Styczeń, luty no i marzec... Czas przywitać się z bobasem! III-IV 2012 cz.7

[karolca]

na karuzele się nie napalam póki co, wydają mi się - początkowo - zbędnym gadżetem. Chociaż ta kołyska ma wbudowaną...

[koniakonia]

Napisane przez monika_krk

śliczny ten co wkleiłaś. może czegoś takiego poszukam...
a ty masz rozmiar 56cm?

ja mam 62 albo 68 ( musialabym sprawdzić, ale na bank nie 56 ), mój jest trochę inny, ale też ma kaptur z uszkami, za 40 zł w 5-10 -15 kupiłam , fajne widziałam w mothercare , ale ceny już mniej fajne

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez karolca

na karuzele się nie napalam póki co, wydają mi się - początkowo - zbędnym gadżetem. Chociaż ta kołyska ma wbudowaną...

ja tez sie nie napalam ale patrzylam za lozeczkiem uzywamyn i zobaczyłam karuzele przy okazji ale drogo chce babka bo za uzywane lozeczko chce 190zl a nowe w sklepie jest za 220zl identyczne

[ewelajna25]

Czesc kobietki!

Melduje sie na nowym watku, i zaraz maszeruje pod prysznic! W weekend bede nadrabiac! Fajny tytul nowej czesci, widac, jak czas zlecial jeszcze chwila i bedziemy szly na porodowke hehe

Mam tez pytanko, czego bedziecie uzywaly do odkazania pepuszka? Ja zakupilam jakis srodek w sprayu, bo slyszalam ze spirytus strasznie wysusza. W ogole zakupilismy takze wanienke, taka z profilowanym wnetrzem ze maluszka mozna ulozyc na podstawce gdy jest maly a druga czesc wanienki jest juz odpowiednia dla starszego dzieciaczka, ktory potrafi samodzielnie siadac. Mam nadzieje, ze sie sprawdzi w praktyce

[Aguśkaa83]

Zaraz Was nadrobie, ale najpierw musze cos napisac.

Kapalam sie i jak zwykle po kapieli aplikuje sobie ten zel do srodka ktory mi zlecil gin na infekcje.
Nigdy tak dokladnie nie patrzalam tam sobie do srodka, ale dzis wzielam lustro, patrze, a tam z srodka cos mi wychodzi
Wolam meza, bo sie wystraszylam i mowie zobacz sobie, pytam go czy widzial cos takiego wczesniej, ten sie wystraszyl i mowi ze nie i kazal dzwonic do lekarza.
Wiec zadzwonilam do swojego gina, tlumacze mu ze wystaje mi z pochwy cos nieduzego wielkosci mniej niz opuszek malego palca podluzne w kolorze warg i miekkie.
Od razu mnie zapytal, czy cos procz tego sie dzieje, czy krwawie czy bole brzucha sa, jesli nie to mam sie nie martwic.
Mowil, ze tam w srodku moze mi cos obrzeklo czy jakos tak to powiedzial,mnie to wyglada troche jakby na zylaka, ale zylak wychodzacy z pochwy????
Dziewuchy pierwsze co to pomyslalam, ze moze kawalek lozyska albo co....i slabo mi sie zrobilo.

[Cytrynka_Wawa]

ale w leżaczek chyba można teraz zainwestować? i będzie od początku używany nie mylę sie?
ale mnie biodra oba bolą masakra
jezu Aguska az mi sie ciepło zrobiło jak to czytałam :O oby to nic poważnego....

[karolca]

aguśka, też pewnie zrobiłoby mi się słabo.
Może faktycznie lekarz ma rację, że jak nic nie boli ani nic się nie dzieje, to nie ma powodów do obaw?
Mam nadzieję, że lekarz wie, co mówi.


Byłam z psem na wieczornym spacerze, wieje tak mocno, że szok. A teraz zjadlam sobie trochę kiszonej kapusty

[MoniaHan]

obecna
Mala super ze juz lepiej, trzymam kciuki!!

gosia jesli chodzi o witamine D, nie wiem w jakim rejonie UK mieszkasz, ale tutaj gdzie ja mieszkam (Norfolk/Suffolk) to jest o wiele wiecej slonca niz w Polsce.
ale np. w Dorset - mieszkalam tam tylko 2 miesiace, bylo ponuro, mglisto, deszczowo i nie wiem czy bylo 5 dni slonecznych przez 2 miesiace.

