Dobrze nam idzie spamowanie, czas się wziąć za prawdziwe odchudzanie. Cz. 2.

[Aniaa_89]

ja jestem

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

ja jestem

to co się nie odzywasz

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

to co się nie odzywasz

a bo zagadałam się z TŻtem i mi mówił właśnie, że kolejne wesele będziemy mieć w tym roku matko, ile ja nowych kiecek będę musiała kupić

a poza tym wzięłam się też trochę za notatki, bo tak przebimbałam dzisiejszy dzień, że maskara

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

a bo zagadałam się z TŻtem i mi mówił właśnie, że kolejne wesele będziemy mieć w tym roku matko, ile ja nowych kiecek będę musiała kupić

a poza tym wzięłam się też trochę za notatki, bo tak przebimbałam dzisiejszy dzień, że maskara

gadasz przez tel czy został na noc?

wesela są fajne tylko oczyszczają portfel trzeba coś dać przecież a to sukienka, a to buty zawsze jest jakiś pretekst żeby kupić nową kiecę

dzisiaj taki senny dzień

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

gadasz przez tel czy został na noc?

wesela są fajne tylko oczyszczają portfel trzeba coś dać przecież a to sukienka, a to buty zawsze jest jakiś pretekst żeby kupić nową kiecę

dzisiaj taki senny dzień

na czacie, na fb
Łącze rozmowę z nim, z wizażem i nauką mam podzielną uwagę

no fajne fajne
szkoda tylko, że u mnie te kiecki to zazwyczaj są jednorazowo zakładane no czasem założę ze 2razy, jak można wykorzystać na jakieś inne wesele, bo inne towarzystwo czy coś

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

na czacie, na fb
Łącze rozmowę z nim, z wizażem i nauką mam podzielną uwagę

no fajne fajne
szkoda tylko, że u mnie te kiecki to zazwyczaj są jednorazowo zakładane no czasem założę ze 2razy, jak można wykorzystać na jakieś inne wesele, bo inne towarzystwo czy coś

aha

ja też zazwyczaj zakładam jeden raz bo tak jak mówisz, drugi raz to jak się idzie na imprezę z innym towarzystwem
TŻ powiedział, że zbankrutuje w tym roku, bo czekają nas jeszcze 4 wesela

[Aniaa_89]

no u nas tylko 3
na jednym jeszcze możliwe, że będę świadkiem, bo coś moja koleżanka przebąkiwała takiego, ale może jej się odwidzi jeszcze do tego czasu

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no u nas tylko 3
na jednym jeszcze możliwe, że będę świadkiem, bo coś moja koleżanka przebąkiwała takiego, ale może jej się odwidzi jeszcze do tego czasu

hehe
eee, to fajnie będą Ci śpiewać "starsza temu winna, starsza temu winna"

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

hehe
eee, to fajnie będą Ci śpiewać "starsza temu winna, starsza temu winna"

no super
ale jednak wolałabym być zwykłym gościem a niech tą zaszczytną funkcje sprawuje kto inny
no ale zobaczy się jak to będzie

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no super
ale jednak wolałabym być zwykłym gościem a niech tą zaszczytną funkcje sprawuje kto inny
no ale zobaczy się jak to będzie

a tam, fajnie by było
a starszym miałby być jakiś koleś czy Twój TŻ?

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

a tam, fajnie by było
a starszym miałby być jakiś koleś czy Twój TŻ?

