Żony 2011 :)

[Tanitka]

Napisane przez dorka24

ja też dzisiaj robiłam test, bo już tydzień czekam na @ i nic. Test wyszedł negatywny. Nigdy nie miałam z tym problemu, nieraz była to tylko kwestia kilku dni. Nie mam pojęcia co może być przyczyną takiego spóźnienia, może mam jakąś infekcje o której nie mam pojęcia, A MOŻE TO HORMONY TAK BUZUJĄ ŻE WSZYSTKO SIĘ MIESZA?
mam nadzieje ze szybko sie okaze co jest przyczyną albo po prostu przyjdzie, bo czuję sie beznadziejnie jak zawsze przed @ a tu nic.

Ja bym zrobila dla pewnosci kolejny za kilka dni.

Napisane przez morenica

Powinnam dzisiaj dostać. Tym bardziej, że wczoraj pojawiło się plamienie, ale @ nie ma narazie. Ale dzisiaj rano pobiegłam do apteki i kupiłam test, bo szliśmy do mojego chrzestnego i po prostu chciałam sprawdzić czy mogę wypić coś nie coś :P więc wypiłam bo test wyszedł negatywny. więc czekam dalej i się zobaczy... jak nie dostanę za tydzień kolejny test i zobaczymy...






Z mężem ok dogadujemy się, a samochód działa bez zarzutu, przynajmniej odpadły Nam te wszystkie niespodziewane wydatki tylko tyle co paliwo. a nawet jak się coś (tfu tfu) stanie to mamy 3 lata gwarancji







Tak, pogoda była wymarzona ani deszczu ani nic...cudownie
Na obiad wczoraj pojechaliśmy razem, nie było żadnej rozmowy o pracy Męża, gadaliśmy jak to się mówi o wszystkim i niczym, ale było ok.

A dzisiaj byliśmy u mojego chrzestnego na obiedzie i mój tata mnie zaskoczył. Zapowiedział Nam że od Nowego Roku nie weźmie do ust wódki (problemy zdrowotne i postanowienie takie). My z mamą do tego podchodziłyśmy sceptycznie, bo wiele razy nam obiecywał, a dzisiaj odstawił kieliszek i nic nie wypił :P to ja więcej wypiłam :P Mam nadzieję, że już tak będzie na długo...

cos czuje, ze bedzie prawdziwy watek mamusiek

[dorka24]

Napisane przez Tanitka

Ja bym zrobila dla pewnosci kolejny za kilka dni.

no właśnie problem w tym że my się zabezpieczamy i byłabym bardzo zdziwiona gdyby to była ciąża. Dlatego zaczynam się martwić że coś ze mną nie tak... dziś już mija z 9 dni od kiedy powinnam mieć. Miałyście tak kiedyś?

[Tanitka]

Napisane przez dorka24

no właśnie problem w tym że my się zabezpieczamy i byłabym bardzo zdziwiona gdyby to była ciąża. Dlatego zaczynam się martwić że coś ze mną nie tak... dziś już mija z 9 dni od kiedy powinnam mieć. Miałyście tak kiedyś?

ja mialam bardzo często. Ale ogolnie mam nieregularne miesiaczki, więc u mnie to normalne, ale skoro Ty zawsze mialaś na czas, to może udaj się do lekarza, zawsze lepiej chuchac na zimne

[goosia207]

Cześć,

Napisane przez dorka24

no właśnie problem w tym że my się zabezpieczamy i byłabym bardzo zdziwiona gdyby to była ciąża. Dlatego zaczynam się martwić że coś ze mną nie tak... dziś już mija z 9 dni od kiedy powinnam mieć. Miałyście tak kiedyś?

Mi przed ślubem w lipcu @ spóźnił się z 7-8dni (nie pamiętam dokładnie), później miałam w miarę regularnie, a teraz w grudniu spóźnienie 7dni nie wiem dlaczego

[Agnus21]

Napisane przez dorka24

no właśnie problem w tym że my się zabezpieczamy i byłabym bardzo zdziwiona gdyby to była ciąża. Dlatego zaczynam się martwić że coś ze mną nie tak... dziś już mija z 9 dni od kiedy powinnam mieć. Miałyście tak kiedyś?

