Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII - Strona 34 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-01-17, 19:40   #991
kilianna
Zakorzenienie
 
Avatar kilianna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 000
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
o boszzzz twoja babcia jest obłędna
odpowiedziałas jej coś ?
ja się zaczęłam śmiać, ale mama przy tym była i powiedziała, że pewnie nie zwrócą uwagi, hehe
Cytat:
Napisane przez Madziuniusia Pokaż wiadomość

Swoją drogą zobaczcie... Przecież to nie było tak dawno temu, kiedy te nasze babcie brały śluby... Zobaczcie jak to się pozmieniało wszystko

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

no właśnie... moja babcia brała ślub jak miała 16 lat, wyszła za mąż "z musu", bo rodziny chciały powiekszyc gospodarstwa i połączyć ziemię. Równo 9 miesięcy po ślubie urodziła 1 dziecko, później było ich jeszcze 6 zupełnie inne czasy, choć i u mnie w miejscowości jest rodzina, która ma chyba 12 dzieci. w sumie to sama nie wiem, bo nie mogę się ich doliczyć i nie wiem który to jest który.

Cytat:
Napisane przez magdziaS Pokaż wiadomość
Mogę Ci wysłać wirtualnie, bo jakbym posłała Dyzia to by doleciał sam z kapustą wystającą z pyska

I zmykam bo TŻ woła z kuchni
ojeju!!!!!!!!! uciekaj z tymi pysznościami!!!!
kilianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 19:40   #992
Madziuniusia
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuniusia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 202
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
co nie? my za te złe uczynki to skończymy w piekle z pogrzebaczem w d...
nie strasz

Cytat:
Napisane przez magdziaS Pokaż wiadomość
Odżywiam się, na obiad jadłam brokuła Ale to domowa parówa A nie jakieś tam śmieciowe żarcie z dwu dniowego tłuszczu
wybaczam Ci ten jednorazowy wyskok nie rób mi tego więcej:P
__________________
Zostaniesz na stałe? 22.02.2017 - II kreseczki
Madziuniusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 19:40   #993
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Czarnooka_Paula Pokaż wiadomość
dobrze widze? masz w srodku białe złoto ?
tak, od środka jest żółte złoto a z wierzchu białe i jak są na palcu to tylko takie cienkie paseczki tego złotego wystają


Dziękuję Dziewczynki cieszę sie że Wam sie podobają obrączki
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 19:43   #994
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 043
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez kilianna Pokaż wiadomość
ja się zaczęłam śmiać, ale mama przy tym była i powiedziała, że pewnie nie zwrócą uwagi, hehe
no właśnie... moja babcia brała ślub jak miała 16 lat, wyszła za mąż "z musu", bo rodziny chciały powiekszyc gospodarstwa i połączyć ziemię. Równo 9 miesięcy po ślubie urodziła 1 dziecko, później było ich jeszcze 6 zupełnie inne czasy, choć i u mnie w miejscowości jest rodzina, która ma chyba 12 dzieci. w sumie to sama nie wiem, bo nie mogę się ich doliczyć i nie wiem który to jest który.

o boże 12 dzieci ale ludzie dawali radę i wszyscy mieli zapewniony jako taki byt a teraz? z dwójką dzieci już jest ciężko...
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 19:44   #995
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
tak, od środka jest żółte złoto a z wierzchu białe i jak są na palcu to tylko takie cienkie paseczki tego złotego wystają


Dziękuję Dziewczynki cieszę sie że Wam sie podobają obrączki

wypasione sa

piekne !

__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 19:47   #996
Madziuniusia
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuniusia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 202
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez kilianna Pokaż wiadomość
ja się zaczęłam śmiać, ale mama przy tym była i powiedziała, że pewnie nie zwrócą uwagi, hehe
no właśnie... moja babcia brała ślub jak miała 16 lat, wyszła za mąż "z musu", bo rodziny chciały powiekszyc gospodarstwa i połączyć ziemię. Równo 9 miesięcy po ślubie urodziła 1 dziecko, później było ich jeszcze 6 zupełnie inne czasy, choć i u mnie w miejscowości jest rodzina, która ma chyba 12 dzieci. w sumie to sama nie wiem, bo nie mogę się ich doliczyć i nie wiem który to jest który.
omg.... to sie nadaje do NIE DO WIARY
__________________
Zostaniesz na stałe? 22.02.2017 - II kreseczki
Madziuniusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 19:48   #997
manymanyways
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 820
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

dziewczyny!

chciałabym poprosić Was o poradę. Mianowicie w kwietniu bierzemy ślub cywilny. Wesele... no właśnie... najchetniej wzięlibyśmy ślub tylko dla siebie i spędzili romantycznie cały wieczór, ale wiadomo że mało kto by to zrozumiał i wszyscy by się poobrażali :P w każdym razie nie jesteśmy fanami wesel, imprez, zabaw weselnych, ja jestem abstynentką, mój przyszły mąż nienawidzi tańczyć... słowem, typowi nudzirze imprezowi (swoją drogą na imprezy też nie chodzimy ). Ale do rzeczy. Nie lubimy całej otoczki weselnej, nie chcemy być w centrum uwagi, zależy nam żeby zostać małżeństwem wzlędy ekonomiczne też są istotne (tzn nie zrozumcie mnie źle, nie wychodzę za mąż nie wiedząc z czego się bedziemy utrzymywać. Oboje pracujemy i mamy z czego żyć, ale nie widzimy sensu ładowania masy pieniędzy w jeden dzień, nie mówiąc o tym że to taki nagły, spory wydatek).
Do tego nie ma kto tego wesela (na góra 30 osób) prowadzić, nikt z rodziny nie chce, a nie chcemy i nie za bardzo mamy kasę na jakiegoś obcego wodzireja/konferansjera. Orkiestry też nie chcieliśmy, muzyka z płyt/kompa.
problem w tym że mamy już zaklepaną salę, i tu pojawia się kilka ALE:
- sala jest położona 40 km od USC; przykładowo moja rodzina nie ma żadnego transportu (taksówka na taką odległość... hmmm...)
- koszta wesela w tej knajpie byłyby dośc spore.

