Starania o dzidziusia - część II

[Mystiquee]

Napisane przez sensuall

Ja już większych nadziei nie mam ale wiadomo cuda się zdarzają

Wiesz, że mnie całkowicie emocje opadły?
Żadnego stresu, że okres przyjdzie, albo że będzie dziecko. Nic, jakby ktoś wypłukał ze mnie wszystkie uczucia..
Tak z dnia na dzień odechciało mi się nawet cykl obserwować

[EdziaO]

Napisane przez black secret

Edzia ze wzgledu na twoja aktywnosc na wizazu-oczywiscie widzac ilosc Twoich postow- wyslalam Ci zaproszenie do klubu.
Mam nadzieje,ze dziewczyny popra moja decyzje.
Warunek-napisz o sobie i wrzuc fotke w odpowiednim miejscu.
Jesli bedziesz sie regularnie udzielala i nie znikniesz na dluzej to zostaniesz z nami. Jesli jednak znikniesz usuniemy Cie-choc mam nadzieje,ze tak nie bedzie

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

1. Aby otrzymac zaproszenie do klubu wizazanka musi:
a) byc na watku przynajmniej miesiac kalendarzowy, udzielajac sie w miare mozliwosci.
b) zlapac kontakt z pozostalymi dziewczynami, wlaczac sie w rozmowy, tematy, nie tlyko biernie podczytywac ewentualnie witac sie codzinnie
c) konsultujemy ze wszystkimi członkiniami klubu włączenie nowej osoby ( i tak samo usunięcie)
d) jeżeli przez miesiąc wizazanka nie będzie aktywna i słuch po niej zaginie - zostaje usunięta z klubu bez konsultowania

dzięki bo dłuższej chwili mimo że robię to po raz czwarty-weszłam do klubu. Zawsze nie moge tego odszukaćznikać nie mam zamiaru ale zważcie że mam dziecko. Są dni kiedy siedzę i pisze a są(katar, zęby)kiedy nie mogę iść się wysikać jak człowiek.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez MistrzyniWKochamCieMisiu

w piątek jeszcze stary wątek, a dziś wchodzę i 14 stron nowego nie wiem kiedy nadrobię zaległości w czytaniu... ale przynajmniej będę miała co robić.
Dziś byłam robić wszystkie badania przy ciąży, wyniki jutro... ale jestem zniecierpliwiona, bo cały czas czekam na sobotę i na USG, żeby zobaczyć moje skarby
W weekend dowiedziałam się, że moja siostra cioteczna też w ciąży, dwa tyg dłużej niż ja (ok 9 tyg), a do tego szwagierka co mieszka piętro nad nami w 5 miesiącu, moja przyjaciólka w końcówce 4tego mies, a jej mama w 6tym, i jeszcze koleżanka co mieszka bardzo blisko w 3 mies 2012 będzie ciekawym rokiem i będę miała towarzystwo podczas spacerów z wózkiem.

zobaczyć na USG dwa serca to musi być coś nie do opisania. Jedno już jest wielkim wydarzeniem

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez MistrzyniWKochamCieMisiu

Oprócz rzadkich i już znacznie lżejszych skurczy jajników to nie... mdłości nie mam prawie w ogóle, przytyłam, choć jeszcze zupełnie nie powinnam, piersi mi urosły (sutki są wrażliwe, ale to zupełnie nie uciążliwe). Przywykłam do tego, że spać mi się chce i jak jestem zmęczona to się kładę i tyle. Czuję się bardzo dobrze, wcześniej to jak miałam silne bóle jajników to przynajmniej czułam, że jestem w ciąży i że organizm się zmienia, a teraz to tak wszystko ucichło... dlatego tak czekam na tą sobotnia wizytę.
Moja babcia bardziej przeżywa (bo to ona właśnie miała bliźniaki i to z jej strony poszły geny ), strasznie biadoli <jak wy sobie poradzicie, o jejku, jak wam ciężko będzie itp>, zaczyna mnie to irytować, bo my ogromnie się cieszymy na bliźniaki i wiem, że będzie dobrze, że damy radę, a ona wydzwania do moich rodziców i się użala nad nami ale wiem, że się martwi, więc nic jej nie mówię, tylko uspokajam.


