Albo niedługo stracę w ogóle jakąkolwiek wiarę w to, że kiedyś będzie lepiej, bo ileż to może trwać?
"I hope life treats you better than last time we spoke". Taaa M. Żeby to było takie proste. To nie jest pieprzone przeziębienie, to jest nóż wbity w serce. Ludzie od tego umierają, a ja muszę z tym żyć. Jestem tylko ciekawa kiedy ten ból minie.

Wygadałam się i teraz biorę się w garść bo tak dłużej nie może być
Niech mnie te plecy przestaną boleć, bo umrę. Jeszcze jutro trzeba w pracy cały dzień siedzieć... Przydałby się masaż

Trzeci dzień bez palenia i jest ciężko jak cholera. Ale dam radę
Od jutra dieta

[KaSiUL]

jak ja nie chce wracac

[WampLady]

Myślisz, że jestem głupia i nie wiem że mnie okłamujesz?! Tylko dlaczego ja nadal z Tobą piszę?! Czemu nie umiem Cię olać?! 5 lat to cholernie dużo...za dużo. Przecież i tak w wakacje się nie spotkamy...nienawidzę Twoich sms'ów o treści "śniłaś mi się" albo "myślę o Tobie" robisz mi nadzieję za to, czego nigdy nie będzie! Chciałabym Cię znienawidzić, ale nie mogę...a najgorsze jest to, że ja Ciebie chyba nadal kocham...

[sarajoanna]

Ale się wkopałam. Uczucia to straszna sprawa. Same problemy.

[andzia1989r]

Się porobiło... Obowiązkowy przedtermin, tego jeszcze nie grali...

Jak dobrze, że się uczyłam... ale strasznie mi szkoda tych co się nie uczyli, bo nie mieli tego w planach... A wczoraj się dowiedzieli, że to obowiązek...

Jak żyję, to takich rzeczy na studiach nie widziałam.

Idę powtarzac, i modlic się by wkurzona pani dr. nie zrównała nas jutro z ziemią... Bo jak się chce udupic, to zawsze się znajdzie odpowiedni sposób.....

[lipiec]

Wkopałam się to będę teraz zaprzątała sobie głowę Tobą . Rozkosznie trwać w tym stanie wiedząc że nic z tego nie powstanie.
Ja jestem cholernie pozytywna nastawiona do wszystkiego, ale jak widzę to wszystko to serio mi się odechciewa.

Dlaczego mnie oceniasz? Nic o mnie tak na prawdę nie wiesz. Żeby być kimś więcej niż tylko marnym pyłkiem we wszechświecie to trzeba być zimnym i wyrachowanym . Rozpieprzasz moje chamstwo od środka , rozpieprzasz moją osobowość, rozpieprzasz mi życie. Utwierdzasz mnie teraz w przekonaniu że jestem perfidnie chamska , że ciężko ze mnie wydobyć uczucia - i to niby jest takie fajne? Koleś , ja się nie ciesze z tego jaka jestem, muszę taka być bo by mnie zniszczyli .

Chce wyjechać, Kraków to dobre rozwiązanie..

[Puchatek0807]

Napisane przez andzia1989r

Jestem z siebie dumna:

- 4 dni intensywnej nauki

Jak się uczysz Kochana, że tak Ci idzie dobrze? Podpowiedz coś ...

[da0d8bfe13c8e7b1f0a45039ef3ea24cd6d05a3f_5e6435942e329]

całe 3 dni ciszy.

[andzia1989r]

Napisane przez Puchatek0807

Jak się uczysz Kochana, że tak Ci idzie dobrze? Podpowiedz coś ...

Wiesz co... Nie wiem.

To zawsze był mój MEGA problem. Nie umiałam się zmusic. Potrafiłam wymiotowac z nerwów a nie usiadłam do nauki...

Wszystko zaczęło się w święta... Jak rodzina przy składaniu ŻYCZEŃ mi zaczęła dogadywac, żebym chociaż TE studia dokończyła (myślą, że mnie wyrzucili z prawa, a ja zrezygnowałam z wielu powodów, chociaż m.in dlatego, że sobie nie radziłam, 3-ci rok to był). Bolało mnie to cholernie i pomyślałam: Ja im kuźwa pokażę.

Potem w nowy rok oglądalam z Tż płytę z wesela znajomych i załapałam doła... Nie wiedziałam, że jestem aż taką baryłą!

Najpierw przepłakałam pół wieczoru a potem się zawzięłam na zmiany. I tak się zawzięłam, że i nauka i dieta i cwiczenia od poniedziałku idą jak nigdy. A zaciętości we mnie tyle... że nie zapowiada się, żeby miało minąc.

Sama nie wiem cóż tak... Po prostu coś mi się ustawiło w głowie...

i niech się nie kończy! Bo ostatni egzamin mam 7 LUTEGO :P

[201608251020]

nie poddawaj się, pao, proszę, walcz... uwierz w siebie, dasz radę kto jak nie Ty??

