Rozstanie z facetem, część XXI - Strona 153 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-01-08, 18:56   #4561
Phoce
Flawless
 
Avatar Phoce
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez flu Pokaż wiadomość
mysle, ze prawo jazdy to jedna z tych rzeczy, ktora udowadnia nam, ze to nieprawda, ze sobie nie poradzimy bez faceta po rozstaniu. grunt to znalezc jakies zajecia, ktore nie tylko pomoze nam nie myslec, ale przede wszystkim nas podbuduje i udowodni, jak cenne i zdolne jestesmy..
Ja miałam sporo problemów ze zdaniem prawka. Dopiero za 4 razem mi się udało
Kiedyś eks proponował mi, że weźmie mnie, pojeździmy, pomoże mi sobie co nieco przypomnieć (do kolejnego egzaminu podchodziłam po rocznej przerwie). Potem, gdy zaczęło być między nami źle, ale ja wciąż starałam się wszystko naprawić, zapytałam się, czy może byśmy w końcu pojechali gdzieś, żebym mogła poćwiczyć. Nagle moje słoneczko stwierdziło, że on instruktorem nie jest, że nauczy mnie złych nawyków, że wyjdzie mi to tylko na złe. Ze zdziwieniem odpowiedziałam: ''ale...ja chciałam z Tobą tylko pojeździć", po czym usłyszałam "no to lipa". Myślałam, że mu przywalę. Tak się wkur...... zdenerwowałam, postanowiłam, że mu pokażę. Wykupiłam dwie godziny i zdałam prawko, a on może mnie cmoknąć
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know
what she is and she settle for less.
Check out your worth because you're worth more than that."
Phoce jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 19:14   #4562
narzeczona_tudora
Raczkowanie
 
Avatar narzeczona_tudora
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Bucureşti (RO)
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Witam moje drogie.
Zacznę może od tego, że jestem tu nowa jako zalogowana - bo na wizażu goszczę w miarę regularnie, często też zaglądałam na forum i co nieco czytałam.
Lecz dzisiaj postanowiłam przełamać się i wreszcie zalogować przez wyjątkową sytuację...
Otóż dzisiaj rzucił mnie mój TŻ. TŻ, którego tak kochałam i myślałam o nim wielce poważnie. Może zabrzmi to banalnie, bo byliśmy ze sobą tylko ponad rok, ale był dla mnie kimś ważnym, kimś z kim wiązałam przyszłość, obok kogo chciałam zasypiać i się budzić... Po prostu być...
Lecz dzisiaj usłyszałam słowa, które były jak cios w serce i co najgorsze nie spodziewałam się takiego rozwiązania (choć nie było najlepiej ostatnimi czas) i byłam w szoku, że nastąpiło to dzisiaj, absolutnie niczego sie nie spodziewałam, myślałam, że spędzimy ten dzień miło, jak zawsze...
Wiecie, czuję się tak jakby połowa serca mi umarła. Dosłownie. Nie wiem jak ja się pozbieram i pojadę jutro na uczelnię... To tak niesamowicie boli, cholera. Jestem aż zapuchnięta od płaczu.

Moje drogie, pozdrawiam Was serdecznie. A co do prawka to ja zdałam za 4 razem grunt to się nie poddawać nawet jak jak jest się na totalnym dnie....
narzeczona_tudora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 20:14   #4563
inez3
Rozeznanie
 
Avatar inez3
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 532
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Witam drogie Panie (te "stare" jak i te nowe). Znów naprodukowałyście tyyyyle stron.

Co u mnie? W skrócie - bardzo intensywny weekend był. Wczoraj pojechałam na urodziny i zostałam na noc... Z kury domowej przeistaczam się w imprezowiczkę, nie wiem czy to dobrze, ale chwilowo mi to pasuje. Chociaż to trochę jest wciąż na zasadzie zagłuszania rzeczywistości i swoich uczuć...

Jutro powrót do rzeczywistości czyt. do pracy, a wcale mi się nie chce.
inez3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 20:14   #4564
Wenusjanka19
Raczkowanie
 
Avatar Wenusjanka19
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 125
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Na początku będzie Ci ciężko , ale jesteś SILNĄ kobietą i dasz sobie rade , grunt to zerwać z nim całkowicie kontakt , z dnia na dzień będzie lepiej ... Niestety nie ma żadnego lekarstwa na ból serca , trzeba to przeżyć ,wypełniać sobie całkowicie czas aby nie myśleć o byłym . Musisz także pamiętać aby go nie idealizować , naszym problemem po rozstaniu jest własnie idealizacja i obawa ,że nie poznamy już kogoś takiego , nic bardziej mylnego pozostaje tylko czekać na szczęście . Wiem ,że teraz do Ciebie nie docierają takie rady , bo sama przez to przechodziłam i w nic nie chciałam uwierzyć , tak jak zawsze piszą dziewczyny potrzebny jest czas, czas, czas ...
Trzymaj się ;*
Wenusjanka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 20:21   #4565
_Desolation
Zakorzenienie
 
