Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

[(kicia)]

Napisane przez baskaeta

w urzedzie skarbowm nie płącisz skałdasz NIP-3 aktualizację bodajze o zmianie nazwiska i nr dowodu - bo skąłdasz najpierw wniosek o dowód i dopiero jak masz dowód ruszasz dalej - w bankach nie tzreba skąłdac zadnych appaierów -z alatwiaja od reki bezpąltnie - tak napreawde pąłcisz tylko za dowód - nie wiem jak z prawkiem

prawko coś ponad 80 zł
legitymacja i indeks cos koło 30-40zł
paszport bo i tak mi się koncy nawet nei wiem 150 zł??

a za dowód u mnie się nie płaci

więc trochę tego jest nie oszukujmy się

[marylka80]

Napisane przez ladystar

Bo tu juz wchodzi sie w tematyke sprzedazy, a tak jak wspominalam to co innego niz darowizna

I ja tez pierwszy raz slysze ze mloda para mialaby wyjsc z wesela o polnocy. U nas mloda para bawi sie "do ostatniego goscia" co mnie troszke przeraza bo nie wiem czy wytrzymam tak dlugo, dla mnie godzina 2-3 to max na imprezach

W Polsce chyba raczej rzadko sie praktykuje takie cos. Ale w Holandii np jest to juz w zasadzie standard. I w sumie ma to tez swoje plusy Nogi nie bola na drugi dzin I zawsze jest jakies fajne pozegnanie pary mlodej...najczesciej wlasnie wtedy puszczane sa lampiony...pewno gdybym tutaj robila wesele to tez bym tak zrobila, ale w Pl po pierwsze nie za bardzo wypada, ludzie nie sa do tego przyzwyczajeni, a po drugie to tylko raz w zyciu i chce wszystkimi nacieszyc do konca

Napisane przez ona8686

Tak, trzeba. Musi być ktoś kto poświadczy, że nie ma żadnych przeciwwskazań do zawarcia małżeństwa i że już w takim nie byłaś

Od tego to chyba jest swidectwo chrztu, na nim zamieszczaja czy bralo sie kosciely wczesniej czy nie...

Napisane przez gosza_m

Teoretycznie tych świadków właśnie trzeba do konkordatowego. Ale w kościele chyba też musi być ktoś obok Was, kto zaświadczy, że jesteście siebie godni i że ślub się odbył, a w razie wypadku, taki świadek potrzebny jest do zeznań przed sądem biskupim. Co oczywiście nas dotyczyć nie będzie
Ale Wy chyba na cywilnym świadków nie będziecie mieć, więc do kościoła jednak ktoś by się przydał. Ale najlepiej zapytaj księdza.

No wlasnie chyba tak bedzie najlepiej. Bo ci swiadkowie to jakos tak mi nie na reke. Nie wiem kogo wybrac zeby kogos innego nie urazaic. Mam 3 bliskie przyjaciolki i boje ze wszystkie 3 oczekuja tej waznej funkcji dlatego wolalabym po prostu druhny, wtedy zadna nie poczulaby sie urazona.

[(kicia)]

Napisane przez baskaeta

ale do zameldowania dokumenty skałada własciciel posiadłości Ty nie musisz tam iść - idzie ktoś kto ma akt własności

no nie musze ale raczej takie rzeczy to razem będziemy załątwiać bo to w końcu mój interes

[jagata]

Napisane przez kindziulindzia

sorry ale z tego co napisałaś to ja nic nie rozumiem,
jak się ktoś decyduję na ślub konkordatowy a jest nas tutaj sporo, który taki biorą mają 2 in 1 (czyli cywilny i kościelny) dlatego się właśnie bierze papierzyska z USC

Napisane przez madzia2306

chodzi o to że jak ktos chce miec dwa śluby oddzielnie to trzeba miec najpierw cywilny a dopiero potem kościelny, juz żadko kto tak robi ale chyba się jeszcze zdarza że kościelny i cywilny są osobno

Napisane przez jagodzia133

u mnie jest tak samo a jestem z lubelskiego kiedyś tak było że brało się cywilny a potem kościelny. Teraz można brać albo konkordatowy czyli 2 w 1 cywilny i kościelny razem albo sam kościelny jeśli wcześniej ktoś wziął cywilny. My bierzemy konkordatowy bo po co mam najpierw lecieć do urzędu stanu cywilnego.