mój TŻ na pewno nie a nie wiem kto

w ogóle poszłam się szybko wykąpać i jak spojrzałam w lustro to załamka
kuźwa moich rodziców nie ma 5dni, a ja tak poszalałam przez ten czas, że mam wrażenie, że wróciło wszystko co udało mi się osiągnąć przez te 3,5miesiąca kiedy naprawdę się tak za siebie wzięłam no załamka normalnie zbieram i porządnie się za siebie biorę nie chce przez 2tyg stracić tego na co tyle pracowałam
wiem, że dopóki ich nie ma, na pewno nie uda mi się wyeliminować tych grzesznych rzeczy, no bo wiadomo jak to jest jak i ja i brat lubimy takie niezdrowe rzeczy no to korzystamy teraz ta sesja jeszcze, to nawet nie ma za bardzo czasu, żeby coś robić zdrowszego więc nie powiem, że z takich rzeczy zrezygnuje, ale kurde chociaż z umiarem jakoś, a nie takie żarcie jak świnia jak teraz no i w ciągu dnia a nie po nocy
a jutro już taki oczyszczający dzień, postaram się, żeby z jedzeniem było ok, no i koniecznie jakieś ćwiczenia
bo naprawdę załamka na chwilę obecną

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

mój TŻ na pewno nie a nie wiem kto

w ogóle poszłam się szybko wykąpać i jak spojrzałam w lustro to załamka
kuźwa moich rodziców nie ma 5dni, a ja tak poszalałam przez ten czas, że mam wrażenie, że wróciło wszystko co udało mi się osiągnąć przez te 3,5miesiąca kiedy naprawdę się tak za siebie wzięłam no załamka normalnie zbieram i porządnie się za siebie biorę nie chce przez 2tyg stracić tego na co tyle pracowałam
wiem, że dopóki ich nie ma, na pewno nie uda mi się wyeliminować tych grzesznych rzeczy, no bo wiadomo jak to jest jak i ja i brat lubimy takie niezdrowe rzeczy no to korzystamy teraz ta sesja jeszcze, to nawet nie ma za bardzo czasu, żeby coś robić zdrowszego więc nie powiem, że z takich rzeczy zrezygnuje, ale kurde chociaż z umiarem jakoś, a nie takie żarcie jak świnia jak teraz no i w ciągu dnia a nie po nocy
a jutro już taki oczyszczający dzień, postaram się, żeby z jedzeniem było ok, no i koniecznie jakieś ćwiczenia
bo naprawdę załamka na chwilę obecną

uuu, to jak nie TŻ to byłoby ciekawie

ehh doskonale Cię rozumiem ale na pewno przez 5 dni nie przytyłaś nie wiadomo ile a na pewno nie na tyle, by Twoja sylwetka uległa jakiejś drastycznej zmianie
ja to w ogóle unikam luster... jak się kąpię to na siebie nie patrzę... nie chcę widzieć swojego brzucha, ud, ramion... i tego cellulitu...

kuuuuźwa muszę w końcu się za siebie zabrać, bo to już przechodzi ludzkie pojęcie a lodówka dalej załadowana niezdrowym żarciem, bo zostało z imprez... bigos, dwie sałatki, kotlety, sery...
nie mam nawet żadnych warzyw

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

uuu, to jak nie TŻ to byłoby ciekawie

ehh doskonale Cię rozumiem ale na pewno przez 5 dni nie przytyłaś nie wiadomo ile a na pewno nie na tyle, by Twoja sylwetka uległa jakiejś drastycznej zmianie
ja to w ogóle unikam luster... jak się kąpię to na siebie nie patrzę... nie chcę widzieć swojego brzucha, ud, ramion... i tego cellulitu...

kuuuuźwa muszę w końcu się za siebie zabrać, bo to już przechodzi ludzkie pojęcie a lodówka dalej załadowana niezdrowym żarciem, bo zostało z imprez... bigos, dwie sałatki, kotlety, sery...
nie mam nawet żadnych warzyw

szczerze to nie byłam jeszcze nigdy na weselu, na którym świadkami byłaby para

no wiem, na pewno nie, ale takie wrażenie mam jak patrze na siebie
już nawet całkiem zadowolona z siebie byłam, a teraz w lustro nie mogę patrzeć, ten wielki brzuch, mam wrażenie jakbym cała była tłuszczem obrośnięta i w ogóle szkoda gadać
ale to to w sumie niby spoko, wystarczy wrócić do normalnego żarcia i spadnie, tyle że już zaczynam zatracać te nawyki które sobie wyrobiłam tzn żeby nie jeść tylko po to żeby jeść, bo mam ochotę itd, nauczyłam się już jeść wtedy jak jestem głodna, a teraz już łakomstwo wygrywa, nie jestem głodna ale i tak bym jadła no i to żarcie po nocy ale nie ma co biadolić, trzeba się ogarnąć i zacząć działać teraz, żeby potem nie płakać

