Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy 3

[diatoma]

no i o to mi chodziło, dlatego też należy uważać ze stosunkiem przerywanym
ja to sobie tak na chłopski rozum zapamietalam, takze przeraszam za zle slownictwo

[andzya]

Napisane przez diatoma

no i o to mi chodziło, dlatego też należy uważać ze stosunkiem przerywanym
ja to sobie tak na chłopski rozum zapamietalam, takze przeraszam za zle slownictwo

[vital]

Witajcie kobietki
przeczytalam wszystkie posty nie powiem sporo mi to zajelo ale bylo warto:P chcialabym choc troszke opowiedziec wam moja historie ktora w swiecie macierynskim sie dopiero zacznie badz zaczyna mam niecale 20lat i przeogromna chec na dziecko. nie myslcie ze jestem mloda glupia i nie wiem co to odpowiedzialnosc. jetem szczesliw mezatka prawie pol roku napewno jestescie zaskoczone moja decyzja ale gdy ponalam kilka lat temu mojego meza juz wtedy obiecalismy sobie ze wezmiemy slub. bardzo kocham dzieci i wychowowalam jedno ale nie moje tylko kuzynki taki los coz.. pracowalam tez jako opiekunka. czytajac wasze hisotrie czasami usmiechalam sie do monitora a czasami plakalam. no wiec jak juz zaczelam chcialbym miec dziecko i tak sie stalo ze kochalismy sie bez zabezpieczenia i minal juz tydzien to jakos moj organizm sie dziwnie zachowuje.. stracilam apetyt mam nabrzmiale piersi co chwile latam siku w krzyzu mnie boli i chodze nie dzisiejsza nie wiem czy tak wczesnie mozliwe sa juz jakiekolwiek objawy to jets moje pierwsze pytanie a drugie jest takie: jak sa traktowane takie mlode matki? w szpitalach a nawet wsrod waszych odczuc?? czy nie ma jakiegos potepienia a "mloda glupia pewnie wpadla"? bardzo prosze o odpowiedz
pozdrawiam i buziaczki

[ch_aga]

Vital u mnie w szpitalu każda kobieta traktowana była tak samo, czy to starsza, czy młodsza. Nie zauważyłam żadnej dyskryminacji Dziecko urodziłam 2 tygodnie temu, więc jestem "na bieżąco"
Pozdrawiam

[nel_a]

w okolicach 4 tygodnia ból w krzyżu - zwłaszcza jak dużo się ruszałam (chodziłam, sprzątałam) ból piersi - sutków który nie ustępował jak zazwyczaj na kilka dni przed @.
drażliwość, roztargnienie
ok. 5 tyg. zaparcia
wyczulony węch

[andzya]

vital a test robiłaś ?

[diatoma]

vital, wiesz co jak lezalam to bylam najstarsza matka! a mam 27lat! cale mnostwo bylo mlodszych dziewczyn w przedizale 20-24 bylo najwiecej takze uwierz mi ale to ja sie dziwnie czulam ze same mlode dziewczyny,choc za stara sie nie uważam
a co do objawow,to ja po kilku dniach od owulki odczuwalam klucia w podbrzuszu i bylam senna i placzliwa na potege! dopiero ok 7tyg jakies mlodsci takze poczekaj jeszcze tydzien i zrob sobie test to bedziesz wiedziala

[vital]

nie tstu jeszce nie robilam chce troche poczekac wczoraj mnie tylko piersi bolaly a dzisiaj sie czuje swietnie.. nie wiem moze nic z tego nie wyszlo ale dziekuje za slowa pokrzepienia jedynie bedzie u mne problem ze szkola w sumie ostatnie 4 miechy mi zostaly i matura ale oto sie nie martwie ucze sie bardzo dobrze to sobie poradze gorzej z akceptacja moja wychowawcyni to mnie wysmieje a klasa??coz... kilka dziewczyn juz bralo tabletki poronne... ja bym nigdy w zyciu nie usunela dziecka!!! jak mis ie teraz nie uda bede probowac znowu zycze wam duzo szczescia

[diatoma]

vital, to ile czasu minelo od owulacji? no jak wzieliscie już slub to to wychowaczynie decyzja o dziecku chyba nie zaskoczy

poza tym podziwiam, bo ja mając 26 jeszcze nie czulam intynktu.....

