|
|
#691 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 787
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
|
|
|
|
#692 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
ach chciałabym rzucic ale jakos ciezko....moze jutro sprobuje
|
|
|
|
#693 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 108
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
|
|
|
|
#694 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: bydgoszcz
Wiadomości: 1 426
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
typowy palacz ,,od jutra rzucam" moja mama to samo!
Od dziś cholera!! ![]()
__________________
Nasz dzień 25.10.2014 |
|
|
|
#695 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 623
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Hej Dziewczyny!
Czy mogłabym do Was dołączyć? My jeszcze co prawda o maleństwo się nie staramy, ale już nie długo, planujemy zacząć starania marzec/kwiecien
|
|
|
|
#696 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 787
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Cytat:
![]() za to TZ kopci jak smok i za nic nie chce rzucic :/ jak dostal te niefajne wyniki nasienia to mu mowie, ze to na bank przez fajki, ale udaje, że nie słyszy :/ |
|
|
|
|
#697 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 108
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
#698 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: bydgoszcz
Wiadomości: 1 426
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Cytat:
__________________
Nasz dzień 25.10.2014 |
|
|
|
|
#699 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 623
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Widzę u Was temat fajkowy...
![]() Ja nie palę, ale mój TŻ pali ok paczke dziennie... za nic nie moze tego paskudztwa rzucić... Narazie mówi, że jak będę w ciąży to przestanie palić ![]() A swoją drogą, ile wcześniej przed planowanie starania zaczęłyście łykać kwas foliowy? Ja zaczęłam pod koniec grudnia, mam nadzieję, że wystarczająco wcześnie
|
|
|
|
#700 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Cytat:
Ja z niecierpliwością czekan na powrót Martarynki ,biedna się tak stresuje..... ![]() Ale mnie dzisiaj tak boli brzuch ze szok mam takie skurcze ze powalaja mnie z nóg,i ciągnięcie brzucha........---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ---------- Dziewczyno normalnie ja z Was nie moge czytałam was chyba z 40 minut,a przecierz zaglądam czesto tutaj takie jestescie ze ![]() A z tym wysłaniem zdjęcia do meża Nue jak si enie myllle to normalnie
__________________
[*]14.12.2010[*] [*]12.05.2014[*]
|
|
|
|
|
#701 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#702 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Coś Wam powiem jak zaszłam w druga ciaże # to palłam 3 msc jakieś ,a wcześniej nie paliłam 3 lata i jakoś mnie natchneło a zapale se jednego i tak sie zaczęło ,ale do czego zmierzam ,więc jak sie dowiedzialam ze jestem w ciązy,to był piątek byłąm na usg był to 8t 2d ciązy
i powiedzialam sobie ze nie no przestaje palić w pierwszej nie paliłam więc drugiego dziecka tez ni bede truć....i wiecie co w poniedziałem zadecydowałam rzucenie palenia ,i jakieś 3 tygodnie mineły dostałam silnych bóli wylądaowąłam na fotelu u ginekologa okazało sie ze ciaża martwa już jakieś 3 tygodnie a dokłądnie w 9 tc płud przestał sie rozwijać i powiem wam z moich obliczeń doszłam tak ze jak rzuciłam te fajki w poniedziałek to w srode tego samego tygodnia dzieciątko już # niestety ,więc pisze to dlatego bo chcem zeby dziewczyny które palą a sa w ciąży to nie od razu rzucajcie bo to jest takie nagłe zabieranie jakby powietrza dziecku tak to przytocze palcie al mniej,ja już od tamtej pory powiedzialam sobie ze nigdy nie zapale papierosa ,nnie wiem do końca czy to tylko wina tego była ,bo były też i stres i wiele innych rzeczy ,to tylko tyle nie bijcie ze tyle napisałam o tym
