Kosmetyki Catrice - cz. II

[hooliganka184]

Mam pytanie, czy któraś z was widziała jakieś produkty przecenione Catrice u siebie w Naturze? Czy przecenione powinny być produkty wycofywane? Pytam, bo u mnie przeceny jakiekolwiek są tylko w gazetce w szafie ze świecą szukać.

[Emilia 25]

Napisane przez Kluska20

To jak Ci się zachce,to daj znać-wtedy będzie toast

Właśnie popijam herbatkę z nalewką, czziiiiirrrsssss Siostry.

[Kluska20]

Napisane przez Emilia 25

Właśnie popijam herbatkę z nalewką, czziiiiirrrsssss Siostry.

Cziiiirrrrssss,Sis

[coco_kiciusia]

Napisane przez Kluska20

No właśnie...Ja też żałuję,że nie można się spotkać i porozmawiać tak "na żywca" ale trzeba się cieszyć z tego co mamy
Mój różoholizm mija i zmienia się w ...pomadkoholizm Ja chyba już zawsze będę uzależniona

Tak właśnie
No to nieźle zaczyna być

Napisane przez paradiso perduto

Oo, to jakbyś kupiła czekam na recenzję ;> Wiadomo kiedy w ogóle te nowości się pojawią?
Przypomina, choć mogliby dać więcej różu. Pomarańcz jest dużo bardziej napigmentowany we Floraliście i może dominować. Ten róż ma coś w sobie, bo mimo że jestem chłodnym typem i dobrze mi w zimnych różach w tym wyglądam naprawdę dobrze Choć po wielu miesiącach używania już mi się nudzi

Jak zwykle nie wiadomo kiedy zawsze chyba były jakoś na wiosnę...
Masz Floralistę? fajnie. Jak będę miała to powiem co i jak, ale do tego długa droga

Napisane przez paradiso perduto

Dziewczyny, a jak oceniacie puder fixujący z Las Vegas? Dziś stałam przed pełniutkim standem i zawzięcie kusił mnie właśnie on (głównie ze względu na wytłoczony wzór), ale wydawał mi się przeokrutnie jasny

Ja już bardzo rekomendowała puder z pańcią i rekomenduję jeszcze raz - kieszonkowy Photoshop
tylko uwaga - parę przypadków zapchania było, bo niestety - silikon

Napisane przez hooliganka184

Mam pytanie, czy któraś z was widziała jakieś produkty przecenione Catrice u siebie w Naturze? Czy przecenione powinny być produkty wycofywane? Pytam, bo u mnie przeceny jakiekolwiek są tylko w gazetce w szafie ze świecą szukać.

Ja nawet nie wiem Nie zauważyłam przecen... to raczej ściema zawsze była z tymi przecenami wycofywanych produktów z E. i C.

Ej a ja otwieram pomarańczowego Redsa

[Acabar]

Jeszcze wczoraj myślałam, że wygrałam swoją walkę z zakupoholizmem i będę potrafiła odpuścić sobie limitkę HW, a dziś znowu wszystkie cienie krzyczą do mnie: "weź mnie, mnie weź!" i jeszcze róż dodatkowo zaczął kusić

[coco_kiciusia]

Ja uwolniłam się od różu - nie ma jakichś super recenzji ale wszystkie 3 cienie w musie niezmiennie chcę

Jeszcze chciałam powiedzieć, że oba lakiery In The Bronx oraz Mona Lisa są po prostu zjawiskowe.
Nudziaki z E z Crystalliced i złoty z BB się chowają.
gdyby nie to, że tyle tego mam dokupiłabym zapas. Bierzcie, póki możecie
Dzięki Kochane za polecenie

[Ingeborg]

Napisane przez coco_kiciusia

Ja uwolniłam się od różu - nie ma jakichś super recenzji ale wszystkie 3 cienie w musie niezmiennie chcę

Jeszcze chciałam powiedzieć, że oba lakiery In The Bronx oraz Mona Lisa są po prostu zjawiskowe.
Nudziaki z E z Crystalliced i złoty z BB się chowają.
gdyby nie to, że tyle tego mam dokupiłabym zapas. Bierzcie, póki możecie
Dzięki Kochane za polecenie

Mona Lisa + fioletowy pękacz = super efekt. Wszyscy pytają, gdzie miałam robione tak piękne paznokcie

[Ishikawa]

Skusiłam się na kameleona wczoraj ale dzielnie walczyłam kilka miesięcy

[Emilia 25]

Napisane przez Ishikawa

Skusiłam się na kameleona wczoraj ale dzielnie walczyłam kilka miesięcy

Ja już mam, ale się czaję na My First Coperware Party.