Avatar _Desolation
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez Wenusjanka19 Pokaż wiadomość
Na początku będzie Ci ciężko , ale jesteś SILNĄ kobietą i dasz sobie rade , grunt to zerwać z nim całkowicie kontakt , z dnia na dzień będzie lepiej ... Niestety nie ma żadnego lekarstwa na ból serca , trzeba to przeżyć ,wypełniać sobie całkowicie czas aby nie myśleć o byłym . Musisz także pamiętać aby go nie idealizować , naszym problemem po rozstaniu jest własnie idealizacja i obawa ,że nie poznamy już kogoś takiego , nic bardziej mylnego pozostaje tylko czekać na szczęście . Wiem ,że teraz do Ciebie nie docierają takie rady , bo sama przez to przechodziłam i w nic nie chciałam uwierzyć , tak jak zawsze piszą dziewczyny potrzebny jest czas, czas, czas ...
Trzymaj się ;*
No dokładnie, śmieszne jest to że jeszcze jak z nim byłam myślałam cały czas o rozstaniu bo przeszkadzały mi te jego wady, a teraz bym chciała żeby wrócił a wady to co, nie zniknęły i nie znikną.
__________________
Roguc mym Bogiem,
Coma nałogiem
,
muzyka postawą,
koncerty zabawą

narCOMAnka

http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU

Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach

_Desolation jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 20:43   #4566
narzeczona_tudora
Raczkowanie
 
Avatar narzeczona_tudora
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Bucureşti (RO)
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Najgorsze jest właśnie to idealizowanie... Jaki on był cudowny, kochany, itd... I najbardziej obawiam się tego, że nie zapełnię tej pustki po nim... Czuję jakbym nie miała połowy serca, jestem sama, jest mi źle...
Do dupy taka niedziela...
narzeczona_tudora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 20:54   #4567
Kiniadc
Raczkowanie
 
Avatar Kiniadc
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 224
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

najgorsze jest to (przynajmniej w moim przypadku), że jak mnie zostawi i dobije to będę codziennie płakać, a jak będzie chciał wrócić to zapomnę o tym bólu i łzach i polęce do niego, głupia baba
postanowiłam napisać bo i mnie zostawił facet tydzień temu i w ogóle sobie z tym nie radzę, ciągle o nim myslę i nie jestem w stanie zająć się czymś innym. Byliśmy razem 2 lata, tęsknie za nim staram się do niego nie pisać, bo on to robi tylko wtedy gdy mu źle i jak ja nie odpiszę to naskakuje na mnie i mówi, że mi nie zależy, a kiedy ja napisałam do niego wczoraj wieczorem, do dzisiaj mi nie odpisał, ech smutno mi
Kiniadc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 20:57   #4568
willy_nilly
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 208
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez narzeczona_tudora Pokaż wiadomość
Najgorsze jest właśnie to idealizowanie... Jaki on był cudowny, kochany, itd... I najbardziej obawiam się tego, że nie zapełnię tej pustki po nim... Czuję jakbym nie miała połowy serca, jestem sama, jest mi źle...
Do dupy taka niedziela...
Uszy do góry... Widzisz, ile nas tutaj jest? I wszystkie się trzymamy... Większość znalazła już swoje nowe połówki, z którymi jest szczęśliwa, mimo iż wcześniej się wydawało, że cały świat spadł na głowę i nic nie ma sensu... Jesteśmy z Tobą!

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Kiniadc Pokaż wiadomość
najgorsze jest to (przynajmniej w moim przypadku), że jak mnie zostawi i dobije to będę codziennie płakać, a jak będzie chciał wrócić to zapomnę o tym bólu i łzach i polęce do niego, głupia baba
postanowiłam napisać bo i mnie zostawił facet tydzień temu i w ogóle sobie z tym nie radzę, ciągle o nim myslę i nie jestem w stanie zająć się czymś innym. Byliśmy razem 2 lata, tęsknie za nim staram się do niego nie pisać, bo on to robi tylko wtedy gdy mu źle i jak ja nie odpiszę to naskakuje na mnie i mówi, że mi nie zależy, a kiedy ja napisałam do niego wczoraj wieczorem, do dzisiaj mi nie odpisał, ech smutno mi
manipulacja, bejb, manipulacja... znam to. ex mi nie odpisywał, nawet kiedy po ludzku mu wysyłałam życzenia na urodziny, a jak z kolei to ja mu nie odpisywałam, to miałam awantury, że zachowuję się jak dziecko, że mam teraz nie udawać, że się nie znamy też bym pewnie poleciała do niego, gdyby chciał, ale zaczynam dojrzewać do tego, że to jednak nie byłaby dobra decyzja
willy_nilly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 20:58   #4569
narzeczona_tudora
Raczkowanie
 
Avatar narzeczona_tudora
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Bucureşti (RO)
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez willy_nilly Pokaż wiadomość
Uszy do góry... Widzisz, ile nas tutaj jest? I wszystkie się trzymamy... Większość znalazła już swoje nowe połówki, z którymi jest szczęśliwa, mimo iż wcześniej się wydawało, że cały świat spadł na głowę i nic nie ma sensu... Jesteśmy z Tobą!

