|
|
#1981 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Prada Candy- testowałam, a raczej wąchałam raz, zaraz po pojawieniu się w sklepach. Tylko na bloterku, więc wyczułam jedynie słodziaka godnego Escady i nie poza tym. Natomiast dziś, w domowych pieleszach testuję Candy z próbki (Daff
) i normalnie mnie zaczarowało. Na pewno nie jest to typowy słodziak, koło Escad nawet nie stał. Owszem, wstęp jest bardzo słodki, mnóstwo mnóstwo karmelu. Trwa to jakieś pół godziny- godzinę. Potem wychodzi taka pradowa nuta- elegancko, ciepło, odrobinkę kwiatowo, stonowanie. Fantastyczny zapach, muszę mieć.Planowałam w najbliższym czasie zakup HP, ale teraz zamieniam go na Candy- ten zapach jest idalnie mój. |
|
|
|
#1982 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Tymczasem recenzja zapachu niezrozumianego- czyli Magnifique edp Lancome. Po pierwsze: jeśli ktoś nie wie, jak pachnie szafran, uzna ten zapach za bardzo dziwaczną różę. Ale jeśli ktoś wie- no cóż, nie spotkałam bardziej szafranowego zapachu. Pierwsza faza to szafran właśnie, trochę jak jeszcze płynna galaretka, ale fajny Potem róża walczy z szafranem i robi się jakoś dziwnie, zwycięża róża, szafran chowa się w cień, ale jest, wreszcie zapach przybiera postać ostateczną- czyli karminowa róża na drewnianej, wilgotnej desce i obok srebrny nóż do przycięcia ogonka (to tak dla uzasadnienia).Koniec skrajnie różny od początku- byłam za pierwszym razem tak zaskoczona, ze poczułam się wręcz oszukana- bo to szafran mnie uwiódł. Kiedy byłam już całkowicie pewna, że wylatuje z wielkim hukiem, nagle ta zmiana mnie zafrapowała i Magnifique zostaje
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#1983 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 604
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
yosh sombre negra- totalnie nie moj klimat, tyton ktorego nie cierpie jest glownym bohaterem tegoz zapachu i bierze mnie na mdlosci jak go gdzies wyczuje(a palilam swego czasu prawie1,5paczki dziennie
__________________
I dont need sex
my government fuc.. me everyday |
|
|
|
#1984 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 097
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() skąd zdobyłas próbke?
__________________
Szukam i wymienię Kadzidła (z paczulami, skórami, przyprawami, drzewami w tym oudami)
|
|
|
|
|
#1985 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 604
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
hej, szczerze mowiac nie wiem od kogo ja mam, ktos mi ja dorzcuil w ramach gratisow i bardzo chetnie oddam,bo lezy i sie kurzy
__________________
I dont need sex
my government fuc.. me everyday |
|
|
|
#1986 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
która daje wrażenie tego tytoniu, a raczej mokrych petów, ziemistości i ogólnie zatęchłej piwniczki, blisko mu do Borneo
|
|
|
|
|
#1987 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Jasmin Noir edp Bvlgari- zapach, który znam, wobec tego czuję się w nim komfortowo. Jaśmin? Dziwne wydanie- no, powiedzmy.
JN zawsze kojarzył mi się z czymś znajomym, jeszcze niedawno widziałam go na wampie w bardzo eleganckim lateksie, i wamp, i lateks w luksusowej odsłonie. Ale cóż- teraz, gdy go już mam, wiem, co mi przypomina- trampki ![]() Nie takie chińskie, tanie, chamsko walące gumą, ale trampki kupione w "dobrym sklepie". Jestem wielbicielką syntetyków- a więc to mi się musi podobać
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1988 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() A wczoraj testowałam pana Tauera - Vetiver Dance.Początek mógłby być gdyby nie to że po jakimś czasie ukazuje się na mnie stary, okropny puder A na drugiej ręce miałam slynną pustynię L`air du Desert Marocain której się obawiałam bo kadzidła nie są moimi zapachami i tu niespodzianka - piękny zapach ale po czasie, wtedy łagodnieje i jest noszalna. Jednak za taką kasę spodziewałam się czegoś..........no właśnie sama nie wiem czego i może za dużo oczekiwałam
__________________
Edytowane przez SzatAnka71 Czas edycji: 2012-01-14 o 21:35 |
|
|
|
|
#1989 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 604
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
__________________
I dont need sex
my government fuc.. me everyday |
|
|
|
|
#1990 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
być może czegoś innego wówczas szukałam, nie wątpię, ze jeszcze go zgłębię białasa zgadzam się z Justyną, że Jasmine Noir ( ten czarny) ma coś tycio z syntetyka - ale jak zazwyczaj syntetyki sa u mnie migrenogenne a jaśmin jako nuta sama w sobie zabija mnie bynajmniej nie softli, tak Czarnucha lubię dosyć bardzo, nei na codzień ale chętnie ponaszam od czasu do czasu - może dlatego że jak sama Justyna przyznała - Jaśminu tam albo niewiele albo tak wkomponowany i stonowany że nie boli ( choć wielbicielki jąsminów upojnych pewnie rozczarowywuje) Edytowane przez rachell111 Czas edycji: 2012-01-15 o 01:06 |
|
|
|
|
#1991 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
ARSO Profumum Roma drewno i kadzidło , kadzidło wyraziste , drewno dobrze wysuszone,surowe, zapach gęsty, gładki,cienisty. W nucie serca wybrzmiewa lekko zywiczna słodycz.
