Wypadające włosy - PODSUMOWANIE!

[Anuska77]

Balitagscarlet
Wymądrzałam się wcześniej, że ten spirytus w tym preparacie do wcierania nie ma wpływu na ewentualne podrażnienie skóry głowy czy wysuszenie włosów (przynajmniej tak było w moim przypadku ale tylko do czasu). Teraz zmieniłam zdanie. Wydaje mi się, że te włosy faktycznie są jakieś dziwne i chyba słabsze. Wiadomo, że nie ma możliwości wcierania tego bez zahaczenia też o włosy mimo starań, żeby płyn dostał się tylko w skórę głowy. Fakt, że teraz zawiera on większą ilość witaminy B i biostyminy niż poprzednim razem, wiec pewnie roztwór spirytusu jest nieco większy. Być może wcześniej nie zauważałam różnicy bo był delikatniejszy, poza tym podświadomie czułam, że mi pomoże na wypadanie i może nie zwracałam uwagi na jakieś skutki uboczne. Niemniej jednak dokończę kurację zaleconą przez dermatolog łącznie z tym płynem. Najwyżej później zapytam ją o jakieś inne delikatne ampułki do wcierania, które nie zawierają spirytusu (jeśli oczywiście stan włosów się nie poprawi). Na razie jestem w trakcie poszukiwań mega nawilżającej i wzmacniającej odżywki.

[Westalka]

O, to może tutaj zapytam. Używał ktoś Silicę ?
Chodzi mi dokładnie o to, czy pomaga w regeneracji włosów i przede wszystkim, czy redukuje wypadanie.
A może lepiej kupić Vitapil?

Aaa, i czy Silica jest na receptę ? I której firmy jest lepsza?

[Anuska77]

Napisane przez Westalka

O, to może tutaj zapytam. Używał ktoś Silicę ?
Chodzi mi dokładnie o to, czy pomaga w regeneracji włosów i przede wszystkim, czy redukuje wypadanie.
A może lepiej kupić Vitapil?

Aaa, i czy Silica jest na receptę ? I której firmy jest lepsza?

Jest mnóstwo info na Twoje pytania na tym forum, więc wyszukiwarka się kłania, albo przejrzeć choćby to forum od początku do końca. Poza tym istnieją jeszcze apteki, więc można zapytać. Reakcja na poszczególne preparaty witaminiwe jest kwestią bardzo indywidualną, więc trzeba próbować. Z tych, które wymieniłaś kiedyś zażywałam Silicę (bardzo dawno temu, ale wtedy nie miałam problemów z wypadającymi włosami, brałam ją tylko jako uzupełnienie diety i było ok). Silica ani Vitapil nie są na receptę.
Oczywiście chodziło mi o przejrzenie tego wątku, a nie całego forum

[Westalka]

Napisane przez Anuska77

Jest mnóstwo info na Twoje pytania na tym forum, więc wyszukiwarka się kłania, albo przejrzeć choćby to forum od początku do końca. Poza tym istnieją jeszcze apteki, więc można zapytać. Reakcja na poszczególne preparaty witaminiwe jest kwestią bardzo indywidualną, więc trzeba próbować. Z tych, które wymieniłaś kiedyś zażywałam Silicę (bardzo dawno temu, ale wtedy nie miałam problemów z wypadającymi włosami, brałam ją tylko jako uzupełnienie diety i było ok). Silica ani Vitapil nie są na receptę.
Oczywiście chodziło mi o przejrzenie tego wątku, a nie całego forum

Wątek przejrzałam, ale chciałam poznać jakieś nowsze informacje dotyczące jej działania. I przyznam szczerze, że już wcześniej przejrzałam wszystkie wątki z Silicą w roli głownej, skorzystałam z wyszukiwarki , ale opinie były różne i było mi "mało' dlatego zapytałam jeszcze raz. W każdym bądź razie bardzo dziękuję za odzew. Pozdrawiam serdecznie.

[nadia7]

Ja uzywalam Silice raczej na wlosy(bo cere i paznokcie sa wporzadku)piorunujacych efektow nie zauwazyłam moze troszke sie zregenerowaly teraz tez zastanawiam sie nad Vitapilem hmm szczegolnie chcialabym zeby wlosy byly gesciejsze ale to chyba niemozliwe?!

[mysza_87]

Napisane przez nadia7

Ja uzywalam Silice raczej na wlosy(bo cere i paznokcie sa wporzadku)piorunujacych efektow nie zauwazyłam moze troszke sie zregenerowaly teraz tez zastanawiam sie nad Vitapilem hmm szczegolnie chcialabym zeby wlosy byly gesciejsze ale to chyba niemozliwe?!

