Rusza nasza turbo dieta, zapomnijmy o leniwych dniach paszteta, -5 kg cz. VI

[Loriette]

Rany! Wróciłam w końcu z zakupów!
Udało mi się kupić spodnie w kolorze nude [?] w Housie, na gumce z przeszyciami; szarą ołówkową spódnicę z podwyższonym stanem też w Housie; w Orsay przecenili moją wymarzoną musztardową kurtkę a'la grzybek; pierścionek taki tam i pędzle po pudru.

Do tego leki na przeczyszczenie - czekam aż zadziałają!

W ogóle pożarłam się z mamą, bo walnęła mi w przymierzalni, że co narzekam skoro tak czy siak jestem GRUBOKOŚCISTA i nigdy nie będę mega chuda. No to walnęłam Jej, że jeszcze zobaczą. W domu miałam taką gadkę.. że jak mi zacznie odwalać to do psychologa, że anoreksja nie jest sposobem na życie.. NO PADŁAM

[winyl]

Rany, wizaż nie działał, czułam się jak bez życia

[Loriette]

Napisane przez winyl

Rany, wizaż nie działał, czułam się jak bez życia

Ja tak samo! Myślałam, że tylko ze mnie takie dziecko NEO

Komu tabletki nie zadziałały po 17h? No kto jest tym szczęsliwcem, który zaraz odwozi rodziców na autokar [niech spadają w te góry ], prawdopodobnie zobaczy się z TŻ, a ma brzuch jak w ciaży?

[alexis77]

Hej Kociaki
Muszę się pochwalić że pomimo obżarstwa od świąt do 9 stycznia dziś na wadze 56-56,5 kg zależy jak się stanie i jak pokaże Czyli już spadło mi 0,5 do 1 kg

W tym tygodniu mam urodziny więc tak lekko trzymam dietkę , na pewno coś słodkiego wpadnie ale znów()uznałam że lepiej częściej w małych ilościach niż raz na jakiś czas ale ożreć się jak nie powiem kto

Psyhe bluzka ekstra , strasznie mi się podoba, koniecznie pokaż jak się prezentuje na Tobie a swetr fajny ale ja źle czuła bym się w takim szerokim na Tobie ładnie leży
Loriette a Ty co? gdzie zdjęcia zakupów? pochwal się MOże i jak wybiorę się na jakiś szoping jak wpadnie troszkę kaski

[agniesikk]

Napisane przez psyhe666

Yhyyy, ciekawe czy w tym przypadku też by porównali do dziecięcego body

LOLEK Przewiewna siateczka, idealna dla dzieci na upały

Napisane przez Loriette

W ogóle pożarłam się z mamą, bo walnęła mi w przymierzalni, że co narzekam skoro tak czy siak jestem GRUBOKOŚCISTA i nigdy nie będę mega chuda. No to walnęłam Jej, że jeszcze zobaczą. W domu miałam taką gadkę.. że jak mi zacznie odwalać to do psychologa, że anoreksja nie jest sposobem na życie.. NO PADŁAM

Nawet jak zejdziesz do super niskiej wagi i będziesz chuda, to organizm nie jest głupi- błyskawicznie wrócisz do normy

[moooniaaaa]

Napisane przez bita smietana

Monia, a ubezpieczasz autko w PZU?

Nie, w PTU, tam miałam najniższą stawkę Rodzice zapłacili pierwszą ratę,a druga należy do mnie
W tych PZU, Wartach itp. walneli mi takie ceny,że

Napisane przez agniesikk

TŻ mnie wqrwił. Potrzebuję książki do prezentacji na ustny polski i już dziewczyna ją wypożyczyła, raczej nieprędko odda, bo też jej potrzebna (ma ten sam temat). Poprosiłam TŻ, żeby mi sprawdził czy jest w jakiejś bibliotece w Krk (to akurat na 100%), a ten sprawdził w swojej wydziałowej i nie ma (no trudno, żeby była na UR), potem sprawdził w Bibliotece Pedagogicznej w Słupsku i tam jest jako literatura podręczna, więc nie wypożyczają i dupa. Qrwa, jakby nie mógł iść sprawdzić do jakiejś innej biblioteki. Wkurzyłam się i zadzwoniłam do siostry, żeby mi poszukała. Jak nie znajdzie, to od biedy kupię, ale jakoś nie bardzo mam ochotę na to. Jezu, mój TŻ to czasem taka leniwa dupa, że mam go ochotę rozszarpać. Ja mogę na rzęsach stanąć, żeby coś załatwić, a ten to... Szkoda słów normalnie.

Podzwoń po bibliotekach w Krk i popytaj,a potem wyślij go do tej,w której jest, i nie zapomnij o fochu

Napisane przez psyhe666

No i zacząć się uczyć sporo wcześniej

Już dwa razy się popłakałam

Psyche rozumiem Cię,ale głowa do góry!
Ja dokładnie rok temu w swoje urodziny chciałam rzucić szkołę W grudniu pojechałam na tydzień w góry, wróciłam w styczniu i babka z ćwiczeń nawstawiała mi chyba z 4 dwóje ot tak,za brak wiedzy. A tutaj tydzień do końca semestru. Spięłam tyłek i dałam radę, Ty też dasz!

