SPD off - topowo po raz drugi ;-)

[Puntodivista]

Naduś, zaszalałaś Ale kobitkom się należy od czasu do czasu
Ja kupiłam wczoraj buty

Obejrzałam wczoraj Chirurgów i odcinek był całkiem spoko. Cieszę się bo oglądam bez napisów i 98% rozumiem Jednak ten jeden semestr w szkole coś dał, przypomniałam sobie sporo i przyszlifowałam słownictwo

Mieszkanie ogarnięte, jeszcze tylko podłogi i kuchnia po gotowaniu. A dzisiaj na obiad Quiche z przepisu Zosi z MakeCookingEasier. Zaraz biorę się za robotę, obiad koło 16 być musi. Na deser będą gofry z dżemem od mojej mamusi Głodny TŻ powróci i chcę mu zrobić dobrze... na początek jedzeniem

Pogoda jesienna, ciemno w mieszkaniu więc wszelkie świeczuszki zapaliłam i jest mega nastrojowo

Effie, jak się zafarbowałaś? Pokaaaa

[irenkaaa]

effie pokaz sie

gdzie jest kelpie,tallu i cala reszta

[nurek119]

Napisane przez irenkaaa

effie pokaz sie

gdzie jest kelpie,tallu i cala reszta

Punto pokaz buciki

Irenka ja już się nie zastanawiam nawet gdzie są i dlaczego się nie odzywają niektóre osoby.

Dzień dobry
Wczoraj cały dzień zlecial mi na nauce i na łyżwach jeszcze byłam ale to godzinke dziś tez nauka i wieczorkiem na światełko do nieba
Chyba nic mnie tak nie denerwuje jak pogoda

Co do zmniejszania ilości jedzenia idzie mi całkiem dobrze i dzisiaj zamiast 7 z przodu zobaczyłam 6 a w pewnym momencie było aż 73

[Puntodivista]

Napisane przez irenkaaa

effie pokaz sie

gdzie jest kelpie,tallu i cala reszta

Talu pisała czemu się nie odzywa

Napisane przez nurek119

Punto pokaz buciki

Jak dotrą Bo wiesz, to super mini rozmiar sprowadzany z daleka Poważnie.

Gratuluję szósteczki

[irenkaaa]

Napisane przez nurek119

Punto pokaz buciki

Irenka ja już się nie zastanawiam nawet gdzie są i dlaczego się nie odzywają niektóre osoby.

Dzień dobry
Wczoraj cały dzień zlecial mi na nauce i na łyżwach jeszcze byłam ale to godzinke dziś tez nauka i wieczorkiem na światełko do nieba
Chyba nic mnie tak nie denerwuje jak pogoda

Co do zmniejszania ilości jedzenia idzie mi całkiem dobrze i dzisiaj zamiast 7 z przodu zobaczyłam 6 a w pewnym momencie było aż 73

u mnie wlasnie znowu jest 73
i cala puchne
serio
rano sie budze z podpuchnietymi powiekami
zastanawiam sie czy mnie chorobsko jakies nie dopadlo ale na lekarza bym musiala kilkaset euro z badaniami wywalic a zwyczajnie mnie teraz nie staac jak mam tak malo godzin w pracy przez styczen

nurek a jakas specjalna diete stosujesz ? pochwal sie na pw
ja nie sadze zebym tak przytyla w ciagu 4 lat czy 5 od plastrow z 65 do 73 tylko raczej u mnie ma wplyw ten syf co jem w pracy
ale niestety nie zawsze cos zrobie przed wyjsciem z domu |
musze sie za to wziasc

Napisane przez Puntodivista

Talu pisała czemu się nie odzywa
Jak dotrą Bo wiesz, to super mini rozmiar sprowadzany z daleka Poważnie.

Gratuluję szósteczki

a fakt tallu sie jeszcze odzywala jakis czas temu

[effie22]

Witam, porobię sobie jakieś fotki i wstawię, ale kolor mam prawie taki sam jak był, tylko troche odcień inny.