Z drugiej strony zapłaciliśmy już zaliczkę (niewielką, ale i tak szkoda).

Skoro nie lubimy całej otoczki weselnej, myślimy nad odwołaniem rezerwacji (zaliczk przepadnie ale trudno) i zrobieniem kameralnej imprezy w domu. W 1szy dzień tylko rodzice i rodzeństwo (z partnerami), w drugi dalsza rodzina, na samą kawę i ciasto (kuzynostwo itp). Z racji ze oboje mamy małe rodziny, w 1 szy dzień byłoby jakies 12 i w drugi jakies 15 osób.
I chcielibyśmy mieć wesele jk miała moja mama kameralna imprezka, że każdy ze sobą zdąży pogadać; jedzonko itp. Żadnych zabaw weselnych itd. Takie spotkanie, a wieczór zostanie dla mnie i wtedy już męża no i nie będziemy padać ze zmęczenia na twarz.

Co myślicie o takim rozwiązaniu?

I najważniejsze: zakładając że jedzeniem zajmiemy sie sami, co proponujecie na obiad na ten 1szy dzień? Tak na 12 osób, w normalnej kuchni żeby w miarę szybko się robiło (np. żeby można wcześniej przygotować, potem tylko wstawić do piekarnika i gotowe). Toć paluszków rybnych gościom nie podam

W najbliższej rodzinie mamy też kucharkę, którą moglibyśmy poprosić o drobną pomoc (nie żeby zasuwać na przyjęciu i robić za darmowego kelnera, tylko np. przygotować coś wcześniej).

Co myślicie o tym wszystkim?
manymanyways jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 19:59   #998
Madziuniusia
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuniusia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 202
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez manymanyways Pokaż wiadomość
dziewczyny!

chciałabym poprosić Was o poradę. Mianowicie w kwietniu bierzemy ślub cywilny. Wesele... no właśnie... najchetniej wzięlibyśmy ślub tylko dla siebie i spędzili romantycznie cały wieczór, ale wiadomo że mało kto by to zrozumiał i wszyscy by się poobrażali :P w każdym razie nie jesteśmy fanami wesel, imprez, zabaw weselnych, ja jestem abstynentką, mój przyszły mąż nienawidzi tańczyć... słowem, typowi nudzirze imprezowi (swoją drogą na imprezy też nie chodzimy ). Ale do rzeczy. Nie lubimy całej otoczki weselnej, nie chcemy być w centrum uwagi, zależy nam żeby zostać małżeństwem wzlędy ekonomiczne też są istotne (tzn nie zrozumcie mnie źle, nie wychodzę za mąż nie wiedząc z czego się bedziemy utrzymywać. Oboje pracujemy i mamy z czego żyć, ale nie widzimy sensu ładowania masy pieniędzy w jeden dzień, nie mówiąc o tym że to taki nagły, spory wydatek).
Do tego nie ma kto tego wesela (na góra 30 osób) prowadzić, nikt z rodziny nie chce, a nie chcemy i nie za bardzo mamy kasę na jakiegoś obcego wodzireja/konferansjera. Orkiestry też nie chcieliśmy, muzyka z płyt/kompa.
problem w tym że mamy już zaklepaną salę, i tu pojawia się kilka ALE:
- sala jest położona 40 km od USC; przykładowo moja rodzina nie ma żadnego transportu (taksówka na taką odległość... hmmm...)
- koszta wesela w tej knajpie byłyby dośc spore.

Z drugiej strony zapłaciliśmy już zaliczkę (niewielką, ale i tak szkoda).

Skoro nie lubimy całej otoczki weselnej, myślimy nad odwołaniem rezerwacji (zaliczk przepadnie ale trudno) i zrobieniem kameralnej imprezy w domu. W 1szy dzień tylko rodzice i rodzeństwo (z partnerami), w drugi dalsza rodzina, na samą kawę i ciasto (kuzynostwo itp). Z racji ze oboje mamy małe rodziny, w 1 szy dzień byłoby jakies 12 i w drugi jakies 15 osób.
I chcielibyśmy mieć wesele jk miała moja mama kameralna imprezka, że każdy ze sobą zdąży pogadać; jedzonko itp. Żadnych zabaw weselnych itd. Takie spotkanie, a wieczór zostanie dla mnie i wtedy już męża no i nie będziemy padać ze zmęczenia na twarz.

Co myślicie o takim rozwiązaniu?

I najważniejsze: zakładając że jedzeniem zajmiemy sie sami, co proponujecie na obiad na ten 1szy dzień? Tak na 12 osób, w normalnej kuchni żeby w miarę szybko się robiło (np. żeby można wcześniej przygotować, potem tylko wstawić do piekarnika i gotowe). Toć paluszków rybnych gościom nie podam

W najbliższej rodzinie mamy też kucharkę, którą moglibyśmy poprosić o drobną pomoc (nie żeby zasuwać na przyjęciu i robić za darmowego kelnera, tylko np. przygotować coś wcześniej).

