Ile wydajecie i oszczędzacie - praca, oszczędzanie i insze plotkowanie odsłona II ;)

[painka]

.

[anka_res]

Jaki kolorek bierzesz?
Ja szczeliłam se niebieski i myslę nad zielonym jeszcze.

[myrcella]

ja z Avona często biorę szmapony i płyny do kąpieli, wziełam też teraz błyszczyk, zobaczymy jak będzie, bo opinie ma różne, ale u mnie się KWC nie sprawdza, bo to co tam jest hitem u mnie się nie sprawdza, więc się już tym nie sugeruję. Kupiłam wczoraj książkę z Filmu Holland-W kanałach Lwowa-Marshalla, dużo tańsze książki ma Weltbild-dawny Świat książki niż Empik. Tylko po co się przechrzcili na ten Weltbild, ale niech im będzie. Sporo ciuchów kupiłam też na wyprzedazy w New Yorkerze: 2 pary legginsów, koszulkę i bluzę, 1dną koszulke w Croppie. Muszę kupić jakiś dobry stanik, ale nie wiem gdzie. Poradzcie coś. Dzięki.

[anka_res]

Napisane przez myrcella

Muszę kupić jakiś dobry stanik, ale nie wiem gdzie. Poradzcie coś. Dzięki.

Ja kupuje w la senzie albo triumfie, ale nie jestem stanikoholiczka mam tez latwy do "ostanikowania" biust i wszystko na mnie ok lezy; z tego co pamietam, dziewczyny siedzace w temacie nie polecaja tych marek. Moze idz do brafitterki?

Marki dla bardziej wtajemniczonych ktore mi sie kojarza to np. freya.

[myrcella]

anka_res dzięki za radę, tylko, że ja nie wiem gdzie w Szczecinie jest brafiterka, jeden sklep koło mnie zlikwidowali z ta usługą. Mi zależy też na rozsądnej cenie, Triumph odpada z przyczyn obiektywnych i mam wrażenie, że w tym naszym ciągle wisi to samo od wielu lat. Myślałam może o Atlanticu. Mój biust ciężko zmierzyć, jest raczej duży.

[anka_res]

Są też fora tematyczne dla zainteresowanych dobieraniem (balkonetka np.)gdzie dziewczyny doradzają a są naprawdę maniaczkami i znają się na tym świetnie. Niektore kolekcjonują staniki ^^

[inamata]

Napisane przez myrcella

anka_res dzięki za radę, tylko, że ja nie wiem gdzie w Szczecinie jest brafiterka, jeden sklep koło mnie zlikwidowali z ta usługą. Mi zależy też na rozsądnej cenie, Triumph odpada z przyczyn obiektywnych i mam wrażenie, że w tym naszym ciągle wisi to samo od wielu lat. Myślałam może o Atlanticu. Mój biust ciężko zmierzyć, jest raczej duży.

http://stanikowamapa.blox.pl/strony/listasklepow.html

Tu jest lista sklepów, które oferują brafitting.

[anka_res]

Zrobiłam dzisiaj coś dla siebie = byłam na pumpie. Beznadziejna w tym jestem

I kupiłam kieckę. Niech mnie ktoś odetnie od neta !

[ViLLeMkA]

Napisane przez anka_res

Zrobiłam dzisiaj coś dla siebie = byłam na pumpie. Beznadziejna w tym jestem

I kupiłam kieckę. Niech mnie ktoś odetnie od neta !

pump to już jest coś, fakt
ja kiedyś przez trzy dni miałam takie zakwasy, że nie mogłam rozmawiać przez telefon, bo nie byłam w stanie trzymać telefonu przy uchu

[pumas]

Jak mi brakuje ruchu !! Takiego wysiłku, skakania, umordowania się Niestety w obecnym stanie pozostaje mi tylko joga i basen oraz przeglądanie ofert wózków zamiast kiecek i kosmetyków

[anka_res]

Napisane przez ViLLeMkA

pump to już jest coś, fakt
ja kiedyś przez trzy dni miałam takie zakwasy, że nie mogłam rozmawiać przez telefon, bo nie byłam w stanie trzymać telefonu przy uchu

To samo - po pierwszym razie, przysięgam, nie mogłam ręki zgiąć przez tydzień i w ogóle wszystko mnie bolało.

