Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 22

[foca]

Napisane przez Oloosia

Kocham rosół! Jak będziesz robić następnym razem (pewnie już po diecie) to daj znać proszę! Bezczelnie wpraszam się na mistrzowski rosół!

oki, doki tylko kiedy to bedzie po tej diecie )

[zlota jagoda]

Napisane przez foca

oki, doki tylko kiedy to bedzie po tej diecie )

Ale przecież można na PW jeść rosół!
Oczywiście na kurze bez skóry i tłuszczu lub/i wołowym!
Zamiast makaronu lane kluski

[Oloosia]

Napisane przez foca

oki, doki tylko kiedy to bedzie po tej diecie )

Kiedy by nie było

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez zlota jagoda

Ale przecież można na PW jeść rosół!
Oczywiście na kurze bez skóry i tłuszczu lub/i wołowym!
Zamiast makaronu lane kluski

Aż sobie zrobię taki rosół niedługo Bo ostatnio taki chiński rosołek jadłam. Też dukanowy

[icoteraz]

Wiecie co, od kilku dni jestem strasznie głodna. Na dodatek teraz strasznie zaczęło ciągnąć mnie do słodyczy - TO WCALE NIE JEST ZABAWNE!

A teraz coś zabawnego - jestem głodna, zaraz mam się wziąć do jedzenia a tu przychodzi Pani w swojej sprawie... przyjmuje od niej oświadczenie, biorę dowód do ręki i czytam... miejsce urodzenia GŁODOWO Szczęście, że nie roześmiałam sie przy niej

[foca]

Napisane przez zlota jagoda

Ale przecież można na PW jeść rosół!
Oczywiście na kurze bez skóry i tłuszczu lub/i wołowym!
Zamiast makaronu lane kluski

teoretycznie tak, ale nienawidze lanych klusek ;-(

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez Oloosia

Kiedy by nie było

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------


Aż sobie zrobię taki rosół niedługo Bo ostatnio taki chiński rosołek jadłam. Też dukanowy

no to jestesmy umówione ;-) i bedziemy ogladały fotki jak byłysmy mega tłuste słonice ;-))

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez icoteraz

Wiecie co, od kilku dni jestem strasznie głodna. Na dodatek teraz strasznie zaczęło ciągnąć mnie do słodyczy - TO WCALE NIE JEST ZABAWNE!

A teraz coś zabawnego - jestem głodna, zaraz mam się wziąć do jedzenia a tu przychodzi Pani w swojej sprawie... przyjmuje od niej oświadczenie, biorę dowód do ręki i czytam... miejsce urodzenia GŁODOWO Szczęście, że nie roześmiałam sie przy niej

hahaha oplułam monitor przez ciebie ;-) co ty z tymi słodyczami? dzis wracaj do domu i rób nutelle, mówie ci odechce ci sie po takiej słodkości

[Oloosia]

Napisane przez foca

no to jestesmy umówione ;-) i bedziemy ogladały fotki jak byłysmy mega tłuste słonice ;-))

Tak!!! Już sie nie mogę doczekać!

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez icoteraz

Wiecie co, od kilku dni jestem strasznie głodna. Na dodatek teraz strasznie zaczęło ciągnąć mnie do słodyczy - TO WCALE NIE JEST ZABAWNE!

A teraz coś zabawnego - jestem głodna, zaraz mam się wziąć do jedzenia a tu przychodzi Pani w swojej sprawie... przyjmuje od niej oświadczenie, biorę dowód do ręki i czytam... miejsce urodzenia GŁODOWO Szczęście, że nie roześmiałam sie przy niej

Poprawiłaś mi humor na cały dzień! Ja nie wiem czy bym się nie roześmiała przy tej pani Swoją drogą głodnemu zawsze chleb na mysli

[Aiesha]

Napisane przez zlota jagoda

Ale przecież można na PW jeść rosół!
Oczywiście na kurze bez skóry i tłuszczu lub/i wołowym!
Zamiast makaronu lane kluski

ja poproszę przepis na lane
dzisiaj robiłam zupkę jarzynową na kostce rosołowej i zostało mi wywaru na jutrzejsze P... więc lane na nim byłyby chyba w sam raz

[czarownica2010]

Witam.
Czy moglybyscie mi cos podpowiedziec w kwestii wedlin? Niby wiem, ze powinny byc o jak najmniejszej zawartosci tluszczu. Dotychczas kupowalam w Lidlu szynke z indyka, albo poledwice z kurczaka, ale moze jest cos co mozna kupic w kazdym sklepie z wedlinami?