nagralam sobie ''one born every minute'' to chyba to samo co porodowka w polskiej tz, nie jestem pewna. i co ja przezylam, nie bede juz tego ogladac wiecej, tyle sie naplakalam i nastresowalam ze trudno mi sie bylo uspokoic. byly 3 przypadki w tym odcinku:
1- kobieta, ktora strasznie sie meczyla, nie chciala wspolpracowac z polozna, gaz nie pomagal, epidural ja troche oszolomil i jak sie juz akcja rozkrecila to ona nadal nie sluchala poloznej i przy ostatnim parciu kiedy polozna krzyczy jedno parcie ju ztylko zostalo ona powiedziala ze juz nie da rady i dziecko nie moglo wyjsc i zlecialy sie polozne, troche bylo strachu, w koncu popchala i dziecko szybko owineli aby ogrzac i dali tlen i po chwili bylo ok.
2- para bardzo zakochana, podekscytowana ze dziecko w drodze, ona w makijazu na obcasach przyszla na porodowke, rodzila w wodzie, w seksownym stroju kapielowym bylam pod wrazeniem jej opanowania i skupienia, jak maz z nia wspolpracowal to cos cudownego, nie krzyknela ani razu, wszystko znosila tak dzielnie, a widac bylo ze sie meczyla, plakalam bardziej niz ona i jej maz
3- para ktora przyszla na porodowke w dobrym humorze caly czas sie smiali, no wiadomo do rozkrecenia akcji, porod szybki, bez znieczulenia, nawet polozna byla zaskoczona ze tak ladnie i szybko ta dziewczyna urodzila.

jakbym chciala byc opanowana i skupiona i swiadoma bolu ale jednak nie zdominowana przez niego i zeby tylko nie swirowac tak jak ta kobieta z pierwszego przypadku, ale jak bedzie zycie pokaze. tutaj nie chodzi mi czy sie krzyczy czy nie - bo kazdy inaczej reaguje na bol i to ze ktos krzyczy - moze to mu pomaga, ale chodzi mi o wspolprace z polozna, bo one jednak mimo wszystko sa madrzejsze i odebraly setki porodow.

ide spac - moze ta noc bedzie przespana, anie tak jak kilka poprzednich.
Kolorowych snow Wam zycze

Aguska ??? idziesz do lekarza to sprawdzic? no ale dobrze ze zadzwonilas do lekarza.

[koniakonia]

Napisane przez Aguśkaa83

Zaraz Was nadrobie, ale najpierw musze cos napisac.

Kapalam sie i jak zwykle po kapieli aplikuje sobie ten zel do srodka ktory mi zlecil gin na infekcje.
Nigdy tak dokladnie nie patrzalam tam sobie do srodka, ale dzis wzielam lustro, patrze, a tam z srodka cos mi wychodzi
Wolam meza, bo sie wystraszylam i mowie zobacz sobie, pytam go czy widzial cos takiego wczesniej, ten sie wystraszyl i mowi ze nie i kazal dzwonic do lekarza.
Wiec zadzwonilam do swojego gina, tlumacze mu ze wystaje mi z pochwy cos nieduzego wielkosci mniej niz opuszek malego palca podluzne w kolorze warg i miekkie.
Od razu mnie zapytal, czy cos procz tego sie dzieje, czy krwawie czy bole brzucha sa, jesli nie to mam sie nie martwic.
Mowil, ze tam w srodku moze mi cos obrzeklo czy jakos tak to powiedzial,mnie to wyglada troche jakby na zylaka, ale zylak wychodzacy z pochwy????
Dziewuchy pierwsze co to pomyslalam, ze moze kawalek lozyska albo co....i slabo mi sie zrobilo.

Rety, ale miałaś znów nerwy
a sluchaj to może będzie żylak pochwy , bo jak masz skłonności ( bo masz na wardze też ) to może to to, mi dzisiaj hemoroid wyskoczył , a to tez jakby taki żylak

Oby się to wchłonęło, żebyś nie musiała się tym martwić

[Aguśkaa83]

Nadrobilam stary watek


monika krk pytalas w co ubieramy maluszki na wyjscie ze szpitala. Wszystko zalezy od pogody, moze byc roznie. ja niby termin mam na polowe marca, moze byc snieznie i zimno wiec wtedy kombinezon ten cieplejszy, wiadomo, czapka mam taka z polaru, szalik rekawiczki
Ale jak bedzie kwiecien to kombinezon jest zbedny. Moze byc nawet na plusie 15 stopni. Roznie to wlasnie jest z ta pogoda.

konia O to nawet dlugo ta wit. k sie podawalo.
A u Ciebie no to wiadoma sprawa z ta wizyta domowa
Lampki zabawne

gosia kurcze ciezko samemu decydowac o tym. To jest chore ze pediatrzy tam w Anglii nie zwracaja uwagi na ta wit. D.
Bo podawanie wit. D powinno sie łączyc z kontrola ciemiaczek. Przedawkowanie jest niedobre ale niedobor wlasnie tez ;/

karo89 super ze po wizycie wszystko ok!

[gosia261282]

Napisane przez koniakonia

wiecie co, czytam gazetę lokalną i mi ręce opadają, taki chłopak , znajomy ( kuzyn bliskich znajomych), jesteśmy na cześć, zgwałcił 15 latkę już raz siedział ze taki czyn, wyszedł po 9 latach, potem próbował coś zrobić jakiejś dziewczynie, dostał 4 lata i teraz znów , a oprócz tego jeszcze zanim tą zgwałcił tą dziewczynkę ostatnią to napadł i próbował zgwałcić inną , swoją siostrzenice , no totalna masakra.....

A on potrafił u mnie w kiosku siedzieć godzinę i gadać ... jak o tym teraz myślę to aż mnie ciarki przechodzą

Straszne to,ze czlowiek tak potrafi skrzywdzic drugiego czlowieka.I gdy sie kogos takiego zna to naprawde ciarki przechodza.