A szwagierka ma we wtorek USG i już powiedzą jej płeć dzieciątka czekamy na to z niecierpliwością.

wiesz za jej czasów było dość podle miec dwójkę małych dzieci więc mysli takimi kategoriami. teraz też lekko nie będzie, ale o niebo łatwiej. Zresztą podobno bliźniaki chowają się super.

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez Szlachcianka

Witam sie wieczornie
Cały dzien Was podczytywałam, ale czasu nie było coś skrobnąć.
Powiedzcie: jakby się udało, to czy tydzień przed planowaną @ test by wykazał coś?

Edzia nie przejmuj sie, tez tak mam...

w moim przypadku test w dzień@ pokazywał cień cienia niemal nie do zauważenia. Zdarzają się takie cuda, ale w tym terminie to raczej z krwi.
fajny w temacie http://magazyn.netmama.pl/serwisy/ka...iod/2012/1/18/

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez kamimidu

Martynko najlepiej zapytaj swojego giną co wolno a co nie...bo jak zaczniesz czytać w necie to można zwarioooowac!!!!!

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Ja miałam genialnego giną w pierwszej ciąży. Mega zdrowe podejście.
Z reszta ja tez należę do tych kobiet co i w ciąży jak. Teraz jako mama nie szaleje...w sensie nie popadać w skrajności...! A cieszyć sie kazda chwila z brzuchem ))

Szkoda ze wszjystkie tak daleko mieszkacie ;( nie będę mogła wam próbie sesji brzuszkowych ;((

ja w drugiej ciąży mam zamair cieszyć się każdym dniem-to już moja na 99% ostatnia będzie.

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez Asist22

Kochana nie przejmuj się. Ja tu też piszę od tygodnia i czuję się trochę z boku. Czasem mnie to denerwuje, ale trudno. Ważne żeby znaleźć sobie kogoś z kim chcesz pisać. Możesz np ze mną Będzie raźniej

bardzo chętnie. To prawda, że sympatie się zawiążą prędzej czy później.




Ok nadrobiłam ide czytać drugi wątek

aaa i moje ur. 26.01.1983(wrrr)

[natalia_b]

Napisane przez MistrzyniWKochamCieMisiu

w piątek jeszcze stary wątek, a dziś wchodzę i 14 stron nowego nie wiem kiedy nadrobię zaległości w czytaniu... ale przynajmniej będę miała co robić.
Dziś byłam robić wszystkie badania przy ciąży, wyniki jutro... ale jestem zniecierpliwiona, bo cały czas czekam na sobotę i na USG, żeby zobaczyć moje skarby
W weekend dowiedziałam się, że moja siostra cioteczna też w ciąży, dwa tyg dłużej niż ja (ok 9 tyg), a do tego szwagierka co mieszka piętro nad nami w 5 miesiącu, moja przyjaciólka w końcówce 4tego mies, a jej mama w 6tym, i jeszcze koleżanka co mieszka bardzo blisko w 3 mies 2012 będzie ciekawym rokiem i będę miała towarzystwo podczas spacerów z wózkiem.

Fajnie, że będziesz miała z kim biegac na spacerki

[sensuall]

Napisane przez Mystiquee

Wiesz, że mnie całkowicie emocje opadły?
Żadnego stresu, że okres przyjdzie, albo że będzie dziecko. Nic, jakby ktoś wypłukał ze mnie wszystkie uczucia..
Tak z dnia na dzień odechciało mi się nawet cykl obserwować

ale to może dbrze? Jeśli się wyluzujesz to szybciej zajdziesz zobaczysz

[natalia_b]

Napisane przez EdziaO

dzięki bo dłuższej chwili mimo że robię to po raz czwarty-weszłam do klubu. Zawsze nie moge tego odszukaćznikać nie mam zamiaru ale zważcie że mam dziecko. Są dni kiedy siedzę i pisze a są(katar, zęby)kiedy nie mogę iść się wysikać jak człowiek.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------


zobaczyć na USG dwa serca to musi być coś nie do opisania. Jedno już jest wielkim wydarzeniem

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------


wiesz za jej czasów było dość podle miec dwójkę małych dzieci więc mysli takimi kategoriami. teraz też lekko nie będzie, ale o niebo łatwiej. Zresztą podobno bliźniaki chowają się super.

