2012-01-25, 10:16 | #2431 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
|
2012-01-25, 10:18 | #2432 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
no, yoolia, toś nad odwiedziła
Jak Gosia? |
2012-01-25, 10:56 | #2433 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Jagódka padła to mam chwilkę na zdanie relacji No niestety wyszło nam coś w krwi - coś tzn. podwyższone białko co wskazuje na stan zapalny pochodzenia bakteryjnego - dostaliśmy na to baktrim ale, że w aptece nie było to dostaliśmy w zastępstwie Biseptol. No i chyba jest lepiej bo gorączka opadła i tylko jakiś stan podgorączkowy ma 37 ,2 czy coś koło tego. Dziś już będą dwa dni podawania więc powinno być już coraz lepiej. Szkoda tylko, że jeść nic nie chce Wciskam herbatkę żeby piła dużo no ale z jedzeniem tragedia. Dziś już trzeci dzień nic nie chce jeść. Do tego nie mogę złapać sików morduje sie już drugi dzień - te woreczki nam sie albo odklejają albo robi kupę no już nie mam pomysłu... Nie wiem czy teraz jak podaje jej lekarstwo to czy te badania moczu wyjdą jakoś czy nie... No mówie wam - masakra... Noszę ją cąły czas na rękach, zabawiam - nawet wysikać sie nie mam kiedy mam nadzieje, że sie poprawi jej w końcu bo strasznie sie męczy bidulka i taka jest przerażona no żal mi jej okropnie... Misia u nas na szczęście lekarze od razu dają skierowanie na mocz żeby wykluczyć, mówiła, że ma dziąsła napuchnięte ale 40st od zębów nie możliwe. Ja zresztą gdzieś kiedyś wyczytałam, że zęby do 38st. i tego sie trzymam A Ty jak sie czujesz? Mój Tz też nie może gripexu - kupuje sobie polopirnę dojelitową czy jak sie tam to nazywa U nas w ogóle to Malox rulez Celko łóżeczko bardzo fajne, też sie zastanawiam cz moim nie kupić ale boje sie, że pospadają/ł. będzie sie bał spać na górze/ Jagoda będzie sie spinać itd... A Adaś może chwilowo jest zauroczony różem - będzie starszy to mu sie odmieni Moze to pod wpływem Zuzi albo częściej sie bawi z dziewczynkami w przedszkolu i jest pod wpływem? Prim ja też mam niskie ciśnienie - u lekarza to nawet i 140 było Słabo mi było przy Łukaszu - nie mogłam stać bo zaraz mi sie kręciło w głowie i ciemno w oczach robiło choć nigdy nie zemdlałam. A ciąze obie były dla mnie tak samo bez problemowe Normalnie jestem stworzona do bycia w ciązy świetnie sie czuje, mogłabym góry przenosisć, wyglądam bosko - zero syfków na twarzy , burza włosów Jedynie charakter dzieci był inny - Łukaszek był w brzuchu spokojny - kopał ale to było przyjemne a Jagoda to mały świr był tak sie wierciła, wierzgała i tak jej zostało Ann podawałam Ł. immulinę w syropie ale potem po dwóch dniach w przedszkolu był chory więc sama nie wiem co mu dawać żeby miało jakiś efekt... W homeo czy wierzę? Nie miałam z tym z byt wiele do czynienia więc nie mam wyrobionej opinii - no na pewno nie jestem na nie W lutym mamy w planie coś wzmacniającego nakupować całej rodzinie bo nas te choroby wyniszczają po mału lece jeszcze coś zrobić póki mała śpi bo syf w domu taki
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007 Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010 Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni |
2012-01-25, 17:10 | #2434 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Prima-ja już prawie nie pamiętam jak to było ale chyba ogólnie dobrze się czułam,bo pracowałam do końca,zajmowałam się Zu,jeździłam z nią nawet do pracy,wózek,zakupy.Loty miałam na początku,później jakoś mineło.Niestety 2 dni przenosiłam i też miałam nerwa bo przecież miesiąc bez szyjki i miałam zamiar wcześniej urodzić co by się nie namęczyć.
Myślę,że z drugą ciążą jest trudniej,ponieważ: 1)jest to drugie poważne obciążenie dla organizmu 2)nie ma czasu odpoczywać,bo jest cały dom i mały potworek wymagający opieki i uwagi. Ale już masz z górki Ja tez z niskociśnieniowców,szumy w uszach i mroczki(niestety nie bracia ) przed oczami,nic fajnego :/ Bingo-my też mamy malutki pokoik,ale innego rozwiązania to już sobie w ogóle nie wyobrażam a jak Ty chcesz pomieścić dziewczny?Tośka próbuje wchodzić,raz nawet spadła z drugiego stopnia i jest ostrożniejsza czasem tam obie wariują to pilnuję ich i ćwiczę z T.wtedy schodzenie.Zu nei spadła,czasem nawet sama nie schodzi w nocy tylko nas woła u homeo jeszcze nie byłam,zbieram kasę ciśnienia nie mam bo jest poprawa(tfu tfu) i planuję iść jak skończę kurację albo jeszcze Ribomunylu spróbuję Zu daję-Lymphomyosot,Galium,Eupho rbium do nosa albo i doustnie jak katar.Poza tym płukanka do gardła(nagietek+szałwia) i herbatka do picia-macierzanka,podbiał i kozieradka oczywiście herbatka i płukanie jak często się da-za często nie,bo wracamy z pla ok 16-17 a o 20.30 już śpi no,ale ile się da Tośka dostaje Engystol i Euphorbium krople w razie kataru Dziewczyny oki,ZU kataru już nie ma,Tośka dużo mniejszy. Sławko-współczuję Ci bardzo a nie możesz puścić ją bez pieluchy i łapać do pojemnika? Słyszałam,że te woreczki zafałszowują,są niezbyt sterylne... ---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ---------- aaa... i jeszcze kupiłam ParaFarm na odrobaczanie Na razie ja i ZU a w przyszłym tyg. albo za dwa -Tośkę,jeśli będzie w formie. |
2012-01-25, 22:24 | #2435 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
prim - Zuza sie urodzila jakies 10 dni przed terminem, podobnie jak Adas. Ten sam wzrost, podobna waga.