Napisane przez Cytrynka_Wawa

co o tym myślicie? http://tablica.pl/oferta/nowa-karuze...ja-IDzDpX.html

Rybka tez mam wizyte 19 stycznia

Wydaje mi sie dosc drogo,chyba wolalabym dolozyc pare zlotych i kupic cos lepszego.

Napisane przez ewelajna25

Mam tez pytanko, czego bedziecie uzywaly do odkazania pepuszka? Ja zakupilam jakis srodek w sprayu, bo slyszalam ze spirytus strasznie wysusza.

Ja chyba niczego,tutaj nic sie z pepuszkiem nie robi.

Napisane przez Aguśkaa83

Zaraz Was nadrobie, ale najpierw musze cos napisac.

Kapalam sie i jak zwykle po kapieli aplikuje sobie ten zel do srodka ktory mi zlecil gin na infekcje.
Nigdy tak dokladnie nie patrzalam tam sobie do srodka, ale dzis wzielam lustro, patrze, a tam z srodka cos mi wychodzi
Wolam meza, bo sie wystraszylam i mowie zobacz sobie, pytam go czy widzial cos takiego wczesniej, ten sie wystraszyl i mowi ze nie i kazal dzwonic do lekarza.
Wiec zadzwonilam do swojego gina, tlumacze mu ze wystaje mi z pochwy cos nieduzego wielkosci mniej niz opuszek malego palca podluzne w kolorze warg i miekkie.
Od razu mnie zapytal, czy cos procz tego sie dzieje, czy krwawie czy bole brzucha sa, jesli nie to mam sie nie martwic.
Mowil, ze tam w srodku moze mi cos obrzeklo czy jakos tak to powiedzial,mnie to wyglada troche jakby na zylaka, ale zylak wychodzacy z pochwy????
Dziewuchy pierwsze co to pomyslalam, ze moze kawalek lozyska albo co....i slabo mi sie zrobilo.

Oj kurcze to nie ciekawie.Ja bym chyba to zabrala do szpitala i pokazala,zeby mi powiedzieli co to jest.Bo jak to cos wychodzi z ciebie,nie wiadomo co?

[monika_krk]

Napisane przez koniakonia

ja mam 62 albo 68 ( musialabym sprawdzić, ale na bank nie 56 ), mój jest trochę inny, ale też ma kaptur z uszkami, za 40 zł w 5-10 -15 kupiłam , fajne widziałam w mothercare , ale ceny już mniej fajne

czyli 62 może być- bo mnie koleżanka straszy, że na wyjście ze szpitala w 62 się dziecko utopi

Napisane przez MoniaHan

obecna
Mala super ze juz lepiej, trzymam kciuki!!
nagralam sobie ''one born every minute'' to chyba to samo co porodowka w polskiej tz, nie jestem pewna. i co ja przezylam, nie bede juz tego ogladac wiecej, tyle sie naplakalam i nastresowalam ze trudno mi sie bylo uspokoic. byly 3 przypadki w tym odcinku:
1- kobieta, ktora strasznie sie meczyla, nie chciala wspolpracowac z polozna, gaz nie pomagal, epidural ja troche oszolomil i jak sie juz akcja rozkrecila to ona nadal nie sluchala poloznej i przy ostatnim parciu kiedy polozna krzyczy jedno parcie ju ztylko zostalo ona powiedziala ze juz nie da rady i dziecko nie moglo wyjsc i zlecialy sie polozne, troche bylo strachu, w koncu popchala i dziecko szybko owineli aby ogrzac i dali tlen i po chwili bylo ok.
2- para bardzo zakochana, podekscytowana ze dziecko w drodze, ona w makijazu na obcasach przyszla na porodowke, rodzila w wodzie, w seksownym stroju kapielowym bylam pod wrazeniem jej opanowania i skupienia, jak maz z nia wspolpracowal to cos cudownego, nie krzyknela ani razu, wszystko znosila tak dzielnie, a widac bylo ze sie meczyla, plakalam bardziej niz ona i jej maz
3- para ktora przyszla na porodowke w dobrym humorze caly czas sie smiali, no wiadomo do rozkrecenia akcji, porod szybki, bez znieczulenia, nawet polozna byla zaskoczona ze tak ladnie i szybko ta dziewczyna urodzila.

jakbym chciala byc opanowana i skupiona i swiadoma bolu ale jednak nie zdominowana przez niego i zeby tylko nie swirowac tak jak ta kobieta z pierwszego przypadku, ale jak bedzie zycie pokaze. tutaj nie chodzi mi czy sie krzyczy czy nie - bo kazdy inaczej reaguje na bol i to ze ktos krzyczy - moze to mu pomaga, ale chodzi mi o wspolprace z polozna, bo one jednak mimo wszystko sa madrzejsze i odebraly setki porodow.

ja bym chciała taki jak 3 przypadek ewentualnie 2

[cottonpuma]

Napisane przez Aguśkaa83

Zaraz Was nadrobie, ale najpierw musze cos napisac.