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------



w moim przypadku test w dzień@ pokazywał cień cienia niemal nie do zauważenia. Zdarzają się takie cuda, ale w tym terminie to raczej z krwi.
fajny w temacie http://magazyn.netmama.pl/serwisy/ka...iod/2012/1/18/

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------


ja w drugiej ciąży mam zamair cieszyć się każdym dniem-to już moja na 99% ostatnia będzie.

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------


bardzo chętnie. To prawda, że sympatie się zawiążą prędzej czy później.




Ok nadrobiłam ide czytać drugi wątek

aaa i moje ur. 26.01.1983(wrrr)

Kochana my rozumiemy, że możesz nie mieć czasu. Ja też mam czasami dni, że nie wchodzę na wizaż, nawet 2-3 dni pod rząd. Przecież życie w realu jest ważniejsze nić wirtualne Ale na szczęście wszystkie dziewczyny sa miłe i sympatyczne, no i łatwo akceptują. Ja też nie byłam tutaj od początku, ale szybko się wkręciłam w nasz wątek

[Asist22]

Co do nieporozumienia z mężem to niestety, ale od wczoraj mnie wkurza Nie wiem czy to PMS czy hormony (co może okaże się w przyszłym tygodniu), a może zwyczajnie jest nieznośny. Dziś z rana sprzeczka, popołudniu sprzeczka, i jeszcze wieczór zostaje...

Pisałyście też wieczornym obżarstwie. Ja ostatnio mam to samo, wieczorami się najadam i potem mam wyrzuty sumienia. Przytyłam też oczywiście i nie mogę patrzeć na siebie, ale też nic z tym nie robię. Jakoś nie mogę się zmobilizować.
Nie wiem co to będzie jak będę w ciąży.

[kamimidu]

Napisane przez zielona1911

teraz to trzymajcie kciuki zeby okres przyszedl i to najlepiej zaraz
chyba jako jedyna tutaj bede szczesliwa jak dostane @.

Hehe )) to trzymam kciuki za @ oby przyszła ostatni raz przed dluuuuga przerwa

[natalia_b]

Napisane przez Asist22

Co do nieporozumienia z mężem to niestety, ale od wczoraj mnie wkurza Nie wiem czy to PMS czy hormony (co może okaże się w przyszłym tygodniu), a może zwyczajnie jest nieznośny. Dziś z rana sprzeczka, popołudniu sprzeczka, i jeszcze wieczór zostaje...

Pisałyście też wieczornym obżarstwie. Ja ostatnio mam to samo, wieczorami się najadam i potem mam wyrzuty sumienia. Przytyłam też oczywiście i nie mogę patrzeć na siebie, ale też nic z tym nie robię. Jakoś nie mogę się zmobilizować.
Nie wiem co to będzie jak będę w ciąży.

Wieczorem będziecie się godzić

[sensuall]

Napisane przez Asist22

Co do nieporozumienia z mężem to niestety, ale od wczoraj mnie wkurza Nie wiem czy to PMS czy hormony (co może okaże się w przyszłym tygodniu), a może zwyczajnie jest nieznośny. Dziś z rana sprzeczka, popołudniu sprzeczka, i jeszcze wieczór zostaje...

Pisałyście też wieczornym obżarstwie. Ja ostatnio mam to samo, wieczorami się najadam i potem mam wyrzuty sumienia. Przytyłam też oczywiście i nie mogę patrzeć na siebie, ale też nic z tym nie robię. Jakoś nie mogę się zmobilizować.
Nie wiem co to będzie jak będę w ciąży.