Może masz jakieś stresy albo schudłaś ostatnio? Ja kiedyś po odchudzaniu nie miałam okresu przez ponad 3 miesiące
Chyba dobrze by było się zbadać.

[JennyAniolek]

Napisane przez Tanitka

Czy ktorejs udalo sie sprzedac swoja suknie slubna? tak sie zastanawiam, ile mam szans, zeby odzyskac choc troche kasy...

W ten weekend udało mi się sprzedać suknię ślubną , odzyskałam ponad połowę kwoty

Ogłoszenia miałam wystawione przez ok 1,5 miesiąca na 3 portalach: na tablicy, we-dwoje i na portalu lokalnym mojego miasta. Dziewczyna zgłosiła się z we-dwoje

Jeśli zdecydujesz się wystawić - życzę powodzenia

[Aldrin]

Napisane przez dorka24

no właśnie problem w tym że my się zabezpieczamy i byłabym bardzo zdziwiona gdyby to była ciąża. Dlatego zaczynam się martwić że coś ze mną nie tak... dziś już mija z 9 dni od kiedy powinnam mieć. Miałyście tak kiedyś?

Ja mam tak często bo mam strasznie nieregularne miesiączki, ale 9 dni to rzadko mi się zdarza. A może masz teraz za dużo stresu? Stres u mnie zawsze wywołuje opóźnienia. Ale jak Ty zazwyczaj masz @ regularnie i zabezpieczacie się z mężem to myślę, że powinnaś wybrać się na kontrole do lekarza.

[megamag]

Napisane przez gwiazdeczka26

Prawdopodobnie nie wydaje majatku na przerozne pierdoły, bez ktorych my nie mozemy zyc

Te pierdoły to często dach nad głową po prostu, żeby żyć za 800zł trzeba mieć dom, albo mieszkanie własne. Chociaż i tu lipa, bo jak masz dom to 800zł zapłacisz za węgiel na zimę, a mieszkanie to takie małe, bo za 70m moi rodzice płacą 600 zł czynszu do spółdzielni, chociaż to własne. Ale wiadomo fundusze jakieś remontowe... Więc nie widzę innej opcji życia za 800zł niż siedzenie komuś na głowie i korzystanie z jego dobroci.

Napisane przez Tanitka

Czy ktorejs udalo sie sprzedac swoja suknie slubna? tak sie zastanawiam, ile mam szans, zeby odzyskac choc troche kasy...

Ja wystawiałam na allegro, we-dwoje i tablicy i nic.

Napisane przez Agnus21

Przy okazji pokażę kilka swoich fotek ze ślubu. Niestety mężem się nie pochwale bo raczej nie lubi być wystawiany na publike.

Śliczne zdjęcia.

Napisane przez dorka24

ja też dzisiaj robiłam test, bo już tydzień czekam na @ i nic. Test wyszedł negatywny. Nigdy nie miałam z tym problemu, nieraz była to tylko kwestia kilku dni. Nie mam pojęcia co może być przyczyną takiego spóźnienia, może mam jakąś infekcje o której nie mam pojęcia, A MOŻE TO HORMONY TAK BUZUJĄ ŻE WSZYSTKO SIĘ MIESZA?
mam nadzieje ze szybko sie okaze co jest przyczyną albo po prostu przyjdzie, bo czuję sie beznadziejnie jak zawsze przed @ a tu nic.

To może być zwykły stres albo hormony. Jeśli z jakiegoś powodu Twój organizm zaczął produkować któregoś za dużo, to może powstrzymywać okres. I o ile pamiętam temu właśnie towarzyszyło złe samopoczucie. Zaburzenia hormonalne zwykle leczy się zwykłymi pigułkami antykoncepcyjnymi.

