Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

[Dasti80]

Melduję się w nowej części niezłe mamy tępo

Ania85 dbaj o siebie kochana i nie przemęczaj się

Andzya wszystkiego dobrego na nowej drodze życia

[anulka4771]

pochwale sie wam że mój Filipek występuję jutro z przedszkolną grupą u na w kinie na Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy-będe płakać z wruszenia.

[śliweńka]

karozka moje dziecię też ma pępowinę między nogami ale gin tak zbadał przez usg że pow że nic nie wystaje nic się nie chowa

andzya witamy świeżo upieczoną żonkę
co to waszych TŻ to mój też ma znieczulicę choć ostatnio ma jakieś przejawy dziś w sklepie z wózkami słuchał babki uważnie, co i jak nawet ceny zapamiętał na co ja nie patrzyłam bo za dużo tego było, a wczoraj jak dziecko się obróciło jak leżeliśmy w łóżku mówię mu daj szybko rękę to on przyłożył poczuł twarde mówię chyba główka a on już detektyw inwektyw stwierdził że chyba pięta i myślał i myślał nad tym ale co do ubranek i łóżka to nawet nie pyta bo dostaniemy a o resztę nawet się nie interesuje więc mam wolną rękę ale o dziwo decyzja podjęta kupujemy fotelik maxi cosi citi bo TŻ testował je na swoją odporność w sklepie he he

[Dasti80]

Mój tż bardzo interesuje się wózkami, sprawdza je, składa, rozkłada a ja stoję obok i liczę się z jego opinią który łatwy w osłudze a który odpada. Ostatnio nawet ku mojemu zdziwieniu prosto po pracy sam podjechał do hurtowni posprawdzać, a mi katologi przywiózł sensowniejszych wózków

[centipede]

Melduję się w nowym wątku Sto lat mnie nie było i pewnie drugie tyle zajmie mi nadrobienie wszystkiego co napisałyście, pędzicie strasznie Muszę trochę ogarnąć, co się dzieje

Aniu wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! Spełnienia wszystkich marzeń

Kism wpiszesz mnie na listę? Centipede, tp: 16.05.2011r. i jak ostatnio się okazało będziemy mieć Córeczkę Imię już wybrane: Dominika

[pietrusia]

Napisane przez Gaabbi

Zawsze byłam szczupła i nie zapowiada się, żeby miało to się zmienić Przy moim wzroście 176cm najwięcej w życiu ważyłam 64kg. Teraz ważę na mojej wadze ok. 57kg. Na wadze u ginki nieco więcej Kilogramów w ciąży nie przybywa mi prawie w ogóle. Jak sobie dobrze pojem (np. święta) to z 1,5kg więcej, a później znowu wracam do wagi poprzedniej.

Kochana ja tez przy pierwszej ciazy tak miałam , że długo nic nie tyłam tylko brzuszek rósł a na finiszu miałam 25 na plusie teraz tez przytyłam dopiero 1 kg wiec sie nie ciesze bo wiem czym to może się skonczyc.

[asiula_n]

Witam w nowej części

Wypisałyscie mnie z listy, ale to z powodu mojego niepisania i wcale się nie gniewam Tak czy inaczej Asia, tp 31.05, no i w brzusiu podobno dziewczynka Gabrysia Cieszymy się bo mamy już 3,5 letniego chłopca.

Napisane przez rinco

Dzięki za odpowiedź My akurat mieszkamy w domu, więc wózek będzie parkował w garażu i nie trzeba go nigdzie wnosić. Nie musi być lekki i nie musi się jakoś super mega składać, bo do samochodu i tak nam wejdzie. Na dalekie trasy też nie jeździmy, bo rodzinę mamy pod ręką, ewentualnie na jakieś wycieczki niedzielne, ale myślę, że z takim malutkim dzieckiem to daleko się nie będziemy zapuszczać, zresztą mamy fajne miejsca na spacery niedaleko. Chyba faktycznie sobie zrobię listę... Tylko pomijając już kwestię wyposażenia wózka to ciekawa jestem czy te za kilkaset zł są w miarę solidnie wykonane czy się nie rozlecą po paru kursach.