Co myślicie o tym wszystkim?
jesli tylko wy tak chcecie to nie widzę przeciwwskazań zrobić obiad - rosół z jakimś kotlecikiem, później można nadziewane papryki, później barszczyk zkrokietem, do tego zimna płyta i nie narobisz się nie wiadomo ile a zaoszczędzisz sporo.
__________________
Zostaniesz na stałe? 22.02.2017 - II kreseczki
Madziuniusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:05   #999
kindziulindzia
Zakorzenienie
 
Avatar kindziulindzia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 309
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez nena1984 Pokaż wiadomość
pierwsze ładne bolerka, jakie kiedykolwiek widziałam. To pierwsze - mogłabym nawet rozważyć
cieszę się, że chociaż jednej z Was podpasowały

ewusia obrączki śliczne
__________________
razem 31.10.2005
czy zostaniesz moją żoną... 04.08.2010
czy zostaniesz moją żoną II 26.11.2011
19.05.2012
kindziulindzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:06   #1000
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 134
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość

No i najważniejsza sprawa, odebraliśmy dziś wreszcie obrączki wklejam fotki niezbyt wyraźne, ale coś tam widać Trzecia fotka przedstawia to, jaka duża jest obrączka TŻa a jaka moja malutka wchodzi jedna w drugą i jeszcze jest luz

śliczne

Wiktusiaczku doszła PW zaraz wpisze do kalendarza
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:10   #1001
kindziulindzia
Zakorzenienie
 
Avatar kindziulindzia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 309
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

magdziaS espeszali for ju

http://slubnesuknie.com.pl/bolerka.html#0


i na dokładkę http://www.youtube.com/watch?v=aGuNsiSZ9RI
__________________
razem 31.10.2005
czy zostaniesz moją żoną... 04.08.2010
czy zostaniesz moją żoną II 26.11.2011
19.05.2012
kindziulindzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:11   #1002
a u d r e y
Wtajemniczenie
 
Avatar a u d r e y
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: neverland
Wiadomości: 2 897
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez nena1984 Pokaż wiadomość
gratuluję świetnego wyboru - będziesz zadowolona, wiem co mówię jako szczęśliwa posiadaczka tej sukni
TEJ czyli której?

Cytat:
Napisane przez niusia_87 Pokaż wiadomość
Miałam dziwny telefon od babci, bo znalazłam fajną suknię ślubną od dziewczyny, która nosi taki sam rozmiar jak ja , a jest 5 cm wyższa.
"Ja Cię proszę, nie bierz używanej sukni, nieszczęście na siebie ściągniesz, ta pierwsza zbierze całe szczęście, a ty będziesz się błąkała, ... starzy ludzie mówią, żebyś nie brała, ja tego nie przeżyje..."
babcie...

Cytat:
Napisane przez ladystar Pokaż wiadomość
rzeczywiscie jest kilka interesikacych sukienek, pierwsza jest podobna do mojej kiedys ulubionej san patrick caprocho, ale odkad odkrylam ze dla mnie jest odpowiedni tylko wysoki stan to odeszla w zapomnienie, za to ta druga jest superciekawa!! no i mam jeszcze jedno podstawowe pytanie, czy to sa sukienki szyte pod halke z kolem?


ja jestem skorpionica i zmieniam na TZ'towe glownie dlatego ze ma ladniejsze
ja przymeirzając dostawałam halke z kolem więc nie wiem?
co do tej drugiej to właśnie też ją brałam pod uwagę, co ciekawe ta moja ma niemal identyczne te falbany tylko jedwabne, a tutaj na zdjęciu są sztywniejsze i bardziej odstają co nie leżało mi sdzczególnie, ale sama w sobie jest śliczna i pierwszy mój wybor padł wlasnie na nią


Psuje mi się telefon chyba mnie krew zaleje!
__________________
a u d r e y jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:13   #1003
manymanyways
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 820
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Madziuniusia Pokaż wiadomość
jesli tylko wy tak chcecie to nie widzę przeciwwskazań zrobić obiad - rosół z jakimś kotlecikiem, później można nadziewane papryki, później barszczyk zkrokietem, do tego zimna płyta i nie narobisz się nie wiadomo ile a zaoszczędzisz sporo.
dobry pomysł tylko właśnie chciałabym uniknąć tego "kotlecika" (tj. stania i smażenia na 2 patelniach partiami ), raczej coś, co można wczesniej zamarynować, potem wsadzić do piekarnika i "robi się samo", coś w tym stylu.
manymanyways jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:14   #1004
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 134
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez kindziulindzia Pokaż wiadomość

tylko szkoda że wszystkie koronkowe no jedno się trafiło tiulowe ale ma i stójkę koronkową
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:14   #1005
kindziulindzia
Zakorzenienie
 
Avatar kindziulindzia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 309
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

coś na poprawę humoru

http://bebzol.com/pl/Szybciej-szybciej.49770.html

chatko jak poszła rozmowa w sprawie pracy??
__________________
razem 31.10.2005
czy zostaniesz moją żoną... 04.08.2010
czy zostaniesz moją żoną II 26.11.2011
19.05.2012
kindziulindzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:17   #1006
Madziuniusia
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuniusia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 202
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez manymanyways Pokaż wiadomość
dobry pomysł tylko właśnie chciałabym uniknąć tego "kotlecika" (tj. stania i smażenia na 2 patelniach partiami ), raczej coś, co można wczesniej zamarynować, potem wsadzić do piekarnika i "robi się samo", coś w tym stylu.
możesz to wszystko posmażyć wcześniej, a później wsadzisz do piekarnika i odgrzejesz
__________________
Zostaniesz na stałe? 22.02.2017 - II kreseczki
Madziuniusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:30   #1007
a u d r e y
Wtajemniczenie
 
Avatar a u d r e y
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: neverland
Wiadomości: 2 897
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez kindziulindzia Pokaż wiadomość
coś na poprawę humoru

http://bebzol.com/pl/Szybciej-szybciej.49770.html

chatko jak poszła rozmowa w sprawie pracy??
Hahaha identycznie jak mój głupol jakby mógł to by na dachu jechał
__________________
a u d r e y jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:35   #1008
jagodzia133
Zakorzenienie
 
