Lipcowo-Sierpniowe Dwulatki 2009 i ich rozgadane Mamusie :D

[angy]

Napisane przez morska

Też tak mam
Ale czasem się okazuje, że później znajduje się coś lepszego Może u Ciebie też tak będzie?


.

No może...

[Miramej]

Napisane przez Ania0104

kupiłam wczoraj mojemu dziecku4 balony - za to , ze puścił mnie samą do tego US .... płuca już wypluwam "mama dmuchaj" "mama jeszcze" "nie zawiązuj"
(...)
niby się nie boi, ale obcinałam go przez dwa dni jak ścięłam góre i boki to stwierdził, ze już i za nic nie usiadł z powrotem na krzesseełku
Masznkę "mam" Philipsa - dokładnie nie wiem bo to mojego brata i pożyczamy od niego

zachcianki
Bartek ostatnio ma manię podgrzewania nawet jogurt każe sobie podgrzewać w mikrofalówce

Hehe , trzeba się zastanawiać rozważnie nad prezentami

My mamy maszynkę, ale Kuba chyba na razie nie byłby skory do współpracy, bo ona jest strasznie głośna

Kuba odwrotnie - wszystko chciałby zimne, najlepiej prosto z lodówki



Edyta, jak wpadniesz następnym razem , to napisz mi, ile łyżeczek soku rózano-malinowego dajesz?

Napisane przez adaikaka

to nie było stwierdzenie mające na celu okazać mój szacunek do ludzi (bo nie napisałam, że każdy pracownik fizyczny chodzący w kaloszach to robol w ubłoconych gumiakach... ja niestety miałam do czynienia z obiema formami "zawodów"... dlatego po przeczytaniu tego co angy usłyszała ta druga forma stanęła mi przed oczami) tylko zwrot przeciwstawny do tego co angy usłyszała... baba zza biurka -> robol w ubłoconych gumiakach ...

mój mąż jest kierowcą

Nie do końca rozumiem wyjaśnienie, bo co? Jak ktoś do Ciebie powie "idiotka", to Ty od razu do niego "głupol"?
Kiedyś wypowiedzią o swoim dentyście mniej-więcej zobrazowałaś mi swój "szacunek" do ludzi

[adaikaka]

Napisane przez Miramej

Nie do końca rozumiem wyjaśnienie, bo co? Jak ktoś do Ciebie powie "idiotka", to Ty od razu do niego "głupol"?
Kiedyś wypowiedzią o swoim dentyście mniej-więcej zobrazowałaś mi swój "szacunek" do ludzi

nieee... ja mu wtedy od razu dziękuję, że mi przypomniał...

a cha...
no cóż... to po co się tłumaczę
EOT

[sylka79]

Jeszcze mi się przypomniało,jak oglądałam Tymka w albumie :małż dostał rano mandat jak jechał do pracy zapomniał dokumentów z domu

[morska]

Napisane przez sylka79

I jak wyszła,zdasz relację może i ja pokombinuję

Napisałam wyżej

Napisane przez Ania0104

kupiłam wczoraj mojemu dziecku4 balony - za to , ze puścił mnie samą do tego US .... płuca już wypluwam "mama dmuchaj" "mama jeszcze" "nie zawiązuj"

ale poważnie mam godzinę później niż jest naprawdę na skypie jest 14,09 ... na gg też ... a tu 15,09

To niech sam dmucha Tymek dmucha, wiadomo jakie to dmuchanie , sam do końca balona nie wypełni, ale ja mam spokój przynajmniej

Może Ci się przestawiła strefa czasowa tam na dole strony?

Napisane przez Svinecka

Morska bierem go

.

