Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

[Crazy93]

Jezeli na łuku te obroty nie bedą idealne jak to mówił mój instruktor to musimy korygować,ale nie gwałtownie tylko przekrecic kierownice w kierunku i pózniej szybko wrócic do prostych kół

[zetuzetia]

Ja na łuku robiłam obrót na pacholku, a pózniej już kontrolowałam patrząc na pacholki

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Na linie oczywiście

[hauuu]

Ja łuk robiłam patrząc na linię w prawym lusterku Nie ma szans, żeby się nie udało. Na pachołki próbowałam ale doszłam do wniosku, że to za duże ryzyko i lepiej się nauczyć na linię. Zresztą z orientacją na linię, się potem jazda do tyłu przydaje - jak się wjeżdża tyłem w jakąs ulicę, żeby zawrócić to jedzie się jak po łuku tylko zamiast linii jest krawęznik

Ja już od kilku dni jeżdżę. Dzis jechałam sama. Jednak lepiej się jedzie mając obok siebie kogos z zapasowym hamulcem

[kolorowapanna3]

Napisane przez hauuu

Ja łuk robiłam patrząc na linię w prawym lusterku Nie ma szans, żeby się nie udało.

No ale to wtedy prawe lusterko musisz mieć zniżone zeby linie widziec tak? czy widzisz tez co tam sie dzieje za samochodem tak jak powinno byc?

[magusia109]

Napisane przez ann_mia

masakrycznie długo sie czeka

Strasznie długo do marca. Ja czekam miesiąc. A jak byłam na zapisie to w kolejce stałam pół godziny.

[zetuzetia]

kolorowapanna> ja robiłam łuk na lusterkach ustawionych do jazdy po mieście

[magusia109]

Napisane przez zetuzetia

kolorowapanna> ja robiłam łuk na lusterkach ustawionych do jazdy po mieście

Mnie uczuli tylko jednego ustawienia lusterek żeby widzieć końcówkę przedniej klamki, jak troszkę źle ustawię to zatoczka nie wychodzi za dobrze.
Czym się rożni to ustawianie lusterek do jazdy po mieście ?

[kolorowapanna3]

Napisane przez zetuzetia

kolorowapanna> ja robiłam łuk na lusterkach ustawionych do jazdy po mieście

i widziałaś linie w prawym? z tego co ja wiem, to mam widziec przy prawidlowo ustawionych lusterkach kawalek samochodu i co sie dzieje za nim, a nie ulice... no ale kurna moze już mi sie coś miesza, sama nie wiem

[zetuzetia]

Miałam ustawione lusterka tak jak trzeba, samochody wszystkie w nich widziałam zawsze, a linie na łuku rownież

[uparta Marti]

ja np jak robie koperte to zmieniam lusterka zeby w lewym widziec krawężnik i ulice.na łuku licze pachołki. egzamin mam pod koniec stycznia i juz się stresuje.

[stokrotenka18]

wrzucam link
łuk, objaśniony, ja korzystałam z tego użytkownika porad/filmików tuż przed egzaminem.
On także zwraca uwagę żeby patrzeć na linię.
Może którejś z Was się przyda


nikogo nie promuję - tylko podrzucam pomysły i pomagam

[kolorowapanna3]

Napisane przez zetuzetia

Miałam ustawione lusterka tak jak trzeba, samochody wszystkie w nich widziałam zawsze, a linie na łuku rownież

aa ok ok rozumiem

[MuniaMusia]

Widziałyście?

Egzamin na nowych zasadach dopiero za rok

http://szkoly-jazdy.pl/news/720.nowy...dopiero-w-2013

[Eldo_rado]

Napisane przez MuniaMusia

Widziałyście?

Egzamin na nowych zasadach dopiero za rok

http://szkoly-jazdy.pl/news/720.nowy...dopiero-w-2013

na pewno się ucieszą wszyscy 'robię prawko, szybko, szybko, byle do lutego zdążyć' dużo ludzi mimo ze im nie pasowało robiła prawko (częściowo z wygody, bo wiadomo- mniejsze,. co nie znaczy że małe, wymogi) a teraz się okazuje ze mogliby poczekac te pół roku i by było tak samo.

[lanavera]

Napisane przez Eldo_rado

na pewno się ucieszą wszyscy 'robię prawko, szybko, szybko, byle do lutego zdążyć' dużo ludzi mimo ze im nie pasowało robiła prawko (częściowo z wygody, bo wiadomo- mniejsze,. co nie znaczy że małe, wymogi) a teraz się okazuje ze mogliby poczekac te pół roku i by było tak samo.

Teraz to dopiero szkoły jazdy będą miały oblężenie, przez cały rok możliwe, że dobrze wiedzieli od początku, że nie są w stanie wprowadzić tych przepisów już w lutym tego roku, tylko wypuścili info w obieg żeby zrobić pospolite ruszenie kursantów. Teraz to dopiero zarobią a na egzamin się będzie czekało z 2 miesiące standard...