Już wiem co z punto- uszczelka od głowicy poszła jest do wymiany, znowu kasy pojdzie i jestem zla i zalamana jednoczesnie.

A to auto brata Tzta to ledwo sie kula i pali jak smok czyli zbankrutujemy przy nim też na paliwie. I kółeczko się zamyka---- zabijcie mnie bo juz mi sił brak na to wsystko.

[lili1987]

witam
Nie miałam czasu w weekend doczytać wątku, bo musiałam kilka prac do szkoły napisać. Jeszcze tylko egzaminy i pierwszy semestr zaliczony

Chora jestem. Tak mnie wzięło, że nawet leki nie pomagają Mam nadzieję, że będzie lepiej, bo się wykończę

Na obiad była pizza własnej roboty.

Ja nawet wolę nie myśleć o wydatkach. Chcę już marzec, bo do końca lutego mamy masakrę finansową Nawet nie liczę wszystkiego, bo mnie to załamuje Nie mam pojęcia skąd weźmiemy kasę, tym bardziej, że w aucie sypie nam się coś za 300 zł

[nurek119]

Napisane przez effie22

Witam, porobię sobie jakieś fotki i wstawię, ale kolor mam prawie taki sam jak był, tylko troche odcień inny.

Już wiem co z punto- uszczelka od głowicy poszła jest do wymiany, znowu kasy pojdzie i jestem zla i zalamana jednoczesnie.

A to auto brata Tzta to ledwo sie kula i pali jak smok czyli zbankrutujemy przy nim też na paliwie. I kółeczko się zamyka---- zabijcie mnie bo juz mi sił brak na to wsystko.

Effie bo samochód to skarbonka bez dna i nad tym nawet nie ma co się zastanawiać.

Irenka napisałam w klubie odpowiedz na Twoje pytanie


Punto jaki masz rozmiar stopy

Dziewczyny jak mi się nic ńie chce w O w dostali ten tydzień zapowiada się tragicznie, dużo pracy, nauki i mało spania...
Zaraz w ramach oderwanie się od nauki idę na światełko do nieba

[effie22]

Nuruś niby to wiem, ale ręce mi opadaja jak auto sie psuje 3 raz w miesiącu. Poprzedni samochód popsuł sie tylko raz, ale konkretnie , że nadawał się tylko na złom.

[irenkaaa]

Napisane przez nurek119

Effie bo samochód to skarbonka bez dna i nad tym nawet nie ma co się zastanawiać.

Irenka napisałam w klubie odpowiedz na Twoje pytanie

dziekuje juz lece czytac
a jutro rano do apteki...
chociaz cos bez recepty moze kupie na moj pecherz i odpoczynek sie nalezy
czuje sie strasznie
jakbym miala twarz cala spuchnieta
szczegolnie rano oczy

[Puntodivista]

Napisane przez nurek119

Punto jaki masz rozmiar stopy

33/34 (w pantofelkach), 34/35, czasem 35 w jesienno zimowych

Effie, mi się autko niesamowicie sypało... jak nie urok to przemarsz wojsk. Teraz jest nieźle ale kanał nas czeka niedługo. Niesamowita skarbonka. A ceny benzyny to chyba jakiś żarcik

Ale czad, spałam 8,5 godziny

Nie mam kawy Muszę się ratować rozpuszczalnym ble Mężczyzny Ale dobre to niż nic. Zastanawiam się, czy nie pyknąć odwyku znowu na jakieś pół roczku

Wam też tak czas zapiernicza? Dopiero sylwek a już 9 grudnia. Jak tak dalej pójdzie to ucieknie mi z pół roku po drodze.

Muszę pójść na pocztę opłacić rachunki - i tym szczęśliwym dniem będzie albo dzisiaj albo jutro. Później nie ma opcji. Mam nadzieję, że nie będzie zbyt dużej kolejki

[tygrysekak]

Napisane przez Puntodivista

Wam też tak czas zapiernicza? Dopiero sylwek a już 9 grudnia. Jak tak dalej pójdzie to ucieknie mi z pół roku po drodze.