[izabla]

Witam, dość dawno mnie tu nie było. Zajęć dużo, a doba niestety nie chce się zwiększyć
Sylwestra spędzaliśmy we trójkę z Mężem i Bazylem- było bardzo fajnie: graliśmy w scrabble i monopoly
Po dłuuuugachnym urlopie, po Nowym Roku wróciłam do pracy. Piesek został sam w domu, na szczęście rozłąkę znosi nad podziw dobrze, nawet lepiej ode mnie

Napisane przez dorka24

a ja poruszę bardziej przyjemne tematy Prezenty świąteczne
co dostałyście z mężami pod choinkę?

Dostaliśmy każde po parze skarpetek i grę Monopoly Polska z moim rodzinnym Rybnikiem na planszy sama głosowałam! Nasz Bazyl nie brał udziału w losowaniu, ale prezent dostał- gryzak

Napisane przez Tanitka

Wiem co to znaczy szukac pracy ja mam swoja tylko do sierpnia, a co bedzie dalej, nie wiadomo...
Czy ktorejs udalo sie sprzedac swoja suknie slubna? tak sie zastanawiam, ile mam szans, zeby odzyskac choc troche kasy...

Ja umowę mam do końca lutego! ale stwierdziłam, że nie ma się co przejmować. Jeśli będę się przez te dwa miesiące zamartwiała, to i tak nic mi to nie da. Jest szansa, że przedłużą, ale może będę musiała zrobić miesiąc przerwy. Zobaczymy
Moja sukienka jeszcze wisi w szafie. Nie wiem czy uda się ją sprzedać- szyłam u krawcowej, idealnie dopasowaną do mojej figury, więc zobaczymy.

Napisane przez Agnus21

Przy okazji pokażę kilka swoich fotek ze ślubu. Niestety mężem się nie pochwale bo raczej nie lubi być wystawiany na publike.

klimatyczne

Napisane przez morenica

Ja właśnie z Mężem walczę czy ma jechać po test. On mówi żeby jeszcze poczekać i wiem, że ma po części rację...ale mnie jakoś korci..i kusi

Chyba Mąż miał trochę racji, ale wiadomo-chciałoby się wiedzieć JUŻ

[morenica]

Hej
Mąż pojechał załatwiać swoje sprawy z pracą. Ma od jutra iść, ale jak to będzie.
Może mój brak @ to zasługa stresów jakie mamy. I czekamy aż będzie kasa na koncie, jeszcze mu za grudzień wiszą. I nie popuścimy, muszą zapłacić. Bo dzisiaj ostatnia kasa poszła na opłaty i 100 zł jest tylko w porfelu :P

[Ifwka]

Napisane przez Agnus21

Hej dziewczyny;

Ostatnio pytałam Was jak tam u Was z docieraniem się ze swoim mężem.
Powiem Wam, że jakoś od tygodnia wiem, że jestem w ciąży i od tego czasu w ogóle się nie kłócimy Oby ta passa trwała jak najdłużej.

Widzę, że rozmawiacie o pracy. Ja póki co z utęsknieniem oczekuje mojej umowy o pracę, która jest mi obiecana, a póki co trzymam wiadomość o ciąży w tajemnicy.

Przy okazji pokażę kilka swoich fotek ze ślubu. Niestety mężem się nie pochwale bo raczej nie lubi być wystawiany na publike.

Piękne zdjęcia no i GRARULACJE

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez JennyAniolek

W ten weekend udało mi się sprzedać suknię ślubną , odzyskałam ponad połowę kwoty

Ogłoszenia miałam wystawione przez ok 1,5 miesiąca na 3 portalach: na tablicy, we-dwoje i na portalu lokalnym mojego miasta. Dziewczyna zgłosiła się z we-dwoje

Jeśli zdecydujesz się wystawić - życzę powodzenia

Wow Jenny gratuluję. Moja wisi juz kilka miesięcy i nic, nawet do komisu próbowałam oddać ale pani powiedziała że na razie to taki martwy sezon.