W ciąży te grzeszki ujdą nam na sucho

[kamimidu]

Napisane przez EdziaO

[/COLOR]
ja w drugiej ciąży mam zamair cieszyć się każdym dniem-to już moja na 99% ostatnia będzie.[COLOR=)[/COLOR]

haha moja na 99% tez ))
Juz nie mogę sie jej doczekać )) tych kopniaczkow i ruchów... Eh... Co to był za cudowny czas )) na szczęście nie meczyly mnie mdłości ))
Miałam małe zachcianki ale mąż wszytkie realizował :P
Nawet z chęcią ))

Pamietam ze miałam fazę na lody " Kaktus"
Mąż kiedyś wraca z pełna torba i od progu wola,ze zaopatrzl mnie na tydzień i dziś nie musi krążyć po sklepach )) po czym ja z uśmiechem od ucha do ucha... Ale dziś zjadlabym borowki ))
No i poszedł ) i tak miałam do końca ciąży- borowki i lody kaktusy... ))

[Mystiquee]

Napisane przez sensuall

ale to może dbrze? Jeśli się wyluzujesz to szybciej zajdziesz zobaczysz

Może?
Dziś rano wstałam i pierwsze co mi przyszło na myśl, że nie chce być w ciąży nie wiem co mnie tak wzięło, a dodam, że nie mam doła, nie smucę się, nie płacze; jestem szczęśliwa jak nigdy

Ale nie zaprzestaje starań, dalej będziemy próbować, ale bez wariactw ciążowych

[sensuall]

Napisane przez Mystiquee

Może?
Dziś rano wstałam i pierwsze co mi przyszło na myśl, że nie chce być w ciąży nie wiem co mnie tak wzięło, a dodam, że nie mam doła, nie smucę się, nie płacze; jestem szczęśliwa jak nigdy

Ale nie zaprzestaje starań, dalej będziemy próbować, ale bez wariactw ciążowych

uuu wahania nastrojów

[melabn]

Napisane przez zielona1911

teraz to trzymajcie kciuki zeby okres przyszedl i to najlepiej zaraz
chyba jako jedyna tutaj bede szczesliwa jak dostane @.

jak sobie zyczysz
Dziewczyny ja sie odmeldowuje z watku, nie umiem sie wbic wiec nic na sile.
Za wszystkie trzymam

[Mystiquee]

Napisane przez sensuall

uuu wahania nastrojów

Chyba nie, wtawałam dziś o 5.00 i pomyśłałam, że jakbym miała byc w ciąży to czułabym sie jeszcze gorzej wstając o tej godzinie

[Monika_uk]

Napisane przez Mystiquee

Wiesz, że mnie całkowicie emocje opadły?
Żadnego stresu, że okres przyjdzie, albo że będzie dziecko. Nic, jakby ktoś wypłukał ze mnie wszystkie uczucia..
Tak z dnia na dzień odechciało mi się nawet cykl obserwować

Kochana a ty co taka smutna????Nie smutaj mi się tylko głowa do góry Pamiętaj jak to się mówi co Cię nie zabije, to Cię wzmocni Czy jakoś tak. Jestem z Toba

[Asist22]

Natalia godzenia nie będzie bo :
1. ja nie mam ochoty,
2. on ostatnio pracuje do późna i kładzie się do łóżka jak ja już śpię
3. niech się pomęczy, to może więcej nie będzie na mnie krzyczał.
O!!!

[sensuall]

Napisane przez Mystiquee

Chyba nie, wtawałam dziś o 5.00 i pomyśłałam, że jakbym miała byc w ciąży to czułabym sie jeszcze gorzej wstając o tej godzinie

ja na pewno wstajac o 5 culabym sie bardzo zle!!

[Monika_uk]

Napisane przez Mystiquee

Może?
Dziś rano wstałam i pierwsze co mi przyszło na myśl, że nie chce być w ciąży nie wiem co mnie tak wzięło, a dodam, że nie mam doła, nie smucę się, nie płacze; jestem szczęśliwa jak nigdy

Ale nie zaprzestaje starań, dalej będziemy próbować, ale bez wariactw ciążowych

No no, rzeczywiście wahania nastroju tutaj widzeDobrze że nie jesteś smutna

[Martarynka]

Ja jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciazy to ciągle płakałam, był to akurat okres kiedy zginęli polscy żolnierze więc jak usłyszałam to w tv to łzy, oglądałam titanica - łzy, jakiś program o dzieciach - łzy. No masakra jakaś, a ogolnie to nie jestem dość płaczliwa. Kurcze tyle miałam do napisania i już zapomniałam, kamimidu jak napisałas o tych ruchach dziecka i kopniaczkach to się rozmarzyłam...
sensuall oj te Twoje piersi to o czymś mi świadczą...
Kamimidu więcej informacji o tym co mozna a co nie w necie nie czytam, bo już nie wiem nic...