Napisane przez Loriette

Rany! Wróciłam w końcu z zakupów!
Udało mi się kupić spodnie w kolorze nude [?] w Housie, na gumce z przeszyciami; szarą ołówkową spódnicę z podwyższonym stanem też w Housie; w Orsay przecenili moją wymarzoną musztardową kurtkę a'la grzybek; pierścionek taki tam i pędzle po pudru.

Do tego leki na przeczyszczenie - czekam aż zadziałają!

W ogóle pożarłam się z mamą, bo walnęła mi w przymierzalni, że co narzekam skoro tak czy siak jestem GRUBOKOŚCISTA i nigdy nie będę mega chuda. No to walnęłam Jej, że jeszcze zobaczą. W domu miałam taką gadkę.. że jak mi zacznie odwalać to do psychologa, że anoreksja nie jest sposobem na życie.. NO PADŁAM

Hmm hmm hmm narobiłyście mi ochoty na zakupy
Twoja mama chyba nie widziała osoby grubokościstej

Napisane przez winyl

Rany, wizaż nie działał, czułam się jak bez życia

Ty też?!
Zadowolona wpadam na kompa, odpalam wizaż a tam jakieś śmieszne napisy



Spałam do 11:00, niech żyje wolne
Wyglądam przez okno-wszystko białe

[marikamb]

Napisane przez aniabaniaa

poważnie, instruktorka fitness?! ale fajnie! to warto coś z tym zrobic, jeśli tego chcesz a ile kosztuje taki kurs, orientowałas się? wszystko jest do ogarnięcia, tylko zastanów się, czy opaty za kurs Ci się zwrócą Ale wydaje mi sie, że jestes strasznie fajną, ruchliwą osobą, trakie mam wrażenie Także byłabyś charyzmatyczną instruktorką, z czasem na treningi do Ciebie zaczeliby sie zapisywac wroclawscy celebryci i krzysztof ibisz, zygmunt hajzer mialabys moze darmowe dostawy persila, czy co on tam reklamuje
gdzie bylas, na stepie?! matko, skad masz sily ?!

Niestety kurs instruktora fitness kosztuje min ok 1300 - 1500zł, minimum ponieważ w takiej cenie jest tylko kurs basic, a aby robić coś w tym zawodzie trzeba przejść kilka takich kursów;/
A dziękuję bardzo no jestem bardzo energiczną i pozytywną osobą, zawsze mam dobry humor
Fajnie by było móc w ten sposób zarabiać na życie, a nie pracować w sklepie jak teraz
Na stepie byłam na UWr, niestety ostatnio przez naukę nie mam czasu chodzić tyle na fitness i siłkę ile bym chciała. Kocham sport dlatego staram się znaleźć codziennie na niego czas.

Napisane przez psyhe666

Łaciny się już trochę uczyłam i mam nadzieję, że gramatykę to tylko przypomnę (taaaa......) i słownictwa się pouczę, a co do logiki tooooooo...... Tak z 60% umiem...

Fuj, fuj, studiuję łacinę, fuj, fuj

Napisane przez agnesuk

no to wskakuj

ja przed chwilą skończyłam ćwiczyć. łyknęłam przed ćwiczeniami linea fitness zobaczymy czy to coś daje...
jeszcze dzisiaj czeka mnie 1,5 godz siatki, aaaaaaaaaa

Daj znać czy takie wspomagacze coś dają ja sie zastanawiam nad Therm Line, bo mam na nie kupony do super-pharmy, ktoś testował?

Napisane przez giovinezza

I dzisiaj wskoczyłam na wagę z okazji 10 dnia diety
i są spadki wagowy 60,5 -0,5 a w wymiarach tak dużo
bylo/jest
biceps 31/29
talia74/71
biodra96/94
biust96/94
pod biustem: 79/75
boczki ?/89
udo56,5/55,5
W ramach spadku na II śniadanie pozwoliłam sobie na 1,5 parówki
Mam większą motywacje do ćwiczeń i do kontrolowania tego co jem
SZCZĘŚLIWA

Gratuje strasznie gratuluję

Widzę,że ostatnio zakupy w modzie
ja też wczoraj byłam na zakupach głównie wydałam kasę w Bershce, jak zawsze dobrze,że przynajmniej mam zniżkę w całym Inditexie

Żabcie moje, która z Was jest z Wrocławia i chciałaby od marca rozpocząć ze mną jogging?? Mam w pobliżu idealne miejsce do biegania
Dobra złociutkie, lecę do pracy

[Loriette]

Napisane przez alexis77

Loriette a Ty co? gdzie zdjęcia zakupów? pochwal się MOże i jak wybiorę się na jakiś szoping jak wpadnie troszkę kaski

Zrobię Póki co odwiozłam rodziców na autokar w tej śnieżycy i ogarniałam dom. Obok zakładu pracy mojego taty nikt nie odśnieżył i gdy chciałam skręcić to auto zrobiło mi obrót o 360 stopni Jakbym jechała moim wypierdkiem kochanym to jakoś bym to przebolała, ale w tej krowie mi się ciepło zrobiło!

