Jak znaleźć pracę-wątek dla tych,którzy naprawdę CHCĄ PRACOWAĆ

[asdf123]

Napisane przez anka_res

Plus, coś słyszałam że tu i ówdzie (nie pamiętam kraju) nie podaje się daty urodzenia.

Mnie doradca zawodowy w UP mówił, po tym jak pokazałam mu swoje CV, że powinnam usunąć datę urodzenia. Stwierdził on, że jak pracodawca będzie chciał wiedzieć, ile mam lat, to mnie o to zapyta.

[Aninek]

Napisane przez CzarnyElf

W Usa tez bez zdjecia-chodzi wlasnie o dyskryminacje na podstawie wygladu.
Pozatym bez daty urodzenia,stanu cywilnego itp.Ja w swoim CV nawet nie podaje adresuTylko email,nr telefonu.

A czy tak nie jest pod tym względem lepiej?Jak sądzisz?

[CzarnyElf]

Napisane przez anka_res

W Pl realiach to może mniej znaczące, ale w Irlandii panuje straszna dyskryminacja na podstawie adresu. Mieszkasz w "dzielnicy socjalnej" mówię o tych skrajnie złych = jest prawie niemożliwością dostanie pracy (nie dotyczy emigrantów; chodzi o tamtejszych ludzi z tego środowiska). Nie uwierzyłabym gdyby ktoś mi to opowiadał

Wow-ciekawe.Tez nigdy o tym nie slyszalam.

[Choji]

Napisane przez pumas

Do tego myślę, że warto zapoznać się z lekturą kilku fajnych wątków na GoldenLine, gdzie naprawdę mądrzy i doświadczen rektuterzy się wypowiadają.

Aż zaglądnę na GoldenLine
Pumas, czy jeśli bym Ci wysłała CV i LM to zerknęłabyś na nie i dała kilka rad ?


Ja jutro prawdopodobnie uderzę w kilka miejsc się zapytać o pracę. Może akurat będą szukać

[anka_res]

Napisane przez asdf123

Mnie doradca zawodowy w UP mówił, po tym jak pokazałam mu swoje CV, że powinnam usunąć datę urodzenia. Stwierdził on, że jak pracodawca będzie chciał wiedzieć, ile mam lat, to mnie o to zapyta.

Ja również, zresztą póki co mnie owa data nie "dyskryminuje". No i tak czy tak wywnioskują swoje po latach pracy....może idziemy w kierunku Zachodu.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez CzarnyElf

Wow-ciekawe.Tez nigdy o tym nie slyszalam.

Ja widziałam. Myślę, że nie wszędzie tak jest, ale w tych małych rodzinnych firmach i owszem. Najgorsze to to, że takie osoby z socjalu raczej starają się o pracę właśnie w takich, a nie np. w korpo. Zresztą to temat na osobny wątek A stanu cywilnego to przyznam że nigdy nie przyszło mi do głowy umieszczać. Choć i tak nazwisko zdradza, że jestem mężatką

[CzarnyElf]

Napisane przez asdf123

Mnie doradca zawodowy w UP mówił, po tym jak pokazałam mu swoje CV, że powinnam usunąć datę urodzenia. Stwierdził on, że jak pracodawca będzie chciał wiedzieć, ile mam lat, to mnie o to zapyta. Jednak nie zastosowałam się do jego rady i umieszczam datę urodzenia w CV.

Moim zdaniem doradca mial racje.Gdyby wszyscy ludzie zaczeli tak robic(nie umieszczac daty urodzenia)zniknela by dyskryminacja dot wieku przy zapraszaniu na rozmowe.

Napisane przez Aninek

A czy tak nie jest pod tym względem lepiej?Jak sądzisz?

Moim zdaniem podobaja mi sie zasady panujace w USA dotyczace CV.Unika sie roznych dyskryminacji przez to i chroni sie bardziej swoja prywatnosc

[anka_res]

Napisane przez CzarnyElf

Moim zdaniem doradca mial racje.Gdyby wszyscy ludzie zaczeli tak robic(nie umieszczac daty urodzenia)zniknela by dyskryminacja dot wieku przy zapraszaniu na rozmowe.

Moim zdaniem podobaja mi sie zasady panujace w USA dotyczace CV.Unika sie roznych dyskryminacji przez to i chroni sie bardziej swoja prywatnosc

Zgoda.

CzarnyElf, jak jest z pracą w USA ? Faktycznie źle jak twierdzą gazety, czy to dziennikarskie panikarstwo? Chodzi mi o pogląd osoby która ma to w realu.

[pani-jesień]

Napisane przez anka_res

Ja się nie mieszczę na 1 stronie, mam 2.

Ja też.