[czekoladka21]

Czesc

my dzisiaj do znajomych jedziemy tzn. do mojej przyjaciolki
a jutro do nas wpadaja znajomi -mamy maraton odwiedzin bo caly tydzien albo my do kogos albo ktos do nas

13 piatek.......moj malz stlukl wazonik ktory stal na jego biurku

Sylko pytalas co Werka wydziwia otoz wczoraj byla mega marudna,wogole sie nie bawila , na kazda moja propozycje byla na "nie" no i fochy miala jak nigdy, a dzisiaj juz na szczescie ladnie sie bawi

Ada niestety nie pamietam ale poszukam po komentarzach zaraz

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Ada to ten sprzedawcahttp://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9236366

to jest fajnehttp://allegro.pl/lozko-animals-160-...034287478.html

[Miramej]

Napisane przez morska

No właśnie skoro nic nie napisali, to pewnie należy w szafce A myślisz, że w lodówce traci jakieś wartości odżywcze? Bo mi się tak nie chce rozsmarowywać tej mazi, że wolę w lodówce
(...)
Coś tam wyszło, robiłam z połowy ilości w małym naczyniu - ja zjadłam, Tymek pluł
Nie mam A Ty masz sprawdzony?
Mam wrażenie, że Sante jest bardziej zanieczyszczona - co chwilę coś czarnego wybieram, w BioPlanet tak nie jest.

U mnie wczoraj burza była w okolicy i to porządna W styczniu to takie normalne w sumie

Można spróbować, ale jak na tyle pieczenia to rewelacji nie ma Piekłam tylko 45 min i chyba to za dużo, bo się przypiekła na brzegach, a oni tam godzinę podali Może z rodzynkami będzie jeszcze lepsza, bo ja chyba za mało cukru dałam właśnie.

Pojęcia nie mam , ale w sumie, jak już to wymieszałam, to łatwo się smarowało . Ale też schowałam do lodówki

Chyba sobie podaruję, nie zachęcasz
Nie mam właśnie, ale jeszcze nie znalazłam naprawdę smacznego

, ciekawe jak bardzo korzystnie cenowo wychodzi, o ile

Burza powiadasz?

Napisane przez sylka79

Później,bo później ale jednak zjadł zimna może lepsza była
(...)
Byłam dzisiaj u lekarki,po skierowanie Bartoszowi na badania,na tą wizytę do alergologa w przyszłym tygodniu muszę Mu je zrobić
Oj,nie będzie łatwo .
Ale sypie u mnie

Dla mnie była okropna, brrr...

Ale co musisz zrobić w przyszłym tygodniu? Bo nie zrozumiałam
Edit: no nie wiem, jak ja czytałam , no badania A to z krwi są jakieś, tak?

Napisane przez sylka79

Jeszcze mi się przypomniało,jak oglądałam Tymka w albumie :małż dostał rano mandat jak jechał do pracy zapomniał dokumentów z domu

Uuu, to ten piątek 13-go

Napisane przez czekoladka21

13 piatek.......moj malz stlukl wazonik ktory stal na jego biurku

Sylko pytalas co Werka wydziwia otoz wczoraj byla mega marudna,wogole sie nie bawila , na kazda moja propozycje byla na "nie" no i fochy miala jak nigdy, a dzisiaj juz na szczescie ladnie sie bawi

Na razie nie takie duże straty

Szczęściara

***
Dziewczyny, dajecie dzieciom owsiankę i inne płatki pełnoziarniste? Moczycie je i płuczecie?

[morska]

Dziękujemy za komentarze w albumie

Napisane przez Miramej

Kuba odwrotnie - wszystko chciałby zimne, najlepiej prosto z lodówki


Edyta, jak wpadniesz następnym razem , to napisz mi, ile łyżeczek soku rózano-malinowego dajesz?

Tymek też woli chłodne - od zawsze


Teraz mam wolne, to jestem na bieżąco
Hmm, ja wiem... Jedną, dwie, trzy łyżki..? Tego nie mierzę dokładnie, bo chyba nie ma jakiejś górnej granicy. I zależy czy tego dnia daję ich wit. C naturalną, bo to też sok z dzikiej.


Przypomniało mi się, że pytałaś o to, czy masło orzechowe daję na kolację - chyba nie odpowiedziałam - , tylko na I/II śniadanie.

