Nadszarpnięte zaufanie. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-13, 09:54   #1
Lajlaa
Rozeznanie
 
Avatar Lajlaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Dolina Niedorzeczności
Wiadomości: 829

Nadszarpnięte zaufanie.


Dziewczyny witajcie
.Chodzi o Tż. Co myślicie o takiej sytuacji?
W związku mamy zasadę że osobno nie chodzimy na imprezy , ja czasem wracałam od Tż i chciałam sie jeszcze spotkac z kimś z osiedla lub wejść do kogoś na troche to już była mowa- po co ? nie możesz do domu pójść itd.
A więc byłam chora nie mogłam nigdzie wychodzic i zbliżał sie weekend. W pt odwiedził mnie Tż , pojechał do domu i potem pisze ze przyszedł do niego kuzyn i siedzą i rozmawiają. Ok.
W sob przyjechał do mnie i mówi że posiedzieli w domu poszedł z kuzynem na jakies niecałe 2 h do klubu(akurat tam ma bardzo blisko) napić się piwa, ale on nie tańczył tylko kuzyn i wrócił do domu o 24. Ja na początku trochę w szoku ale nie chciałam się kłócic. Byłam bardzo zdziwiona. Zapytałam go co bedzie robił dzis wieczorem. Powiedział ze pójdzie do koleżanki.Pożniej jak był w domu zadzwonił do mnie i powiedział ze chyba pójdzie jednak do kolegi( ja go bardzo nie lubię ) wiec po chwili rozmowy, stwierdził ze wybierze mniejsze zło i jednak pójdzie do niej. Ucieszyłam się z jego wyboru, bo juz nie raz przez tamtego chłopaka sie kłóciliśmy.To taka czarna owca wsród jego znajomych.
I dzwoni do mnie Tż ok 24 i informuje mnie że jest u tego kolegi bo go koleżanka namówiła żeby tam iść. Świetnie myślę sobie, ale że była u mnie w domu impreza rodzina itd miałam doskonały nastrój więc powiedziałam że porozmawiamy o tym jutro. W niedzielę przyjechał , pogadaliśmy , ale to już nie było to bo byłam zła. Później mi trochę przeszło.. Poszliśmy do sklepu na trochę bo chciałam wyjśc z domu trochę , no i Tż mówi jak to on nie jest zmarznięty , zmęczony że spać mu się zachciało , że pójdzie tylko na światełko do nieba( bo mieszka bardzo blisko całej imprezy) i idzie do domu itd. Ja na to dobrze to jedź.
Odprowadził mnie i pojechał. Za godzinę dzwoni (juz po światełku) że spotkał calą swoją paczkę i idą na piwo. Byłam taka zła że powiedziałam nie, on na to że zadzwoni póżniej. Iok 24 napisał mi sma ze kładzie się spać. Potem dzień się nie odzywałam jestem zła do tej pory. Nie za to że poszedł ze znajomymi tylko ze mówił mi jak to mu nie jest zimno itd. o to mi chodzi. Jeszcze te dwa dni bym jakoś..... zrozumała pt i sob, ale już ta niedziela przekroczyła granicę zaufania, poczułam się jakby się mną znudził, przykro mi było i jest.
.Co byście zrobiły na moim miejscu? Doradźcie mi.
__________________

Z moim M. od 25.03.2010

Edytowane przez Lajlaa
Czas edycji: 2012-01-13 o 10:14
Lajlaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 10:19   #2
ewka5891
Zakorzenienie
 