[foca]

Napisane przez czarownica2010

Witam.
Czy moglybyscie mi cos podpowiedziec w kwestii wedlin? Niby wiem, ze powinny byc o jak najmniejszej zawartosci tluszczu. Dotychczas kupowalam w Lidlu szynke z indyka, albo poledwice z kurczaka, ale moze jest cos co mozna kupic w kazdym sklepie z wedlinami?

szynka guliwer, filet z indyka, filet z kurczka generalnie chyba wszystko co jest z drobiu ale najlepiej takie naturalnie jak filet z indyka czy kurczka, naturalne nie przetworzona np. w mielonke, raczej tego nie brakuje

[Aiesha]

ja tam jeszcze mogę polecić tzw Kresowe Przysmaki, nie koniecznie z biedronki
-kumpiak (B: 27,5g W: 0,1g T: 5,5g)/100g
-pastrami (wołowe) (B: 27,4g W: 1,0g T: 1,6g)/100g
-czy nawet polędwica łososiowa (B:20,0g W: 2,0g T: 2,0g)/100g

[czarownica2010]

Dzieki . Czyli skoro mozna poledwice lososiowa to mozna tez taka suszona "po domowemu"? Czy tak? Przynajmniej wiadomo, co w niej jest.

[Aiesha]

Napisane przez czarownica2010

Dzieki . Czyli skoro mozna poledwice lososiowa to mozna tez taka suszona "po domowemu"? Czy tak? Przynajmniej wiadomo, co w niej jest.

w sumie to wieprzowa, więc wg zasad się nie powinno, ale... (B:20,0g W: 2,0g T: 2,0g)/100g spełnia warunek białkowy; znaczy żeby zawartość białka przekraczała sumę W i T...

ja poprzednio ją jadłam i pastrami też (ale to wołowe akurat jest)

jedyny minus jest taki że są dosyć słone

[foca]

Napisane przez Aiesha

w sumie to wieprzowa, więc wg zasad się nie powinno, ale... (B:20,0g W: 2,0g T: 2,0g)/100g spełnia warunek białkowy; znaczy żeby zawartość białka przekraczała sumę W i T...

ja poprzednio ją jadłam i pastrami też (ale to wołowe akurat jest)

jedyny minus jest taki że są dosyć słone

a`propos polędwicy łososiowej to ogladałam dziś w almie poledwice łososiową z indyka z morlin.....nie wziełam bo wyjeżdząm a le po powrocie ją spróbuje

[Aiesha]

z indyka jeszcze nie jadłam, ale ta oryginalna jest pycha... o ile ktoś lubi dojrzewające wędlinki

[Szlachcianka]

Dziewczyny tez tak macie? Dziś zrobiłam sobie proteinowy czwartek i powiem, że głodna nie jestem, ale za to mam taki brzuchol, takie zaparcie, że szok Nie wiem, czy to jest prawidłowy objaw. A może zrobiłam coś nie tak? Na śniadanie owsianka z jogurtem nat i cynamonem, potem w pracy sałatka z twarożku, tuńczyka, jajek i szczypiorku, na obiad nuggetsy na jogurcie w otrębach pszennych, kolacja czysty twarożek ziarnisty i duuuużo piłam herbatki.

[Aiesha]

a ja się jutro nie ważę... no normalnie nie wejdę na wagę i już!

kurcze dziś warzywka - OK, ale cały dzień piję i piję i piję... a siku normalnie jak zawsze...
więc jutro waga by mnie dobiła...

