Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

[mesarka]

Napisane przez nouvelle90

Poproszę o mocny bacik żebym ruszyła dupe i przerobiła dzisiaj ostatnie 12 zagadnień z tych nieszczęsnych podatków

Dajesz Maleńka Jak nie dzisiaj to kiedy niby?!


Wczoraj:
- napisałam sprawozdanie z maszyn
- zaczęłam robić sprawozdanie z biochemii ale się zacięłam w jednym momencie..
- przeczytałam ze zrozumienie notatki z BHP
- opracowałam parę zagadnień z chemii żywności
- zrobiłam dwa testy z statystyki na platformie, ale mi cholera nie wyszły i się tylko wkurzyłam


Cel na dziś:
- nauczenie się na jutrzejsze zaliczenie z chemii żywności
- przeczytanie jeszcze i utrwalenie wiadomości z BHP na jutrzejsze zaliczenie


Ale najpierw idę zjeść obiad :P

[fioleciasto]

Napisane przez nouvelle90

Poproszę o mocny bacik żebym ruszyła dupe i przerobiła dzisiaj ostatnie 12 zagadnień z tych nieszczęsnych podatków

:bac ik:

[konfitura_]

opracowałam 17 zagadnień z łaciny. teraz tylko się ich nauczyć.... <dead>

[20160901857]

Dziewczyny, ogarnęłam!
Chyba zasłużyłam na 2 godziny przerwy, a potem może sobie coś z kpa poczytam.

[poppy seed]

Napisane przez nouvelle90

Dziewczyny, ogarnęłam!
Chyba zasłużyłam na 2 godziny przerwy, a potem może sobie coś z kpa poczytam.

zdolniacha

dawno się nie odzywałam, ale nie ma się czym chwalic od rana próbuję się zmusic do nauki, ale wychodzi gorzej niż fatalnie. zrobię sobie przynajmniej notatki, to będę miała z głowy, a jutro może zajmę się czymś sensownym

zróbcie coś ze mną, bo zginę marnie. za bardzo odczuwam nadchodzące ferie

[misheall]

Hej

Napisane przez konfitura_

skończyłam! i nawet mi się ociupinkę podoba
zdycham.

i życzę zdrowia

Napisane przez Isabello

Mi udało się dzisiaj skończyć jeden z dwóch projektów i napisać ostateczną wersję planu mojej pracy licencjackiej. Chciałam jeszcze pouczyć się na wtorkowe zaliczenie, ale już nie mam siły. Wstanę jutro wcześniej... (jasne, jasne, zawsze tak mówię)

Napisane przez nouvelle90

Dziewczyny, ogarnęłam!
Chyba zasłużyłam na 2 godziny przerwy, a potem może sobie coś z kpa poczytam.

Napisane przez konfitura_

opracowałam 17 zagadnień z łaciny. teraz tylko się ich nauczyć.... <dead>

Napisane przez mesarka

Wczoraj:
- napisałam sprawozdanie z maszyn
- zaczęłam robić sprawozdanie z biochemii ale się zacięłam w jednym momencie..
- przeczytałam ze zrozumienie notatki z BHP
- opracowałam parę zagadnień z chemii żywności
- zrobiłam dwa testy z statystyki na platformie, ale mi cholera nie wyszły i się tylko wkurzyłam


Cel na dziś:
- nauczenie się na jutrzejsze zaliczenie z chemii żywności
- przeczytanie jeszcze i utrwalenie wiadomości z BHP na jutrzejsze zaliczenie

Mnie udało się przez ten weekend ogarnąć jakoś tą bankowość. Jutro mam kolokwium. Przed chwilą skończyłam jeszcze powtarzać statystykę. Zaraz siadam do rachunkowości.

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Nauczona
Jutro dzień spędzam na powtarzaniu sobie

Jak miło jest wejść tu na wątek i zobaczyć ile w Was motywacji jestem z Was/Nas dumna

A tym co motywacja odchodzi to porządne baty się należą

[mesarka]

Napisane przez misheall

Mnie udało się przez ten weekend ogarnąć jakoś tą bankowość. Jutro mam kolokwium. Przed chwilą skończyłam jeszcze powtarzać statystykę. Zaraz siadam do rachunkowości.