Ja to doskonale rozumiem, ale wiesz jak to jest na początku: że jesteś bez niego nieszczęśliwa, że nie dajesz rady, że on był tym jedynym, że na pewno już z nikim nie będziesz szczęśliwa i w ogóle sobie nikogo nie znajdziesz.... Każda tak ma na początku, a u mnie, co najgorsze, jest to ten pierwszy dzień, tzw. terapia szokowa.
Ja w tym momencie w nic już nie wierzę, ale tyle, że nie jestem sama z takim bólem rozdzierającym serce i problemem. A za słowa otuchy Wam bardzo dziękuję
narzeczona_tudora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:01   #4570
willy_nilly
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 208
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez narzeczona_tudora Pokaż wiadomość
Ja to doskonale rozumiem, ale wiesz jak to jest na początku: że jesteś bez niego nieszczęśliwa, że nie dajesz rady, że on był tym jedynym, że na pewno już z nikim nie będziesz szczęśliwa i w ogóle sobie nikogo nie znajdziesz.... Każda tak ma na początku, a u mnie, co najgorsze, jest to ten pierwszy dzień, tzw. terapia szokowa.
Ja w tym momencie w nic już nie wierzę, ale tyle, że nie jestem sama z takim bólem rozdzierającym serce i problemem. A za słowa otuchy Wam bardzo dziękuję
Ech, wiem, jak to jest, wiem... ale mi strasznie pomagało mimo wszystko, gdy ktoś mi w kółko to tłukł do głowy... najpierw się opierałam, mówiłam, że nie, że to nieprawda, że to, że tamto... Później zaczytywałam się w forach, gdzie dziewczyny pisały, że odnalazły na nowo sens... a później - o zgrozo - w tematach, że do siebie wrócili i są szczęśliwi I to był mój błąd. Trzeba było przejść przez żałobę po związku, a nie wracać do niego i wiązać się po raz drugi. Miałabym przynajmniej same miłe wspomnienia i nie miałabym żalu do siebie.
willy_nilly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:03   #4571
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Kurczę, niedługo nowy wątek...
Cytat:
Napisane przez Kiniadc Pokaż wiadomość
postanowiłam napisać bo i mnie zostawił facet tydzień temu i w ogóle sobie z tym nie radzę, ciągle o nim myslę i nie jestem w stanie zająć się czymś innym.
1. Czy będąc z nim zaniedbałaś swoje hobby lub samorozwój (nauka języka, tańce, koncerty, książki, kino itp.)?
2. Jak często widywałaś się bez niego ze swoimi znajomymi?
3. Czy zaniedbałaś kontakty z rodziną, a przez czas z nim spędzony zaginęły pewne znajomości?
4. Chodzisz do szkoły, studiujesz - jak Ci idzie?
5. Co zawsze chciałaś robić, ale nie miałaś czasu, kasy, motywacji (kurs włoskiego, chór akademicki, prawo jazdy itp.)?
Cytat:
Napisane przez Kiniadc Pokaż wiadomość
Byliśmy razem 2 lata, tęsknie za nim staram się do niego nie pisać, bo on to robi tylko wtedy gdy mu źle i jak ja nie odpiszę to naskakuje na mnie i mówi, że mi nie zależy, a kiedy ja napisałam do niego wczoraj wieczorem, do dzisiaj mi nie odpisał, ech smutno mi
Nie zależy mu na Tobie, ale czasem w nim się coś odzywa - nie daj się zmylić tymi porywami, to tylko manipulacja.

Wypisz nam jego wady. Jak napisała _Desolation, możemy ich idealizować, ale to nie sprawi, że te wady znikną.

