Kosmetyki wciąż kochamy, w szafie wszystkie upychamy - Avonomaniaczki plotkują cz. 11

[musso4]

macie dom z żyrandolami trochę mało ostre mi wyszło, ale możecie zgadywać jakie perfumy stoją bez nakrętek

[musso4]

Napisane przez Sarunieczka

dawno nie zaglądałam do Boti...zeby mnie nie kusiło ale na wiosnę...jakieś botki bym chciała,mam dwie pary ale takie zniszczone że wstyd...ja strasznie szybko niszczę buty


jeszcze nie widziałam 'osioła' z lokami

popatrzcie jakie fajne połączenie umywalki z sedesem:
http://www.e-lazienki.pl/a/8688,urza...malej-lazienki
strasznie mi się podobają takie nowoczesności

a ja nie niszczę butów może dlatego, że mam tyle par i zanim zniszczę jedne to i tak kupię kilka innych

kwadratowy sedes

[jamapi]

helołłłłłłłłłłł

myślałam, ze będę miała masę stron do nadrobienia, a tu tylko 5 pfff

Napisane przez jolkag78

dziewczyny, powiedzcie dlaczego występują nudności? ja juz piaty dzień mam wrażenie, że zaraz zwymiotuję, do tego stopnia, ze dzisiaj w nocy mnie to uczucie zbudziło... Nie cały czas, ale kilka razy w ciagu dnia... Ciąza odpada na 100% czyżby jakas żołądkówka?

Napisane przez jolkag78

Poduszki praktycznie nie mam, ale traz siedze i dzieje sie to samo... z jedzenia nic innego nie jadłam.. to chyba cos z żołądkiem, bo miałam takie uczucie jakby pełnego balona tak od mostku w górę. Pewnie przejdzie, ale pierwszy raz cos takiego mi sie dzieje...

miałam właśnie tak w wigilię - mdłości i balon w brzuchu i jeszcze zupełny brak apetytu to była jelitówka (ale bez ganiania na kibelek), bo potem wszyscy po kolei mieli

Napisane przez musso4

kupiłam sobie 2 pączki z dżemem i druga kawa nie ma jak pożywne śniadanie

ale mi zrobiłaś smaka na pączka

Napisane przez musso4

macie dom z żyrandolami trochę mało ostre mi wyszło, ale możecie zgadywać jakie perfumy stoją bez nakrętek

zdolna bestia jesteś
ja zgadnę tylko rare gold, bo nie znam się na avonowych perfumach

[sheryl]

Napisane przez Luksa

WoW Jamapi będzie Twój blog oceniać Wojciechowska :d

Yyy..... Martyna?

Napisane przez Luksa

Słyszałam pogląd że od smoczków mówi się nie wyraźnie, tak samo od długiego picia z butelki też. Ale znam faceta co ze smokiem latał do przedszkola a zęby ma piękne!

Nie, nie kazali. Ale nie umiem jej odmówić, wydaje mi się że jest już głodna o tej 5tej ale jeszcze też śpiąca[/B].

No bo to nieprawda to już obalony mit z tym wpływem smoczka na zgryz. Od dłuższego już czasu mówi się w środowisku pediatrycznym i stomatologicznym, że smoczek nie ma wpływu na zgryz. To kwestia genetyczna. I często można to zauważyć wśród znajomych i w rodzinie, że ten co długo nosił smoczek ma ładne zęby, a ten co nie nosił go w ogóle ma zły zgryz. I wtedy rzut oka na rodzinę i widać, że mama czy tata ma to samo, to sprawa dziedziczna.

Aaa, no to jak nie potrafisz, to jeszcze się pomęczysz To kwestia przyzwyczajenia...


