Polecamy:

jarzo83 · 2012-01-09, 15:46

Prada Candy-krówka ciagutka

, 100% cukru w cukrze bleeeeeeee, za slodka, i jakas dziwna nute wyczuwam jakby chemiczna ktora strasznie mi przeszkadza i psuje tego slodziaka

Ale narobilyscie mi smaka na migdalyyyyy

justynaneyman · 2012-01-09, 16:31

Michalsky- powiem krotko- za☠☠☠iaszcze! Klon HP- na początku przynajmniej, potem troszkę z domieszką kwiatów, ale nie sratków, tylko kremowych, zmyslowych- jestem na tak, również biorąc cenę pod uwagę

Muszmieć!

renia30 · 2012-01-09, 16:57

Cytat:

Napisane przez justynaneyman

Michalsky- powiem krotko- za☠☠☠iaszcze! Klon HP- na początku przynajmniej, potem troszkę z domieszką kwiatów, ale nie sratków, tylko kremowych, zmyslowych- jestem na tak, również biorąc cenę pod uwagę

Muszmieć!

No to mi narobiłaś smaka

, gdzie można go nabyć? zdradź proszę

justynaneyman · 2012-01-09, 17:01

Cytat:

Napisane przez renia30

No to mi narobiłaś smaka

, gdzie można go nabyć? zdradź proszę

Bywa na All- Asiuula wie więcej, bo miałam wielką przyjemność wąchać u Niej

Asiuuuuula · 2012-01-09, 17:27

Kupiłam u sprzedawcy katalogofert_eu

Parabelka · 2012-01-09, 18:04

Cytat:

Napisane przez Mendosita

A gdzie wąchałaś Contradiction? Nie umiem nigdzie znaleźć (poza Rossmannem, w którym brak testera), a zastanawiam się ostatnio nad kupnem

U znajomej w łazience

tez go nigdzie nie mogłam dorwać , żeby przetestować .

czarownica jaga · 2012-01-09, 18:53

Dziś pierwszy raz testowałam na swojej skórze EDP Lolity Lempickiej, na początku super, słodko, coś jakby trochę owocowo i kwiatowo, niestety potem na mojej skórze zapach zmienił się na taki mydlany i za jakieś dwie godziny zniknął całkiem. Szkoda, bo początek był bardzo obiecujący.

renia30 · 2012-01-09, 19:13

Cytat:

Napisane przez Asiuuuuula

Kupiłam u sprzedawcy katalogofert_eu

Senkju!

Mendosita · 2012-01-09, 21:18

Cytat:

Napisane przez Parabelka

U znajomej w łazience

tez go nigdzie nie mogłam dorwać , żeby przetestować .

Ha, to trzeba obejść wszystkie znajome- może też mi się gdzieś trafi

beyza · 2012-01-09, 22:39

Stare-nowe limitowanki Escad już w Sephorach. Zapamiętałam te zapachy inaczej, słodkie koktajle, ale z jajem, z charakterem, z głębią. Nie wiem, albo pamięć płata mi figle, albo jestem uprzedzona, więc czuję popłuczyny, albo to jest cień tego co było. Z sentymentu powtórzę testy, ale nawet Rock'n'Rio, które kiedyś bardzo mi się podobało jest strasznie rozwodnione, brak tych ulepowatych owoców.

Datura Noir- olejek do opalania. No nic innego. Piękny, słodyczą przypominający kwiat tiare, dopracowany, ale nadal olejek. Mimo to muszę mieć choćby odlewkę *_*

noseknosek · 2012-01-09, 23:20

Cytat:

Napisane przez beyza

Stare-nowe limitowanki Escad już w Sephorach. Zapamiętałam te zapachy inaczej, słodkie koktajle, ale z jajem, z charakterem, z głębią. Nie wiem, albo pamięć płata mi figle, albo jestem uprzedzona, więc czuję popłuczyny, albo to jest cień tego co było. Z sentymentu powtórzę testy, ale nawet Rock'n'Rio, które kiedyś bardzo mi się podobało jest strasznie rozwodnione, brak tych ulepowatych owoców.

Datura Noir- olejek do opalania. No nic innego. Piękny, słodyczą przypominający kwiat tiare, dopracowany, ale nadal olejek. Mimo to muszę mieć choćby odlewkę *_*

Świetna wiadomość!