[JennyAniolek]

Napisane przez Ifwka

Wow Jenny gratuluję.

dzięki

Napisane przez Ifwka

Moja wisi juz kilka miesięcy i nic, nawet do komisu próbowałam oddać ale pani powiedziała że na razie to taki martwy sezon.

oby Tobie również udało się sprzedać

[Ifwka]

Napisane przez morenica

Hej
Mąż pojechał załatwiać swoje sprawy z pracą. Ma od jutra iść, ale jak to będzie.
Może mój brak @ to zasługa stresów jakie mamy. I czekamy aż będzie kasa na koncie, jeszcze mu za grudzień wiszą. I nie popuścimy, muszą zapłacić. Bo dzisiaj ostatnia kasa poszła na opłaty i 100 zł jest tylko w porfelu :P

Kurde ja Wam współczuje dziewczyny tej niepewności finansowej, masakra.
I oczywiście stres może spowodowac opóźnienie okresu.

Ja odstawiłam teblestki bo będziemy starać się o dzidziusia (jednak ), ale w pierwszym tygodniu po odstawieniu to myślałam że nie wiem jakim cudem ale jestem w ciązy (połowe obiawów u sibie obserwowałam) i az zrobiłam test żeby nie było. Ale okazało się że to tylko jakies omamy.

[JennyAniolek]

Napisane przez Ifwka

Ja odstawiłam teblestki bo będziemy starać się o dzidziusia (jednak ), ale w pierwszym tygodniu po odstawieniu to myślałam że nie wiem jakim cudem ale jestem w ciązy (połowe obiawów u sibie obserwowałam) i az zrobiłam test żeby nie było. Ale okazało się że to tylko jakies omamy.

[ivona84]

Napisane przez Agnus21

Ja jestem w piątym tygodniu ciąży, ale troszkę się martwię bo nie czuję objawów ciąży.

Naprawdę nie masz powodu do obaw - ja do 5 tygodnia też nic nie miałam, a potem mdłości, zmęczenie i ciągłe spanie, a teraz jeszcze doszły bóle w dole brzucha, bezsenność, puchnące nogi i rozstępy, więc wszystko przed Tobą - nie życzę tego wszystkiego.

Napisane przez JennyAniolek

W ten weekend udało mi się sprzedać suknię ślubną , odzyskałam ponad połowę kwoty

Gratuluję - ja swoją też muszę sprzedać, bo już normalnie nie mogę. Tylko się zabrać za zrobienie ogłoszenia nie mogę

[XxXJuSstiii]

Ja moją bym też chciała sprzedać ale musiałabym podać wymiary bo ogólnie 38 to trochę za mało.... a od ślubu mi się trochę przytyło :/

[JennyAniolek]

Napisane przez megamag

Ja wystawiałam na allegro, we-dwoje i tablicy i nic.

oby w końcu się udało

[Aldrin]

Napisane przez ivona84

Gratuluję - ja swoją też muszę sprzedać, bo już normalnie nie mogę. Tylko się zabrać za zrobienie ogłoszenia nie mogę

Hehe u mnie podobnie też nie mogę się zabrać za napisanie ogłoszenia kiedyś zaczęłam pisać ale zawiesiłam się na wymiarach i na tym z jakiego materiału jest sukienka( bo w tym temacie jestem beznadziejna) no i do teraz nic z tego nie wyszło a sukienka wyczyszczona i czeka w szafie już pół roku.

Napisane przez Ifwka

Ja odstawiłam teblestki bo będziemy starać się o dzidziusia (jednak ), ale w pierwszym tygodniu po odstawieniu to myślałam że nie wiem jakim cudem ale jestem w ciązy (połowe obiawów u sibie obserwowałam) i az zrobiłam test żeby nie było. Ale okazało się że to tylko jakies omamy.

Ja lekarzem nie jestem ale jak odstawiałam tabletki to zalecono mi przynajmniej przez 3 miesiące uważać aby nie zajść w ciążę wtedy mnie to nie dotyczyło bo nie planowałam zostać mamą ale myślę, że Ty powinnaś się tym zainteresować.

[ivona84]

Też słyszałam o tym, że po odstawieniu tabletek trzeba się 3 miechy wstrzymać od starań o dzidzię.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez ivona84

Też słyszałam o tym, że po odstawieniu tabletek trzeba się 3 miechy wstrzymać od starań o dzidzię.