Powyższe pytania kieruję również do pozostałych Świeżynek
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2012-01-08 o 21:33
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:06   #4572
narzeczona_tudora
Raczkowanie
 
Avatar narzeczona_tudora
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Bucureşti (RO)
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez willy_nilly Pokaż wiadomość
Ech, wiem, jak to jest, wiem... ale mi strasznie pomagało mimo wszystko, gdy ktoś mi w kółko to tłukł do głowy... najpierw się opierałam, mówiłam, że nie, że to nieprawda, że to, że tamto... Później zaczytywałam się w forach, gdzie dziewczyny pisały, że odnalazły na nowo sens... a później - o zgrozo - w tematach, że do siebie wrócili i są szczęśliwi I to był mój błąd. Trzeba było przejść przez żałobę po związku, a nie wracać do niego i wiązać się po raz drugi. Miałabym przynajmniej same miłe wspomnienia i nie miałabym żalu do siebie.
Też mi się wydaje, że to pomocne jest. Ja już przeżywałam to raz, ale nie miałam na to dużo czasu, bo pojawił przez przypadek mój ex... Dzięki niemu zaczęłam wierzyć, że istnieją dobrzy faceci, czuli, szczerzy... Gdyby nie on to po poprzednim płakałabym o wiele dłużej.
No a teraz wiem, że po moim byłym TŻ tak pustki nie wypełnię szybko, że mam już dosyć, że długo będę sama... A on, jak to facet, szybko sobie życie ułoży.

A mogę wiedzieć jak to się stało, że wróciłaś? Jak to w ogóle wyszło?
narzeczona_tudora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:08   #4573
Kiniadc
Raczkowanie
 
Avatar Kiniadc
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 224
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

A macie jakiś pomysł, żeby poznać kogoś nowego i to jak najszybciej żeby jemu poświecić czas i uwage? bo mój kolejny błąd to to, że byłemu poświecałam cały dzień po szkole, dosłownie praktycznie do 1 w nocy codziennie i teraz pusto jest. Kobieta to się cała oddaje poświęca, a facet szkoda gadać, już z tego nic raczej nie będzie, nie chce ciagle ja ratowac tego związku mimo, że dużo z nim przeszłam i jest mi bliski, ale ciezko się całkowicie odciąć..za rok wyjeżdżam na studia może to pomoze...
Kiniadc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:10   #4574
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez narzeczona_tudora Pokaż wiadomość
Też mi się wydaje, że to pomocne jest. Ja już przeżywałam to raz, ale nie miałam na to dużo czasu, bo pojawił przez przypadek mój ex... Dzięki niemu zaczęłam wierzyć, że istnieją dobrzy faceci, czuli, szczerzy... Gdyby nie on to po poprzednim płakałabym o wiele dłużej.
No a teraz wiem, że po moim byłym TŻ tak pustki nie wypełnię szybko, że mam już dosyć, że długo będę sama... A on, jak to facet, szybko sobie życie ułoży.


A mogę wiedzieć jak to się stało, że wróciłaś? Jak to w ogóle wyszło?
Piona.
Opisałaś moją sytuację
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:14   #4575
magda88
Zadomowienie
 
Avatar magda88
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Dziki zachód
Wiadomości: 1 093
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez _Desolation Pokaż wiadomość
No dokładnie, śmieszne jest to że jeszcze jak z nim byłam myślałam cały czas o rozstaniu bo przeszkadzały mi te jego wady, a teraz bym chciała żeby wrócił a wady to co, nie zniknęły i nie znikną.
dokładnie! Sama się miotalam czy to ma sens, bo za bardzo się różnimy jeśli chodzi o poglądy i zainteresowania, wkurzał mnie jego brak inicjatywy, wychodziliśmy gdzieś tylko jak ja coś zaproponowałam a tak to jak emeryci w domu wiecznie...Ale potem się zakochałam i jakoś leciało. I mimo, że wiem ,że to nie miało sensu bo ja się z nim po prostu nudziłam to jednak chciałabym, żeby do mnie wrócił.
Cytat:
Napisane przez narzeczona_tudora Pokaż wiadomość
Witam moje drogie.
Zacznę może od tego, że jestem tu nowa jako zalogowana - bo na wizażu goszczę w miarę regularnie, często też zaglądałam na forum i co nieco czytałam.
Lecz dzisiaj postanowiłam przełamać się i wreszcie zalogować przez wyjątkową sytuację...
Otóż dzisiaj rzucił mnie mój TŻ. TŻ, którego tak kochałam i myślałam o nim wielce poważnie. Może zabrzmi to banalnie, bo byliśmy ze sobą tylko ponad rok, ale był dla mnie kimś ważnym, kimś z kim wiązałam przyszłość, obok kogo chciałam zasypiać i się budzić... Po prostu być...
Lecz dzisiaj usłyszałam słowa, które były jak cios w serce i co najgorsze nie spodziewałam się takiego rozwiązania (choć nie było najlepiej ostatnimi czas) i byłam w szoku, że nastąpiło to dzisiaj, absolutnie niczego sie nie spodziewałam, myślałam, że spędzimy ten dzień miło, jak zawsze...
Wiecie, czuję się tak jakby połowa serca mi umarła. Dosłownie. Nie wiem jak ja się pozbieram i pojadę jutro na uczelnię... To tak niesamowicie boli, cholera. Jestem aż zapuchnięta od płaczu.