[diablica88]

Dzień dobry dziewczynki
Rzadko udzielam się na forum ale regularnie Was czytam (choć swoją drogą nie wiem czy to jest najlepszy pomysł bo każde wejście na forum kończy się chęcią zakupu stu tysięcy nowych kosmetyków )

Obecnie zastanawiam się który liner sobie sprezentować : ze stałej oferty żelowy khaki czy może ten z limitki VL (o ile jeszcze go dostanę ). Zależy mi na naturalny efekcie, liner chciałabym stosować do codziennego makijażu. Byłam już niemal zdecydowana na ten żelowy (tym bardziej, że linera w takiej formie jeszcze nigdy nie miałam) ale jak zobaczyłam ten z VL zostałam ugodzona strzałą Amora Obawiam się tylko czy efekt nie jest zbyt "świecący i imprezowy" bo jednak preferuję makijaż klasyczny Doradźcie proszę, który wziąć (tylko błagam nie mówcie, że oba)

Z góry Wam dziękuję

[201607111050]

Eh ja też mam ochotę na pare rzeczy z catrice, czają się na kameleona, ale ostatnio kupiłam paletkę z Velcome to Las Vegas i te cienie są tak beznadziejnej jakości że boje się że z kameleonem bedzie to samo
Tak samo jak kusi mnie pomadla frozen rose (mam be natural i o ile w kolorze jestem zakochana to trwałość nie najlepsza niestety ) i cień w kremie. Tylko środków na zakupy brak

[Pigeons]

Wychodzi na to, że jestem jedyną osobą której Mona Lisa nie przypadła do gustu Najlepiej wygląda u mnie jedna warstwa, która daje efekt "zdrowego paznokcia" ale lakier zostawia wtedy strasznie smugi. A przy 2 lub 3 warstwie gdy wreszcie udaje mi się je jakoś zamalować, lakier wygląda strasznie sztucznie, nienaturalnie i podkreśla tylko moje czerwone dłonie

[Acabar]

Napisane przez oh!

Eh ja też mam ochotę na pare rzeczy z catrice, czają się na kameleona, ale ostatnio kupiłam paletkę z Velcome to Las Vegas i te cienie są tak beznadziejnej jakości że boje się że z kameleonem bedzie to samo
Tak samo jak kusi mnie pomadla frozen rose (mam be natural i o ile w kolorze jestem zakochana to trwałość nie najlepsza niestety ) i cień w kremie. Tylko środków na zakupy brak

Słyszałam, że paletka VtLV jest bardzo słaba, ja także trochę zawiodłam się na paletce z innej limitki: (Berlin) Big City Life, mimo to kupiłam kameleona i jest on jednym z moich najlepszych cieni

[Charmain]

Napisane przez oh!

Eh ja też mam ochotę na pare rzeczy z catrice, czają się na kameleona, ale ostatnio kupiłam paletkę z Velcome to Las Vegas i te cienie są tak beznadziejnej jakości że boje się że z kameleonem bedzie to samo
Tak samo jak kusi mnie pomadla frozen rose (mam be natural i o ile w kolorze jestem zakochana to trwałość nie najlepsza niestety ) i cień w kremie. Tylko środków na zakupy brak

Nie ma co porównywać bo jedynki są świetne

[Ishikawa]

Napisane przez oh!