Napisane przez sylka79

Jeszcze mi się przypomniało,jak oglądałam Tymka w albumie :małż dostał rano mandat jak jechał do pracy zapomniał dokumentów z domu

No ładnie

Napisane przez Miramej

Pojęcia nie mam , ale w sumie, jak już to wymieszałam, to łatwo się smarowało . Ale też schowałam do lodówki

Chyba sobie podaruję, nie zachęcasz
Nie mam właśnie, ale jeszcze nie znalazłam naprawdę smacznego

, ciekawe jak bardzo korzystnie cenowo wychodzi, o ile

No ale na drugi dzień u mnie znowu się "rozwarstwiało" i na nowo trzeba było mieszać, dlatego mnie denerwowało



Pewnie nie bardzo


.

[Ania0104]

Napisane przez adaikaka

dlatego ja balony kupuje jak sobie Przemko o nich przypomni, bo też chce, żeby latały po pokoju niezawiązane

proszę
Załącznik 4438553

o to, to

dzięki

Napisane przez morska

U mnie wczoraj burza była w okolicy i to porządna W styczniu to takie normalne w sumie


Można spróbować, ale jak na tyle pieczenia to rewelacji nie ma Piekłam tylko 45 min i chyba to za dużo, bo się przypiekła na brzegach, a oni tam godzinę podali Może z rodzynkami będzie jeszcze lepsza, bo ja chyba za mało cukru dałam właśnie.
.

u nas przed chwilą :strach-drzwi: takie grzmoty, że szok ... jeszcze byłam w tym czasie na podwórku, bo wyprowadzałam psa ... jak walnęło to nie wiedziałam co się dzieje

ahaaa ... moze kiedyś się skuszę

Napisane przez angy

Nooo, zwłaszcza w tak mało skobieconym zawodzie jak leśnik czuć dyskryminację niestety, i to nie tylko przez ludzi z zewnątrz, ale co gorsza przez swoich

Napisane przez sylka79

To chyba od Ciebie,przeszło do mnie zrobiło się ciemno,wieje i tak sypie,że momentalnie biały dywan mam przed domem może jednak jeszcze wyciągniemy śniegowce i kombinezony

ja też sanki czekają

Napisane przez sylka79

Jeszcze mi się przypomniało,jak oglądałam Tymka w albumie :małż dostał rano mandat jak jechał do pracy zapomniał dokumentów z domu

upsss ale kasy szkoda :/

[adaikaka]

Napisane przez czekoladka21

Ada niestety nie pamietam ale poszukam po komentarzach zaraz

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Ada to ten sprzedawcahttp://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9236366

to jest fajnehttp://allegro.pl/lozko-animals-160-...034287478.html

dzięki

[Ania0104]

Napisane przez morska

To niech sam dmucha Tymek dmucha, wiadomo jakie to dmuchanie , sam do końca balona nie wypełni, ale ja mam spokój przynajmniej

Może Ci się przestawiła strefa czasowa tam na dole strony?
.

Bartek nie bardzo sobie z tym radzi mam nadzieję,że szybko się nauczy

chyba nie, ale widzę, ze już jest ok

[Miramej]

Napisane przez czekoladka21

to jest fajnehttp://allegro.pl/lozko-animals-160-...034287478.html

fajne

Napisane przez morska

Hmm, ja wiem... Jedną, dwie, trzy łyżki..? Tego nie mierzę dokładnie, bo chyba nie ma jakiejś górnej granicy. I zależy czy tego dnia daję ich wit. C naturalną, bo to też sok z dzikiej.


Przypomniało mi się, że pytałaś o to, czy masło orzechowe daję na kolację - chyba nie odpowiedziałam - , tylko na I/II śniadanie.
(...)
No ale na drugi dzień u mnie znowu się "rozwarstwiało" i na nowo trzeba było mieszać, dlatego mnie denerwowało

, łyżek czy łyżeczek? I dajesz sam, czy do czegoś dodajesz?