Kapalam sie i jak zwykle po kapieli aplikuje sobie ten zel do srodka ktory mi zlecil gin na infekcje.
Nigdy tak dokladnie nie patrzalam tam sobie do srodka, ale dzis wzielam lustro, patrze, a tam z srodka cos mi wychodzi
Wolam meza, bo sie wystraszylam i mowie zobacz sobie, pytam go czy widzial cos takiego wczesniej, ten sie wystraszyl i mowi ze nie i kazal dzwonic do lekarza.
Wiec zadzwonilam do swojego gina, tlumacze mu ze wystaje mi z pochwy cos nieduzego wielkosci mniej niz opuszek malego palca podluzne w kolorze warg i miekkie.
Od razu mnie zapytal, czy cos procz tego sie dzieje, czy krwawie czy bole brzucha sa, jesli nie to mam sie nie martwic.
Mowil, ze tam w srodku moze mi cos obrzeklo czy jakos tak to powiedzial,mnie to wyglada troche jakby na zylaka, ale zylak wychodzacy z pochwy????
Dziewuchy pierwsze co to pomyslalam, ze moze kawalek lozyska albo co....i slabo mi sie zrobilo.

Ciężko stwierdzić, ale już słyszałam o możliwości żylaka tam
Powiem tak, ginekolog nie panikował, więc to pewnie normalne, choć moze rzadkie. A może się tam robi luźniej przed porodem i takie fałdki skóry to na zapas na czas porodu? Kto wie. Jak lekarz zobaczy, to powie... Ale powiem szczerze, nie dziwię się, ja miałam zawał na miejscu jak mi siętam opryszczka zasiała...

A tak trochę na wesoło, a poniekąd nie (bo oczywiście lepiej wg terminu...)
Ciekawe,czy któraś z naszego klubu urodzi 29 lutego, bo się właśnie zorientowałam, że mamy rok przestępny
Ciekawe,czy kiedy osoby urodzone tego dnia świętują, 28, czy 1? Ogólnie to chyba lepiej dla kobiet, świętują osiemnastkę na emeryturze

[koniakonia]

Napisane przez monika_krk

czyli 62 może być- bo mnie koleżanka straszy, że na wyjście ze szpitala w 62 się dziecko utopi



ja bym chciała taki jak 3 przypadek ewentualnie 2

wszystko zależy z jakiej firmy ciuszek, h& m robi duże moim zdaniem, ale wiesz lekki luz nie zaszkodzi, bo jeszcze to ponosi później, 56 to malusie i nie wiem czy łatwo dostać ,no i to się zaklada na coś, a poza tym jak za długie są nogawy czy rękawki to nic dzidziusiowi nie szkodzi,

ja mam na ewentualny atak zimy śpiworek do fotelika, potem w tym małą w wózku trzymałam, ale to był luty i zimno dość mocno, kombinezonu nie założyła ani razu

ewelajna ja kupuję octanisept ( tym też psikałam sobie na ranę dla odkażenia, na nożyczki do obcinania paznokietków też przed użyciem ) i fiolet do pępuszka, mojej się długo trzymał, więc dużo smarowałam, w dzien przy zmianach pieluszek co ktoraś zmiana octaniseptem, a po kąpaniu fioletem czyli gencjaną

[karolca]

Napisane przez cottonpuma

Ciężko stwierdzić, ale już słyszałam o możliwości żylaka tam
Powiem tak, ginekolog nie panikował, więc to pewnie normalne, choć moze rzadkie. A może się tam robi luźniej przed porodem i takie fałdki skóry to na zapas na czas porodu? Kto wie. Jak lekarz zobaczy, to powie... Ale powiem szczerze, nie dziwię się, ja miałam zawał na miejscu jak mi siętam opryszczka zasiała...

A tak trochę na wesoło, a poniekąd nie (bo oczywiście lepiej wg terminu...)
Ciekawe,czy któraś z naszego klubu urodzi 29 lutego, bo się właśnie zorientowałam, że mamy rok przestępny
Ciekawe,czy kiedy osoby urodzone tego dnia świętują, 28, czy 1? Ogólnie to chyba lepiej dla kobiet, świętują osiemnastkę na emeryturze

Znając moje szczęście... wszystko jest możliwe

[Aguśkaa83]

konia a Tobie tez z srodka takie cos wyszlo???
A te zylaki co mam to na wargach ale tamte sa malusie, wygladaja jak uwypuklone, powiekszone zylki. A to co mi wylazlo z srodka to duzo wieksze i dziwne.
Boże ja juz mam dosc, stres taki ze ja juz chce miec to wszystko za soba!

Jeszcze maly co chwile kaszle;/
auto zepsute jakby trzeba bylo gdzies szybko jechac oj ciezko ciezko ;/

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez MoniaHan

Aguska ??? idziesz do lekarza to sprawdzic? no ale dobrze ze zadzwonilas do lekarza.

no wlasnie sama nie wiem,myslimy z mezem czy nie jechac jednak.
Ale jak cos musimy najpierw opieke dla malego zalatwic ech

Napisane przez gosia261282

Oj kurcze to nie ciekawie.Ja bym chyba to zabrala do szpitala i pokazala,zeby mi powiedzieli co to jest.Bo jak to cos wychodzi z ciebie,nie wiadomo co?