[/COLOR]

jak mówisz o grudniu 2012 to na serio czas zapiernicza

Dzień dobry witam się i uciekam

[Puntodivista]

Napisane przez tygrysekak

jak mówisz o grudniu 2012 to na serio czas zapiernicza

masakra, styczeń rzecz jasna chodził po mej głowie Ale zakręt jestem.

[tygrysekak]

Napisane przez Puntodivista

masakra, styczeń rzecz jasna chodził po mej głowie Ale zakręt jestem.

Wczesnie rano jeszcze, więc każdemu moze się zdarzyć, ale nie mogłam się powstrzymac

[nurek119]

Punto to rzeczywiście małą masz nożke

dzień dobry
tzn wcale nie taki dobry...o 9.45 mam zerowke i prosze o kciuki bo troche olalam temat...

[Kelpie]

Napisane przez irenkaaa

effie pokaz sie

gdzie jest kelpie,tallu i cala reszta

Cześć!
Żyję Miło mi bardzo, że pamiętacie o mnie.
Przepraszam, że się nie odzywałam. Nadrobiłam całe zaległości i jestem.
Święta chciałam się możliwie najwięcej spędzić z rodzicami. A potem jakoś zleciało. W pracy nie mogę do Was zajrzeć - zaglądałabym wtedy wcześniej. Niby nie było zajęć i tylko praca, ale czasu i tak brakowało. Prezenty się podobały i ja również dostałam świetne. Przy dzieleniu się opłatkiem życzyłam rodzicom żeby byli zawsze ze mnie dumni, a tata powiedział, że zawsze był i będzie ze mnie dumny. Bardzo mnie to podbudowało. Święta zaliczam do tych dobrze spędzonych.

Sylwestra spędziliśmy u znajomych. Było nawet ok. Chwilę przed 12 ktoś rzucił hasło, że idziemy na starówkę i praktycznie w Nowy Rok wbiegliśmy. W tym biegu zgubiłam kolczyk (ostatnio coś często biżuterię gubię, ale zawieszka znalazła się w pracy ). Nowy Rok natomiast dla mnie był ciężki . Impreza była w innym mieszkaniu niż spaliśmy. Koło 3 wróciliśmy i chłopacy poszli spać, a my z dziewczynami w piżamach siedziałyśmy do 6. Byłoby ok gdyby koleżanka nie przyniosła wódki i nie robiła megamocnych drinków.

A tak to praca, zajęcia.
Kierowniczka idzie na urlop, TŻ od nowego roku pracuje na cały etat. Więc teraz w sumie w pracy jesteśmy we dwoje. Nowa osoba zostanie zatrudniona dopiero po powrocie kierownik z urlopu.
Coraz bardziej wkurza mnie ta badziewna pracownicza koszula Nic do tego nie pasuje! Mam sporo ciuchów w szafie, ale w sumie ciągle chodzę w spodniach. Leginsy odpadają na wstępie, w spódniczce natomiast ciężko się nosi kartony i rajstopy wykańczam w zastraszającym tempie, czasami szorty uda się założyć.

Za dwa tygodnie lecimy za to na konferencję, a nic praktycznie niegotowe.
Nie ogarniam wszystkiego

Poza niedzielą miałam teraz trzy dni wolnego i staram się wypoczywać i nadrabiać zaległości. Raczej głównie wypoczywam, ładuje akumulatory . Zwłaszcza, że w sobotę nawiedził mnie okres, więc nie było mocy na nic.
Dzisiaj zalegam jeszcze w łóżku. Zbieram się zaraz i jadę pozałatwiać parę spraw i pora wziąć się do roboty.

Tak poza tym mamy 37 calowy telewizor "nowy". "Nowy" bo to poprzedni telewizor rodziców. Stał nieużywany i rodzice się z nami podzielili .

Za pieniądze, które dostałam od dziadka na święta kupiłam żyrandol.

I tak się u mnie kręci.

Co do kremów przeciwzmarszczkowych doszłam do wniosku, że pora ich zacząć używać zanim się zacznę marszczyć Aktualnie mam Lirene z kwasem hialuronowym. Po przeczytaniu postu Talullah zwątpiłam jednak w jego działanie. Pisząc o żelu hialuronowym miałyście ten na myśli http://www.biochemiaurody.com/sklep/hyaluronicgel.html? Można go gdzieś kupić poza internetem?