Jutro pędzę do Sephory.

**plumvalla** · 2012-01-09, 23:20

Cytat:

Napisane przez Mendosita

Ha, to trzeba obejść wszystkie znajome- może też mi się gdzieś trafi

Contradiction stoi w mojej łazience

i jest u mnie na wymiankę jeśli ktoś chętny

Mendosita · 2012-01-10, 14:38

Cytat:

Napisane przez beyza

Stare-nowe limitowanki Escad już w Sephorach. Zapamiętałam te zapachy inaczej, słodkie koktajle, ale z jajem, z charakterem, z głębią. Nie wiem, albo pamięć płata mi figle, albo jestem uprzedzona, więc czuję popłuczyny, albo to jest cień tego co było. Z sentymentu powtórzę testy, ale nawet Rock'n'Rio, które kiedyś bardzo mi się podobało jest strasznie rozwodnione, brak tych ulepowatych owoców.

Wąchałam Rockin' Rio (miałam kiedyś setkę) i wydaje mi się, że jest identyczne jak to stare.

Cytat:

Napisane przez plumvalla

Contradiction stoi w mojej łazience

i jest u mnie na wymiankę jeśli ktoś chętny

Weszłam na Twój wątek, ale nie mam nic z Twojej wish listy

noseknosek · 2012-01-10, 15:05

Mendosito a jak cenowo te Escady nowe?

Mendosita · 2012-01-10, 16:05

Cytat:

Napisane przez noseknosek

Mendosito a jak cenowo te Escady nowe?

Nie mam pojęcia niestety

Nie kupuję nigdy w Sephorze, więc i na ceny nie spoglądam

Może będę tam w tym tygodniu, to sprawdzę.

.domi · 2012-01-10, 18:59

Cytat:

Napisane przez noseknosek

Mendosito a jak cenowo te Escady nowe?

pozwolę sobie wtrącić, ponieważ jestem świeżo po wizycie w S
50ml edt kosztuje 220zł
100ml nie widziałam, 30ml były ale bez ceny

IMO zapach rockin' rio ten sam, na papierze rzeczywiście wydawał się bardzo rozwodniony, ale na skórze

lady Vader · 2012-01-10, 20:45

Podczas przedświątecznych porządków natknęłam się na moje pudło z próbkami i stwierdziłam,że czas najwyższy je w końcu przetestować i utrwalić dla potomności

.Jest ich ponad 150,więc trochę to potrwa

-sporo niszowców,trochę mainstreamu,trochę staroci...

Na początek tuberozowe trio:

Tubereuse Criminelle S.Lutens-początek zwalający z nóg-ciężka,niemalże chemiczna tuberoza,coś pomiędzy benzyną i gumą,a później cudowna,narkotyczna wręcz mieszanka białych kwiatów-jaśminu,narcyzy,gardenii i oczywiście tuberozy.Potem zapach cichnie,zaczynają wychodzić jakieś zielone kwaśno-słone nuty i przestaje mi się podobać

.

Fracas Robert Piguet- piękna tuberoza z dużą ilością gardenii i jaśminu i niestety zielonych,trawiastych nut,które na końcu dominują na mojej skórze.

Carnal Flower F.Malle-gęsta zawiesista tuberoza ze zbyt dużą ilością kokosa-przypomina momentami jakieś mdląco słodkie lekarstwo.

Zapachy,które mnie zainteresowały i zasłużyły na ponowne testy:

MelogranoSanta Maria Novella-eleganckie,kwiatowe mydło ze sporą ilością pudru-przepiękny,ale wydaje się niestety mało trwały

,to woda kolońska

Baghari R.Piguet-podobny w klimacie do Arpege-jest w kategorii kwiatowy orient,ale dla mnie to piękny,kwiatowy,retro-aldehydziak.Delikatnie pudrowy i mydlany.Jedyne co mi przeszkadza to jakaś lekko wytrawna,zielona nuta w bazie-to chyba wetiwer.Muszę jeszcze raz przetestować.

Iperborea L.Villoresi-chłodna mieszanka kwiatów przypominająca zapach proszku do prania i świeżej pościeli.Piękny,wydaje się jednak mało trwały

Soavissima Profumum Roma-cudowny,ach...bardziej luksusowa,mniej jadalna,bardziej pudrowo-mydlana wersja mojego kochanego Teint de Neige.Cena jest zabójcza niestety...