Żeby zauważyć znaczącą poprawę gęstości włosów (oczywiście nie mam na myśli użycia pianki, szczotki i suszarki po umyciu włosów tylko większą ilość włosów na głowie) należałoby odczekać ok 1,5 - 2 lata w zależności od tempa wzrostu włosów - po to, żeby młode włoski zdążyły urosnąć.

Ja sama szukam jakiegoś preparatu, który sprawiłby, że nowe włoski które wyrastają są grubsze, a nie taki jak u małych dzieci ale narazie najważniejsze jest dla mnie to, żeby przestały wypadać

[nadia7]

[quote=mysza_87;3167188]Żeby zauważyć znaczącą poprawę gęstości włosów (oczywiście nie mam na myśli użycia pianki, szczotki i suszarki po umyciu włosów tylko większą ilość włosów na głowie) należałoby odczekać ok 1,5 - 2 lata w zależności od tempa wzrostu włosów - po to, żeby młode włoski zdążyły urosnąć.

az 1,5-2lat strasznie dlugo,szkodaale tzn.ze az przez te 2 lata trzeba non-stp łykać tabletki wzmacniajace?

[raus]

Mysza, no i jak z Subriną?? wypada mniej. Ja zużyłam tylko jedną ampułkę subrina intensive plus i się poddałam bo wypadła ich ogromna ilość. Chociaż ostatnio zauważyłam, że nawet po soku z rzepy zaczyna ich wypadać więcej, więc można po prostu oszaleć.
Póki co ograniczam się więc do mycia Dercosem, i wcierania we włosy Seboradinu lotionu, tak robiłam cały zeszły tydzień i włosy odżyły jakoś, a wczoraj chciałam jeszcze lepiej, nałożyłam sok z rzepy i przedobrzyłam chyba...

Eh, włosy - wracajcie!!

[mysza_87]

Napisane przez raus

Mysza, no i jak z Subriną?? wypada mniej. Ja zużyłam tylko jedną ampułkę subrina intensive plus i się poddałam bo wypadła ich ogromna ilość. Chociaż ostatnio zauważyłam, że nawet po soku z rzepy zaczyna ich wypadać więcej, więc można po prostu oszaleć.
Póki co ograniczam się więc do mycia Dercosem, i wcierania we włosy Seboradinu lotionu, tak robiłam cały zeszły tydzień i włosy odżyły jakoś, a wczoraj chciałam jeszcze lepiej, nałożyłam sok z rzepy i przedobrzyłam chyba...

Eh, włosy - wracajcie!!

Wszystko oki Podczas mycia wypada mniej włosów niż wcześniej, ale na jakieś konkretne rezultaty muszę chyba trochę poczekać a puki co łykam tabletki wzmacniające włosy

[m1b1]

witam wszystkie zdesperowane wizażanki. Ja pokonałam swój problem z wypadaniem włosów. Oto moje pomocniki:
-skrzyp polny z witaminami brałam 2x2 tabl. przez miesiąc potem 2x1
-tonik NERIL-wcierałam codziennie przez miesiąc, potem co 3 dni
-szampon Joanna RZEPA 2w1 -uzywałam co 2 dni
-witaminy FALVIT 2x1 tabl.
-wosk WAX jako maska do włosów używałam co 3 dni w formie kompresu, trzymałam na głowie jak tylko długo mogłam, niekiedy nawet godzinę
Oprócz tego zaczęlam jeść musli, chleb ciemny z ziarnami i orzechy. Po dwóch miesiącach kuracja przyniosła rezultaty, wcześniej wypadały mi garściami włosy, w tej chwili mniej niż 50 dziennie. Stały się błyszczące, mniej się plączą - a mam włosy długie i z pasemkami. Mam nadzieję, że Wam też się uda - wiem jakie ważne dla kobiety są włosy. Powodzenia

[m1b1]

witam wszystkie zdesperowane wizażanki. Ja pokonałam swój problem z wypadaniem włosów. Oto moje pomocniki:
-skrzyp polny z witaminami brałam 2x2 tabl. przez miesiąc potem 2x1
-tonik NERIL-wcierałam codziennie przez miesiąc, potem co 3 dni
-szampon Joanna RZEPA 2w1 -uzywałam co 2 dni
-witaminy FALVIT 2x1 tabl.
-wosk WAX jako maska do włosów używałam co 3 dni w formie kompresu, trzymałam na głowie jak tylko długo mogłam, niekiedy nawet godzinę
Oprócz tego zaczęlam jeść musli, chleb ciemny z ziarnami i orzechy. Po dwóch miesiącach kuracja przyniosła rezultaty, wcześniej wypadały mi garściami włosy, w tej chwili mniej niż 50 dziennie. Stały się błyszczące, mniej się plączą - a mam włosy długie i z pasemkami. Mam nadzieję, że Wam też się uda - wiem jakie ważne dla kobiety są włosy. Powodzenia

