Moda, która Cię "rozwala" - część 4

[Damaris_]

Ej no, już bez przesady, 16 lat to już nie takie dzieci ani ta dziewczyna nie wygląda jakoś baardzo poważnie. Wiem, że to wątek o modzie, która nas rozwala i inne takie pleple, ale czepiacie się, imho.

[invisible_01]

Napisane przez Magdallen

Też czasem jestem w szoku, jak widzę gdzieś zdjęcia i w podpisie do nich widzę rocznik np 95, 96... Ja dopiero w klasie maturalnej zaczęłam nosić pierwsze buty na obcasiku, a pierwszą taką pożądną torebkę do noszenia na codzień miałam dopiero na studiach. Regularnie maluję się może od 20. roku życia, a do marynarek nadal nie mogę się przekonać, bo wydają mi się za poważne. Więc jak widzę taką 15-latkę wystrojoną jak pańcia do biura, to mi ręce opadają, bo sobie myślę, że ja w tym wieku byłam jeszcze dziewczynką, a one już się stylizują na dorosłe kobiety. Ok, fajnie, że dziewczyny chcą ładnie wyglądać, ale to jeszcze ten czas, gdy dziewczynie lepiej pasują trampki, bluza z kapturem i t-shirt z Myszką Miki, a nie marynarka i szpileczki

Ja tam lubię, jak mnie czasem ludzie oceniają tak na około 16 lat.

Ja do marynarek, sukienek i butów na obcasie przekonałam się dopiero niedawno - na 3 roku studiów. W liceum latałam w sweterkach, dżinsach i trampkach, w gimnazjum to samo. Malować się zaczęłam dopiero w liceum i to bardzo lekko. Ja również wyglądam bardzo młodo - na jakieś 15 lat, więc pewnie często ludzie myślą, że "oho, gówniara się odpicowała jak do biura" Ale mózgowo jestem dojrzalsza niż wyglądowo i taki styl obecnie preferuję. Z tym, że ja chciałabym wyglądać na swój wiek, a nie na 7 lat mniej.

Dziwią mnie dziewczynki w gimnazjum w szpilkach.

[Izulkowa]

Napisane przez Damaris_

Ej no, już bez przesady, 16 lat to już nie takie dzieci ani ta dziewczyna nie wygląda jakoś baardzo poważnie. Wiem, że to wątek o modzie, która nas rozwala i inne takie pleple, ale czepiacie się, imho.

Konkretnie to i Paula i Weronika z wspomnianych blogów mają już po 17 rocznikowo lat, obie są w pierwszych klasach szkół średnich, więc dziećmi to one już nie są

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

To narzekanie na styl nastolatek przypomina mi trochę zrzędzenie babć, które nie mogą zrozumieć, że teraz nie każda młódka chce nosić długi warkocz.

[vouge13]

Napisane przez WhiteCherry

e, ta druga mi się nie podoba, nie mój typ

mnie tak samo ^^
ale za to pierwsza ciuchy ma super

Napisane przez miss kitsch

Sądzę dokładnie to samo Ja widzę w takich dziewczynkach tylko dzieci przebrane za dorosłe kobiety. Też się tak przebierałam do lustra w ciuchy mamy dawno dawno temu.

ja też
w szkole z dziewczynami miałyśmy polewkę z gimnazjalistek, które codziennie biegały po szkole w szpilach [obowiązkowo więcej niż 10 cm ], z gołymi cyckami niemalże i w pełnym makijażu. a my klasa maturalna trampki, bluzy i nikt się nie przejmował śmiesznie to wyglądało w porównaniu 13-14 latki z 19 latkami

ale nie ma co dramatyzować, lepsze to niż rajstopy i gołe dupsko na wierzchu, a dziewczyna z pierwszego bloga, mimo, że się postarza to i tak wygląda super

[miss kitsch]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;31498637]To narzekanie na styl nastolatek przypomina mi trochę zrzędzenie babć, które nie mogą zrozumieć, że teraz nie każda młódka chce nosić długi warkocz. [/QUOTE]