, ja dałam na kolację, czemu Ty nie dajesz? Bo pastę słonecznikową Tymek jadł na kolację

No bo ciężko mieszać

Napisane przez Ania0104

u nas przed chwilą :strach-drzwi: takie grzmoty, że szok ... jeszcze byłam w tym czasie na podwórku, bo wyprowadzałam psa ... jak walnęło to nie wiedziałam co się dzieje

Burze w styczniu, świat się kończy

[sylka79]

Napisane przez morska

Napisałam wyżej


.

już doczytałam

Napisane przez czekoladka21

Sylko pytalas co Werka wydziwia otoz wczoraj byla mega marudna,wogole sie nie bawila , na kazda moja propozycje byla na "nie" no i fochy miala jak nigdy, a dzisiaj juz na szczescie ladnie sie bawi

Może to jednorazowo u Was było ,czasem każdy ma gorszy dzień

Napisane przez Miramej

Ale co musisz zrobić w przyszłym tygodniu? Bo nie zrozumiałam
Edit: no nie wiem, jak ja czytałam , no badania A to z krwi są jakieś, tak?



Uuu, to ten piątek 13-go



Dziewczyny, dajecie dzieciom owsiankę i inne płatki pełnoziarniste? Moczycie je i płuczecie?

badania morfologia pełna + rozmaz,badanie kału na pasożyty i IgE - na intensywnośc alergii (to już prywatnie ) Wszystko z krwi
i jeszcze mocz dam do zbadania,jak wysika mi się do kubka,bo dawno już Mu nie robiłam.

A wiesz,że wcześniej o tym nie pomyślałam

Bartosz je,nie codziennie ale tak 3 razy w tygodniu zjada przepłukuję zawsze,tak samo kasze.Ale czytałam,że jak się moczy i płuka,to wypłukuje się składniki odżywcze i wtedy już nie są takie wartościowe,ale sama nie wiem

Napisane przez morska

No ładnie



.

Napisane przez Ania0104

ja też sanki czekają

upsss ale kasy szkoda :/

Nasze też,ale dzisiaj nie próbowaliśmy,bo straszliwie wieje może śnieg zostanie na dłużej

Kasa,kasą - dobrze,że punkty karne nie poleciały

[Ania0104]

Napisane przez czekoladka21

13 piatek.......moj malz stlukl wazonik ktory stal na jego biurku

Sylko pytalas co Werka wydziwia otoz wczoraj byla mega marudna,wogole sie nie bawila , na kazda moja propozycje byla na "nie" no i fochy miala jak nigdy, a dzisiaj juz na szczescie ladnie sie bawi


to jest fajnehttp://allegro.pl/lozko-animals-160-...034287478.html

dobrze, ze tylko tyle

może naprawdę miała zły dzień

faaaajne właśnie się zastanawiałam czy Bartusiowi nie kupić, ale małżowi się marzy "samochód" i już sama nie wiem

Napisane przez Miramej

Burze w styczniu, świat się kończy

nawet w radio mówili ... co chwilę jakiś słuchacz dzwonił i mówił o grzmotach
ja to myślałam, ze z dachu coś leci

Napisane przez sylka79

badania morfologia pełna + rozmaz,badanie kału na pasożyty i IgE - na intensywnośc alergii (to już prywatnie ) Wszystko z krwi
i jeszcze mocz dam do zbadania,jak wysika mi się do kubka,bo dawno już Mu nie robiłam.


Nasze też,ale dzisiaj nie próbowaliśmy,bo straszliwie wieje może śnieg zostanie na dłużej

Kasa,kasą - dobrze,że punkty karne nie poleciały

dużo tych badań
oby się udało

mam nadzieję, bo Bartek codziennie mi o nich przypomina

no tak ...

[morska]

Napisane przez Miramej

, łyżek czy łyżeczek? I dajesz sam, czy do czegoś dodajesz?