Z innych testów:

Chantilly Dana - odrobinę przypomina Shalimar-trochę wanilli i pudru,nieco kolońskich,męskich nutek.Nic specjalnego,aczkolwiek jak na edc naprawdę niezła trwałość.Kiedyś ten zapach produkował Houbigant-miałam miniaturkę starych,czystych perfum i były boskie.Edt i edc to niestety już nie to...

Vohina Huitieme Art Parfums-ładny,owocowy zapach-lekko gruszkowo-brzoskwiniowy.Początek jest uroczy,intensywny i gęsty-potem się rozwadnia i nie jest już tak ładny-jak zbytnio rozwodniony,niesmaczny kompot.

Bandit R.Piguet-poczatek to szyprowe mydełko,do którego szybko dołączają nuty drzewne,przyprawy i spora ilość skóry.Baza trzyma się skóry kilka dobrych godzin-trwałość jest naprawdę niezła.Nie są to jednak moje klimaty-doceniam klasę,wiek i legendę tych perfum,ale nosić ich nie będę.

Sauvignonne Ginestet-początek mocno cytrusowy,potem sporo słodyczy-przypomina mi wodę z cytryną posłodzoną sporą ilością cukru.Nie czuje żadnych wytrawnych,winnych nut-zapach robi się z czasem coraz bardziej mdląco-słodki,a w tle pojawiają się jakieś mydlane kwiaty.Nie podoba mi się-chociaż początek był obiecujący

Pin up girl · 2012-01-10, 20:58

Cytat:

Napisane przez lady Vader

Podczas przedświątecznych porządków natknęłam się na moje pudło z próbkami i stwierdziłam,że czas najwyższy je w końcu przetestować i utrwalić dla potomności

.Jest ich ponad 150,więc trochę to potrwa

-sporo niszowców,trochę mainstreamu,trochę staroci...

Już myślałam, że sobie odpuściłaś Wizaż

Chantal Thomass - po dłuższej przerwie. Ładne ma otwarcie, słodkie, żurawinowo-malinowe, przełamane świeżą, zieloną nutą. Potem robi się mdły, przesłodzony, zbyt dosłowny i landrynkowy.

Pur Desir de Mimosa - delikatny, zielono-kwiatowy, niestety dość szybko się ulatnia, ale świetnie poprawia nastrój i uspokaja

lady Vader · 2012-01-10, 21:05

Cytat:

Napisane przez Pin up girl

Już myślałam, że sobie odpuściłaś Wizaż

Skądże,-czytam Was codziennie-tylko milczek ze mnie

Pin up girl · 2012-01-10, 21:16

Cytat:

Napisane przez lady Vader

Skądże,-czytam Was codziennie-tylko milczek ze mnie

Więcej aktywności, bo potrzebuję natchnienia do staroci

lady Vader · 2012-01-10, 21:28

Niestety,ze starociami u mnie kiepsko...-na allegro braki albo same nowe wersje starych zapachów.Marzy mi sie konto na e-bay,bo tam staroci bez liku,ale zle by sie to skonczyło dla mojego portfela

**plumvalla** · 2012-01-10, 22:27

Cytat:

Napisane przez Mendosita

Weszłam na Twój wątek, ale nie mam nic z Twojej wish listy

nie ograniczam się tylko do wishlisty

masz swój wątek wymiankowy?

Pin up girl · 2012-01-10, 23:18

Cytat:

Napisane przez lady Vader

Niestety,ze starociami u mnie kiepsko...-na allegro braki albo same nowe wersje starych zapachów.Marzy mi sie konto na e-bay,bo tam staroci bez liku,ale zle by sie to skonczyło dla mojego portfela

No to tak jak u mnie :/

Masaki, Masaki Matsushima - podoba mi się. Różowy, słodki, jest liczi, ale jest też w nim jakaś taka chemiczna nuta i to mi się podoba najbardziej.

justynaneyman · 2012-01-10, 23:36

Cytat:

Napisane przez lady Vader

Skądże,-czytam Was codziennie-tylko milczek ze mnie

a szkoda, żeś milczek, z tak wyjątkowym gustem i wrażliwością

A testowałam Rihannę i Minuit Noir Lempickiej.
Rihanna- niestety, zawiodła mnie. Po pierwszym teście byłam bliska kupna, bo zapach wydał mi się gęsty, pazurzasty, charakterny- ale drugi test obnażył moje chciejstwo- mianowicie zmieniłam zdanie co do gęstości, niestety, to kompot, bardzo przypomina mi Miss Dior Cherie, ale ze słabych jakościowo składników. Szkoda, bo Rihannę lubię i cenię.