Napisane przez baskaeta

to tak mało logiczne sam kościlny nie wywołuje żadnych skutków wprawie jest tylko duchowym pzrezyciem dlatego zapewne trzeba i cywilny jesli sie oba na raz bierze w sensie konkordatowy to tez macie te dwa dni urlopu - tzreba to zdgłosic do kadr a po slubie przyniesć do wgladu skrócony odpis aktu małzeństwa - i to jest dodatkowy urlop do posiadanego

Wydaje mi się, że kolejność powinna być taka: ślub cywilny i ślub kościelny. I tak:
1. ślub cywilny i potem ślub kościelny,
2. 2w1 czyli ślub konkordatowy
3. ślub kościelny i ślub cywilny - wydaje mi się, że kościół raczej wymaga jakiegoś oświadczenia od młodych, że nie mają ślubu cywilnego zawartego z kimś innym. Chodzi o to, że ślub cywilny ma skutki prawne i w przypadku gdyby okazało się, że ktoś już ma slub cywilny i chce zawrzeć ślub kościelny z inną osoba, to wtedy jest przeszkoda w zawarciu ślubu kościelnego.
Nie wiem jak jest w drugą stronę, tzn. czy zawarcie ślubu w kościele a potem chce się zawrzeć ślub cywilny z kimś innym, czy w świetle prawa cywilnego jest to przeszkodą...
Powiadam Wam, ze ciekawy temat poruszyłyście.
A co do dodatkowych dni urlopu okolicznościowego, to on dotyczy chyba jednego ślubu. Jak się wzieło 2 dni na ślub cywilny, to przy kościelnym się go nie dostanie. Tak coś mi się zdaje.

[baskaeta]

Napisane przez (kicia)

no nie musze ale raczej takie rzeczy to razem będziemy załątwiać bo to w końcu mój interes

aa razem ok bo sama nie mogłabyś pójść musi być podpis przy urzednikach ze własciciel Cię melduje - w sumie Ty jako zglaszana tam tylko ładnie musisz sie uśmiechasz resztę robi pani z urzedu i posiadacz

[niusia_87]

Napisane przez kindziulindzia

sorry ale z tego co napisałaś to ja nic nie rozumiem,
jak się ktoś decyduję na ślub konkordatowy a jest nas tutaj sporo, który taki biorą mają 2 in 1 (czyli cywilny i kościelny) dlatego się właśnie bierze papierzyska z USC

chodzi , że samego kościelnego nie można wziąć, jak nie ma się cywilnego

[gosza_m]

Napisane przez niusia_87

Jak dobrze pamiętam, to masz na 12:30 ślub? Macie dwudniowe, czy jednodniowe? My may jednodniowe, a ślub w samo południe, chcemy by bawić się jak najdłużej, spać to można potem, raz w życiu ma się wesele.

Mamy poprawiny i zamierzamy się bawić do późnych godzin nocnych. Taką mam rodzinę, że oni nie dadzą się wykurzyć o 2 w nocy.

Napisane przez (kicia)

weź mi nie przypominaj jak sobie pomysle ile to po ślubie latania i płacenia w urzędach będzie to mnie skręca

No i ja też będę musiała zmieniać Koniec końców wyszło na to, że przyjmuję nazwisko TŻta Ale mi namącił w głowie, już się przyzwyczaiłam, że zostanę przy swoim, a teraz będę miała okropne nazwisko, jeszcze okropniejsze od mojego


Laseczki zmykam załatwiać akt urodzenia i zaświadczenie z USC, bo jednak nie załatwiliśmy tego w zeszłym tygodniu. No i dupa, bo po akt muszę jechać w jedną stroną, a potem wracać się po zaświadczenie, bo to w dwóch oddzielnych miejscowościach I tak nadrobię głupie 40 km A tu drogi zasypane...

[Madziuniusia]

Ja TŻ chyba nie będę narazie meldować u mnie, bo w związku z tym wzrośnie czynsz... Także nie widzę takiej potrzeby zwłaszcza, że on mieszka w domu i nic nikomu nie wadzi, że jest tam zameldowany....