Avatar jagodzia133
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 059
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez kilianna Pokaż wiadomość
a jeśli chodzi o przesądy, ja od swojej babci słyszałam takie coś, że panna młoda nie może dobrze bawić się na swoim ślubie. POwinna oplakiwać swoją cnotę i utratę panienskiego stanu, a tańcować tylko z musu i obowiązku

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
No i najważniejsza sprawa, odebraliśmy dziś wreszcie obrączki wklejam fotki niezbyt wyraźne, ale coś tam widać Trzecia fotka przedstawia to, jaka duża jest obrączka TŻa a jaka moja malutka wchodzi jedna w drugą i jeszcze jest luz

Cytat:
Napisane przez MARGIDA Pokaż wiadomość
jesteście laski niemożliwe, 11 stron?
ale dzielnie nadrobiłam, proszę mnie pochwalić

a wszytkim, którym się należą, to przesyłam: gratulacje, buziaki, kciuki oraz życzenia sexu w dużej ilości
bardzo ładnie
Cytat:
Napisane przez manymanyways Pokaż wiadomość
dziewczyny!

chciałabym poprosić Was o poradę. Mianowicie w kwietniu bierzemy ślub cywilny. Wesele... no właśnie... najchetniej wzięlibyśmy ślub tylko dla siebie i spędzili romantycznie cały wieczór, ale wiadomo że mało kto by to zrozumiał i wszyscy by się poobrażali :P w każdym razie nie jesteśmy fanami wesel, imprez, zabaw weselnych, ja jestem abstynentką, mój przyszły mąż nienawidzi tańczyć... słowem, typowi nudzirze imprezowi (swoją drogą na imprezy też nie chodzimy ). Ale do rzeczy. Nie lubimy całej otoczki weselnej, nie chcemy być w centrum uwagi, zależy nam żeby zostać małżeństwem wzlędy ekonomiczne też są istotne (tzn nie zrozumcie mnie źle, nie wychodzę za mąż nie wiedząc z czego się bedziemy utrzymywać. Oboje pracujemy i mamy z czego żyć, ale nie widzimy sensu ładowania masy pieniędzy w jeden dzień, nie mówiąc o tym że to taki nagły, spory wydatek).
Do tego nie ma kto tego wesela (na góra 30 osób) prowadzić, nikt z rodziny nie chce, a nie chcemy i nie za bardzo mamy kasę na jakiegoś obcego wodzireja/konferansjera. Orkiestry też nie chcieliśmy, muzyka z płyt/kompa.
problem w tym że mamy już zaklepaną salę, i tu pojawia się kilka ALE:
- sala jest położona 40 km od USC; przykładowo moja rodzina nie ma żadnego transportu (taksówka na taką odległość... hmmm...)
- koszta wesela w tej knajpie byłyby dośc spore.

Z drugiej strony zapłaciliśmy już zaliczkę (niewielką, ale i tak szkoda).

Skoro nie lubimy całej otoczki weselnej, myślimy nad odwołaniem rezerwacji (zaliczk przepadnie ale trudno) i zrobieniem kameralnej imprezy w domu. W 1szy dzień tylko rodzice i rodzeństwo (z partnerami), w drugi dalsza rodzina, na samą kawę i ciasto (kuzynostwo itp). Z racji ze oboje mamy małe rodziny, w 1 szy dzień byłoby jakies 12 i w drugi jakies 15 osób.
I chcielibyśmy mieć wesele jk miała moja mama kameralna imprezka, że każdy ze sobą zdąży pogadać; jedzonko itp. Żadnych zabaw weselnych itd. Takie spotkanie, a wieczór zostanie dla mnie i wtedy już męża no i nie będziemy padać ze zmęczenia na twarz.

Co myślicie o takim rozwiązaniu?

I najważniejsze: zakładając że jedzeniem zajmiemy sie sami, co proponujecie na obiad na ten 1szy dzień? Tak na 12 osób, w normalnej kuchni żeby w miarę szybko się robiło (np. żeby można wcześniej przygotować, potem tylko wstawić do piekarnika i gotowe). Toć paluszków rybnych gościom nie podam

W najbliższej rodzinie mamy też kucharkę, którą moglibyśmy poprosić o drobną pomoc (nie żeby zasuwać na przyjęciu i robić za darmowego kelnera, tylko np. przygotować coś wcześniej).

Co myślicie o tym wszystkim?
jeśli nie chcecie wesela (z czasem to i mi się odechciewa) to czemu nie... jeśli rodzice nie zrobią mega wojny i jakoś to przyswoją to ja bym zrobiła po wszemu
__________________
początek
18.08.2010 - zaręczyny
19.05.2012 - ślub
Lili & Gabryś

jagodzia133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:39   #1009
mala_czarna_21
Zakorzenienie
 
Avatar mala_czarna_21
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 044
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
to ja tą cnotę już dawno temu opłakałam teraz się mogę bawic
zabilas mnie
__________________
Codziennie rano budzę się piękniejsza ale dzisiaj to już ku**a przesadziłam


2015 - 38
mala_czarna_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:39   #1010
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 134
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

a ja zapomniałam że nowy odcinek Chirurgów już jest


wpieniłam się czekam na przesyłkę z allegro już prawie 2 tyg baba se w kulki leci napisała mi w tamtym tyg ze mają opóźnienia i przeprasza i że już wysłała ale jakoś długo ten priorytet idzie
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:42   #1011
nena1984
Zakorzenienie
 