Minuit noir- na początku lukrecja, przechodząca w iryski/krówki, potem zapach robi się mleczny, słodki i...trochę nudny. Zainteresowała mnie jednak frapująca nutka kleju biurowego/ gumy arabskiej- często fiołek daje takie efekty. Jutro sprawdzę, czy z tą nudą się nie pomyliłam.

No i jeszcze Dita Von Teese- rozczarowanie. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że zapach jest "tani", supermarketowy, przypomina mi woń jakiegoś ciemnoczerwonego, wpadającego w fiolet soku. Trwałość nienajlepsza.

PS. Chloe ciągle jest- używam codziennie i dalej nie wiem

I nie mam z tego żadnej przyjemności

Małgosia791 · 2012-01-11, 04:36

Przyleciały kupione w ciemno Elvie White Magic Oriflame-trochę się zawiodłam, bo liczyłam na niewiadomoco, a tu mix zwykłych Elvie z milusią kwiatowo-mleczną nutką. Fajne, ale teraz żałuję że zamiast nich nie kupiłam np. Incandessense Lumiere z Avon

. Za to flakonik cudny

-półprzezroczysty, opalizujący na perłowo.

thaprincezz · 2012-01-11, 06:07

Cytat:

Napisane przez justynaneyman

Michalsky- powiem krotko- za☠☠☠iaszcze! Klon HP- na początku przynajmniej, potem troszkę z domieszką kwiatów, ale nie sratków, tylko kremowych, zmyslowych- jestem na tak, również biorąc cenę pod uwagę

Muszmieć!

iii sie zaczał szał na michalskiego

:brzyda l:

ja wczoraj testowalam so elixir.. na poczatku bardzo kobiece, mocne
ale pozniej wywietrzaly i zrobily sie jakies nijakie

nawet juz nie pamietam co czulam czyli d*py mi nie urwalo z zachwytu

za to ostatnio jeszcze testowalam angel la rose

duzo klasyka, troche zielonych i rozanych nut (czego innego mozna bylo sie spodziewac) jestem na TAK !

jak trafi sie okazja na uzywke lub na nowke to zakupie (cale 100ml to chyba bedzie dla mnie za duzo)

SzatAnka71 · 2012-01-11, 10:37

Cytat:

Napisane przez justynaneyman

a szkoda, żeś milczek, z tak wyjątkowym gustem i wrażliwością

wielka szkoda bo lubię czytać takie recenzje

Ju Twoje też dużo wnoszą dla mnie laika zapachowego

Cytat:

Napisane przez thaprincezz

za to ostatnio jeszcze testowalam angel la rose

duzo klasyka, troche zielonych i rozanych nut (czego innego mozna bylo sie spodziewac) jestem na TAK !

jak trafi sie okazja na uzywke lub na nowke to zakupie (cale 100ml to chyba bedzie dla mnie za duzo)

Muglera pokochałam i mam prawie wszystkie Jego zapachy, jakoś mi podchodzą mimo ze czasem w niektórych wyczuwam wanilię, której nie znoszę

La rose jest bardzo trwały na mnie, moze nawet za, zwłaszcza na ubraniach

Ostatnio pokochałam Pivoine

Mendosita · 2012-01-11, 11:12

Cytat:

Napisane przez plumvalla

nie ograniczam się tylko do wishlisty

masz swój wątek wymiankowy?

No właśnie nie mam

Zresztą nie wiem co mogłabym wymienić, chyba tylko Eau de Iceberg

Cytat:

Napisane przez justynaneyman

a szkoda, żeś milczek, z tak wyjątkowym gustem i wrażliwością

A testowałam Rihannę i Minuit Noir Lempickiej.
Rihanna- niestety, zawiodła mnie. Po pierwszym teście byłam bliska kupna, bo zapach wydał mi się gęsty, pazurzasty, charakterny- ale drugi test obnażył moje chciejstwo- mianowicie zmieniłam zdanie co do gęstości, niestety, to kompot, bardzo przypomina mi Miss Dior Cherie, ale ze słabych jakościowo składników. Szkoda, bo Rihannę lubię i cenię.