No to pora wypić jakąś kawę, ogarnąć się, ubrać w coś ciekawego i ruszać na spotkanie urzędom.

Miłego dnia

[golden_eye]

hej

z racji tego, że termin mam jutro, to od wczoraj nie mam głowy do uczenia się proste i logiczne i tak mnie wszystko wk....wia, że sama siebie nie poznaję.

Punciak fajna zmyłka mi się skończyła ulubiona herbata, piję jakieś badziewie sagowe i specjalnie po ulubioną wyślę P do sklepu a co. cierpię, niech cały świat cierpi ze mną
Nurek - trzymam
Tygrysek nie uciekaj
Kelpie a gdzie zdjęcia cooooo???? zazdraszczam tv, ostatnio to nasz główny temat rozmów zakupowych

[Kelpie]

Napisane przez golden_eye

Kelpie a gdzie zdjęcia cooooo???? zazdraszczam tv, ostatnio to nasz główny temat rozmów zakupowych

Już się tłumaczę. Mieszkanie nie wygląda zbytnio do pokazywania niestety. Wszystko psują wszechobecne kartony
Dzisiaj muszę ścignąć TŻ o wyniesienie choinki bo już mamy dywan z igieł.

A i zapomniałam jeszcze, że firanki mamusia kupiła nam

[Lilo123]

Napisane przez Puntodivista

Zastanawiam się, czy nie pyknąć odwyku znowu na jakieś pół roczku

ale masz pomysły. Przerwa od kawusi to grzech

Napisane przez nurek119

to 9.45 mam zerowke i prosze o kciuki bo troche olalam temat...

Będzie dobrze !

Napisane przez tygrysekak

jak mówisz o grudniu 2012 to na serio czas zapiernicza

faktycznie czas zapiernicza.

[golden_eye]

Napisane przez Kelpie

Już się tłumaczę. Mieszkanie nie wygląda zbytnio do pokazywania niestety. Wszystko psują wszechobecne kartony
Dzisiaj muszę ścignąć TŻ o wyniesienie choinki bo już mamy dywan z igieł.

A i zapomniałam jeszcze, że firanki mamusia kupiła nam

oj tam kartony, ja się ich nie boję sama miałam przez prawie rok w sypialni same kartony w tym jeden megawielki z lodówki bo P się uparł go zostawić (na planowaną niedługo przeprowadzkę). przeprowadzki nie było a toto leży za szafą i go nie widać wreszcie

dawaj kartony

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

tak w ogóle to też zaplanowałam małe wielkie zmiany na wiosnę i P je zaakceptował piszę od razu, żeby się potem nie wyparł, że nie :
- malowanie mieszkania (i może kaloryferów - która malowała je farbą do ścian? można się potem o nie opierać? nie złazi ta farba? jak inną to taką nieśmierdzącą przy ogrzewaniu polećcie, bo mnie trafia jak patrzę na to co teraz jest ), kolor na ściany już wybrany, sprzęt kupiony od roku czeka w szafie, wprawę JUŻ mam tylko ciepłych dni czekać i do dzieła
- zmiana frontów mebli (czyli najtańsza wersja - oklejanie) w pokojach i kuchni
- pranie wykładziny
- powiesić półki dodatkowe w pokojach (nom, na kwiatki )
- wymienić żyrandol w sypialni (w dużym zmieniliśmy to obrzydliwe paskudztwo na kulę papierową, najtaniej i będzie pasować pod planowany końcowy wygląd wszystkiego, a jeśli nic z tego nie wyjdzie to i tak wygląda lepiej niż przedtem )
- nowe firanki i zasłonki
- jeśli uproszę właścicieli o wymianę drzwi wejściowych, to będzie wielki sukces, bo się nie zamykają, trzeba je z buta pociągnąć :/ i całe ciepło przez te nieszczelności ucieka, no ale to już ich wydatek, nie mój, ja tylko zarządzam wymianę

jak tyle zrobimy to będzie wieeelki sukces. a jak M wystarczy cierpliwości i kasy na jeszcze coś, to może wyproszę na nim zakup kanapy małej
a jeśli znajdę pracę i dostanę NORMALNĄ wypłatę, to sama kupię