__________________
[*]14.12.2010[*] [*]12.05.2014[*]
|
|
|
|
#703 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#704 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Małopolska/Śląsk
Wiadomości: 580
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Cytat:
Moim najwiekszym problemem sa plamienia od ok 2 lat tak srednio 3/4 dni przed miesiaczka (@mam bolesna i obfita) kilkakrotne wizyty wczesniejsze z tym problemem u 2 lekarzy nic mi nie pomogly. Oczywiscie bez badan (nie zlecali) kazali brac rozne anty co mialy mi wyrownac te 'nie trzymanie' @. Bralam jedne kilka miesiecy i bez zmian, wiec przypisano mi inne antki i co z tego, bez zmian..dalej plamienia. Zrazilam sie do tej lekarki. Nastepnie trafilam do jednego doktorka i przypisal mi na ten problem inne antki (mowilam,ze poprzednie nie pomogly) i dal pierwszy raz dwófazowki - Milvane. Bralam pol roku i nic..plamienia dalej, a dodatkowo przytylam po nich i dziwnei sie czulam.. w miedzyczasie przeprowadzilam sie do innego miasta, wzielam slub i tak jak pisalam stwierdzilam, ze odstawiam antki i moze mi sie w koncu te plamienia unormuja i organizm dojdzie do siebie (ogolnie bralam antki 8 lat przez pierwsze lata nie mialam plamien).. no wiec od pol roku zero tabletek zadnych nie biore i niestety nic nie pomoga..a dyskomfort z tego powodu osiagnal zenitu (jak mozna miecprawie 2 tygodnie okresu, kurka) + juz na powaznie postanowilismy sie starac o dzidzie... ..wiec miesiac temu poszlam prywatnie do lekarki (ponoc bardzo dobrej). Powiedzialam jej co i jak. Nie zlecila mi badan hormonalnych, za to zrobila mi badanie gin i usg - powiedziala, ze jestem przed owulacja, i ze reszta wyglada ok, kazala brac duphaston 2x dziennie od 19 - 23 dnia cyklu + cyclo3 forte (cos na wzmocnienie zyl) no i tu ja zawalilam...pomylily mi sie dni i skaplam sie o zaczeciu brani duphastonu kilka dni po tym jak mi kazala zaczac i olalam ten cykl (nie zaczelam brac), bo stwierdzialam, ze moge zrobic to samo od nastepnego cyklu (i chyba tu sie pomylilam), wiec w nastepnym cyklu (1 powazny starankowy) robilismy przytulanki i tego 19 (jak mialam wziasc w poprzednim cyklu) zaczelam ten duphaston brac i tu sie zaczelo.... ( (w sumie mialam brac 2x dziennie przez piec dni) drugiego dnia brania dostalam kremowo-rozowych plamien, nastepnego przy korzystaniu z toalety krwisty (zywa krew) potok, nastepnego dnia brunatne plamienia, nastepnego tez (w tym dniu wzielam ostatnia dawke duphastonu) kolejnego brazowych, potem znow i dzis jest 7 dzien jak mam plamienia okresowych bóli i normalnej obfitosci krwawienia jeszcze nei mam wiec wnioskuje, ze dalej mam plamienia (brazowe) i czekam na ta wlasciwa @... do tego od dwoch tygodni (po raz pierwszy!) boli mnie prawie caly czas brzuch;( wiecie moze z czego?? no i zamiast 3 dni plamien przed @ mam juz 7 dni plamienia, a @ brak.. (wnioskuje ,ze to przez duphaston)wkurzylam sie zapisalam sie dzisiaj do innego ginka, ide za 2 tygodnie. Powiem jej wszysko dokladnie. Moze co innego mi zaleci, oby! co mi w koncu pomoze, skoncza sie plamienia i uda mi sie zajsc w zdrowa ciaze.. A i obowiazkowo postanowilam sobie, ze zrobie badania hormonalne, spytam sie za te 2 tyg ginki kiedy dokladnie i jakie badania zrobic (na razie wiem, ze na pewno zrobie PRL, TSH, progesteron), moze inne mi doradzi... no i tak to wyglada;( Kurde czemu Ci wczesniejsi lekrze tak to olewali????? Ilez MOZNA??! Edytowane przez Anjouka Czas edycji: 2012-01-17 o 17:16 |
|
|
|
|
#705 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 023
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Muszę sie zając synkiem( do kąpieli, jakieś malowanie, lepienie z ciastoliny układanie klocków itp.)ale nadrobiłam wszytko
)) z wami być na bieżąco to graniczy z cudem!!!!
