Ostatnio testowałam - cz. III - Strona 67 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-01-14, 13:46   #1981
Mendosita
Zakorzenienie
 
Avatar Mendosita
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 209
GG do Mendosita
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Prada Candy- testowałam, a raczej wąchałam raz, zaraz po pojawieniu się w sklepach. Tylko na bloterku, więc wyczułam jedynie słodziaka godnego Escady i nie poza tym. Natomiast dziś, w domowych pieleszach testuję Candy z próbki (Daff ) i normalnie mnie zaczarowało. Na pewno nie jest to typowy słodziak, koło Escad nawet nie stał. Owszem, wstęp jest bardzo słodki, mnóstwo mnóstwo karmelu. Trwa to jakieś pół godziny- godzinę. Potem wychodzi taka pradowa nuta- elegancko, ciepło, odrobinkę kwiatowo, stonowanie. Fantastyczny zapach, muszę mieć.
Planowałam w najbliższym czasie zakup HP, ale teraz zamieniam go na Candy- ten zapach jest idalnie mój.
Mendosita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-14, 17:57   #1982
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez skarbiatko Pokaż wiadomość
W ogóle muszę chyba stwierdzić, że naklepał Tauer tych zapachów trochę ostatnio i ilość nie poszła w jakość niestety, straciły one COŚ, są po prostu nijakie, te kilka pierwszych miały charakter, mogły się podobać albo nie ale były jakieś, a Pentachordsy, Zeta...... bezpłciowe są i tyle....
O kurczę , wielka szkoda- bo bardzo Tauera ceniłam, jak w Galilu było parę zapachów jego

Tymczasem recenzja zapachu niezrozumianego- czyli Magnifique edp Lancome. Po pierwsze: jeśli ktoś nie wie, jak pachnie szafran, uzna ten zapach za bardzo dziwaczną różę.
Ale jeśli ktoś wie- no cóż, nie spotkałam bardziej szafranowego zapachu. Pierwsza faza to szafran właśnie, trochę jak jeszcze płynna galaretka, ale fajny Potem róża walczy z szafranem i robi się jakoś dziwnie, zwycięża róża, szafran chowa się w cień, ale jest, wreszcie zapach przybiera postać ostateczną- czyli karminowa róża na drewnianej, wilgotnej desce i obok srebrny nóż do przycięcia ogonka (to tak dla uzasadnienia).
Koniec skrajnie różny od początku- byłam za pierwszym razem tak zaskoczona, ze poczułam się wręcz oszukana- bo to szafran mnie uwiódł.
Kiedy byłam już całkowicie pewna, że wylatuje z wielkim hukiem, nagle ta zmiana mnie zafrapowała i Magnifique zostaje
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-14, 18:39   #1983
jarzo83
Zakorzenienie
 
Avatar jarzo83
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 604
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

yosh sombre negra- totalnie nie moj klimat, tyton ktorego nie cierpie jest glownym bohaterem tegoz zapachu i bierze mnie na mdlosci jak go gdzies wyczuje(a palilam swego czasu prawie1,5paczki dziennie ) i kojarzy mi sie z lekarstwami , posiadam 2 ml bardzo chetnie oddammmmm
__________________
I dont need sex
my government
fuc.. me everyday
jarzo83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-14, 19:53   #1984
hey
Wtajemniczenie
 
Avatar hey
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 097
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez jarzo83 Pokaż wiadomość
yosh sombre negra- totalnie nie moj klimat, tyton ktorego nie cierpie jest glownym bohaterem tegoz zapachu i bierze mnie na mdlosci jak go gdzies wyczuje(a palilam swego czasu prawie1,5paczki dziennie ) i kojarzy mi sie z lekarstwami , posiadam 2 ml bardzo chetnie oddammmmm
brzmi ciekawie
skąd zdobyłas próbke?
__________________
Szukam i wymienię

Kadzidła (z paczulami, skórami, przyprawami, drzewami w tym oudami)
hey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-14, 21:01   #1985
jarzo83
Zakorzenienie
 
Avatar jarzo83
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 604
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez hey Pokaż wiadomość
brzmi ciekawie
skąd zdobyłas próbke?

hej, szczerze mowiac nie wiem od kogo ja mam, ktos mi ja dorzcuil w ramach gratisowi bardzo chetnie oddam,bo lezy i sie kurzy
__________________
I dont need sex
my government
fuc.. me everyday
jarzo83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-14, 21:17   #1986
kriss_de_valnor
Zakorzenienie
 