Avatar nena1984
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 11 783
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez tenebrosa Pokaż wiadomość
kicia, nena, widzę, że Skorpionicom wyjątkowo trudno rozstać się ze swoim nazwiskiem. Ja też będę mieć podwójne
oj tak, ja mam chyba wszystko ze skorpina stety i niestety

Cytat:
Napisane przez Gorska_Kozica Pokaż wiadomość
A co do nazwiska, to ja zmieniam na TŻowe
Górska Koziczka Teżetowa - brzmi dumnie

Cytat:
Napisane przez a u d r e y Pokaż wiadomość
TEJ czyli której?
tej
__________________



Edytowane przez nena1984
Czas edycji: 2012-01-17 o 21:01
nena1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:43   #1012
Lubcia
Zadomowienie
 
Avatar Lubcia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 146
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez tenebrosa Pokaż wiadomość
ziele, takie pudełeczka: http://allegro.pl/podziekowania-kufe...039947195.html Tylko nasze będą bardziej okrągłe, ale też z kokardką i bilecikiem. Na podziękowania dajemy magnesy, takie na lodówkę na przykład. Przy nakryciu każdego gościa będzie czekało takie pudełeczko.
Na koniec wesela dajemy też ciasto, ale wódki nie.

Tak w ogóle to
HELP!


Dziewczyny, czy któraś zna lub ma takie czcionki jak na załączonym obrazku tylko, że z polskimi znakami? To są czcionki Old Script i Chopin, jakoś nie udało mi się do tej pory znaleźć ich polskich odpowiedników, a bardzo by mi się przydała któraś z nich.
Mam już takie czcionki jak Allegro, Amaze, Volante i Staropolski, ale to nie to, czego mi trzeba.

Załącznik 4446044
Dokładnie będę miała takie same pudełeczka jak w załączniku tylko moje bedą bordowe i kokardka jest kremowa plus karteczka z podziękowaniem. Formę moja bratowa wzieła z neta a potem to już sama robiłam te pudełeczka z moją mamą W środku będą dwa cukierki podobne do raffaello. Na koniec dajemy ciasto ale wódki nie.
__________________
zaręczyny 26.12.2010
ślub 28.04.2012
Wojciech 22.02.2013
http://s7.suwaczek.com/201302221561.png
Bartuś
28.01.2015
Lubcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:46   #1013
adoosienka
Wtajemniczenie
 
Avatar adoosienka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Raj ;)
Wiadomości: 2 625
GG do adoosienka
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Jeeeju dziewuszki! Opanujcie się! jak można tak pędzić?!

audrey gratuluje sukni Kochana! Nareszcie się udało!

A teraz przedstawię Wam, jak wyjasniła się kwestia mieszkania (przepraszam, jeśli się rozpiszę ) :
Poniekąd sytuacja z tym pieknym dwupoziomowym mieszkankiem wyjasniła się sama, bo włascicielka zadzwoniła, że była w skarbówce i legła w gruzach jej koncepcja (chodzi o coś z kredytem na ten dom co mieli kupić i pieniędzmi, które dostaną za to mieszkanie) - suma sumarum wyszło na to, że muszą mieć całą kwotę na już. Więc podziękowaliśmy i troszkę uroniłam łezkę , ale tż spokojnie do tego podszedł, opanował mnie i wytłumaczył (rozmawialiśmy 3 godziny, pozniej pojechalismy do jego rodziców). No i wyszło na to, że zgadzamy się na kupno mieszkania (32-40 metrów) przez teścia, lecz na okreslonych warunkach (okazało się, że mój Tż nie da sobie w kaszę dmuchać ):
- mieszkanie będzie zapisane na nas oboje (mój tż bardzo pozytywnie mnie zaskoczył swoją stanowczością i tym jak o mnie mówił ), ujął to tak: "tato, nie zyczę sobie, żebyś w jakikolwiek sposób izolował Adę, ponieważ będzie moją żoną i wszystko będzie nasze, a nie moje. Zresztą jak widzisz, jest tutaj obok mnie i chcę, żebyś wiedział, że nawet jak stąd wyjdzie, ja powiem jej zawsze o wszystkim co do mnie powiesz nawet na osobności"
- mieszkanie wybieramy MY, takie jak nam się będzie podobało
- teść płaci także za remont mieszkania, remont planujemy MY - tak jak chcemy, on tylko płaci
(tż zapytał go czy zdaje sobie sprawę z tego, że koszt raczej przekroczy grubo ponad 100tysięcy, odpowiedział, że jest tego świadomy i ma takie pieniądze).

Takie warunki są naszym zdaniem super (warunki tescia zostały odrzucone, ale zgodził się na to ), bo po pierwsze będziemy miec psychiczny komfort, że nie mamy kredytu, a mieszkanie jest NASZE, poza tym będzie to mieszkanko takie jak sobie wybierzemy i aranżacja także, no i pieniądze z wesela będziemy mogli przeznaczyć na to co chcemy.
Dziewczyny co do cen - moim zdaniem teść się przejedzie na tym, że sądzi, że mniejsze to tansze: owszem - mieszkamy w małym miasteczku i można dostac mieszkanko pond 30metrowe za około 90 tysięcy (raczej ponad), ale do tego dochodzi wtedy remont (raczej generalny więc drogi) i myślę, że wyjdzie na to samo co kupno większego wyremontowanego mieszkania. Ale szczerze? to już jego problem. My tylko cieszymy się, że po slubie będziemy w swoim własnym (nawet ciasnym, ale slicznym i przez siebie urządzonym:P ) mieszkanku.
Ponadto - mieszkanie moich rodziców jest przepisane na mnie, mieszkanie babci Tż jest przepisane na tż, więc w przyszłości jak będziemy chcieli sprzedamy nie tylko te mieszkania, ale także swoje i być może nawet się wybudujemy (marzy nam się parterowy niewielki domek z ogródkiem). Jednakże w razie gdyby pojawiła się dzidzia i odczujemy, że jest nam ciasno, natychmiast to mieszkanie sprzedamy i kupimy większe (w ostatecznoci wezmiemy kredyt na to większe, żeby starczyło).
No a mieszkanka będziemy szukać ładnego, w ładnej okolicy, remoncik zrobimy taki, żeby było nowocześnie i tak jak chcemy - krótko mówiąc: korzystamy z okazji
__________________
Mąż i Żona