[Lilo123]

Napisane przez golden_eye

[/COLOR]
- malowanie mieszkania (i może kaloryferów - która malowała je farbą do ścian? można się potem o nie opierać? nie złazi ta farba? jak inną to taką nieśmierdzącą przy ogrzewaniu polećcie, bo mnie trafia jak patrzę na to co teraz jest )

Ja maluję zawsze kaloryfery pod kolor ścian, tą samą farbą. Nie śmierdzi, nie brudzi, można się opierać. Po czasie troszkę na pewno zacznie złazić trochę od góry, ale po dwóch, trzech latach. Ja widzę same zalety
Plany masz bardzo ambitne

[golden_eye]

Napisane przez Lilo123

Ja maluję zawsze kaloryfery pod kolor ścian, tą samą farbą. Nie śmierdzi, nie brudzi, można się opierać. Po czasie troszkę na pewno zacznie złazić trochę od góry, ale po dwóch, trzech latach. Ja widzę same zalety
Plany masz bardzo ambitne

teraz są pomalowane chyba jakąś olejnączy czymś do kaloryferów, z błyszczącą powierzchnią - złapie mi na to ta normalna farba do ścian?

to nie ambitne plany tylko już nie mogę znieść widoku tego okropnego mieszkania tym ambitniejsze im okropniejszy widok i im gorszy humor

[Puntodivista]

Napisane przez tygrysekak

Wczesnie rano jeszcze, więc każdemu moze się zdarzyć, ale nie mogłam się powstrzymac

Też bym nie mogła

Napisane przez nurek119

Punto to rzeczywiście małą masz nożke

Mhmm

Napisane przez Kelpie

Cześć!
Żyję Miło mi bardzo, że pamiętacie o mnie.
Przepraszam, że się nie odzywałam. Nadrobiłam całe zaległości i jestem.

Jak nadrobiłaś wszystko to czapy z głów

Napisane przez golden_eye

cierpię, niech cały świat cierpi ze mną

Podoba mi się to stwierdzenie

Napisane przez Lilo123

ale masz pomysły. Przerwa od kawusi to grzech

Wiedziałam, że nie przejdziesz obojętnie

Napisane przez golden_eye

oj tam kartony, ja się ich nie boję
....
- malowanie mieszkania (i może kaloryferów - która malowała je farbą do ścian? można się potem o nie opierać? nie złazi ta farba? jak inną to taką nieśmierdzącą przy ogrzewaniu polećcie, bo mnie trafia jak patrzę na to co teraz jest ), kolor na ściany już wybrany, sprzęt kupiony od roku czeka w szafie, wprawę JUŻ mam tylko ciepłych dni czekać i do dzieła

Oj tam kartony... Hankę uśmiercili w kartonach i są trendy

Kaloryfery - pytałam ojca jak byłam u niego ostatnio i on ma normalną farbą do ścian pomalowane. Opierać się można. No i wygląda fajnie, nie rzucają się w oczy

Na olejną to nie wiem czy złapie, może skrobanko będzie potrzebne...

[Lilo123]

Napisane przez golden_eye

teraz są pomalowane chyba jakąś olejnączy czymś do kaloryferów, z błyszczącą powierzchnią - złapie mi na to ta normalna farba do ścian?

to nie ambitne plany tylko już nie mogę znieść widoku tego okropnego mieszkania tym ambitniejsze im okropniejszy widok i im gorszy humor

Tak ja malowałam na olejną Tylko musisz kupić do tego pędzel "krzywak" Tylko nim dotrzesz wszędzie i trzeba kilka razy malować Nic tak nie poprawia nastroju jak zmiany w domu. Czasami można małym nakładem zrobić z wnętrzem cuda

[lili1987]

Napisane przez Kelpie

Już się tłumaczę. Mieszkanie nie wygląda zbytnio do pokazywania niestety. Wszystko psują wszechobecne kartony
Dzisiaj muszę ścignąć TŻ o wyniesienie choinki bo już mamy dywan z igieł.