Avatar kriss_de_valnor
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez jarzo83 Pokaż wiadomość
yosh sombre negra- totalnie nie moj klimat, tyton ktorego nie cierpie jest glownym bohaterem tegoz zapachu i bierze mnie na mdlosci jak go gdzies wyczuje(a palilam swego czasu prawie1,5paczki dziennie ) i kojarzy mi sie z lekarstwami , posiadam 2 ml bardzo chetnie oddammmmm
dla mnie głównym bohaterem w tym zapachu jest piwniczna paczula która daje wrażenie tego tytoniu, a raczej mokrych petów, ziemistości i ogólnie zatęchłej piwniczki, blisko mu do Borneo
__________________
próbki na wymianę



kriss_de_valnor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-14, 21:23   #1987
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Jasmin Noir edp Bvlgari- zapach, który znam, wobec tego czuję się w nim komfortowo. Jaśmin? Dziwne wydanie- no, powiedzmy.
JN zawsze kojarzył mi się z czymś znajomym, jeszcze niedawno widziałam go na wampie w bardzo eleganckim lateksie, i wamp, i lateks w luksusowej odsłonie.
Ale cóż- teraz, gdy go już mam, wiem, co mi przypomina- trampki
Nie takie chińskie, tanie, chamsko walące gumą, ale trampki kupione w "dobrym sklepie".
Jestem wielbicielką syntetyków- a więc to mi się musi podobać
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-14, 21:29   #1988
SzatAnka71
Zakorzenienie
 
Avatar SzatAnka71
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: ze Smoczej Jamy ;-)
Wiadomości: 12 737
GG do SzatAnka71
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Jasmin Noir edp Bvlgari- zapach, który znam, wobec tego czuję się w nim komfortowo. Jaśmin? Dziwne wydanie- no, powiedzmy.
JN zawsze kojarzył mi się z czymś znajomym, jeszcze niedawno widziałam go na wampie w bardzo eleganckim lateksie, i wamp, i lateks w luksusowej odsłonie.
Ale cóż- teraz, gdy go już mam, wiem, co mi przypomina- trampki
Nie takie chińskie, tanie, chamsko walące gumą, ale trampki kupione w "dobrym sklepie".
Jestem wielbicielką syntetyków- a więc to mi się musi podobać
Nie strasz bo właśnie go kupiłam na wspólnych(nie dużo).To nic ze okazało się że go już mam jako próbkę(sama nie wiem co tam mam)ale nie wiem zupełnie jak pachnie.No i teraz już będę wiedziała dzięki Ju-trampki to nie moje obuwieale może ja poczuje jakieś inne obuwie

A wczoraj testowałam pana Tauera - Vetiver Dance.Początek mógłby być gdyby nie to że po jakimś czasie ukazuje się na mnie stary, okropny puder

A na drugiej ręce miałam slynną pustynię L`air du Desert Marocain której się obawiałam bo kadzidła nie są moimi zapachami i tu niespodzianka - piękny zapach ale po czasie, wtedy łagodnieje i jest noszalna. Jednak za taką kasę spodziewałam się czegoś..........no właśnie sama nie wiem czego i może za dużo oczekiwałam
__________________



Edytowane przez SzatAnka71
Czas edycji: 2012-01-14 o 21:35
SzatAnka71 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-14, 21:35   #1989
jarzo83
Zakorzenienie
 
Avatar jarzo83
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 604
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez kriss_de_valnor Pokaż wiadomość
dla mnie głównym bohaterem w tym zapachu jest piwniczna paczula która daje wrażenie tego tytoniu, a raczej mokrych petów, ziemistości i ogólnie zatęchłej piwniczki, blisko mu do Borneo
ja mokrych petow nie czuje, ziemistosc jest ciekawa nie powiem, ale tyton strasznie mi przeszkadza....oj borneo nie znam wiec sie nie wypowiem:roza :
__________________
I dont need sex
my government
fuc.. me everyday
jarzo83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-15, 01:01   #1990
rachell111
Zakorzenienie
 