Mój szybko zaczął przesypiać noce, tak więc nie było karmienia w nocy, a szczególnie już jak był starszy. Zawsze jak płakał rano za jedzeniem to był normalnie wyjmowany na jedzenie, nie przez sen.
A buteleczkę porzuciliśmy po roku i do kaszki była miseczka i łyżeczka. Do picia bidonik albo kubeczek. I jak miał 1,5 roku to sam już jadł łyżeczką (kaszkę czy gęste posiłki) a moja bratanica była karmiona przez starszych do 3 roku życia jak nie dłużej, tak więc wszystko jest kwestią podejścia rodzica.

Napisane przez zalotnica83

Musso ja nie wiem czy nasze środowiska się tak różnią, ale nie znam ani jednego dziecka powyżej 3 lat, które piłoby mleko w nocy...a znam ich sporo
.

Ja też nie znam . Myślę, że nie jest ich tak wiele, zależy po prostu z jakimi dziećmi mamy do czynienia w swoim otoczeniu... Ale generalnie wśród dzisiejszych mam (które są na bieżąco ze współczesnymi trendami w wychowaniu i pielęgnacji dziecka) to nie karmi się przez sen, po roku, 1,5, przechodzi na łyżeczkę i miseczkę, kubeczek i nie podchodzi do dziecka jak do wiecznego bobasa, to babcie mają takie tendencje

Napisane przez Sarunieczka

Niby z tego Hostelu jest kamerka na Krupówki na stronie z kamerkami...ale posprawdzam,pasowałoby poszukać opinii kogoś kto tam był ja nad morzem latem płacę 50 zł ... w tym hostelu ceny zimą są większe,50 zł od marca do czerwca...

No właśnie zdziwiłam się, ze ci naciągacze brali 50 zł ... myślałam, że mniej, żeby przyciągnąć klientów Ale i na 50 im się udało.
A ci ludzie kupowali noclegi na nieistniejących ulicach... Ja to zawsze sprawdzam gdzie to miejsce jest położone... co w okolicy... zdjęcia....tak z ciekawości

[musso4]

Napisane przez jamapi

zdolna bestia jesteś
ja zgadnę tylko rare gold, bo nie znam się na avonowych perfumach

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

moja tylko mleko przez smoka ciągnie inne jedzenie i picie normalnie, jak dorosły, do picia mam butelkę z takim smoczkiem jak niekapek, ale potrafi pić ze szklanki normalnie i przez słomkę i takie tam

[despa]

Napisane przez katniewojt

"okres świąteczny" w Kościele trwa do któregoś lutego (nie pamiętam dokładnej daty), więc sąsiad nie grzeszy

Nie do środy popielcowej?

Napisane przez musso4

macie dom z żyrandolami trochę mało ostre mi wyszło, ale możecie zgadywać jakie perfumy stoją bez nakrętek

Oliwia powiedziała: "mamo ale czad"

Napisane przez musso4

a ja nie niszczę butów może dlatego, że mam tyle par i zanim zniszczę jedne to i tak kupię kilka innych

kwadratowy sedes

Ja mam mnóstwo, jak posprzątam to Wam wrzucę fotki butów, jak nie tu to do klubu

Napisane przez sheryl

Yyy..... Martyna?



No bo to nieprawda to już obalony mit z tym wpływem smoczka na zgryz. Od dłuższego już czasu mówi się w środowisku pediatrycznym i stomatologicznym, że smoczek nie ma wpływu na zgryz. To kwestia genetyczna. I często można to zauważyć wśród znajomych i w rodzinie, że ten co długo nosił smoczek ma ładne zęby, a ten co nie nosił go w ogóle ma zły zgryz. I wtedy rzut oka na rodzinę i widać, że mama czy tata ma to samo, to sprawa dziedziczna.

Aaa, no to jak nie potrafisz, to jeszcze się pomęczysz To kwestia przyzwyczajenia...


Mój szybko zaczął przesypiać noce, tak więc nie było karmienia w nocy, a szczególnie już jak był starszy. Zawsze jak płakał rano za jedzeniem to był normalnie wyjmowany na jedzenie, nie przez sen.
A buteleczkę porzuciliśmy po roku i do kaszki była miseczka i łyżeczka. Do picia bidonik albo kubeczek. I jak miał 1,5 roku to sam już jadł łyżeczką (kaszkę czy gęste posiłki) a moja bratanica była karmiona przez starszych do 3 roku życia jak nie dłużej, tak więc wszystko jest kwestią podejścia rodzica.