no u mnie w lodówce to w sumie niewiele a jak już, to same niezdrowe rzeczy
ale koniec z tym. Jutro na śniadanie owsianeczka, a dalej będzie się myśleć

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

szczerze to nie byłam jeszcze nigdy na weselu, na którym świadkami byłaby para

no wiem, na pewno nie, ale takie wrażenie mam jak patrze na siebie
już nawet całkiem zadowolona z siebie byłam, a teraz w lustro nie mogę patrzeć, ten wielki brzuch, mam wrażenie jakbym cała była tłuszczem obrośnięta i w ogóle szkoda gadać
ale to to w sumie niby spoko, wystarczy wrócić do normalnego żarcia i spadnie, tyle że już zaczynam zatracać te nawyki które sobie wyrobiłam tzn żeby nie jeść tylko po to żeby jeść, bo mam ochotę itd, nauczyłam się już jeść wtedy jak jestem głodna, a teraz już łakomstwo wygrywa, nie jestem głodna ale i tak bym jadła no i to żarcie po nocy ale nie ma co biadolić, trzeba się ogarnąć i zacząć działać teraz, żeby potem nie płakać

no u mnie w lodówce to w sumie niewiele a jak już, to same niezdrowe rzeczy
ale koniec z tym. Jutro na śniadanie owsianeczka, a dalej będzie się myśleć

no co Ty a ja na tych co byłam to same pary u mnie też świadkowie byli parą

ja nie tylko mam takie wrażenie, ale niestety tak wyglądam i też łakomstwo u mnie bierze górę, a nie zwykła potrzeba zjedzenia, bo czuję głód to jest niepokojące... i czas coś z tym teraz zrobić i też zaczynam jeść coraz później i na więcej sobie pozwalam... kiedyś chipsów w ogóle nie jadłam, a teraz tak gdzieś od 4 miesięcy..tragedia najpierw na imprezach, a teraz przeniosło się do domu z TŻ-tem... a i nie tylko rośnie

ja muszę iść coś kupić zdrowego, bo nie będę wpie.przała kotletów codziennie tak to ja na pewno nie schudnę... ostatnio w ogóle warzyw nie jem

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

no co Ty a ja na tych co byłam to same pary u mnie też świadkowie byli parą

ja nie tylko mam takie wrażenie, ale niestety tak wyglądam i też łakomstwo u mnie bierze górę, a nie zwykła potrzeba zjedzenia, bo czuję głód to jest niepokojące... i czas coś z tym teraz zrobić i też zaczynam jeść coraz później i na więcej sobie pozwalam... kiedyś chipsów w ogóle nie jadłam, a teraz tak gdzieś od 4 miesięcy..tragedia najpierw na imprezach, a teraz przeniosło się do domu z TŻ-tem... a i nie tylko rośnie

ja muszę iść coś kupić zdrowego, bo nie będę wpie.przała kotletów codziennie tak to ja na pewno nie schudnę... ostatnio w ogóle warzyw nie jem

no serio serio

no to od jutra już nie ma zmiłuj i się bierzemy za siebie
ograniczamy jedzenie, jemy zdrowiej i ćwiczenia!
I codziennie spowiedź, nawet jak będzie lipa to i tak się spowiadamy, może to nas jakoś zmobilizuję, żeby się ograniczać

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no to od jutra już nie ma zmiłuj i się bierzemy za siebie
ograniczamy jedzenie, jemy zdrowiej i ćwiczenia!
I codziennie spowiedź, nawet jak będzie lipa to i tak się spowiadamy, może to nas jakoś zmobilizuję, żeby się ograniczać