Avatar rachell111
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez SzatAnka71 Pokaż wiadomość
Nie strasz bo właśnie go kupiłam na wspólnych(nie dużo).To nic ze okazało się że go już mam jako próbkę(sama nie wiem co tam mam)ale nie wiem zupełnie jak pachnie.No i teraz już będę wiedziała dzięki Ju-trampki to nie moje obuwieale może ja poczuje jakieś inne obuwie
hej, SzatAnko - Justyna, jestem prawie pewna, pisze o tym zapachu w czarnym flakonie fot nr 1 a rozbiórka ostatnio była tegow białym nr 2 - imo dosyć rożne zapachy - słabo pamiętam białego, nie zainteresował mnie tak jak czarnuch być może czegoś innego wówczas szukałam, nie wątpię, ze jeszcze go zgłębię białasa

zgadzam się z Justyną, że Jasmine Noir ( ten czarny) ma coś tycio z syntetyka - ale jak zazwyczaj syntetyki sa u mnie migrenogenne a jaśmin jako nuta sama w sobie zabija mnie bynajmniej nie softli, tak Czarnucha lubię dosyć bardzo, nei na codzień ale chętnie ponaszam od czasu do czasu - może dlatego że jak sama Justyna przyznała - Jaśminu tam albo niewiele albo tak wkomponowany i stonowany że nie boli ( choć wielbicielki jąsminów upojnych pewnie rozczarowywuje)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 27543_500.jpg (34,1 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 44487_500.jpg (16,1 KB, 4 załadowań)

Edytowane przez rachell111
Czas edycji: 2012-01-15 o 01:06
rachell111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-15, 01:43   #1991
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

ARSO Profumum Roma drewno i kadzidło , kadzidło wyraziste , drewno dobrze wysuszone,surowe, zapach gęsty, gładki,cienisty. W nucie serca wybrzmiewa lekko zywiczna słodycz.
On jest jak brama starego drewnianego kościółka na skraju sosnowego lasu. Z perspektywy bramy widac przestrzeń suchego jesiennego stepu , wkoło cisza, powiew chłodnego wiatru jest ledwie wyczuwalny.
Jest ciepło i bezpiecznie.Wszystko jest w równowadze i harmonii, nawet dobro i zło.
Ból ukojony, szczęściem jest sama świadomośc istnienia.

A może to nie kościół, może to chata eremity , proste sosnowe łoże , stół z pociemniałej sosny, ledwie tlące się polana w kominku. Tu wszystko jest proste i zrozumiałe, statycznośc materii pozwala usłyszec pieśń duszy , i już nie wiesz czy to twoja dusza spiewa czy to dusza lasu niską nutą wybrzmiewa.

Arso jest jak przystań , jak miłośc odnaleziona po długiejś cieżce cierpienia



Ja się w tym zapachu zakochałam.


JASMIN DE NUIT THE DIFFERENT COMPANY

KARDAMON ODNALEZIONY

Zapach jest piękny, aksamitny, słodki, z cudnie wybrzmiewającym kardamonem , na łagodnym kwiatowym tle, po rozwinięciu się zapachu szeptem odzywa się w nim się nuta czarnej porzeczki.
Ambra dodaje mu uroku i ciepła. Przyprawy w tym zapachu są subtelne i kobiece.
Trwałośc świetna.

No i mam dwa muszmiecie
......................... ........................

nie wierzę, nie wierzę :samej sobie UPOLOWAŁAM na all przed chwilą uzywke blisko 60 ml Jasmin the Nuit
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .

Edytowane przez ROZ-ter-KA
Czas edycji: 2012-01-15 o 03:43
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-15, 06:44   #1992
Małgosia791
spin doctor
 
Avatar Małgosia791
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 515
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Amor Amor Absolu-kurcze, dla mnie nie różni sie niczym od klasycznego Amora
Amor Forbidden Kiss-chciałam wczoraj sobie kupić, ale za kazdym razem jak go testuję wyłazi coś innego. Najczęściej kawa ze śmietanką i charakterystyczną nutką Amora klasyka, ale wczoraj wylazł spalony cukier, no i sama nie wiem...