Ja też nie znam . Myślę, że nie jest ich tak wiele, zależy po prostu z jakimi dziećmi mamy do czynienia w swoim otoczeniu... Ale generalnie wśród dzisiejszych mam (które są na bieżąco ze współczesnymi trendami w wychowaniu i pielęgnacji dziecka) to nie karmi się przez sen, po roku, 1,5, przechodzi na łyżeczkę i miseczkę, kubeczek i nie podchodzi do dziecka jak do wiecznego bobasa, to babcie mają takie tendencje



No właśnie zdziwiłam się, ze ci naciągacze brali 50 zł ... myślałam, że mniej, żeby przyciągnąć klientów Ale i na 50 im się udało.
A ci ludzie kupowali noclegi na nieistniejących ulicach... Ja to zawsze sprawdzam gdzie to miejsce jest położone... co w okolicy... zdjęcia....tak z ciekawości

Ja Oliwii dawałam butlę w nocy tylko do skończenia roku, natomiast wszystkie dodatkowe rzeczy typu kaszka, jakiś deserek dostawała łyżeczka odkąd nauczyła się siedzieć, wtedy też przeszliśmy na kubki niekapki.

O tych naciągaczach czytałam, masę ludzi wydudkali.

[kasiaa0409]

Napisane przez Sarunieczka

dawno nie zaglądałam do Boti...zeby mnie nie kusiło ale na wiosnę...jakieś botki bym chciała,mam dwie pary ale takie zniszczone że wstyd...ja strasznie szybko niszczę buty


jeszcze nie widziałam 'osioła' z lokami

popatrzcie jakie fajne połączenie umywalki z sedesem:
http://www.e-lazienki.pl/a/8688,urza...malej-lazienki
strasznie mi się podobają takie nowoczesności

Ja mam tyle butów... A wczoraj w daichmanie sobie kupiłam jeszcze jedne botki płaskie bo ostatnio tak mnie kolano znowu boli, że zaczynam się bać, że będę miała powtórkę z rozrywki i do następnej soboty wracam do płaskiego obuwia... I jeszcze kupiłam sandałki za... 2 zł na koturnie, białe, na plażę będą idealne
No jak nie widziałaś Wstawiałam wam kiedyś moje zdjecie
A sedesik fajny

Musso jeszcze od slip into chyba tam jest, co?;>

Właśnie wymaltretowałąm kolegę zeby mi mój basenowy karnet z karczmy przywiózł bo tata zawsze zapomina Zaraz będę miała

[moniak85]

Napisane przez Sarunieczka

czemu jeszcze nie widzę zdjęcia botków?

już już!
to jest strona zewnętrzna buta lewego. od strony wewnętrznej ma normalny suwak. a jakie są wygodne!

[Sarunieczka]

Napisane przez musso4

macie dom z żyrandolami trochę mało ostre mi wyszło, ale możecie zgadywać jakie perfumy stoją bez nakrętek

boski domek sama bym się pobawiła... widzę na pewno żyrandol in bloom i rarkę...

Napisane przez jamapi

ale mi zrobiłaś smaka na pączka

pączki zdzierżę tylko z masą budyniową,tak to brrr.... bardzo nie lubię takich słodkich rzeczy jak np.bezy a fuuj

Napisane przez sheryl

No właśnie zdziwiłam się, ze ci naciągacze brali 50 zł ... myślałam, że mniej, żeby przyciągnąć klientów Ale i na 50 im się udało.
A ci ludzie kupowali noclegi na nieistniejących ulicach... Ja to zawsze sprawdzam gdzie to miejsce jest położone... co w okolicy... zdjęcia....tak z ciekawości

ja też zawsze sprawdzam,i ten hostel też sprawdzę,wiem że w Kraku jest o tej samej nazwie też,pewnie cała sieć...będę sprawdzać
móweili właśnie jakiś czas temu o tych naciągaczach z Zakopanego...


no,podłoga umyta Ajaxem,pokój wywietrzony,zaraz zrobię pranko,potem zajmę się blogiem,potem już same przyjemności

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez moniak85

już już!
to jest strona zewnętrzna buta lewego. od strony wewnętrznej ma normalny suwak. a jakie są wygodne!

o matko! też chcę takie!!! gdzie kupiłaś tak tanio takie botki??