__________________
|
|
|
|
#706 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
natalia_b-Rozmawiałam z nim ostatnio i powiedziałam co mnie boli, wyglądało na to ,że dotarło ale jak nie będzie efektów to niestety będzie tego żałował.
Edytowane przez perelka_np Czas edycji: 2012-01-17 o 17:35 |
|
|
|
#707 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 787
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Cytat:
i założe się , że zanim wrócę po pracy do domu to znow kilka stron naprodukujecie ![]() plotkary
|
|
|
|
|
#708 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 974
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Cytat:
__________________
Elenka 22 maj 2013 Franek 5 sierpień 2014 I wyciągnęło do mnie malutką rączkę, I siłę mi dało niespotykaną, I miłość największą, bezinteresowną... Dziecko moje 23 maj 2012
|
|
|
|
|
#709 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 787
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
|
|
|
|
#710 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 974
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Cytat:
Na szczęście ja nawet zaciągać się nie umiem![]() ---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ---------- Cytat:
perelka_np tak trzymać ---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ---------- Cytat:
aniula83 przytulam mocno
__________________
Elenka 22 maj 2013 Franek 5 sierpień 2014 I wyciągnęło do mnie malutką rączkę, I siłę mi dało niespotykaną, I miłość największą, bezinteresowną... Dziecko moje 23 maj 2012
Edytowane przez _pola Czas edycji: 2012-01-17 o 17:35 |
|||
|
|
|
#711 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 108
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
#712 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Dziewczyny ja też się przyznam do palenia tylko nie bijcie. I jak byłam w ciąży z synkiem to mój lekarz kategorycznie zakazał mi rzucania palenia kazał mi jedynie ograniczyć bo całkowite rzucenie mogłoby się skończyć dla dziecka ,,szokiem" i nawet śmiercią
|
|
|
|
#713 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 787
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
oj laski, jak mi się ziewa okropnie :/
i tak mi sie nic nie chce juz dzis a jeszcze pol godz w pracy, potem po Małą do mamy i do domu.... obiad muszę na jutro zrobić i cały kosz prasowania czeka od niedzieli na mnie.... Wiecie co, tak bym chciala zafasolkować, ale tak sobiemyślę, ze jakby tam na mnie jeszcze w domu mała dzidzia czekala... to nie wiem czy mialabym siłę ![]() moja kolezanka z biurka obok ma dójkę chłopców, 7 i 2 l, i jak konczy prace i idzie do domu to mówi "dobra, koniec laby, czas do pracy" ![]() ---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ---------- Cytat:
a moja tesciowa ciagle powtarza, ze ona przez obie ciąże paliła i nic się nie stało. Z wyjatkiem tego, ze TZ chyba sie urodził nałogowcem i przez to teraz tak kopci
|
|
|
|
|
#714 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 023
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
SALUD ogromne, ogromne GRATULACJE