W ogóle siadłam dzisiaj do wymyślenia pieśni na ślub. Zerkniecie? Co myślicie?
Przed wejściem- Aria na strunie G Bach
Wejście- marsz weselny Wagner
Ofiarowanie- Wspaniały dawco miłości
Komunia - Panis Angelicus - C. Franck
Pod obrazem Matki Boskiej- Ave Maria
Wyjście- marsz mendelsona

Może na komunię jedynie bym zmieniła na coś innego... może "Idzie mój Pan" zawsze mi się podobało...

[(kicia)]

Napisane przez baskaeta

aa razem ok bo sama nie mogłabyś pójść musi być podpis przy urzednikach ze własciciel Cię melduje - w sumie Ty jako zglaszana tam tylko ładnie musisz sie uśmiechasz resztę robi pani z urzedu i posiadacz

ah juz nie mogę się doczekać spotkania z przemiłą panią która tam urzęduje bo jak to tak że my jej przychodzimy i głowe zawracamy jakimiś duperelami

[baskaeta]

Napisane przez jagata

Wydaje mi się, że kolejność powinna być taka: ślub cywilny i ślub kościelny. I tak:
1. ślub cywilny i potem ślub kościelny,
2. 2w1 czyli ślub konkordatowy
3. ślub kościelny i ślub cywilny - wydaje mi się, że kościół raczej wymaga jakiegoś oświadczenia od młodych, że nie mają ślubu cywilnego zawartego z kimś innym. Chodzi o to, że ślub cywilny ma skutki prawne i w przypadku gdyby okazało się, że ktoś już ma slub cywilny i chce zawrzeć ślub kościelny z inną osoba, to wtedy jest przeszkoda w zawarciu ślubu kościelnego.
Nie wiem jak jest w drugą stronę, tzn. czy zawarcie ślubu w kościele a potem chce się zawrzeć ślub cywilny z kimś innym, czy w świetle prawa cywilnego jest to przeszkodą...
Powiadam Wam, ze ciekawy temat poruszyłyście.
A co do dodatkowych dni urlopu okolicznościowego, to on dotyczy chyba jednego ślubu. Jak się wzieło 2 dni na ślub cywilny, to przy kościelnym się go nie dostanie. Tak coś mi się zdaje.

przeciez napisałam heh! nie możesz wziąć samego slubu kościelnego ani najpierw kościelny a później cywilny. Najpierw cywilny później kościelny lub oba na raz.

Co do 2 dni urlopowych powtórzę: 2 dni urlopowego dodatkowego pzrysługują TYLKO przy opcji cywilnej lub przy opcji cywilny & kościelny na raz. Jeśli bierzesz jak ja dwa lata wcześniej ślub cywilny to masz te dwa dni natomiast obecnie jak biore ślub kościleny - TYLKO to NIE przysługuje Ci prawo do 2 dni urlopu dodatkowego ponieważ ślub KOścielny sam w sobie NIE wywiera skutku prawnego a jest pzreżyciem duchowym. te dwa dni pzrysługua tylko w przypadku konsekwencji prawnych. Czyli opcji cywilny& kościól na raz lub tylko cywilny

[niusia_87]

Napisane przez madzia2306

kobiety to maja awsze pod górkę, ja ledwo zrobiłam prawo jazdy i już będę musiała w maju zmieniac bo będę miec nazwisko tżta nie wspomnę o innych formalnościach

Pamiętajcie, by paszporty wymienić, mało sie płąci za nie, jak zrobi się szybko, tylko dowód szybko wymienić, zaraz po dowodzie paszport. W prawku jest tak, że jak się zmienia ades zamieszkania, to się nie płaci, ale nie wiem czy jak zmienia się adres zamieszkania+nazwisko, to wtedy jak

[marylka80]