, ja dałam na kolację, czemu Ty nie dajesz? Bo pastę słonecznikową Tymek jadł na kolację

Łyżek Jak mam do czego, to dodaję

Ja tylko dlatego, że jest strasznie kaloryczna, a Tymek ma prawie 16 kg Nie ma innych przeciwwskazań, także dawaj spokojnie


~~~~~~~~
Przypomniało mi się - kiedyś pisałam Wam o kulkach do mleka Bakalland - widziałam je dzisiaj w Tesco po 3,99.


.

[Miramej]

Napisane przez sylka79

badania morfologia pełna + rozmaz,badanie kału na pasożyty i IgE - na intensywnośc alergii (to już prywatnie ) Wszystko z krwi
i jeszcze mocz dam do zbadania,jak wysika mi się do kubka,bo dawno już Mu nie robiłam.

A wiesz,że wcześniej o tym nie pomyślałam

Bartosz je,nie codziennie ale tak 3 razy w tygodniu zjada przepłukuję zawsze,tak samo kasze.Ale czytałam,że jak się moczy i płuka,to wypłukuje się składniki odżywcze i wtedy już nie są takie wartościowe,ale sama nie wiem

, czytałam właśnie gdzieś ostatnio o tym badaniu IgE.



, ja tylko płukałam do tej pory, ale ostatnio gdzieś się natknęłam na wypowiedź, że zawierają fityniany, które utrudniają wchłanianie m.in wapnia i że trzeba moczyć. Chciałam poczytać, ale znajduję tak sprzeczne informacje, że zgłupiałam

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez morska

Łyżek Jak mam do czego, to dodaję

Ja tylko dlatego, że jest strasznie kaloryczna, a Tymek ma prawie 16 kg Nie ma innych przeciwwskazań, także dawaj spokojnie


~~~~~~~~
Przypomniało mi się - kiedyś pisałam Wam o kulkach do mleka Bakalland - widziałam je dzisiaj w Tesco po 3,99.

Ale taki trochę ulepek ten sok, nie?

, to ja będę dawać, może Kuba mi trochę przytyje
A wzrostu ile Tymuś ma?

A ja mam Tesco daleko

Wiesz coś o tych fitynianach w płatkach?

[UnholyOne]

Wróciłam z Bartkowego zebrania semestralnego

Dzisiaj Zielona mila na TVN-ie

[adaikaka]

Śnieg , sporo śniegu

miłej soboty Wam życzę

[sylka79]

Napisane przez Ania0104

nawet w radio mówili ... co chwilę jakiś słuchacz dzwonił i mówił o grzmotach
ja to myślałam, ze z dachu coś leci

dużo tych badań
oby się udało

mam nadzieję, bo Bartek codziennie mi o nich przypomina

U mnie też zagrzmiało ,co prawda raz,ale aż podskoczyłam na krześle żeby tak znienacka



My dzisiaj pójdziemy śnieg jeszcze leży

Napisane przez Miramej

, czytałam właśnie gdzieś ostatnio o tym badaniu IgE.



, ja tylko płukałam do tej pory, ale ostatnio gdzieś się natknęłam na wypowiedź, że zawierają fityniany, które utrudniają wchłanianie m.in wapnia i że trzeba moczyć. Chciałam poczytać, ale znajduję tak sprzeczne informacje, że zgłupiałam

Też jestem ciekawa tego badania no i co wyjdzie

Pewno się nie dowiemy,ile prawdy w tym wszystkim jak ze wszystkim,tak i na ten temat sprzeczne informacje



Ola,to Wy już ferie macie ale Wam dobrze my się będziemy cieszyć na końcu I jak po zebraniu?


Dzień dobry

Miłego dnia

[UnholyOne]

W końcu wizaż działa

Hej

Tak sylko mamy już. Trochę za wcześnie jak dla mnie, drugi semestr długi bedzie, a to wstawianie na 7,15 na autobus
Pytałaś jak mój ząb - lek jeszcze siedzi, po niedzieli któregos dnia się wybiorę na dokończenie. Całe szczescie nie boli tylko czasami reaguje na zimno/gorąco.
Cieszę się, ze u Ciebie już ok

Na zebraniu ok, testy zaliczone na znakomicie - 6. Zachowanie bardzo dobre (choć chyba na wyrost za Bartka ruchliwość ) I ogólna ocena semestralna - bardzo dobra.

