Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

[kindziulindzia]

jagodzia bardzo mocne

[kilianna]

Napisane przez Kessi_86

A będą takie jak na dole szukałam ładnych i w miarę tanich i któraś dziewczyna je zamawiała i pokazała fotki i dlatego się na nie zdecydowaliśmy, bo też patrzyliśmy na cenę bo przy takiej ilości co my potrzebowaliśmy nie mogliśmy sobie pozwolić na droższe

ooo ja też takie zamawiała tzn zamówiłam od tego sprzedawcy 3 próbki róznych zaproszeń, dzisiaj mają przyjść więc zdecyduję się na któreś. Ale na pewno kokarda bordo, bo to mój kolor przewodni

[a u d r e y]

Napisane przez jagodzia133

dziewczyny o 14 rozmowa o prac błagam o kciuki :pro si:

Jagodziu Kochana Nalezy Ci się w tym momencie ta praca jak nikomu innemu! Będzie dobrze, patrz ile osób będzie o Tobie myśleć

[Wiktusiaczek]

Napisane przez niut0

Na początku lutego mija 5 miesięcy jak kupiłam suknie, po tym czasie miała przyjść do salonu. Myślicie, że jest sens umawiać się na pierwszą przymiarkę od razu w lutym? Mam mieć w sumie dwie z tego co pamiętam, baaardzo bym się chciała znowu w niej zobaczyć ale z drugiej strony nic ostatnio nie ćwiczyłam, przytyć nie przytyłam, może max 1kg, no ale trochę ćwiczeń by się przydało, więc może dopiero na początku kwietnia się umówić?

Ja bym się umówiła już Sama nie mogę się doczekać swojej przymiarki, a jestem bardzo niecierpliwa i stąd moje podejście

[ewuszkaaa]

Napisane przez tenebrosa

Ja będę składać z takiego samego jak zaproszenia, czyli gramatura 246, a więc gruby.

Daj znać jak Ci pójdzie ze składaniem. Ja mam zaproszenia na papierze 300g i jak skladałam testowa winietke to spore zalamania były, dlatego mysle o czyms cienszym, lub w ogole o woreczkach z fizeliny

[malwus20]

Hej wszystkim w nowym wątku!

Nadrabiam was od wczoraj bo całe 3 dni spędziłam u Tz na urzędowych i slubnych sprawach i dopiero mi sie udało doczytać do konca

Gratuluję wszystkim PM ślubnych zakupów sukien, obrączek, zaproszeń itp. Nie jestem w stanie pogatulowac wszystkim oddzielnie

Ogłaszam wszem i wobec że mój ślub się odbędzie 14 kwietnia o godz. 15 tak jak chcieliśmy

Mieliśmy małe przeszkody i już myśleliśmy że urzednik sie nam nie zgodzi na ślub o 15 ale nie prosiliśmy zbyt długo wiec jestem strasznie szcześliwa bo wiem ze sie ze wszystkim w czasie wyrobię

Mam tez w domciu już buciki ślubne i moja bransoletkę Jak tylko cyknę fotki to je tu wstawię

[niut0]

Napisane przez malwus20

Ogłaszam wszem i wobec że mój ślub się odbędzie 14 kwietnia o godz. 15 tak jak chcieliśmy

Mieliśmy małe przeszkody i już myśleliśmy że urzednik sie nam nie zgodzi na ślub o 15 ale nie prosiliśmy zbyt długo wiec jestem strasznie szcześliwa bo wiem ze sie ze wszystkim w czasie wyrobię

Mam tez w domciu już buciki ślubne i moja bransoletkę Jak tylko cyknę fotki to je tu wstawię

Gratulacje!

[Ewusia_marchew]

Napisane przez jagodzia133

kochan mnie tylko tżcik trzyma przy życiu bo inaczej już dawno bym zgłupiała przecież to nie 1 taka historia.... i powiem wam ze mam w d.... to czy przyjdzie ja się prosić o jego względy nie będę i o to żeby mnie kochał... ja się na świat nie prosiłam... mam tżcika on mnie wspiera jego rodzina też jest fajna damy sobie radę...

Kochana trzymaj się mozno jeszcze tylko 4 miesiące i będziecie z TŻem
i trzymam kciuki za pracę

Napisane przez Kessi_86

A będą takie jak na dole szukałam ładnych i w miarę tanich i któraś dziewczyna je zamawiała i pokazała fotki i dlatego się na nie zdecydowaliśmy, bo też patrzyliśmy na cenę bo przy takiej ilości co my potrzebowaliśmy nie mogliśmy sobie pozwolić na droższe

fajne

Napisane przez malwus20

Ogłaszam wszem i wobec że mój ślub się odbędzie 14 kwietnia o godz. 15 tak jak chcieliśmy

Mieliśmy małe przeszkody i już myśleliśmy że urzednik sie nam nie zgodzi na ślub o 15 ale nie prosiliśmy zbyt długo wiec jestem strasznie szcześliwa bo wiem ze sie ze wszystkim w czasie wyrobię

Dziękuję jeszcze raz za komplementy dot moich obrączek

Idę pracować

[Lily ofthe Valley]

o ludu, od 2 godzin próbuję Was nadrobić!!