[vital]

skonczyla sie 29 grudnia... w sumie niedawno:P al

[vital]

pisalam odpowiedz ale widze ze cos nie doszla moze i lepiej bo tam zrobilam blad.. owulacja skonczyla mi sie 28 grudnia. dzis dostalam takich bolow w podbrzuszu i tylnej czesci plecow ze myslalam ze sie przewroce i nie poszlam do szkoly. ale tera jest juz ok

[diatoma]

vital, no tak, musisz poczekac z testem ja swoj pierwszy zrbilam 5 dni po owulce i wiadomo ze 1 kreska by;a. adrugi w dzien@ i juz 2 kreseczki

[perelka_np]

Jestem tu nowa. Jak narazie to mogę tylko podejrzewać że jestem w ciąży bo: owulacje miałam 24.12 i tego dnia było przytulanko a tego samego dnia czułam rwanie w lewym jajniku czyli owulka raczej była. Kilka dni później zaczęły mi dokuczać bóle krzyża(są do dzisiaj) naprzemienne kłucia w jajnikach(do dzisiaj) piersi bolą ale inaczej niż na okres, ciągnie mnie w podbrzuszu, przed okresem zawsze byłam sucha a teraz cały czas jestem mokra(białe budyniowate upławy) i strasznie wyostrzył mi się węch. Dzisiaj zamówiłam w aptece bobo-test strumieniowy, jutro do odbioru. Testować się będę w sobotę więc trzymajcie kciuki bo jak tak sobie myślę o maleństwie to aż mi się ciepło na sercu robi

[BlackSanctum]

Witajcie, kochane Wizażanki!
Ja z wielkim upragnieniem czekam na termin mojej @, miałam już pierwszą owulację po pigułkach (od jakiegoś czasu ich nie biorę), jak na razie czuję to, co Wy - przede wszystkim kłucie na dole. A normalnie tego nie mam, chociaż po tabletkach w sumie różnie to może być. Oprócz tego dzisiaj miałam zgagę, jestem ospała, płakałam dzisiaj cały dzień, ale to w sumie na razie nic takiego. Ale trzymam kciuki za Was wszystkie i samą siebie też!
VITAL, jeszcze tylko maturka nam została i można żyć. Na egzaminie nawet nie będzie widać brzucha, zapewne. Chociaż wszystko zależy od kobiety.

[andzya]

Napisane przez BlackSanctum

Witajcie, kochane Wizażanki!
Ja z wielkim upragnieniem czekam na termin mojej @, miałam już pierwszą owulację po pigułkach (od jakiegoś czasu ich nie biorę), jak na razie czuję to, co Wy - przede wszystkim kłucie na dole. A normalnie tego nie mam, chociaż po tabletkach w sumie różnie to może być. Oprócz tego dzisiaj miałam zgagę, jestem ospała, płakałam dzisiaj cały dzień, ale to w sumie na razie nic takiego. Ale trzymam kciuki za Was wszystkie i samą siebie też!
VITAL, jeszcze tylko maturka nam została i można żyć. Na egzaminie nawet nie będzie widać brzucha, zapewne. Chociaż wszystko zależy od kobiety.

o, no to widać już jaką decyzje podjęliście z chłopakiem .

[BlackSanctum]

Niezupełnie taką, musiałam przerwać okresowo branie pigułek, więc zdecydowaliśmy, że co ma być, to będzie. Jak się uda, to będzie cudnie, a jak nie, to pomyślimy. Taki miesiąc na przemyślenia podczas przytulanka. Ale jestem dobrej myśli.
Ps. Nie chłopak, tylko narzeczony.

[andzya]

Napisane przez BlackSanctum

Niezupełnie taką, musiałam przerwać okresowo branie pigułek, więc zdecydowaliśmy, że co ma być, to będzie. Jak się uda, to będzie cudnie, a jak nie, to pomyślimy. Taki miesiąc na przemyślenia podczas przytulanka. Ale jestem dobrej myśli.
Ps. Nie chłopak, tylko narzeczony.

wybacz pomyłkę
No to powodzonka Wam w takim razie życzę

[Promykas]

Cześć dziewczynki
Kiedyś już tutaj pisałam w tym wątku, może z rok temu, ale przesunęliśmy starania. A teraz w grudniu przestałam brać pigułki i od stycznia się nie zabezpieczamy i tak już będzie aż do pojawienia sie fasolki no i jeszcze niecałe 2 @ do małpy , kurcze, niby postanowiłam sie nie nakręcać no, ale jak nie myśleć?