Nie no mysle, ze gdyby to bylo cos zwiazanego z dzidzia to raczej nie czulabym sie dobrze. Ale juz czuje, ze noc bedzie ciezka, ja chyba nie zasne.Amoze pojedziemy zobacze. Jeszcze jak na zlosc jestesmy bez auta!

Napisane przez cottonpuma

Ciężko stwierdzić, ale już słyszałam o możliwości żylaka tam
Powiem tak, ginekolog nie panikował, więc to pewnie normalne, choć moze rzadkie. A może się tam robi luźniej przed porodem i takie fałdki skóry to na zapas na czas porodu? Kto wie. Jak lekarz zobaczy, to powie... Ale powiem szczerze, nie dziwię się, ja miałam zawał na miejscu jak mi siętam opryszczka zasiała...

Wiesz mam sklonnosci do zylakow i byc moze tam juz mialam to ale sobie nie zagladalam. To troche jak faldka skory wyglada ale taka bardziej zaokraglona. Kurcze ile my sie musimy stresowac.
Moj gin nigdy nie olewal niczego niepokojacego u mnie, w I ciazy kazal jechac do szpitala jak mialam bole w 12tc. A teraz kazal sie nie przejmowac, wiec postaram sie nie martwic, tylko to nie takie proste.

[koniakonia]

Napisane przez Aguśkaa83

konia a Tobie tez z srodka takie cos wyszlo???
A te zylaki co mam to na wargach ale tamte sa malusie, wygladaja jak uwypuklone, powiekszone zylki. A to co mi wylazlo z srodka to duzo wieksze i dziwne.
Boże ja juz mam dosc, stres taki ze ja juz chce miec to wszystko za soba!

Jeszcze maly co chwile kaszle;/
auto zepsute jakby trzeba bylo gdzies szybko jechac oj ciezko ciezko ;/

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------


no wlasnie sama nie wiem,myslimy z mezem czy nie jechac jednak.
Ale jak cos musimy najpierw opieke dla malego zalatwic ech

Nie no mysle, ze gdyby to bylo cos zwiazanego z dzidzia to raczej nie czulabym sie dobrze. Ale juz czuje, ze noc bedzie ciezka, ja chyba nie zasne.Amoze pojedziemy zobacze. Jeszcze jak na zlosc jestesmy bez auta!

Wiesz mam sklonnosci do zylakow i byc moze tam juz mialam to ale sobie nie zagladalam. To troche jak faldka skory wyglada ale taka bardziej zaokraglona. Kurcze ile my sie musimy stresowac.
Moj gin nigdy nie olewal niczego niepokojacego u mnie, w I ciazy kazal jechac do szpitala jak mialam bole w 12tc. A teraz kazal sie nie przejmowac, wiec postaram sie nie martwic, tylko to nie takie proste.

no wyszło, ja ma to już tak jakby na stałe, a teraz nabrzmiało , no to wygląda dziwnie, wargi mają jednak inną budowę, sciany pochwy są elastyczne bardzo, więc pewnie może to nietypowo wyglądać , jak gin mówi ,ze masz się nie martwić to tak zrób to może być takie wypadnięcie śluzówki pochwy , ale to jest malusie , więc pewnie nie jest to groźne


idę pod prysznic i spać Drogie Panie, jutro kończę bigos i robię sernik i schab ze śliwką , a wszystko mam zamiar robić na siedząco , będzie ciekawie
Spokojnej nocy, Aguśka trzymaj się
Dobranoc

[Karo89]

Konia mam nadzieje, że sie porządnie z nim rozprawią, żeby już żadnej nie skrzywdził

a co do kombinezonów, to ja mam podobny do Ciebie. w sumie kilka, bo dostaliśmy. właśnie takich ocieplanych, i bodajże jest też jakiś grubszy, ale nie pamiętam. Raz patrzyłam w ten karton-siedzi u rodziców, bo ja nie mam gdzie trzymać, ale muszę na to popatrzeć.
Ja nie planuję kupować jakiegoś grubego kombinezonu-na cebulkę ubiorę jak będzie chłodniej i myślę, że wystarczy.

Napisane przez ewelajna25

Mam tez pytanko, czego bedziecie uzywaly do odkazania pepuszka? Ja zakupilam jakis srodek w sprayu, bo slyszalam ze spirytus strasznie wysusza. W ogole zakupilismy takze wanienke, taka z profilowanym wnetrzem ze maluszka mozna ulozyc na podstawce gdy jest maly a druga czesc wanienki jest juz odpowiednia dla starszego dzieciaczka, ktory potrafi samodzielnie siadac. Mam nadzieje, ze sie sprawdzi w praktyce

Chyba wiem o której piszesz-znajomi dla synka ja mieli i byli zadowoleni, bo sama mnie namawiała na nią

Napisane przez Aguśkaa83

Zaraz Was nadrobie, ale najpierw musze cos napisac.