Organza klasyczna-chyba się skuszę i kupię małą uzywkę-zapach kwiatowy, bardzo bogaty, ale jednocześnie dość lekki i noszalny, na pewno zwracający uwagę

Halle Berry Reveal the Passion-jaki fajny słodko-świeży rózowy, uroczy. Na mnie wybija się gruszka, frezje z odrobiną wanilii. Zapach klimatem zbliżony do Flory, ale lżejszy, zwiewniejszy. Bardzo mi się spodobał.
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem."
Małgosia791 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-15, 09:47   #1993
SzatAnka71
Zakorzenienie
 
Avatar SzatAnka71
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: ze Smoczej Jamy ;-)
Wiadomości: 12 737
GG do SzatAnka71
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez rachell111 Pokaż wiadomość
hej, SzatAnko - Justyna, jestem prawie pewna, pisze o tym zapachu w czarnym flakonie fot nr 1 a rozbiórka ostatnio była tegow białym nr 2 - imo dosyć rożne zapachy - słabo pamiętam białego, nie zainteresował mnie tak jak czarnuch być może czegoś innego wówczas szukałam, nie wątpię, ze jeszcze go zgłębię białasa

zgadzam się z Justyną, że Jasmine Noir ( ten czarny) ma coś tycio z syntetyka - ale jak zazwyczaj syntetyki sa u mnie migrenogenne a jaśmin jako nuta sama w sobie zabija mnie bynajmniej nie softli, tak Czarnucha lubię dosyć bardzo, nei na codzień ale chętnie ponaszam od czasu do czasu - może dlatego że jak sama Justyna przyznała - Jaśminu tam albo niewiele albo tak wkomponowany i stonowany że nie boli ( choć wielbicielki jąsminów upojnych pewnie rozczarowywuje)
Niestety nie wiem jaki mam "kolor"JN bo próbkę kupiłam na allegro już trochę temu. Ale chyba mam ten biały bo nie mam trampekaż sie zdziwiłam i ucieszyłam rzecz jasnaidę zobaczyć co teraz kupiłam

Edit: Kupiłam "biały kolor"
Jak sie nie czyta ze zrozumieniem to tak jest, nie mam Jasmin Noir tylko Mon Jasmin Noir i to Mon robi ogromną różnicęTak więc nie mam trampek
__________________



Edytowane przez SzatAnka71
Czas edycji: 2012-01-15 o 09:53
SzatAnka71 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-15, 11:34   #1994
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość
ARSO Profumum Roma
Jest ciepło i bezpiecznie.Wszystko jest w równowadze i harmonii, nawet dobro i zło.
Arso jest jak przystań , jak miłośc odnaleziona po długiejś cieżce cierpienia



Ja się w tym zapachu zakochałam.


JASMIN DE NUIT THE DIFFERENT COMPANY

KARDAMON ODNALEZIONY


No i mam dwa muszmiecie
......................... ........................

nie wierzę, nie wierzę :samej sobie UPOLOWAŁAM na all przed chwilą uzywke blisko 60 ml Jasmin the Nuit
O, jak pięknie! Gratuluję i bardzo si ę cieszę

Cytat:
Napisane przez SzatAnka71 Pokaż wiadomość
Jak sie nie czyta ze zrozumieniem to tak jest, nie mam Jasmin Noir tylko Mon Jasmin Noir i to Mon robi ogromną różnicęTak więc nie mam trampek
Spokojnie, Szat, mam specyficzne widzenie zapachów- skojarzenia itd.
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-15, 11:55   #1995
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Tymczasem recenzja zapachu niezrozumianego- czyli Magnifique edp Lancome. Po pierwsze: jeśli ktoś nie wie, jak pachnie szafran, uzna ten zapach za bardzo dziwaczną różę.
Ale jeśli ktoś wie- no cóż, nie spotkałam bardziej szafranowego zapachu. Pierwsza faza to szafran właśnie, trochę jak jeszcze płynna galaretka, ale fajny Potem róża walczy z szafranem i robi się jakoś dziwnie, zwycięża róża, szafran chowa się w cień, ale jest, wreszcie zapach przybiera postać ostateczną- czyli karminowa róża na drewnianej, wilgotnej desce i obok srebrny nóż do przycięcia ogonka (to tak dla uzasadnienia).
Koniec skrajnie różny od początku- byłam za pierwszym razem tak zaskoczona, ze poczułam się wręcz oszukana- bo to szafran mnie uwiódł.
Kiedy byłam już całkowicie pewna, że wylatuje z wielkim hukiem, nagle ta zmiana mnie zafrapowała i Magnifique zostaje
Justyno dzieki za ten opis Magnifique zostal chyba uznany za jedna z wiekszych klap w ostatnich latach, w kazdym razie slabo sie sprzedawal, a nawet wyprzedawal Mialam niegdys probke, pewnie mam nadal ale musze poszukac. Mysle, ze ten szafran mylony z roza dodaje Magnifique mocy, przez co moze jest on odbierany jako ekspansywny, ale jednak ciekawy... Flakonik mi sie podoba, natomiast sam zapach zawsze intrygowal, nie wiedzialam jednak co o nim myslec. Fajnie jak ktos tak opsize perfumy - od razu wiadomo jak zapach interpretowac Swoja droga to naprawde ciekawe, ze mimo rozmachu kampanii reklamowej i ciekawych nut Magnifique okazal sie porazka komercyjna...
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-15, 12:02   #1996
025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 314
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Małgosia791 Pokaż wiadomość
Amor Amor Absolu-kurcze, dla mnie nie różni sie niczym od klasycznego Amora
Amor Forbidden Kiss-chciałam wczoraj sobie kupić, ale za kazdym razem jak go testuję wyłazi coś innego. Najczęściej kawa ze śmietanką i charakterystyczną nutką Amora klasyka, ale wczoraj wylazł spalony cukier, no i sama nie wiem...
Naprawdę? Dla mnie już Forbidden Kiss ma więcej wspólnego z klasykiem niż Absolu. Ale z drugiej strony nie dziwi mnie to aż tak bardzo, bo sama mam podobnie z Angelem i Innocentem - dla mnie i-den-ty-ko.