Avatar ewka5891
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Cytat:
Napisane przez Lajlaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny witajcie
.Chodzi o Tż. Co myślicie o takiej sytuacji?
W związku mamy zasadę że osobno nie chodzimy na imprezy , ja czasem wracałam od Tż i chciałam sie jeszcze spotkac z kimś z osiedla lub wejść do kogoś na troche to już była mowa- po co ? nie możesz do domu pójść itd.
A więc byłam chora nie mogłam nigdzie wychodzic i zbliżał sie weekend. W pt odwiedził mnie Tż , pojechał do domu i potem pisze ze przyszedł do niego kuzyn i siedzą i rozmawiają. Ok.
W sob przyjechał do mnie i mówi że posiedzieli w domu poszedł z kuzynem na jakies niecałe 2 h do klubu(akurat tam ma bardzo blisko) napić się piwa, ale on nie tańczył tylko kuzyn i wrócił do domu o 24. Ja na początku trochę w szoku ale nie chciałam się kłócic. Byłam bardzo zdziwiona. Zapytałam go co bedzie robił dzis wieczorem. Powiedział ze pójdzie do koleżanki.Pożniej jak był w domu zadzwonił do mnie i powiedział ze chyba pójdzie jednak do kolegi( ja go bardzo nie lubię ) wiec po chwili rozmowy, stwierdził ze wybierze mniejsze zło i jednak pójdzie do niej. Ucieszyłam się z jego wyboru, bo juz nie raz przez tamtego chłopaka sie kłóciliśmy.To taka czarna owca wsród jego znajomych.
I dzwoni do mnie Tż ok 24 i informuje mnie że jest u tego kolegi bo go koleżanka namówiła żeby tam iść. Świetnie myślę sobie, ale że była u mnie w domu impreza rodzina itd miałam doskonały nastrój więc powiedziałam że porozmawiamy o tym jutro. W niedzielę przyjechał , pogadaliśmy , ale to już nie było to bo byłam zła. Później mi trochę przeszło.. Poszliśmy do sklepu na trochę bo chciałam wyjśc z domu trochę , no i Tż mówi jak to on nie jest zmarznięty , zmęczony że spać mu się zachciało , że pójdzie tylko na światełko do nieba( bo mieszka bardzo blisko całej imprezy) i idzie do domu itd. Ja na to dobrze to jedź.
Odprowadził mnie i pojechał. Za godzinę dzwoni (juz po światełku) że spotkał calą swoją paczkę i idą na piwo. Byłam taka zła że powiedziałam nie, on na to że zadzwoni póżniej. Iok 24 napisał mi sma ze kładzie się spać. Potem dzień się nie odzywałam jestem zła do tej pory. Nie za to że poszedł ze znajomymi tylko ze mówił mi jak to mu nie jest zimno itd. o to mi chodzi. Jeszcze te dwa dni bym jakoś..... zrozumała pt i sob, ale już ta niedziela przekroczyła granicę zaufania, poczułam się jakby się mną znudził, przykro mi było i jest.
.Co byście zrobiły na moim miejscu? Doradźcie mi.
dziwna sytuacja...
zastanawia mnie na początek dlaczego on może sobie wychodzić do znajomych a Ty nie? Trochę to dziecinne i zaborcze takie zabranianie spotykania się ze znajomymi...

poza tym facet chyba nie za bardzo przejmuje się Tobą i Twoim zdaniem, co dla mnie jest masakryczne...

poza tym chyba lepiej mu się spędza czas ze swoja grupą niż z Tobą...
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png



Synek


"Wędrówką jedną życie jest człowieka..."
ewka5891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 10:21   #3
Salomeasoul
Rozeznanie
 