Napisane przez jagata

Wydaje mi się, że kolejność powinna być taka: ślub cywilny i ślub kościelny. I tak:
1. ślub cywilny i potem ślub kościelny,
2. 2w1 czyli ślub konkordatowy
3. ślub kościelny i ślub cywilny - wydaje mi się, że kościół raczej wymaga jakiegoś oświadczenia od młodych, że nie mają ślubu cywilnego zawartego z kimś innym. Chodzi o to, że ślub cywilny ma skutki prawne i w przypadku gdyby okazało się, że ktoś już ma slub cywilny i chce zawrzeć ślub kościelny z inną osoba, to wtedy jest przeszkoda w zawarciu ślubu kościelnego.
Nie wiem jak jest w drugą stronę, tzn. czy zawarcie ślubu w kościele a potem chce się zawrzeć ślub cywilny z kimś innym, czy w świetle prawa cywilnego jest to przeszkodą...
Powiadam Wam, ze ciekawy temat poruszyłyście.
A co do dodatkowych dni urlopu okolicznościowego, to on dotyczy chyba jednego ślubu. Jak się wzieło 2 dni na ślub cywilny, to przy kościelnym się go nie dostanie. Tak coś mi się zdaje.

To juz ci powiem jak to jest.
Normalnie wszyscy biora konkordatowy (cywilny+koscielny)
My bierzemy cywilny wczesniej, bo chcemy go zawrzec na Dominikanie (tam beda normalnie swiadkowie), jedyne co potrezbujemy do koscielnego to akt zawarcia malzenstwa przetlumaczony na j.polski.
A koscielnego bez cywilnego nie dostaniesz (jest to wbrew prawu kosciola katolickiego).
Nie wiem jak jest w Polsce z przyslugujacym urlopem. Mi przysluguja 4 dni

[baskaeta]

Napisane przez (kicia)

ah juz nie mogę się doczekać spotkania z przemiłą panią która tam urzęduje bo jak to tak że my jej przychodzimy i głowe zawracamy jakimiś duperelami

a moze będzie miła czasem sa takie zaskoczenia

[madzia2306]

Napisane przez niusia_87

Pamiętajcie, by paszporty wymienić, mało sie płąci za nie, jak zrobi się szybko, tylko dowód szybko wymienić, zaraz po dowodzie paszport. W prawku jest tak, że jak się zmienia ades zamieszkania, to się nie płaci, ale nie wiem czy jak zmienia się adres zamieszkania+nazwisko, to wtedy jak

ja nie będę zmieniac miejsca zamieszkania póki co tylko będzie zmiana nazwiska

[tenebrosa]

Napisane przez Madziuniusia

Ja TŻ chyba nie będę narazie meldować u mnie, bo w związku z tym wzrośnie czynsz... Także nie widzę takiej potrzeby zwłaszcza, że on mieszka w domu i nic nikomu nie wadzi, że jest tam zameldowany....

W ogóle siadłam dzisiaj do wymyślenia pieśni na ślub. Zerkniecie? Co myślicie?
Przed wejściem- Aria na strunie G Bach
Wejście- marsz weselny Wagner
Ofiarowanie- Wspaniały dawco miłości
Komunia - Panis Angelicus - C. Franck
Pod obrazem Matki Boskiej- Ave Maria
Wyjście- marsz mendelsona

Może na komunię jedynie bym zmieniła na coś innego... może "Idzie mój Pan" zawsze mi się podobało...

Ładnie to sobie wybrałaś, chociaż ja bym dała tylko Mendelsona na koniec, a wejście wybrała coś innego niż marsz - jakąś pieśń kościelną. Kto Wam uświetni oprawę uroczystości? Skrzypaczka/kwartet czy zdajecie się na organistę?

[baskaeta]

Napisane przez marylka80

To juz ci powiem jak to jest.
Normalnie wszyscy biora konkordatowy (cywilny+koscielny)
My bierzemy cywilny wczesniej, bo chcemy go zawrzec na Dominikanie (tam beda normalnie swiadkowie), jedyne co potrezbujemy do koscielnego to akt zawarcia malzenstwa przetlumaczony na j.polski.
A koscielnego bez cywilnego nie dostaniesz (jest to wbrew prawu kosciola katolickiego).
Nie wiem jak jest w Polsce z przyslugujacym urlopem. Mi przysluguja 4 dni

post 790 i wiesz jak w Polsce odbywa sie z dniami wolnymi

[niusia_87]

Napisane przez (kicia)

TŻ to jedynie będzie musiał zgłosić mnie do spółdzielni i jeszcze po tej całej papierologii z moimi dokumentami idziemy do notariusza dopisać mnie jako współwłaścicielkę mieszkania

Za to też się płaci. Jak nie macie jeszcze mieszkania i chcecie kupić przed ślubem, to wpiszcie na akcie notarialnym Was oboje, nawet jak Ty nie dajesz ani złotówki