Napisane przez (kicia)

Mi by było ciężko rozstać się z moim nazwiskiem i np też na studiach funkcjonuje pod tym nazwiskiem i tak chce żeby zostało. A wiem np że niektórzy faceci nie akceptują tego że partnerka całkowicie nie zmienia nazwiska

Mój TŻ traktuje to bardzo honorowo i też mówi, że nie dałby mi zostawić swojego nazwiska, a mi się jego podoba i w sumie cieszę się, że zostanę Panią T.

Napisane przez madzia2306

dziewczyny musiałam wam to tu wkleic
kara za ch... parkowanie

Cudowne

Napisane przez chocolate muffin

Dziewczyny błagam nie piszcie tyle... ja się muszę uczyć i to przy kompie.


No nie specjalnie, 3 autobusy bo muszę jeszcze do centrum tg dojechać. Najgorzej jak mam na 8.00, ta pobudka o 4.30 Na szczęście to tylko we wtorki. Tak to mam zajęcia w bytomiu.

Współczuję! Moi znajomi na studiach dojeżdżali z TG do Katowic i pamiętam jacy niewyspani przyjeżdżali

Napisane przez nena1984

jagodziu, strasznie mi przykro - ale z każdej sytuacji jest jakieś wyjście, zróbcie wesele, zaproście Twoich rodziców, przyjdą to przyjdą, nie - to niech się walą - ich strata, jak nie chcą być na ślubie własnej córki. A kasa na wesele, dobra może to nie jest obowiązek rodziców dawać Bóg wie jaką kasę, ale 12 tyś. to nie jest wygórowana suma, bez przesady. Tym bardziej, że wesele planujecie już dłuugo, a nie z dnia na dzień i powinien się z tym liczyć. Czy on nie wie ze za 6 tys to sobie można zespół i tanie foto wynająć??
Nie dołuj się - po ślubie zaczniesz nowe, lepsze życie ze swoim mężem i wtedy wypniesz się na nich. Ciekawe co będzie, jak na starośc to on będzie potrzebował Twojej pomocy, tego to już nie wykalkulował?? Przepraszam, ale zdenerwowałam się

Zgadzam się, dziewczyny już wszystko napisały co chciałam powiedzieć, do tego ja jestem taka honorowa, że jak już było by mnie stać kiedyś to oddałabym mu tą kasę i pięknie podziękowała za wesele, ale niech by już nie ważył się kiedyś do mnie przychodzić po pomoc!
A mama na pewno pojawi się na weselu, nie zrobiła by Ci tego!
Głowa do góry i oczywiście trzymam kciuki za pracę!!
Sama się boje bo umowę mam do końca lutego a tu nadal cisza o jakimś przedłużeniu

Napisane przez a u d r e y

U nas wygląda to tak, że młodzi i rodzice tańczą razem, a goście robią kółko i tańczą dookoła nich... W sumie nie myślałam żeby to jakoś inaczej rozegrac...

U mnie też rodzic i młodzi robili kółko a reszta gości wokół nich

[ona8686]

Dzień dobry

Napisane przez Wiktusiaczek

Brawa dla mnie Dzięki tenebrosie już umiem to wysyłać

jagodziu Jak coś to Cię adoptuję- moi rodzice są super i przyjmą każdego...

adoosieńka: ale fajnie z tym mieszkaniem i brawa dla TŻa rycerza

A jutro błagam o kciuki: piszę po raz 3 kolokwium z ruskiego, którego nie zdałam mimo, że się uczyłam za każdym razem... Ale wykładowca już nam zapowiedział, że w marcu też ma czas, także sobie pochodzimy z ludźmi z grupy

magdziuS: wysyłam priv

: kciuki::k ciuki:

Napisane przez a u d r e y

U nas wygląda to tak, że młodzi i rodzice tańczą razem, a goście robią kółko i tańczą dookoła nich... W sumie nie myślałam żeby to jakoś inaczej rozegrac...

U nas praktykuje się kółeczko i wtedy nikt nie jest pominięty i nie czuje się z tym źle

Napisane przez niusia_87

Mamy wódkę !!