Avatar Salomeasoul
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Cytat:
Napisane przez Lajlaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny witajcie
.Chodzi o Tż. Co myślicie o takiej sytuacji?
W związku mamy zasadę że osobno nie chodzimy na imprezy , ja czasem wracałam od Tż i chciałam sie jeszcze spotkac z kimś z osiedla lub wejść do kogoś na troche to już była mowa- po co ? nie możesz do domu pójść itd.
A więc byłam chora nie mogłam nigdzie wychodzic i zbliżał sie weekend. W pt odwiedził mnie Tż , pojechał do domu i potem pisze ze przyszedł do niego kuzyn i siedzą i rozmawiają. Ok.
W sob przyjechał do mnie i mówi że posiedzieli w domu poszedł z kuzynem na jakies niecałe 2 h do klubu(akurat tam ma bardzo blisko) napić się piwa, ale on nie tańczył tylko kuzyn i wrócił do domu o 24. Ja na początku trochę w szoku ale nie chciałam się kłócic. Byłam bardzo zdziwiona. Zapytałam go co bedzie robił dzis wieczorem. Powiedział ze pójdzie do koleżanki.Pożniej jak był w domu zadzwonił do mnie i powiedział ze chyba pójdzie jednak do kolegi( ja go bardzo nie lubię ) wiec po chwili rozmowy, stwierdził ze wybierze mniejsze zło i jednak pójdzie do niej. Ucieszyłam się z jego wyboru, bo juz nie raz przez tamtego chłopaka sie kłóciliśmy.To taka czarna owca wsród jego znajomych.
I dzwoni do mnie Tż ok 24 i informuje mnie że jest u tego kolegi bo go koleżanka namówiła żeby tam iść. Świetnie myślę sobie, ale że była u mnie w domu impreza rodzina itd miałam doskonały nastrój więc powiedziałam że porozmawiamy o tym jutro. W niedzielę przyjechał , pogadaliśmy , ale to już nie było to bo byłam zła. Później mi trochę przeszło.. Poszliśmy do sklepu na trochę bo chciałam wyjśc z domu trochę , no i Tż mówi jak to on nie jest zmarznięty , zmęczony że spać mu się zachciało , że pójdzie tylko na światełko do nieba( bo mieszka bardzo blisko całej imprezy) i idzie do domu itd. Ja na to dobrze to jedź.
Odprowadził mnie i pojechał. Za godzinę dzwoni (juz po światełku) że spotkał calą swoją paczkę i idą na piwo. Byłam taka zła że powiedziałam nie, on na to że zadzwoni póżniej. Iok 24 napisał mi sma ze kładzie się spać. Potem dzień się nie odzywałam jestem zła do tej pory. Nie za to że poszedł ze znajomymi tylko ze mówił mi jak to mu nie jest zimno itd. o to mi chodzi. Jeszcze te dwa dni bym jakoś..... zrozumała pt i sob, ale już ta niedziela przekroczyła granicę zaufania, poczułam się jakby się mną znudził, przykro mi było i jest.
.Co byście zrobiły na moim miejscu? Doradźcie mi.
A nie możesz mu powiedzieć jak się czujesz przez takie jego zachowanie?
Porozmawiać z nim o tym?
__________________
"Nie mów mi, że nie lubisz żyć..."
Salomeasoul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 10:39   #4
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Powiedziałaś mu wprost, że nie podoba Ci się jego zachowanie? Czemu nie lubisz jego kolegi? Czemu nie chodzicie bez siebie na imprezy (jak dla mnie spotkanie paczki znajomych i pójście na browara to już jest taka trochę impreza, więc najwidoczniej facet dosyć swobodnie traktuje te ustalenia?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 10:39   #5
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Przyjedzie, przeprosi i będzie cacy aż do następnego razu. `Pan wszystko mi wolno` i tak ma przewagę.
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 10:53   #6
Madzialenka_21
Zadomowienie
 
Avatar Madzialenka_21
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

A co to w ogóle za gimnazjalna zasada: "nie wychodzimy nigdzie osobno"? To jest przyczyna waszych nieporozumień moim zdaniem.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.


Madzialenka_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 11:00   #7
Lajlaa
Rozeznanie
 
Avatar Lajlaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Dolina Niedorzeczności
Wiadomości: 829
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Cerveza_ - To żaden pan. Tu nikt nie ma nad sobą przewagi.

Będziemy rozmawiać o tym dzisiaj bo się spotkamy.
ewka5891 -Tez tak pomyślałam że lepiej mu ze znajomymi, ja spotykam się ze znajomymi , on mi nie zakazywał tylko mówił po co. Więc odpowiadałam i szłam. Ale nie chodziłam z nimi po klubach bez niego. Ale masz rację do mnie gadał , a jak ja powiedziałam nie to i tak poszedł , wiem ze jak dzwonił to był już z nimi bo mnie pozdrawiali przez tel. Ale sens jest inny, po co mówił ze jest zmęczony a poszedł. O to mi chodzi.