[myrcella]

dzięki za namiary na te sklepy, rozejrzę się.

[201609062117]

Hello!
Trochę tutaj się udzielałam kilka miesięcy temu, ale z uwagi na zawirowania życiowe przestałam Teraz mogę trochę podebatować o wydawaniu, bo oszczędzanie przez trzy miesiące bezrobocia doprowadziłam do perfekcji

Napisane przez ViLLeMkA

pump to już jest coś, fakt
ja kiedyś przez trzy dni miałam takie zakwasy, że nie mogłam rozmawiać przez telefon, bo nie byłam w stanie trzymać telefonu przy uchu

naiwne pytanie: czym jest pump?

[pumas]

Pinkswan, to dawaj pomysł na oszczędzanie
Zaraz wybieram się do galerii na jakieś zakupy kosmetyczne, bo się lekko w temacie zaniedbałam, wiele rzeczy mi się pokończyło. Ale powiem wam, że dzięki temu, że nie czytam już wątków kosmetycznych tak często, nie wchodzę bez potrzeby na strony z kosmetykami, to mam więcej w portfelu i naprawdę zmieniły mi się priorytety

[beatiska]

Napisane przez pumas

Pinkswan, to dawaj pomysł na oszczędzanie
Zaraz wybieram się do galerii na jakieś zakupy kosmetyczne, bo się lekko w temacie zaniedbałam, wiele rzeczy mi się pokończyło. Ale powiem wam, że dzięki temu, że nie czytam już wątków kosmetycznych tak często, nie wchodzę bez potrzeby na strony z kosmetykami, to mam więcej w portfelu i naprawdę zmieniły mi się priorytety

Ja podobnie, usunęłam subskrypcję wątków zamówieniowych i już mnie wydaję kasy. Kiedys potrafiłam nawet w ciagu 2 tygodni zamówić 8 par butów i jakieś ciuchy, ale teraz zmienily mi sie priorytety.
Czasami jeszcze bezsensownie wydaje kasę ( jak np. za jakies 15 min wydam kasę na pizzę ale ciotka z daleko przyjechła, to raz na kilka lat pizzę moge postawić ), ale ogólnie coraz mniej. Rozgladamy się z TŻtem za mieszkaniem, a ja zaoszczedzone mam może tylko na posrednika... Masakra, przerażją mnie najbliższe wydatki, ale wiem, ze nie pójdą na błahe sprawy.

Też mam braki w kosmetykach. Kurcze juz od ponad miesiąca. Pokończyło mi się kilka kosmetyków i od miesiąca nic nie kupuje. Wszytskim mówię czego mi brakuje, ale już był Mikołaj, Święta i każdy mial pomysł co mi kupić, teraz też nie uzupełniam braków, bo za niedługo mam urodziny i moze w końcu ktos mi uzupełni braki

[pumas]

Beatiska, ja na głupoty typu pizza itp. nie żałuję jakoś. To sprawia,że życie jest przyjemniejsze
Współczuję oszczedzania na mieszkanie, ale sam zakup przyniesie dużo radości, więc warto !
A co do uzupełniania braków - nikt z moich bliskich rowniez mi ich nie uzupelnil z racji swiat czy mikołaja, ehhh szkoda
Narodził się za to w mojej głowie pomysł wylotu do UK na weekend taniutkie bilety, nocleg by się znalazł jakiś, chyba skorzystam

[myrcella]

pumas, po ile taki bilecik i gdzie można go najlepiej zarezerwować? bo z noclegiem też bym nie miała chyba problemu.