U nas też popadało, za duzo nie ma, ale jest biało i ziemia pokryta.
Chciałabym choc na kilka dni w góry skoczyć, ale raczej Malz urlopu nie dostanie

Miłej soboty

[Wojtusia]

Wczoraj nie mogłam wieczorem wejsc na wizaż :/

Unhola, czy ty miałas egzamin ostatnio na P. czy mi sie coś przyśniło? nie wiem czy przegapiłam.

Dzisiaj TZ zaprosił mnie na kolacje... wow, fajowo

[Miramej]

Hej

U nas też jest śnieg, ale co z tego, jak jest taka zawierucha, że wyjść się nie chce , na termometrze 0 stopni, a odczuwalna -8.

Miłej soboty

[mariolasl]

Wczoraj nie moglam sie dostac na Wizaz

Dziekuje wszystkim za wirtualne glaski i zyczenia zdrowia dla Antosia.
Meczy go troche kaszel, troche ma zapchany nos, ale apetytu zero. Wczoraj pierwszy posilek zjadl o 15.30 , wczesniej pil tylko wode.
Jakos musze to przetrwac
Ma tez trudniejszy okres i potrzebuje duzo uwagi, stad mnie malo.

Ja maslo orzechowe, migdalowe itp trzymam w szafce, bo ono jest do smarowania, a nie do skrobania. Stosuje je tak samo jak Edyta. Platki owsiane pelnoziarniste zalewam wieczorem i gotuje rano, takze dlatego, ze jest szybciej
Antonio nie chce ich jesc, ani zadnych innych platkow, czasami skubnie troche ode mnie, moze kiedys sie przekona. W ogole malo co che jesc i ma etapy, ze np na sniadanie chce tylko to i tak przez dwa tygodnie, a potem zmiana, nie chce zadnych kanapek itp, nic co jest w naszych przepisach dla maluszkow, ostatnio nawet zup nie chce. Wlasciwie to ostatnio niczego nie chce, nawet swoich ulubionych rzeczy i tak bylo juz przed choroba. Zazwyczaj jest tak, ze to, co mu przygotuje, to wyrzucam do kosza. Plakac mi sie chce, bo raz bo nie je, bo dwa, tyle pieniedzy idzie do kosza. Dodam, ze nie je zadnych slodkosci pomiedzy itp itd.
Juz nie wiem co robic. Pocieszam sie, ze gdyby byl glodny, a ma dostep do jedzenia, to zjadlby cos.
Ciezko mi

[Miramej]

Napisane przez mariolasl

Wczoraj nie moglam sie dostac na Wizaz

Dziekuje wszystkim za wirtualne glaski i zyczenia zdrowia dla Antosia.
Meczy go troche kaszel, troche ma zapchany nos, ale apetytu zero. Wczoraj pierwszy posilek zjadl o 15.30 , wczesniej pil tylko wode.
Jakos musze to przetrwac
Ma tez trudniejszy okres i potrzebuje duzo uwagi, stad mnie malo.

Ja maslo orzechowe, migdalowe itp trzymam w szafce, bo ono jest do smarowania, a nie do skrobania. Stosuje je tak samo jak Edyta. Platki owsiane pelnoziarniste zalewam wieczorem i gotuje rano, takze dlatego, ze jest szybciej
Antonio nie chce ich jesc, ani zadnych innych platkow, czasami skubnie troche ode mnie, moze kiedys sie przekona. W ogole malo co che jesc i ma etapy, ze np na sniadanie chce tylko to i tak przez dwa tygodnie, a potem zmiana, nie chce zadnych kanapek itp, nic co jest w naszych przepisach dla maluszkow, ostatnio nawet zup nie chce. Wlasciwie to ostatnio niczego nie chce, nawet swoich ulubionych rzeczy i tak bylo juz przed choroba. Zazwyczaj jest tak, ze to, co mu przygotuje, to wyrzucam do kosza. Plakac mi sie chce, bo raz bo nie je, bo dwa, tyle pieniedzy idzie do kosza. Dodam, ze nie je zadnych slodkosci pomiedzy itp itd.
Juz nie wiem co robic. Pocieszam sie, ze gdyby byl glodny, a ma dostep do jedzenia, to zjadlby cos.
Ciezko mi

Coś się chyba działo wczoraj z wizażem, bo ja też nie mogłam się połączyć.