[(kicia)]

Napisane przez baskaeta

a moze będzie miła czasem sa takie zaskoczenia

może albo będize na urlopie w końcu to wakacje


a my zaraz z TŻcikiem jedziemy po nowe okularki dla niego które kupuje w sumie ze względu na ślub bo ja mu kiedyś na jego siadłam no i się wykrzywiły prowizorycznie je doprowadził do stanu używalności ale nie wypada juz w krzywych iść do ślubu

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez niusia_87

Za to też się płaci. Jak nie macie jeszcze mieszkania i chcecie kupić przed ślubem, to wpiszcie na akcie notarialnym Was oboje, nawet jak Ty nie dajesz ani złotówki

my mamy mieszkanie TZ jest jego właścicielem od prawie 10 lat tylko trzeba mnie dopisać no ale wiadomo za notariusza sie płaci

[a u d r e y]

a ja chyba własnie znalazłam kościół na ślub....
pojedziemy tam w tym tyg zapytać proboszcza o termin na Nasz dzień

[nena1984]

hej!
powiem wam, że teraz jestem w wydziale który zajmuje sie m.in. rozwodami. M A S A K R A. Może się odechcieć ślubu. Po pobycie na kilku rozprawach rozwodowych, mam dosyć.
Jeszcze na dodatek wczoraj pokłóciłam się z Tżtem. Poszło o to, że wydał kasę bez porozumienia ze mną. i to sporą. Ok nie mamy jeszcze wspólności majątkowej, ale w momencie, kiedy zbieramy razem na wesele, on kupuje coś co raczej jest fanaberią, a nie koniecznością. Nawet ja się ograniczyłam w zakupach i te które są ważniejsze, konsultuję z nim. Na dodatek on jeszcze odwrócił kota ogonem i stwierdził, że jak zwykle jestem "miłą dziewczynką". Nie muszę dodawać, że to był sarkazm. No sorry, to już nawet nie mogę zwrócić mu uwagi, tym bardziej że mam obiektywnie rację. Musiałam się wygadać

Napisane przez kasia_kuku

Proszę trzymać kciuki za mnie- mam dziś egzamin...

kciuki

Napisane przez Madziuniusia

W ogóle siadłam dzisiaj do wymyślenia pieśni na ślub. Zerkniecie? Co myślicie?
Przed wejściem- Aria na strunie G Bach
Wejście- marsz weselny Wagner
Ofiarowanie- Wspaniały dawco miłości
Komunia - Panis Angelicus - C. Franck
Pod obrazem Matki Boskiej- Ave Maria
Wyjście- marsz mendelsona

trzy z tych kawałków będą też u nas, zgadnij które

[niusia_87]

Napisane przez marylka80

To juz ci powiem jak to jest.
Normalnie wszyscy biora konkordatowy (cywilny+koscielny)
My bierzemy cywilny wczesniej, bo chcemy go zawrzec na Dominikanie (tam beda normalnie swiadkowie), jedyne co potrezbujemy do koscielnego to akt zawarcia malzenstwa przetlumaczony na j.polski.
A koscielnego bez cywilnego nie dostaniesz (jest to wbrew prawu kosciola katolickiego).
Nie wiem jak jest w Polsce z przyslugujacym urlopem. Mi przysluguja 4 dni

Tobie, to dobrze

[Anulka_p]

Napisane przez (kicia)

a za dowód u mnie się nie płaci

W ogóle nie płaci się juz za wymianę dowodu osobistego. Koszt to tylko zrobienie zdjęcia.

[jagata]

Napisane przez gosza_m

No i ja też będę musiała zmieniać Koniec końców wyszło na to, że przyjmuję nazwisko TŻta Ale mi namącił w głowie, już się przyzwyczaiłam, że zostanę przy swoim, a teraz będę miała okropne nazwisko, jeszcze okropniejsze od mojego

Nie płakaj...a czemu nie zostawiasz swojego nazwiska?
Ja zmieniam nazwisko i mi się podoba - krótkie i pasuje do mojego imienia. Ale przeraziło mnie jak u nas w regionie jest w zwyczaju odmienianie nazwiska kobiety z końcówką owa (np. Nowak to kobieta jest Nowakowa) i taka odmiana przy nazwisku brzmi okropnie. Na szczęście tam gdzie mamy mieszkac w ten sposób się nie mówi...