[201609062117]

Napisane przez pumas

Pinkswan, to dawaj pomysł na oszczędzanie

Pomysły to może za dużo powiedziane ale żeby się trzymać w ustalonej kwocie miesięcznej oddałam Tżowi kartę i jedynie korzystałam z wykalkulowanej na chłodno gotówki. I o dziwo udało mi się wydawać jeszcze mniej. Zapewne za ok 2-3miesiące wrócę do tego systemu, bo będę chciała odłożyć na jakieś studia podyplomowe

Napisane przez beatiska

Też mam braki w kosmetykach. Kurcze juz od ponad miesiąca. Pokończyło mi się kilka kosmetyków i od miesiąca nic nie kupuje. Wszytskim mówię czego mi brakuje, ale już był Mikołaj, Święta i każdy mial pomysł co mi kupić, teraz też nie uzupełniam braków, bo za niedługo mam urodziny i moze w końcu ktos mi uzupełni braki

ja mam zapas kosmetyków na 2-3miesiące, ale jak czytam o tych wszystkich mazidłowych cudach to przekonuje sama siebie, że kolejny krem do twarzy czy olej to lekka przesada

[anka_res]

Napisane przez pinkswan

Hello!
Trochę tutaj się udzielałam kilka miesięcy temu, ale z uwagi na zawirowania życiowe przestałam Teraz mogę trochę podebatować o wydawaniu, bo oszczędzanie przez trzy miesiące bezrobocia doprowadziłam do perfekcji

naiwne pytanie: czym jest pump?

Witamy!!!

A, po prostu sztangi przy disco polo, tfu, disco

Jaka jestem zmęczona to brak słów, miałam cieżki tydzień - zakmnięcie roku a w czwartek uświadomiłam sobie z niesmakiem że mam zjazd na podyplomówce w ten weekend! 7 h o ordynacji podatkowej, temat ciekawy, ale 7 h w dusznej sali...

Pinkswan, opowiadaj proszę co u Ciebie w pracy, wiem że dobrze ale coś więcej. jak ludzie etc.

Jeszcze chciałam się pochwalić, w lecie będę zdawać certyfikat z niemieckiego. Absolutnie nie czuję się na siłach i pewnie bym się sama nie zebrała - zatem zmotywowałam się odgórnie zapisując na kurs z UE (jest bosko, bo przyjeżdżają do nas do pracy więc brak dojazdów), podpisałam cyrograf i pod karą finansową dosyć sporą muszę przystąpić, no więc nie wiem jak to zrobię ale jakoś zrobię

[201609062117]

Napisane przez anka_res

Pinkswan, opowiadaj proszę co u Ciebie w pracy, wiem że dobrze ale coś więcej. jak ludzie etc.

Jestem totalnie zdziwiona, bo jest po prostu dobrze. Pracuję w dużej firmie z małym oddziałem we Wro (jest nas łącznie6) więc praktycznie wszystkie sprawy załatwiam mailowo i telefonicznie z centralą. Co nie ukrywam, że bardzo mi odpowiada. Na duży plus zasługuje fakt, że zastępuję dziewczynę, która pracowała przez prawie 7lat i, gdyby nie jakieś aspiracje, to z pewnością zostałaby tam do końca życia Więc myślę, że na 1,5roku to jest bardzo dobra opcja (no chyba, że nie podpiszą ze mną umowy) i czas żeby doszkolić się językowo (ten nieszczęsny niemiecki) i jeśli finanse pozwolą to może zrobić podyplomówkę. Atmosfera też jest bardzo dobra, co mnie osobiście dziwi, bo nastawiłam się na ciężką harówę i "nienormalnymi" szefami

Napisane przez anka_res

Jeszcze chciałam się pochwalić, w lecie będę zdawać certyfikat z niemieckiego. Absolutnie nie czuję się na siłach i pewnie bym się sama nie zebrała - zatem zmotywowałam się odgórnie zapisując na kurs z UE (jest bosko, bo przyjeżdżają do nas do pracy więc brak dojazdów), podpisałam cyrograf i pod karą finansową dosyć sporą muszę przystąpić, no więc nie wiem jak to zrobię ale jakoś zrobię

super ja z niemieckiego leżę i kwiczę, ale postanowiłam sobie od poniedziałku zmusić się do jakiekolwiek aktywności intelektualnej z ww.