Za dwa tygodnie wchodzi akcyza na kruszec. Dziewczyny, które nie mają obrączek, pamiętajcie o tym. My też nie mamy, ale kupimy w weekend.

No coś Ty??? serio?? muszę oblukać tą informację. Ahhh i gratuluje zakupu

Napisane przez kasia_kuku

@#$%^&*()(*&^%#%%^*(^% wrrrrr, nienawidzę moich studiów.

Egzamin, 9zamkniętych, 11 J E D E N A Ś C I E otwartych ( każde na pół strony a4) i co? 35 minut bo pan musi nas na dwie grupy podzielić. Aula na 150 osób, 100osób, może i nie do zaliczenia, ale on musi mieć dwie grupy. Każdy siedział z 2 osobami w rzędzie co drugi rząd. Nie było czasu się nawet zastanowić, pisałam jak maszynka a i tak wszystkiego nie napisałam.

Jak studiowałam to czasami miałam wrażenie, że każdy profesor uważał swój przediot za coś świętego mimo, że w życiu się i tak do niczego nie przyda, także nosek do góry musi być dobrze

Napisane przez jagodzia133

Hej dziękuję wam za słowa otuchy nie będę wymieniać każdej z osobna ale dziękuję wam kochane





bardzo ładne delikatne a zarazem eleganckie

dziewczyny o 14 rozmowa o prac błagam o kciuki :pro si:

a Twojej sytuacji współczuje i skądś ją znam i też czasami mam ochotę rzucić wszystko w cholerę, ale jeszcze kilka miesięcy i się to skończy

Napisane przez Kessi_86

A będą takie jak na dole szukałam ładnych i w miarę tanich i któraś dziewczyna je zamawiała i pokazała fotki i dlatego się na nie zdecydowaliśmy, bo też patrzyliśmy na cenę bo przy takiej ilości co my potrzebowaliśmy nie mogliśmy sobie pozwolić na droższe

One są na prawdę ładne my też ostatecznie zdecydowaliśmy się na takie

Napisane przez malwus20

Hej wszystkim w nowym wątku!

Nadrabiam was od wczoraj bo całe 3 dni spędziłam u Tz na urzędowych i slubnych sprawach i dopiero mi sie udało doczytać do konca

Gratuluję wszystkim PM ślubnych zakupów sukien, obrączek, zaproszeń itp. Nie jestem w stanie pogatulowac wszystkim oddzielnie

Ogłaszam wszem i wobec że mój ślub się odbędzie 14 kwietnia o godz. 15 tak jak chcieliśmy

Mieliśmy małe przeszkody i już myśleliśmy że urzednik sie nam nie zgodzi na ślub o 15 ale nie prosiliśmy zbyt długo wiec jestem strasznie szcześliwa bo wiem ze sie ze wszystkim w czasie wyrobię

Mam tez w domciu już buciki ślubne i moja bransoletkę Jak tylko cyknę fotki to je tu wstawię

Świetna wiadomość fajnie, że mamcie tak jak chcieliście

[Anulka_p]

Napisane przez a u d r e y

Jagodziu Kochana Nalezy Ci się w tym momencie ta praca jak nikomu innemu! Będzie dobrze, patrz ile osób będzie o Tobie myśleć

Też tak uważam i też bardzo mocno trzymam kciuki

[malwus20]

I oczywiście przyjmuje nazwisko Tż

[beat@]

Napisane przez malwus20

Ogłaszam wszem i wobec że mój ślub się odbędzie 14 kwietnia o godz. 15 tak jak chcieliśmy

Mieliśmy małe przeszkody i już myśleliśmy że urzednik sie nam nie zgodzi na ślub o 15 ale nie prosiliśmy zbyt długo wiec jestem strasznie szcześliwa bo wiem ze sie ze wszystkim w czasie wyrobię

Mam tez w domciu już buciki ślubne i moja bransoletkę Jak tylko cyknę fotki to je tu wstawię

Gratulacje

Czekamy w takim razie na zdjęcia

[kindziulindzia]

Napisane przez malwus20

Hej wszystkim w nowym wątku!

