Drożdże - wątek dla pijaczek tego pysznego sposobu na piękne włosy......;)

[ewcia1807]

Kurcze, ale kusicie mnie tym CP

[Yoasia435]

Napisane przez Miskaa78

po wczorajszym fryzjerze zawitałam i tu

i się wyjasniło ja mam te domowe własnie i nie rozpuściły mi się do końca, bleeeee
czyli mam kupić babuni ??

Tak, babuni są zdecydowanie lepsze

[Miskaa78]

[QUOTE=Yoasia435;31526826]Tak, babuni są zdecydowanie lepsze[/QUOTE]
dzięki

[joannajj]

Napisane przez ewcia1807

Kurcze, ale kusicie mnie tym CP

[20101988]

Tak,tylko weźcie kupcie te babuni. Oblazłam całą okolicę i nigdzie nie mają,a do Biedronki to ja mam chyba ze 100 km. Zostałam zmuszona kupić te domowe paskudne...
Chyba zaczyna mi się wysyp! ;(

Jeżeli to CP takie dobre to może i ja się zaopatrzę...

[Czarna Orchidea]

Ja też od wczoraj biorę CP kupiłam 2 op, po 3 dziennie,jako uzupełnienie kuracji drodzowej

[Madaaa]

Napisane przez Yoasia435

Tak offtopowo; przypomniałaś mi o ciążowych suplementach - zapomniałam wczoraj wziąć

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------




Też zamierzam w przerwie od drożdży łykać CP, tylko zastanawiam się czy to nie będzie za dużo bo staram się z mężem o 2 bobaska i biorę jeszcze suplementy. No właśnie i patrzę na etykietę a tam:
witamina B1 - 109 % dziennego zalecanego spożycia
witamina B2 -114 % dziennego zalecanego spożycia
witamina B6 - 136 % dziennego zalecanego spożycia
witamina B12 -140 % dziennego zalecanego spożycia
witamina C - 138 % dziennego zalecanego spożycia a propo CP

Co o tym myślicie, możę powinnam zmniejszyć dawkę drożdży: piję 1/2 kostki żadko 1/3.

Mi sie wydaje ze witaminy w calosci sie nie wchlaniaja, duzo wydalamy z siebie stad te ponad normy w procentach

Ale jesli sie martwisz mozę warto zapytac ginekologa?

[Sysska]

Zrobiłam dziś zdjecie włosów , ale samemu ciężko powiedzieć patrząc na same zdjecia czy jest jakaś mega różnica, Pierwsze zdjęcie z dnia 26.11.2011 a drugie z dzisiaj

[Kamila_Blondi]

Ewcia1807 a jakie ciążowe witaminki łykasz? Teraz mi się tak skojarzyło, że w pierwszej ciąży włosy mi bardzo szybko rosły, a brałam Prenatal. Miałam włosy do ramion(w marcu 2008), a przed porodem(w lipcu) sięgały do piersi. Niestety potem je obcięłam buuu

[ewcia1807]

Kamila_Blondi nie łykam żadnych ciążowych witaminek
Ojeej, rzeczywiście szybko!

[minthema]

9 kubek za mną

wolno to idzie, ja mam wrażenie że już miesiąc piję a tu tylko tyle ..

[Yoasia435]

Napisane przez Kamila_Blondi

Ewcia1807 a jakie ciążowe witaminki łykasz? Teraz mi się tak skojarzyło, że w pierwszej ciąży włosy mi bardzo szybko rosły, a brałam Prenatal. Miałam włosy do ramion(w marcu 2008), a przed porodem(w lipcu) sięgały do piersi. Niestety potem je obcięłam buuu

To chyba do mnie jeszcze nie jestem w ciąży, ale chcę być i łykam femibion Natal1

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez Madaaa

Mi sie wydaje ze witaminy w calosci sie nie wchlaniaja, duzo wydalamy z siebie stad te ponad normy w procentach

Ale jesli sie martwisz mozę warto zapytac ginekologa?

właśnie coś misię kojarzy, ze nadmiar wydalamy z moczem<chyba> więc będzie ok
Dzięki

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Napisane przez minthema

9 kubek za mną

wolno to idzie, ja mam wrażenie że już miesiąc piję a tu tylko tyle ..

spokojnie, ani się obejrzysz a będzie nie miesiąc, a dwa i trzy<w zależności ile zamierzasz pić>

[ewcia1807]

Moje zaparzone
65. kubek

[Becia012]

Dziewczyny, już długo was czytałam, ale nigdy się tu nie wypowiadałam- przyłączam się do Was! Dziś trzeci kubek za mną! ; D

[ewcia1807]

Becia012
Jak podszedł smak?

[Becia012]

Napisane przez ewcia1807

Becia012
Jak podszedł smak?

Przyznam, ze za peirwszym razem postanowiłam wypić je na ciepło ( poczekałam aż ostygną i znów podgrzałam). Zapach mi się podobał ale gdy spróbowałam.. Myślałam, że zwymiotuję! xd Każdy łyk zagryzałam ogórkami kiszonymi.. : D Na zimno, "babcine" zdecydowanie lepsze!