[moniak85]

u pewnej babki co handluje u siebie w domu na lewo butami

[Sarunieczka]

Napisane przez moniak85

u pewnej babki co handluje u siebie w domu na lewo butami

rewelacyjne mój styl

apropo choinki,to rozbieramy ją 2 lutego-święto Matki Boskiej Gromnicznej ja planuję rozebrać 28 stycznia

[jolkag78]

Napisane przez jamapi

miałam właśnie tak w wigilię - mdłości i balon w brzuchu i jeszcze zupełny brak apetytu to była jelitówka (ale bez ganiania na kibelek), bo potem wszyscy po kolei mieli

A długo to miałaś... Ja wyliczyłam i jednak 4 dzień, nie piaty... No szok.. I to uczucie balona, ale od mostka.. Ale już sie trochę uspokoiłam, bo mnie to martwiło...

Napisane przez moniak85

już już!
to jest strona zewnętrzna buta lewego. od strony wewnętrznej ma normalny suwak. a jakie są wygodne!

ładne, takie eleganckie, ale nie dla mnie
ja juz w pracy, zaraz maluję pazurki, tylko nie wiem czym...

[sheryl]

Napisane przez jolkag78

Cześć pospałam do 10 Za 1,5godz do pracy jaka u was pogoda? Wszędzie tak brzydko i szaro i wieje?

U mnie też tak szaro i nijako

Napisane przez jolkag78

http://www.youtube.com/watch?v=FzRH3...layer_embedded
Na zdrowie. Boskie

Pamiętam to A ze zwierzęcych wciąż najbardziej podoba mi się to:
http://www.youtube.com/watch?feature...&v=JTMf40ORFE8

Napisane przez zalotnica83

wiecie co tak mi głupio iść z tym mikrofonem do reklamacji...może to u mnie coś nie działa w kompie lub dvd...może któras z Was ma jakiś zestaw do karaoke...???

No, musisz sprawdzić czy wszystko działa... ale niech Ci nie będzie głupio, zwracaj jeśli coś jest nie tak, masz do tego prawo. Jak Ci nie działa i nie możesz z tego korzystać to po co Ci to? Nawet jeśli nie wiesz w czym leży przyczyna. Będzie leżało? Szkoda pieniędzy.
My tak mieliśmy z routerem. Mąż kombinował na różne sposoby i nie działał. Nie był zepsuty, ale do działania potrzebne były jakieś dodatkowe czynniki (nie pamiętam niestety) aktywowanie czegoś, coś tam skomplikowanego... Zwrócił, kupił inny i zainstalował się bez problemu.

Napisane przez zalotnica83

Sheryl...z rana...trochę Cie poniosło...
Moje dziewczyny od rana wymyślają coraz bardziej pracowite(dla mnie) zabawy...najpierw były kredki, potem flamastry ze stempelkami, potem farby do rysowania palcami...a teraz piankolina...dobrze że zaraz dziadek po nie przyjdzie to bedziemy mieli z małżem wolne...

No u mnie o tej porze rano jak mam wolne
A dodam jeszcze, ze zaraz idę robić toaletę poranną

U mnie też zabawa, prace techniczne; mąż robi małemu takiego misia z tektury, co jak się porusza za sznureczek zwisający mu z ... (wiecie czego ) to rusza łapkami i nóżkami. Zabawka naszych czasów.

A potrzebny był mu do tego miedzy innymi korek. Korka ni ma, wiec musieliśmy otworzyć wino Się zaraz porozlewa.