)) cieszę się ze moja przepowiedńia sie sprawdziła )))NATALIA oj zazdroszczę ci wieczorku )) tez mam dziś chętkę ale nie wiem czy mąż da radę bo mądrzejszy duuuzo pracy i późno wróci ;( nie chce go zbytńiommeczyc- niech zbiera siły na koniec tygodńia )) chociaż ja w sumie w weekend zawalony raca-sobota sesja,niedziela cały dzień na targach slubnych( trzymajcie kciuki zeby minusie jakieś fajne paryntrafily)APROPO sesji to mam ogromna nadzieje ze rzeczywiście ja zrealizujemy !!!im będzie nas wiecej tym weselej )) szczerze mówiąc myślałam o sesji " przyszli rodzice" bo fotografuje w stylu ligestyle aleeee co tam ]] ta opcja bardziej mi odpowiada bo na sama myśl ze moglybysmy sie spotkać w realu micha mi sie cieszy )WITAM nowe staraczki!!! Mama nadzieje ze sie zadomowicie i będziecie sie dobrze czuły w gronie starych wyjadaczek ;P i nie przejmujcie sie-mi tez czasem trudno sie wbić a jestem tu od początku ))MARTYNKO standardowo tylko czekam na potwierdzenie ze wszystko OK!!! Jesli chodzi o pierogi to ja mam tajny przepis od teściowej ( MĄKA i CIEPŁE MLEKO) zawsze wychodzą mieciutkie, fajnie sie lepia i są pyszne! Juz pare osób mnie całowało za ten przepis - polecam,łatwy do zapamiętania ))NUE jesli przepowiednia twojego męża sie sprawdzi to padne!! Ze szczęścia of course!!!oby twoje oczy mu prawdę powiedziały!!!! Jesli chodzi o testy owulacyjne to u mnie jest tak : jedn kreska= dni nie płodne, dwie kski ale o różnej intensywności= dni płodne, dwie identyczne kreski = owulacja... I sie sprawdziło wszytkomjuz 2 razy... Teraz mam tylko 2 testy więc zrobię w dniu spodziewanej owulki... Ale w tym miesiącu ńie szaleje nie boli mnie ten brzuch gdzie ten torbiel byl(albo nadal jest) ☠więc jesli będziemy mieli taka częstotliwość przytulania jak zwykle to w płodne nA pewno trafimy przecież nie koniecznie trzeba w owulke ))SMERFETA testuj!!!! Pachnie tu II kreskami ))) a nawet jesli ńie to spoko-loko kolejny miesiąc kolejne dni przyjemnych starań )) wiadomo ze @ jest w tej sytuacji przykra ale zawsze dół przechodzi i pózniej jest wesoło )BLACK SECRET 45kg!!!! Wow! Ja tyle wazylam w podstawówce :PPP teraz mi niestety do tego daleko ale ja tak kocham jeść ) a jeszcze mąż mi wciąż powtarza ze jestem mega kobieca i mnie uwielbia(choć u niego w domu wszyscy szczuplutency) i jak tu sie zmobilizować do chudniecia?no jak??? Wrrrr a przydałoby sie troszkę!ISTRA dobrze ze mężuś sie ocknal )) ja pewnie tez bym wyzdrowiala jakby mnie mąż tak leczył ;PBEUTYSTYLE ja niestety nie mam zielonego pojęcia jesli chodzi o te wszytkie badańia i wyniki :/ niestety nie pomogę :-( mogę jedynie zaciągnąć kciuki zeby było wszytko dobrze ) cieszę sie ze w końcu trafiłaś na dobrego lekarza...ANIULKA ja tez myślałam w w tym cyklu wrzucili tu foteczke II ale cóż nie ten cykl to kolejny )))Vajolka idę do klubu czytać o tobie ))Ale to juz chyba wieczorkiem bo teraz lecę do synka
__________________
|
|
|
|
#715 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 374
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Cytat:
![]() Aniulka smutna ta Twoja historia, tak jak piszesz zapewne złożyło się na to wiele czynników i stres i fajki, ja też słyszałam że takie nagłe odstawienie nie zawsze jest dobre. Dobrze że już zmądrzałaś z tymi papieroskami zuch Dziewczyna lepiej wydawać pieniążki na inne przyjemności i być zdrowszym![]() Muszę w końcu na ten nasz klub zajrzeć i tam nadrobić zaległości. Zakupiłam dziś wiesiołek OEPAROL, kurczę sporo droższy od GALa ale może sprawi że w tym cyklu się uda o właśnie zapomniałam wziąć środkowej dawki...jeszcze coś na pamięć by się przydało![]() Witaj Jusztyska , napisz coś więcej o sobie
__________________
2013 należy do nas...musi się udać Edytowane przez Tigresse86 Czas edycji: 2012-01-17 o 17:48 |
|
|
|
|
#716 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 787
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
chyba sie urwę z pracy, przez 15 min chyba i tak zaden Klient nie zajrzy...