Kubuś już z nami
adoosienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:49   #1014
Lubcia
Zadomowienie
 
Avatar Lubcia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 146
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Jeśli chodzi o nazwisko to będę miała podwójne trochę będzie pisania bo mam długie imię i nazwisko ale przeżyję Na początki mój Tż chciał przejść na moje nazwisko ale zmienił zdanie no trudno dzieci będą miały jego nazwisko ale przyzwyczajam się do tej myśli
__________________
zaręczyny 26.12.2010
ślub 28.04.2012
Wojciech 22.02.2013
http://s7.suwaczek.com/201302221561.png
Bartuś
28.01.2015
Lubcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:49   #1015
a u d r e y
Wtajemniczenie
 
Avatar a u d r e y
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: neverland
Wiadomości: 2 897
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez nena1984 Pokaż wiadomość
oj tak, ja mam chyba wszystko ze skorpina stety i niestety


Górska Koziczka Teżetowa - brzmi dumnie


tej
__________________
a u d r e y jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:53   #1016
Gorska_Kozica
Zakorzenienie
 
Avatar Gorska_Kozica
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 4 956
GG do Gorska_Kozica
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez nena1984 Pokaż wiadomość
oj tak, ja mam chyba wszystko ze skorpina stety i niestety


Górska Koziczka Teżetowa - brzmi dumnie


tej
No ba
Cytat:
Napisane przez adoosienka Pokaż wiadomość
A teraz przedstawię Wam, jak wyjasniła się kwestia mieszkania (przepraszam, jeśli się rozpiszę ) :
Poniekąd sytuacja z tym pieknym dwupoziomowym mieszkankiem wyjasniła się sama, bo włascicielka zadzwoniła, że była w skarbówce i legła w gruzach jej koncepcja (chodzi o coś z kredytem na ten dom co mieli kupić i pieniędzmi, które dostaną za to mieszkanie) - suma sumarum wyszło na to, że muszą mieć całą kwotę na już. Więc podziękowaliśmy i troszkę uroniłam łezkę , ale tż spokojnie do tego podszedł, opanował mnie i wytłumaczył (rozmawialiśmy 3 godziny, pozniej pojechalismy do jego rodziców). No i wyszło na to, że zgadzamy się na kupno mieszkania (32-40 metrów) przez teścia, lecz na okreslonych warunkach (okazało się, że mój Tż nie da sobie w kaszę dmuchać ):
- mieszkanie będzie zapisane na nas oboje (mój tż bardzo pozytywnie mnie zaskoczył swoją stanowczością i tym jak o mnie mówił ), ujął to tak: "tato, nie zyczę sobie, żebyś w jakikolwiek sposób izolował Adę, ponieważ będzie moją żoną i wszystko będzie nasze, a nie moje. Zresztą jak widzisz, jest tutaj obok mnie i chcę, żebyś wiedział, że nawet jak stąd wyjdzie, ja powiem jej zawsze o wszystkim co do mnie powiesz nawet na osobności"
- mieszkanie wybieramy MY, takie jak nam się będzie podobało
- teść płaci także za remont mieszkania, remont planujemy MY - tak jak chcemy, on tylko płaci
(tż zapytał go czy zdaje sobie sprawę z tego, że koszt raczej przekroczy grubo ponad 100tysięcy, odpowiedział, że jest tego świadomy i ma takie pieniądze).

Takie warunki są naszym zdaniem super (warunki tescia zostały odrzucone, ale zgodził się na to ), bo po pierwsze będziemy miec psychiczny komfort, że nie mamy kredytu, a mieszkanie jest NASZE, poza tym będzie to mieszkanko takie jak sobie wybierzemy i aranżacja także, no i pieniądze z wesela będziemy mogli przeznaczyć na to co chcemy.
Dziewczyny co do cen - moim zdaniem teść się przejedzie na tym, że sądzi, że mniejsze to tansze: owszem - mieszkamy w małym miasteczku i można dostac mieszkanko pond 30metrowe za około 90 tysięcy (raczej ponad), ale do tego dochodzi wtedy remont (raczej generalny więc drogi) i myślę, że wyjdzie na to samo co kupno większego wyremontowanego mieszkania. Ale szczerze? to już jego problem. My tylko cieszymy się, że po slubie będziemy w swoim własnym (nawet ciasnym, ale slicznym i przez siebie urządzonym:P ) mieszkanku.
Ponadto - mieszkanie moich rodziców jest przepisane na mnie, mieszkanie babci Tż jest przepisane na tż, więc w przyszłości jak będziemy chcieli sprzedamy nie tylko te mieszkania, ale także swoje i być może nawet się wybudujemy (marzy nam się parterowy niewielki domek z ogródkiem). Jednakże w razie gdyby pojawiła się dzidzia i odczujemy, że jest nam ciasno, natychmiast to mieszkanie sprzedamy i kupimy większe (w ostatecznoci wezmiemy kredyt na to większe, żeby starczyło).
No a mieszkanka będziemy szukać ładnego, w ładnej okolicy, remoncik zrobimy taki, żeby było nowocześnie i tak jak chcemy - krótko mówiąc: korzystamy z okazji
Fajnie, że Wam się mimo wszystko z mieszkankiem ułoży i że macie takie super warunki Duże brawa dla TŻa za to, że potrafi się postawić w Waszej sprawie
Gorska_Kozica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:53   #1017
mala_czarna_21
Zakorzenienie
 
Avatar mala_czarna_21
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 044
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

a jak mówicie o nazwiskach to w jakims chyba kabarecie bylo ze kobiera miala na nazwisko "smaruj" wyszla za maz a po slubie wziela podwojne: swoje i po mezu i od tego dnia nazywala sie "smaruj-rogala"
__________________
Codziennie rano budzę się piękniejsza ale dzisiaj to już ku**a przesadziłam


2015 - 38
mala_czarna_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:54   #1018
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez adoosienka Pokaż wiadomość
Jeeeju dziewuszki! Opanujcie się! jak można tak pędzić?!

audrey gratuluje sukni Kochana! Nareszcie się udało!