Eno bez przesady Młodzież to młodzież, ale to widać kiedy te dzieciaki rzeczywiście kombinują z ciuchami, bawią się modą i wyglądają świeżo, młodo, radośnie i niepowtarzalnie. Na to się bardzo przyjemnie patrzy
A dziewczynki przebrane za dorosłe kobiety są po prostu smutne. Stylizują się godzinami, nakładają kilogramy tapety, obwieszają biżuterią. W sumie to w każdym wieku jest smutne, ale współczuję im straconego dzieciństwa.
Teraz szpilki, koniecznie modny gadżet, kawusia w galerii handlowej. Tak się "bawią" trzynastoletnie dzieciaki

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Skoro sprawia im to przyjemność, to czemu mają się nie bawić w ten sposób? Szkodliwe to nie jest. Dzieciństwo polega między innymi na tym, że chce się być w końcu dorosłym. Kiedyś się zwyczajnie nie dało ubierać w ten sposób, co dzisiejsze nastolatki, bo takich ubrań nie było. Jak słyszę "ja to w ich wieku...", to mam przed oczami taką babcię narzekającą, na wszystko, co zmieniło się od czasów jej młodości i twierdzi, że to objaw zepsucia młodzieży i w ogóle degeneracji.

Starzejecie się

[smerfetk_a]

Może i się starzejemy, ale skoro mowa o dziewczynkach przebierających się za dorosłe, z wystającymi stanikami, miniówami, czerwonymi ustami itd to mi się nasuwa myśl o różnego rodzaju zboczeńcach i gwałcicielach... Wyglądają na dorosłe? Wyglądają. Pociągają ubiorem? Owszem. Potem tak się tłumaczą dewianci.

Btw dreszcz mnie przechodzi jak widzę kolorowe marynarki z obowiązkowo podwiniętym rękawem, pół świata w tym chodzi.

[L_V]

Napisane przez WhiteCherry

e, ta druga mi się nie podoba, nie mój typ


w kwestii najmłodszych trendsetterek ...
http://www.thestylerookie.com znacie?
urodzona w 1996 roku, już ma swoje osiągnięcia, m.in Vogue...

Mam alergię na Tavi. Chociaz teraz wygląda o niebo lepiej niż te stlizacje a'la 7o0-cio letnia babcia, które prezentowała mając lat 13.


Co do 16-latek ubranych (a może przebranych) w marynarki - nie mam nic przeciwko, ale z drugiej strony, te nastoletnie lata i wczesna 20-tka sa własnie po to, żeby szalec i eksperymentować z modą. Trochę mi czasem szkoda, ze mając te 18-24 lata nie zrealizowałam kilku "porabanych" pomysłów.

[Magdallen]

Napisane przez smerfetk_a

Może i się starzejemy, ale skoro mowa o dziewczynkach przebierających się za dorosłe, z wystającymi stanikami, miniówami, czerwonymi ustami itd to mi się nasuwa myśl o różnego rodzaju zboczeńcach i gwałcicielach... Wyglądają na dorosłe? Wyglądają. Pociągają ubiorem? Owszem. Potem tak się tłumaczą dewianci.

Poza tym czytałam, że nastolatki w okresie dojrzewania są dla mężczyzn bardzo atrakcyjne, bo mają jeszcze dziecięcą twarz, a ciało już kobiety (na tym oparte są mangowe rysunki - słodka buzia + seksowne ciało).
Ostatnio mi TŻ opowiadał, że u niego na osiedlu normą są związki facetów w jego wieku (ok. 24 lat) z dziewczynami ok. 15-16 lat. Dla mnie to jest pewnego rodzaju patologia. No, ale to już chyba jest offtopowanie.


Ogólnie mnie rozwala ubieranie się niestosownie do wieku, do pogody i do okazji.