Eh ja też mam ochotę na pare rzeczy z catrice, czają się na kameleona, ale ostatnio kupiłam paletkę z Velcome to Las Vegas i te cienie są tak beznadziejnej jakości że boje się że z kameleonem bedzie to samo
Tak samo jak kusi mnie pomadla frozen rose (mam be natural i o ile w kolorze jestem zakochana to trwałość nie najlepsza niestety ) i cień w kremie. Tylko środków na zakupy brak

Wiesz co, dziewczyny dużo dobrego pisały o kameleonie dlatego sie skusiłam bo z tego co wymacałam testery cieni C. w Naturze to wydają mi się różne, jedne twarde i słabo npigmentowane,inne grubo zmielone i jakieś takie nijakie...ja mam poza kameleonem 1 cień z limitki Enter Wonderland i jest na tyle średni że nie ciągnie mnie do innych cieni.

[4a76f9601d26f07fbd1341d93bf1dac994330f1e_6420ce72cabf7]

Napisane przez diablica88

Dzień dobry dziewczynki
Rzadko udzielam się na forum ale regularnie Was czytam (choć swoją drogą nie wiem czy to jest najlepszy pomysł bo każde wejście na forum kończy się chęcią zakupu stu tysięcy nowych kosmetyków )

Obecnie zastanawiam się który liner sobie sprezentować : ze stałej oferty żelowy khaki czy może ten z limitki VL (o ile jeszcze go dostanę ). Zależy mi na naturalny efekcie, liner chciałabym stosować do codziennego makijażu. Byłam już niemal zdecydowana na ten żelowy (tym bardziej, że linera w takiej formie jeszcze nigdy nie miałam) ale jak zobaczyłam ten z VL zostałam ugodzona strzałą Amora Obawiam się tylko czy efekt nie jest zbyt "świecący i imprezowy" bo jednak preferuję makijaż klasyczny Doradźcie proszę, który wziąć (tylko błagam nie mówcie, że oba)

Z góry Wam dziękuję

ten khaki ma cudny kolorek i jak kocham żelowe linery tak nienawidzę konsystencji żelaków cosnovy, bo jest mazista i trzeba się z nią szczypać, ten z limitowanki las vegas też jest śliczny, wcale nie jest aż tak imprezowy, owszem, kreska błyszczy, ale wygląda jak mokra, co bardzo mi się podoba. To są dwa różne linerki i naprawdę powinnaś wziąć oba


a paleta las vegas jest do okiełznania - po zdrapaniu nadruków i nałożeniu cieni pędzelkiem na bazę wygląda przyzwoicie, czarny cień jest boski a tutaj moje swatche jeśli ktoś reflektuje

http://glitterinmyhead.blogspot.com/...62090954752611

[paradiso perduto]

Napisane przez coco_kiciusia

Jak zwykle nie wiadomo kiedy zawsze chyba były jakoś na wiosnę...
Masz Floralistę? fajnie. Jak będę miała to powiem co i jak, ale do tego długa droga

Mam floralistę i używam i używam od wielu miesięcy i dopiero mi się starł wzorek. Ten róż jest chyba nie do zużycia

Napisane przez coco_kiciusia

Ja już bardzo rekomendowała puder z pańcią i rekomenduję jeszcze raz - kieszonkowy Photoshop
tylko uwaga - parę przypadków zapchania było, bo niestety - silikon

Kieszonowy fotoszop... Lepszej reklamy puder sobie wymyśleć nie może, ale ze względu na silikony to chyba sobie daruję

[nadi111]

Użyłam dzisiaj pierwszy raz pańci i jestem zachwycona

[Kluska20]

Napisane przez nadi111

Użyłam dzisiaj pierwszy raz pańci i jestem zachwycona

Pańcia jest oszałamiająca Troch żałuję,że nie kupiłam drugiego opakowania

[nadi111]

Napisane przez Kluska20

Pańcia jest oszałamiająca Troch żałuję,że nie kupiłam drugiego opakowania

No ja chyba dziś dokupię jak będzie, chociaż może nie, bo nie wiem jak z tym zapychaniem u mnie będzie

[diablica88]

[1=4a76f9601d26f07fbd1341d 93bf1dac994330f1e_6420ce7 2cabf7;31483709]t To są dwa różne linerki i naprawdę powinnaś wziąć oba [/QUOTE]