Doris- nie lubię tego kolegi bo mnie kiedys obraził (nie wulgarnie) Ale obraził. Jak dla mnie chodzienie bez siebie na imprezy (ja to rozumiem klub , domówka.) oznacza że coś jest nie tak. Widziałam nie raz po znajomych że to nie prowadzi do niczego dobrego. Uczę sie na błędach innych. Ja tego nie toleruję .
__________________

Z moim M. od 25.03.2010
Lajlaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-13, 11:02   #8
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Cytat:
Napisane przez Lajlaa Pokaż wiadomość
(...)
Doris- nie lubię tego kolegi bo mnie kiedys obraził (nie wulgarnie) Ale obraził. Jak dla mnie chodzienie bez siebie na imprezy (ja to rozumiem klub , domówka.) oznacza że coś jest nie tak. Widziałam nie raz po znajomych że to nie prowadzi do niczego dobrego. Uczę sie na błędach innych. Ja tego nie toleruję .
Ależ on chodzi bez Ciebie na imprezy, tylko inaczej jest to nazwane. Wcześniej, czy później te całe ustalenia runą jak domek z kart, bo widać, że facetowi już teraz to mocno nie leży - stąd udawanie mega zmęczenia i zmycie się do znajomych.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 11:03   #9
Salomeasoul
Rozeznanie
 
Avatar Salomeasoul
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka_21 Pokaż wiadomość
A co to w ogóle za gimnazjalna zasada: "nie wychodzimy nigdzie osobno"? To jest przyczyna waszych nieporozumień moim zdaniem.
Z tego co zauważyłam autorka w swoim związku ma zasadę, że nie wychodzą osobno na imprezy, a nie nigdzie.
Też mam taką zasadę w związku, a już dawno nie jestem gimnazjalistką. Kwestia dogadania się w związku.
__________________
"Nie mów mi, że nie lubisz żyć..."
Salomeasoul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 11:10   #10
Lajlaa
Rozeznanie
 
Avatar Lajlaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Dolina Niedorzeczności
Wiadomości: 829
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

ja nie napisałam że nigdzie bez siebie nie możemy chodzić. Podałam tylko konkretną sytuację.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Salomeasoul Pokaż wiadomość
Z tego co zauważyłam autorka w swoim związku ma zasadę, że nie wychodzą osobno na imprezy, a nie nigdzie.
Też mam taką zasadę w związku, a już dawno nie jestem gimnazjalistką. Kwestia dogadania się w związku.
dokładnie o to mi chodzi.

Doris masz rację , to jest inaczej nazwane.. Nie wiem czy rozmowa pomoże bo ja nie chcę się tak czuć znów. Chodze zdenerwowana , nie wpływa to dobrze na mnie . Skoro pojawiają się takie sytuacje. To mój pierwszy tak długi związek.
__________________

Z moim M. od 25.03.2010
Lajlaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 11:13   #11
Madzialenka_21
Zadomowienie
 
Avatar Madzialenka_21
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Nawet jeśli, to i tak uważam, że tak byc nie powinno. Każdy ma w związku jeszcze swoje życie i ma prawo wyjść czasem ze znajomymi, bez swojego partnera. Im więcej zakazów, tym więcej kłamstw.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.


Madzialenka_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-13, 11:19   #12
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Cytat:
Napisane przez Lajlaa Pokaż wiadomość
(...)
Doris masz rację , to jest inaczej nazwane.. Nie wiem czy rozmowa pomoże bo ja nie chcę się tak czuć znów. Chodze zdenerwowana , nie wpływa to dobrze na mnie . Skoro pojawiają się takie sytuacje. To mój pierwszy tak długi związek.
Porozmawiaj z nim szczerze, powiedz jakie masz spostrzeżenia, co czujesz, czego byś chciała, a czego nie, jego zapytaj o odczucia. Tylko, że nowe zasady, jakie ustalicie, mają dotyczyć obojga i nie mogą być mega sztywne na zasadzie "podanie w 3 egzemplarzach na 2 dni przed". Trochę wyrozumiałości i zaufania do siebie i powinno być dobrze. A jeżeli nadal nie będzie, to cóż... Każdy ma prawo zmienić zdanie, plany, nie musi być tak, że jak się mówi "idę na ławkę w parku" to koniecznie trzeba na tej ławce siedzieć. Jednakże o pewnych sytuacjach warto się informować (informować, a nie prosić o zgodę) partnera wcześniej. Facet się musi tego nauczyć.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 11:30   #13
Animaru89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 213
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Z doświadczenia wiem, że jak dziewczynie się ciągle nie podoba to, co facet robi to on już nie tak chętnie się swoimi poczynaniami chwali
Nie żeby kłamał, ale czasem po prostu przestaje wspominać o swoich planach bo nie chce słuchać krytyki.