Nadrabiam was od wczoraj bo całe 3 dni spędziłam u Tz na urzędowych i slubnych sprawach i dopiero mi sie udało doczytać do konca

Gratuluję wszystkim PM ślubnych zakupów sukien, obrączek, zaproszeń itp. Nie jestem w stanie pogatulowac wszystkim oddzielnie

Ogłaszam wszem i wobec że mój ślub się odbędzie 14 kwietnia o godz. 15 tak jak chcieliśmy

Mieliśmy małe przeszkody i już myśleliśmy że urzednik sie nam nie zgodzi na ślub o 15 ale nie prosiliśmy zbyt długo wiec jestem strasznie szcześliwa bo wiem ze sie ze wszystkim w czasie wyrobię

Mam tez w domciu już buciki ślubne i moja bransoletkę Jak tylko cyknę fotki to je tu wstawię

no brawo jednak urzędasy mają serce

[Lily ofthe Valley]

A jeszcze pochwalę się moim tekstem z zaproszeń



W wirze życia Cię wyszukałem,
w Twe ręce oddaję życie swoje.
Staraj się o mnie miłości moja
wszak to będzie i życie Twoje.
Adam

I moje serce wzajemnością bije
oddało Ci się, Tobą tylko żyje.
Chętnie podzielę losu wszelką dolę
na wspólną radość i wspólna niedolę.
Ewelina

Ilu przyjaciół i krewnych mamy, wszystkich serdecznie dziś zapraszamy,

aby nie było nikogo brak, kiedy będziemy mówili "Tak"

Ewelina ...... i Adam ......

wraz z Rodzicami

mają zaszczyt zaprosić

Sz. P. ……………..

na uroczystość zawarcia Sakramentu Małżeństwa, która odbędzie się 28 lipca 2012 roku o godzinie 14.00 w Kościele p.w. Ścięcia Św. Jana Chrzciciela w Rudzie Śląskiej – Goduli

Po ceremonii serdecznie zapraszamy na przyjęcie weselne do Restauracji „Kasyno Batory” w Chorzowie

Choć obyczaj stary każe, nieść bukiety Młodej Parze, Młoda Para prosi Gości, by nieść wino lub słodkości.

Uprzejmie prosimy o potwierdzenie przybycia do dnia 31.05.2012 r.

Ewelina 5....... Adam 5.............

[bluesky89]

Napisane przez manymanyways

dziewczyny!

chciałabym poprosić Was o poradę. Mianowicie w kwietniu bierzemy ślub cywilny.

Jeśli jesteście przeciwnikami wesel i nie czulibyście się dobrze na takiej imprezie, to nie ma co się zmuszać, tylko zrobić po swojemu! W końcu to Wasz dzień
A co do jedzonka, to można zrobić jakieś roladki z mięska, nadziewane czymś i zapieczone w piekarniku, wtedy nikt nie będzie musiał stać przy patelni.

Napisane przez adoosienka

A teraz przedstawię Wam, jak wyjasniła się kwestia mieszkania (przepraszam, jeśli się rozpiszę ) :
Poniekąd sytuacja z tym pieknym dwupoziomowym mieszkankiem wyjasniła się sama, bo włascicielka zadzwoniła, że była w skarbówce i legła w gruzach jej koncepcja (chodzi o coś z kredytem na ten dom co mieli kupić i pieniędzmi, które dostaną za to mieszkanie) - suma sumarum wyszło na to, że muszą mieć całą kwotę na już. Więc podziękowaliśmy i troszkę uroniłam łezkę , ale tż spokojnie do tego podszedł, opanował mnie i wytłumaczył (rozmawialiśmy 3 godziny, pozniej pojechalismy do jego rodziców). No i wyszło na to, że zgadzamy się na kupno mieszkania (32-40 metrów) przez teścia, lecz na okreslonych warunkach (okazało się, że mój Tż nie da sobie w kaszę dmuchać ):
- mieszkanie będzie zapisane na nas oboje (mój tż bardzo pozytywnie mnie zaskoczył swoją stanowczością i tym jak o mnie mówił ), ujął to tak: "tato, nie zyczę sobie, żebyś w jakikolwiek sposób izolował Adę, ponieważ będzie moją żoną i wszystko będzie nasze, a nie moje. Zresztą jak widzisz, jest tutaj obok mnie i chcę, żebyś wiedział, że nawet jak stąd wyjdzie, ja powiem jej zawsze o wszystkim co do mnie powiesz nawet na osobności"
- mieszkanie wybieramy MY, takie jak nam się będzie podobało
- teść płaci także za remont mieszkania, remont planujemy MY - tak jak chcemy, on tylko płaci
(tż zapytał go czy zdaje sobie sprawę z tego, że koszt raczej przekroczy grubo ponad 100tysięcy, odpowiedział, że jest tego świadomy i ma takie pieniądze).