Mam podobne zdanie co do wózków, ja kupiłam też polski, duży, ciężki i z tych samych powodów o których piszesz nie przejmowałam się jego wadami, tym bardziej że na kolejna wiosnę dzieciaczki można wozic w lekkich i wygodnych spacerówkach (typu parasolka).

A co do tego czy się rozleci czy nie, to mój wytrzymał rok użytkowania (w tym śniegową i mroźną zimę) i niedługo mam zamiar go odkurzyć dla drugiego Dzieciaczka.

[śliweńka]

ja chudłam przez mdłości a teraz co do TŻ w łóżku się śmieje pomóż się swojemu wielorybowi obrócić na drugi bok hahahaha

[cate_]

Witam

Andzya wszystkiego dobrego na nowej drodze życia

Napisane przez rinco

Dzięki za odpowiedź My akurat mieszkamy w domu, więc wózek będzie parkował w garażu i nie trzeba go nigdzie wnosić. Nie musi być lekki i nie musi się jakoś super mega składać, bo do samochodu i tak nam wejdzie. Na dalekie trasy też nie jeździmy, bo rodzinę mamy pod ręką, ewentualnie na jakieś wycieczki niedzielne, ale myślę, że z takim malutkim dzieckiem to daleko się nie będziemy zapuszczać, zresztą mamy fajne miejsca na spacery niedaleko. Chyba faktycznie sobie zrobię listę... Tylko pomijając już kwestię wyposażenia wózka to ciekawa jestem czy te za kilkaset zł są w miarę solidnie wykonane czy się nie rozlecą po paru kursach.

Dziewczyny kupując wózek patrzcie na to by jak najmniej warzył i mieścił się w bagażniku, coś wiem na ten temat

I mam pytanie czy macie bóle w pachwinach w dole brzucha??

[loksa]

mojemu mezowi tez zdaza sie glaskanie i mowienie do brzucha, ale jak poznamy na 100% plec i dziecko juz bedzie slyszec(niby od 23 tyg) to mowilam mu ze ma spiewac piosenki

śliweńka ja tez chce ten fotelik, np jak juz zdecydujemy sie na jakis wozek 3w1 to zeby wlasnie ten fotelik maxi cosi pasowal.

[MonikaFaustyna]

Napisane przez cate_

Witam

Andzya wszystkiego dobrego na nowej drodze życia


Dziewczyny kupując wózek patrzcie na to by jak najmniej warzył i mieścił się w bagażniku, coś wiem na ten temat

I mam pytanie czy macie bóle w pachwinach w dole brzucha??

Oj mi się przyda jak najlżejszy, bo będę skazana na targanie go po schodach. Chociaż sąsiad już zapowiedział, że jak co, to mogę sobie składać i zostawiać na korytarzu.

[śliweńka]

Napisane przez cate_

Witam

Andzya wszystkiego dobrego na nowej drodze życia


Dziewczyny kupując wózek patrzcie na to by jak najmniej warzył i mieścił się w bagażniku, coś wiem na ten temat

I mam pytanie czy macie bóle w pachwinach w dole brzucha??

ja mam od półtorej tygodnia ból w pachwinie powiem lekarzowi na wizycie ale zapewne powie jak czytałam że hormony i spojenie łonowe się przygotowuje do porodu

Napisane przez loksa

mojemu mezowi tez zdaza sie glaskanie i mowienie do brzucha, ale jak poznamy na 100% plec i dziecko juz bedzie slyszec(niby od 23 tyg) to mowilam mu ze ma spiewac piosenki

śliweńka ja tez chce ten fotelik, np jak juz zdecydujemy sie na jakis wozek 3w1 to zeby wlasnie ten fotelik maxi cosi pasowal.

to wtedy wózek 2w1 i trzeba dokupić adapter tylko zależy wtedy jaki wózek

Napisane przez MonikaFaustyna

Oj mi się przyda jak najlżejszy, bo będę skazana na targanie go po schodach. Chociaż sąsiad już zapowiedział, że jak co, to mogę sobie składać i zostawiać na korytarzu.

ja mam na szczęście dwie windy w bloku

[Gaabbi]

Napisane przez pietrusia

Kochana ja tez przy pierwszej ciazy tak miałam , że długo nic nie tyłam tylko brzuszek rósł a na finiszu miałam 25 na plusie teraz tez przytyłam dopiero 1 kg wiec sie nie ciesze bo wiem czym to może się skonczyc.