Napisane przez Sarunieczka

jechać sama nie może,bo tam nie ma bezpośredniego dojazdu...musiałaby iść od autobusu jakieś 7 km na nogach () a jeździć tam i spowrotem nie ma sensu...to jest ponad 80 km w jedną stronę...

I co on tam bidulek robi sam przez tyle czasu

[Dorotxy]

witam, ale str natrzaskałyście
byłam 3h na zakupach, padam, głodna wpadłam, ale już się najadłam
byłam w Rosie a że u nas na osiedlu, nie w centrum, to do Natury nie weszłam, ale i tak sobie lakier kupiłam zaraziłyście mnie jak nic
idę jeszcze odkurzyć póki jasno w miarę a później was nadrobię

[musso4]

Napisane przez kasiaa0409

Musso jeszcze od slip into chyba tam jest, co?;>

outsopken

Napisane przez moniak85

już już!
to jest strona zewnętrzna buta lewego. od strony wewnętrznej ma normalny suwak. a jakie są wygodne!

faaajne

Napisane przez Sarunieczka

apropo choinki,to rozbieramy ją 2 lutego-święto Matki Boskiej Gromnicznej ja planuję rozebrać 28 stycznia

my rozbieramy po 3 króli, pasowało by dzisiaj, ale Klaudia protestuje to chyba postoi jeszcze z tydzień

[moniak85]

Napisane przez sheryl

U mnie też zabawa, prace techniczne; mąż robi małemu takiego misia z tektury, co jak się porusza za sznureczek zwisający mu z ... (wiecie czego ) to rusza łapkami i nóżkami. Zabawka naszych czasów.

pokaż później tego misia z tyłu i z przodu

[sheryl]

Oj to ja na lakiery się w drogeriach w ogóle nie rzucam Mam te 25 z Avonu i mi starczy. Tylko na żele i balsamy rzucam się jak głupia.

Napisane przez Sarunieczka

popatrzcie jakie fajne połączenie umywalki z sedesem:
http://www.e-lazienki.pl/a/8688,urza...malej-lazienki
strasznie mi się podobają takie nowoczesności

Fajne Ja też lubię taką stylistykę. Zresztą u nas w łazience praktycznie tak to wygląda... tylko nie ma połączenia

Napisane przez musso4

macie dom z żyrandolami trochę mało ostre mi wyszło, ale możecie zgadywać jakie perfumy stoją bez nakrętek

Fajnie to wygląda Ja rozpoznałam Rare Gold i In Bloom, reszty nie, bo trochę nieostre jest i nie mogę rozpoznać...

Napisane przez Sarunieczka

bardzo nie lubię takich słodkich rzeczy jak np.bezy a fuuj

O, ja bardzo lubię bezy i chodzą za mną od jakiegoś czasu.... Chyba dzisiaj sobie upiekę.

[kasiaa0409]

Lecę na basen Jak nie wrócę dzisiaj to się utopiłam Papa

[loveve]

Napisane przez sheryl

O, ja bardzo lubię bezy i chodzą za mną od jakiegoś czasu.... Chyba dzisiaj sobie upiekę.

a mi bezy nigdy nie wychodzą.. opadają i są takie gumowe

[jamapi]

Napisane przez jolkag78

A długo to miałaś... Ja wyliczyłam i jednak 4 dzień, nie piaty... No szok.. I to uczucie balona, ale od mostka.. Ale już sie trochę uspokoiłam, bo mnie to martwiło...

balon dwa dni, mdłości 3 dni, łamanie w kościach 1 dzień, brak apetytu 3 dni (akurat wigilia, pierwszy i drugi dzień świąt )

[sheryl]

Ja miałam dzisiaj już tę choinkę rozebrać.... zajmuje dużo miejsca, Staśka nie interesuje...