Różni lekarze różnie mówią teraz.... ale ja też słyszałam o tych 3 miesiącach

[gwiazdeczka26]

Napisane przez Agnus21

Powiem Wam, że jakoś od tygodnia wiem, że jestem w ciąży i od tego czasu w ogóle się nie kłócimy Oby ta passa trwała jak najdłużej.

Przy okazji pokażę kilka swoich fotek ze ślubu. Niestety mężem się nie pochwale bo raczej nie lubi być wystawiany na publike.

Gratulacje Faktycznie, chyba wiekszosc naszych zonek zaraz bedzie mamusiami.
Zdjecia sliczne. Milo sobie przypomniec slubne klimaty

Napisane przez Ewik86

Kurcze z tymi rozmowami to też różnie mi idzie. Zawsze się denerwuję i pewnie to widać... Chociaż mam nadzieję, że z rozmowy na rozmowę jest coraz lepiej...

Napewno jest lepiej. I napewno za ktoryms razem sie uda

Napisane przez JennyAniolek

W ten weekend udało mi się sprzedać suknię ślubną , odzyskałam ponad połowę kwoty

Ogłoszenia miałam wystawione przez ok 1,5 miesiąca na 3 portalach: na tablicy, we-dwoje i na portalu lokalnym mojego miasta. Dziewczyna zgłosiła się z we-dwoje

Jeśli zdecydujesz się wystawić - życzę powodzenia

Super wiadomosc
Ja swoja w koncu tez wystawilam. Narazie na allegro, ale moze warto sprobowac tez w innych portalach

Napisane przez megamag

Te pierdoły to często dach nad głową po prostu, żeby żyć za 800zł trzeba mieć dom, albo mieszkanie własne. Chociaż i tu lipa, bo jak masz dom to 800zł zapłacisz za węgiel na zimę, a mieszkanie to takie małe, bo za 70m moi rodzice płacą 600 zł czynszu do spółdzielni, chociaż to własne. Ale wiadomo fundusze jakieś remontowe... Więc nie widzę innej opcji życia za 800zł niż siedzenie komuś na głowie i korzystanie z jego dobroci.

Tak, tu masz racje. Wieksza polowa naszych zarobkow to oplaty


Co do odstawiania tabletek - ja wlasnie sowje odstawiam
Dziwnie sie z tym czuje, po 10 latach ich stosowania Zwlaszcza, jak uswiadomilam sobie, ze nie pamietam jak wyliczyc nastepna spodziewana miesiaczke I, ze juz nigdy nie bede mogla sobie jej przesunac, kiedy mi nie pasuje

Narazie nie planujemy dzidziusia, stwierdzilam po prostu, ze pora juz skonczyc z tym. Jak sie trafi jakas niespodzianka, to tez dobrze

[Tanitka]

Napisane przez JennyAniolek

W ten weekend udało mi się sprzedać suknię ślubną , odzyskałam ponad połowę kwoty

Ogłoszenia miałam wystawione przez ok 1,5 miesiąca na 3 portalach: na tablicy, we-dwoje i na portalu lokalnym mojego miasta. Dziewczyna zgłosiła się z we-dwoje

Jeśli zdecydujesz się wystawić - życzę powodzenia

kurcze zazdroszcze. Ja chcialabym bardzo sprzedać, bo nie mam miejsca, żeby ja sprzedać, ale boje się, że mam bardzo maly rozmiar 32-34 więc będzie ciężko No nic powstawiam jeszcze tam gdzie Ty mialas, a noz sie uda

[Ifwka]

Napisane przez Aldrin

Ja lekarzem nie jestem ale jak odstawiałam tabletki to zalecono mi przynajmniej przez 3 miesiące uważać aby nie zajść w ciążę wtedy mnie to nie dotyczyło bo nie planowałam zostać mamą ale myślę, że Ty powinnaś się tym zainteresować.