Napisane przez agniesikk

i i będziesz chuda, to organizm nie jest głupi- błyskawicznie wrócisz do normy

Nie tu nie chodzi o to. Ja już takiej głupoty nie zrobię - zrzuciłam 8kg w przeciągu 1,5 miesiąca i nic nie wróciło, ale skończyło się szpitalem! Po prostu Ona uważa, że jak chcę schudnąć to od razu do rozmiaru 34!

Napisane przez moooniaaaa

Hmm hmm hmm narobiłyście mi ochoty na zakupy
Twoja mama chyba nie widziała osoby grubokościstej

Moja mama jest dziwna! Uparła się, że ja muszę być duża, bo taka jest moja natura Dzisiaj się sprzeczała, że mam odpowiednią wagę do wzrostu i mam nie przesadzać, bo nigdy nie będę filigranową blondyneczką [DZIĘKI MAMO]


Wysprzątałam, kupiłam wszystko na spaghetti i dalej nie wiem czy przyjedzie TŻ. Tak mnie to wkurza: "No, ale po co mam pisać skoro jeśli nie wiem czy będzie auto". No może właśnie po to, żebym miała jakiś ogląd!


Ok, mam zdjęcia. SWEET FOCIE w lustrze, bo nie miał mi kto pomóc. Kurtki nie robiłam, bo byłam tak leniwa, że nie chciało mi się schodzić po nią na dół

[alexis77]

Napisane przez Loriette

Moja mama jest dziwna! Uparła się, że ja muszę być duża, bo taka jest moja natura Dzisiaj się sprzeczała, że mam odpowiednią wagę do wzrostu i mam nie przesadzać, bo nigdy nie będę filigranową blondyneczką [DZIĘKI MAMO]
mamy zawsze takie są mi rodzice ostatnio ciagle mówią ale ja suchutka jestem


Ok, mam zdjęcia. SWEET FOCIE w lustrze, bo nie miał mi kto pomóc. Kurtki nie robiłam, bo byłam tak leniwa, że nie chciało mi się schodzić po nią na dół

spodnie fajne ale ja się bym bała że będą mnie pogrubiały tak czy inaczej mam plan żeby na lato w takich nude albo jasnych dżinsach wyglądać świetnie
A spódnica ekstra ja już tyle szukam spódnicy i nie mogę nic znaleśćszkoda że jest z wysokim stanem bo chętnie bym sobie taką kupiła. super leży na Tobie!

Jest i nowy telefon

[psyhe666]

Nawet nie wspominać przy mnie o studiach!

[agnesuk]

Hej Wam

ehh.. ja nie wiem co się dzieje,że moja dieta i ćwiczenia nie działają! waga stoi w miejscu... ciekawa jestem ile zgubiłam cm przez tydzień, jeśli w ogóle coś zgubiłam
dziś na planie turbo jam, mam wolne, a ja mimo to cholernie mam ochote coś porobić

dzisiaj moją dietę trafił szlag. zjadłąm 12 pierogów ruskich
mama wyciągnęła z wody, zapytała, czy chcę i bez zastanowienia krzyknęłam taaaaak.
do tego nosi mnie, bo jutro mają do Nas przyjechać rodzice tża, którzy zaopmnieli o Nas i o Oliwce na 2 tyg. przyleciała 'kochana' siostra tża i rodzice skacza koło niej, jak koło jajka
jak na razie gdzieś sobie pojechała z chłopakiem, a rodzice którzy siedzą w domu i się nudzą - przypomnieli sobie o Nas
jutro mam zamiar powiedzieć teściowej dwa zdania odnośnie jej córki. nie wiem po jaką cholerę ta dziewucha się o mnie pyta..najpierw mi ciśnie, a teraz jest ciekawa jak wyglądam zobaczymy jak się to skończy.. czuję,że nie będzie za ciekawie.

Napisane przez psyhe666

Specjalnie dla Ciebie
Tylko kolor i jakość złe, bo mam liche światło,a na dworze jest mega ciemno
No i nie umiem prezentować ciuchów

chcę taki sam!!

Napisane przez winyl

Kurde dziewczyny, początek @, a u mnie znowu mniej na wadze!

wow! superowo!!

Napisane przez bita smietana

PPowiedzieć Wam coś dziwnego? Ja jestem taką typową klepsydrą i o ile nie jestem w stanie zrzucić nic w biodrach (a jak zrzucam, to dość nieestetycznie), to 3 dni diety i pilatesu i zrzuciłam 5 cm w talii Masakra, chciałabym żeby z udami tak to działało, niedługo będę miała obwód talii mniejszy niż obwód uda

I rozpierniczyłam zaliczenia

mam to samo... dlaczego obwód ud tak szybko nie spada!!
gratki

Napisane przez Loriette

W ogóle pożarłam się z mamą, bo walnęła mi w przymierzalni, że co narzekam skoro tak czy siak jestem GRUBOKOŚCISTA i nigdy nie będę mega chuda. No to walnęłam Jej, że jeszcze zobaczą. W domu miałam taką gadkę.. że jak mi zacznie odwalać to do psychologa, że anoreksja nie jest sposobem na życie.. NO PADŁAM

moja matka też tak kiedyś gadała... ona nie rozumie,że dobrze się czułam w mojej wadze i że chcę do niej wrócić. ona twierdzi,że mam jakaś obsesje na punkcie cyferek i że zaczyna się o mnie martwić odwala na starość...