, niech szybko Antonio wyzdrowieje.

, Mariolka, a gotujesz w tej wodzie, w której się moczyły?

Śpieszę z pocieszeniem - przeczytałam, że to normalne, że apetyt teraz jest zmienny. Trochę ciężko rzeczywiście, jeśli nie je nic, bo czymś żyć trzeba. A próbowałaś robić szaszłyki i koreczki? Kuba mi pomaga zrobić, a potem z apetytem zjada. Najlepiej jak pomaga w przygotowaniu, wtedy ma większą ochotę na posiłek.

Ściskam

[mariolasl]

Napisane przez Miramej

Coś się chyba działo wczoraj z wizażem, bo ja też nie mogłam się połączyć.

, niech szybko Antonio wyzdrowieje.

, Mariolka, a gotujesz w tej wodzie, w której się moczyły?

Śpieszę z pocieszeniem - przeczytałam, że to normalne, że apetyt teraz jest zmienny. Trochę ciężko rzeczywiście, jeśli nie je nic, bo czymś żyć trzeba. A próbowałaś robić szaszłyki i koreczki? Kuba mi pomaga zrobić, a potem z apetytem zjada. Najlepiej jak pomaga w przygotowaniu, wtedy ma większą ochotę na posiłek.

Ściskam

Jolu, ja zalewam mlekiem, bo nie znosze platkow na wodzie i gotuje na tym mleku.
Probowalam wszystkiego, zadne koreczki, szaszlyki, fantazyjne kanapki nie pomagaja. Antos zawsze mi pomaga w kuchni, ale tego nie je. Podziekuje grzecznie i powie, ze nie chce, ze ja mam to zjesc.

Ja juz przeszlam okres niejedzenia i latania po lekarzach z Antosiem, wiec bardzo nie chce, aby to sie powtorzylo. Generalnie jak nie chce, to nie, a moze nie jesc dlugo i wcale to nie znaczy, ze potem zje wiecej, bo zje troche, jak ptaszek.

[Svinecka]

nie wyspalam sie dzis strasznie, poszlam spac po 4 a rano trzeba bylo wstac na pilke z malym

robie schabowe z koscia na obiad tz uwielbia obgryzac kosci
a malemu dusze schabik z warzywami

[morska]

Napisane przez Miramej

Ale taki trochę ulepek ten sok, nie?

, to ja będę dawać, może Kuba mi trochę przytyje
A wzrostu ile Tymuś ma?

A ja mam Tesco daleko

Wiesz coś o tych fitynianach w płatkach?

Nom Ja z nim często mieszam wit. C, bo ona z kolei jest diabelnie kwaśna, ble.

Właśnie nie wiem, może dzisiaj wieczorem Go zmierzę, akurat stuknęło 2,5 roku

Ee Ale o 2 zł taniej niż w Almie ;P Jeśli masz ochotę je wypróbować w ogóle

Nie wiem Ja nie zaczęłam jeszcze dawać takich płatków Tymkowi, kiedyś kupiłam jedne owsiane i miałam zamiar poczytać, ale czasu brakło i tak leżą. Mam zapisany jeden wątek na ten temat z mojego ulubionego forum, ale jeszcze dokładnie nie studiowałam go. Ten - może coś ciekawego wyczytasz, jeśli jeszcze na niego się nie natknęłaś


.