Dobra, idę się myć. Peeling Naturals orzech włoski i cukier (pamiętacie? ) i masło Farmony Tutti Frutti Cynamon i Karmel.
A wiecie, że to masło w ogóle nie nawilża? Mam po nim suchą skórę..... to już wiele balsamów avonowych lepiej nawilża/natłuszcza.
Tak więc masełko słabe

[dokia]

Napisane przez despa

Nie do środy popielcowej?

do 2 lutego mogą Ci śpiewać czyli do "gromnicznej" - potem ekskomuniką można ich obłożyć

[sheryl]

Napisane przez loveve

a mi bezy nigdy nie wychodzą.. opadają i są takie gumowe

Mnie też różnie się zdarza, nie wiem od czego to zależy , ale w 95 % przypadków są takie jak trzeba.
Piekę przez 45 minut w 150 stopniach.

[jamapi]

Napisane przez sheryl

Mnie też różnie się zdarza, nie wiem od czego to zależy , ale w 95 % przypadków są takie jak trzeba.
Piekę przez 45 minut w 150 stopniach.

to też zależy od piekarnika
jak jest zbyt szczelny, to nie ma bata - nie wyjdą chyba, że przy lekko uchylonych drzwiczkach, żeby wilgoć ucikała, a nie wchodziła w bezę


ale ostatnio kupiłam zarąbiste w piekarni cymes skarmelizowane w środku, czyli moje ulubione nie opłaca się więc mi piec

[sheryl]

Napisane przez dokia

do 2 lutego mogą Ci śpiewać czyli do "gromnicznej" - potem ekskomuniką można ich obłożyć

Dokia, jakaś Ty ostatnio doedukowana w temacie

[despa]

Napisane przez sheryl

Dokia, jakaś Ty ostatnio doedukowana w temacie

Sheryl, dokładnie to samo miałam napisać, ale mnie wyręczyłaś....

[moniak85]

Napisane przez sheryl

Mnie też różnie się zdarza, nie wiem od czego to zależy , ale w 95 % przypadków są takie jak trzeba.
Piekę przez 45 minut w 150 stopniach.

sheryl a napisz dokładnie jak je robisz

[sheryl]

Napisane przez jamapi

to też zależy od piekarnika
jak jest zbyt szczelny, to nie ma bata - nie wyjdą chyba, że przy lekko uchylonych drzwiczkach, żeby wilgoć ucikała, a nie wchodziła w bezę


ale ostatnio kupiłam zarąbiste w piekarni cymes skarmelizowane w środku, czyli moje ulubione nie opłaca się więc mi piec

No, ale ja robię cały czas w jednym i tym samym piekarniku i zdarza się, że różnie wychodzi , aczkolwiek rzadko się nie udaje.
Myślę, że dużo zależy od ich rozmiaru i czasu pieczenia...
Na zewnątrz są chrupkie, w środku ciągnący się cukier rozpływa się w ustach, takie same są w mojej ulubionej cukierni . Bo czasami w sklepie zdarza się kupić całe chrupkie i suche, ale to takie nie powinny być.

No z dwóch białek (które mam za free ale to nieważne, jakby co 1 zł) mam kilkanaście bez. A w cukierni każą płacić....

[jamapi]

Napisane przez sheryl

No, ale ja robię cały czas w jednym i tym samym piekarniku i zdarza się, że różnie wychodzi , aczkolwiek rzadko się nie udaje.
Myślę, że dużo zależy od ich rozmiaru i czasu pieczenia...
Na zewnątrz są chrupkie, w środku ciągnący się cukier rozpływa się w ustach, takie same są w mojej ulubionej cukierni . Bo czasami w sklepie zdarza się kupić całe chrupkie i suche, ale to takie nie powinny być.

No z dwóch białek (które mam za free ale to nieważne, jakby co 1 zł) mam kilkanaście bez. A w cukierni każą płacić....

ja się w sumie cieszę, ze mi nie wychodzą, bo uwielbiam, a do tej cukierni mi nie po drodze

[moniak85]

nawet podobna

http://www.pudelek.pl/artykul/37470/...y_jolie_wideo/