[QUOTE=marikamb;31609679]Daj znać czy takie wspomagacze coś dają ja sie zastanawiam nad Therm Line, bo mam na nie kupony do super-pharmy, ktoś testował?

Żabcie moje, która z Was jest z Wrocławia i chciałaby od marca rozpocząć ze mną jogging?? Mam w pobliżu idealne miejsce do biegania/QUOTE]
Jak dla mnie działa. nie chcę się po tym jeść therma line brałam i ciągle myślałam o jedzeniu...
ja mieszkam 65km od wrocka, ale niestety nie dobiegnę do Ciebie hehe
słuchawki na uszy i biegaj sama

Napisane przez Loriette

ZOk, mam zdjęcia. SWEET FOCIE w lustrze, bo nie miał mi kto pomóc. Kurtki nie robiłam, bo byłam tak leniwa, że nie chciało mi się schodzić po nią na dół

super zakupy! spodnie mi się podobają, ale moje uda w takim kolorze wyglądają mega grubo...
leeeeeniu

Napisane przez alexis77

Jest i nowy telefon

jaki, jaki?


Ja padam na pysk. lecę spać dziewczyny, dobranoc

[MalaPikanteria]

hey ja tylko na minutkę :P
Loriette zakupy fajnee

pierwszy dzień egzaminów uważam za udany angielski na 4, rachunkowsc poszła ok ale wyniki za tydzień.
Jutro ekonomia i statystyka - trzese portkami

po weekendzie bardziej sie poudzielam a teraz idę lulu, bo rano szkoła

[agnesuk]

witam a co tu taka cisza?


tż z Oliwką śpią, a ja nie wiem co mam ze sobą zrobić... mam ochotę na 20minut workout, ale tż się na mnie drze,że przeginam z ćwiczeniami zamiast się cieszyć,że coś robię , to mnie dobija.... ajjj
coś ostatnio nie możemy się dogadać, ale już znam przyczynę. tż dołuje się swoją pracą, chcę ją zmienić i zarabiać więcej,żeby móc pozwolić sobie na więcej... coraz częściej zaczynam myśleć nad pójściem do pracy na pół etatu.

wygrzebałam mój duuży sweter oversize i pokochalam go na nowo

śniadanie : 2 kanapki z szynką i białym serkiem. na resztę dnia nie mam pomysłu. o!

MP - gratki

[alexis77]

Napisane przez agnesuk

ehh.. ja nie wiem co się dzieje,że moja dieta i ćwiczenia nie działają! waga stoi w miejscu... ciekawa jestem ile zgubiłam cm przez tydzień, jeśli w ogóle coś zgubiłam
dziś na planie turbo jam, mam wolne, a ja mimo to cholernie mam ochote coś porobić

dzisiaj moją dietę trafił szlag. zjadłąm 12 pierogów ruskich
mama wyciągnęła z wody, zapytała, czy chcę i bez zastanowienia krzyknęłam taaaaak.


jaki, jaki?

Może po prostu jesteś już tak szczuplutka że organizm nie może więcej zrzucić i dlatego na wadze tyle samo?
Ja na Twoim miejscu bym zrobiła sobie dziś wolne żeby mięśnie się zregenerowały
U Loriette na zdjęciach

Napisane przez MalaPikanteria

pierwszy dzień egzaminów uważam za udany angielski na 4, rachunkowsc poszła ok ale wyniki za tydzień.
Jutro ekonomia i statystyka - trzese portkami

super4 na studiach ekstra
Trzymamy kciuki za dziś

Napisane przez agnesuk

witam a co tu taka cisza?


tż z Oliwką śpią, a ja nie wiem co mam ze sobą zrobić... mam ochotę na 20minut workout, ale tż się na mnie drze,że przeginam z ćwiczeniami zamiast się cieszyć,że coś robię , to mnie dobija.... ajjj
coś ostatnio nie możemy się dogadać, ale już znam przyczynę. tż dołuje się swoją pracą, chcę ją zmienić i zarabiać więcej,żeby móc pozwolić sobie na więcej... coraz częściej zaczynam myśleć nad pójściem do pracy na pół etatu.