[agatus84]

Ok, to rozwiejmy watpliwosci.
Po 1: spirytus we wcierkach byc musi. Rozszerza naczynka krwionosne w skorze glowy, pomaga wchlonac sie substancji leczniczej, gdyby nie on to by nie dzialalo. Na pewno nie zaszkodzi.
po 2: wcieranie moze dac wrazenie ze wiecej wlosow wypada, bo wyleza tez te ktore by wypadly za chwile, mechanicznie je wytrzepiemy. Plyny powinno sie raczej wklepywac niz mocno trzec.
po 3: po 1-2 zastosowaniach NIC nie zadziala. Kuracje trwaja tygodniami, miesiacami, podstawa jest regularne stosowanie. Jesli wlosy przestaly wypadac po 1 zastosowaniu czegos, to znaczy ze przestaly same z siebie a szampon nie ma tu nic do rzeczy.
po 4: duze znaczenie w nasileniu wypadania ma dzien cyklu- kwestia hormonow. Mi wypadaja duuuzo bardziej podczac okresu i kilka dni pozniej. Potem troche sie to uspokaja- takie zjawisko moze komus dac zludzenie, ze nagle sie wyleczylo. Niestety, ta przypadlosc nie leczy sie z dnia na dzien.
Pozdrawiam

[Maybebaby]

Napisane przez agatus84

Ok, to rozwiejmy watpliwosci.
Po 1: spirytus we wcierkach byc musi. Rozszerza naczynka krwionosne w skorze glowy, pomaga wchlonac sie substancji leczniczej, gdyby nie on to by nie dzialalo. Na pewno nie zaszkodzi.
po 2: wcieranie moze dac wrazenie ze wiecej wlosow wypada, bo wyleza tez te ktore by wypadly za chwile, mechanicznie je wytrzepiemy. Plyny powinno sie raczej wklepywac niz mocno trzec.

Zgadzam się co do pkt 1...masz racje
Co do pkt 2 to także się u mnie potwierdziło

po 3: po 1-2 zastosowaniach NIC nie zadziala. Kuracje trwaja tygodniami, miesiacami, podstawa jest regularne stosowanie. Jesli wlosy przestaly wypadac po 1 zastosowaniu czegos, to znaczy ze przestaly same z siebie a szampon nie ma tu nic do rzeczy

.

Rzeczywiście tak powinno być, ale co jest w takim razie gdy po jednorazowym użyciu widze ze mniej włosów wypada, a po drugie czuje ze są one mocniejsze, że trzymają sie cebulek, nie lecą?
Anomalia?
nie ma to nic do okresu, bo akurat byłam przed, zresztą mogę ten sam teścik przeprowadzić jutro, po paru dniach używania Subriny(akurat jest ten czas), jeśli sie polepszy to jednak anomalia

[mysza_87]

Napisane przez Maybebaby

Rzeczywiście tak powinno być, ale co jest w takim razie gdy po jednorazowym użyciu widze ze mniej włosów wypada, a po drugie czuje ze są one mocniejsze, że trzymają sie cebulek, nie lecą?
Anomalia?
nie ma to nic do okresu, bo akurat byłam przed, zresztą mogę ten sam teścik przeprowadzić jutro, po paru dniach używania Subriny(akurat jest ten czas), jeśli sie polepszy to jednak anomalia

Maybebaby, u Ciebie też mniej włosów wypada po tej Subrinie? Bo ja już się zaczęłam zastanawiać, czy sobie aby przypadkiem tego nie wmówiłam :P: ale dziś myłam włosy i przy myciu wyszło mi tylko 20 włosów!!!! Co u mnie jest po prostu świętem lasu Przy czesaniu też mi mniej wypadło, a dziś dopiero czwarty raz użyłam tej odżywki Oby to wreszcie zadziałało

[ulunia11]

mysza,nie wmowilas sobie,u mnie i u bratowej tez byla roznica po pierwszej wcierce

[mysza_87]

Napisane przez ulunia11

mysza,nie wmowilas sobie,u mnie i u bratowej tez byla roznica po pierwszej wcierce

Jeśli rezultaty u mnie będą takie jak u twojej bratowej, to chyba zakupie sobie zapas tego na przynajmniej rok bo to będzie pierwszy i najtańszy (nie licząc płynu od dermatologa, który nie pomógł )środek przeciwko wypadaniu włosów, który zadziałał!!!