[beeets]

Napisane przez Magdallen

Poza tym czytałam, że nastolatki w okresie dojrzewania są dla mężczyzn bardzo atrakcyjne, bo mają jeszcze dziecięcą twarz, a ciało już kobiety (na tym oparte są mangowe rysunki - słodka buzia + seksowne ciało).
Ostatnio mi TŻ opowiadał, że u niego na osiedlu normą są związki facetów w jego wieku (ok. 24 lat) z dziewczynami ok. 15-16 lat. Dla mnie to jest pewnego rodzaju patologia. No, ale to już chyba jest offtopowanie.


Ogólnie mnie rozwala ubieranie się niestosownie do wieku, do pogody i do okazji.

Mag, żeby rano takie rzeczy pisać

Ja myślę, że te nastolatki z blogów zwyczajnie na nich zarabiają. Patrzyłam na nasze polskie to miesięcznie z reklam można wyciągnąć kilka tysięcy. To dla nich pasja połączona z pracą. Rodzice pewnie są w siódmym niebie
Za moich czasów pozostawało nastolatkom tylko dorobienie przy zbieraniu ogórków albo ziemniaków

Dzisiaj jeszcze mnie nic nie rozwaliło

[WhiteCherry]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;31500800]

Starzejecie się[/QUOTE]
ej, no! jak pomyślę, że w 6 klasie jeszcze skakało się nałogowo w gumę...

[miss kitsch]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;31500800]Skoro sprawia im to przyjemność, to czemu mają się nie bawić w ten sposób? Szkodliwe to nie jest. Dzieciństwo polega między innymi na tym, że chce się być w końcu dorosłym. Kiedyś się zwyczajnie nie dało ubierać w ten sposób, co dzisiejsze nastolatki, bo takich ubrań nie było. Jak słyszę "ja to w ich wieku...", to mam przed oczami taką babcię narzekającą, na wszystko, co zmieniło się od czasów jej młodości i twierdzi, że to objaw zepsucia młodzieży i w ogóle degeneracji.

Starzejecie się[/QUOTE]

Na pewno się starzejemy, na to siły nie ma
Ale osobiście uważam, że to JEST szkodliwe. I to bardzo. Tak samo jak komputery, aparaty, kłady, i-phony i całe tysiące przeróżnych gadżetów, którymi są teraz dzieci obdarowywane od małego. Wszystko OK i wiadomo, że świat idzie do przodu ale umiar to jest to czego brakuje w tym młodzieżowym świecie. Dzieciaki nie mają umiaru, stają się chciwe, zachłanne, liczy się ciuch i lans. To przykre.
Galerianki - zjawisko, którego wcześniej nie było. To nie są tylko te tandeciary, które znamy z filmu. To są dziewczyny, które chcą mieć ciuchy z Zary, H&M.
Tak mi się zdaje, że polskie szkoły stają się powoli tymi amerykańskimi, gdzie podział na grupy jest przerażająco wyrazisty.

Żeby nie było, że sobie "z dupy" wymyślam i nie wiem o czym mówię. Jeżdżę na kolonie i zimowiska z dzieciakami, także mam kontakt "osobisty"

No ale dosyć tego offtopu.


Kamila ma cudny sweterek

http://newlifewithfashion.blogspot.com/2012/01/06.html

[Melanchton]

Napisane przez miss kitsch

Kamila ma cudny sweterek

http://newlifewithfashion.blogspot.com/2012/01/06.html

Sweterek fajny, ale oczywiście pomięty...

[bezgustu]

Napisane przez smerfetk_a

Może i się starzejemy, ale skoro mowa o dziewczynkach przebierających się za dorosłe, z wystającymi stanikami, miniówami, czerwonymi ustami itd to mi się nasuwa myśl o różnego rodzaju zboczeńcach i gwałcicielach... Wyglądają na dorosłe? Wyglądają. Pociągają ubiorem? Owszem. Potem tak się tłumaczą dewianci.