No to mnie pocieszyłaś

Napisane przez asiula_n

Witam w nowej części

Wypisałyscie mnie z listy, ale to z powodu mojego niepisania i wcale się nie gniewam Tak czy inaczej Asia, tp 31.05, no i w brzusiu podobno dziewczynka Gabrysia Cieszymy się bo mamy już 3,5 letniego chłopca.

Wasza córeczka będzie miała pięknie na imię

Napisane przez cate_

Witam

Andzyawszystkiego dobrego na nowej drodze życia


Dziewczyny kupując wózek patrzcie na to by jak najmniej warzył i mieścił się w bagażniku, coś wiem na ten temat

I mam pytanie czy macie bóle w pachwinach w dole brzucha??

Ja mam. Wczoraj np. mnie bardzo kuło w lewej pachwinie, ale to po jakimś czasie mija i jest ok. To podobno się macica rozszerza i więzadła puszczają, czy coś takiego

Obiad ugotowany i zjedzony, mieszkanko posprzątane, teraz relaksik
Z tymi wózkami, to ja nawet nie wiem gdzie mam jechać, żeby jakieś obejrzeć. Kompletnie nie kojarzę, gdzie są w okolicy jakieś sklepy z wózkami, łóżeczkami itp.

[karozka]

Mam nadzieję, że jak 21 pójdziemy na usg to tej pępowiny między nogami już nie będzie

Co do czułości mojego faceta na takie sprawy to też nie głaska mnie po brzuchu, ani nie ruszają go zdjęcia. Nie ukrywam jest to przykre, ale jest bardzo dobrym ojcem, ma dużą cierpliwość do naszej córy - zresztą to córeczka tatusia Także tłumaczę sobie, że on po prostu to inaczej przeżywa niż ja i nie ma się czym martwić.

Co do przybierania na wadze ja w pierwszej ciąży zamieniłam się w wieloryba (przytyłam ponad 30kg) i niestety wygląda na to, że w tej będzie podobnie
Ale nie jest to coś czego nie da się zrzucić tylko z taką tuszą człowiek strasznie się męczy, ale cóż trudno.

[taszkin]

Witajcie.
Podczytuję Was co jakiś czas, więc postanowiłam się przywitać
Jestem już mamą 4,5 letniej córci, która tylko czeka na wiadomość, czy to brat czy siostra. Termin mam
na 20 czerwca, następna wizyta u gin po 20 stycznia, więc może będzie już wiadomo. (Mam 28 lat )

Pozdrawiam wszystkie mamy,
życzę Wam dobrego samopoczucia w ciąży, dbajcie o siebie

[Maloka]

I ja się melduję .

Proszę o zmianę na liście.

Mariola, lat 29 ( jeszcze ), a termin porodu na 18.06.2012 r.

W środę mam wizytę i podobno ma się okazać, co dzieciaki mają między nóżkami, już nie mogę się doczekać .

[Freya_85]

Napisane przez karozka

I ja także

Kism w ramach uzupełnienia danych na pierwszej stronie dopisz Karolina lat 22
Na niebiesko mnie jeszcze nie zaznaczaj bo jeszcze mam te 10% szansy na drugą córę

Ja Cię nie zlinczuję, sama mam na 90% synka i też trochę jestem przerażona jak widzę dzisiejszych gimnazjalistów, ale wiem, że dużo zależy od wychowania i będę się ze wszysatkich sił starać, żeby synek nie wyrósł na jakiegoś naćpanego kibola z bejsbolem

Witam w III częsci wątki.
Co do naszych partnerów, to mój mąż podchodzi do ciąży bardziej praktycznie.
Zadbał o odpowiednie dla nas mieszkanie, dba o stronę finansową, tak żeby pojawienie się na świecie dziecka nie było dla nas jakimś szokiem finansowym, teraz b. dużo pracuje, żeby po porodzie iść na długi urlop.
Ja natomiast odciążam go jeśli chodzi o kompletowanie wyprawki, czytam opinię o kosmetykach dziecięcych itp.