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez Promykas

Cześć dziewczynki
Kiedyś już tutaj pisałam w tym wątku, może z rok temu, ale przesunęliśmy starania. A teraz w grudniu przestałam brać pigułki i od stycznia się nie zabezpieczamy i tak już będzie aż do pojawienia sie fasolki no i jeszcze niecałe 2 @ do małpy , kurcze, niby postanowiłam sie nie nakręcać no, ale jak nie myśleć?

Hehehe niecałe dwa tygodnie do @ miało być

[Linka25]

U mnie (12 tc.) było tak:
- ból piersi - przy dotknięciu
- kłucie takie delikatne w podbrzuszu
- senność

I to tyle na początku. Później doszły inne sprawy, ale nic wielkiego. Mdłości zero!

[_Justyna_]

Witam Jestem tutaj nowa, wiec na początek chciałabym wszystkim przyszłym mamusiom pogratulować pięknego stanu ja jestem 28-letnią szczęśliwą mężatką, więc dzidziuś to nasze marzenie. właśnie jestem w trakcie oczekiwania na @ z nadzięją, że się zlituje i nie nadejdzie tydzień temu robiłam pierwszy test, który mi wyszedł negatywnie. (mam nieregularne @ dlatego jestem po pierwszym teście,ale z nadzieją) cykle mam tak ok 37 dni, dlatego zaczynam wariować...jestem już po jednej ciąży, która zakończyła się poronieniem( wtedy pierwszą objawą był straszny apetyt na wszystko,byle jeść, co już dało nam do myślenia później bolące sutki oraz zaczęły bolęć piersi i to trwało do 9 tygodnia, i stało się najgorsze później objawy ciąży jeszcze trwały do pierwszej @. Od tego czasu minął już rok,więc od 3 miesięcy staramy się z mężusiem o Niunie i dlatego wylądowałam tutaj na ta chwile mam bolące i nabrzmiałe piersi i może apetyt ciutke wiekszy niż wcześniej,a że pragnienie jest wielkie budzić sie każdego dnia z myśla, że pod serduszkiem zamieszkała malutka Kruszynka, to zastanawiam się czy to przed @ czy może udało się Nam i jestem w ciąży. nakrecam się strasznie, co wiem, że nie jest dobre i słyszę to non stop ;/ dziewczyny trzymajcie kciuki,bo jeszcze tydzień męczarni i teścik kolejny zrobie. Pozdrawiam cieplutko Was wszystkie

[diatoma]

justyna, wzruszylam sie czytajac twoj post. zycze ci i trzymam kicuki zeby wam sie udalo i zeby wszytsko bylo dobrze, bo pewnie bedziesz w wielkiem strachu.daj znac co i jak

[_Justyna_]

Oby się udało i mi i wszystkim oczekującym mamusiom, że na teście wyjdą dwie krechy jak tylko zrobie teścik to na pewno dam znać i wtedy będę mogła pisać o moich objawach narazie czekam...

[Agneska]

Witajcie Dziewczyny

Na początek wszystkim, które już są w ciąży - serdeczne gratulacje!! Wszystkim starającym się - powodzenia i mocno trzymam kciuki!!

Mam 30 lat i jestem w 30 tygodniu ciąży Jeszcze max 10 tygodni i ujrzę naszego cudownego Synka! Jest to moja druga ciąża - pierwsza, ponad dwa lata temu zakończyła się niestety niepowodzeniem w pierwszych tygodniach

Ale nic to... jak widać da się i cieszę się, że teraz jest wszystko w porządku! Dlatego wszystkim starającym się - uszy do góry! Uda się!!