Słyszałam o tym, ale byłam u gina, kazał porobic badania, on porobił swoje i kazal odstawić i sie starać. Więc tak robimy

[niunia32]

Napisane przez dorka24

no właśnie problem w tym że my się zabezpieczamy i byłabym bardzo zdziwiona gdyby to była ciąża. Dlatego zaczynam się martwić że coś ze mną nie tak... dziś już mija z 9 dni od kiedy powinnam mieć. Miałyście tak kiedyś?

stresy, odchudzanie? ja nie miałam okresu po odchudzaniu przez 3 miesiące.
idź najlepiej do lekarza

Napisane przez JennyAniolek

W ten weekend udało mi się sprzedać suknię ślubną , odzyskałam ponad połowę kwoty

super. gratulacje

Napisane przez morenica

Hej
Mąż pojechał załatwiać swoje sprawy z pracą. Ma od jutra iść, ale jak to będzie.
Może mój brak @ to zasługa stresów jakie mamy. I czekamy aż będzie kasa na koncie, jeszcze mu za grudzień wiszą. I nie popuścimy, muszą zapłacić. Bo dzisiaj ostatnia kasa poszła na opłaty i 100 zł jest tylko w porfelu :P

możliwe...

Napisane przez Ifwka

Kurde ja Wam współczuje dziewczyny tej niepewności finansowej, masakra.
I oczywiście stres może spowodowac opóźnienie okresu.

Ja odstawiłam teblestki bo będziemy starać się o dzidziusia (jednak ), ale w pierwszym tygodniu po odstawieniu to myślałam że nie wiem jakim cudem ale jestem w ciązy (połowe obiawów u sibie obserwowałam) i az zrobiłam test żeby nie było. Ale okazało się że to tylko jakies omamy.

powodzenia...!

[JennyAniolek]

Napisane przez Aldrin

Ja lekarzem nie jestem ale jak odstawiałam tabletki to zalecono mi przynajmniej przez 3 miesiące uważać aby nie zajść w ciążę wtedy mnie to nie dotyczyło bo nie planowałam zostać mamą ale myślę, że Ty powinnaś się tym zainteresować.

Jak ostatnio gadałam z lekarzem to mi tylko powiedział, że jeśli po odstawieniu tabsów od razu zaczniemy się starać to jest szansa na ciążę mnogą

Napisane przez niunia32

super. gratulacje

dzięki

[Mediona]

Mój gin też powiedzial o ciąży mnogiej i [poradził mi sie strać od razu po odstawieniu tabletek ponieważ mam cysty ale jakos trudna decyzja z tym odstawieniem chyba za bardzo sie przyzwyczaiłam ale za rok zaczniemy sie juz starac napewno może na moje urodzny w sierpniu rzucę musze sobie obrać jakąś date

[morenica]

Napisane przez Ifwka

Kurde ja Wam współczuje dziewczyny tej niepewności finansowej, masakra.
I oczywiście stres może spowodowac opóźnienie okresu.

Ja odstawiłam teblestki bo będziemy starać się o dzidziusia (jednak ), ale w pierwszym tygodniu po odstawieniu to myślałam że nie wiem jakim cudem ale jestem w ciązy (połowe obiawów u sibie obserwowałam) i az zrobiłam test żeby nie było. Ale okazało się że to tylko jakies omamy.

No niestety...dlatego powtarzam zawsze, że osoby które mają stabilną pracę to są naprawdę szczęściarze...

No ale może i u mnie coś wyjdzie. dzisiaj dzwoniła żona świadka, że w sklepie gdzie ona pracuje, a to jest sklep Jej cioci będą szukać kogoś na razie pewnie nie na stałe. Ona lada dzień idzie na zwolnienie (ciąża) więc chce kogoś zaufanego na swoje miejsce. mam jutro jechać z CV.
Boję się, bo nie mam doświadczenia w handlu, nie umiem obsługiwać kasy fiskalnej, ale jak tylko się na mnie zdecydują to biorę i nie narzekam.