Mój TŻ chodzi do znajomych kiedy mnie nie ma, a ja idę na piwo z kumplami ze studiów nawet, gdy on siedzi w domu. Oboje cieszymy się, że drugie z nas ma jakieś życie towarzyskie bo to jest zdrowe, naturalne i pomaga w utrzymaniu dobrych nastrojów

Niech sobie chodzi do kolegi, którego nie lubisz. Widać on za nim przepada to niech sobie czasem pogadają. Ciebie tam przecież nie ciągnie za sobą
Ty też powinnaś mieć czas dla swoich znajomych jeśli tylko chcesz.
I nie róbcie sobie z tego powodu wyrzutów bo naprawdę nie warto
Animaru89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 11:36   #14
Lajlaa
Rozeznanie
 
Avatar Lajlaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Dolina Niedorzeczności
Wiadomości: 829
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Porozmawiaj z nim szczerze, powiedz jakie masz spostrzeżenia, co czujesz, czego byś chciała, a czego nie, jego zapytaj o odczucia. Tylko, że nowe zasady, jakie ustalicie, mają dotyczyć obojga i nie mogą być mega sztywne na zasadzie "podanie w 3 egzemplarzach na 2 dni przed". Trochę wyrozumiałości i zaufania do siebie i powinno być dobrze. A jeżeli nadal nie będzie, to cóż... Każdy ma prawo zmienić zdanie, plany, nie musi być tak, że jak się mówi "idę na ławkę w parku" to koniecznie trzeba na tej ławce siedzieć. Jednakże o pewnych sytuacjach warto się informować (informować, a nie prosić o zgodę) partnera wcześniej. Facet się musi tego nauczyć.
Ja nie będe go na siłę trzymać jeśli to się będzie powtarzać. Nie o to w zwiaku chodzi. Tak porozmawiam z nim , powiem jak to widzę.
Z tą wyrozumiałością to mam troche problem. Ale to nie ten temat Ano własnie w sob postawił mnie już przed dokonanym faktem co mu zresztą powiedziałam potem że to było jego błedem.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Animaru89 Pokaż wiadomość
Z doświadczenia wiem, że jak dziewczynie się ciągle nie podoba to, co facet robi to on już nie tak chętnie się swoimi poczynaniami chwali
Nie żeby kłamał, ale czasem po prostu przestaje wspominać o swoich planach bo nie chce słuchać krytyki.

Mój TŻ chodzi do znajomych kiedy mnie nie ma, a ja idę na piwo z kumplami ze studiów nawet, gdy on siedzi w domu. Oboje cieszymy się, że drugie z nas ma jakieś życie towarzyskie bo to jest zdrowe, naturalne i pomaga w utrzymaniu dobrych nastrojów

Niech sobie chodzi do kolegi, którego nie lubisz. Widać on za nim przepada to niech sobie czasem pogadają. Ciebie tam przecież nie ciągnie za sobą
Ty też powinnaś mieć czas dla swoich znajomych jeśli tylko chcesz.
I nie róbcie sobie z tego powodu wyrzutów bo naprawdę nie warto
W ostatnim okresie jakiś 2 miesięcy chodził do niego często i nie było kłótni. Nie byłam do końca zadowolona ale jak juz kiedys powiedziałam idź tam sam , bo ja chodzić tam nie chce. Oczywiście zdaję sobie sprawę że gdyby było tak że zabraniam wszystkiego to zacznie kłamac bo sama pewnie bym całej prawdy nie mówiła. Ale juz napisałam wcześniej że tak nie jest.
__________________

Z moim M. od 25.03.2010

Edytowane przez Lajlaa
Czas edycji: 2012-01-13 o 11:42
Lajlaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 11:39   #15
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Nie rozumiem, dlaczego Ty nie możesz wyjść gdzieś, a on może. Nie rozumiem, dlaczego on Cię uprzedza, że wychodzi ze znajomymi, dlaczego Ty mu zabraniasz, dlaczego Ty decydujesz czy ma iść do koleżanki czy do kolegi, dlaczego on robi odwrotnie niż ustaliliście/-łaś.