A i zapomniałam jeszcze, że firanki mamusia kupiła nam

My jesteśmy bardzo ciekawe i mogą być fotki z kartonami nawet
Fajnie, że telewizor dostaliście

Ja wstałam, ogarnęłam byle jak i siedzę. Chora jestem i nie mam na nic sił Poza tym maruda mnie dopadła. Nam dziś też auto nawaliło i już mnie coś trafia ostatnio, bo wszystko nam się psuje, nie wiadomo, co najpierw naprawiać.


---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez golden_eye

tak w ogóle to też zaplanowałam małe wielkie zmiany na wiosnę i P je zaakceptował piszę od razu, żeby się potem nie wyparł, że nie :
- malowanie mieszkania (i może kaloryferów - która malowała je farbą do ścian? można się potem o nie opierać? nie złazi ta farba? jak inną to taką nieśmierdzącą przy ogrzewaniu polećcie, bo mnie trafia jak patrzę na to co teraz jest ), kolor na ściany już wybrany, sprzęt kupiony od roku czeka w szafie, wprawę JUŻ mam tylko ciepłych dni czekać i do dzieła
- zmiana frontów mebli (czyli najtańsza wersja - oklejanie) w pokojach i kuchni
- pranie wykładziny
- powiesić półki dodatkowe w pokojach (nom, na kwiatki )
- wymienić żyrandol w sypialni (w dużym zmieniliśmy to obrzydliwe paskudztwo na kulę papierową, najtaniej i będzie pasować pod planowany końcowy wygląd wszystkiego, a jeśli nic z tego nie wyjdzie to i tak wygląda lepiej niż przedtem )
- nowe firanki i zasłonki
- jeśli uproszę właścicieli o wymianę drzwi wejściowych, to będzie wielki sukces, bo się nie zamykają, trzeba je z buta pociągnąć :/ i całe ciepło przez te nieszczelności ucieka, no ale to już ich wydatek, nie mój, ja tylko zarządzam wymianę

jak tyle zrobimy to będzie wieeelki sukces. a jak M wystarczy cierpliwości i kasy na jeszcze coś, to może wyproszę na nim zakup kanapy małej
a jeśli znajdę pracę i dostanę NORMALNĄ wypłatę, to sama kupię

golden ale masz ambitne plany
Jak Ci się uda poczynić zmiany to również prosimy fotki

Lubię czytać takie motywujące posty, bo mnie coś stagnacja dopadła i potrzebuję motywacji
Poza tym dopadła mnie maruda, a czyjś optymizm mnie zaraża

golden ja na swojej pierwszej wynajętej kawalerce miałam taką kulę z Ikea właśnie i też uważam, że lepsza ta kula niż jakiś archaiczny żyrandol Jest tania, a wygląda w miarę na wynajętym
Na swoim bym się na nią nie zdecydowała, ale na wynajmie najlepiej wszystko jak najtaniej zrobić

[golden_eye]

aaaaaa wyguglałam sobie tego krzywaka kupię i pomaluję, bo norrrrrrrmalnie....

Lilik będą focie będą jak tylko/o ile w ogóle / jeśli cokolwiek zacznę


ooooo, jakiś mądraliński facet wypowiada się na polsacie o tym dlaczego kobiece libido spada i jak je podnieść nie ma to jak rady kogoś, kto naprawdę wie co mówi, bo przecież w końcu jest mężczyzną
no tak, nie radzi, żeby podzielić się z partnerem obowiązkami domowymi, tylko jakieś bzdury o docenianiu siebie albo o terapii związkowej nie ma co, baba pracuje, potem odrabia drugie tyle w domu a potem ma gonić na terapię i jeszcze mieć ochotę na seks a facet ma nie robić nic bo przecież jest facetem i na sam jego widok kobiecie ma się chcieć
jak to mówi alpen gold "ciemny jestem!!!"

