Wysokie wiżanki......zbierzmy sie Tu---> :)

[Gothic_Daisy]

co prawda mam tylko 170, ale obcasy bardzo lubię i mam nawet takie platformy 12 cm i nie przeszkadza mi nawet to, że jestem wtedy prawie tak wysoka jak moj Luby

[klaudynka4]

Ja nie lubię zakładać obcasów Jak w szkole mam np. początek roku i założę obcasy, jak stanę ze swoją klasą to mnie najbardziej widać

[miu miu]

Zgłaszam się 176 cm wzrostu, rano 177 cm, a jak się porządnie wyśpię to może nawet trochę więcej Stopa 39/40. 20 lat.

[tama]

Hej, melduję się!
23 lata, 179 cm wzrostu. Kompleksy przeszły mi z tzw. "wiekiem", gdy uwierzyłam, że i wysoka dziewczyna może się podobać. Dziś rozpiera mnie duma z każdego milimetra mojego długiego ciała. Tak półżartem i w ramach pozytywnego myślenia o samej sobie. A co!

Mój chłopak jest niższy ode mnie tylko o jakieś 2 centymetry, ale różnicę tę potęguje "sezonowa" zmiana obuwia na zimowe - kozaczki na obcasie. Nie przeszkadza mi to, że kiedy idziemy ulicą to przewyższam go o jakąś część głowy. Jemu również. Z czasem przestałam się przejmować tym, jak reaguje na podobne "zjawisko" mijająca nas opinia publiczna.

Oczywiście problemy z nogawkami są. No ale - dziewczyny - jakąś cenę musimy w końcu płacić za te nogi do nieba .

Pozytywnie nastawiona do własnego wzrostu Tama, z rozmiarem buta 40/41.
Czołem!

[klaudynka4]

Wy dziewczyny jesteście ode mnie dużo wyższe, a macie taki sam lub mniejszy rozmiar buta Ciekawe co ma zrobić dziewczyna z rozmiarem 42, kiedy już takich butów damskich nie ma Strasznie sie ciesze, ze sie na 41 zatrzymałam...

[aga_xy]

Napisane przez moee

173 i juz w dol chyba zaczynam schodzic

hej Moee , 174 i tez się zdeptuję powoli....

[Ines-ka]

Melduje się razem z moimi 177 centymetrami

Rozmiar buta 40-41

[rebushnik]

180 cm
40-41

[tama]

Napisane przez rebushnik

180 cm

I cacy!
Skąd ta wściekła minka...

[layla_lbn]

Jejku, ja mam problemy z czytaniem . Przeczytałam "wszytskie wizażanki" i sobie myślę, po co ten wzrost

Otóż mam 176 cm, 20 lat (chciałabym być wyższa!)

Nie mam problemów z kupnem ubrań, mam obsesje na punkcie długości spodni, zawsze kupuję za długie i wycieram chodniki, po 2 dniach zawsze mam nogawki poszarpane, a czasem dziurawe . Ale nienawidzę spodni dopasowanych, a tym bardziej krótkich (chociaż ostatnio zamówiłam na allegro krótsze niż zawsze, baaardzo mi się podobały, mam nadzieję, że nie będą za krótkie), co do bluzek, żakietów itsd. to nie noszę roz 34 ani 36 także nie mam problemu z długością rękawków . Buty noszę 39-40 to też nie narzekam . Przeważnie chodzę w butach na obcasach ;P

Napisane przez klaudynka4

Wy dziewczyny jesteście ode mnie dużo wyższe, a macie taki sam lub mniejszy rozmiar buta Ciekawe co ma zrobić dziewczyna z rozmiarem 42, kiedy już takich butów damskich nie ma Strasznie sie ciesze, ze sie na 41 zatrzymałam...

Na allegro ostatnio widziałąm damskie (!!) buty w roz. 44 albo 45 (!!)

[klaudynka4]

Napisane przez layla_lbn

Jejku, ja mam problemy z czytaniem . Przeczytałam "wszytskie wizażanki" i sobie myślę, po co ten wzrost

Otóż mam 176 cm, 20 lat (chciałabym być wyższa!)