A Forbidden też ostatnio zawzięcie testuję i ze smutkiem stwierdzam, że jest na mnie o wiele mniej trwały od klasyka. Za to dużo słodszy i dużo bardziej gourmand. Zero kwiatów, owoców jak na lekarstwo.
025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-15, 12:10   #1997
hey
Wtajemniczenie
 
Avatar hey
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 097
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość
ARSO Profumum Roma drewno i kadzidło , kadzidło wyraziste , drewno dobrze wysuszone,surowe, zapach gęsty, gładki,cienisty. W nucie serca wybrzmiewa lekko zywiczna słodycz.
On jest jak brama starego drewnianego kościółka na skraju sosnowego lasu. Z perspektywy bramy widac przestrzeń suchego jesiennego stepu , wkoło cisza, powiew chłodnego wiatru jest ledwie wyczuwalny.
Jest ciepło i bezpiecznie.Wszystko jest w równowadze i harmonii, nawet dobro i zło.
Ból ukojony, szczęściem jest sama świadomośc istnienia.

A może to nie kościół, może to chata eremity , proste sosnowe łoże , stół z pociemniałej sosny, ledwie tlące się polana w kominku. Tu wszystko jest proste i zrozumiałe, statycznośc materii pozwala usłyszec pieśń duszy , i już nie wiesz czy to twoja dusza spiewa czy to dusza lasu niską nutą wybrzmiewa.

Arso jest jak przystań , jak miłośc odnaleziona po długiejś cieżce cierpienia



Ja się w tym zapachu zakochałam.
Zazdroszcze takich cudnych wrażeń zapachowych, ja nietesty rejestruje tylko nalewke z igieł sosnowych...ładna, bo ładną, ale to za mało

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA
nie wierzę, nie wierzę :samej sobie UPOLOWAŁAM na all przed chwilą uzywke blisko 60 ml Jasmin the Nuit
Gratuluje
__________________
Szukam i wymienię

Kadzidła (z paczulami, skórami, przyprawami, drzewami w tym oudami)
hey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-15, 13:20   #1998
zielona herbaciarnia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 135
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Shalimar Guerlain - Jest to bardzo miły slodki i pudrowy zapach przywołujący na myśli słodycze. Na początku wali cytrusami z pomarańczą i bergamotowym linaloolem po nosie , ale nie powiem lepsze to niż jakieś jabłuszko z ogórkiem. Potem mamy miks etylowaniliny, kory cynamonu i ambroxanu z kremowym sandałowopodobnym wykończeniem a daje to zapach łudząco podobny do szarlotki tylko gdzie zamiast jabłek są pomarańcze kandyzowane w miodzie. Baza to czysty wanilinowy aromat taki jak po włożeniu nosa do tegoż cukru.
Opium pour homme - Na początku uderza mieszanką jakiejś kamfory(chyba rozmaryn albo lawenda) z rumiankowym aromatem suszonych ziół potem zapach nieświadomie wręcz przeksztalca sie w mszano sandałowy klasyczny zapach z nuta mięty zielonej i często wyczuwanej nuty w męskich orientalno-szyprowych woniach smrodu przesiąkniętych ubrań petami. Niewiem co to za składnik daje taki smród czyje go w Terre ale tam mi nie przeszkadza , Guciu i Opium właśnie.
Kriss de valnor - To drzewo gwajakowe to jest ta nuta mszano-paczulowa w Terre?
zielona herbaciarnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-15, 18:55   #1999
aileenn
Mother of Cats
 