On jest jak brama starego drewnianego kościółka na skraju sosnowego lasu. Z perspektywy bramy widac przestrzeń suchego jesiennego stepu , wkoło cisza, powiew chłodnego wiatru jest ledwie wyczuwalny. Jest ciepło i bezpiecznie.Wszystko jest w równowadze i harmonii, nawet dobro i zło. Ból ukojony, szczęściem jest sama świadomośc istnienia. A może to nie kościół, może to chata eremity , proste sosnowe łoże , stół z pociemniałej sosny, ledwie tlące się polana w kominku. Tu wszystko jest proste i zrozumiałe, statycznośc materii pozwala usłyszec pieśń duszy , i już nie wiesz czy to twoja dusza spiewa czy to dusza lasu niską nutą wybrzmiewa. Arso jest jak przystań , jak miłośc odnaleziona po długiejś cieżce cierpienia Ja się w tym zapachu zakochałam. JASMIN DE NUIT THE DIFFERENT COMPANY KARDAMON ODNALEZIONY ![]() Zapach jest piękny, aksamitny, słodki, z cudnie wybrzmiewającym kardamonem , na łagodnym kwiatowym tle, po rozwinięciu się zapachu szeptem odzywa się w nim się nuta czarnej porzeczki. Ambra dodaje mu uroku i ciepła. Przyprawy w tym zapachu są subtelne i kobiece. Trwałośc świetna. No i mam dwa muszmiecie ![]() ......................... ........................ nie wierzę, nie wierzę :samej sobie UPOLOWAŁAM na all przed chwilą uzywke blisko 60 ml Jasmin the Nuit
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie Edytowane przez ROZ-ter-KA Czas edycji: 2012-01-15 o 03:43 |
|
|
|
#1992 |
|
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 515
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Amor Amor Absolu-kurcze, dla mnie nie różni sie niczym od klasycznego Amora
![]() Amor Forbidden Kiss-chciałam wczoraj sobie kupić, ale za kazdym razem jak go testuję wyłazi coś innego. Najczęściej kawa ze śmietanką i charakterystyczną nutką Amora klasyka, ale wczoraj wylazł spalony cukier , no i sama nie wiem...Organza klasyczna-chyba się skuszę i kupię małą uzywkę-zapach kwiatowy, bardzo bogaty, ale jednocześnie dość lekki i noszalny, na pewno zwracający uwagę Halle Berry Reveal the Passion-jaki fajny
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem." |
|
|
|
#1993 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
aż sie zdziwiłam i ucieszyłam rzecz jasna idę zobaczyć co teraz kupiłam![]() Edit: Kupiłam "biały kolor" Jak sie nie czyta ze zrozumieniem to tak jest, nie mam Jasmin Noir tylko Mon Jasmin Noir i to Mon robi ogromną różnicę Tak więc nie mam trampek
__________________
Edytowane przez SzatAnka71 Czas edycji: 2012-01-15 o 09:53 |
|
|
|
|
#1994 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Spokojnie, Szat, mam specyficzne widzenie zapachów- skojarzenia itd.