Takie warunki są naszym zdaniem super (warunki tescia zostały odrzucone, ale zgodził się na to ), bo po pierwsze będziemy miec psychiczny komfort, że nie mamy kredytu, a mieszkanie jest NASZE, poza tym będzie to mieszkanko takie jak sobie wybierzemy i aranżacja także, no i pieniądze z wesela będziemy mogli przeznaczyć na to co chcemy.
Dziewczyny co do cen - moim zdaniem teść się przejedzie na tym, że sądzi, że mniejsze to tansze: owszem - mieszkamy w małym miasteczku i można dostac mieszkanko pond 30metrowe za około 90 tysięcy (raczej ponad), ale do tego dochodzi wtedy remont (raczej generalny więc drogi) i myślę, że wyjdzie na to samo co kupno większego wyremontowanego mieszkania. Ale szczerze? to już jego problem. My tylko cieszymy się, że po slubie będziemy w swoim własnym (nawet ciasnym, ale slicznym i przez siebie urządzonym:P ) mieszkanku.
Ponadto - mieszkanie moich rodziców jest przepisane na mnie, mieszkanie babci Tż jest przepisane na tż, więc w przyszłości jak będziemy chcieli sprzedamy nie tylko te mieszkania, ale także swoje i być może nawet się wybudujemy (marzy nam się parterowy niewielki domek z ogródkiem). Jednakże w razie gdyby pojawiła się dzidzia i odczujemy, że jest nam ciasno, natychmiast to mieszkanie sprzedamy i kupimy większe (w ostatecznoci wezmiemy kredyt na to większe, żeby starczyło).
No a mieszkanka będziemy szukać ładnego, w ładnej okolicy, remoncik zrobimy taki, żeby było nowocześnie i tak jak chcemy - krótko mówiąc: korzystamy z okazji

dla TŻ, bardzo ładnie się zachował! I super, że teść poszedł na wasze warunki! Gratuluje!
[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;31682478]kochana my też będziemy mieszkali z rodzicami a na swoje będziemy odkładali, póki im nie będziemy wadzić to będziemy tam mieszkać[/QUOTE]
My też będziemy mieszkać w moim rodzinnym domu, ale mamy oddzielne piętro, w sumie wszystko mamy oddzielnie także jakoś nas nie przeraża perspektywa mieszkania z rodzicami

Napisane przez __Paulinka__

nic mi sie nie zaytowalo..:P

adoosienka dobrze, ze wszystko sie wyjasnilo w sprawie wlasnego M Wybieranie mieszkanka i to nie na kredyt jest cudowne i dobrze, ze TZ postawil sie tatcie Moj tez ostatnio mnie zaskoczyl pozytywnie Usiedlismy z Jego Rodzicami, zeby zapytac sie ich czy moglibysmy zrobic poddasze i moj TZ zacząl tak: "Skoro juz za pol roku bedziemy malzenstwem to nie wyobrazamy sobie tego, zebysmy mieli nocowac osobno jak bedziemy przyjezdzac do PL, a pozniej jak dojdą dzieci to juz wogole.." , potem postawil jasno warunki, ze mają zrobic porządek z wodą, bo jak narazie są problemy z nią i wtedy bedziemy ustalac dokladne szczeegoly. I co? w tym tygodniu TZ ojciec zlozyl wszystki wnioski o przylącze wodociągow i pod koniec miesiaca robią sprzatanie poddasza zeby mogla wejsc ekipa ktora bedzie robila nam mieszkanko

Super!!!

Napisane przez __Paulinka__

ale znowu siara polakow dzisiaj w sklepei dzisiaj byla:P

Tutaj ogolnie chceb jest drogi, ale jest tez taki tani, ale smakuje jak papier wiec ja np wole dolozyc do lepszego smakowo. Codziennie o 16 stoczniowcy (stocznia jest obok sklepu i pracuje w niej 80% polakow) przychodzą do sklepu i wykupują wszystkie te tanie chleby:P ale dzisiaj wchodze o 20 do sklepu, wlasnie po chleb, wkladam do koszyka i obok jest taka krajalnica, gdzie samemu mozna pokroic chcelb, ale patrze, ze tam jakis facet kroi, to obeszlam caly sklep i wrocilam z nadzieją, ze krajalnica bedzie juz wolna, ale nie.. patrze facet ok 50tki ma w koszyku ok 10 tych tanich chlebow.. ikroi kazdy pokolei.. to sobie poczekalam. Obserwowalam Go, on miedzyczasie podjadal suchy chleb... i tak krecił tą gęba.. masakra no ale wkoncu skonczyl.. poszedl do kasy, a ja szybko pokoilam swoj chleb i poszlam za nim do kasy. Pani go kasuje, on juz zaplacil i mowi do ekspedjentki (cytuje): "I order nine bread" Ona sie na niego patrzy, miala doslownie taką mine On do niej jeszcze raz:"I order Friday, nine! " i pokazuje na te chleby... Ona sie go pyta czy chodzi mu o to, ze chce zamowic chleb? a ON znowu:"I order nine bread! Friday" i dalej pokazuje na te chleby.. Pani wyciągnela kartke bo chciala chyba zapisac co on chce, a On jej wyrwal kartke i mowi do niej po norwesku już: "ja napisze" i napisal cos na kartce. Ona do niego po angieslku: to jest twoje imie?? ON:" Yes, friday, 8" i poszedl....
Mowie wam jaka siara/ Ja sie nie odezwalam bo wstyd mi bylo sie przyznac ze tez polka jestem:P
Chodzilo mu o to, zeby odlozyla dla niego 9 chlebow na piątek na 8 bo wiecie.. wieczorem moze juz nie byc, bo stoczniowcy mogą te tanie wykupic wczesniej i co on biedny chlop zrobi, chyba drozszego nie kupi