[atkka]

Witam Was serdecznie Jestem na diecie od 09.01.12, przyznaje zgrzeszylam, bo na uderzeniowej siedzialam 5dni zamiast 3 jak przykazal test, ale to akurat nie wina mojej zlej woli, ale tego ze nie mialam kiedy zrobic sobie zakupow na warzywny dzien. No ale do rzeczy: jestem juz na trybie 1:1. Tyle sie jednak naczytalam Waszych postow, ze zastanawiam sie, czy ja jem odpowiednio, zeby sobie problemow z nerkami nie narobic. Moj jadlospis wyglada tak: rano ten placek z otrab z jajkiem i tunczykiem zazwyczaj jem, na obiad jakis kawal miecha gotowanego lub ryba, kolacja to zwykle jakas makrela albo cos kolo tego, z tym ze przez caly dzien pije kawe parzona lub zbozowa instant bez cukru a z mlekiem 0% i zjadam duze ilosci jogurtow 0% oraz wszelkich serkow 0% (bedzie tego z 5-6 sztuk na dzien). W dni warzywne do tego dodaje salatki, pomidorki itp. Oczywiscie zwracam uwage na etykietki, zawartosc weglowodanow i tluszczu. Czy taki jadlospis nie jest zbyt ubogi (przyjmuje suplementy na wlosy, ale i tak sie troche obawiam)? Ile zjadacie dziennie serkow i jogurtow? Czy ja nie przesadzam? Pozdrawiam
A ostatnio mam potworna ochote na slodkie, to chyba kryzys po tych kilku dniach.

[nikamo36]

Witam Kochane,za spadki.Lecicie z postami,że nie nadążam bo mało mnie tu
Ja ostatnio odpuściłam-nerki mnie bolą ale duchem z wami,jak zrobię badania we wtorek bo w środe do lekarza to sie odezwę i zadecyduję co dalej

Napisane przez atkka

Witam Was serdecznie Jestem na diecie od 09.01.12, przyznaje zgrzeszylam, bo na uderzeniowej siedzialam 5dni zamiast 3 jak przykazal test, ale to akurat nie wina mojej zlej woli, ale tego ze nie mialam kiedy zrobic sobie zakupow na warzywny dzien. No ale do rzeczy: jestem juz na trybie 1:1. Tyle sie jednak naczytalam Waszych postow, ze zastanawiam sie, czy ja jem odpowiednio, zeby sobie problemow z nerkami nie narobic. Moj jadlospis wyglada tak: rano ten placek z otrab z jajkiem i tunczykiem zazwyczaj jem, na obiad jakis kawal miecha gotowanego lub ryba, kolacja to zwykle jakas makrela albo cos kolo tego, z tym ze przez caly dzien pije kawe parzona lub zbozowa instant bez cukru a z mlekiem 0% i zjadam duze ilosci jogurtow 0% oraz wszelkich serkow 0% (bedzie tego z 5-6 sztuk na dzien). W dni warzywne do tego dodaje salatki, pomidorki itp. Oczywiscie zwracam uwage na etykietki, zawartosc weglowodanow i tluszczu. Czy taki jadlospis nie jest zbyt ubogi (przyjmuje suplementy na wlosy, ale i tak sie troche obawiam)? Ile zjadacie dziennie serkow i jogurtow? Czy ja nie przesadzam? Pozdrawiam
A ostatnio mam potworna ochote na slodkie, to chyba kryzys po tych kilku dniach.

Witam nową dukankęKochana więcej mięska drobiowego,słodkie mozna ale ze słodzikiem-najlepiej zrobic samemu,nabiał ok.,suplementy można aby nie miały cukru w składzie,powodzenia

[angelus122]

Napisane przez Aiesha

a ja się jutro nie ważę... no normalnie nie wejdę na wagę i już!

kurcze dziś warzywka - OK, ale cały dzień piję i piję i piję... a siku normalnie jak zawsze...
więc jutro waga by mnie dobiła...

tez robie sobie jutro przerwe od wazenia,bo nic dobrego by z tego chyba nie było bo dziś dzien z warzywami i czuje sie taka napompowana gdzies;/ takze przerwa od wagi powinna dobze zrobic

i jeszcze zjadlam dzis na kolacje łososia wędzonego kurcze pyszny ale meeega tłusty i mam troche wyrzuty sumienia ze on ma pewnie tyle kalorii;/

w ogole ostatnio jakos nie mam pomyslu na jedzonko;/ jem praktycznie ciagle to samo a to bardzo zle bo zaraz sie znudze i rzuce na cos niedukanowego;/

[nikamo36]