Napisane przez Madziuniusia

Ja TŻ chyba nie będę narazie meldować u mnie, bo w związku z tym wzrośnie czynsz... Także nie widzę takiej potrzeby zwłaszcza, że on mieszka w domu i nic nikomu nie wadzi, że jest tam zameldowany....

W ogóle siadłam dzisiaj do wymyślenia pieśni na ślub. Zerkniecie? Co myślicie?
Przed wejściem- Aria na strunie G Bach
Wejście- marsz weselny Wagner
Ofiarowanie- Wspaniały dawco miłości
Komunia - Panis Angelicus - C. Franck
Pod obrazem Matki Boskiej- Ave Maria
Wyjście- marsz mendelsona

Może na komunię jedynie bym zmieniła na coś innego... może "Idzie mój Pan" zawsze mi się podobało...

Wysokość czynszu zależy od liczby zgłoszonych osób w spółdzielni a nie od liczby osób zameldowanych pod tym adresem.

[Madziuniusia]

Napisane przez tenebrosa

Ładnie to sobie wybrałaś, chociaż ja bym dała tylko Mendelsona na koniec, a wejście wybrała coś innego niż marsz - jakąś pieśń kościelną. Kto Wam uświetni oprawę uroczystości? Skrzypaczka/kwartet czy zdajecie się na organistę?

Skrzypaczka+ śpiewaczka (stronka http://lucasemotion.pl/oprawa.html ) no i oczywiście organista kościelny. Wstępnie rozmawiałam przez telefon z panią skrzypaczką i powiedziała, że nasz organista jest bardzo dobry itd. No zobaczymy jeszcze z tym wejściem... Moze w takim razie damy "Gdy się łączą ręce dwie" lub "W dniu ślubu"... Skonsultuję to wszystko jeszcze wlaśnie z tymi paniami.

[niusia_87]

Napisane przez (kicia)

my mamy mieszkanie TZ jest jego właścicielem od prawie 10 lat tylko trzeba mnie dopisać no ale wiadomo za notariusza sie płaci

Orientujesz się ile?
Co w przypadku, gdy mieszkanie jest na nazwisko panieńskie?

[kindziulindzia]

a ja będę miała nazwisko prawie jak Borewicz

[Madziuniusia]

Napisane przez nena1984

hej!
trzy z tych kawałków będą też u nas, zgadnij które

obstawiam Panis Angelicus - C. Franck, marsz mendelsona i Ave Maria:P

Napisane przez jagata

Wysokość czynszu zależy od liczby zgłoszonych osób w spółdzielni a nie od liczby osób zameldowanych pod tym adresem.

Nie znam się na tym to jest jakaś różnica?:P

[bluesky89]

Cześć
Popisałyście, ale nadrobiłam
Dziś do pracy na 17, ale mi się nie chce niestety. Na razie siedzę z Waxem na głowie, ale muszę się doprowadzić do porządku i ogarnąć mieszkanie.
Za wszystkie potrzebujące dziewczyny trzymam
I postanowiliśmy z TŻ, że w kwietniu zmieniamy mieszkanie
Co do urlopu, to ja nawet nie wiem ile mi tutaj przysługuje
I się maja nie mogę doczekać, w końcu polecimy do Polski

[Lily ofthe Valley]

Moje drogie znalazłam stronkę z fajnymi dekoracjami, fioletowymi
http://sklep.fajnewesele.pl/48-fioletowa

A co do zmiany dokumentów, to ja mam problem bo w kwietniu kończy mi się prawo jazdy, w czerwcu dowód a ślub w lipcu. I co mam płacić 2 razy?! Zbankrutuję

[niusia_87]

Napisane przez Lily ofthe Valley

Moje drogie znalazłam stronkę z fajnymi dekoracjami, fioletowymi
http://sklep.fajnewesele.pl/48-fioletowa

A co do zmiany dokumentów, to ja mam problem bo w kwietniu kończy mi się prawo jazdy, w czerwcu dowód a ślub w lipcu. I co mam płacić 2 razy?! Zbankrutuję

Musisz mieć ważny dowód w dniu ślubu