a zapomnialam dodac, ze caly czas jak d niej mowil to mial ten suchy chceb w gębie... i wygladalo to ochydnie bo mieli tą gębą i do niej gada.. masakra

masakra!
Ale wiem o czym mówisz, bo tu też jest pełno takich polaczków. :/ I niestety przez takie zachowania Polacy nie są postrzegani za dobrze :/

Napisane przez jagodzia133

oj dziewczyny co tu mówić nie chciałam wam tego pisać ale od dwóch dni chodzę i płaczę
(mój stary nie chciał się wtrącać w ślub kazał wszystko ustalać samemu on będzie płacił więc ok konsultowałam się z mamą bo ojca to i tak wiecznie w domu nie ma).
Kiedyś gadaliśmy z ojcem i tam zapytał się czy na początek starczy mi 6tys to ja powiedziałam że tak. No i wczoraj siedzieliśmy z tatą (ja i tżcik) oglądaliśmy film piliśmy piwko no i coś tam bąknęliśmy o ślubie zaczął się temat gadamy gadamy i co wyszło że tata myślał że mi trzeba na ślub 6tys zł!!! A ja mu mówię tak pierwszą część i trzeba mi drugie tyle. Ojciec się zamknął wiedziałam już o co chodzi zabrałam tżta z domu powiedziałam mu że wyczuwam burzę i żeby sobie poszedł. Wróciłam do domu no i wojna że najpierw mówiłam 6tys teraz raptem wychodzi 12tys. Że nie wiadomo bóg wie jakie wesele robimy, To ja mu mówię że salę mamy najtańszą w Lublinie, wódkę też fotograf też tani kamerzystą będzie wujek za darmo itd. Wczoraj się zamkną. Rano jak wstaliśmy to cisza nic się do mnie nie odzywał wyszedł rano. Mama jak wróciła z pracy to powiedziała żebym się nie martwiła ona z nim pogada. No to ojciec wrócił pijany pił z bratem który zaczął na mnie najeżdzać (pamiętacie akcje z nim związane wczuł że mu się przez moje wesele pieniążki skończą od tatusia więc zaczął go podpuszczać) no i tak ojciec stwierdził że mi da kasę ale żeby się zastanowiła nad sobą że myślę o sobie że przeze mnie brat weźmie ślub kościelny za 2 lata a nie za rok... no to ja do niego a co mnie to obchodzi aj mu kazałam się bzykać?? może jak i ja bym wpadła to i mnie byś inaczej traktował (wiecie że mój ojciec daje mojemu bratu kasę tankuje mu samochód dał mu kasę na sylwestra [gdzie mój brat we wrześniu brał cywilny urodziło mu się dziecko i mieszka u teściów skończy w czerwcu 20 lat] a i co najlepsze mój ojciec naprawiał za swoją kasę synowej samochód!!! nosz ku rwa nie ma od tego jej rodziców! co to my jesteś sponsoring!! no i stary pcha w du pę wszytko bratu i jego żoneczce a ja jestem najgorszą córką. Dzisiaj powiedział że noga tżta nie może postać w jego domu a ja mam wziąć kasę i s p i e r d a l a ć takie są słowa mojego ojca.... i co ja mam teraz zrobić straciłam akurat pracę i co teraz??? nie wiem
przepraszam musiałam się wygadać

Kochana, bardzo mi przykro z powodu zachowania Twojego ojca i mocno Cię ściskam! Twarda z Ciebie babka i wiem, że dasz radę. Jeszcze chwilka! A co do kasy, to nie przejmuj się, bo dobrze wiesz, że ta kasa Ci się należy!

Napisane przez Wiktusiaczek

Znalazłam właśnie to zdjęcie na jednym z portali i dziewczyna cieszy się, że znalazła idealną suknię ślubną... Nie chcę być niemiła, ale wszystkie rady o dobieraniu kiecki, jak również lustro w tym przypadku zawiodły...

Dobranoc

Napisane przez Gorska_Kozica

Berek

Jak mi się nie chce....