Czytałam na goldenline w grupie "rekrutacja i selekcja", że jednostronicowe CV to jest jakiś dziwny wymysł, który denerwuje rekruterów Bo nie lubią jak jest nadziubdziane, albo jak jest mało informacji (np. brak zakresu obowiązków na poszczególnych stanowiskach).

[CzarnyElf]

Napisane przez anka_res

Zgoda.

CzarnyElf, jak jest z pracą w USA ? Faktycznie źle jak twierdzą gazety, czy to dziennikarskie panikarstwo? Chodzi mi o pogląd osoby która ma to w realu.

To zalezy jakiej pracy sie szuka,jakie ma sie doswiadczenie,sytuacje rodzinna itp.U mnie w miescie(male miasto w CO) bezrobocie to obecnie jakies 9%.Ja narazie nie narzekam, mam obecnie 2 prace z elastycznym grafikiem ktore moge pogodzic ze studiami.

[pani-jesień]

Napisane przez semantique

Do tego obowiązkowo list motywacyjny, nawet jak nie jest wymagany.

Tak się składa, że od 3 osób zajmujących się rekrutacją, słyszałam, że listów motywacyjnych nikt nie czyta. I żeby je sobie darować, nawet kiedy niby są wymagane.
Ja zawsze wysyłałam LM, ale zamierzam to zmienić, już mi się nie chce tworzyć tych wypocin, szkoda czasu i energii

Napisane przez asdf123

Mnie doradca zawodowy w UP mówił, po tym jak pokazałam mu swoje CV, że powinnam usunąć datę urodzenia. Stwierdził on, że jak pracodawca będzie chciał wiedzieć, ile mam lat, to mnie o to zapyta.

Wiek i tak łatwo można sobie obliczyć na podstawie chociażby lat trwania/ukończenia szkół

Napisane przez anka_res

A stanu cywilnego to przyznam że nigdy nie przyszło mi do głowy umieszczać. Choć i tak nazwisko zdradza, że jestem mężatką

E, niekoniecznie Znam osoby, nawet facetów, których rodowe nazwisko jest dwuczłonowe, a chyba to masz na myśli

Ja stanu cywilnego też nie podaję, dziwny pomysł w ogóle

[pumas]

Ale naprodukowałyście...

Choji, jasne

[Choji]

Pomóżcie mi dziewczyny z jedną sprawą
Jak już wspominała planuję przejść się w ciemno pytać o pracę. Nie ukrywam ze zależy mi na pracy biurowej- głownie w kierunku w którym się kształcę. Jeśli chodzi o moje miasto to sprawa jasna, idę od drzwi do drzwi. Problem pojawia się jeśli chodzi o miasta obok mojego. Chcę wysyłać tam meilowo, ale nie wiem jak sformułować wtedy list motywacyjny i co napisać we wstępie meila?

[Muertil]

Przemyślę te porady pod kątem mojego CV i część na pewno zastosuję (część się nie odnosi). Ja mam u siebie ze zdjęciem CV, często jak wysyłam, chcą, by było, jest to moje zdjęcie dowodowe (uważam je za korzystne, ale może budzi złe skojarzenia jako blondyneczka), obowiązki może część wyrzucę, stanu cywilnego nie mam i wyrzucę miejscowość, bo się mogą czepiać niektórzy, ze z małej miejscowości, że dalej nieco, więc nie miejscowa. Ale zastanawia mnie jedno. Czy w liście motywacyjnym nie zamieszczacie w prawym górnym rogu czegoś takiego jak miejscowość, data? np. Warszawa, 8.01.2012? Bo ja coś takiego mam i adresu nie ma, ale już miejscowość jest.

[asdf123]

Napisane przez pani-jesień

[/COLOR]

Wiek i tak łatwo można sobie obliczyć na podstawie chociażby lat trwania/ukończenia szkół [COLOR=Silver]

Tak, tylko ja nie poszłam od razu po maturze na studia, więc mogłabym to ukryć, gdyż w tym czasie chorowałam i nie byłam w stanie pracować. A do reszty się zgadzam, wiek z reguły można obliczyć, a mój stan cywilny to moja osobista sprawa. Też znam osoby, które mają dwuczłonowe nazwiska, a nie są zamężne.