Avatar aileenn
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 6 815
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Tauer, Pentachord Auburn - syntetyczna pulpa o raczej ciepłym profilu; jest słodkawo, odrobinę cytrusowo; tytoniu i ambry nie wyczuwam, podobnie jak cynamonu, na który liczyłam. Dla mnie fuj

Tauer, Zeta - piękna, spokojna, słoneczna lipa konkretniej: susz lipowy, z jakiego babcia robiła herbatkę, miodowy, ciepły, kojący
__________________

aileenn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-15, 19:25   #2000
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość

nie wierzę, nie wierzę :samej sobie UPOLOWAŁAM na all przed chwilą uzywke blisko 60 ml Jasmin the Nuit
To teraz trzymam kciuki, żeby z Arso się udało tak samo

Cytat:
Napisane przez Małgosia791 Pokaż wiadomość
Amor Forbidden Kiss-chciałam wczoraj sobie kupić, ale za kazdym razem jak go testuję wyłazi coś innego. Najczęściej kawa ze śmietanką i charakterystyczną nutką Amora klasyka, ale wczoraj wylazł spalony cukier, no i sama nie wiem...
Nie brać
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-15, 19:53   #2001
agnes_bdg
perfumowy zawrót głowy
 
Avatar agnes_bdg
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 045
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość

JASMIN DE NUIT THE DIFFERENT COMPANY

KARDAMON ODNALEZIONY

Zapach jest piękny, aksamitny, słodki, z cudnie wybrzmiewającym kardamonem , na łagodnym kwiatowym tle, po rozwinięciu się zapachu szeptem odzywa się w nim się nuta czarnej porzeczki.
Ambra dodaje mu uroku i ciepła. Przyprawy w tym zapachu są subtelne i kobiece.
Trwałośc świetna.

No i mam dwa muszmiecie
......................... ........................

nie wierzę, nie wierzę :samej sobie UPOLOWAŁAM na all przed chwilą uzywke blisko 60 ml Jasmin the Nuit
gratulacje
Jasmin de Nuit to piękny zapach, też go miałam kiedyś...
piękny i mało jaśminowy dla mnie to przyprawy i wanilia

testowałam słynnego Statkusa - i nie wiem, mam mieszane wrażenia, wszystkiego dużo... trochę za dużo, ale nie powiem zapach ciekawy i warty uwagi
__________________

Rozpaczliwie poszukuję choć kropli Byzantine Rochas i AA Winter Delice



agnes_bdg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-15, 19:56   #2002
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość
ARSO Profumum Roma drewno i kadzidło , kadzidło wyraziste , drewno dobrze wysuszone,surowe, zapach gęsty, gładki,cienisty. W nucie serca wybrzmiewa lekko zywiczna słodycz.
On jest jak brama starego drewnianego kościółka na skraju sosnowego lasu. Z perspektywy bramy widac przestrzeń suchego jesiennego stepu , wkoło cisza, powiew chłodnego wiatru jest ledwie wyczuwalny.
Jest ciepło i bezpiecznie.Wszystko jest w równowadze i harmonii, nawet dobro i zło.
Ból ukojony, szczęściem jest sama świadomośc istnienia.

A może to nie kościół, może to chata eremity , proste sosnowe łoże , stół z pociemniałej sosny, ledwie tlące się polana w kominku. Tu wszystko jest proste i zrozumiałe, statycznośc materii pozwala usłyszec pieśń duszy , i już nie wiesz czy to twoja dusza spiewa czy to dusza lasu niską nutą wybrzmiewa.