Skoro macie takie zasady w związku, to powinniście ich przestrzegać. Porozmawiaj z nim o tym. Może te zasady wg niego obowiązują tylko Ciebie?;]

Nie wiem, skąd brak zaufania, skoro nie robi niczego za Twoimi plecami -o wszystkim Ci mówi.
Porozmawiaj z nim. Powiedz, co Ci nie pasuje i ustalcie jakiś kompromis.
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 12:14   #16
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Cytat:
Napisane przez Lajlaa Pokaż wiadomość
Jak dla mnie chodzienie bez siebie na imprezy (ja to rozumiem klub , domówka.) oznacza że coś jest nie tak. Widziałam nie raz po znajomych że to nie prowadzi do niczego dobrego. Uczę sie na błędach innych. Ja tego nie toleruję .
Zazwyczaj wtedy jest cos nie tak kiedy z reguly jest cos nie tak.
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 12:44   #17
natalka2
Zakorzenienie
 
Avatar natalka2
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 514
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

omg, ja bym nie mogla byc w takim zwiazku gdzie musialabym sie tlumaczyc z kazdego wyjscia
zeby juz ze znajomymi nie mozna bylo spokojnie wyjsc na piwo albo wpasc pogadac na 2h do kumpla
zadusilabym sie w takim zwiazku, ale co kto lubi
__________________

studia

natalka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 13:11   #18
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

nie moglabym byc w zwiazku w ktorym nie mozna samemu chodzic na imprezy. nie wyobrazam sobie sytuacji,ze np mnie nie ma w miescie lub mi sie isc nie chce i przez to moj TZ tez isc nie moze.

Rozumiem jednak ,ze co zwiazke to inne zasady. W Twoim problem jest to,ze on sobie chodzi i z teh zasady nic nie robi a Tobie juz tego robic nie wolno.

Ja bym zaczela od czestszego wychodzenia samej i mniejszego kontrolowania jego poczynan ( bo z postu wynika ,ze caly czas wiesz co robi).

I porozmawiaj z nim i ustalcie jasne zasady, ktore obowiazuja obie strony
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 13:13   #19
Lajlaa
Rozeznanie
 
Avatar Lajlaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Dolina Niedorzeczności
Wiadomości: 829
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Cytat:
Napisane przez natalka2 Pokaż wiadomość
omg, ja bym nie mogla byc w takim zwiazku gdzie musialabym sie tlumaczyc z kazdego wyjscia
zeby juz ze znajomymi nie mozna bylo spokojnie wyjsc na piwo albo wpasc pogadac na 2h do kumpla
zadusilabym sie w takim zwiazku, ale co kto lubi
na jakie 2h?pogadać , napić się .
całą noc a może i do rana.
__________________

Z moim M. od 25.03.2010

Edytowane przez Lajlaa
Czas edycji: 2012-01-13 o 13:30
Lajlaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-13, 13:47   #20
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Cytat:
Napisane przez Lajlaa Pokaż wiadomość
na jakie 2h?pogadać , napić się .
całą noc a może i do rana.
Wciąż nie widzę problemu w gadaniu i piciu nawet przez całą noc.

(Trzymam się wersji, że to naprawdę tylko gadanie i picie też takie rozsądne).
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 13:55   #21
tomi303
Raczkowanie
 
Avatar tomi303
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 40
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Cytat:
Napisane przez Lajlaa Pokaż wiadomość
na jakie 2h?pogadać , napić się .
całą noc a może i do rana.
Nie rozumiem w czym problem? Dorośli ludzie chyba mogą się zabawić?

Ustaliliście sobie wzajemnie tak krótką smycz, że nie wyobrażam sobie wytrzymania na niej dość długo. Już widać po twoim TŻ, że nie daje rady.
tomi303 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 14:01   #22
Lajlaa
Rozeznanie
 
Avatar Lajlaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Dolina Niedorzeczności
Wiadomości: 829
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Cytat:
Napisane przez jodame Pokaż wiadomość
Wciąż nie widzę problemu w gadaniu i piciu nawet przez całą noc.

(Trzymam się wersji, że to naprawdę tylko gadanie i picie też takie rozsądne).
to bywa przepicie , nie zawsze ale się zdarza. Jestem zrażona do tego chłopaka i tyle.