[pumas]

Myrcella, ryanair ma promocję właśnie, zależy z jakiego miasta leciesz.


anka, wow, no to spinaj tyłek i ucz się!

[anka_res]

Napisane przez pinkswan

Jestem totalnie zdziwiona, bo jest po prostu dobrze. Pracuję w dużej firmie z małym oddziałem we Wro (jest nas łącznie6) więc praktycznie wszystkie sprawy załatwiam mailowo i telefonicznie z centralą. Co nie ukrywam, że bardzo mi odpowiada. Na duży plus zasługuje fakt, że zastępuję dziewczynę, która pracowała przez prawie 7lat i, gdyby nie jakieś aspiracje, to z pewnością zostałaby tam do końca życia Więc myślę, że na 1,5roku to jest bardzo dobra opcja (no chyba, że nie podpiszą ze mną umowy) i czas żeby doszkolić się językowo (ten nieszczęsny niemiecki) i jeśli finanse pozwolą to może zrobić podyplomówkę. Atmosfera też jest bardzo dobra, co mnie osobiście dziwi, bo nastawiłam się na ciężką harówę i "nienormalnymi" szefami
.

A no to bardzo dobrze. Dobrze sie nastawic na gorzej i rozczarowac pozytywnie. A wyrabiasz sie w 8 h mniej wiecej?

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Napisane przez pumas

anka, wow, no to spinaj tyłek i ucz się!

ZDAM.

[pumas]

Zdasz, na pewno ! W to nawet nie wątpię
Ja też w tym roku muszę certyfikat zdać, również wymóg mojej korporacji

[anka_res]

Pumas, musze podejsc, nie mam wyjscia, albo 1500
Pinkswan jesli moge nawiazac do tematyki z drugiego watku to az milo czytac jak poszlo Ci szukanie pracy az przyjemnie. Niby mnie to nie dotyczy ale jednak tak, mam dwoch mlodszych braci, ich tez to czeka, taka dobra wrozba

[pumas]

Anka, ale niepodejscie, czy niezdanie?
Ja tez się cieszę, że Pinkswan znalazła i dobrze jej się wiedzie.
Moja sostra też szukała i znalazła pracę w 3 dni ! A była totalnie zielona, bez doświadczenia. Także się da, trzeba odpowiednio do tego podejść

[anka_res]

Tylko podejscie, Pumas, ale gUpio mi bedzie napisac na 15 %

[Selene _]

Hej, rzadko się ostatnio udzielałam, bo i oszczędzanie wybitnie mi nie szło... - wiadomo, święta, zakupy potem sylwester itd.
grudzień to w ogóle była finansowa masakra, bo zaszalałam trochę na wyprzedażach, potem pojechałam do domu i jeszcze z mamą poszłam na zakupy ciuchowe - i tu spuszczę zasłonę milczenia na to, ile wtedy wydałyśmy, bo aż wstyd się przyznawać w wątku o oszczędzaniu
W każdym razie teraz mam nadzieję, że trochę się odkuję, bo udało mi się podłapać dwie dodatkowe roboty, więc o ile się ze wszystkim wyrobię, to będzie całkiem ok (aczkolwiek moje potrzeby nieustannie przewyższają dochody, więc nigdy nic nie wiadomo).
No i podobno 13-stka się zbliża - jeden z nielicznych plusów pracy w budżetówce - to może będzie można zacząć myśleć o jakimkolwiek oszczędzaniu...