Jesteś dobra ze statystyki? Może byś mi pomogła rozwiązać te durne testy na platformie elerningowej? Zapłacę w naturze

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

Nauczona
Jutro dzień spędzam na powtarzaniu sobie

Jak miło jest wejść tu na wątek i zobaczyć ile w Was motywacji jestem z Was/Nas dumna

A tym co motywacja odchodzi to porządne baty się należą

Gratuluję!

Mnie właśnie drukuje się 30 stron do nauczenia z chemii żywności Długa noc przede mną... Ale już dzisiaj zrobiłam dwie strony a4 zadań z angielskiego + opracowałam krótki tekst na jutro. Narysowałam schemat do sprawozdania z maszyn i ogarnęłam te notatki co mi się teraz drukują. W sumie od 15tej cały czas siedzę i coś robię. Prawdę powiedziawszy co chwilkę zerkam a to na Wizaż, a to na kwejka, a to na fejsa, ale robię to stosunkowo rzadko

I tylko modlę się, żeby moja drukarka dała radę, bo tusze się kończą [ale moja drukarka to jest dziwna.. ma taki duży tusz z czarnym artamentem i mały z czarnym i 3 małe z kolorowymi a do druku zużywa te małe. Któaś z Was się orituje kiedy moja drukarka zużywa tusz duży? A zużywa, bo tez trzeba bo wymieniać zakręcony Canon ]

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez mesarka

Jesteś dobra ze statystyki? Może byś mi pomogła rozwiązać te durne testy na platformie elerningowej? Zapłacę w naturze




Gratuluję!

Mnie właśnie drukuje się 30 stron do nauczenia z chemii żywności Długa noc przede mną... Ale już dzisiaj zrobiłam dwie strony a4 zadań z angielskiego + opracowałam krótki tekst na jutro. Narysowałam schemat do sprawozdania z maszyn i ogarnęłam te notatki co mi się teraz drukują. W sumie od 15tej cały czas siedzę i coś robię. Prawdę powiedziawszy co chwilkę zerkam a to na Wizaż, a to na kwejka, a to na fejsa, ale robię to stosunkowo rzadko

I tylko modlę się, żeby moja drukarka dała radę, bo tusze się kończą [ale moja drukarka to jest dziwna.. ma taki duży tusz z czarnym artamentem i mały z czarnym i 3 małe z kolorowymi a do druku zużywa te małe. Któaś z Was się orituje kiedy moja drukarka zużywa tusz duży? A zużywa, bo tez trzeba bo wymieniać zakręcony Canon ]

Znam to z autopsji

A co do drukarki to niestety nie pomogę, bo nie mam

[7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394]

Napisane przez mesarka

(...)

I tylko modlę się, żeby moja drukarka dała radę, bo tusze się kończą [ale moja drukarka to jest dziwna.. ma taki duży tusz z czarnym artamentem i mały z czarnym i 3 małe z kolorowymi a do druku zużywa te małe. Któaś z Was się orituje kiedy moja drukarka zużywa tusz duży? A zużywa, bo tez trzeba bo wymieniać zakręcony Canon ]

Też mam Canona, ale ja mam inny problem bo drukuję tylko na czarno-biało a i tak mi kolory zabiera.

[20160901857]

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

Znam to z autopsji

Ej, ja też to znam

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez nouvelle90

Ej, ja też to znam

No to piona

[20160901857]

niestety wizaż uzależnia, ale z przyjemnością stwierdzam, że moja nauka z nim wcale nie jest jakoś mniej efektywna niż bez

[konfitura_]

dziewczyny, mam depreche. coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie dam rady na studiach i jestem najgorsza. a co gorsza uczę się jak robot, ciągle zarywam noce, nie jem, nie mam życia, a nadal jestem na szarym końcu. po prostu tępy człowiek ze mnie...

[misheall]

Napisane przez mesarka

Jesteś dobra ze statystyki? Może byś mi pomogła rozwiązać te durne testy na platformie elerningowej? Zapłacę w naturze

Tzn. nie wiem czy umiem ją dobrze. Chyba raczej same podstawy (tzn. zmienne losowe, estymacje i weryfikacja hipotez). Ale mogę spróbować Na pv prześlę Ci meila

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

Znam to z autopsji

Ja podobnie

Napisane przez konfitura_

dziewczyny, mam depreche. coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie dam rady na studiach i jestem najgorsza. a co gorsza uczę się jak robot, ciągle zarywam noce, nie jem, nie mam życia, a nadal jestem na szarym końcu. po prostu tępy człowiek ze mnie...