[katharinkaa]

Mysza, a moge się spytać który dokładnie kosmetyk Subriny Ci tak pomógł?
no i gdzie to kupiłaś? :| jakoś nigdzie tej firmy dojrzeć nie mogę :|
z góry thx

[ulunia11]

Napisane przez katharinkaa

Mysza, a moge się spytać który dokładnie kosmetyk Subriny Ci tak pomógł?
no i gdzie to kupiłaś? :| jakoś nigdzie tej firmy dojrzeć nie mogę :|
z góry thx

przejzyj watek od str 52

[ulunia11]

Napisane przez mysza_87

Jeśli rezultaty u mnie będą takie jak u twojej bratowej, to chyba zakupie sobie zapas tego na przynajmniej rok bo to będzie pierwszy i najtańszy (nie licząc płynu od dermatologa, który nie pomógł )środek przeciwko wypadaniu włosów, który zadziałał!!!

zeby wzmocnic dzialanie moze dokup sobie jeszcze szampon

[nitek]

Agatus84 juz myslalam,ze tylko ja mam take,ze w trakcie okresu mi bardziej wychodza wlosy ...Wlasnie mi sie zaczal wiec jestem zalamana tym naglym pogorszeniem. ..Juz 3 miesiace stosuje Alpicort i jaokos mi nie pomaga wiec nie kupei chyba nastepnego opakowania..ech..gdyby chociaz te preparaty na wlosy byly tansze

[Maybebaby]

Napisane przez mysza_87

Maybebaby, u Ciebie też mniej włosów wypada po tej Subrinie? Bo ja już się zaczęłam zastanawiać, czy sobie aby przypadkiem tego nie wmówiłam :P: ale dziś myłam włosy i przy myciu wyszło mi tylko 20 włosów!!!! Co u mnie jest po prostu świętem lasu Przy czesaniu też mi mniej wypadło, a dziś dopiero czwarty raz użyłam tej odżywki Oby to wreszcie zadziałało

Ja chyba przedobrzyłam, bo wcierałam codziennie(od poniedziałku), a że nie czesze codziennie to jak dzisiaj chciałam rozczesać to było cięzko i wyszło 160 włosów, tak jak po pierwszym użyciu.(wcześniej to było 260)
wiec i tak jest dobrze...ale jestem dobrej myśli....Zauważylam też, że w trakcie dnia wiecej włosów leci, ale tłumacze to sobie, że chyba tak ma być....w końcu czesze włosy i wychodzi mniej, podczas mycia także(i to o wiele mniej-zawsze przeczesuje palcami w czasie mycia wlosy, bo potem już nie czesze i wtedy mi strasznie dużooo wychodziło....a ostatnio po pierwszym użyciu raptem mała kupeczka(może max 20 sztuk tam było)

Jeśli rezultaty u mnie będą takie jak u twojej bratowej, to chyba zakupie sobie zapas tego na przynajmniej rok bo to będzie pierwszy i najtańszy (nie licząc płynu od dermatologa, który nie pomógł )środek przeciwko wypadaniu włosów, który zadziałał!!!

KWC!

[ulunia11]

maybebaby,raczej nie ma sensu wcierac tego codziennie,wystarczy po kazdym myciu...jezeli nie czeszesz sie codziennie,norma jest,ze wychodzi na raz wiecej wlosow,po prostu sa to wszystkie,ktore wyszlyby przy codziennym czesaniu,przeciez jakies wlosy wychodza tak czy inaczej...

[mysza_87]

Napisane przez katharinkaa

Mysza, a moge się spytać który dokładnie kosmetyk Subriny Ci tak pomógł?
no i gdzie to kupiłaś? :| jakoś nigdzie tej firmy dojrzeć nie mogę :|
z góry thx

Subrine recept (lotion) kupiłamw aptece internetowej Vena-Vita, bo w żadnej hurtowni z której moja znajoma aptekarka zamawia leki, nie było tego specyfiku, ale widziałam też na allegro i w innych aptekach internetowych.

Szamponu narazie nie zamierzam kupować, bo używam Dermene a nie chce odstawiać ponad połowy szamponu do szafki. Może jak zużyję całą Dermenę, wtedy pomyśle o tym szamponie Subriny.