Minuit noir- na początku lukrecja, przechodząca w iryski/krówki, potem zapach robi się mleczny, słodki i...trochę nudny. Zainteresowała mnie jednak frapująca nutka kleju biurowego/ gumy arabskiej- często fiołek daje takie efekty. Jutro sprawdzę, czy z tą nudą się nie pomyliłam.

No i jeszcze Dita Von Teese- rozczarowanie. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że zapach jest "tani", supermarketowy, przypomina mi woń jakiegoś ciemnoczerwonego, wpadającego w fiolet soku. Trwałość nienajlepsza.

PS. Chloe ciągle jest- używam codziennie i dalej nie wiem

I nie mam z tego żadnej przyjemności

Ju- proszę proszę napisz coś o Obsession Night

Wiem, że znasz ten zapach, ma to coś wspólnego z klasykiem?

Asiuuuuula · 2012-01-11, 11:19

Cytat:

Napisane przez Mendosita

Ju- proszę proszę napisz coś o Obsession Night

Wiem, że znasz ten zapach, ma to coś wspólnego z klasykiem?

Nic a nic

Mendosita · 2012-01-11, 11:43

Cytat:

Napisane przez Asiuuuuula

Nic a nic

Proszę o rozwinięcie myśli- kwiatki-sratki? Słaby? Nie kadzidlany?

2012-01-09, 15:46	#1891
jarzo83 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 3 596	Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III Prada Candy-krówka ciagutka, 100% cukru w cukrze bleeeeeeee, za slodka, i jakas dziwna nute wyczuwam jakby chemiczna ktora strasznie mi przeszkadza i psuje tego slodziaka Ale narobilyscie mi smaka na migdalyyyyy __________________ I dont need sex my government fuc.. me everyday

2012-01-09, 16:31	#1892
justynaneyman Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: jestem warszawianką Wiadomości: 10 776	Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III Michalsky- powiem krotko- za☠☠☠iaszcze! Klon HP- na początku przynajmniej, potem troszkę z domieszką kwiatów, ale nie sratków, tylko kremowych, zmyslowych- jestem na tak, również biorąc cenę pod uwagę Muszmieć! __________________ Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/

2012-01-09, 17:27	#1895
Asiuuuuula Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 24 064	Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III Kupiłam u sprzedawcy katalogofert_eu

2012-01-09, 18:53	#1897
czarownica jaga Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: z domu;) Wiadomości: 2 840	Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III Dziś pierwszy raz testowałam na swojej skórze EDP Lolity Lempickiej, na początku super, słodko, coś jakby trochę owocowo i kwiatowo, niestety potem na mojej skórze zapach zmienił się na taki mydlany i za jakieś dwie godziny zniknął całkiem. Szkoda, bo początek był bardzo obiecujący. __________________ "(...)a szabelkę to kawaler w której nogawce nosi?(...)" I am a WarriorZ

2012-01-09, 22:39	#1900
beyza Perfume Lover Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 3 642	Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III Stare-nowe limitowanki Escad już w Sephorach. Zapamiętałam te zapachy inaczej, słodkie koktajle, ale z jajem, z charakterem, z głębią. Nie wiem, albo pamięć płata mi figle, albo jestem uprzedzona, więc czuję popłuczyny, albo to jest cień tego co było. Z sentymentu powtórzę testy, ale nawet Rock'n'Rio, które kiedyś bardzo mi się podobało jest strasznie rozwodnione, brak tych ulepowatych owoców. Datura Noir- olejek do opalania. No nic innego. Piękny, słodyczą przypominający kwiat tiare, dopracowany, ale nadal olejek. Mimo to muszę mieć choćby odlewkę _ __________________ [B]Z perfumami jest jak z alkoholem. Liczy się tylko kolejna flaszka WYMIANA: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280992

2012-01-10, 15:05	#1904
noseknosek lipiec na maksa!!! :) Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 14 053	Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III Mendosito a jak cenowo te Escady nowe? __________________ what defines us is how well we rise after falling biegam