Agnes oni zawsze nas będą krytykowali za ćwiczenia bo uważają że nam to niepotrzebne mnie też Tż nie wspiera, nie cieszy się że ćwicze tylko powtarza 'no po co?'
Miałabyś z kim zostawić Oliwkę gdybyś poszła do pracy? musisz się dobrze nad tym zastanowić

[_Ewelka___]

Napisane przez MalaPikanteria

tzn nie mam jednej....
Ale nie mam wyjscia, musze isć do pracy - jakiejkolwiek...

moja ciotka ma chore nerki ale daje rade, bierze tabletki. Pracowala w markecie na dziale z wedlinami, przy lodowkach. Po roku pracy lekarz powiedzial jej, że nerki postarzaly sie o 10 lat. I zrezygnowala. Takze dbaj o siebie jak to mrozonki

Napisane przez marikamb

Żabcie moje, która z Was jest z Wrocławia i chciałaby od marca rozpocząć ze mną jogging?? Mam w pobliżu idealne miejsce do biegania
Dobra złociutkie, lecę do pracy

ja jestem z Wro
i chetnie sie przylacze, sama sie wstydze
ale jak jestes super laska to odpada


kupilam ta koszule w new yorkerze za 35 zl jest super polecam.


A tak poza tym, zycie jest beznadziejne. Dieta przymusowa, caly tydzien mnie mdli, jestem klebkiem nerwow , mam tyle problemow. Dlaczego nie moge miec spokojnego zycia.

[marikamb]

Napisane przez psyhe666

Nawet nie wspominać przy mnie o studiach!

Napisane przez agnesuk

Hej Wam

ehh.. ja nie wiem co się dzieje,że moja dieta i ćwiczenia nie działają! waga stoi w miejscu... ciekawa jestem ile zgubiłam cm przez tydzień, jeśli w ogóle coś zgubiłam
dziś na planie turbo jam, mam wolne, a ja mimo to cholernie mam ochote coś porobić

dzisiaj moją dietę trafił szlag. zjadłąm 12 pierogów ruskich
mama wyciągnęła z wody, zapytała, czy chcę i bez zastanowienia krzyknęłam taaaaak.

Jak dla mnie działa. nie chcę się po tym jeść therma line brałam i ciągle myślałam o jedzeniu...
ja mieszkam 65km od wrocka, ale niestety nie dobiegnę do Ciebie hehe
słuchawki na uszy i biegaj sama

Może to paradoksalnie zabrzmi, ale te pierogi mogą Ci dobrze zrobić jeżeli masz zastój, bo podkręcą metabolizm, obserwuj teraz swoją wagę

Wiem,że mogę biegać sama, ale bezpieczniej bym się czuła biegając z kimś, mój tż wybucha śmiechem jak mu mówię,że idziemy pobiegać;p

Napisane przez agnesuk

tż z Oliwką śpią, a ja nie wiem co mam ze sobą zrobić... mam ochotę na 20minut workout, ale tż się na mnie drze,że przeginam z ćwiczeniami zamiast się cieszyć,że coś robię , to mnie dobija.... ajjj
coś ostatnio nie możemy się dogadać, ale już znam przyczynę. tż dołuje się swoją pracą, chcę ją zmienić i zarabiać więcej,żeby móc pozwolić sobie na więcej... coraz częściej zaczynam myśleć nad pójściem do pracy na pół etatu.

niestety facecie nas nie rozumieją, mój też często się czepia, wydaje mi się,że to ze strachu,że może robię to dla kogos innego, nie wiem cio tym facetom w głowach siedzi

Napisane przez _Ewelka___

ja jestem z Wro
i chetnie sie przylacze, sama sie wstydze
ale jak jestes super laska to odpada


kupilam ta koszule w new yorkerze za 35 zl jest super polecam.


A tak poza tym, zycie jest beznadziejne. Dieta przymusowa, caly tydzien mnie mdli, jestem klebkiem nerwow , mam tyle problemow. Dlaczego nie moge miec spokojnego zycia.

Ktore rejony Wrocławia?? Ja Krzyki nie jestem żadną super laską więc nie masz się o co martwić, pewnie wyglądasz 1000 razy lepiej niż ja
To jak startujemy od marca?

[karola_plm]

Hej dziewczyny! Tak gnacie w tym wątku, że nie jestem w stanie za Wami nadążyć!

Pisalam ostatnio ze dostep do lodowki w czasie choroby powinien być zablokowany. I tak jak podejrzewałam, w weekend po chorobie z dresów przerzuciłam się na jeansy... no i płacz. 2,5kg w plusie. O dziwo, przez ten tydzień jadłam normalnie, zero słodyczy (ale też zero diety) i uciekło. Jest nadzieja, więc zabieram się do walki.

Z tej okazji na wyprzedażach kupiłam tylko i wyłączni ciuchy "na górę". Przymierzyłam jedne spodnie i mi się odechciało. Ech...

[agniesikk]

Napisane przez moooniaaaa

Podzwoń po bibliotekach w Krk i popytaj,a potem wyślij go do tej,w której jest, i nie zapomnij o fochu

Dzwoniłam do siostry, ona mieszka z kolei w Poznaniu i chyba mi znalazła tę książkę. Jak jednak coś nie wypali, to zrobię jak radzisz

Napisane przez alexis77

Agnes oni zawsze nas będą krytykowali za ćwiczenia bo uważają że nam to niepotrzebne mnie też Tż nie wspiera, nie cieszy się że ćwicze tylko powtarza 'no po co?'