[Ania0104]

Napisane przez sylka79

U mnie też zagrzmiało ,co prawda raz,ale aż podskoczyłam na krześle żeby tak znienacka

My dzisiaj pójdziemy śnieg jeszcze leży

u nas jeszcze rano o 6 grzmiało i tak się błyskało, ze aż w pokoju jasno miałam brrrr

i jak?
my byliśmy - na sankach tylko chwile bo wieje strasznie, ale aż 3 bałwany musiałam zrobić

Napisane przez UnholyOne

Na zebraniu ok, testy zaliczone na znakomicie - 6. Zachowanie bardzo dobre (choć chyba na wyrost za Bartka ruchliwość ) I ogólna ocena semestralna - bardzo dobra.

U nas też popadało, za duzo nie ma, ale jest biało i ziemia pokryta.
Chciałabym choc na kilka dni w góry skoczyć, ale raczej Malz urlopu nie dostanie

zdolnego masz synka

a gdzie jeździcie w góry? na narty?

Napisane przez Wojtusia

Wczoraj nie mogłam wieczorem wejsc na wizaż :/


Dzisiaj TZ zaprosił mnie na kolacje... wow, fajowo

ja też

super ... ehhh zazdroszczę

Napisane przez Miramej

Hej

U nas też jest śnieg, ale co z tego, jak jest taka zawierucha, że wyjść się nie chce , na termometrze 0 stopni, a odczuwalna -8.

Miłej soboty

uuu to zimno :/ u nas też zimniej niż termometr wskazuje

Napisane przez mariolasl

Dziekuje wszystkim za wirtualne glaski i zyczenia zdrowia dla Antosia.
Meczy go troche kaszel, troche ma zapchany nos, ale apetytu zero. Wczoraj pierwszy posilek zjadl o 15.30 , wczesniej pil tylko wode.
Jakos musze to przetrwac
Ma tez trudniejszy okres i potrzebuje duzo uwagi, stad mnie malo.

Ja maslo orzechowe, migdalowe itp trzymam w szafce, bo ono jest do smarowania, a nie do skrobania. Stosuje je tak samo jak Edyta. Platki owsiane pelnoziarniste zalewam wieczorem i gotuje rano, takze dlatego, ze jest szybciej
Antonio nie chce ich jesc, ani zadnych innych platkow, czasami skubnie troche ode mnie, moze kiedys sie przekona. W ogole malo co che jesc i ma etapy, ze np na sniadanie chce tylko to i tak przez dwa tygodnie, a potem zmiana, nie chce zadnych kanapek itp, nic co jest w naszych przepisach dla maluszkow, ostatnio nawet zup nie chce. Wlasciwie to ostatnio niczego nie chce, nawet swoich ulubionych rzeczy i tak bylo juz przed choroba. Zazwyczaj jest tak, ze to, co mu przygotuje, to wyrzucam do kosza. Plakac mi sie chce, bo raz bo nie je, bo dwa, tyle pieniedzy idzie do kosza. Dodam, ze nie je zadnych slodkosci pomiedzy itp itd.
Juz nie wiem co robic. Pocieszam sie, ze gdyby byl glodny, a ma dostep do jedzenia, to zjadlby cos.
Ciezko mi

moze niedługo mu się odmieni

Napisane przez Svinecka

nie wyspalam sie dzis strasznie, poszlam spac po 4 a rano trzeba bylo wstac na pilke z malym

robie schabowe z koscia na obiad tz uwielbia obgryzac kosci
a malemu dusze schabik z warzywami

hmmm a na jaką piłkę Wy jeździcie? juz kiedyś miałam pisać ... bo chyba coś przegapiłam

hehe mój też ... wszystkie skrępki, kostki ... bleee

[Svinecka]

Aniu www.socatots.pl

[Ania0104]

dzień dobry

u nas dalej raz sypie, raz słońce ... i wiejeee

to idę, może uda mi sie pomalować paznokcie bo wieczorem wybieramy się do przyjaciół
o kurcze mam jeszcze góre prasowania ... zapomniałam

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez Svinecka

Aniu www.socatots.pl

fajne szkoda, ze w mojej okolicy nie ma takich, albo raczej jakichkolwiek zajęć dla maluchów :\