A teraz przedstawię Wam, jak wyjasniła się kwestia mieszkania (przepraszam, jeśli się rozpiszę ) :
Poniekąd sytuacja z tym pieknym dwupoziomowym mieszkankiem wyjasniła się sama, bo włascicielka zadzwoniła, że była w skarbówce i legła w gruzach jej koncepcja (chodzi o coś z kredytem na ten dom co mieli kupić i pieniędzmi, które dostaną za to mieszkanie) - suma sumarum wyszło na to, że muszą mieć całą kwotę na już. Więc podziękowaliśmy i troszkę uroniłam łezkę , ale tż spokojnie do tego podszedł, opanował mnie i wytłumaczył (rozmawialiśmy 3 godziny, pozniej pojechalismy do jego rodziców). No i wyszło na to, że zgadzamy się na kupno mieszkania (32-40 metrów) przez teścia, lecz na okreslonych warunkach (okazało się, że mój Tż nie da sobie w kaszę dmuchać ):
- mieszkanie będzie zapisane na nas oboje (mój tż bardzo pozytywnie mnie zaskoczył swoją stanowczością i tym jak o mnie mówił ), ujął to tak: "tato, nie zyczę sobie, żebyś w jakikolwiek sposób izolował Adę, ponieważ będzie moją żoną i wszystko będzie nasze, a nie moje. Zresztą jak widzisz, jest tutaj obok mnie i chcę, żebyś wiedział, że nawet jak stąd wyjdzie, ja powiem jej zawsze o wszystkim co do mnie powiesz nawet na osobności"
- mieszkanie wybieramy MY, takie jak nam się będzie podobało
- teść płaci także za remont mieszkania, remont planujemy MY - tak jak chcemy, on tylko płaci
(tż zapytał go czy zdaje sobie sprawę z tego, że koszt raczej przekroczy grubo ponad 100tysięcy, odpowiedział, że jest tego świadomy i ma takie pieniądze).

Takie warunki są naszym zdaniem super (warunki tescia zostały odrzucone, ale zgodził się na to ), bo po pierwsze będziemy miec psychiczny komfort, że nie mamy kredytu, a mieszkanie jest NASZE, poza tym będzie to mieszkanko takie jak sobie wybierzemy i aranżacja także, no i pieniądze z wesela będziemy mogli przeznaczyć na to co chcemy.
Dziewczyny co do cen - moim zdaniem teść się przejedzie na tym, że sądzi, że mniejsze to tansze: owszem - mieszkamy w małym miasteczku i można dostac mieszkanko pond 30metrowe za około 90 tysięcy (raczej ponad), ale do tego dochodzi wtedy remont (raczej generalny więc drogi) i myślę, że wyjdzie na to samo co kupno większego wyremontowanego mieszkania. Ale szczerze? to już jego problem. My tylko cieszymy się, że po slubie będziemy w swoim własnym (nawet ciasnym, ale slicznym i przez siebie urządzonym:P ) mieszkanku.
Ponadto - mieszkanie moich rodziców jest przepisane na mnie, mieszkanie babci Tż jest przepisane na tż, więc w przyszłości jak będziemy chcieli sprzedamy nie tylko te mieszkania, ale także swoje i być może nawet się wybudujemy (marzy nam się parterowy niewielki domek z ogródkiem). Jednakże w razie gdyby pojawiła się dzidzia i odczujemy, że jest nam ciasno, natychmiast to mieszkanie sprzedamy i kupimy większe (w ostatecznoci wezmiemy kredyt na to większe, żeby starczyło).
No a mieszkanka będziemy szukać ładnego, w ładnej okolicy, remoncik zrobimy taki, żeby było nowocześnie i tak jak chcemy - krótko mówiąc: korzystamy z okazji

matko! nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszcze!

ja z Was wszystkich to mam chyba najgorzej, Wy macie jakies wizje na mieszkanka, kredyty, domki itp. Ty piszesz ze ciaste- ale wlasnie! własne!

my nie mamy co liczyc na rodziców, a sami, jak ja znajde normalna prace to moze za 2 lata jakis kredyt na 30 lat dostaniemy...
a poki co na stancji mieszkamy i wiem ze to sie dlugo nie zmieni...

takze ciesz sie tym co masz i nie narzekaj

ja moge sie z Toba zmienic nawet na 20m mieszkanie
__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:55   #1019
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5 897
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez kilianna Pokaż wiadomość
hehehe babcie już tak mają

patrzcie na to http://files.students.ch/uploads/b/2...9_duze_206.jpg
oryginalna wiązanka ślubna nie ma co


a jeśli chodzi o przesądy, ja od swojej babci słyszałam takie coś, że panna młoda nie może dobrze bawić się na swoim ślubie. POwinna oplakiwać swoją cnotę i utratę panienskiego stanu, a tańcować tylko z musu i obowiązku
co to za wiązanka
Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
dziewczyny musiałam wam to tu wkleic
kara za ch... parkowanie
skąd to zdjęcie wytrzasnęłaś?