Btw dreszcz mnie przechodzi jak widzę kolorowe marynarki z obowiązkowo podwiniętym rękawem, pół świata w tym chodzi.

hahahaha mnie też rozwalają te marynarki, zwłaszcza pomarańczowe i różowe

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez beeets

Mag, żeby rano takie rzeczy pisać

Ja myślę, że te nastolatki z blogów zwyczajnie na nich zarabiają. Patrzyłam na nasze polskie to miesięcznie z reklam można wyciągnąć kilka tysięcy. To dla nich pasja połączona z pracą. Rodzice pewnie są w siódmym niebie
Za moich czasów pozostawało nastolatkom tylko dorobienie przy zbieraniu ogórków albo ziemniaków

Dzisiaj jeszcze mnie nic nie rozwaliło

Większość z tych reklam to są reklamy za kliknięcie albo wypełenienie jakies dluuuuugiej ankiety i jak sie nie ma paru tysiecy fanow to sie na nich nie zarabia.

[Katsiasta]

A ja się nieco wychylę i napiszę, że rozwalają mnie nowo zakupione butki Kamili ze Stradiego, które same w sobie są śliczne, ale już boję się tego z czym ona je połączy.

ymmm

[_czarny_kot]

Rozwala mnie to, że często ludzie z uczelni pytają mnie co tak elegancko dziś wyglądam i czy mam jakiś egzamin, że się tak ubrałam
Przykładowo dziś byłam ubrana normalnie, czyli:
czarna sukienka w groszki
czarna marynarka
czarne rajstopy
czarne jazzówki

i znów te same pytania to chyba nie jest jakiś szczególnie elegancki ubiór, a tym bardziej na egzamin ???

[MonikaFaustyna]

Napisane przez Katsiasta

A ja się nieco wychylę i napiszę, że rozwalają mnie nowo zakupione butki Kamili ze Stradiego, które same w sobie są śliczne, ale już boję się tego z czym ona je połączy.

ymmm

ubrałabym je tylko w przypadku, gdyby ktoś organizował Kicz Party

[beeets]

Napisane przez bezgustu

---

Większość z tych reklam to są reklamy za kliknięcie albo wypełenienie jakies dluuuuugiej ankiety i jak sie nie ma paru tysiecy fanow to sie na nich nie zarabia.

pewnie masz rację, ale taka Kasia Tusk na swoim blogu bierze 100 zł za dzień reklamowania u siebie, więc za obecne 2 reklamy zarabia miesięcznie 6000 zł

[fashionismypassion]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;31498637]To narzekanie na styl nastolatek przypomina mi trochę zrzędzenie babć, które nie mogą zrozumieć, że teraz nie każda młódka chce nosić długi warkocz. [/QUOTE]

Nie każdemu może się to podobać. Ja na przykład babcią nie jestem a poważne stylizacje u nastolatek najzwyczajniej mi się nie podobają.

W mojej ocenie jest to działanie czysto marketingowe, aby blog dobrze prosperował i był interesujący dla ludzi związanych z branżą modową. Dojrzałe podejście do mody to poważanie w świecie blogów modowych i ludzi zajmujących się tą dziedziną. Dzisiaj prowadzenie bloga to nie tylko zabawa i pasja, to również możliwość zarabiania pięniędzy. I coraz częściej mam wrażenie, że właśnie to ostatnie staje się celem samym w sobie.

A propos warkoczy, tego typu uczesanie było bardzo modne w ostatnim czasie i nie oznaczało bycia na przekór z modą, wręcz przeciwnie.

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez WhiteCherry

ej, no! jak pomyślę, że w 6 klasie jeszcze skakało się nałogowo w gumę...

PRAWDA !

[Veredise]

Napisane przez beeets

pewnie masz rację, ale taka Kasia Tusk na swoim blogu bierze 100 zł za dzień reklamowania u siebie, więc za obecne 2 reklamy zarabia miesięcznie 6000 zł

Skąd masz takie dane? Z ciekawości pytam.