Masz rację, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, tylko się za siebie wziąć więc od jutra ruszamy ze zdwojoną siłą!
no i spowiedź koniecznie! muszę jutro zakupić otręby to sobie w końcu zrobię chlebek Dukana, bo już dawno nie jadłam

Właśnie oglądam ostatni odcinek PLL , pierwszej serii, oczywiście


Dobra ja chyba spadam do wyrosława bo muszę jutro wstać o 7 życzę sobie powodzenia no ale tak to jest jak się ma sprawy w urzędach jutro odbieram nowy dowód

[Aniaa_89]

no, także nie ma to tamto i bierzemy się za siebie ostro

a propo seriali, jutro wychodzi nowy odc Plotkary
tylko pewnie znów będzie trzeba czekać na napisy do czw czy jakoś tak strasznie się z tym obijają przy Plotkarze, przy innych serialach napisy zawsze jakoś szybciej są

ja też planuje wcześnie wstać, żeby się uczyć
a teraz doczytam notatki do końca i też się już kładę, bo w sumie nawet zmęczona trochę jestem, to może uda się usnąć

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no, także nie ma to tamto i bierzemy się za siebie ostro

a propo seriali, jutro wychodzi nowy odc Plotkary
tylko pewnie znów będzie trzeba czekać na napisy do czw czy jakoś tak strasznie się z tym obijają przy Plotkarze, przy innych serialach napisy zawsze jakoś szybciej są

ja też planuje wcześnie wstać, żeby się uczyć
a teraz doczytam notatki do końca i też się już kładę, bo w sumie nawet zmęczona trochę jestem, to może uda się usnąć

no

no właśnie tak czekałam na ten odcinek! no i teraz mi mówisz, że trzeba czekać na napisy no chyba się powieszę kurde

wcześnie? jak wcześnie?

no ja też mam nadzieję, że szybko zasnę chociaż nie wiem, bo w dzień spałam 2,5 godziny także tegoo

Kolorowych snów!

[Aniaa_89]

im wcześniej tym lepiej
ale nie planuję konkretnie, bo potem i tak zazwyczaj nic z tego nie wychodzi

dobranoc

[paulina0512]

Siemano
ja zaraz lecę na zajęcia od rana była rejestracja na ćwiczenia, system aż się zablokował tak się wszyscy rzucili ale na szczęście udało mi się zapisać tam, gdzie chciałam

u rodziców było faaajnie mama zabrała mnie na sushi , pierwszy raz w życiu jadłam chwilę mi zajęło ogarnięcie pałeczek ale potem już szło całkiem nieźle i byłyśmy w kinie na "W ciemności" , naprawdę polecam, bardzo wzruszający

podpisuję się pod waszym postanowieniem, że od dziś spinamy tyłki i ostro dietujemy i każdy grzeszek ma być zapisany

[heroine86]

Dzień dobry

Napisane przez paulina0512

Siemano
ja zaraz lecę na zajęcia od rana była rejestracja na ćwiczenia, system aż się zablokował tak się wszyscy rzucili ale na szczęście udało mi się zapisać tam, gdzie chciałam

u rodziców było faaajnie mama zabrała mnie na sushi , pierwszy raz w życiu jadłam chwilę mi zajęło ogarnięcie pałeczek ale potem już szło całkiem nieźle i byłyśmy w kinie na "W ciemności" , naprawdę polecam, bardzo wzruszający

podpisuję się pod waszym postanowieniem, że od dziś spinamy tyłki i ostro dietujemy i każdy grzeszek ma być zapisany

studia

shushi? bleee nie próbowałam, ale mam jakieś 'ale' do tego dania

a moim znajomym nie podobał się ten film hmm.. są różne opinie na temat tego filmu ja może obejrzę w necie, jak będzie

no to zaczynamy ostro działać!