[Monika_uk]

Napisane przez zielona1911

teraz to trzymajcie kciuki zeby okres przyszedl i to najlepiej zaraz
chyba jako jedyna tutaj bede szczesliwa jak dostane @.

Trzymam kciuki
Ja mogę chętnie oddać swój okres - jeśli przyjdzie, bo mam cichą nadzieje że nie

[Mystiquee]

Napisane przez Monika_uk

Kochana a ty co taka smutna????Nie smutaj mi się tylko głowa do góry Pamiętaj jak to się mówi co Cię nie zabije, to Cię wzmocni Czy jakoś tak. Jestem z Toba

Napisane przez Monika_uk

No no, rzeczywiście wahania nastroju tutaj widzeDobrze że nie jesteś smutna

Kochane jesteście
Chyba ten cykl będę się starać bez mierzenia temperatury, liczenia, przeliczania, obserwowania.. bo na prawde dekoncentruje mnie to strasznie, wszystko sie robi takie "medyczne".
No i jakoś tak mi się znudziło

[Monika_uk]

Napisane przez Mystiquee

Kochane jesteście
Chyba ten cykl będę się starać bez mierzenia temperatury, liczenia, przeliczania, obserwowania.. bo na prawde dekoncentruje mnie to strasznie, wszystko sie robi takie "medyczne".
No i jakoś tak mi się znudziło

Kochana, nie myśl o tym, nie mierz nic. Poprostu zrelaksuj się i rób to wtedy kiedy będziesz miała ochote. Nie możesz być taka spięta, bo wiesz wtedy rzeczywiście jestes bardziej skupiona na pomiarach niż na.... No wiesz na czymTak więc odpoczynek, relaks a może przyjdzie coś z zaskoczenia Lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować

[aniula83]

Ale z Was hihihihihi
Nie było mnie pół dnia bo ogarniałam chatke po weekendzie ale już jest ok,póxniej maż wrócił obiadzik i na saneczki zgram fotki na kompa i wrzuce cos do klubiku z dzisiejszego spacerku po sniegu ,alez była frajda A najbardziej cieszył sie mój syncio

Też czasem mam wrażenie ze pisze i pisze anikt tego nie widzi ,ale spoko nie przjmuje sie tym bo jest mi i tak dobrze w waszym gronie i nawet ja tylko was czytam też jest ok
Tigresse tak mi przykro z powodu wstrętnej @ ,ten 5 bedzie szczęśliwy zobaczysz kochanie
beautystyleandme no to ja trzymam i napewno wyniki będa super
mistrzyniwkochamciemisiu na sobotnim USG bedzie wszystko w porządku i usłyszysz znów swoje serduszka bijące jak dzwon A ja bede czekać na zdęcie twoich fasoleczek
Mystique mam to samo niestety ,te same myśłi i postanowiłam ze od nastepnego cyklu spuszczam sprzęgło i jade na luzie ,nie chem zeby te nasze starania ciągle wyglądały w ten sposób ze na szybkiego ze stresem sex ,tez czasem mam dość obserwowania śluzu,szyjki,temperatury, od tego czasem nie moge usnac bo zabardzos ie nakręcama wiem ze to nie najlepsze dla mnie ...... Trzymam kochana za Ciebie bedzie dobrze zobaczysz ,te nastroje nasze musza sie wreszcie skończyć
Zielona więc trzymam tez kciuki za Ciebie i za twoje wywoływanie tej wstrętnej @
szlachcianka co do twojego pytanka ,kochana wiem ze testy pokazują od momentu zgnieżdzenia które może być w 7-12 dfl ,znam wiele dziewczyn ze 11 dfl już miały dwie kreseczki na teście tym ultraczułym Powodzonka i równiez są

A ja czekam cierpliwie na @ jakoś sie nie nastawiam na kreski,kedyne co to siusiam częśto ,jutro testuje z rana ,...MOJE URODZINKI :31.10.1983

[Camilla]

Bry!