Arso jest jak przystań , jak miłośc odnaleziona po długiejś cieżce cierpienia



Ja się w tym zapachu zakochałam.
Ależ się rozmarzyłam Pięknie to opisałaś

Gratuluję szybkiego zakupu
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-15, 20:01   #2003
jarzo83
Zakorzenienie
 
Avatar jarzo83
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 604
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Roma L.Biagotti- zapach okreslam na dosc powazny, czuc jakby mokre ziola i nute chemiczna rowniez(chyba ze cos ze mna nie tak , gdzies jestem uwrazliwiona na ten zapach)jak dalam tz do powachania to razem stwierdzilismy ze czuc meska nute jakiejs wody kioskowej ktora kupowalo sie lata temu

D&G le Bateleur1-bardzo fajna kompozycja, cos mnie do niej ciagnie pomimo ze nie jest wogole w moim stylu, napewno uzylabym tej wody wiosenny poranek, kojarzy mi sie z dopiero wyprasowana koszula, na ktorej czuc jeszcze pare z zelaskaczcu meska nutke ale jest przyjemnie, swiezo,
__________________
I dont need sex
my government
fuc.. me everyday
jarzo83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-15, 20:26   #2004
rosana
Zakorzenienie
 
Avatar rosana
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 367
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Vetiver Dance A. Tauera - tak mogłaby według mnie pachnieć leśna wróżka Po początkowym wybuchu cytrusów i jakichś zieloności zapach układa się bardzo przytulnie i kojąco na skórze. Nie jest to gładki określony wetiwer ale taki ziemisto- puchaty jak mech w lesie z kroplą esencji zielonej herbaty i lekkim muśnięciem róży. Spośród zielonych zapachów jakie poznałam to mój numero uno

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Cytat:
Napisane przez aileenn Pokaż wiadomość
Tauer, Pentachord Auburn - syntetyczna pulpa o raczej ciepłym profilu; jest słodkawo, odrobinę cytrusowo; tytoniu i ambry nie wyczuwam, podobnie jak cynamonu, na który liczyłam. Dla mnie fuj

Tauer, Zeta - piękna, spokojna, słoneczna lipa konkretniej: susz lipowy, z jakiego babcia robiła herbatkę, miodowy, ciepły, kojący
Ja też tak odbieram Zetę. Cieszę się że nie jestem osamotniona
__________________
... panta rhei ...
rosana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 11:05   #2005
Mendosita
Zakorzenienie
 
Avatar Mendosita
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 209
GG do Mendosita
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Mendosita Pokaż wiadomość
Prada Candy- testowałam, a raczej wąchałam raz, zaraz po pojawieniu się w sklepach. Tylko na bloterku, więc wyczułam jedynie słodziaka godnego Escady i nie poza tym. Natomiast dziś, w domowych pieleszach testuję Candy z próbki (Daff ) i normalnie mnie zaczarowało. Na pewno nie jest to typowy słodziak, koło Escad nawet nie stał. Owszem, wstęp jest bardzo słodki, mnóstwo mnóstwo karmelu. Trwa to jakieś pół godziny- godzinę. Potem wychodzi taka pradowa nuta- elegancko, ciepło, odrobinkę kwiatowo, stonowanie. Fantastyczny zapach, muszę mieć.
Planowałam w najbliższym czasie zakup HP, ale teraz zamieniam go na Candy- ten zapach jest idalnie mój.
No niestety musze dopisać bardzo istotną rzecz: Candy pachnie pięknie, ale bardzo krótko- po półtorej godzinie nie ma po nim właściwie śladu Trwałość (a raczej jej brak) jest wręcz skandaliczna


Czy któraś z Was testowała już Jasmin Noir L'Essence?
Mendosita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 11:08   #2006
kriss_de_valnor
Zakorzenienie
 
Avatar kriss_de_valnor
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Type B Vibskov powiem tak: po nutach spodziewałam się więcej, mocniej i dosadniej ale zapach okazał się być słabowity. Początek faktycznie dymny, trochę Czarnego Turmalinu trochę zapachu palonych liści ale to na pewno nie jest moc Paczuli Le Labo, raczej lekki, wytrawny dymek, który z czasem się wysładza i nabiera piżmowego charakteru i właśnie to piżmo jest najbardziej upierdliwe, baza mnie autentycznie zmęczyła...