Napisane przez angelus122

właśnie mi uświadomiłaś ze w sumie ja faktycznie jestem tydzien przed okresem, ale czy to mozliwe ze juz sie woda gromadzi?
ehhh bede cierpliwa, bede cierpliwa, bede cierpliwa

Dokładnie,nawet w czasie jajeczkowania woda może się zatrzymywać zależy od organizmu,kobiety mają przechlapane

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez Aiesha

w sumie to wieprzowa, więc wg zasad się nie powinno, ale... (B:20,0g W: 2,0g T: 2,0g)/100g spełnia warunek białkowy; znaczy żeby zawartość białka przekraczała sumę W i T...

ja poprzednio ją jadłam i pastrami też (ale to wołowe akurat jest)

jedyny minus jest taki że są dosyć słone

Wieprzowina tylko chuda,dokładnie-warunek spełniony

Napisane przez foca

szynka guliwer, filet z indyka, filet z kurczka generalnie chyba wszystko co jest z drobiu ale najlepiej takie naturalnie jak filet z indyka czy kurczka, naturalne nie przetworzona np. w mielonke, raczej tego nie brakuje

Można sporo znaleźć w marketach takich wędlin,nawet na stoiskach z obsługą,parówki też są, ale to trzeba poszukać w ladach chłodniczych

[pysia1987]

Gratuluje Wam spadków

mnie się nie chce dziś pisać bo mam ..ujowy dzień pod każdym względem odechciewa się wszystkiego

[lukkija]

Uff w koncu nadrobilam czytanie. A tylko mnie 3 dni nie bylo. Jestem teraz na PW i postanowilam sie nie wazyc. Ehh bylam na 3 dniowym wyjezdzie i troche nagrzeszylam . Ale chyba nie az tak strasznie. Jedzenie mialam niestety restauracyjne i stralam sie wybierac to, co moge. Niestety jedne z dan mialam z sosem kopekowym Domyslam sie, ze na smietanie i pewnie z maka. Niestety nie wiedzialam jak protestowac, bo to akurat na Ukrainie bylo i nie bardzo jakos wiedzialam jak mam ów protest any-smietanowy sklecic. Wypilam tez herbate z miodem, na rozgrzewke bo sniegu i mrozu bylo sporo. Ciastom i slodyczom wchlanainym przez moich znajomych sie oparlam . I nawet sie zainspirowalam. Zrobie sobie taka ukrainska a'la pashe

[nikamo36]

Napisane przez angelus122

tez robie sobie jutro przerwe od wazenia,bo nic dobrego by z tego chyba nie było bo dziś dzien z warzywami i czuje sie taka napompowana gdzies;/ takze przerwa od wagi powinna dobze zrobic

i jeszcze zjadlam dzis na kolacje łososia wędzonego kurcze pyszny ale meeega tłusty i mam troche wyrzuty sumienia ze on ma pewnie tyle kalorii;/

w ogole ostatnio jakos nie mam pomyslu na jedzonko;/ jem praktycznie ciagle to samo a to bardzo zle bo zaraz sie znudze i rzuce na cos niedukanowego;/

Kochana najlepiej ważyc sie po p(w 1 dniu pw rano),warzywa dodają wagi bo są nawodnione i to wchodzi do organizmu,łosoś chociaż tłusty to ale to tłuszcz dobry,na googlach jest sporo przepisów na fajne jedzonko

[lukkija]

Napisane przez pysia1987

Gratuluje Wam spadków

mnie się nie chce dziś pisać bo mam ..ujowy dzień pod każdym względem odechciewa się wszystkiego

A ja czuje sie kompletnie wymeczona i do tego poczucie winy, za popelnione grzechy. Boje sie wchodzic na wage, bo nie dosc, ze wolno spadala, to jeszcze zaliczylam te potkniecia.

[atkka]

Napisane przez nikamo36

Witam nową dukankęKochana więcej mięska drobiowego,słodkie mozna ale ze słodzikiem-najlepiej zrobic samemu,nabiał ok.,suplementy można aby nie miały cukru w składzie,powodzenia

dziekuje za mile przyjecie do grona A ile tego mieska powinnam zjadac dziennie?