Kapalam sie i jak zwykle po kapieli aplikuje sobie ten zel do srodka ktory mi zlecil gin na infekcje.
Nigdy tak dokladnie nie patrzalam tam sobie do srodka, ale dzis wzielam lustro, patrze, a tam z srodka cos mi wychodzi
Wolam meza, bo sie wystraszylam i mowie zobacz sobie, pytam go czy widzial cos takiego wczesniej, ten sie wystraszyl i mowi ze nie i kazal dzwonic do lekarza.
Wiec zadzwonilam do swojego gina, tlumacze mu ze wystaje mi z pochwy cos nieduzego wielkosci mniej niz opuszek malego palca podluzne w kolorze warg i miekkie.
Od razu mnie zapytal, czy cos procz tego sie dzieje, czy krwawie czy bole brzucha sa, jesli nie to mam sie nie martwic.
Mowil, ze tam w srodku moze mi cos obrzeklo czy jakos tak to powiedzial,mnie to wyglada troche jakby na zylaka, ale zylak wychodzacy z pochwy????
Dziewuchy pierwsze co to pomyslalam, ze moze kawalek lozyska albo co....i slabo mi sie zrobilo.

Masakra, jak mi było chłodno, bo siedzę w podkoszulce do spania, to tak mi się momentalnie gorąco zrobiło jak to czytałam.
jak lekarz mówi, żeby się nie martwić-to chyba wie co mówi skoro piszesz, że zawsze mogłaś liczyć na jego pomoc.

Napisane przez cottonpuma

Ciekawe,czy któraś z naszego klubu urodzi 29 lutego, bo się właśnie zorientowałam, że mamy rok przestępny
Ciekawe,czy kiedy osoby urodzone tego dnia świętują, 28, czy 1? Ogólnie to chyba lepiej dla kobiet, świętują osiemnastkę na emeryturze

ze mnie śmiał sie brat, żebym tylko nie urodziła w tedy jak liczyliśmy, to nie miałoby roczku, ani 18-stki tak oficjalnie
Ale koleżanka mi mówiła, że podobno nie wpisują teraz dzieci z taką datą, tylko albo wcześniej o dzień albo później

Też uciekam spać, dobranoc i spokojnej nocy życzę każdej

[Aguśkaa83]

Poczytalam sobie teraz o zylakach pochwy.
No w zyciu bym nie pomyslala ze tam tez moze sie zrobic takie paskudztwo
Czytalam, ze wlasnie na wejsciu do pochwy to mozna zobaczyc.(i ja to tam mam)
Dziewczyny w I ciazy nie mialam zadnych zylakow!
Ta ciaza jest dla mnie duzo mniej laskawa, ja sie wykoncze, jak tak dalej pojdzie, to osiwieje w jeden dzien

konia dzieki kochana za szczegolowe wyjasnienie, uspokoilas mnie

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:54 ----------

Dziewczyny zaczelam sie zaglebiac w tematyke naszej intymnosci i weszlam na taka strone:
http://www.hair-clinic.poznan.pl/?act=2&lang=1&sub=307


Nie wiedzialam, ze jest cos takiego jak rekonstrukcja sromu i krocza
A rozbawilo mnie to najbardziej:
"Laserowe modelowanie sromu i krocza -
Laserowe odmładzanie pochwy
Laserowa rekonstrukcja błony dziewiczej
Powiększanie Punktu G"


Dziewczynki przepraszam Was ale musialam Wam to wkleic, adrenalina mi tak do glowki uderzyla ze zglupialam i jak plakalam ze strachu tak teraz smieje sie jak glupia

[karo_z]

Hej,

Zgłaszam obecność na nowym wątku
wracając do tematów z poprzedniego:
1. Co do lini pod pępkiem to ja nie mam w ogóle, ale cieszę się z tego, bo średnio mi się to podoba
2. Pisałyście o schylaniu się do pralki...ja mam na szczęście otwieraną od góry i nigdy wcześniej sobie tego tak nie chwaliłam jak teraz

3. Witam nową mamuśkę blondii
4. Mała super że już niedługo będziesz w domku i skurcze nie mają wpływu na szyjkę

Napisane przez koniakonia

a widzę,że Pani się dopiero obudziła to Dobry Wieczór


wiecie co, czytam gazetę lokalną i mi ręce opadają, taki chłopak , znajomy ( kuzyn bliskich znajomych), jesteśmy na cześć, zgwałcił 15 latkę już raz siedział ze taki czyn, wyszedł po 9 latach, potem próbował coś zrobić jakiejś dziewczynie, dostał 4 lata i teraz znów , a oprócz tego jeszcze zanim tą zgwałcił tą dziewczynkę ostatnią to napadł i próbował zgwałcić inną , swoją siostrzenice , no totalna masakra.....

A on potrafił u mnie w kiosku siedzieć godzinę i gadać ... jak o tym teraz myślę to aż mnie ciarki przechodzą

też mnie ciarki przeszły po przeczytaniu tego...
że tacy ludzie na świecie chodzą to jest coś strasznego...i że chodzą na wolności...

Napisane przez Aguśkaa83

Zaraz Was nadrobie, ale najpierw musze cos napisac.