Zajrzę do Was wieczorkiem, tylko nie plotkujcie za duzo, bo znow będę pół nocy nadrabiała ![]() couventry, mam nadzieje, że jak przyjdę to zobaczę tu zdjecie z II
|
|
|
|
#717 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 023
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
I na koniec
DZIEWCZYNY PALĄCE!!! RZUCAĆ TO ŚWIŃSTWO ALE JUZ!!! CHCECIE SIE TRUC TO NA ZDROWIE ALE NIE RÓBCIE TEGO SWOIM DZIECIOM. I JESLI JESZCZE JESTEŚCIE NA ETAPIE STARAŃ TO NAJLEPSZY MOMENT,TERAZ JUZ!!!! TRZYMAM ZA WAS OGROMNIE KCIUKI!!!! Wiem ze to trudne bo sama palilam ale sie da! Da sie! Tak jak mówię jesli nie dla siebie to dla dziecka! Zamknięcie oczy i wyobraźnię sobie mała bezbronna fasolke zamknięta w słoiku z dymem- bo tak to mniej wiecej wyglada! Mam nadzieje ze to wam pomoże... ---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ---------- Pisałam referat kiedyś na uczelni o płodach matek palących... Nawet nie chce mi sie wymieniać jakie mogą być konsekwencje palenia... Po prostu zacisnac dupy i rzucać bo to najlepsze co możecie zrobic!!!
__________________
Edytowane przez kamimidu Czas edycji: 2012-01-17 o 17:58 |
|
|
|
#718 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 974
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Kamimidu a możesz wrzucić jakieś Twoje fotki??? tzn. nie Twoje tylko przez Ciebie robione
Z chęcią bym pooglądała Oczywiście jeśli to nie problem....---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ---------- Cytat:
__________________
Elenka 22 maj 2013 Franek 5 sierpień 2014 I wyciągnęło do mnie malutką rączkę, I siłę mi dało niespotykaną, I miłość największą, bezinteresowną... Dziecko moje 23 maj 2012
|
|
|
|
|
#719 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 519
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Widze ze nie jestem sama z tym problemem
![]() ---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ---------- Cytat:
![]()
__________________
Trzeba wierzyć i mieć nadzieję....... 22,03,2012 Aniołek |
|
|
|
|
#720 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 83
|
Dot.: Starania o dzidziusia - część II
Dziewczyny, mam taki apel od siebie, bo dostałam bardzo ważną lekcję od życia.
Nie nastawiajcie się że jesteście w ciąży na podstawie dwóch kresek, i nie czekajcie na nie w nieskończoność. My zobaczyliśmy dwie kreski w sobotę, w poniedziałek byłam u lekarza, na usg dzidzi nie widać, macica nie jest taka jak powinna być w tym tygodniu (rozpoczynałabym szósty). Dziś dostałam okres, a później odebrałam wyniki bety- 15. Czyli była ciąża. Była albo jest, chociaż mam taki okres że nie wiem czy zarodek by go przetrwał... Gdybym wiedziała to wszystko wcześniej, w dzień okresu zamiast testu który był negatywny zrobiłabym betę, i już wtedy (8 stycznia) można by działać. A ja czekałam na wynik testu ciążowego, a gdy już był pozytywny to okazało się, że chyba już po zarodku. Tak się zastanawiam... czy gdybym wcześniej wiedziała (czytaj-zrobiła betę) dałoby się go uratować. Już się z tym wszystkim pogodziłam. A może czeka mnie wielka niespodzianka i mimo okresu jestem w ciąży. Teraz już na spokojnie czekam co będzie... Będzie co ma być. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:55.







25.10.2014






mam takie skurcze ze powalaja mnie z nóg,i ciągnięcie brzucha........
takie jestescie ze
nie mamo
Na szczęście ja nawet zaciągać się nie umiem
]] ta opcja bardziej mi odpowiada bo na sama myśl ze moglybysmy sie spotkać w realu micha mi sie cieszy
lepiej wydawać pieniążki na inne przyjemności i być zdrowszym