Miałam wstać o 7, wstałam o 8.30 spoko wzięłam kąpiel, teraz siedzę i piję kawę zaraz chyba muszę się zbierać ale u mnie biało tyle śniegu nasypało, że szok

[Aniaa_89]

dzień dobry

Napisane przez paulina0512

Siemano
ja zaraz lecę na zajęcia od rana była rejestracja na ćwiczenia, system aż się zablokował tak się wszyscy rzucili ale na szczęście udało mi się zapisać tam, gdzie chciałam

u mnie zawsze jest tak z rejestracjami, wszyscy się rzucają aż w końcu system pada ale mi póki co zawsze się udawało zapisać na to co chciałam

Napisane przez heroine86

D
Miałam wstać o 7, wstałam o 8.30 spoko wzięłam kąpiel, teraz siedzę i piję kawę zaraz chyba muszę się zbierać ale u mnie biało tyle śniegu nasypało, że szok

też miałam wstać wcześniej nawet się budziłam itd, no ale nie miałam mocy zwlec się z łóżka udało się dopiero o 9 i zaraz się biorę za naukę nie ma opierdzielania

u mnie też biało na dworze, śnieg sypie
a ja nadal nie mam butów zimowych

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

też miałam wstać wcześniej nawet się budziłam itd, no ale nie miałam mocy zwlec się z łóżka udało się dopiero o 9 i zaraz się biorę za naukę nie ma opierdzielania

u mnie też biało na dworze, śnieg sypie
a ja nadal nie mam butów zimowych

a się zastanawiałam, czy już wkuwasz też nie miałam tej mocy

ja też nie mam butów zimowych chciałam kupić jakoś w listopadzie, ale stwierdziłam: a po co? nie ma śniegu i nie nadają póki co, więc może obejdzie się bez a teraz nie wiem chyba są już wyprzedaże przynajmniej powinny być tylko ciekawe czy ta zima w ogóle się utrzyma bo słyszałam, że tak ma być tylko do piątku a potem odwilż więc nie wiem

jennnnnnyyy, ale mi się nie chce wychodzić

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

a się zastanawiałam, czy już wkuwasz też nie miałam tej mocy

ja też nie mam butów zimowych chciałam kupić jakoś w listopadzie, ale stwierdziłam: a po co? nie ma śniegu i nie nadają póki co, więc może obejdzie się bez a teraz nie wiem chyba są już wyprzedaże przynajmniej powinny być tylko ciekawe czy ta zima w ogóle się utrzyma bo słyszałam, że tak ma być tylko do piątku a potem odwilż więc nie wiem

jennnnnnyyy, ale mi się nie chce wychodzić

no wstałam później, ale wzięłam się od razu za naukę i twardo wkuwam

sa już fajne wyprzedaże
byłam nawet ostatnio na zakupach i szukałam butów, ale jakoś nic nie znalazłam jeszcze z TŻ byłam, więc w pewnym momencie zaczął marudzić, że się zdecydować nie mogę itd, więc się wkurzyłam i stwierdziłam, że niczego z nim kupować nie będę muszę się z jakąś koleżanką kiedyś wybrać, to może się coś znajdzie
no ja tak czy siak buty chcę kupić, bo z pogodą to nie wiadomo, może zaraz zniknie śnieg, ale kto wie jak to potem będzie zresztą tak wstępnie planujemy z TŻ wyjazd w góry pod koniec stycznia, więc buty będą potrzebne

a mi się nie chce uczyć
a potem też muszę wyjść na uczelnie

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no wstałam później, ale wzięłam się od razu za naukę i twardo wkuwam

sa już fajne wyprzedaże
byłam nawet ostatnio na zakupach i szukałam butów, ale jakoś nic nie znalazłam jeszcze z TŻ byłam, więc w pewnym momencie zaczął marudzić, że się zdecydować nie mogę itd, więc się wkurzyłam i stwierdziłam, że niczego z nim kupować nie będę muszę się z jakąś koleżanką kiedyś wybrać, to może się coś znajdzie
no ja tak czy siak buty chcę kupić, bo z pogodą to nie wiadomo, może zaraz zniknie śnieg, ale kto wie jak to potem będzie zresztą tak wstępnie planujemy z TŻ wyjazd w góry pod koniec stycznia, więc buty będą potrzebne