[śliweńka]

to mój TŻ też martwi się o przyszłość jaką dziecku zapewni



dziś weszłam do C&A na ciążowy kiedyś było tam więcej ciuchów, teraz przecenione trzy pary spodni ze 149zł na 99zł jakieś materiałowe kremowe za 29zł i cała wyprzedaż :/ ubranka dla dzieci też lipa, już lepsze ceny były w tesco

[izotropia]

melduję się w nowym wątku... choć ja pewnie urodzę na początku lata
Mąż się cieszy, fakt że gada do brzucha i głaszcze jak mu wypomnę z pretensją "że nas nie kocha" i wiem, że tak nie jest albo jak się przyjdzie poprzytulać gdy leżę Ja pamiętam jego uśmiech i radość gdy się dowiedzieliśmy o ciąży, a ja byłam tym faktem zdołowana teraz się cieszę ogromnie, ale szok był.
Wyprawki nie robimy, dużo mamy dostać, pewnie rzeczy do szpitala kupię nowe, a resztę się zobaczy i nie wiemy czy ma być w kolorach różowych czy niebieskich ja powtarzam, że ma być dziewczynka bo chcę jej zakładać sukienki i robić warkocze, a mąż cierpliwie powtarza, że chłopaka robił niby tak czuję i lekarz też powiedział w 13tyg że wszystko wskazuje na chłopaka, ale nie wiadomo co tam jest... mnie cieszy każda informacja, że z ciążą wszystko jest prawidłowo, a w poniedziałek mam nadzieję znów u gina usłyszeć taką wiadomość.
Nie wiem czy na NFZ robią badania połówkowe i kiedy dokładnie się je robi, bo wtedy w 13 tyg lekarz bardzo dokładnie, długo i z każdej strony pooglądał dzieciaczka i powiedział, że jest dobrze i nie ma nic niepokojącego. Mam nadzieję, że to się już nie zmieni.

[Freya_85]

Napisane przez izotropia

melduję się w nowym wątku... choć ja pewnie urodzę na początku lata
Mąż się cieszy, fakt że gada do brzucha i głaszcze jak mu wypomnę z pretensją "że nas nie kocha" i wiem, że tak nie jest albo jak się przyjdzie poprzytulać gdy leżę Ja pamiętam jego uśmiech i radość gdy się dowiedzieliśmy o ciąży, a ja byłam tym faktem zdołowana teraz się cieszę ogromnie, ale szok był.
Wyprawki nie robimy, dużo mamy dostać, pewnie rzeczy do szpitala kupię nowe, a resztę się zobaczy i nie wiemy czy ma być w kolorach różowych czy niebieskich ja powtarzam, że ma być dziewczynka bo chcę jej zakładać sukienki i robić warkocze, a mąż cierpliwie powtarza, że chłopaka robił niby tak czuję i lekarz też powiedział w 13tyg że wszystko wskazuje na chłopaka, ale nie wiadomo co tam jest... mnie cieszy każda informacja, że z ciążą wszystko jest prawidłowo, a w poniedziałek mam nadzieję znów u gina usłyszeć taką wiadomość.
Nie wiem czy na NFZ robią badania połówkowe i kiedy dokładnie się je robi, bo wtedy w 13 tyg lekarz bardzo dokładnie, długo i z każdej strony pooglądał dzieciaczka i powiedział, że jest dobrze i nie ma nic niepokojącego. Mam nadzieję, że to się już nie zmieni.