Moje drogie, pozdrawiam Was serdecznie. A co do prawka to ja zdałam za 4 razem grunt to się nie poddawać nawet jak jak jest się na totalnym dnie....
u mnie też to była niedziela. I też miała być miło spędzona. A tu takie coś...

Cytat:
Napisane przez Kiniadc Pokaż wiadomość
A macie jakiś pomysł, żeby poznać kogoś nowego i to jak najszybciej żeby jemu poświecić czas i uwage? bo mój kolejny błąd to to, że byłemu poświecałam cały dzień po szkole, dosłownie praktycznie do 1 w nocy codziennie i teraz pusto jest. Kobieta to się cała oddaje poświęca, a facet szkoda gadać, już z tego nic raczej nie będzie, nie chce ciagle ja ratowac tego związku mimo, że dużo z nim przeszłam i jest mi bliski, ale ciezko się całkowicie odciąć..za rok wyjeżdżam na studia może to pomoze...
ja tak samo. Każdą wolną chwilę (o ile on wtedy też nie miał pracy czy szkoły) spędzałam z nim. Rzadko zdarzał się dzień kiedy się nie widzieliśmy w ogóle.
__________________
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę.
M.Kundera
magda88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:19   #4576
willy_nilly
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 208
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez narzeczona_tudora Pokaż wiadomość
A mogę wiedzieć jak to się stało, że wróciłaś? Jak to w ogóle wyszło?
Za pierwszym razem on zerwał ze mną, pokrętnie się tłumacząc, a w sumie to było dla mnie zerwanie z dnia na dzień bez powodu. Wpakowałam się po tym niestety w związek, który był ucieczką, sposobem na zapomnienie. Trafiłam wtedy na człowieka, który nie panował nad własnymi emocjami ("dzi***", "s***", "k***", "szmata", ładnie mnie nazywał, prawda? ). Wrócił mój ex, wytłumaczył się z zerwania, że w sumie to on musiał, bo to było dla mojego dobra, gadał bajeczki, że wie, jak wygląda jego życie beze mnie i że widzi, że ono jest puste i nie ma sensu bla bla bla. Uwierzyłam, że mówi prawdę. Przez miesiąc było jak dawniej, czyli idealnie. A resztę już znacie... no i po kilku miesiącach zerwałam ja.

Edytowane przez willy_nilly
Czas edycji: 2012-01-08 o 21:21
willy_nilly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:19   #4577
Kiniadc
Raczkowanie
 
Avatar Kiniadc
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 224
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Malla, bedąc z nim nie miałam na nic czasu, dosłownie! Miesiąc temu zostawiła mne najlepsza przyjaciółka, wszyscy się ode mnie odsuneli, bo nie miałam czasu i ciagle odmawiałam spotkań. Chodze do 2 LO, mam 2 zagrożenia, nawet z tych prostych przedmiotów, lezę teraz przez niego ze wszystkim.
Często było tak, że po powrocie do domu ze szkoły, gadałam z nim non stop do późna w nocy, przez co zaniedbałam szkołe i w ogóle nie miałam na nią czasu ani na prace domowe, z których mam mnóstwo kos.
A co zawsze chciałam robić? Kręci mnie język włoski, chodziłem przez 1,5 roku na dodatkowe zajęcia, chciałabym teraz moze trochę poimprezeowac? Wyjśc wreszcie do ludzi, nie mam z kim, ale może nawet sama.. chociaż wolę domówki niż dyskoteki. Prawko będe robić w wakacje tak sobie postanowiłam.
A jego wady hmm zdradził mnie 2 razy w ciagu tych 2 lat, ale potem bardzo przepraszał i się żarliwie tłumaczył. Zdarza mu się, że mi kłamie, wymaga ode mnie a sam tego nie respektuje, jest rozrywkowy udziela się i ma dużo bliższych kontaktów z dziewczynami-ciężko mu się hamować, często zwala na mnie i tak obróci sprawę, że to ja wychodzę na idiotkę i ta złą, ma humorki.
Może to przyzwyczajenie, bo to aż 2 lata, a nie miłośc, ale kiedy tęsknie zapominam o złym i chcę się wtulić, ale boli, że on pisze wtedy kiedy jemu źle albo nie ma towarzystwa a z moim bólem tak jakby się nie liczy
Kiniadc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:22   #4578
sreberko4
Zakorzenienie
 
Avatar sreberko4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 797
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Kurczę, niedługo nowy wątek...

1. Czy będąc z nim zaniedbałaś swoje hobby lub samorozwój (nauka języka, tańce, koncerty, książki, kino itp.)?
2. Jak często widywałaś się bez niego ze swoimi znajomymi?
3. Czy zaniedbałaś kontakty z rodziną, a przez czas z nim spędzony zaginęły pewne znajomości?
4. Chodzisz do szkoły, studiujesz - jak Ci idzie?
5. Co zawsze chciałaś robić, ale nie miałaś czasu, kasy motywacji (kurs włoskiego, chór akademicki, prawo jazdy itp.)?