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Szczególne tym osobą które czytały moje dalsze wypowiedzi , a nie sugerowału się tylko 1 postem.
Napiszę , jak bede po spotkaniu.
__________________

Z moim M. od 25.03.2010
Lajlaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 15:32   #23
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Mój TŻ też ma takiego kolegę, którego ja nie znoszę. Jak słyszę, że do niego idzie, to mi się nóż w kieszeni otwiera. Jak kiedyś się wybierał do niego na noc, to myślałam, że mnie szlag trafi...
Ale poszedł. Dlaczego miałby nie iść?
Ja nie wyobrażam sobie, że "wychodzimy na imprezy tylko razem" - biorąc pod uwagę, że ja to lubię, a mój TŻ nie... To musiałabym całkowicie przestać chodzić na imprezy. A niby dlaczego? Rozumiem - zasady w związku. Ale podobnie jak NormalnyFacet uważam, że zastosowaliście zbyt krótką smycz. I zarówno Twój TŻ, jak i Ty zaczynacie się dusić. Przydałaby się naprawdę porządna rozmowa.
Bo tłumaczenie się z każdego kroku, i pytanie swojego partnera o POZWOLENIE absolutnie nie mieści mi się w głowie.
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-13, 15:45   #24
la beaute
Zakorzenienie
 
Avatar la beaute
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11 269
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Moim zdaniem powinnaś trochę wyluzować. Każdy w związku powinien mieć przestrzeń bo inaczej się zadusi. Ja np nie wyobrazam sobie zabronić tz wyjscia do kolegów bo to troche dziecinne. On jest dorosły ja tez i kazdy moze robic co chce (oczywiscie w granicach normy). Tak samo ja sobie nie wyobrazam, zeby tz mi czegokolwiek zabraniał.
Pogadaj szczerze ze swoim chłopakiem i wytłumaczcie sobie co i jak bo inaczej ten wasz zwiazek za daleko nie pociągnie, albo bedziecie wiecznie sie o cos klocic.
__________________
la beaute jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-14, 11:13   #25
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Jest jedno rozwiązanie na takie idiotyczne problemy: nie ustalać dziecinnych zasad pt. "nie wychodzimy nigdzie osobno". Związek to nie więzienie. I wszystkim żyje się lepiej.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-14, 11:40   #26
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

na obraz tego związku.... tzn tego co opisałaś nasuwa mi się jedno pytanie... ile Wy macie lat....?
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-15, 11:14   #27
Lajlaa
Rozeznanie
 
Avatar Lajlaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Dolina Niedorzeczności
Wiadomości: 829
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Cytat:
Napisane przez la beaute Pokaż wiadomość
Moim zdaniem powinnaś trochę wyluzować. Każdy w związku powinien mieć przestrzeń bo inaczej się zadusi. Ja np nie wyobrazam sobie zabronić tz wyjscia do kolegów bo to troche dziecinne. On jest dorosły ja tez i kazdy moze robic co chce (oczywiscie w granicach normy). Tak samo ja sobie nie wyobrazam, zeby tz mi czegokolwiek zabraniał.
Pogadaj szczerze ze swoim chłopakiem i wytłumaczcie sobie co i jak bo inaczej ten wasz zwiazek za daleko nie pociągnie, albo bedziecie wiecznie sie o cos klocic.
Rozmawialiśmy długo. Jesteśmy dorośli i tak jak własnie napisałaś każdy ma prawo do swojej przestrzeni niezapominając o granicach i szacunku do drugiej osoby. Trzeba to zaakceptować.
__________________

Z moim M. od 25.03.2010
Lajlaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-15, 14:00   #28
la beaute
Zakorzenienie
 
Avatar la beaute
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11 269
Dot.: Nadszarpnięte zaufanie.

Cytat:
Napisane przez Lajlaa Pokaż wiadomość
Rozmawialiśmy długo. Jesteśmy dorośli i tak jak własnie napisałaś każdy ma prawo do swojej przestrzeni niezapominając o granicach i szacunku do drugiej osoby. Trzeba to zaakceptować.
no więc w czym problem?
__________________
la beaute jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:47.