Poczekaj do sesji. Może tylko Ci się wydaje, że Ci nie idzie. I głowa do góry! Trzymam kciuki

Właśnie dowiedziałam się, że zaliczyłam kolokwium z finansów publicznych i mam zaliczone ćwiczenia

[konfitura_]

gratuluje nie wiem sama co mam o tym wszystkim myśleć...

[20160901857]

Napisane przez misheall

Właśnie dowiedziałam się, że zaliczyłam kolokwium z finansów publicznych i mam zaliczone ćwiczenia

A ja gratuluję i zazdroszczę, bo ten przedmiot to moja zmora

[mesarka]

Napisane przez konfitura_

dziewczyny, mam depreche. coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie dam rady na studiach i jestem najgorsza. a co gorsza uczę się jak robot, ciągle zarywam noce, nie jem, nie mam życia, a nadal jestem na szarym końcu. po prostu tępy człowiek ze mnie...

Ale głupoty gadasz Nie myśl tak! Ważne że zaliczasz. Znam ten ból, kiedy uczysz się do czegoś długo a Ci nie podchodzą pytania i tyle czasu zmarnowanego.. Dasz radę, uszy up! [ a Ty jesteś na 1wszym roku? ]

Napisane przez misheall

Tzn. nie wiem czy umiem ją dobrze. Chyba raczej same podstawy (tzn. zmienne losowe, estymacje i weryfikacja hipotez). Ale mogę spróbować Na pv prześlę Ci meila

Oj to był tylko głupi żart Na razie spróbuję sama sobie poradzić [no.. dzisiaj rozwiązałam jeden test na 33% ] W razie wielkich trudności się odezwę. Dziękuję za chęci

Napisane przez misheall

Właśnie dowiedziałam się, że zaliczyłam kolokwium z finansów publicznych i mam zaliczone ćwiczenia

Gratsy!!!



A ja wciąż niezmiennie męczę się z chemią żywności

[konfitura_]

tak jestem na 1wszym. na razie wszystko mam zaliczone, ale ciągle mam to uczucie bycia najgorszą i że pomimo zaliczania wszystkiego odbekam na egzaminach...

[misheall]

Dzięki

Napisane przez konfitura_

tak jestem na 1wszym. na razie wszystko mam zaliczone, ale ciągle mam to uczucie bycia najgorszą i że pomimo zaliczania wszystkiego odbekam na egzaminach...

No to skoro masz już zaliczenia, no to jak możesz się nie nadawać? Ważnie jest, że udaje Ci się zaliczyć dany przedmiot, a nie to jakie masz oceny. Wiem, mnie też strasznie wkurza, jak uczę się, a wyniki nie są super bardzo zadawalające, ale wiem, że np. testy nie są zbyt sprawiedliwe. Nie podejdą Ci pytania i tylko tracisz punkty. Ale to co się nauczyłaś zostaje w głowie Uwierz w siebie!

Napisane przez mesarka

Oj to był tylko głupi żart Na razie spróbuję sama sobie poradzić [no.. dzisiaj rozwiązałam jeden test na 33% ] W razie wielkich trudności się odezwę. Dziękuję za chęci

ok

Powtórzę bankowość i kładę się spać.
Miłej nocy ;*

[Katuszka89]

Napisane przez konfitura_

tak jestem na 1wszym. na razie wszystko mam zaliczone, ale ciągle mam to uczucie bycia najgorszą i że pomimo zaliczania wszystkiego odbekam na egzaminach...

głowa do góry i więcej pozytywnego myślenia i na pewno nie jestes najgorsza musisz sie pozbyc tego uczucia

[konfitura_]

dzięki dziewczyny, muszę się jakoś przestawić, zwłaszcza, że ustny mam-.-

[Isabello]

Napisane przez konfitura_

dziewczyny, mam depreche. coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie dam rady na studiach i jestem najgorsza. a co gorsza uczę się jak robot, ciągle zarywam noce, nie jem, nie mam życia, a nadal jestem na szarym końcu. po prostu tępy człowiek ze mnie...

Spokojnie Ja też panikowałam przed pierwszą sesją, a teraz studiuję już III rok. Na pewno nie jesteś najgorsza, odrzuć takie myśli! Będzie dobrze

Dopiero kładę się spać. Trochę dzisiaj posiedziałam nad jednym przedmiotem, więc jutro pozwolę sobie dłużej pospać

[pannafu]

Cześć dziewczyny Ja od dziś zaczynam dwa najbardziej hardcorowe tygodnie na uczelni.