Wykończyli mnie dzisiaj w pracy
Mąż zaproponował dzisiaj kino, i co? Wracam do domu po pracy nie ma go,myślałam że pojechał na basen jak deklarował. Wziełam psa, poszłam z nim na spacer, wracam, telefon od męża że idzie na basen, ja zdziwiona że myslałam że od dawna juz jest, a on że musiał jechać do księgowej w pilnej sprawie i dopiero teraz może, no to ja mu mówię a co z naszym kinem? A on eeee.... o kurde zapomniałem, no to mi się odechciało i mu powiedziałam że niech sobie idzie na ten basen, bo mi potem nie będzie się chciało późno jechać i jeszcze później wracać. Sama nie wiem czy jestem na niego zła, chyba nie, ale jest mi troche przykro, bo sam zaproponował a potem zapomniał.

moja data urodzin: 09.04.1981

Martarynka, rozumiem że hormony buzują, może mąż widzac że pewnie jeszcze pośpisz, ugotował dla siebie tylko jajka, bo potem zimne byłyby już niedobre.
Ehhh..i pomyśleć że usprawiedliwiam faceta

[sensuall]

O ostatnio mialam sluz przezroczysty i bylo go mało. Teraz coraz bardziej mokro sie robi i jest mleczno biały. znow zaczely mnie placy boleć

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez Mystiquee

Kochane jesteście
Chyba ten cykl będę się starać bez mierzenia temperatury, liczenia, przeliczania, obserwowania.. bo na prawde dekoncentruje mnie to strasznie, wszystko sie robi takie "medyczne".
No i jakoś tak mi się znudziło

kochana ja tez nic nie mierze i w ogole. Jesli nie masz na to ochoty to tego nie rób nie zmuszaj się. Nie potrzebnie się nakręać wbrew samej obie

[Mystiquee]

Napisane przez Monika_uk

Kochana, nie myśl o tym, nie mierz nic. Poprostu zrelaksuj się i rób to wtedy kiedy będziesz miała ochote. Nie możesz być taka spięta, bo wiesz wtedy rzeczywiście jestes bardziej skupiona na pomiarach niż na.... No wiesz na czymTak więc odpoczynek, relaks a może przyjdzie coś z zaskoczenia Lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować

Nie stresuje się
T dopiero pierwszy cykl, wiec nie mam na razie powodu
Na razie czekam na @, nie wiem kiedy jej się zachce przyjść, może za dwa albo trzy dni?
Jeju, jaka ja jestem zmęczona, od godziny zamiast leżeć to siedzę na wizażu

[sensuall]

Napisane przez Camilla

Bry!

Wykończyli mnie dzisiaj w pracy
Mąż zaproponował dzisiaj kino, i co? Wracam do domu po pracy nie ma go,myślałam że pojechał na basen jak deklarował. Wziełam psa, poszłam z nim na spacer, wracam, telefon od męża że idzie na basen, ja zdziwiona że myslałam że od dawna juz jest, a on że musiał jechać do księgowej w pilnej sprawie i dopiero teraz może, no to ja mu mówię a co z naszym kinem? A on eeee.... o kurde zapomniałem, no to mi się odechciało i mu powiedziałam że niech sobie idzie na ten basen, bo mi potem nie będzie się chciało późno jechać i jeszcze później wracać. Sama nie wiem czy jestem na niego zła, chyba nie, ale jest mi troche przykro, bo sam zaproponował a potem zapomniał.

moja data urodzin: 09.04.1981

Martarynka, rozumiem że hormony buzują, może mąż widzac że pewnie jeszcze pośpisz, ugotował dla siebie tylko jajka, bo potem zimne byłyby już niedobre.
Ehhh..i pomyśleć że usprawiedliwiam faceta

Wiele razy mialałam tak jak mówisz! umowilam sie czekałam i było eeee yyyy i juz wiedzialam ze zapomnial. cóż faceci...