[nikamo36]

Napisane przez pysia1987

Gratuluje Wam spadków

mnie się nie chce dziś pisać bo mam ..ujowy dzień pod każdym względem odechciewa się wszystkiego

Kochana taki dzień,nie wiem czy to ciśnienie czy co innego ale ja tez dzisiaj nie halo,mój tż też nie halo-pokłuciliśmy się,no to pewnie pogoda,chyba niskie cisnienie

Napisane przez lukkija

Uff w koncu nadrobilam czytanie. A tylko mnie 3 dni nie bylo. Jestem teraz na PW i postanowilam sie nie wazyc. Ehh bylam na 3 dniowym wyjezdzie i troche nagrzeszylam . Ale chyba nie az tak strasznie. Jedzenie mialam niestety restauracyjne i stralam sie wybierac to, co moge. Niestety jedne z dan mialam z sosem kopekowym Domyslam sie, ze na smietanie i pewnie z maka. Niestety nie wiedzialam jak protestowac, bo to akurat na Ukrainie bylo i nie bardzo jakos wiedzialam jak mam ów protest any-smietanowy sklecic. Wypilam tez herbate z miodem, na rozgrzewke bo sniegu i mrozu bylo sporo. Ciastom i slodyczom wchlanainym przez moich znajomych sie oparlam . I nawet sie zainspirowalam. Zrobie sobie taka ukrainska a'la pashe

Kochana jesteś na wyjeździe więc grzeszki odpuszczone,zwłaszcza,że jedzenie w innym kraju to nie to samo,ta herbatka to chyba nie tylko z miodemA co to ta ukraińska "a'la pashe"?

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez atkka

dziekuje za mile przyjecie do grona A ile tego mieska powinnam zjadac dziennie?

Sporo,właściwie drób można do wszystkiego bo to sporo białka

[angelus122]

tak właśnie chyba zrzuce to zatrzymanie na zblizajacy sie okres dla poprawy nastroju ale mimo ze waga stoi lub wzrasta nie poddam sie, bo cierpliwosc popłaca prawda;D?

i postanowilam ze bede sobie robic jakies wymyslne danka zawsze lubiłam gotowac, wiec nie bedzie to problemem, gorzej z czasem, bo tego akurat nie mam w ogole;/

a powiedzcie mi czy Wy Dziewczynki cwiczycie?

[nikamo36]

Napisane przez angelus122

tak właśnie chyba zrzuce to zatrzymanie na zblizajacy sie okres dla poprawy nastroju ale mimo ze waga stoi lub wzrasta nie poddam sie, bo cierpliwosc popłaca prawda;D?

i postanowilam ze bede sobie robic jakies wymyslne danka zawsze lubiłam gotowac, wiec nie bedzie to problemem, gorzej z czasem, bo tego akurat nie mam w ogole;/

a powiedzcie mi czy Wy Dziewczynki cwiczycie?

Kochana ta dieta -gotowanie,wymaga czasu więc pomyśl nad robieniem dań na cały dzień

[agasobo]

cześć dziewczynki
za wszystkie dotychczasowe spadki i za następne
mam takie pytanko: doktorek zaleca mi 7 dni fazy Iszej, jak na razie idzie cudownie, w 4 dni schudłam ponad 3 kg ( wg doktorka powinnam w 7 dni schudnąć 2,8 kg) - no i teraz pytanie - I faza powinna trwać max 10 dni, czy myślicie, że jak mi dalej będzie tak ładnie spadać waga, to przedłużyć I fazę do 10 dni? czy lepiej nie przesadzać i zostać na 7? Co myślicie?

[magda_lena40]

Napisane przez agasobo

cześć dziewczynki
za wszystkie dotychczasowe spadki i za następne
mam takie pytanko: doktorek zaleca mi 7 dni fazy Iszej, jak na razie idzie cudownie, w 4 dni schudłam ponad 3 kg ( wg doktorka powinnam w 7 dni schudnąć 2,8 kg) - no i teraz pytanie - I faza powinna trwać max 10 dni, czy myślicie, że jak mi dalej będzie tak ładnie spadać waga, to przedłużyć I fazę do 10 dni? czy lepiej nie przesadzać i zostać na 7? Co myślicie?

Myślę, że odpowiedź znajdziesz na pierwszej stronie wątku, napisaną wyróżniającymi się literami.