Napisane przez konfitura_

okropnie się czuję.... coś mnie bierze, niedosypianie chyba się odezwało...

Mam nadzieję, że się nie rozchorowałaś

Mimi, jest czego. Sam fakt, że nie musiałabym chodzić na uczelnię i spędzać w niej codziennie po 10 godzin, tylko być w domu jest dla mnie wielkim plusem.

Napisane przez konfitura_

skończyłam! i nawet mi się ociupinkę podoba
zdycham.

Napisane przez mesarka

Wczoraj:
- napisałam sprawozdanie z maszyn
- zaczęłam robić sprawozdanie z biochemii ale się zacięłam w jednym momencie..
- przeczytałam ze zrozumienie notatki z BHP
- opracowałam parę zagadnień z chemii żywności
- zrobiłam dwa testy z statystyki na platformie, ale mi cholera nie wyszły i się tylko wkurzyłam

Prędko Ci idzie

Napisane przez konfitura_

opracowałam 17 zagadnień z łaciny. teraz tylko się ich nauczyć.... <dead>

Praca wre!

Napisane przez nouvelle90

Dziewczyny, ogarnęłam!
Chyba zasłużyłam na 2 godziny przerwy, a potem może sobie coś z kpa poczytam.

Napisane przez poppy seed

zróbcie coś ze mną, bo zginę marnie. za bardzo odczuwam nadchodzące ferie

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

Nauczona
Jutro dzień spędzam na powtarzaniu sobie

Dziewczyny, jak Wy to robicie, że tak szybko ogarniacie wszystko?

Napisane przez konfitura_

dziewczyny, mam depreche. coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie dam rady na studiach i jestem najgorsza. a co gorsza uczę się jak robot, ciągle zarywam noce, nie jem, nie mam życia, a nadal jestem na szarym końcu. po prostu tępy człowiek ze mnie...

Ej, skąd to zwątpienie? Głowa do góry. Dasz sobie radę, tylko musisz uwierzyć w siebie Pamiętaj, że to jest połowa sukcesu.

Miłego dnia!

[konfitura_]

dzięki kochane - 5 z wfu w indeksie napawa uśmiechem plus kolorowe teczki z Biedry hahah
idę do francuskiego

[Isabello]

Hej dziewczyny
Pora rozpocząć kolejny tydzień nauki. Ech, kiedy to się skończy?

[konfitura_]

francuski ogarniety .... łacino giń

[20160901857]

Napisane przez pannafu

Dziewczyny, jak Wy to robicie, że tak szybko ogarniacie wszystko?

Ja się zmuszam, bo lubię mieć wszystko ogarnięte jak najszybciej żeby potem mieć komfort psychiczny i dużo czasu na powtarzanie Nie zniosłabym myśli, że dzień przed egzaminem czegoś w ogóle nie ruszyłam.

[Isabello]

Napisane przez nouvelle90

Ja się zmuszam, bo lubię mieć wszystko ogarnięte jak najszybciej żeby potem mieć komfort psychiczny i dużo czasu na powtarzanie Nie zniosłabym myśli, że dzień przed egzaminem czegoś w ogóle nie ruszyłam.

Zazdroszczę Ja zostawiam wszystko na ostatnią chwilę, a później wpadam w panikę, że się nie wyrobię i nie zdążę.

Jestem niepoprawna! Niby się uczę, ale tak naprawdę to cały czas zerkam albo na telefon, albo na maila, albo na Wizaż Czemu nie potrafię się skoncentrować tylko na jednej czynności?

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez pannafu

Dziewczyny, jak Wy to robicie, że tak szybko ogarniacie wszystko?

Ja też się zmuszam, bo jak czegoś nie ruszę to mam ogromne wyrzuty sumienia. Poza tym jak koleżanka mi pisze, że uczy się już kolejny dzień z rzędu, a ja dopiero zaczynam to czuję się jak debil i staram się uczyć

Napisane przez Isabello

Jestem niepoprawna! Niby się uczę, ale tak naprawdę to cały czas zerkam albo na telefon, albo na maila, albo na Wizaż Czemu nie potrafię się skoncentrować tylko na jednej czynności?

piona!
Z tym, że ja zaglądam na maila, bo czekam na wyniki z 3 kół, a to, że wizaż i facebook są po drodze i przy okazji to już inna bajka