[beeets]

Napisane przez Veredise

Skąd masz takie dane? Z ciekawości pytam.

http://www.makelifeeasier.pl/kontakt/

[_czarny_kot]

Napisane przez Veredise

Skąd masz takie dane? Z ciekawości pytam.

na blogu wystarczy kliknąć zakładkę "dodaj tu swoją reklamę", dzienna cena reklamy to 40zł, obecnie na blogu jest 7 reklam, co daje kwotę 210zł dziennie (a pewnie więcej, bo 40zł to kwota minimalna dla tych najmniejszych reklam, a im większa reklama i w lepszym miejscu umieszczona tym większa cena).
210 x 30 = 6300zł miesięcznie

tylko, że mało która blogerka może pochwalić się takimi dochodami z bloga w tak krótkim czasie od jego założenia, Kasia miała już nieco ułatwiony start

[beeets]

Napisane przez _czarny_kot

na blogu wystarczy kliknąć zakładkę "dodaj tu swoją reklamę", dzienna cena reklamy to 40zł, obecnie na blogu jest 7 reklam, co daje kwotę 210zł dziennie (a pewnie więcej, bo 40zł to kwota minimalna dla tych najmniejszych reklam, a im większa reklama i w lepszym miejscu umieszczona tym większa cena).
210 x 30 = 6300zł miesięcznie

tylko, że mało która blogerka może pochwalić się takimi dochodami z bloga w tak krótkim czasie od jego założenia, Kasia miała już nieco ułatwiony start

kotek, ale te 40 zł za dzień to dla tych malutkich reklam (jest ich 5)

a te 2 duże są za 100 zł za dzień
czyli 40 zł x 5 x 30 = 6000 zł (male reklamy) + 200 x 30 = 6000 zl (duże raklamy) = 12000
jestem w szoku

[MadSyndrome]

Napisane przez Damaris_

Ej no, już bez przesady, 16 lat to już nie takie dzieci ani ta dziewczyna nie wygląda jakoś baardzo poważnie. Wiem, że to wątek o modzie, która nas rozwala i inne takie pleple, ale czepiacie się, imho.

O przepraszam, 16 lat to nie dzieci, to teraz moda się tak zmieniła, że MODNIE 16 latki to teraz dorosłe kobiety? 16 lat to dzieci, młodzież. Bardzo młoda młodzież nawet ^^ jakoś jak ja miałam 16 lat to nikt nas jak dorosłe nie traktował i jakoś nie było mi z tego powodu źle i smutno O_o czy teraz 16latki nie potrafią pogodzić się z wiekiem?

[MonikaFaustyna]

Napisane przez MadSyndrome

O przepraszam, 16 lat to nie dzieci, to teraz moda się tak zmieniła, że MODNIE 16 latki to teraz dorosłe kobiety? 16 lat to dzieci, młodzież. Bardzo młoda młodzież nawet ^^ jakoś jak ja miałam 16 lat to nikt nas jak dorosłe nie traktował i jakoś nie było mi z tego powodu źle i smutno O_o czy teraz 16latki nie potrafią pogodzić się z wiekiem?

Za 10 lat będą chciały cofnąć czas

A propos tematu 16. - klik ... myślałam ,że córka Grycan jest gdzieś w moim wieku... no cóż , a tak zupełnie szczerze, to myślałam, że one są siostrami i prowadzą wspólnie biznes

[Melanchton]

Napisane przez MonikaFaustyna

Za 10 lat będą chciały cofnąć czas

A propos tematu 16. - klik ... myślałam ,że córka Grycan jest gdzieś w moim wieku... no cóż , a tak zupełnie szczerze, to myślałam, że one są siostrami i prowadzą wspólnie biznes

Ja też myślałam, że to siostry, Grycanowa nieźle się trzyma.
Tusza dodaje powagi, ale zmarszczki jakoś mniej są widoczne na pyzatych buziach... Wracając do Grycanek - wydają mi się ogromnie pretensjonalne. Nie podoba mi się też, jak się ubierają - tak jakby udawały, że nie są grube. Podobnie robi Niezgoda, z tego co widzę na Pudelku () i w obu przypadkach efekt jest kuriozalny. Strojem można ładnie zatuszować niedoskonałości sylwetki, a one wciskają na siebie spódniczki przed kolana a do tego wielkie szpile i kroczą jak takie... zwaliste balerony.
Magda Gessler jest pewnie w zbliżonym rozmiarze (choć może mniejszym, ciężko ocenić) i jakoś potrafi dostosować strój do figury i podkreślić swoje atuty