2012-01-10, 20:45	#1907
lady Vader Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 906	Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III Podczas przedświątecznych porządków natknęłam się na moje pudło z próbkami i stwierdziłam,że czas najwyższy je w końcu przetestować i utrwalić dla potomności .Jest ich ponad 150,więc trochę to potrwa -sporo niszowców,trochę mainstreamu,trochę staroci... Na początek tuberozowe trio: Tubereuse Criminelle S.Lutens-początek zwalający z nóg-ciężka,niemalże chemiczna tuberoza,coś pomiędzy benzyną i gumą,a później cudowna,narkotyczna wręcz mieszanka białych kwiatów-jaśminu,narcyzy,gardenii i oczywiście tuberozy.Potem zapach cichnie,zaczynają wychodzić jakieś zielone kwaśno-słone nuty i przestaje mi się podobać . Fracas Robert Piguet- piękna tuberoza z dużą ilością gardenii i jaśminu i niestety zielonych,trawiastych nut,które na końcu dominują na mojej skórze. Carnal Flower F.Malle-gęsta zawiesista tuberoza ze zbyt dużą ilością kokosa-przypomina momentami jakieś mdląco słodkie lekarstwo. Zapachy,które mnie zainteresowały i zasłużyły na ponowne testy: MelogranoSanta Maria Novella-eleganckie,kwiatowe mydło ze sporą ilością pudru-przepiękny,ale wydaje się niestety mało trwały ,to woda kolońska Baghari R.Piguet-podobny w klimacie do Arpege-jest w kategorii kwiatowy orient,ale dla mnie to piękny,kwiatowy,retro-aldehydziak.Delikatnie pudrowy i mydlany.Jedyne co mi przeszkadza to jakaś lekko wytrawna,zielona nuta w bazie-to chyba wetiwer.Muszę jeszcze raz przetestować. Iperborea L.Villoresi-chłodna mieszanka kwiatów przypominająca zapach proszku do prania i świeżej pościeli.Piękny,wydaje się jednak mało trwały Soavissima Profumum Roma-cudowny,ach...bardziej luksusowa,mniej jadalna,bardziej pudrowo-mydlana wersja mojego kochanego Teint de Neige.Cena jest zabójcza niestety... Z innych testów: Chantilly Dana - odrobinę przypomina Shalimar-trochę wanilli i pudru,nieco kolońskich,męskich nutek.Nic specjalnego,aczkolwiek jak na edc naprawdę niezła trwałość.Kiedyś ten zapach produkował Houbigant-miałam miniaturkę starych,czystych perfum i były boskie.Edt i edc to niestety już nie to... Vohina Huitieme Art Parfums-ładny,owocowy zapach-lekko gruszkowo-brzoskwiniowy.Początek jest uroczy,intensywny i gęsty-potem się rozwadnia i nie jest już tak ładny-jak zbytnio rozwodniony,niesmaczny kompot. Bandit R.Piguet-poczatek to szyprowe mydełko,do którego szybko dołączają nuty drzewne,przyprawy i spora ilość skóry.Baza trzyma się skóry kilka dobrych godzin-trwałość jest naprawdę niezła.Nie są to jednak moje klimaty-doceniam klasę,wiek i legendę tych perfum,ale nosić ich nie będę. Sauvignonne Ginestet-początek mocno cytrusowy,potem sporo słodyczy-przypomina mi wodę z cytryną posłodzoną sporą ilością cukru.Nie czuje żadnych wytrawnych,winnych nut-zapach robi się z czasem coraz bardziej mdląco-słodki,a w tle pojawiają się jakieś mydlane kwiaty.Nie podoba mi się-chociaż początek był obiecujący __________________ Some organisms are so good at camouflage they forget they exist.

2012-01-10, 21:28	#1911
lady Vader Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 906	Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III Niestety,ze starociami u mnie kiepsko...-na allegro braki albo same nowe wersje starych zapachów.Marzy mi sie konto na e-bay,bo tam staroci bez liku,ale zle by sie to skonczyło dla mojego portfela __________________ Some organisms are so good at camouflage they forget they exist.

2012-01-11, 04:36	#1915
Małgosia791 spin doctor Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 7 412	Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III Przyleciały kupione w ciemno Elvie White Magic Oriflame-trochę się zawiodłam, bo liczyłam na niewiadomoco, a tu mix zwykłych Elvie z milusią kwiatowo-mleczną nutką. Fajne, ale teraz żałuję że zamiast nich nie kupiłam np. Incandessense Lumiere z Avon. Za to flakonik cudny-półprzezroczysty, opalizujący na perłowo. __________________ "Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem."

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)