Jeśli chodzi o moje objawy, bo to jest temat wątku, to powiem Wam szczerze, że od razu wiedziałam, że jestem w ciąży ... po prostu czułam się "odmiennie"... Wiem, że jak się człowiek stara to nieraz świruje i każde najmniejsze spóźnienie @ powoduje tą myśl, że tym razem to już na pewno... ale uwierzcie, że tym razem tak właśnie było.

Mam regularne @ i spóźnała mi się kilka dni, a że byłam przed urlopem, to dość mocno wyczekiwałam, żeby na urlopie już mieć z głowy @ Dosłownie po trzech dniach od spodziewanego terminu @ dostałam ogromnego swędzenia okolic intymnych, nie wiedzieć skąd i czemu... udałam się do apteki, żeby sobie jakoś ulżyć i pani aptekarka chcąc dać mi jakiś specyfik zapytała czy nie jestem w ciąży? Mnie się zaświeciło światełko... że może jednak ... może tym razem ... i kupiłam test No i wyszły dwie kreseczki! A z objawów głównych (oprócz nieprzyjemnego swędzenia, które podobno zdarza się właśnie na początku) to dołączył ogromny(!!) ból piersi - taki, że nie mogłam ich nawet dotknąć! Lekkie osłabienie i senność, ale to prawie niezauważalne

Więc z takich decydujących i trudnych do przegapienia to na pewno najpierw ból, a potem ekstremalnie szybko rosnące piersi! Byłam w szoku jak po pierwszym miesiącu musiałam zmienić biustonosz o dwa rozmiary!! Dopiero dużo później doszło powiększanie się brzuszka Na szczęście potem piersi już przestały rosnąć w galopującym tempie, a teraz zdecydowanie brzuch je przegonił i najpierw idzie brzuszek da dopiero potem ja

W pierwszym trymestrze, tym niby najtrudniejszym, czułam się świetnie, senność doskwierała mi bardzo rzadko i w zasadzie nie padałam na twarz, jak mają niektóre kobietki .... Mdłości miałam czasami, ale kończące się wizytą w toalecie to mogę policzyć na palcach jednej ręki Zachcianek strasznych nawet nie miałam, ale na pewno właśnie - byłabym zapomniała - objawem, który dał mi do myślenia, że jestem w ciąży tym razem na pewno był ... EKSTREMALNIE WYCZULONY WĘCH!!! Po prostu - nos psa Potrafiłam z daleka wyczuć poszczególne zapachy, łącznie z tym, że przechodząc koło jakiegoś targowiska, poczułam czosnek! Co skończyło się oczywiście nieodpartą chęcią go zjedzenia Więc jeśli mowa o zachciankach to tak - bywały, ale najpierw zwykle musiał podejść mi zapach potrawy

Więc reasumując, gdyż dużo napisałam, miałam trzy główne objawy ciąży:
- okropny ból i napięcie w piersiach,
- swędzenie okolic intymnych (kilka dni),
- wyczulony węch!!

Mam nadzieję, że komuś podobne, a może właśnie zupełnie inne objawy zasygnalizują ten odmienny stan! Pozdrawiam serdecznie

[sailormaary]

Napisane przez vital

nie tstu jeszce nie robilam chce troche poczekac wczoraj mnie tylko piersi bolaly a dzisiaj sie czuje swietnie.. nie wiem moze nic z tego nie wyszlo ale dziekuje za slowa pokrzepienia jedynie bedzie u mne problem ze szkola w sumie ostatnie 4 miechy mi zostaly i matura ale oto sie nie martwie ucze sie bardzo dobrze to sobie poradze gorzej z akceptacja moja wychowawcyni to mnie wysmieje a klasa??coz... kilka dziewczyn juz bralo tabletki poronne... ja bym nigdy w zyciu nie usunela dziecka!!! jak mis ie teraz nie uda bede probowac znowu zycze wam duzo szczescia

Ja już 15 tydzień, a piersi urosły mi o rozmiar straszne, i bolą jak oszalałe! Na szczęście czuję się już dobrze, jutro idę zrobić odczyn (kunksa) - nie pamiętam jak to się pisze:P) to na konflikt serologiczny ponieważ mam grupę krwi (-). Martwią mnie tylko bóle które się pojawiły jakiś czas temu, nie w podbrzuszu tylko jeszcze niżej, koleżanka mówiła, że ona miała bóle i że to były skurcze i musiała dostać tabletki na podtrzymanie ciąży... Czy ktoś miał podobnie??