Mam Cię Kusicielko ! To u Ciebie na blogu tak mnie zachwycił ten linerek khaki

[siwa anka]

Napisane przez diablica88

Dzień dobry dziewczynki
Rzadko udzielam się na forum ale regularnie Was czytam (choć swoją drogą nie wiem czy to jest najlepszy pomysł bo każde wejście na forum kończy się chęcią zakupu stu tysięcy nowych kosmetyków )

Obecnie zastanawiam się który liner sobie sprezentować : ze stałej oferty żelowy khaki czy może ten z limitki VL (o ile jeszcze go dostanę ). Zależy mi na naturalny efekcie, liner chciałabym stosować do codziennego makijażu. Byłam już niemal zdecydowana na ten żelowy (tym bardziej, że linera w takiej formie jeszcze nigdy nie miałam) ale jak zobaczyłam ten z VL zostałam ugodzona strzałą Amora Obawiam się tylko czy efekt nie jest zbyt "świecący i imprezowy" bo jednak preferuję makijaż klasyczny Doradźcie proszę, który wziąć (tylko błagam nie mówcie, że oba)

Z góry Wam dziękuję

Kurcze, praktycznie tak jest z większością wątków na Wizażu: wchodzisz na własne ryzyko, w regulamienie chyba powinien być pkt. założenie konta grozi pustym portfelem ;-)

Liner z limitki raczej nie będzie dostępny za jakiś czas, a ten w żelu zawsze będziesz mogła sobie potem dokupić. Ja bym obstawiała na limitkę, pomimo nawet tych drobinek.

Napisane przez hooliganka184

Mam pytanie, czy któraś z was widziała jakieś produkty przecenione Catrice u siebie w Naturze? Czy przecenione powinny być produkty wycofywane? Pytam, bo u mnie przeceny jakiekolwiek są tylko w gazetce w szafie ze świecą szukać.

Ja właśnie nie widziałam nic, a brałam pod czytnik to mi stare, czyli aktualne ceny wchodziły.

Napisane przez coco_kiciusia

No właśnie, a ja ponawiam pytanie o jakość pigmentów z tej strony


Też chcę ten rozświetlacz i mógłby być złoty
Faktycznie przypomina Floraliste,z tą różnicą że byłby w stałej a nie w limitowanej!

Pigmenty z kolorówka.com są niezłe, ja często mieszam je i robię nowe cienie, ale zauwazyłam, ze nie zawsze takie mieszanie w torebce strunowej dobrze łączy pigmety, lepiej jest rozcierać w moździerzu, a na np. Allegro taki ceramiczne za niewiele można zakupić.
A sama trwałość na oku: bez bazy nie są dobre, albo trzeba mieć coś w stylu Maxim Medium, zrobić takie coś samemu z gliceryny, płyn Kobo lub Inglota, albo zwykłą bazę pod cienie, wtedy są nie do zdracia.

Napisane przez Kluska20

No jasne,że Ty wymyśliłaś to określenie Polej mi,ach polej

;-)

[magda2109]

Laseczki, a ja musze Wam bardzo podziękować

Rzadko się udzielam, ale cały czas Was czytam (Wariatki jesteście ) iv skusiłam się wczoraj na PhotoFinish i puder z pancią Poszłam na imprezę, uzyłam photo finisha, zafixowałam pudrem z pancia i CUD! Na imprezie tylko RAZ się zmatowiłam! Co u mnie na co dzień zdarza się 68550 razy

Kusi mnie jeszcze kameleon, ale czekam na promocję Tzn. tak sobie tłumaczę, żeby nie pójść z torbami na raz

Więc jesteście dla mnie największymi expertkami co do kosmetyków Cartice, i Wasze opinie sprawdzają się, dlatego będę dalej uważnie czytac i kupować nowe kosmetyki Oczywiście tylko te przez Was polecane

Ale zawiało wazeliną

[coco_kiciusia]