[JennyAniolek]

Napisane przez morenica

No ale może i u mnie coś wyjdzie. dzisiaj dzwoniła żona świadka, że w sklepie gdzie ona pracuje, a to jest sklep Jej cioci będą szukać kogoś na razie pewnie nie na stałe. Ona lada dzień idzie na zwolnienie (ciąża) więc chce kogoś zaufanego na swoje miejsce. mam jutro jechać z CV.
Boję się, bo nie mam doświadczenia w handlu, nie umiem obsługiwać kasy fiskalnej, ale jak tylko się na mnie zdecydują to biorę i nie narzekam.

powodzenia

---------- Dopisano o 06:11 ---------- Poprzedni post napisano o 06:08 ----------

Napisane przez Tanitka

kurcze zazdroszcze. Ja chcialabym bardzo sprzedać, bo nie mam miejsca, żeby ja sprzedać, ale boje się, że mam bardzo maly rozmiar 32-34 więc będzie ciężko No nic powstawiam jeszcze tam gdzie Ty mialas, a noz sie uda

Wow! ale chudzinka z Ciebie

Najlepiej podać w ogłoszeniu więcej wymiarów niż tylko rozmiar ten a ten

Życzę powodzenia

[Aldrin]

Napisane przez JennyAniolek

Jak ostatnio gadałam z lekarzem to mi tylko powiedział, że jeśli po odstawieniu tabsów od razu zaczniemy się starać to jest szansa na ciążę mnogą

Wiem, że dzieci to cud i super sprawa ale ja jednak bałabym się ciąży mnogiej, tym bardziej, że u nas w rodzinie jest dużo bliźniąt więc podwójne ryzyko takiej ciąży. Jeżeli chodzi o mnie wolałabym poczekać te parę miesięcy i nie ryzykować

Napisane przez Mediona

Mój gin też powiedzial o ciąży mnogiej i [poradził mi sie strać od razu po odstawieniu tabletek ponieważ mam cysty ale jakos trudna decyzja z tym odstawieniem chyba za bardzo sie przyzwyczaiłam ale za rok zaczniemy sie juz starac napewno może na moje urodzny w sierpniu rzucę musze sobie obrać jakąś date

No to dużo zdrówka życzę. Wiem, że decyzja o odstawieniu tabletek jest trudna sama to przechodziłam ale tak jak mówisz wybranie sobie jednej daty i trzymać się tego.

Napisane przez morenica

No niestety...dlatego powtarzam zawsze, że osoby które mają stabilną pracę to są naprawdę szczęściarze...

No ale może i u mnie coś wyjdzie. dzisiaj dzwoniła żona świadka, że w sklepie gdzie ona pracuje, a to jest sklep Jej cioci będą szukać kogoś na razie pewnie nie na stałe. Ona lada dzień idzie na zwolnienie (ciąża) więc chce kogoś zaufanego na swoje miejsce. mam jutro jechać z CV.
Boję się, bo nie mam doświadczenia w handlu, nie umiem obsługiwać kasy fiskalnej, ale jak tylko się na mnie zdecydują to biorę i nie narzekam.

Powodzenia wszystkiego można się nauczyć a kasa fiskalna to nie jest problem, gorzej z upierdliwymi klientami .

[Ifwka]

Napisane przez JennyAniolek

Jak ostatnio gadałam z lekarzem to mi tylko powiedział, że jeśli po odstawieniu tabsów od razu zaczniemy się starać to jest szansa na ciążę mnogą


dzięki

Tez o tym słyszałam ale po pierwsze nie boję sie cięży mnogiej (dwa dzieciaczki na raz, wiadomo więcej roboty ale tylko raz się człowiek męczy ) a po drugie u mnie w rodzinie i tak jest duże prawdopodobieństwo bliźniąt i tylko czekamy na kogo wypadnie

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Napisane przez morenica

No ale może i u mnie coś wyjdzie. dzisiaj dzwoniła żona świadka, że w sklepie gdzie ona pracuje, a to jest sklep Jej cioci będą szukać kogoś na razie pewnie nie na stałe. Ona lada dzień idzie na zwolnienie (ciąża) więc chce kogoś zaufanego na swoje miejsce. mam jutro jechać z CV.
Boję się, bo nie mam doświadczenia w handlu, nie umiem obsługiwać kasy fiskalnej, ale jak tylko się na mnie zdecydują to biorę i nie narzekam.

Powodzenia