No niekoniecznie, mój TŻ woli np. jak ćwiczę, bo mam jędrniejszy tyłek, twardszy brzuch, ogólnie ciało wtedy lepiej wygląda.

A ja byłam na studniówce i było super Wytańczyłam się za wszystkie czasy, nawet wytrwałam do końca w szpilkach Fajnie było Pomijając chłopaka koleżanki, który jest totalnym burakiem i zepsuł dziewczynie całą zabawę.

[agnesuk]

dzisiaj jem chipsy, czekoladowe kulki i piję colę zdrowo jak cholera...

Napisane przez alexis77

Może po prostu jesteś już tak szczuplutka że organizm nie może więcej zrzucić i dlatego na wadze tyle samo?
Ja na Twoim miejscu bym zrobiła sobie dziś wolne żeby mięśnie się zregenerowały
U Loriette na zdjęciach

Agnes oni zawsze nas będą krytykowali za ćwiczenia bo uważają że nam to niepotrzebne mnie też Tż nie wspiera, nie cieszy się że ćwicze tylko powtarza 'no po co?'
Miałabyś z kim zostawić Oliwkę gdybyś poszła do pracy? musisz się dobrze nad tym zastanowić

nie, nie jeszcze jest troszkę do zrzucenia
wczoraj nie ćwiczyłam i dzisiaj też robię przerwę. w tym tyg bede miała zajazd jeśli chodzi o turbo jam ale dam radę!
aaaa no tak, tak źle zrozumiałam post
poszłabym do pracy na pół etatu, i miałabym takie zmiany,żeby tż był w domku
a jesli nie to, moja mama jest blisko.

Napisane przez _Ewelka___

A tak poza tym, zycie jest beznadziejne. Dieta przymusowa, caly tydzien mnie mdli, jestem klebkiem nerwow , mam tyle problemow. Dlaczego nie moge miec spokojnego zycia.

Napisane przez karola_plm

Z tej okazji na wyprzedażach kupiłam tylko i wyłączni ciuchy "na górę". Przymierzyłam jedne spodnie i mi się odechciało. Ech...

mam to samo!! :Cry:

Marika - oo! będę obserwować
Agniesik - masz jakieś zdjecia ze studniówki? super,że zabawa się udała

[agniesikk]

Agnesuk, jeszcze nie Nie miałam swojego aparatu (bo mam duży i by się nie zmieścił do torebki), ale był fotograf i koleżanki też coś pstrykały, więc powinnam coś wrzucić za jakiś czas

[agnesuk]

mhm no to czekamy, czekamy

[aniabaniaa]

Napisane przez psyhe666

Kuuuuuuurde, nie powiedziałam Wam!
Wczoraj jak byłam na zakupach to naoglądałam się chudych, mega odstrojonych blondyn w niebotycznych szpilkach i z żalu poszłyśmy z siostrą do Mc'a się nażreć Przykro nam się zrobiło bardzo

tez tak mam jak sie na takie napatrze wmawiam sobie ze pewnie sa glupie, ale w wiekszośc przypadkow to kompletna bzdura
szkoda gadać xD

Napisane przez marikamb

Widzę,że ostatnio zakupy w modzie
ja też wczoraj byłam na zakupach głównie wydałam kasę w Bershce, jak zawsze dobrze,że przynajmniej mam zniżkę w całym Inditexie

no nie. ! skąd masz?! nie gadaj ze pracujesz w stradim, p&b, albo oysho?! ?! ?!?!? albo w tych pozostalych z inditexu?!?!?! ale Ci fajnie! wiem że praca w sklepie to nic fajnego, ALE mając znizki do inditexu to nawet na przecenowy mlyn bym mogla przychodzic !

Napisane przez Loriette

Ok, mam zdjęcia. SWEET FOCIE w lustrze, bo nie miał mi kto pomóc. Kurtki nie robiłam, bo byłam tak leniwa, że nie chciało mi się schodzić po nią na dół

fajne zakupy tylko takie malo kolorowe ;>

apropo, ubieracie się kolorowo?

ja mam chyba te same spodnie są takie mało elastyczne? bo moje są w ogole nieelastyczne no i dawno nie kupowalam nic w housie, ze wzgledu na jakosc, a te spodnie o dziwo swietnie sie trzymaja

Napisane przez MalaPikanteria

hey ja tylko na minutkę :P
Loriette zakupy fajnee

pierwszy dzień egzaminów uważam za udany angielski na 4, rachunkowsc poszła ok ale wyniki za tydzień.
Jutro ekonomia i statystyka - trzese portkami

po weekendzie bardziej sie poudzielam a teraz idę lulu, bo rano szkoła

trzymam kciuki za wyniki! super, ze ang. zdalas na 4! brawo! czekolada sie nazlezy

Napisane przez _Ewelka___

A tak poza tym, zycie jest beznadziejne. Dieta przymusowa, caly tydzien mnie mdli, jestem klebkiem nerwow , mam tyle problemow. Dlaczego nie moge miec spokojnego zycia.

ejj co jest?! pisz raz dwa w klubie, znajdziemy rozwiazanie!