[rachuciachu]

Napisane przez uparta Marti

ja np jak robie koperte to zmieniam lusterka zeby w lewym widziec krawężnik i ulice.na łuku licze pachołki. egzamin mam pod koniec stycznia i juz się stresuje.

Jeśli na egzaminie, przy przygotowaniu do jazdy ustawisz sobie lusterka "na łuk" to pamiętaj, że przy wyjeździe na miasto nie będziesz mogła ich potem ustawić ponownie. A jazda z którymkolwiek lusterkiem skierowanym na krawężnik podczas jazdy w ruchu miejskim nie jest za dobrym pomysłem.

Napisane przez stokrotenka18

wrzucam link
łuk, objaśniony, ja korzystałam z tego użytkownika porad/filmików tuż przed egzaminem.
On także zwraca uwagę żeby patrzeć na linię.
Może którejś z Was się przyda

Też polecam filmy tego użytkownika! Wszystkie są bardzo pomocne- dobrze wyjaśnione manewry, pokazane w przystępny sposób. Mi takie oglądanie między jazdami naprawdę pomogło.

[paikea]

Cześć, za parę dni przyjeżdżam do Polski z emigracji i zamierzam zrobić prawo jazdy. Słyszałam, ze od lutego zmieniają się przepisy. Wiecie coś na ten temat?

[zetuzetia]

Kilka postów wyżej masz odpowiedz na swoje pytanie...

[Phoce]

A u mnie dziś to:

(2012-01-05 08:09:45) Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
Wiem, że to nic wielkiego, ale tak się tym 'jaram', że wreszcie udało mi się coś, o co tak długo się starałam

[stokrotenka18]

Napisane przez Phoce

A u mnie dziś to:

(2012-01-05 08:09:45) Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
Wiem, że to nic wielkiego, ale tak się tym 'jaram', że wreszcie udało mi się coś, o co tak długo się starałam

(2012-01-04 15:14:20) Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
ja się nie jaram
ale wręcz umieram..bo chcę już plasticzek mieć w łapce

[Iw76]

Ja tak jak Zetuzetia lusterka miałam tak ustawione, że widziałam i linie i samochody. W czasie egzaminu starałam się trzymać cały czas niedaleko linii ze spoglądaniem dla ściemy w tył, żeby E się nie przyczepił, no i wyszło.
Dodatkowe jazdy sobie brałam u innego instruktora, żeby mieć porównanie, co okazało się dobrym pomysłem! Uważam, że warto pojeździć z kimś innym.

[lanavera]

Napisane przez Phoce

A u mnie dziś to:

(2012-01-05 08:09:45) Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
Wiem, że to nic wielkiego, ale tak się tym 'jaram', że wreszcie udało mi się coś, o co tak długo się starałam

Jak to nic wielkiego? Też się jarałam I codziennie parę razy dziennie sprawdzałam czy może już jest A pojawiło się w dniu, w którym akurat wyjeżdżałam na parę dni i musiałam odebrać jeszcze później

[madzia2306]

Napisane przez Iw76

Ja tak jak Zetuzetia lusterka miałam tak ustawione, że widziałam i linie i samochody. W czasie egzaminu starałam się trzymać cały czas niedaleko linii ze spoglądaniem dla ściemy w tył, żeby E się nie przyczepił, no i wyszło.
Dodatkowe jazdy sobie brałam u innego instruktora, żeby mieć porównanie, co okazało się dobrym pomysłem! Uważam, że warto pojeździć z kimś innym.

ja też miałam normalnie do jazdy w mieście ustawione lusterka, ja nie wiem po co ustawiac żeby widziec linie jak ja ustawiłam sobie tak fajnie że i linie i wszystko z tyłu widziałam lepiej nie kombinowac na egzaminie bo potem może byc problem jak się wyjedzie na miasto i wtedy lusterka ustatwione specjalnie żeby widziec linie będą poprostu utrudniac jazdę i manewry...

[hauuu]

Lusterka miałam ustawione do jazdy po miescie. Ja się wychylałam do przodu, wtedy widziałam "głębiej" wszystko w lusterkach. Można się wychylać

[magusia109]

Hej dziewczynki !
Na początku chciałam się pochwalić, że mój przyszły małżonek zdał prawo jazdy za pierwszym podejściem
A teraz dalej pytam, co sądzicie o jakiś proszkach na uspokojenie. Wczoraj miałam jazdy to instruktor się śmiał, że teraz przy mnie wyprowadził by się na tydzień z domu
Co polecacie ? I czy brać w dzień egzaminu, czy przed ?
Ja lusterka ustawione mam tak, że i lunie na łuku widzie, i wszystko bez problemu na mieście
Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia

[linka_12]

Napisane przez magusia109

Hej dziewczynki !
Na początku chciałam się pochwalić, że mój przyszły małżonek zdał prawo jazdy za pierwszym podejściem
A teraz dalej pytam, co sądzicie o jakiś proszkach na uspokojenie. Wczoraj miałam jazdy to instruktor się śmiał, że teraz przy mnie wyprowadził by się na tydzień z domu
Co polecacie ? I czy brać w dzień egzaminu, czy przed ?
Ja lusterka ustawione mam tak, że i lunie na łuku widzie, i wszystko bez problemu na mieście
Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia

Osobiście uważam, że branie proszków uspokajających to nie jest najlepszy pomysł, ALE jeżeli już musisz bo denerwujesz się tak, że wszystko ci się niekontrolowanie trzęsie i nie jesteś w stanie się skupić to dużo wcześniej przed egzaminem zaopatrz się w cały arsenał środków uspokajających - herbatki, tabletki, proszki itd. Przetestuj, co się najlepiej sprawuje, co działa na ciebie odpowiednio. To że na środku pisze, że jest uspokajający wcale nie znaczy, że akurat ciebie uspokoi - możesz stać się po nim senna i stracić możliwość koncentrowania się na czymkolwiek, a równie dobrze może się to skończyć nadpobudliwością, jak po wypiciu 5l Redbulla. Jeżeli jednak stres nie będzie zbyt wielki i będziesz w stanie go opanować to zrezygnuj ze środków uspokajających - taki "opanowany" i "oswojony" stres może dawać niezłą motywację

[hauuu]

Napisane przez magusia109

Hej dziewczynki !
Na początku chciałam się pochwalić, że mój przyszły małżonek zdał prawo jazdy za pierwszym podejściem
A teraz dalej pytam, co sądzicie o jakiś proszkach na uspokojenie. Wczoraj miałam jazdy to instruktor się śmiał, że teraz przy mnie wyprowadził by się na tydzień z domu
Co polecacie ? I czy brać w dzień egzaminu, czy przed ?
Ja lusterka ustawione mam tak, że i lunie na łuku widzie, i wszystko bez problemu na mieście
Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia

Ja jestem straszny nerwus tak, że czasem na studiach przed egzaminami brałam takie tabletki Przeg egz na prawko wzięłam dwie takie: http://www.aptekaotc.pl/go/_info/?id=684 Mnie nie usypiają tylko usuwają zdenerwowanie i przywracają logiczne myslenie

[magusia109]

Napisane przez hauuu

Ja jestem straszny nerwus tak, że czasem na studiach przed egzaminami brałam takie tabletki Przeg egz na prawko wzięłam dwie takie: http://www.aptekaotc.pl/go/_info/?id=684 Mnie nie usypiają tylko usuwają zdenerwowanie i przywracają logiczne myslenie

Też jestem jednym z tych nerwusów, przed samym egzaminem chyba już brać nic nie będę. Ale do wtorku muszę jakoś przeżyć nie wykańczając domowników Spróbuje polecanych tabletek wszystkie proszki działają na mnie jak placebo ' Wzięłam to się nie denerwuję '
Do tego wszystkiego dochodzi stan napięcia przedmiesiączkowego, i mąż z synkiem wyprowadzili się na weekend do babci Co bym mogła się stresować w samotności i pracować.

Na studiach biorę hydroksyzynę, ale piszę na ulotce, że nie wskazane prowadzenie pojazdów po niej.

[lanavera]

Napisane przez magusia109

Też jestem jednym z tych nerwusów, przed samym egzaminem chyba już brać nic nie będę. Ale do wtorku muszę jakoś przeżyć nie wykańczając domowników Spróbuje polecanych tabletek wszystkie proszki działają na mnie jak placebo ' Wzięłam to się nie denerwuję '
Do tego wszystkiego dochodzi stan napięcia przedmiesiączkowego, i mąż z synkiem wyprowadzili się na weekend do babci Co bym mogła się stresować w samotności i pracować.

Na studiach biorę hydroksyzynę, ale piszę na ulotce, że nie wskazane prowadzenie pojazdów po niej.

Ja proponuję na pewno wziąć jakieś ziołowe tabletki ułatwiające sen i uspokajające na noc przed egzaminem, żeby się wtedy uspokoić i dobrze wyspać, to kluczowe dla koncentracji. Ja tak zrobiłam, z wypróbowanych środków polecam Benosen i Tonaxinum Forte na noc. Przed samą jazdą natomiast może lepiej nic nie brać, bo może przymulić.

Ja stresowałam się przed ostatnim egzaminem POTWORNIE. I powiem was co zrobiłam
Jak już wyszłam z domu na egzamin i czekałam na przystanku na tramwaj, siedząc wyobrażałam sobie, że cały mój stres został w domu. Zwizualizowałam go sobie jako takie gęste, skondensowane powietrze, które zostało w moim mieszkaniu, a ja zamknęłam je na klucz. A teraz siedzę sobie na tym przystanku, ja, sama, bez mojego stresu, który został tam. Powtarzałam sobie to długo, przed samym egzaminem też. Wyobrażałam sobie, ze mój stres zostawiłam w domu za drzwiami a teraz jestem tu tylko ja i moje umiejętności, a przecież umiem wszystko.
Wiadomo, że nie pozbyłam się napięcia całkowicie, ale to mi naprawdę pomogło

[kolorowapanna3]

Laski wszystkie oznajmiam z wielkim banem na twarzy, że ZDAŁAM!!!!!!! 0 błędów! Jestem z siebie dumna