[andzia1989r]

Napisane przez paollino

nie poddawaj się, pao, proszę, walcz... uwierz w siebie, dasz radę kto jak nie Ty??

Powiem to tak: zbieraj dupkę w troki ! Zmotywuj się nagrodą!

Ja sobie postanowiłam, że jak się zbiorę w sobie i zdam w sobotę to w niedzielę idę na basen i do sauny! A wieczorem mam obiecany mega relaksujący masaż!

Jak nie zdam to dupa! Ewentualnie pobiegam wkoło domu smagana deszczem i wyrzutami sumienia.

Tak więc DO ROBOTY!!!

I na zachętę <kop w dupęęęę>

[201608251020]

Napisane przez andzia1989r

Powiem to tak: zbieraj dupkę w troki ! Zmotywuj się nagrodą!

Ja sobie postanowiłam, że jak się zbiorę w sobie i zdam w sobotę to w niedzielę idę na basen i do sauny! A wieczorem mam obiecany mega relaksujący masaż!

Jak nie zdam to dupa! Ewentualnie pobiegam wkoło domu smagana deszczem i wyrzutami sumienia.

Tak więc DO ROBOTY!!!

I na zachętę <kop w dupęęęę>

problem taki że aktualnie straciłam pracę i nie stać mnie na nagrody no ale jakoś się spróbuję zmotywować, choć temp. 38,2 nie pomaga w myśleniu

[andzia1989r]

Napisane przez paollino

problem taki że aktualnie straciłam pracę i nie stać mnie na nagrody no ale jakoś się spróbuję zmotywować, choć temp. 38,2 nie pomaga w myśleniu

Masaż serwowany przez Tż na szczęście wciąż pozostaje darmowy

Bidna chora;* Weź coś na gorączkę, owiń się kocem. Ogarniesz to, to będziesz mogła sobie chorowac w spokoju (wiem wiem mega nęcąca perspektywa, ale coś musiałam wymyślic, bo mnie zagięłaś tą chorobą )

[firstdayofherlife]

najpierw ja nie chciałam i wszyscy byli za mną
teraz chcę i wszyscy są przeciwko mnie
ale mniejsza, moje życie

[201608251020]

Napisane przez andzia1989r

Masaż serwowany przez Tż na szczęście wciąż pozostaje darmowy

Bidna chora;* Weź coś na gorączkę, owiń się kocem. Ogarniesz to, to będziesz mogła sobie chorowac w spokoju (wiem wiem mega nęcąca perspektywa, ale coś musiałam wymyślic, bo mnie zagięłaś tą chorobą )

no to moją nagrodą będzie niedzielny wieczór i nocka z TŻem

[enka999]

Napisane przez paollino

problem taki że aktualnie straciłam pracę i nie stać mnie na nagrody no ale jakoś się spróbuję zmotywować, choć temp. 38,2 nie pomaga w myśleniu

współczuje ja nie moge już dłuuugo znaleźć pracy i się czuję taka beznadziejna....

[katty77]

.

[adziorek1990]

Napisane przez katty77

Ależ mi się nic nie chce .
Co za paskudny dzień.

^


Czyli, co ? To już koniec?

[201608251020]

Ciśniesz pao, dobrze Ci idzie!
Może powinnam częściej być chora? Gorączka+paracetamol kreatywnie wpływają na moją twórczość :cojest :

[adziorek1990]

Nie odzywasz się to się nie odzywaj.Tylko, gdy znajdziesz się w potrzebie , również trzymaj się tego.

[Phoce]

Dorastanie jest do pupy

[Inspire]

Tak, dopieprzcie mi wszyscy jeszcze bardziej.

[6ab835231803f4b1cac896d6aed120cccc2755ce_65765102cc8be]

Kuuuurde, ale lipa.

[madzia9018]

Zagadaj do mnie proszeee

[pannafu]

Boże, uchowaj mnie od tego egzaminu Muszę znaleźć jutro książki do tej pracy, muszę! I znajdę, na pewno...

[plumie]

Nienawidzę Twojej byłej, nienawidzę jej imienia, żyję nadzieją, że przestanie być dla Ciebie ważna ze względu że po prostu byliście ze sobą 3 lata i martwisz się czasem o nią. Czekam aż nie będę się zadreczać i porównywać. Czekam aż zniknie i da mi, nam spokój!

[enjoy89]

Znowu...

Jejj, właśnie odmówiłam spotkania (być może) fajnemu facetowi, bo oczywiście nie mam ochoty dupy ruszyć. A może by fajnie było? Ale oczywiście sobie ubzdurałam, że nigdzie nie pójdę, no to nie Mam nadzieję, że będzie chciał wyjść za tydzień...

Weź ty się ogarnij

Pierwszy dzień diety i czwarty bez papierosów... ciężko

[Puchatek0807]

Z Tobą wczoraj, dziś w nocy i jutro caaaaaały dzień
Jak dobrze Cię mieć i po prostu żyć codziennością, naszą codziennością. Gotować, uczyć się, oglądać filmy.
Tylko z Tobą.