Z tą akcyzą to tak na serio, serio A może to chodzi o złoto inwestycyjne Ja bym się skłaniała do tego, że to chodzi o wydobycie. Na przykład na 100% będzie akcyza na węgiel i będzie dotyczyła przemysłu ciężkiego i energetycznego. Więc gdzie tu takie złoto obrączkowe? Nie wydaje mi się, żeby nas obdarli z kasiory.

Obyś miała rację, bo trochę się przeraziłam, jak to przeczytałam...

Napisane przez jagodzia133

dziewczyny o 14 rozmowa o prac błagam o kciuki :pro si:

Napisane przez malwus20

Ogłaszam wszem i wobec że mój ślub się odbędzie 14 kwietnia o godz. 15 tak jak chcieliśmy

Super!!!!!!!!!!! Gratuluje!!

Ja siedzę w domu dziś Pogoda za oknem wprost tragiczna. Zimno, mokro i nie fajnie, także dobrze, że nie muszę dziś nigdzie wychodzić.
Z nudów zbieram sobie 'mieszkaniowe inspiracje' jak będziemy remontować nasze piętro i już się doczekać nie mogę...

[sloneczko740]

Hej dziewczyny ja jestem tu nowa.. mam nadzieję że jakoś się tu do was wkręcę...
mój ślub to 29 wrzesień 2012 godzina 17.00

[E87]

Napisane przez Kessi_86

Ale bardziej mi chodziło o te podziękowania jaki kolor sukni będziesz robić bo jak ecri i garnitur też ecri to się ze soba zleją i dlatego ja bym wybrała braz

Tak wiem wiem, to byla taka mala wstawka z mojej strony

Napisane przez Lily ofthe Valley

A jeszcze pochwalę się moim tekstem z zaproszeń



W wirze życia Cię wyszukałem,
w Twe ręce oddaję życie swoje.
Staraj się o mnie miłości moja
wszak to będzie i życie Twoje.
Adam

I moje serce wzajemnością bije
oddało Ci się, Tobą tylko żyje.
Chętnie podzielę losu wszelką dolę
na wspólną radość i wspólna niedolę.
Ewelina

Ilu przyjaciół i krewnych mamy, wszystkich serdecznie dziś zapraszamy,

aby nie było nikogo brak, kiedy będziemy mówili "Tak"

Ewelina ...... i Adam ......

wraz z Rodzicami

mają zaszczyt zaprosić

Sz. P. ……………..

na uroczystość zawarcia Sakramentu Małżeństwa, która odbędzie się 28 lipca 2012 roku o godzinie 14.00 w Kościele p.w. Ścięcia Św. Jana Chrzciciela w Rudzie Śląskiej – Goduli

Po ceremonii serdecznie zapraszamy na przyjęcie weselne do Restauracji „Kasyno Batory” w Chorzowie

Choć obyczaj stary każe, nieść bukiety Młodej Parze, Młoda Para prosi Gości, by nieść wino lub słodkości.

Uprzejmie prosimy o potwierdzenie przybycia do dnia 31.05.2012 r.

Ewelina 5....... Adam 5.............

Super

Napisane przez Ewusia_marchew

Kochana trzymaj się mozno jeszcze tylko 4 miesiące i będziecie z TŻem
i trzymam kciuki za pracę

fajne



Dziękuję jeszcze raz za komplementy dot moich obrączek

To ja ja dolacze ze ladniutkie, bo wczesniej mi umknely

Malwus gratulacje

[tenebrosa]

Napisane przez ewuszkaaa

Daj znać jak Ci pójdzie ze składaniem. Ja mam zaproszenia na papierze 300g i jak skladałam testowa winietke to spore zalamania były, dlatego mysle o czyms cienszym, lub w ogole o woreczkach z fizeliny

Ja będę używała do zaginania zaproszeń i pudełek bigownicy albo kości do bigowania, więc nie powinno się nic załamywać, bo to urządzonko wygniata taki jakby rowek w papierze, dzięki czemu nic się nie łamie Natomiast jak nie miałam takiego sprzętu, a robiłam winietki na metek też z dość grubego papieru - 215 g - to robiłam tak, że w miejscu zagięcia delikatnie nacinałam nożykiem introligatorskim kartkę (oczywiście tak żeby jej nie przeciąć) i wtedy też się o wiele lepiej składało, a załamania były przynajmniej równe, po linii.

Napisane przez malwus20

Hej wszystkim w nowym wątku!