Ingeborg dzięki za rekomendację może na wakacje sobie sprawię
tymczasem mam na paznokciach In The Bronx - piekniejszego złota me oczy nie oglądały wielowymiarowe, bling bling jak się paczy
Ishi, Emilia - obydwa kocham

Cucuma, respekt za okiełznanie palety LV widać kawał dobrej roboty
siwa anka dzieki
magda to fajnie wobec tego muszę wreszcie nabyć PF

[pierniczkowa]

Napisane przez nadi111

Użyłam dzisiaj pierwszy raz pańci i jestem zachwycona

a ja mialam ja szanse kupic i nie zrobilam tego, bo mam kilka pudrow.. ale teraz nie wiem czy nie popelnilam bledu

normalnie, co to forum z czlowiekiem robi

[Lenka_1105]

Witajcie Dziewczyny Podobnie jak wiele z Was, moja kosmetyczka zaczyna zapełniać się produktami z Catrice. Latem kupiłam podkład Infinite Matt i był genialny. Potem wróciłam do ukochanego z Kobo, no i teraz postanowiłam znowu zakupić ten z Catrice i niestety nie spisuje się już tak rewelacyjnie. Podejrzewam, że to przez moją cerę, zawsze w zimie jest z nią gorzej, ale nie podejrzewałam, że będę się tak po tym podkładzie "świecić"
Może macie podobne doświadczenia??? Pozdrawiam cieplutko

[Acabar]

Napisane przez magda2109

Laseczki, a ja musze Wam bardzo podziękować

Rzadko się udzielam, ale cały czas Was czytam (Wariatki jesteście ) iv skusiłam się wczoraj na PhotoFinish i puder z pancią Poszłam na imprezę, uzyłam photo finisha, zafixowałam pudrem z pancia i CUD! Na imprezie tylko RAZ się zmatowiłam! Co u mnie na co dzień zdarza się 68550 razy

Kusi mnie jeszcze kameleon, ale czekam na promocję Tzn. tak sobie tłumaczę, żeby nie pójść z torbami na raz

Więc jesteście dla mnie największymi expertkami co do kosmetyków Cartice, i Wasze opinie sprawdzają się, dlatego będę dalej uważnie czytac i kupować nowe kosmetyki Oczywiście tylko te przez Was polecane

Ale zawiało wazeliną

Coś w ty jest, odkąd czytam niektóre wątki, przestałam kupować buble. Więc również dziękuję

[dzolls]

Napisane przez pierniczkowa

a ja mialam ja szanse kupic i nie zrobilam tego, bo mam kilka pudrow.. ale teraz nie wiem czy nie popelnilam bledu

normalnie, co to forum z czlowiekiem robi

mam to samo, to buy or not to buy

[paradiso perduto]

To może i ja kupię skoro taki niezły ten puder. NAwet jeśli mi się nie spodoba, to ktoś może będzie chętny na wizażowym Targowisku

Za 2 tygodnie jadę do babci, to skoczę do DN Może jeszcze coś się uchowa.

[elizka1987]

Napisane przez diablica88

Dzień dobry dziewczynki
Rzadko udzielam się na forum ale regularnie Was czytam (choć swoją drogą nie wiem czy to jest najlepszy pomysł bo każde wejście na forum kończy się chęcią zakupu stu tysięcy nowych kosmetyków )

Obecnie zastanawiam się który liner sobie sprezentować : ze stałej oferty żelowy khaki czy może ten z limitki VL (o ile jeszcze go dostanę ). Zależy mi na naturalny efekcie, liner chciałabym stosować do codziennego makijażu. Byłam już niemal zdecydowana na ten żelowy (tym bardziej, że linera w takiej formie jeszcze nigdy nie miałam) ale jak zobaczyłam ten z VL zostałam ugodzona strzałą Amora Obawiam się tylko czy efekt nie jest zbyt "świecący i imprezowy" bo jednak preferuję makijaż klasyczny Doradźcie proszę, który wziąć (tylko błagam nie mówcie, że oba)

Z góry Wam dziękuję

Ja bym wzięła ten z limitki. Ze stałej oferty zawsze zdążysz jeszcze kupić .