Napisane przez agniesikk

A ja byłam na studniówce i było super Wytańczyłam się za wszystkie czasy, nawet wytrwałam do końca w szpilkach Fajnie było Pomijając chłopaka koleżanki, który jest totalnym burakiem i zepsuł dziewczynie całą zabawę.

niektorzy faceci to straszne cioty i buraki, kurcze, nie znosze jak jakas fajna dziewczyna meczy sie z takim burakiem, jak to okreslilas! domyslam sie, ze typ musi byc okropny. sprobujcie ja jakos sprowadzic na ziemie, bo ja nie wierze w cudowne metamorfozy i jak byl burakiem to nim pozostanie!

no ale przede wszystkim - swietnie, ze dobrze sie bawilas, i ze Ty nie masz takich problemow!

Napisane przez agniesikk

Agnesuk, jeszcze nie Nie miałam swojego aparatu (bo mam duży i by się nie zmieścił do torebki), ale był fotograf i koleżanki też coś pstrykały, więc powinnam coś wrzucić za jakiś czas

KONIECZNIE!

[agniesikk]

Napisane przez aniabaniaa

niektorzy faceci to straszne cioty i buraki, kurcze, nie znosze jak jakas fajna dziewczyna meczy sie z takim burakiem, jak to okreslilas! domyslam sie, ze typ musi byc okropny. sprobujcie ja jakos sprowadzic na ziemie, bo ja nie wierze w cudowne metamorfozy i jak byl burakiem to nim pozostanie!

no ale przede wszystkim - swietnie, ze dobrze sie bawilas, i ze Ty nie masz takich problemow!

My już tyle razy próbowałyśmy, że szkoda gadać. Moim zdaniem to za długo trwa- są razem 3 lata, koleś wpędził ją przez ten czas w takie kompleksy, a ona przyjmuje w związku postawę męczennicy pańskiej- bo ona tak go kocha, że znosi wszystko. Kurde, nie wiem jak można związać się z totalnym burakiem. Dla mnie to toksyczny związek i jak dziewczyna nie przejrzy na oczy, to ciężko będzie jej się potem ogarnąć. Szkoda, że naszych rad nie słucha. Koleś zrobił sobie z niej służącą i popsuł jej całą studniówkę swoim malkontenctwem, chamstwem itp. Dziewczyna chyba przez całą studniówkę zatańczyła z 5 razy- bo potem jak już ktoś ją prosił do tańca, to odmawiała (pan i władca się obraził przecież).

[marikamb]

Napisane przez aniabaniaa

no nie. ! skąd masz?! nie gadaj ze pracujesz w stradim, p&b, albo oysho?! ?! ?!?!? albo w tych pozostalych z inditexu?!?!?! ale Ci fajnie! wiem że praca w sklepie to nic fajnego, ALE mając znizki do inditexu to nawet na przecenowy mlyn bym mogla przychodzic !

Pracuję P&B
A z tym młynem to różnie bywa, czasem jedyne co można zrobić to śmiać się z ludzi, bo to co potrafią wyczyniać w walce o bluzkę to przechodzi ludzkie wyobrażenia

[agniesikk]

Napisane przez marikamb

Pracuję P&B
A z tym młynem to różnie bywa, czasem jedyne co można zrobić to śmiać się z ludzi, bo to co potrafią wyczyniać w walce o bluzkę to przechodzi ludzkie wyobrażenia

Ej, ostatnio z TŻ weszliśmy do Orsay, ja szukałam czegoś dla siebie, leciała jakaś monotonna muzyczka w tle, a on tak patrzy na te kobiety przeglądające ciuchy i mówi: Jak w transie...

[aniabaniaa]

Napisane przez agniesikk

My już tyle razy próbowałyśmy, że szkoda gadać. Moim zdaniem to za długo trwa- są razem 3 lata, koleś wpędził ją przez ten czas w takie kompleksy, a ona przyjmuje w związku postawę męczennicy pańskiej- bo ona tak go kocha, że znosi wszystko. Kurde, nie wiem jak można związać się z totalnym burakiem. Dla mnie to toksyczny związek i jak dziewczyna nie przejrzy na oczy, to ciężko będzie jej się potem ogarnąć. Szkoda, że naszych rad nie słucha. Koleś zrobił sobie z niej służącą i popsuł jej całą studniówkę swoim malkontenctwem, chamstwem itp. Dziewczyna chyba przez całą studniówkę zatańczyła z 5 razy- bo potem jak już ktoś ją prosił do tańca, to odmawiała (pan i władca się obraził przecież).

no tak. niestety jest to dosc znany i powszechny problem nie wymysle nic nowego, czego byscie juz jej nie powiedzialy, ale bedzie zalowala, predzej czy pozniej. im pozniej tym ciezej bedzie jej sie rozstac.