[CzarnyElf]

Co do obliczania wieku,to watpie zeby wiekszosci pracodawcom chcialo sie to robic.W wielu przypadkach nawet nie maja czasu przeczytac Cv do polowy strony.Zreszta sa sposoby aby pracodawcom utrudnic to obliczanieNo ale po co wogole obliczac wiek jak i tak na rozmowie bedzie widac ze ktos ma np 50 a nie 30 lat

[anka_res]

Napisane przez Choji

Pomóżcie mi dziewczyny z jedną sprawą
Jak już wspominała planuję przejść się w ciemno pytać o pracę. Nie ukrywam ze zależy mi na pracy biurowej- głownie w kierunku w którym się kształcę. Jeśli chodzi o moje miasto to sprawa jasna, idę od drzwi do drzwi. Problem pojawia się jeśli chodzi o miasta obok mojego. Chcę wysyłać tam meilowo, ale nie wiem jak sformułować wtedy list motywacyjny i co napisać we wstępie meila?

Myślisz o konkretnych stanowiskach/działach w tych firmach czy tak ogólnie?

[Choji]

Aniu, pomoc księgowa/biurowa

[spacja_]

Dziewczyny, tak odnośnie rozsyłania dokumentów aplikacyjnych listem, wysyłać poleconym czy zwykłym? Miałam słać poleconym, ale one są za potwierdzeniem odbioru...nie wiem czy to będzie dobrze odebrane, gdy listonosz będzie ganiał za dyrektorem po podpis (a może w szkołach to jakoś inaczej mają zorganizowane i sekretariacie podpisują?) Help, bo dziś pierwszy stosik kopert czeka na wysłanie

[Aninek]

Napisane przez spacja_

Dziewczyny, tak odnośnie rozsyłania dokumentów aplikacyjnych listem, wysyłać poleconym czy zwykłym? Miałam słać poleconym, ale one są za potwierdzeniem odbioru...nie wiem czy to będzie dobrze odebrane, gdy listonosz będzie ganiał za dyrektorem po podpis (a może w szkołach to jakoś inaczej mają zorganizowane i sekretariacie podpisują?) Help, bo dziś pierwszy stosik kopert czeka na wysłanie

Wydaje mi się,że od tego jest sekretariat, ale nie jestem pewna

[zollla]

ja bym wysłała zwykłe listy
najwyżej do takiej naj naj naj szkoły, w której chcę się znaleźć bym wysłała polecony

[malenstfo24]

Za późno zerknęłam, że jest ten wątek powtórzę więc pytanie: "Z jakich portali korzystacie szukając ogłoszeń? ja od niedawna szukam na jobs, podoba mi się go work bo są opinie byłych pracowników na temat wielu firm szukam też na infopracy i pracuj.pl, mam profil na profeo i goldenline, mam też na grafton, ale stamtąd rzadko przychodzą mi ciekawe ogłoszenia i mam pytanko o studia, słyszałam,że tylko do pewnego wieku są ulgi dla pracodawcy zatrudniającego studenta, chciałam zrobić jakiś licencjat, żeby być "atrakcyjniejsza"dla pracodawcy, ale w wypadku mojego najwyraźniej starczego wieku to może ich tylko zniechęcić

[Aninek]

Napisane przez malenstfo24

Za późno zerknęłam, że jest ten wątek powtórzę więc pytanie: "Z jakich portali korzystacie szukając ogłoszeń? ja od niedawna szukam na jobs, podoba mi się go work bo są opinie byłych pracowników na temat wielu firm szukam też na infopracy i pracuj.pl, mam profil na profeo i goldenline, mam też na grafton, ale stamtąd rzadko przychodzą mi ciekawe ogłoszenia i mam pytanko o studia, słyszałam,że tylko do pewnego wieku są ulgi dla pracodawcy zatrudniającego studenta, chciałam zrobić jakiś licencjat, żeby być "atrakcyjniejsza"dla pracodawcy, ale w wypadku mojego najwyraźniej starczego wieku to może ich tylko zniechęcić

Zdaje się,że do 26 roku-ja jak już tyle skończyłam dostawałam nie umowę zlecenie,a umowę o dzieło...

[malenstfo24]

Napisane przez Aninek

Zdaje się,że do 26 roku-ja jak już tyle skończyłam dostawałam nie umowę zlecenie,a umowę o dzieło...

Eh tak się domyślałam, że się "zagapiłam"
Mam pytanie czy jak pracodawca przekształcił się z przedsiębiorstwa w spółkę, i mam świadectwo pracy z tego przedsiebiorstwa i drugie ze spółki to mogę to wpisac jako jeden okres zatrudnienia? staram się zminimalizować moje Cv do 1strony

[kasiuletka]

Witam koleżanki.
Chciałam podpowiedzieć o tych listach do dyrektorów szkół. Tak się składa, że pracowałam na stanowisku sekretarza liceum ogólnokształcącego i sekretarki w pewnej firmie. Powinnaś iść osobiście do dyrektora z cv w ręku, porozmawiać i on wtedy powie proszę iść na sekretariat złożyć swoją aplikację. Zmarnujesz tylko pieniądze. Gdy na sekretariat przychodzi list zaadresowany imiennie do dyrektorki, to i tak się go otwiera i wpisuje na dziennik, a potem zanosi do szefostwa. Nie ma czegoś takiego, że jak na kopercie jest nazwa szkoły to się czyta, a jak nazwisko dyrektora to się mu oddaje. Jest założenie, że prywatna korespondencja przychodzi do domu, a wszystko inne, które znalazło się na biurku szkoły jest ,,szkolne''. Z resztą w moim zdaniemh wypadniesz lepiej jak będziesz za nimi chodzić dosłownie.