[Maybebaby]

Napisane przez ulunia11

maybebaby,raczej nie ma sensu wcierac tego codziennie,wystarczy po kazdym myciu...jezeli nie czeszesz sie codziennie,norma jest,ze wychodzi na raz wiecej wlosow,po prostu sa to wszystkie,ktore wyszlyby przy codziennym czesaniu,przeciez jakies wlosy wychodza tak czy inaczej...

Nie bede codziennie wcierać...ale z tym wypadaniem u mnie to myślałam, że tak jest normalnie, że wypada mi te 260 włosów przy czesaniu przed myciem, ale może dlatego nigdy nie miałam długich...bo zawsze wypadały.A teraz widze, że jednak za dużo mi wypadało, bo jest coraz lepiej...kto wie może kiedyś bede miała te wlosy chociaż do połowy pleców
Dzisiaj rozczesałam(teraz uwielbiam je czesać) i wypadło tylko 42 włosy(a myłam wczoraj....normalne co 3dni myje wiec 160/3=53...czyli i tak średnio licząc dzisiaj wypadło mi najmniej włosów! )....troche głupio tak liczyć włosy...ale ja chce widzieć konkrety i efekty po subrinie

Ile wam przy czesaniu wypada włosów...Ulunia i Mysza? Jak sie wam chce liczyć to policzcie

[ulunia11]

dolaczylam szampon subriny,lykam tez skrzyp polny,wypada mi przy czesaniu do 5 wlosow gora,bratowej,ktora ma dluzsze wlosy i nic doustnie nie bierze od 5 do 20 zalezy ile sie nie czesze-bo nieraz sie nie czesze 3 dni

[mysza_87]

Mi przy dzisiejszym myciu, odżywce i spłukiwaniu wypadło ok. 40 włosów, czyli gdzieś 3-4 razy mniej niż wczesniej. Przy rozczesywaniu nadal jest to zbyt duża ilość do policzenia

[Maybebaby]

Napisane przez mysza_87

Mi przy dzisiejszym myciu, odżywce i spłukiwaniu wypadło ok. 40 włosów, czyli gdzieś 3-4 razy mniej niż wczesniej. Przy rozczesywaniu nadal jest to zbyt duża ilość do policzenia

Hm.... to musiało Ci wcześniej naprawde dużo wypadać. Skoro teraz przy czesaniu pomimo to jest za dużo do policzenia.Ale najważniejsze że pomaga...A firma Subrina jest ze Słoweni a nie z Francji czy Anglii czy USA, jak niektore renomowane i przereklamowane firmy

dolaczylam szampon subriny,lykam tez skrzyp polny,wypada mi przy czesaniu do 5 wlosow gora,bratowej,ktora ma dluzsze wlosy i nic doustnie nie bierze od 5 do 20 zalezy ile sie nie czesze-bo nieraz sie nie czesze 3 dni

No to naprawde sukces uluniu....ja tam niechce wielkich rzeczy, ciesze sie tymi 40 włosami wypadniętymi...i tak jest swietnie
Ale 5 włosów....ehh marzenia

[ulunia11]

podcielam tez sporo koncowki,bo mialam zniszczone i sie plataly,a wiadomo,ze jak roczesujemy takie wlosy,to zwyczjnie wyrywamy i lamiemy duza ilosc i wydaje nam sie,ze wypadly...

[Maybebaby]

Napisane przez ulunia11

podcielam tez sporo koncowki,bo mialam zniszczone i sie plataly,a wiadomo,ze jak roczesujemy takie wlosy,to zwyczjnie wyrywamy i lamiemy duza ilosc i wydaje nam sie,ze wypadly...

Ja zazwyczaj jak widze że mi włos wypadł, to zawsze widze że ma białą końcówke, czyli to znaczy że wypadł a nie że sie załamał, ale mam kręcone więc sie strasznie plączą, i nie łamia się a wyrywają....słabe cebulki mam i zawsze miałam, a Subrina od jakiegoś czasu je wzmocniła...to co niemożliwe staje sie mozliwe, bo już wielu rzeczy używałam(np. czarna rzepa, czy jakieś toniki petrole, czy Radicale, już nawet nie pamietam na co to było)

Ale też ściełam, bo myslałam że to je wzmocni i rzeczywiście troche mniej zaczęly wypadac...ale po pewnym czasie znowu...no i jest Subrina...

To już troche monotematyczne się robi

[mysza_87]

A jak u was dziewczyny z początku wątku? Poradziłyście sobie z tym problemem wypadających włosów?