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#1995 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Magnifique zostal chyba uznany za jedna z wiekszych klap w ostatnich latach, w kazdym razie slabo sie sprzedawal, a nawet wyprzedawal Mialam niegdys probke, pewnie mam nadal ale musze poszukac. Mysle, ze ten szafran mylony z roza dodaje Magnifique mocy, przez co moze jest on odbierany jako ekspansywny, ale jednak ciekawy... Flakonik mi sie podoba, natomiast sam zapach zawsze intrygowal, nie wiedzialam jednak co o nim myslec. Fajnie jak ktos tak opsize perfumy - od razu wiadomo jak zapach interpretowac Swoja droga to naprawde ciekawe, ze mimo rozmachu kampanii reklamowej i ciekawych nut Magnifique okazal sie porazka komercyjna...
|
|
|
|
|
#1996 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 314
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Ale z drugiej strony nie dziwi mnie to aż tak bardzo, bo sama mam podobnie z Angelem i Innocentem - dla mnie i-den-ty-ko. A Forbidden też ostatnio zawzięcie testuję i ze smutkiem stwierdzam, że jest na mnie o wiele mniej trwały od klasyka. Za to dużo słodszy i dużo bardziej gourmand. Zero kwiatów, owoców jak na lekarstwo. |
|
|
|
|
#1997 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 097
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Cytat:
__________________
Szukam i wymienię Kadzidła (z paczulami, skórami, przyprawami, drzewami w tym oudami)
|
||
|
|
|
#1998 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 135
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Shalimar Guerlain - Jest to bardzo miły slodki i pudrowy zapach przywołujący na myśli słodycze. Na początku wali cytrusami z pomarańczą i bergamotowym linaloolem po nosie , ale nie powiem lepsze to niż jakieś jabłuszko z ogórkiem
. Potem mamy miks etylowaniliny, kory cynamonu i ambroxanu z kremowym sandałowopodobnym wykończeniem a daje to zapach łudząco podobny do szarlotki tylko gdzie zamiast jabłek są pomarańcze kandyzowane w miodzie. Baza to czysty wanilinowy aromat taki jak po włożeniu nosa do tegoż cukru.![]() Opium pour homme - Na początku uderza mieszanką jakiejś kamfory(chyba rozmaryn albo lawenda) z rumiankowym aromatem suszonych ziół potem zapach nieświadomie wręcz przeksztalca sie w mszano sandałowy klasyczny zapach z nuta mięty zielonej i często wyczuwanej nuty w męskich orientalno-szyprowych woniach smrodu przesiąkniętych ubrań petami Kriss de valnor - To drzewo gwajakowe to jest ta nuta mszano-paczulowa w Terre? |
|
|
|
#1999 |
|
Mother of Cats
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 6 815
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Tauer, Pentachord Auburn - syntetyczna pulpa o raczej ciepłym profilu; jest słodkawo, odrobinę cytrusowo; tytoniu i ambry nie wyczuwam, podobnie jak cynamonu, na który liczyłam. Dla mnie fuj
Tauer, Zeta - piękna, spokojna, słoneczna lipa |
|
|
|
#2000 | ||
|
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
To teraz trzymam kciuki, żeby z Arso się udało tak samo ![]() Cytat:
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
||
|
|
|
#2001 | |
|
perfumowy zawrót głowy
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 045
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Jasmin de Nuit to piękny zapach, też go miałam kiedyś... piękny i mało jaśminowy dla mnie to przyprawy i wanilia testowałam słynnego Statkusa - i nie wiem, mam mieszane wrażenia, wszystkiego dużo... trochę za dużo, ale nie powiem zapach ciekawy i warty uwagi
__________________
Rozpaczliwie poszukuję choć kropli Byzantine Rochas i AA Winter Delice |
|
|
|
|
#2002 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Gratuluję szybkiego zakupu
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|
|
|
|
#2003 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 604
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Roma L.Biagotti- zapach okreslam na dosc powazny, czuc jakby mokre ziola i nute chemiczna rowniez(chyba ze cos ze mna nie tak
, gdzies jestem uwrazliwiona na ten zapach)jak dalam tz do powachania to razem stwierdzilismy ze czuc meska nute jakiejs wody kioskowej ktora kupowalo sie lata temu![]() D&G le Bateleur1-bardzo fajna kompozycja, cos mnie do niej ciagnie pomimo ze nie jest wogole w moim stylu, napewno uzylabym tej wody wiosenny poranek, kojarzy mi sie z dopiero wyprasowana koszula, na ktorej czuc jeszcze pare z zelaska czcu meska nutke ale jest przyjemnie, swiezo,
__________________
I dont need sex
my government fuc.. me everyday |
|
|
|
#2004 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 367
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Vetiver Dance A. Tauera - tak mogłaby według mnie pachnieć leśna wróżka
Po początkowym wybuchu cytrusów i jakichś zieloności zapach układa się bardzo przytulnie i kojąco na skórze. Nie jest to gładki określony wetiwer ale taki ziemisto- puchaty jak mech w lesie ![]() ---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ---------- Cytat:
__________________
... panta rhei ... |
|
|
|
|
#2005 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Trwałość (a raczej jej brak) jest wręcz skandaliczna ![]() Czy któraś z Was testowała już Jasmin Noir L'Essence? |
|
|
|
|
#2006 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Type B Vibskov powiem tak: po nutach spodziewałam się więcej, mocniej i dosadniej ale zapach okazał się być słabowity. Początek faktycznie dymny, trochę Czarnego Turmalinu trochę zapachu palonych liści ale to na pewno nie jest moc Paczuli Le Labo, raczej lekki, wytrawny dymek, który z czasem się wysładza i nabiera piżmowego charakteru i właśnie to piżmo jest najbardziej upierdliwe, baza mnie autentycznie zmęczyła...