[_Justyna_]

Bolące piersi, zwiększony apety...to u mnie fałszywy alarm, bo dzisiaj dostałam @ a taka miałam nadzieję, że się udało. no nic...najgorsze jest to, że mój mężuś jest w delegacjach i teraz pojechał, wiec narazie szans nie mam...aj, życie...Pozdrawiam cieplutko i życzę Wam powodzenia

[diatoma]

justyna , juz niedlugo kolejna owulka bedzie, i nowe staranka

sailomary, ja tak miaalam, bardzo czesto podbolewanie w podburzuszu, czasem caleo brzucha, czasem to byly jelita jednak bralaam te tabletki na podtrzymanie. to juz calkiem spora ciaza, wiec sie oszczedzaj i idz do lekarza niech on podjemi decyzje. niestety ale coraz wiecej ciaz jest na podtrzymaniu. to chyba sie staje normą! ja wsrod znajomych ciagle slysze ze ktos cos bierze na skurcze.zreszta saama tak mialam .

agneska uswiadomilas mi ze swedzenie oklic intymnych ktore mialam jak zaszlam w ciaze to byl objaw! myslalam ze tylko ja zlapalam jaka s infekcje i ze nie mialo to zwiazku z ciażą! ale mnie oswiecilas ja nie mialam boli piersi, dopiero pozniej, tak samo niewiele mi urosly, nie latalam do wc, węch tez mialam wyczulony, i zadko wymiotowalam, moze z 3 razy.

[vital]

hej witajcie zrobilam w koncu tescik i wyszly te dwie upragnione kreski!!! od kilku dni wlasnie tez mnie bardzo swedzialy okolice intymne a wczoraj dostalam takiego bolu brzucha ze sie prawie przewrocilam pozniej ide do lazienki patrze lekko plamie... w nocy to ze mnie cieklo... juz sie umowilam do ginka i kazalam mezowi kupic drugi test bardzo sie boje najgorszego i mam takie pytanie nawet jak poronilam w senisie ze wyszla ta wada genetyczna komorek i organizm sam usunal to test jeszcze wyjdzie pozytywny??

[sailormaary]

Napisane przez diatoma

justyna , juz niedlugo kolejna owulka bedzie, i nowe staranka

sailomary, ja tak miaalam, bardzo czesto podbolewanie w podburzuszu, czasem caleo brzucha, czasem to byly jelita jednak bralaam te tabletki na podtrzymanie. to juz calkiem spora ciaza, wiec sie oszczedzaj i idz do lekarza niech on podjemi decyzje. niestety ale coraz wiecej ciaz jest na podtrzymaniu. to chyba sie staje normą! ja wsrod znajomych ciagle slysze ze ktos cos bierze na skurcze.zreszta saama tak mialam .

Chyba dzisiaj zadzwonię do Ginekologowej mimo, że dopiero 25 mam wizytę bo w nocy straszliwie się nasiliły bóle i na prawdę były nie do wytrzymania

[diatoma]

sailomary, wiesz jesli bol naprawde jest taki silny to nie czekaj, idz jak najszybciej do lekarza!trzymam kciuki

[axxxa]

Napisane przez vital

hej witajcie zrobilam w koncu tescik i wyszly te dwie upragnione kreski!!! od kilku dni wlasnie tez mnie bardzo swedzialy okolice intymne a wczoraj dostalam takiego bolu brzucha ze sie prawie przewrocilam pozniej ide do lazienki patrze lekko plamie... w nocy to ze mnie cieklo... juz sie umowilam do ginka i kazalam mezowi kupic drugi test bardzo sie boje najgorszego i mam takie pytanie nawet jak poronilam w senisie ze wyszla ta wada genetyczna komorek i organizm sam usunal to test jeszcze wyjdzie pozytywny??

jezeli twoj organizm odrzucił ciaze to wyjdzie nagatywny albo ta druga kreska bedzie minimalnie przeswitywala jezeli przy pierwszym tescie wyszly ci dwie bardzo widoczne. to bedzie swiadczylo o tym ze sie poziom hormonu zmniejsza a nie zwieksza jak przy ciazy powinno byc.