Nadrabiam was od wczoraj bo całe 3 dni spędziłam u Tz na urzędowych i slubnych sprawach i dopiero mi sie udało doczytać do konca

Gratuluję wszystkim PM ślubnych zakupów sukien, obrączek, zaproszeń itp. Nie jestem w stanie pogatulowac wszystkim oddzielnie

Ogłaszam wszem i wobec że mój ślub się odbędzie 14 kwietnia o godz. 15 tak jak chcieliśmy

Mieliśmy małe przeszkody i już myśleliśmy że urzednik sie nam nie zgodzi na ślub o 15 ale nie prosiliśmy zbyt długo wiec jestem strasznie szcześliwa bo wiem ze sie ze wszystkim w czasie wyrobię

Mam tez w domciu już buciki ślubne i moja bransoletkę Jak tylko cyknę fotki to je tu wstawię

Brawo za załatwienie urzędowych spraw! Super, że wszystko jest po Waszej myśli

[sloneczko740]

tak czytam teraz musze sciągnąć od Ciebie to bo nawet imiona się zgadzają Ewelina i Adam

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

ładny ten tekst na zaproszenia

[kilianna]

Dziewczyny, patrzcie jaka "perełka"

[a u d r e y]

Napisane przez malwus20

Hej wszystkim w nowym wątku!

Nadrabiam was od wczoraj bo całe 3 dni spędziłam u Tz na urzędowych i slubnych sprawach i dopiero mi sie udało doczytać do konca

Gratuluję wszystkim PM ślubnych zakupów sukien, obrączek, zaproszeń itp. Nie jestem w stanie pogatulowac wszystkim oddzielnie

Ogłaszam wszem i wobec że mój ślub się odbędzie 14 kwietnia o godz. 15 tak jak chcieliśmy

Mieliśmy małe przeszkody i już myśleliśmy że urzednik sie nam nie zgodzi na ślub o 15 ale nie prosiliśmy zbyt długo wiec jestem strasznie szcześliwa bo wiem ze sie ze wszystkim w czasie wyrobię

Mam tez w domciu już buciki ślubne i moja bransoletkę Jak tylko cyknę fotki to je tu wstawię

woooohooooo! GRATKI fajnie że poszło po Waszej myśli

czekamy na foto-foto

Napisane przez sloneczko740

Hej dziewczyny ja jestem tu nowa.. mam nadzieję że jakoś się tu do was wkręcę...
mój ślub to 29 wrzesień 2012 godzina 17.00

witaj

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez kilianna

Dziewczyny, patrzcie jaka "perełka"

a czy PMka na tym zdjęciu klęczy ?

[maruda80]

Napisane przez sloneczko740

Hej dziewczyny ja jestem tu nowa.. mam nadzieję że jakoś się tu do was wkręcę...
mój ślub to 29 wrzesień 2012 godzina 17.00

Witamy

Czuj się tutaj jak u siebie

[sloneczko740]

audrey patrze że ty ślub 21 lipca masz to była moja pierwsza data wybrana ale niestety przez zespół który chcieliśy koniecznie mamy 29 września..

[tenebrosa]

Napisane przez kilianna

Dziewczyny, patrzcie jaka "perełka"

To chyba strój na bal przebierańców w przedszkolu?

Sloneczko, witaj! Chwal się, co macie już załatwione Masz już suknię?

[sloneczko740]

kurcze właśnie z tą sukienką to jest tak że jeszcze wogóle się nie rozglądałam za nią nie wiem kiedy iśc myślicie że juz powinnam zacząć oglądać??

[bluesky89]

Napisane przez sloneczko740

Hej dziewczyny ja jestem tu nowa.. mam nadzieję że jakoś się tu do was wkręcę...
mój ślub to 29 wrzesień 2012 godzina 17.00

Witaj

Dziewczyny, z 18 sierpnia, dziś mamy równe 7 MDŚ

[Lily ofthe Valley]

Napisane przez sloneczko740

tak czytam teraz musze sciągnąć od Ciebie to bo nawet imiona się zgadzają Ewelina i Adam

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

ładny ten tekst na zaproszenia

No pięknie tylko data nie ta

[tenebrosa]

Napisane przez sloneczko740

kurcze właśnie z tą sukienką to jest tak że jeszcze wogóle się nie rozglądałam za nią nie wiem kiedy iśc myślicie że juz powinnam zacząć oglądać??

Na pewno nie zaszkodzi już pójść na salony. Wszędzie są już nowe kolekcje, więc nie ma na co czekać. Są tu takie szczęśliwe dziewczyny, które za pierwszym razem kupiły suknię, ale są też takie (np. ja ), które szukały swojej idealnej kreacji kilka miesięcy

[sloneczko740]

Napisane przez Lily ofthe Valley

No pięknie tylko data nie ta

no niestety nie ta.. to date już sobie zmienie