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

-----------------------
zbieram się do kupy i ruszę zadek, trzeba trochę chociaż poczytać

[lili1987]

Napisane przez golden_eye

Lilik będą focie będą jak tylko/o ile w ogóle / jeśli cokolwiek zacznę

zaczniesz zaczniesz

Ja też Polsat miałam włączony, ale przełączyłam

Gotuję zalewajkę

[nurek119]

Napisane przez Kelpie

Co do kremów przeciwzmarszczkowych doszłam do wniosku, że pora ich zacząć używać zanim się zacznę marszczyć Aktualnie mam Lirene z kwasem hialuronowym. Po przeczytaniu postu Talullah zwątpiłam jednak w jego działanie. Pisząc o żelu hialuronowym miałyście ten na myśli http://www.biochemiaurody.com/sklep/hyaluronicgel.html? Można go gdzieś kupić poza internetem?

No to pora wypić jakąś kawę, ogarnąć się, ubrać w coś ciekawego i ruszać na spotkanie urzędom.

Miłego dnia

Ja rownież czekam na zdjęcia mieszkanka
A co do kremów to ja po tym jak napisała Talullah poszperalam trochę i w czwartek zamawiam ze wspollokatorka produktu ze strony Zrób sobie krem i będziemy razem motac kremy

Napisane przez golden_eye

hej

z racji tego, że termin mam jutro, to od wczoraj nie mam głowy do uczenia się proste i logiczne i tak mnie wszystko wk....wia, że sama siebie nie poznaję.

Punciak fajna zmyłka mi się skończyła ulubiona herbata, piję jakieś badziewie sagowe i specjalnie po ulubioną wyślę P do sklepu a co. cierpię, niech cały świat cierpi ze mną

Golden na co jest jutro? Jaki termin?
Plany na zmiany bardzo fajne masz taka listę jak ja listę kosmetyków które bym bardzo chciala

I po egzaminie, nie chce zapeszac ale chyba wasze kciuki przyniosły dobry skutek ale wyniki bedą jutro wiec jutro dam znać co i jak
Teraz sie lenie przez godzinke i do pracy....nie wiem czy nie iść pogadać z kierowńiczka o "urlopie" na dwa tyg w czasie sesji

[golden_eye]

Nurek termin z rozmową o pracę do której to rozmowy muszę/a raczej musiałam bo w jedno popołudnie nic już nie zdziałam - przygotować się dość mocnooo z pewnej inżynieryjnej dziedziny i jeśli jutro wykażę się znajomością teorii, to może dostanę szansę na praktykę w formie pracy ale że to masakryczna ilość wiedzy i lekko mnie przerosła, to nie wiem jaki wynik jutro będzie a raczej wiem no ale i tak pójdę, bo czemu nie
jeszcze excela muszę sobie przypomnieć

listę kosmetyków też mam, w wizażowej torebce ale widzę po zakupach, że mocno mija się z tym co kupuję
na razie jestem z zakupów zadowolona więc niech będzie, że lista sobie, życie sobie oby w przypadku remontu było wg listy

[sikoreczka111]

Hejka ,

U mnie ostatnio ciagle pod górkę ..

Też mam listę kosmetyków...chciałabym kiedyś mieć ideały w każdej dziedzinie ..ale niestety, żel do twarzy zmieniam często, szampon i odżywki również ... kremów do twarzy się boję ... i coś mi się zdaje, że nie prędko znajdę ideały . A może wymienicie kosmetyki, które są dla Was idealne? Jak dla mnie idealny (4+) jest na razie krem cetaphil ( nawilżający ) reszta prawdopodobnie będzie zmieniona


I teraz mam pytanie, niektóre z Was robiły remonty, wiec może udzielą mi odpowiedzi : Jak myślicie ile kosztuje generalny remont mieszkania ( wymiana okien, kaloryferów, malowanie/tapetowanie ścian, wymiana kuchni i łazienki całkowita , panele podłogowe niekoniecznie niekoniecznie ) tak mniej więcej ... ?? bo szukałam kalkulatora jakiegoś i ciężko coś znaleźć