Nowy Comme des Garcones ponoć o zapachu kleju Początek faktycznie nieco syntetyczny, rozpuszczalnikowy ale nie zapowiadający tej olfaktorycznej masakry, która się na mnie zwaliła po 10 min. chyba wszyscy znają zapach starego metalu - wytarta metalowa rurka w autobusie, metal odrapany z lakieru, stare metalowe, wyślizgane klucze, w połączeniu z ostrą nutą szpitalną, odór jednym słowem, bleh...a w nutach bez nie czułam ni hu hu Natomiast kwiaty jak najbardziej w innym CdG - Daphne, całe naręcza ![]() Black Cube Ramon Molvizar zaczyna się nutką szpitalnego oudu, który jednak szybko przekształca się w bardziej "noszalną" jego formę, męski, przyprawowy ale za taką cenę to szału nie ma no chyba, że ktoś lubi gadżety i podnieca się płatkami złota we flakoniku
|
|
|
|
#2007 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 097
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Cytat:
![]() A tak na serio, ja oudu samego w sobie nie czułam, raczej cudne dymne olibanum w przyprawach i drewnie
__________________
Szukam i wymienię Kadzidła (z paczulami, skórami, przyprawami, drzewami w tym oudami)
|
||
|
|
|
#2008 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Ostatnio testowałam zapach Divine - L'Homme sage. Męski, a ja raczej męskich nie tykam, ale tym mogłabym pachnieć
|
|
|
|
#2009 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
![]() Coś co go wyróżnia, to bardzo wyraźna nuta liści pomidora (Les Belles zielone mogą się schować). Do tego spokojne cytrusy, rodem z Cologne Muglera, geranium i lekkie drewno. Zapach kojarzy mi się ze spokojem, kontemplacją, bezpretensjonalnością. Trochę szkoda, że już nie do dostania w normalnej cenie.
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|
|
|
#2010 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
a off topowo czy Ty widzisz jakąś zbieżność między naszymi avkami? ![]() ---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ---------- Cytat:
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:45.




) i normalnie mnie zaczarowało. Na pewno nie jest to typowy słodziak, koło Escad nawet nie stał. Owszem, wstęp jest bardzo słodki, mnóstwo mnóstwo karmelu. Trwa to jakieś pół godziny- godzinę. Potem wychodzi taka pradowa nuta- elegancko, ciepło, odrobinkę kwiatowo, stonowanie. Fantastyczny zapach, muszę mieć.

bezpłciowe są i tyle....
Potem róża walczy z szafranem i robi się jakoś dziwnie, zwycięża róża, szafran chowa się w cień, ale jest, wreszcie zapach przybiera postać ostateczną- czyli karminowa róża na drewnianej, wilgotnej desce i obok srebrny nóż do przycięcia ogonka (to tak dla uzasadnienia).
która daje wrażenie tego tytoniu, a raczej mokrych petów, ziemistości i ogólnie zatęchłej piwniczki, blisko mu do Borneo


UPOLOWAŁAM na all przed chwilą uzywke blisko 60 ml Jasmin the Nuit
, no i sama nie wiem...

Trwałość (a raczej jej brak) jest wręcz skandaliczna
klik!