Napisane przez marikamb

Pracuję P&B
A z tym młynem to różnie bywa, czasem jedyne co można zrobić to śmiać się z ludzi, bo to co potrafią wyczyniać w walce o bluzkę to przechodzi ludzkie wyobrażenia

no co Ty!? pokusze sie o slowo zazdrosc moj tz ma mnostwo rzeczy z p&b, uwielbiam ten sklep ;p

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez agniesikk

Ej, ostatnio z TŻ weszliśmy do Orsay, ja szukałam czegoś dla siebie, leciała jakaś monotonna muzyczka w tle, a on tak patrzy na te kobiety przeglądające ciuchy i mówi: Jak w transie...

no i ma chlopak racje ;p mnie tez czasami przerazaja te babeczki ktore sa w stanie zrobic dziwne rzeczy, zeby zdobyc bluzke co nie marika?

[marikamb]

Napisane przez agniesikk

Ej, ostatnio z TŻ weszliśmy do Orsay, ja szukałam czegoś dla siebie, leciała jakaś monotonna muzyczka w tle, a on tak patrzy na te kobiety przeglądające ciuchy i mówi: Jak w transie...

Pracowałam 2 lata w Orsayu tam to jest spokój na 'wyprzach' porównując do inditexu

Napisane przez aniabaniaa

no co Ty!? pokusze sie o slowo zazdrosc moj tz ma mnostwo rzeczy z p&b, uwielbiam ten sklep ;p

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------


no i ma chlopak racje ;p mnie tez czasami przerazaja te babeczki ktore sa w stanie zrobic dziwne rzeczy, zeby zdobyc bluzke co nie marika?

Zazdrość oj nie ma czego, jak się siedzi do 23 w pracy to naprawdę nie ma czego zazdrościć, ale ogólnie to jest baaardzo spoko.
Ile ja się bitw, kłótni, a nawet podbierania sobie ciuchów naoglądałam podczas tej wyprzedaży, masakra! Witać nawet po kobietach, które są zaprawione w boju, wchodzą do sklepu z bojową miną i niby przypadkiem trącają każdą napotkaną kobietę, niczym jakiegoś wroga zabawne to jest

[aniabaniaa]

Napisane przez marikamb

Pracowałam 2 lata w Orsayu tam to jest spokój na 'wyprzach' porównując do inditexu




Zazdrość oj nie ma czego, jak się siedzi do 23 w pracy to naprawdę nie ma czego zazdrościć, ale ogólnie to jest baaardzo spoko.
Ile ja się bitw, kłótni, a nawet podbierania sobie ciuchów naoglądałam podczas tej wyprzedaży, masakra! Witać nawet po kobietach, które są zaprawione w boju, wchodzą do sklepu z bojową miną i niby przypadkiem trącają każdą napotkaną kobietę, niczym jakiegoś wroga zabawne to jest

wiem o tym tez przez jakis czas dorabialam w sieciowce (ale odziez sportowa), pozniej co prawda poszlam do dzialu internetowego, ale niestety widzialam rowniez z perspektywy sprzedawcy co sie dzieje na wyprzedazach :| szok. - nie wiem jak to inaczej ujac

i w orsayu pracowalas, to jak, gdzie lepiej? ja jakos nie lubie orsaya chyba jestem jeszcze za mloda na ten sklep

[psyhe666]

Hej brzydale
U mnie jest mega ilość śniegu

Co do orsay'a to ja już drugi rok tam kupuję kurtkę skórzaną, a ta już przeszła samą siebie i jest zaje*ista

Od dzisiaj dieta!



Aaaaaa, buty mi jeszcze nie przyszły

[moooniaaaa]

Napisane przez MalaPikanteria

pierwszy dzień egzaminów uważam za udany angielski na 4, rachunkowsc poszła ok ale wyniki za tydzień.
Jutro ekonomia i statystyka - trzese portkami

ulala MP, kujon z Ciebie!

Napisane przez _Ewelka___

A tak poza tym, zycie jest beznadziejne. Dieta przymusowa, caly tydzien mnie mdli, jestem klebkiem nerwow , mam tyle problemow. Dlaczego nie moge miec spokojnego zycia.

Już pisz w klubie o co chodzi!



Agniesik, też czekam na zdjęcia ze studniówki!



Miałam masakryczny weekend, wczoraj wylądowałam na pogotowiu.
Od czwartku zero apetytu, brzuch mnie cały czas bolał, nie mogłam złapać tchu,a po wejściu po schodach myślałam że zemdleję. No i tak wytrzymałam do wczoraj, dopóki nie zwymiotowałam na parkingu,a następnie przez szpitalne okno. Pojechałam z R. na pogotowie, potem na sor, tam zrobili mi ekg,usg,pobrali krew i dali kroplówke przeciwbólową. Ponad 3 godziny tak leżałam w towarzystwie:
- pana przykutego kajdankami do łóżka siedzącego z policjantem
- innego pana,który powyrywał sobie kroplówki i pokradł igły
- gościa,który palił fajkę pod kołdrą
Okazało się,że to nic poważnego,więc mnie nie zostawią na oddziale. Kazali brać leki i jak nie przejdzie to zgłosić się znowu.


Jedyny plus: -1.5kg na wadze :P