[Aninek]

Napisane przez malenstfo24

Eh tak się domyślałam, że się "zagapiłam"
Mam pytanie czy jak pracodawca przekształcił się z przedsiębiorstwa w spółkę, i mam świadectwo pracy z tego przedsiebiorstwa i drugie ze spółki to mogę to wpisac jako jeden okres zatrudnienia? staram się zminimalizować moje Cv do 1strony

Ale po co na siłę wciskać wszystko na 1 stronę?Do 2 stron jest jak najbardziej ok,uważaj,żebyś nie miała zbyt nieczytelnego CV po tych zmianach.

[spacja_]

Napisane przez kasiuletka

Witam koleżanki.
Chciałam podpowiedzieć o tych listach do dyrektorów szkół. Tak się składa, że pracowałam na stanowisku sekretarza liceum ogólnokształcącego i sekretarki w pewnej firmie. Powinnaś iść osobiście do dyrektora z cv w ręku, porozmawiać i on wtedy powie proszę iść na sekretariat złożyć swoją aplikację. Zmarnujesz tylko pieniądze. Gdy na sekretariat przychodzi list zaadresowany imiennie do dyrektorki, to i tak się go otwiera i wpisuje na dziennik, a potem zanosi do szefostwa. Nie ma czegoś takiego, że jak na kopercie jest nazwa szkoły to się czyta, a jak nazwisko dyrektora to się mu oddaje. Jest założenie, że prywatna korespondencja przychodzi do domu, a wszystko inne, które znalazło się na biurku szkoły jest ,,szkolne''. Z resztą w moim zdaniemh wypadniesz lepiej jak będziesz za nimi chodzić dosłownie.

Dzięki za odpowiedź. Czyli list trafi jednak w ręce dyrektora, nawet po wcześniejszym otworzeniu przez panie sekretarki, i o to chodzi.
Dostać się do dyrektora jest bardzo trudno, przejście przez sekretariat graniczy z cudem, pytają w jakiej sprawie itp. i proszą u siebie zostawić cv, czasami nawet nie uraczą jednym spojrzeniem petenta Nie mam ochoty z paniami walczyć.

Przyznam też, że mam uraz do pań z sekretariatu. Raz składałam cv w poradni, wychodząc odwróciłam się za progiem, aby się pożegnać a moje cv właśnie lądowało w koszu....pani tylko głupio się uśmiechnęła.

[kasiuletka]

Przyznam też, że mam uraz do pań z sekretariatu. Raz składałam cv w poradni, wychodząc odwróciłam się za progiem, aby się pożegnać a moje cv właśnie lądowało w koszu....pani tylko głupio się uśmiechnęła.[/QUOTE]
o takich praktykach to pierwsze słyszę. Mi kiedyś stara kadrowa firmy, do której starałam się przyjąć powiedziała jak wychodziłam korytarzem: ,,łazi jak gęś''. Śmiałam się w głos.

[Aninek]

Napisane przez spacja_

Przyznam też, że mam uraz do pań z sekretariatu. Raz składałam cv w poradni, wychodząc odwróciłam się za progiem, aby się pożegnać a moje cv właśnie lądowało w koszu....pani tylko głupio się uśmiechnęła.

Coś powiedziałaś tej babie?Jak tak można?Żenujące zachowanie

[malenstfo24]

Napisane przez Aninek

Ale po co na siłę wciskać wszystko na 1 stronę?Do 2 stron jest jak najbardziej ok,uważaj,żebyś nie miała zbyt nieczytelnego CV po tych zmianach.

Mam bogate doświadczenie w sklepach, niestety niezbyt długo zagrzewałam na nich miejsce(niskie zarobki,brak tolerancji na moją zaoczną naukę=8sklepów),z części chce zrezygnować w ogóle ich nie pisać, chce składać na stanowiska typu recepcjonistka, pracownik biurowy, zrezygnowałam też ze stanu cywilnego i daty urodzenia. Zastanawiam się czy pisać cel zawodowy, albo tzwn. profil zawodowy

[Choji]

Spacja, w tym momencie bym zrobiła awanturę i kazała zawołać szefa/kierownika. I nie ma że nie ma go dziś w pracy.