NFZ też zaleca połówkowe

[pola_m]

melduję się i ja

Andzya, gratuluję i życzę wszystkiego najlepszego!

dziewczyny, nie martwcie się płcią, an pewno dacie sobie świetnie radę i nie będziecie chciały zamienić waszych chłopaków na milion dziewczynek. z drugiej strony, Freya, gimnazjalistki chyba nie są lepsze... kwestia wychowania po prostu

dalej grzecznie leżę, na zmianę na kanapie, łóżku i hamaku. kochany mąż gotuje i mnie rozpieszcza (dziś na obiad boeuf bourguinion), gra brzuchowi na gitarze i gada do niego(chociaż w kwestiach materialnych typu łóżeczka, materace i inne też mu się nie spieszy)

[Freya_85]

Napisane przez pola_m

melduję się i ja

Andzya, gratuluję i życzę wszystkiego najlepszego!

dziewczyny, nie martwcie się płcią, an pewno dacie sobie świetnie radę i nie będziecie chciały zamienić waszych chłopaków na milion dziewczynek. z drugiej strony, Freya, gimnazjalistki chyba nie są lepsze... kwestia wychowania po prostu

dalej grzecznie leżę, na zmianę na kanapie, łóżku i hamaku. kochany mąż gotuje i mnie rozpieszcza (dziś na obiad boeuf bourguinion), gra brzuchowi na gitarze i gada do niego(chociaż w kwestiach materialnych typu łóżeczka, materace i inne też mu się nie spieszy)

Pewnie, że nie. Idąc na USG genetyczne zastanawiałam się, czy w brzuchu noszę przyszłego kibola czy galeriankę

[karozka]

Freya dziękuję za zrozumienie

Ja też nigdy w C&A nie mogę niczego fajnego jeśli chodzi o rzeczy ciążowe znaleźć

Jeśli chodzi o wózek to nam ponoć rodzice mają kupić, ale szczerze w to wątpię
Natomiast jeśli sami będziemy kupować to 1000 zł to max
Najbardziej zależy mi na dużych pompowanych kołach, ponieważ mieszkamy pod miastem i bez tego ani rusz.
Fotelik już mam po córce także wózek typu 2 w 1 mamy zamiar kupić.

Czy macie już wybrany szpital w którym chcecie rodzić ?
Dla mnie po traumatycznych przejściach z pierwszego porodu jest to bardzo ciężka decyzja do tego stopnia, że rozważam cesarkę.
Bynajmniej nie chodzi tu o ból tylko sposób w jaki zostałam potraktowana przez personel szpitala i nie wyobrażam sobie tego drugi raz przechodzić...

[izotropia]

Napisane przez Freya_85

NFZ też zaleca połówkowe

o Uff to dobrze bo już się pogubiłam w tym, bo jakieś badania są zlecane tylko gdy ma się powyżej 35l i przypadki chorób genetycznych w rodzinie, a u nas nic takiego nie było a ja chyba zacznę chodzić do mojego lekarza co 2 wizytę prywatnie, zależnie od tego jak często uda mi się zapisać w przychodni na miesiąc wcześniej - bo nie mam zamiaru od godz. 6 do 8 stać na mrozie pod przychodnią żeby się zarejestrować, a innej możliwości nie ma

Czy kibol czy galerianka, to zależy do nas ale pomyślcie, że wychowamy dzieci na porządnych ludzi szanujących siebie i swoje ciało - prawda, że będą inni? zrobimy z nich dziwaków? hihii

[śliweńka]

Napisane przez Freya_85

Pewnie, że nie. Idąc na USG genetyczne zastanawiałam się, czy w brzuchu noszę przyszłego kibola czy galeriankę

Napisane przez karozka

Freya dziękuję za zrozumienie

Ja też nigdy w C&A nie mogę niczego fajnego jeśli chodzi o rzeczy ciążowe znaleźć

Jeśli chodzi o wózek to nam ponoć rodzice mają kupić, ale szczerze w to wątpię
Natomiast jeśli sami będziemy kupować to 1000 zł to max
Najbardziej zależy mi na dużych pompowanych kołach, ponieważ mieszkamy pod miastem i bez tego ani rusz.
Fotelik już mam po córce także wózek typu 2 w 1 mamy zamiar kupić.