[sillvvia]

znowu widziałam dzisiaj dziewczynę w bardzo ładnym czerwonym płaszczyku, ale miała do tego rozczłapane kozaki na obcasie i uwaga! plecak (jasny i brudny w dodatku) co już jest niechlujstwem moim zdaniem, jak ktoś nie umie utrzymać w czystości jasnych rzeczy to uważam, że powinien ich unikać

[MonikaFaustyna]

Napisane przez Melanchton

Ja też myślałam, że to siostry, Grycanowa nieźle się trzyma.
Tusza dodaje powagi, ale zmarszczki jakoś mniej są widoczne na pyzatych buziach... Wracając do Grycanek - wydają mi się ogromnie pretensjonalne. Nie podoba mi się też, jak się ubierają - tak jakby udawały, że nie są grube. Podobnie robi Niezgoda, z tego co widzę na Pudelku () i w obu przypadkach efekt jest kuriozalny. Strojem można ładnie zatuszować niedoskonałości sylwetki, a one wciskają na siebie spódniczki przed kolana a do tego wielkie szpile i kroczą jak takie... zwaliste balerony.
Magda Gessler jest pewnie w zbliżonym rozmiarze (choć może mniejszym, ciężko ocenić) i jakoś potrafi dostosować strój do figury i podkreślić swoje atuty

Ja się zawiodłam, jak usłyszałam, że włosy Magdy Gessler nie są naturalne. Zazdrościłam jej takich loczków, bo sama mam kręcone włosy i chciałam uzyskać taki efekt. Poza tym kobitka ma fajny styl, lekki i zwiewny, no i ma ikrę .

A co do Grycan, mają niesamowicie smaczne lody, mniam

[miss kitsch]

Napisane przez _czarny_kot

Rozwala mnie to, że często ludzie z uczelni pytają mnie co tak elegancko dziś wyglądam i czy mam jakiś egzamin, że się tak ubrałam
Przykładowo dziś byłam ubrana normalnie, czyli:
czarna sukienka w groszki
czarna marynarka
czarne rajstopy
czarne jazzówki

i znów te same pytania to chyba nie jest jakiś szczególnie elegancki ubiór, a tym bardziej na egzamin ???

Dla mnie jest to elegancki strój Ale ja się tak na co dzień nie ubieram, więc dla mnie taka czerń + marynara jest strojem eleganckim

Napisane przez Melanchton

Sweterek fajny, ale oczywiście pomięty...

Oj tam oj tam. Cała reszta to dopiero "strój dnia"

Napisane przez beeets

kotek, ale te 40 zł za dzień to dla tych malutkich reklam (jest ich 5)

a te 2 duże są za 100 zł za dzień
czyli 40 zł x 5 x 30 = 6000 zł (male reklamy) + 200 x 30 = 6000 zl (duże raklamy) = 12000
jestem w szoku

A ja się złapałam za głowę jak Kasia napisała, że buty na przecenie dorwała za jedyne 200zł - no prawdziwa okazja Jak bym miała 12.000 miesięcznie to być może też bym takie przeceny zaliczała

Napisane przez MadSyndrome

O przepraszam, 16 lat to nie dzieci, to teraz moda się tak zmieniła, że MODNIE 16 latki to teraz dorosłe kobiety? 16 lat to dzieci, młodzież. Bardzo młoda młodzież nawet ^^ jakoś jak ja miałam 16 lat to nikt nas jak dorosłe nie traktował i jakoś nie było mi z tego powodu źle i smutno O_o czy teraz 16latki nie potrafią pogodzić się z wiekiem?