Napisane przez anka_res

W ramach niewydawania na gUpoty klecę zamówienie do Avonu Biorę tez brokatową konturówkę do ócz

oo, też muszę sobie zamówić tą konturówkę, ostatnio podpatrzyłam ją u koleżanki i bardzo mi się spodobała, a jak 8 zł to faktycznie niedroga.
Z Avonu podobają mi się jeszcze perfumy, a że właśnie mi się pokończyły, to będę musiała sobie jakieś sprawić do kompletu

Napisane przez pumas

Beatiska, ja na głupoty typu pizza itp. nie żałuję jakoś. To sprawia,że życie jest przyjemniejsze

Też nie umiem sobie odmówić, jeśli chodzi o dobre jedzonko, pizzę itp.
To moja słabość, nie wiem, czy nie większa niż kupowanie ciuchów, bo to drugie zdarza się jednak okazyjnie, a pierwsze permanentnie

Napisane przez pumas

Narodził się za to w mojej głowie pomysł wylotu do UK na weekend taniutkie bilety, nocleg by się znalazł jakiś, chyba skorzystam

Zazdroszczę, chętnie bym się wybrała do Anglii chociaż na weekend - nigdy jeszcze nie byłam, jakoś się nie złożyło. I pewnie w najbliższej przyszłości się nie zdarzy, ale może kiedyś

[pumas]

Selene, a kupilas jakies fajne rzeczy na tych wyprzedażach ? Bo ja nic ciekawego w sumie. Raczej nie kręcą mnie takie wydarzenia (chyba, że zagraniczne hehe). Ja jestem jak to mawia moj chlopak, "chowana na panią", bo w okresie wyprzedazy chodzę miedzy sciankami z nowa kolekcja i czuje sie jak raju

Co do wyjazdu - bardzo się nakreciłam i mam nadzieje, ze to wypali. Jak nie z jedna osoba, to moze z inna, a jak nie z ta, to ostatecznie z Tż ;-) A jak nie, to nic tylko się powiesić

Tak w ramach oszczedzania, byłam na pysznej kolacji we włoskiej knajpce, boziu, jak ja lubię włoskie jedzenie!

[Selene _]

Napisane przez pumas

Selene, a kupilas jakies fajne rzeczy na tych wyprzedażach ? Bo ja nic ciekawego w sumie. Raczej nie kręcą mnie takie wydarzenia (chyba, że zagraniczne hehe). Ja jestem jak to mawia moj chlopak, "chowana na panią", bo w okresie wyprzedazy chodzę miedzy sciankami z nowa kolekcja i czuje sie jak raju

hehe, wiesz co, ja też jakoś się nie jaram tymi wszystkimi wyprzedażami, przynajmniej w zeszłych latach raczej z nich nie korzystałam, bo wychodziłam z założenia, że wszystko i tak już będzie poprzebierane. Ale w tym roku, o dziwo, przyznaję, że trochę fajnych rzeczy udało mi się zakupić - m.in. kozaki, kurtkę zimową w Camaieu i sweter, bluzkę w Orsayu, w której poszłam na Sylwestra (była akurat promocja na ciuchy sylwestrowe w przeddzień, a ja właśnie na ostatnią chwilę się wybrałam na poszukiwania ).
Poza tym w Promodzie są teraz przeceny na fajne bluzki, które już jakiś czas temu przymierzałam, ale wtedy były dla mnie za drogie.
Jutro idę je obadać i nie wiem, jak się to skończy

Napisane przez pumas

Co do wyjazdu - bardzo się nakreciłam i mam nadzieje, ze to wypali. Jak nie z jedna osoba, to moze z inna, a jak nie z ta, to ostatecznie z Tż ;-) A jak nie, to nic tylko się powiesić

pumas, widzę, że TŻ jest na szarym końcu listy kandydatów?
rozumiem, że nastawiasz się na shopping w stolycy?

[pumas]

Selene, to faktycznie Ci się udało coś upolować. Może też zajrzę do promodu

Tż na własne życzenie, bo on nie lubi jezdzic na takie wypady - nawet go pytałam dzisiaj, to się skrzywił i powiedzial, zebym jechała z kolezanką. Normalnie się oburzyłam ! Bo szczerze mowiac, fajnie byłoby razem jechac. No ale skoro nie chce