Kapalam sie i jak zwykle po kapieli aplikuje sobie ten zel do srodka ktory mi zlecil gin na infekcje.
Nigdy tak dokladnie nie patrzalam tam sobie do srodka, ale dzis wzielam lustro, patrze, a tam z srodka cos mi wychodzi
Wolam meza, bo sie wystraszylam i mowie zobacz sobie, pytam go czy widzial cos takiego wczesniej, ten sie wystraszyl i mowi ze nie i kazal dzwonic do lekarza.
Wiec zadzwonilam do swojego gina, tlumacze mu ze wystaje mi z pochwy cos nieduzego wielkosci mniej niz opuszek malego palca podluzne w kolorze warg i miekkie.
Od razu mnie zapytal, czy cos procz tego sie dzieje, czy krwawie czy bole brzucha sa, jesli nie to mam sie nie martwic.
Mowil, ze tam w srodku moze mi cos obrzeklo czy jakos tak to powiedzial,mnie to wyglada troche jakby na zylaka, ale zylak wychodzacy z pochwy????
Dziewuchy pierwsze co to pomyslalam, ze moze kawalek lozyska albo co....i slabo mi sie zrobilo.

Oby to nie było nic poważnego...ale skoro lekarz powiedział żeby się nie stresować, to na pewno wie co mowi...

[Jolkaaa]

poszłam spać ok 23 i niestety się obudziłam i zasnąć nie mogę

---------- Dopisano o 03:16 ---------- Poprzedni post napisano o 03:14 ----------

Napisane przez Cytrynka_Wawa

ja tez sie nie napalam ale patrzylam za lozeczkiem uzywamyn i zobaczyłam karuzele przy okazji ale drogo chce babka bo za uzywane lozeczko chce 190zl a nowe w sklepie jest za 220zl identyczne

no to przesada wolałabym dołożyć do nowego albo szukać innego

---------- Dopisano o 03:19 ---------- Poprzedni post napisano o 03:16 ----------

Napisane przez Aguśkaa83

Zaraz Was nadrobie, ale najpierw musze cos napisac.

Kapalam sie i jak zwykle po kapieli aplikuje sobie ten zel do srodka ktory mi zlecil gin na infekcje.
Nigdy tak dokladnie nie patrzalam tam sobie do srodka, ale dzis wzielam lustro, patrze, a tam z srodka cos mi wychodzi
Wolam meza, bo sie wystraszylam i mowie zobacz sobie, pytam go czy widzial cos takiego wczesniej, ten sie wystraszyl i mowi ze nie i kazal dzwonic do lekarza.
Wiec zadzwonilam do swojego gina, tlumacze mu ze wystaje mi z pochwy cos nieduzego wielkosci mniej niz opuszek malego palca podluzne w kolorze warg i miekkie.
Od razu mnie zapytal, czy cos procz tego sie dzieje, czy krwawie czy bole brzucha sa, jesli nie to mam sie nie martwic.
Mowil, ze tam w srodku moze mi cos obrzeklo czy jakos tak to powiedzial,mnie to wyglada troche jakby na zylaka, ale zylak wychodzacy z pochwy????
Dziewuchy pierwsze co to pomyslalam, ze moze kawalek lozyska albo co....i slabo mi sie zrobilo.

O matko to ja nie wiedziałam, że takie rzeczy mogą się zdarzać. Oby to nie było nic poważnego.

---------- Dopisano o 03:20 ---------- Poprzedni post napisano o 03:19 ----------

Napisane przez Cytrynka_Wawa

ale w leżaczek chyba można teraz zainwestować? i będzie od początku używany nie mylę sie?
ale mnie biodra oba bolą masakra

tak w leżaczek można zainwestować bo tego używa się od początku

---------- Dopisano o 03:26 ---------- Poprzedni post napisano o 03:20 ----------

nie wiem czy próbować iść spać dalej bo ciężko mi zasnąć czy czekać 3h na TZta aż wróci z pracy i z nim się położyć...ogólnie głodna się zrobiłam

[emigra]

Dzien doberek laseczki

Mala, super ze z szyjka ok i ze wychodzisz dzisiaj do domku mam nadzieje, ze nastepnym razem w szptalu bedziesz dopiero na porod


Aguska, ale jazda, mam nadzieje ze to nic powaznego !


Konia, masakra z tym kolega... nie rozumiem takich ludzi, ewidentnie problemy z psychika



Ja mam kombinezonik taki cieplejszy na 56 rozmiar (kupilam uzywany na all za okolo 33 zl (juz z przesylka ) i taki spiworek do fotelika na 68 (mniejszych nie bylo ale jak widze w porownaniu z tym 56 to wiele wiekszy nie jest)

[MegMakeUp]

Melduję się !!
Agabi śliczne zdjęcia Twojego synka Gratuluję i cieszę się,że wszystko ok.

Ktoś pytał o wychowawczy...więc z tego co się orientowałam to składki są odprowadzane przez cały trzyletni wychowawczy i staz pracy też się liczy przez trzy lata,a jeśli sie nie ma jakiegoś dochodu to przez dwa lata dostaje się zasiłek z mopsu w wysokości ok. 500 pln i tak to wygląda.