Powyższe pytania kieruję również do pozostałych Świeżynek
1. Chyba nie.. Może na początku, ale potem zaczęłam do tego wracać. Zwłaszcza że u niego wcale nie sprawiało to że się opamiętywal, tylko raczej cieszył się że ma więcej czasu wolnego.. 2. Minimum raz w tygodniu, czasem dwa lub trzy razy.. 3. Nie, do dzisiaj mam (marny bo marny) kontakt że wszystkimi których znałam przed nim, regularnie odwiedzam moje kuzynki(bez niego). 4. Straciłam pracę z końcem roku bardzo ją lubilam ale sklep zlikwidowano. 5. Heh zawsze marzyłam żeby śpiewać ale głosu nie dostałam od Boga. Poza tym chyba innych specjalnych marzeń nie miałam. I co wynika z moich odpowiedzi? strasznie mi źle bo wiem że on poszedł znowu do swoich kolegów
__________________
"I Was Born To Love You..."
sreberko4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:27   #4579
Kiniadc
Raczkowanie
 
Avatar Kiniadc
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 224
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Malla, bedąc z nim nie miałam na nic czasu, dosłownie! Miesiąc temu zostawiła mne najlepsza przyjaciółka, wszyscy się ode mnie odsuneli, bo nie miałam czasu i ciagle odmawiałam spotkań. Chodze do 2 LO, mam 2 zagrożenia, nawet z tych prostych przedmiotów, lezę teraz przez niego ze wszystkim.
Często było tak, że po powrocie do domu ze szkoły, gadałam z nim non stop do późna w nocy, przez co zaniedbałam szkołe i w ogóle nie miałam na nią czasu ani na prace domowe, z których mam mnóstwo kos.
A co zawsze chciałam robić? Kręci mnie język włoski, chodziłem przez 1,5 roku na dodatkowe zajęcia, chciałabym teraz moze trochę poimprezeowac? Wyjśc wreszcie do ludzi, nie mam z kim, ale może nawet sama.. chociaż wolę domówki niż dyskoteki. Prawko będe robić w wakacje tak sobie postanowiłam.
A jego wady hmm zdradził mnie 2 razy w ciagu tych 2 lat, ale potem bardzo przepraszał i się żarliwie tłumaczył. Zdarza mu się, że mi kłamie, wymaga ode mnie a sam tego nie respektuje, jest rozrywkowy udziela się i ma dużo bliższych kontaktów z dziewczynami-ciężko mu się hamować, często zwala na mnie i tak obróci sprawę, że to ja wychodzę na idiotkę i ta złą, ma humorki.
Może to przyzwyczajenie, bo to aż 2 lata, a nie miłośc, ale kiedy tęsknie zapominam o złym i chcę się wtulić, ale boli, że on pisze wtedy kiedy jemu źle albo nie ma towarzystwa a z moim bólem tak jakby się nie liczy
Kiniadc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:28   #4580
_Desolation
Zakorzenienie
 
Avatar _Desolation
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Piona.
Opisałaś moją sytuację
I moją..

Pamiętam jak dziś, kilka dni, może tydzień, po rozstaniu z ex exem ex mnie namawiał że nie mam co siedzieć i płakać i żebym wyszła z nim na spacer (wtedy się znaliśmy tylko z rozmów na necie) To wyszłam w sumie z nastawieniem na nie, cała zła z początku nawet się do niego nie odzywałam, a potem się otworzyłam i taka niespodzianka..

Wiecie co, w tej książce o której tu pisałam kilka razy jest powtórzone żeby nie wiązać się z kimś kiedy nie przeboleje się starego związku,bo to nie ma prawa się udać, chyba coś w tym jest??

Cytat:
Napisane przez magda88 Pokaż wiadomość
dokładnie! Sama się miotalam czy to ma sens, bo za bardzo się różnimy jeśli chodzi o poglądy i zainteresowania, wkurzał mnie jego brak inicjatywy, wychodziliśmy gdzieś tylko jak ja coś zaproponowałam a tak to jak emeryci w domu wiecznie...Ale potem się zakochałam i jakoś leciało. I mimo, że wiem ,że to nie miało sensu bo ja się z nim po prostu nudziłam to jednak chciałabym, żeby do mnie wrócił.

u mnie też to była niedziela. I też miała być miło spędzona. A tu takie coś...


ja tak samo. Każdą wolną chwilę (o ile on wtedy też nie miał pracy czy szkoły) spędzałam z nim. Rzadko zdarzał się dzień kiedy się nie widzieliśmy w ogóle.
Rozsądek nam mówił że to nie ma sensu, a serce że nie możemy się rozstać, a teraz po rozstaniu już nie słyszymy głosu rozsądku..
__________________
Roguc mym Bogiem,
Coma nałogiem
,
muzyka postawą,
koncerty zabawą

narCOMAnka

http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU

Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach

_Desolation jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:31   #4581
Kiniadc
Raczkowanie
 