Cytat:
Napisane przez MARGIDA Pokaż wiadomość
jesteście laski niemożliwe, 11 stron?
ale dzielnie nadrobiłam, proszę mnie pochwalić

a wszytkim, którym się należą, to przesyłam: gratulacje, buziaki, kciuki oraz życzenia sexu w dużej ilości


Cytat:
Napisane przez kilianna Pokaż wiadomość
hehe nie podoba Ci się?


śliczne!!!
no jak to, dziewczyny, nie podoba Wam się wiązanka z tym czymś zwisającym? taka oryginalna, może któraś się skusi?

hehehe dobre


oj Madziu, Ty zawsze nas rozśmieszysz ciekawe, co by babcia powiedziała, gdybym jej tak odpowiedziała. Jak jej oznajmilam, że będę miala suknię ecru, to powiedziała: "ojej wnusiu, jeszcze pomyślą, że nie jesteś dziewicą, ale wstyd....co ludzie powiedzą?"
jak dobrze że ja mam nowoczesną babcie
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-17, 20:57   #1020
Lubcia
Zadomowienie
 
Avatar Lubcia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 146
Dot.: Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez adoosienka Pokaż wiadomość
Jeeeju dziewuszki! Opanujcie się! jak można tak pędzić?!

audrey gratuluje sukni Kochana! Nareszcie się udało!

A teraz przedstawię Wam, jak wyjasniła się kwestia mieszkania (przepraszam, jeśli się rozpiszę ) :
Poniekąd sytuacja z tym pieknym dwupoziomowym mieszkankiem wyjasniła się sama, bo włascicielka zadzwoniła, że była w skarbówce i legła w gruzach jej koncepcja (chodzi o coś z kredytem na ten dom co mieli kupić i pieniędzmi, które dostaną za to mieszkanie) - suma sumarum wyszło na to, że muszą mieć całą kwotę na już. Więc podziękowaliśmy i troszkę uroniłam łezkę , ale tż spokojnie do tego podszedł, opanował mnie i wytłumaczył (rozmawialiśmy 3 godziny, pozniej pojechalismy do jego rodziców). No i wyszło na to, że zgadzamy się na kupno mieszkania (32-40 metrów) przez teścia, lecz na okreslonych warunkach (okazało się, że mój Tż nie da sobie w kaszę dmuchać ):
- mieszkanie będzie zapisane na nas oboje (mój tż bardzo pozytywnie mnie zaskoczył swoją stanowczością i tym jak o mnie mówił ), ujął to tak: "tato, nie zyczę sobie, żebyś w jakikolwiek sposób izolował Adę, ponieważ będzie moją żoną i wszystko będzie nasze, a nie moje. Zresztą jak widzisz, jest tutaj obok mnie i chcę, żebyś wiedział, że nawet jak stąd wyjdzie, ja powiem jej zawsze o wszystkim co do mnie powiesz nawet na osobności"
- mieszkanie wybieramy MY, takie jak nam się będzie podobało
- teść płaci także za remont mieszkania, remont planujemy MY - tak jak chcemy, on tylko płaci
(tż zapytał go czy zdaje sobie sprawę z tego, że koszt raczej przekroczy grubo ponad 100tysięcy, odpowiedział, że jest tego świadomy i ma takie pieniądze).

Takie warunki są naszym zdaniem super (warunki tescia zostały odrzucone, ale zgodził się na to ), bo po pierwsze będziemy miec psychiczny komfort, że nie mamy kredytu, a mieszkanie jest NASZE, poza tym będzie to mieszkanko takie jak sobie wybierzemy i aranżacja także, no i pieniądze z wesela będziemy mogli przeznaczyć na to co chcemy.
Dziewczyny co do cen - moim zdaniem teść się przejedzie na tym, że sądzi, że mniejsze to tansze: owszem - mieszkamy w małym miasteczku i można dostac mieszkanko pond 30metrowe za około 90 tysięcy (raczej ponad), ale do tego dochodzi wtedy remont (raczej generalny więc drogi) i myślę, że wyjdzie na to samo co kupno większego wyremontowanego mieszkania. Ale szczerze? to już jego problem. My tylko cieszymy się, że po slubie będziemy w swoim własnym (nawet ciasnym, ale slicznym i przez siebie urządzonym:P ) mieszkanku.
Ponadto - mieszkanie moich rodziców jest przepisane na mnie, mieszkanie babci Tż jest przepisane na tż, więc w przyszłości jak będziemy chcieli sprzedamy nie tylko te mieszkania, ale także swoje i być może nawet się wybudujemy (marzy nam się parterowy niewielki domek z ogródkiem). Jednakże w razie gdyby pojawiła się dzidzia i odczujemy, że jest nam ciasno, natychmiast to mieszkanie sprzedamy i kupimy większe (w ostatecznoci wezmiemy kredyt na to większe, żeby starczyło).
No a mieszkanka będziemy szukać ładnego, w ładnej okolicy, remoncik zrobimy taki, żeby było nowocześnie i tak jak chcemy - krótko mówiąc: korzystamy z okazji
Gratulacje dla Tż że tak ładnie i stanowczo postawił się ojcu w sprawie mieszkania i jego remontu widać jak bardzo mu na tobie zależy a i sprawę mieszkanka też macie dobrą. Ja też chciałabym mieć swoje ciasne ale własne mieszkanko po ślubie ale będę musiała mieszkać dalej z rodzicami dobrze że będzie przy mnie Tż
__________________
zaręczyny 26.12.2010
ślub 28.04.2012
Wojciech 22.02.2013
http://s7.suwaczek.com/201302221561.png
Bartuś
28.01.2015
Lubcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.