[Tigresse86]

Mistrzyni w Kocham Cię Misiu, zazdroszczę (oczywiście tak pozytywnie)Ci tych dwóch serduszek to musi być niesamowite zobaczyć bijące serduszko, a co dopiero dwa Dbaj o siebie i bobaski i nie ma się co martwić że będzie dwójka od razu, zresztą dobrze że pozytywnie do tego podchodzicie, wiadomo na początku będzie mały armagedon ale później dzidziulki będa miały zawsze swoje towarzystwo, a Wy troszkę czasu dla siebie

Ja obiecuje sobie troszkę wyluzować w tym miesiącu, bo pomału to wykańcza mojego TŻ, mieliśmy ostatnio trochę na pieńku, on czuł się jakby mi tylko na dziecku zależało i tylko temu miało służyć przytulanie...na szczęście dogadaliśmy się już i dzić czeka już na mnie w domku z pomarańczami, winogronami i bananami i będziemy mieć wieczorek filmowy

Miłego wieczoru Dziewczynki

[Monika_uk]

Napisane przez Mystiquee

Nie stresuje się
T dopiero pierwszy cykl, wiec nie mam na razie powodu
Na razie czekam na @, nie wiem kiedy jej się zachce przyjść, może za dwa albo trzy dni?
Jeju, jaka ja jestem zmęczona, od godziny zamiast leżeć to siedzę na wizażu

Kochana jak jestes zmeczona to nic innego tylko do łóżka znikaj

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez sensuall

O ostatnio mialam sluz przezroczysty i bylo go mało. Teraz coraz bardziej mokro sie robi i jest mleczno biały. znow zaczely mnie placy boleć

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------


kochana ja tez nic nie mierze i w ogole. Jesli nie masz na to ochoty to tego nie rób nie zmuszaj się. Nie potrzebnie się nakręać wbrew samej obie

Zgadzam się z SENSUALL. Ja też nie robie pomiaru temp itd. Ja stwierdziłam że za bardzo bym się wtedy ,,spinała,,.

[Mystiquee]

Napisane przez aniula83

Mystique mam to samo niestety ,te same myśłi i postanowiłam ze od nastepnego cyklu spuszczam sprzęgło i jade na luzie ,nie chem zeby te nasze starania ciągle wyglądały w ten sposób ze na szybkiego ze stresem sex ,tez czasem mam dość obserwowania śluzu,szyjki,temperatury, od tego czasem nie moge usnac bo zabardzos ie nakręcama wiem ze to nie najlepsze dla mnie ...... Trzymam kochana za Ciebie bedzie dobrze zobaczysz ,te nastroje nasze musza sie wreszcie skończyć

Oooo właśnie
Powiem Ci, że mnie właśnie te mierzenie, sprawdzanie, kontemplowanie nad szyjką jaka ona jest doprowadza mnie do wariacji. Potem sie nakrecam, nie wiem czy jednak to taki śłuz jest czy może sobie go wyobraziłam?
Koniec. Do końca cyklu będę mierzyć, żeby nie zostawiać takiego nieskończonego i koniec.
Luz!
Aniula, sensuall razem

Napisane przez sensuall

O ostatnio mialam sluz przezroczysty i bylo go mało. Teraz coraz bardziej mokro sie robi i jest mleczno biały. znow zaczely mnie placy boleć
kochana ja tez nic nie mierze i w ogole. Jesli nie masz na to ochoty to tego nie rób nie zmuszaj się. Nie potrzebnie się nakręać wbrew samej obie

Widzisz, ja mam dużo śluzu, dosłownie non stop go czuje A o plecach to już nawet nie mówię, siedzieć nie umiem
I jajniki mnie bardzo bolą, cały czas. Mam skierowanie na USG, wiec jak tak dalej mnie będą bolec to pójdę sobie je zrobić, bo może coś tam sie dzieje