Nowy Comme des Garcones ponoć o zapachu kleju Początek faktycznie nieco syntetyczny, rozpuszczalnikowy ale nie zapowiadający tej olfaktorycznej masakry, która się na mnie zwaliła po 10 min. chyba wszyscy znają zapach starego metalu - wytarta metalowa rurka w autobusie, metal odrapany z lakieru, stare metalowe, wyślizgane klucze, w połączeniu z ostrą nutą szpitalną, odór jednym słowem, bleh...a w nutach bez nie czułam ni hu hu

Natomiast kwiaty jak najbardziej w innym CdG - Daphne, całe naręcza

Black Cube Ramon Molvizar zaczyna się nutką szpitalnego oudu, który jednak szybko przekształca się w bardziej "noszalną" jego formę, męski, przyprawowy ale za taką cenę to szału nie ma no chyba, że ktoś lubi gadżety i podnieca się płatkami złota we flakoniku
__________________
próbki na wymianę



kriss_de_valnor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 12:54   #2007
hey
Wtajemniczenie
 
Avatar hey
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 097
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez kriss_de_valnor Pokaż wiadomość
Type B Vibskov powiem tak: po nutach spodziewałam się więcej, mocniej i dosadniej ale zapach okazał się być słabowity. Początek faktycznie dymny, trochę Czarnego Turmalinu trochę zapachu palonych liści ale to na pewno nie jest moc Paczuli Le Labo, raczej lekki, wytrawny dymek, który z czasem się wysładza i nabiera piżmowego charakteru i właśnie to piżmo jest najbardziej upierdliwe, baza mnie autentycznie zmęczyła...
Pizma sie boje

Cytat:
Napisane przez kriss_de_valnor
Black Cube Ramon Molvizar zaczyna się nutką szpitalnego oudu, który jednak szybko przekształca się w bardziej "noszalną" jego formę, męski, przyprawowy ale za taką cenę to szału nie ma no chyba, że ktoś lubi gadżety i podnieca się płatkami złota we flakoniku
Toż to platyna tam pływa
A tak na serio, ja oudu samego w sobie nie czułam, raczej cudne dymne olibanum w przyprawach i drewnie
__________________
Szukam i wymienię

Kadzidła (z paczulami, skórami, przyprawami, drzewami w tym oudami)
hey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:36   #2008
Viollet87
Zakorzenienie
 
Avatar Viollet87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Ostatnio testowałam zapach Divine - L'Homme sage. Męski, a ja raczej męskich nie tykam, ale tym mogłabym pachnieć Kadzidło, żywica, a to wszystko zmiękczone owocami i przyprawami. Moim zdaniem najciekawszy zapach tej marki
__________________

310813
Viollet87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 14:14   #2009
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Jennifer Aniston EdP (chyba to to samo co Lolavie?) - jaśmin nie pierwszej klasy, lekka łodygowość i nutki czystości (coś demeterowego mi przypominające). Zupełnie nie dla mnie, bo jaśmin to ja tylko w naturze lubię.

M by Marcel - dużo Cocona, tyle że bardziej słodkiego, nieco róży, odrobina pikantnych przypraw. Zapach obiektywnie bardzo ładny, jak na tę markę naprawdę ciekawy. Trwałość średnia, jest raczej bliskoskórny, tylko czasem się uniesie i owionie pachnącego. Coś mnie lekko w nim męczy, więc raczej nie zakupię. Próbkę sobie zostawię do ponownych testów

What about Adam - bardzo lubię ten zapach, od dawna Coś co go wyróżnia, to bardzo wyraźna nuta liści pomidora (Les Belles zielone mogą się schować). Do tego spokojne cytrusy, rodem z Cologne Muglera, geranium i lekkie drewno. Zapach kojarzy mi się ze spokojem, kontemplacją, bezpretensjonalnością. Trochę szkoda, że już nie do dostania w normalnej cenie.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 15:26   #2010
kriss_de_valnor
Zakorzenienie
 
Avatar kriss_de_valnor
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez hey Pokaż wiadomość
Pizma sie boje


Toż to platyna tam pływa
A tak na serio, ja oudu samego w sobie nie czułam, raczej cudne dymne olibanum w przyprawach i drewnie
jeszcze lepiej

a off topowo czy Ty widzisz jakąś zbieżność między naszymi avkami?

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
What about Adam - bardzo lubię ten zapach, od dawna Coś co go wyróżnia, to bardzo wyraźna nuta liści pomidora (Les Belles zielone mogą się schować). Do tego spokojne cytrusy, rodem z Cologne Muglera, geranium i lekkie drewno. Zapach kojarzy mi się ze spokojem, kontemplacją, bezpretensjonalnością. Trochę szkoda, że już nie do dostania w normalnej cenie.
zachęciłaś mnie do testów, bo obawiałam się sandała i lawendy....
__________________
próbki na wymianę



kriss_de_valnor jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-21 14:21:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.