Ja powinnam dzisiaj wziąść się za uczenie bo jutro i w niedzielę egzaminy,ale jakoś mała mam motywację
Czuję się już bardzo dobrze
TŻ poszedł do pracy,a ja chyba zaraz wezme się za sprzątanie

Witam nową mamę blondii

Mała dobrze,że wracasz do nas

[nowaken]

Hej,

i ja się witam w nowym wątku. Wchodzę ba stary i patrzę a tam KLIK nowy wątek ale jaja sporo mnie ominęło.

Staram się Was podczytywać ale z pisaniem to mi trochę gorzej wychodzi ale się poprawie tylko muszę zwolnić tempo.

WŁAŚNIE WYPIŁAM GLUKOZĘ A MŁODA SKACZE ŻE SZOK

Jestem w drugiej ciąży a wiecie ile ja nowości odkrywam szok każda ciąża inna. Antek tak mnie nie kopał, nie męczyłam się tak jak teraz i miałam wiecej siły na wszystko a teraz szok wszystko odwrotnie, jakieś upławy naprawdę nowości.

[Zariah]

Melduję się na nowym wątku
nie zapomniajcie o mnie! jeszcze tylko tydzień pracy i będę mieć wiecej czasu! i będę się udzielać.

Buziaki

[MegMakeUp]

Napisane przez Zariah

Melduję się na nowym wątku
nie zapomniajcie o mnie! jeszcze tylko tydzień pracy i będę mieć wiecej czasu! i będę się udzielać.

Buziaki

Ja też już bym chciała iść na zwolnienie.
Brzuch coraz bardziej utrudnia mi pracę i po 8h czuję się jakbym przepracowała nockę ale zobaczymy na następnej wizycie lekarz ma mi dać odpowiedź czy dostanę zwolnienie czy nie ...

[nowaken]

Napisane przez ewelajna25

Czesc kobietki!

Melduje sie na nowym watku, i zaraz maszeruje pod prysznic! W weekend bede nadrabiac! Fajny tytul nowej czesci, widac, jak czas zlecial jeszcze chwila i bedziemy szly na porodowke hehe

Mam tez pytanko, czego bedziecie uzywaly do odkazania pepuszka? Ja zakupilam jakis srodek w sprayu, bo slyszalam ze spirytus strasznie wysusza. W ogole zakupilismy takze wanienke, taka z profilowanym wnetrzem ze maluszka mozna ulozyc na podstawce gdy jest maly a druga czesc wanienki jest juz odpowiednia dla starszego dzieciaczka, ktory potrafi samodzielnie siadac. Mam nadzieje, ze sie sprawdzi w praktyce

Dla Antka używałam tego fioletu ale ponoć ten sprey jest ok bo koleżanka używała wiec ja też spróbuję nie będę ryzykowała oblania nowych paneli fioletem

[MegMakeUp]

Napisane przez nowaken

Dla Antka używałam tego fioletu ale ponoć ten sprey jest ok bo koleżanka używała wiec ja też spróbuję nie będę ryzykowała oblania nowych paneli fioletem

Dziewczyny a jak ten sprey się nazywa ? Ma jakąś nazwę ? Bo ja też byłabym zainteresowana czymś takim. I do tego wystarczą jałowe gaziki takie zwykłe dostepne w aptece ?

[Roksape]

Melduję się !


Dziękuję wszystkim za pomoc odnośnie pizzy...

Zaraz jadę po produkty a później będę ją robić. Postaram się was nadrobić ze starego i nowego wątku jak najszybciej papa

[nowaken]

Napisane przez Aguśkaa83

Zaraz Was nadrobie, ale najpierw musze cos napisac.

Kapalam sie i jak zwykle po kapieli aplikuje sobie ten zel do srodka ktory mi zlecil gin na infekcje.
Nigdy tak dokladnie nie patrzalam tam sobie do srodka, ale dzis wzielam lustro, patrze, a tam z srodka cos mi wychodzi
Wolam meza, bo sie wystraszylam i mowie zobacz sobie, pytam go czy widzial cos takiego wczesniej, ten sie wystraszyl i mowi ze nie i kazal dzwonic do lekarza.
Wiec zadzwonilam do swojego gina, tlumacze mu ze wystaje mi z pochwy cos nieduzego wielkosci mniej niz opuszek malego palca podluzne w kolorze warg i miekkie.
Od razu mnie zapytal, czy cos procz tego sie dzieje, czy krwawie czy bole brzucha sa, jesli nie to mam sie nie martwic.
Mowil, ze tam w srodku moze mi cos obrzeklo czy jakos tak to powiedzial,mnie to wyglada troche jakby na zylaka, ale zylak wychodzacy z pochwy????
Dziewuchy pierwsze co to pomyslalam, ze moze kawalek lozyska albo co....i slabo mi sie zrobilo.

Aguśka mam nadzieję że wszystko będzie OK. Trzymam kciuki

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez MegMakeUp

Dziewczyny a jak ten sprey się nazywa ? Ma jakąś nazwę ? Bo ja też byłabym zainteresowana czymś takim. I do tego wystarczą jałowe gaziki takie zwykłe dostepne w aptece ?

Dopytam w poniedziałek tej koleżanki która to uzywała i napiszę chyba że któraś mnie uprzedzi