Nie mam problemów z kupnem ubrań, mam obsesje na punkcie długości spodni, zawsze kupuję za długie i wycieram chodniki, po 2 dniach zawsze mam nogawki poszarpane, a czasem dziurawe . Ale nienawidzę spodni dopasowanych, a tym bardziej krótkich (chociaż ostatnio zamówiłam na allegro krótsze niż zawsze, baaardzo mi się podobały, mam nadzieję, że nie będą za krótkie), co do bluzek, żakietów itsd. to nie noszę roz 34 ani 36 także nie mam problemu z długością rękawków . Buty noszę 39-40 to też nie narzekam . Przeważnie chodzę w butach na obcasach ;P



Na allegro ostatnio widziałąm damskie (!!) buty w roz. 44 albo 45 (!!)

Bo to jakaś specjalna rozmiarówka Ale w sklepie większych niż 41 raczej się nie znajdzie

[jagnus]

176 (a chciala bym miec 180 ale nie mozna miec wszystkiego ;]) a buty 41-42 a nawet 43 sie zdarzylo (adidasy)

Ostatnio bylam na zawodach i i byla tam dziewczyna co miala 192cm i byla w pierwszej klasie liceum :O:O:O:O troche straszne ale zaczynala siatkowke trenowac wiec wzrost sie jej przyda na pewno, wroze jej jakas kariere oczywiscie jak bedzie sie do treningow przykladac

[anapi]

dziś zrobiłam wielki krok na przód Zawsze myslałam, ze mając 177cm nie mozna nosić butów na obcasie :| A jednak dzis sobie kupiłam kozaczki na nie wysokim obcasie ale z 5 cm jest Nigdy nie miałam na sobie butów na obcasie wiec i tak to duzy postep! Przekonał mnie do tego moj TŻ, który przyniósł mi pełno gazet i przewracał mi każda strone pokolei pokazując na buty, na poczatku myslałam ze zwariował, ale po przeglądnieciu 4 gazety powiedział: "no widzisz, te wsyztskie kobiety miały po wyzej 175cm, w koncu były modelkami, jaki z tego wniosek? Szpilki są stworzone dla wysokich kobiet, a niskie poprostu nam zazdroszcza..." Miło mi sie zrobiło i przekonało mnie to do bucików na obcasie:P

[Magrru]

Tylko 175. Nigdy (czy dokładniej od podstawówki) nie widziałam w żadnym sklepie, nigdzie, spódnicy która byłaby na mnie chociaż do ziemi, do p[łaskich butów, a co dopiero jakbym chciała taką do obcasów. Żadnej! Masakra była przed studnówką, przed każdą imprezą... Musiałam wszystko szyć. Spodnie na moją długość spotkałam dosłownie kilka razy, z bluzkami też marnie.
Za to w butach przebieram.
Teraz buty 38-40 o standard. Co mają powiedzieć niskie dziewczyny które mają większe stopy?

[jolly]

ja też mam 1,75m (latek 20)
i jest fajnie tylko te nieszczęsne bluzki nad pępek...
a najbardziej byłam wkurzona jak kupowałam sukienkę na studniówkę...
żadna nie była odpowiednio długa

[maugoszatka]

Ja mam 179cm, lat 19
nie uważam sie za jakąś megawysoką. ;] mam koleżanke wyższą ode mnie o głowe ;]

[kania505]

ja mam 18 lat i 179,5:P a nózka 41

mam w klasie kolezanke ktora mierzy 189!! jest wyzsza od najwyzszego chlopaka w mojej klasie..

[sportsmenka86]

Witam, mam 21 lat, mierzę 189cm i dobrze mi z tym
Mój TŻ ma 204cm wzrostu

[joasia65]

a ja tylko skromne 180cm
23 lata
bucik 40/41 choc ostatnio kupilam sobie super botki rozm 39

[redrose89]

Mam 18 lat i 178-9cm wzrostu Nie wiem dokładnie ile, bo już dawno się nie mierzyłam, ale wydaje mi się, że już nie rosnę - oby Nie chcę być jeszcze wyższa niż jestem
Problemu z bluzkami raczej nie mam, jak już to spodnie (często zanim jakieś kupie to sprawdzam czy można je odwinąć). Kiedyś źle się czułam ze swoim wzrostem, ale teraz jest mi z nim dobrze Tylko żałuję, że nie mogę nosić butów na wysokim obcasie buuu

[Angel@]

Zazdroszcze Wam. Ja mam tylko 175 i tak bardzo chciałabym być wyższa. Ale w sumie na wysokich obcasach, z którymi się nie rozstaję jest całkiem ok

[Chii1986]

Napisane przez Angel@

Zazdroszcze Wam. Ja mam tylko 175 i tak bardzo chciałabym być wyższa. Ale w sumie na wysokich obcasach, z którymi się nie rozstaję jest całkiem ok

ojej jaki fajny wątek znalazłam nie wypadałoby się nie wpisać. Myślałam że moje 176cm(50kg) to dużo ale widzę że są wyższe dziewczyny i w obcasach chodzą i tak trzymać ja raczej wyższa nie chciałabym być dobrze mi tak jak jest .. no i modelką można być a nie tylko foto. Ale ten etap też już mam za sobą a jak faceci latem patrzą jak założysz szorty lub spódniczkę krótką.. nooogi do nieba same (prawie) plusy.