Czy macie już wybrany szpital w którym chcecie rodzić ?
Dla mnie po traumatycznych przejściach z pierwszego porodu jest to bardzo ciężka decyzja do tego stopnia, że rozważam cesarkę.
Bynajmniej nie chodzi tu o ból tylko sposób w jaki zostałam potraktowana przez personel szpitala i nie wyobrażam sobie tego drugi raz przechodzić...

my też kupujemy wózek 2w1 moi rodzice chcą nam dołożyć
co do szpitala to u mnie jest jeden więc wyboru dużego nie mam

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Cześć, i ja się melduję



Jeśli chodzi o bóle, to mnie non stop coś kłuje, dzisiaj szczególnie w prawej pachwinie, ale tak ogólnie to w różnych miejscach. Ból o małym natężeniu, ale wyczuwalny. Dużo mniejszy niż jak na okres. Ech.. Miałam USG tydzień temu, więc nie panikuję, ale oczywiście odliczam już dni do następnego :P
I jak słucham opowieści mojej babci, że ona poszła w ciąży do lekarza w 7. miesiącu (tata cały i zdrowy i był ponoć pięknym dzieckiem) i mamy, która nie miała w ciąży żadnego USG (dwoje zdrowych i rumianych pociech, no ja trochę cherlawa byłam na początku, ale to nie wina tego ), to się pukam w czółko ze swoją paniką


Co do ślubów, to ja byłam kiedyś na ślubie, gdzie laska powiedziała do mikrofonu: "i nie dopuszczę cię aż do śmierci"... Cały kościół ledwo się powstrzymywał od głośnego śmiechu, a ja ocierałam łzy Ale dzisiaj mają już piękne dziecko, więc chyba obietnicy nie spełniła


Co do TŻa i jego nieczułości - mój w ogóle nie rozmawia ze mną poważnie o imionach, ja daję propozycje, a on: NIE. Ja: a czemu nie? On: BO NIE. I koniec rozmowy I nie chce chodzić ze mną do szkoły rodzenia Tak ogólnie cieszy się na dziecko, ale chyba też tego tak nie odczuwa, jak ja. No cóż, nie mogę wymagać od całego świata, żeby się ślinił ze szczęścia do moich zdjęć USG, każdy to przeżywa indywidualnie i na swój sposób, nawet pozornie nieczuli TŻci

[Ewunia_1984]

Kupiłam małej pozytywkę i w kółko jej słucham, taka słodka Mam nadzieję, że mojej myszce też się podoba i jej słucha
Zaraz jadę na Kabaret Moralnego Pokoju więc mam nadzieję, że się uśmieję potem Was poczytam. Buziqki

[śliweńka]

w gazecie nie wiem teraz czy m jak mama czy dziecko pisało że nie możemy od TŻ wymagać by z nami ciąże tak samo przeżywali że oni to po swojemu odczuwają no cóż a mówią że kobiety nie idzie zrozumieć

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Tym bardziej, jeśli TŻ jest na co dzień mało wylewny, a z reguły tak bywa (są oczywiście wyjątki ). Mój TŻ jest raczej małomówny i też nie myślałam, że w mojej ciąży mu się to zmieni. Jednak wsparcie i uczucie odczuwam na inne sposoby, niż słowa i to mi wystarczy.

[stokroteczka777]

Witam. I ja melduję się w nowym wątku Aż wstyd się przyznać, że i ja mogłam zostać wypisana bo nie udzielałam się przez dłuższy czas z powodu braku kompa. Aż tu nagle wczoraj mogłam się znowu przywitać i może dzięki temu nie ma mnie na feralnej liście a lista ukazała się dziś hehe Ja dziś miałam słabszy dzień, ale ogólnie II trymestr faktycznie jest lepszy aż się nie mogę doczekać lutego, bo już będę na L4. A dziś przypadkiem byliśmy w Pepco. Były niby jakieś tam promocje ale ogólnie nic specjalnego. Tak czy siak, chciałam już coś dla bobaska kupić, a TŻ mi nie pozwolił, bo chce poczekać aż poznamy płeć Ja czuję że to będzie córka