Avatar Kiniadc
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 224
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

napisałam długą wiadomośc, ale chyba się nie wysłała ja przez mojego byłego miesiąc temu jak mnie zostawił na tydzień przestałam chodzić do szkoły, w ogóle nie mogłam się podnieśc, głupie wrażliwe babsko

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Malla, bedąc z nim nie miałam na nic czasu, dosłownie! Miesiąc temu zostawiła mne najlepsza przyjaciółka, wszyscy się ode mnie odsuneli, bo nie miałam czasu i ciagle odmawiałam spotkań. Chodze do 2 LO, mam 2 zagrożenia, nawet z tych prostych przedmiotów, lezę teraz przez niego ze wszystkim.
Często było tak, że po powrocie do domu ze szkoły, gadałam z nim non stop do późna w nocy, przez co zaniedbałam szkołe i w ogóle nie miałam na nią czasu ani na prace domowe, z których mam mnóstwo kos.
A co zawsze chciałam robić? Kręci mnie język włoski, chodziłem przez 1,5 roku na dodatkowe zajęcia, chciałabym teraz moze trochę poimprezeowac? Wyjśc wreszcie do ludzi, nie mam z kim, ale może nawet sama.. chociaż wolę domówki niż dyskoteki. Prawko będe robić w wakacje tak sobie postanowiłam.
A jego wady hmm zdradził mnie 2 razy w ciagu tych 2 lat, ale potem bardzo przepraszał i się żarliwie tłumaczył. Zdarza mu się, że mi kłamie, wymaga ode mnie a sam tego nie respektuje, jest rozrywkowy udziela się i ma dużo bliższych kontaktów z dziewczynami-ciężko mu się hamować, często zwala na mnie i tak obróci sprawę, że to ja wychodzę na idiotkę i ta złą, ma humorki.
Może to przyzwyczajenie, bo to aż 2 lata, a nie miłośc, ale kiedy tęsknie zapominam o złym i chcę się wtulić, ale boli, że on pisze wtedy kiedy jemu źle albo nie ma towarzystwa a z moim bólem tak jakby się nie liczy.
Kiniadc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:32   #4582
narzeczona_tudora
Raczkowanie
 
Avatar narzeczona_tudora
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Bucureşti (RO)
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Piona.
Opisałaś moją sytuację
To nie jesteśmy same. Boże, normalnie zaraz mnie rozsadzi (bo nerwowa osóbka ze mnie).
I jeszcze ta cisza. Żadnego smsa, nic. A ponad rok pisaliśmy codziennie, a tu taka pustka...
narzeczona_tudora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:34   #4583
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez narzeczona_tudora Pokaż wiadomość
To nie jesteśmy same. Boże, normalnie zaraz mnie rozsadzi (bo nerwowa osóbka ze mnie).
I jeszcze ta cisza. Żadnego smsa, nic. A ponad rok pisaliśmy codziennie, a tu taka pustka...
wiem, u mnie jest tak samo. Podobnie jak kinia zawaliłam ostatnią klasę liceum i maturę, bo z nim gadałam całymi nocami, a na prace domowe nie miałam czasu ani chęci a teraz taka pustka...
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:37   #4584
Kiniadc
Raczkowanie
 
Avatar Kiniadc
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 224
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

zawaliłaś maturę? a co studiujesz, jesli mogę wiedzieć?
Kiniadc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:39   #4585
narzeczona_tudora
Raczkowanie
 
Avatar narzeczona_tudora
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Bucureşti (RO)
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez willy_nilly Pokaż wiadomość
Za pierwszym razem on zerwał ze mną, pokrętnie się tłumacząc, a w sumie to było dla mnie zerwanie z dnia na dzień bez powodu. Wpakowałam się po tym niestety w związek, który był ucieczką, sposobem na zapomnienie. Trafiłam wtedy na człowieka, który nie panował nad własnymi emocjami ("dzi***", "s***", "k***", "szmata", ładnie mnie nazywał, prawda? ). Wrócił mój ex, wytłumaczył się z zerwania, że w sumie to on musiał, bo to było dla mojego dobra, gadał bajeczki, że wie, jak wygląda jego życie beze mnie i że widzi, że ono jest puste i nie ma sensu bla bla bla. Uwierzyłam, że mówi prawdę. Przez miesiąc było jak dawniej, czyli idealnie. A resztę już znacie... no i po kilku miesiącach zerwałam ja.
Świetnie. Też u mnie pierwszy zerwał bez powodu, nie no w sumie powiedział, że nie czuje tego co wcześniej i, uwaga, PO ROKU uznał, że to przyzwyczajenie.
Błąd! teraz to wiem, że błędem są wszelkie powroty i powinnyśmy się przed tym strzec.