[Angel@]

Napisane przez Chii1986

ojej jaki fajny wątek znalazłam nie wypadałoby się nie wpisać. Myślałam że moje 176cm(50kg) to dużo ale widzę że są wyższe dziewczyny i w obcasach chodzą i tak trzymać ja raczej wyższa nie chciałabym być dobrze mi tak jak jest .. no i modelką można być a nie tylko foto. Ale ten etap też już mam za sobą a jak faceci latem patrzą jak założysz szorty lub spódniczkę krótką.. nooogi do nieba same (prawie) plusy.

Chii też waże 50 kg, też byłam modelką, też uwielbiam krótkie spódniczki latem i te spojrzenia facetów hmmm .....

[patrycja77]

180cm 30lat i niestety aż 63kg

[redrose89]

63kg przy Twoim wzroscie i tym wieku to jest stanowczo za malo!!! a Ty jeszcze mowisz ze to za duzo, nie przesadzaj Mi mówią, że jestem szczupła, a ważę niecałe 66kg przy wzroście ok. 179cm i lat 18-stu!

[anapi]

Ja waże 59kg przy wzroscie 177cm Wychodze na anorektyczke ;(

[sportsmenka86]

Czyli nikt z wizażanek mnie nie przebije?

[patrycja1801]

Napisane przez sportsmenka86

Czyli nikt z wizażanek mnie nie przebije?

No chyba narazie pozostajesz bezkonkurencyjna

Ja mam 17 lat, 175 cm wzrostu (marzy mi się 177 ), przy tym 53kg, chudzielec ze mnie ehh Z butami problemów nie mam bo przeważnie 38, czasem 39 ale to sporadycznie :P Co do obcasów dopiero co przekonałam się, że mogę je nosić, jak byłam młodsza mój wzrost bardzo mi przeszkadzał, ale teraz jestem z niego dumna. W wysokich butach czuję się niczym modelka

[gosi]

Melduję się ze 176 cm wzrostu, 29 lat i 59 kilo od podstawówki 9 dwoje dzieci - cudne córy). Problem mam czasem tylko ze spodniami, no wiadomo-nogawki, ale uwielbiam swój wzrost i codziennie za niego dziękuję rodzicom i Bozi. To fantastycznie być wysoką, a obcasy? Jak najbardziej! Pozdrawiam wszystkie moje wysoki koleżanki.

[Sabbath]

Napisane przez tama

Hej, melduję się!
23 lata, 179 cm wzrostu. Kompleksy przeszły mi z tzw. "wiekiem", gdy uwierzyłam, że i wysoka dziewczyna może się podobać. Dziś rozpiera mnie duma z każdego milimetra mojego długiego ciała. Tak półżartem i w ramach pozytywnego myślenia o samej sobie. A co!

Mój chłopak jest niższy ode mnie tylko o jakieś 2 centymetry, ale różnicę tę potęguje "sezonowa" zmiana obuwia na zimowe - kozaczki na obcasie. Nie przeszkadza mi to, że kiedy idziemy ulicą to przewyższam go o jakąś część głowy. Jemu również. Z czasem przestałam się przejmować tym, jak reaguje na podobne "zjawisko" mijająca nas opinia publiczna.

Oczywiście problemy z nogawkami są. No ale - dziewczyny - jakąś cenę musimy w końcu płacić za te nogi do nieba .

Pozytywnie nastawiona do własnego wzrostu Tama, z rozmiarem buta 40/41.
Czołem!

Tamo - uwierz, kłopoty z kupnem spodni mają nie tylko wysokie dziewczyny.

Jako kurdupelek powiem Wam jednak szczerze - wysokie dziewczęta są piękne! Wzrost, mimo wyjątków, ma wpływ na proporcje i wysocy ludzie mają często proporcje nie do osiągnięcia przy niskim wzroście.

Widzę, że nikt tu w kompleksy nie wpada, więc piszę to tylko pro forma. W końcu do dobrze, że ludzie są tak różni.