[minthema]

Napisane przez Yoasia435

spokojnie, ani się obejrzysz a będzie nie miesiąc, a dwa i trzy<w zależności ile zamierzasz pić>

trzyyy, potem miesiąc przerwy i może znowu, jak zobaczę efekty
mam nadzieje chociaż mi aż tak ciężko nie wchodzi to picie, z rosołkiem jest smaczne

[Miskaa78]

z jakiego powodu robi sie miesięczną przerwę?

[Kamila_Blondi]

Napisane przez ewcia1807

Kamila_Blondi nie łykam żadnych ciążowych witaminek
Ojeej, rzeczywiście szybko!

Sorki za pomyłkę.

Wtedy farbowałam się na czarno, a moje włosy nie wiedziały co to prostownica...

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez Miskaa78

z jakiego powodu robi sie miesięczną przerwę?

Dlatego, że organizm może się przyzwyczaić do dobrodziejstw drożdży i potem nie będzie efektów. Poprawcie mnie jeśli coś źle napisałam.

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez ewcia1807

Moje zaparzone
65. kubek

Wow!

[smutna_dziewczyna]

Dziewczynki. Jak wypiłam 45 kubków drożdży i zrobiłam ok 2 tyg. przerwy to kiedy mogę zacząć pić ponownie tyle że 3 miesiące ?

[ewcia1807]

Miskaa78 organizm może się przyzwyczaić do witaminek i nie będzie efektów. Dlatego przerwa

smutna_dziewczyna raczej tak, ja tak ostatnio robiłam

[smutna_dziewczyna]

Napisane przez ewcia1807

Miskaa78 organizm może się przyzwyczaić do witaminek i nie będzie efektów. Dlatego przerwa

smutna_dziewczyna raczej tak, ja tak ostatnio robiłam

I wtedy liczyć kubki od nowa ? Nie lubię zaczynać od nowa, no ale cóż Od jutra ponownie piję drożdże !

[20101988]

Ja wypiłam 8 (?) kubek zamordowanych drożdżaków

A jak to jest podczas kolejnych kuracji? Widzicie takie same efekty czy mniejsze, a może jeszcze większe?
Ujmę to tak "opłaca" się powtarzać kuracje co miesiąc tzn. 3miesiace picia-1miesiac przerwy-3miesiace picia-1miesiac przerwy itd. ?
Będą jakieś efekty czy organizm się przyzwyczaja?

[kakaowykokos]

Wracam do kuracji drożdżowej po 2 lub 3 miesiącach. Tak jak wtedy, będę pić miesiąc, może trochę dłużej. Potem kilka tygodni przerwy i znowu.

[Rozena]

48 kubeczek. Drożdże dopiero co zalane

[ewcia1807]

smutna_dziewczyna od nowa, od nowa
Ja też nie lubię

[NellN]

Kurcze, nie wiem, chyba się zlamię. Dziś był moj 7 kubek.
Nie przeszkadza mi smak ani zapach, ale mam problem, zawsze odbijają mi sie przez kilka godzin piwem...
Problem nie był tak duży przy drożdżach domowych, ale te sie nie rozpuszczały tak jak Babuni - ale przy tych to istna masakra. wydaje mi se że wszystko robie dobrze, zalewam wrzątkiem (próbowałam z mlekiem i z wodą), odczekuję 20-30 minut, przykrywam (probowałam nie przykrywać) etc etc. Ciagle to samo. Czy powodem może być to, że mam zdiagnozowane wrzody i nie powinnam pić drożdży?

[joannajj]

Napisane przez NellN

Kurcze, nie wiem, chyba się zlamię. Dziś był moj 7 kubek.
Nie przeszkadza mi smak ani zapach, ale mam problem, zawsze odbijają mi sie przez kilka godzin piwem...
Problem nie był tak duży przy drożdżach domowych, ale te sie nie rozpuszczały tak jak Babuni - ale przy tych to istna masakra. wydaje mi se że wszystko robie dobrze, zalewam wrzątkiem (próbowałam z mlekiem i z wodą), odczekuję 20-30 minut, przykrywam (probowałam nie przykrywać) etc etc. Ciagle to samo. Czy powodem może być to, że mam zdiagnozowane wrzody i nie powinnam pić drożdży?

o ile dobrze pamiętam jedna! dziewczyna pisała, ze jej babcia czy tam ktoś z rodziny pił właśnie na wrzody

[aniolek99]

Fuuuuuuuuuuu
zalałam drozdze c zekam czekam... pije i ble kwasne
Kupiłam je chyba w czawartek babuni z tesco, w kazdym razie mam jeszcze kupione wczoraj w piekarni huh

[miss aine]

Napisane przez NellN

Kurcze, nie wiem, chyba się zlamię. Dziś był moj 7 kubek.
Nie przeszkadza mi smak ani zapach, ale mam problem, zawsze odbijają mi sie przez kilka godzin piwem...
Problem nie był tak duży przy drożdżach domowych, ale te sie nie rozpuszczały tak jak Babuni - ale przy tych to istna masakra. wydaje mi se że wszystko robie dobrze, zalewam wrzątkiem (próbowałam z mlekiem i z wodą), odczekuję 20-30 minut, przykrywam (probowałam nie przykrywać) etc etc. Ciagle to samo. Czy powodem może być to, że mam zdiagnozowane wrzody i nie powinnam pić drożdży?

A może spróbuj pić późnym wieczorem - może wtedy będzie to mniej uciążliwe, bo "prześpisz" te odbijanie?