a mi się nie chce uczyć
a potem też muszę wyjść na uczelnie

no to dobrze, wkuwaj wkuwaj

z facetami to nie da się robić zakupów mój też zawsze marudzi wiem już kiedy ma dosyć bo nie zwraca uwagi na to co mówię i każe mi sam wybierać

eee, jak w góry to nic na obcasie

a ja nie wiem czy kupować no chyba, że znajdę coś fajnego i w miarę taniego

na uczelnię? a po co? dzisiaj poniedziałek, nie czwartek

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

no to dobrze, wkuwaj wkuwaj

z facetami to nie da się robić zakupów mój też zawsze marudzi wiem już kiedy ma dosyć bo nie zwraca uwagi na to co mówię i każe mi sam wybierać

eee, jak w góry to nic na obcasie

a ja nie wiem czy kupować no chyba, że znajdę coś fajnego i w miarę taniego

na uczelnię? a po co? dzisiaj poniedziałek, nie czwartek

ale już mam dość
a nawet jeszcze śniadania nie zjadłam bo byłam nażarta po wczoraj więc czekam aż zgłodnieje i zjem owsianeczkę

mój czasem jest pomocny
jak już ma dość to czasem na siłę mi czegoś szuka, byleby szybciej z głowy było i czasem znajdował jakieś perełki

no to muszę kupić 2pary butów

chcę zdobyć wpis
a jak się nie uda, to się wkurzę

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

ale już mam dość
a nawet jeszcze śniadania nie zjadłam bo byłam nażarta po wczoraj więc czekam aż zgłodnieje i zjem owsianeczkę

mój czasem jest pomocny
jak już ma dość to czasem na siłę mi czegoś szuka, byleby szybciej z głowy było i czasem znajdował jakieś perełki

no to muszę kupić 2pary butów

chcę zdobyć wpis
a jak się nie uda, to się wkurzę

domyślam się, że Ci się już nie chce nie wyobrażam sobie siebie teraz uczącej

ja zjadłam śniadanko, bo zaraz wychodzę z doświadczenia wiem, że jak wyjdę bez śniadania do ludzi to będzie mi burczeć w brzuchu więc wolałam zjeść, niż później wydawać odgłosy pani w urzędzie

mój też bywa pomocny ale jak zakupy trwają ponad 3h (a rzadko tyle trwają, bo się nie mogę zdecydować ) to daje mi lekkie aluzje, że może by tak już koniec? i mówi, bierz co Ci się podoba, albo TO! i wychodzimy Ty będziesz w tym chodzić! tak jest zawsze :P

no to jest najlepsze rozwiązanie

aaa, teraz pora chodzić na uczelnię po wpisy

Dobra ja spadam, do usłyszenia potem

[Aniaa_89]

nauka to zło, sesja to zło

no burczenie w brzuchu w miejscach publicznych tez znam
ja właśnie zgłodniałam, więc wcinam sobie moją pyszną owsianeczkę a potem znów nauka

[heroine86]

Wróciłam okazało się, że jeszcze nie ma mojego dowodu niech ich diabli wezmą! czekam 1,5 miesiąca już a miało być miesiąc!

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Wróciłam okazało się, że jeszcze nie ma mojego dowodu niech ich diabli wezmą! czekam 1,5 miesiąca już a miało być miesiąc!

to faktycznie długo
ale nie denerwuj się, potrzebny Ci po coś ten dowód?

a ja nadal siedzę nad nauką
nie jadę jednak na uczelnię bo nie wiadomo czy dałby dzisiaj ten wpis, a nie chcę ryzykować, że pojadę na marne więc dziś all day z nauką
ale za jakiś czas przerwa i trzeba ruszyć i poćwiczyć, bo ostatnio strasznie z tym marnie u mnie