Ja mam niestety niedługo sesję i mnie to przeraża. Ale w tej kwestii akurat wierzę w siebie, że dam radę, bo paradokslanie jeśli chodzi o naukę, to gdy przeżywam wszelakie końce świata, to chcę udowodnić wszystkim, że nie wpływa to na naukę i uczę się, a potem zdaję w miarę bezproblemowo. Ot paradoks.

Edytowane przez narzeczona_tudora
Czas edycji: 2012-01-08 o 21:41
narzeczona_tudora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:39   #4586
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez sreberko4 Pokaż wiadomość
I co wynika z moich odpowiedzi? strasznie mi źle bo wiem że on poszedł znowu do swoich kolegów
Że nie jesteś tak bardzo uzależniona, wyjdziesz na ludzi
Co teraz robisz całymi dniami?
Cytat:
Napisane przez Kiniadc Pokaż wiadomość
A macie jakiś pomysł, żeby poznać kogoś nowego i to jak najszybciej żeby jemu poświecić czas i uwage? bo mój kolejny błąd to to, że byłemu poświecałam cały dzień po szkole, dosłownie praktycznie do 1 w nocy codziennie i teraz pusto jest.
Po co nowego, nie masz przyjaciół, znajomych, rodziny?
Cytat:
Napisane przez Kiniadc Pokaż wiadomość
Kobieta to się cała oddaje poświęca, a facet szkoda gadać.
Kobiety zupełnie niepotrzebnie i głupio oddają się w całości drugiej osobie. Związek to kroczenie przez życie obok siebie, a nie kurczowo uczepioną...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:41   #4587
_Desolation
Zakorzenienie
 
Avatar _Desolation
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
wiem, u mnie jest tak samo. Podobnie jak kinia zawaliłam ostatnią klasę liceum i maturę, bo z nim gadałam całymi nocami, a na prace domowe nie miałam czasu ani chęci a teraz taka pustka...
To mój był lepszy, gadaliśmy całe noce, bo w dzień nie miał czasu, a jaki opiekuńczy był cały czas mi pisał że mam się iść uczyć, ale gadał ze mną dalej.
Ja takie średnie oceny mam, przed tym jak z nim byłam miałam najlepsze w klasie.
W tej chwili nie mam chęci na prace domowe ani na naukę, ale muszę dać rade, nie mogę zawalić sobie przyszłości bo jak się teraz nie wezmę za siebie to nie zdam matury.
__________________
Roguc mym Bogiem,
Coma nałogiem
,
muzyka postawą,
koncerty zabawą

narCOMAnka

http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU

Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach

_Desolation jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:43   #4588
Kiniadc
Raczkowanie
 
Avatar Kiniadc
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 224
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Kobiety zupełnie niepotrzebnie i głupio oddają się w całości drugiej osobie. Związek to kroczenie przez życie obok siebie, a nie kurczowo uczepioną...
mądre słowa, zapamiętam sobie!

przyjaciółka zostawila mnie miesiąc temu i wszyscy się poodsuwali ode mnie, tzn. mam 2 koleżanki z równoległej klasy, ostatnio staram się z nimi wychodzić, ale zupełnie inne charaktery

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Cytat:
Napisane przez _Desolation Pokaż wiadomość
To mój był lepszy, gadaliśmy całe noce, bo w dzień nie miał czasu, a jaki opiekuńczy był cały czas mi pisał że mam się iść uczyć, ale gadał ze mną dalej.
skąd ja to znam
Kiniadc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:45   #4589
magda170325
Wtajemniczenie
 
Avatar magda170325
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

A ja matury nie zawaliłam ani szkoły wręcz przeciwnie, kiedy z nim byłam miałam chęć się uczyć, chodzić do szkoły, on rozumiał, ze mam dużo nauki - nigdy nie zrobił mi o to problemu czy coś..

Zaniedbałam jedynie znajomych. Bo kiedy on poszedł na studia i wracał tylko na weekendy to wolałam z nim spędzić wieczór niż z koleżankami, które mam na co dzień w szkole to był mój własny wybór. On zawsze powtarzał, że "przecież możemy spotkać się następnego dnia, na dłużej, jeśli chcesz wyjść dziś z koleżankami"....

magda170325 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-08, 21:46   #4590
narzeczona_tudora
Raczkowanie
 
Avatar narzeczona_tudora
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Bucureşti (RO)
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXI

Kobiety zupełnie niepotrzebnie i głupio oddają się w całości drugiej osobie. Związek to kroczenie przez życie obok siebie, a nie kurczowo uczepioną...[/QUOTE]

Fakt, słowa mądre, Malla.
narzeczona_tudora jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.