|
2012-01-26, 07:40 | #2436 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
prim--a moje obie urodzone po terminie..4 i 3 dni..tez miałam juz stresa..
slawko--woreczki tez przeklinalam..u nas mimo prób chyba nigdy nic nie wlecialo.. a raz to Em. sie odparzyla przez woreczek.. grrr.. ja zazwyczaj stalam przy odkręconym kranie w łazience...przy lustrze zabawianie...pojemnik w pogotowiu.. ann--tak jeszcze przyjrzalam sie pokojowi..i byłoby miejsce na łózko pietrowe,ale w tym kącie jest szafa narozna, ktorej znowu nie ma gdzie przestawic, chyba,ze sprzedac ja, ale nie wiem czy sie uda... ja wogole myslalam,zeby kupic sofe 2os. zeby obie razem spaly.. na razie jedna spi na swoim drewnianym..druga ze mna na kanapie.. ale fakt..zmiany sie szykuja..plany remontowe mamy... ostatnio myslałam, co tam u aniolka, afiliks..ewci.. moze czytacie? napiszcie cos.. ann--a Ty z martką sie kontaktujesz jeszcze?
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię.. Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię... Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... Emilcia urodziła się 21 listopada 2007r Klaudusia urodziła się 3 marca 2010r |
2012-01-26, 07:55 | #2437 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
hej
ja ledwo wyrabiam sie na zakrętach w pracy full roboty, koniec roku, wczoraj vat-7, ludzie kręcą, do ostatniej chwili jeszcze donoszą dokumenty, nie można firmy wcześniej skończyć i wszystko tyle trwa, wczoraj wyszłam ok 17-tej, bo na 17.30 musiałam Gosie odebrać z zajęć. Nie dość, ze w pracy w kółko księgowanie-w domu też jak zwykle na koniec zostawiłam sobie firmę małż, a dokumentów sporo, dwa wieczory siedziałam. W międzyczasie jeszcze szyłam Gosi kostium wiewiórki na przedstawienie z okazji dnia babci i dziadka- koc poszedł w straty ale powstała sukienka z ogonem Później wkleję jakieś fotki wczoraj jeszcze zebranie w p-lu było, podsumowujące, wyslałam małża, bo nie miałam jak wyjść z pracy, na szczęście nic ciekawego ni było, pół godzinki i po zebraniu. a dzis bal, poszła ubrana za mała syrenkę w międzyczasie chciała być jeszcze żabą, królikiem, gąsiennicą i sarenką Celka fajne łóżko, dobrze, ze ma te ozdoby na bokach, każde dziecko będzie miało oznakowane swoje terytorium fajnie też że ma takie wysokie boki pomimo sprawności i umiejętności dziecka ja też bym miała obawy, czy nie wypadnie. fajnym rozwiązaniem jest coś w rodzaju namiotu jak w ikea kura: http://www.google.com/search?q=ikea+...e=utf8&oe=utf8 Gosia ma łóżko półpiętrowe śpi na wysokości ok.115cm, wchodzi po drabince, a pod łózkiem ma kącik do zabawy, upycham tam też mniej uzywane zabawki, także miejsce wykorzystane, bo pokoik malutki. Innego wyjścia niz łózko piętrowe sobie nie wyobrażam. Gosia odpukać na razie zdrowa, choc cos w nosie chyba siedzi ja daje immunotrofine na razie, tabletki czosnkowe ali baby, i dicoflor 30 czasem rutinacee, ale musze jeszcze chyba kupic pneomulan żeby oczyścił zatoki i nos dobra, spadam do pracy zdrówka dla wszystkich |
2012-01-26, 10:16 | #2438 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Bingo-z Martką to chyba od listopada się umawiam jak mam czas to oni chorzy.Może w przyszłym tyg.
Yoolia-koniecznie fotki wklej! Ja mam ambicje uszyć jej na jutro tutu.jeśli znajdę wszystkie potrzebne do tego rzeczy jeśli nie to pójdzie w spodenkach białych(ma być śnieżynką na jutrzejszym przedstawieniu) Tośka już dzisiaj zapchany tylko nos ---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ---------- Bingo-ja uważam ,że każda powinna mieć swoje łóżko,swoje miejsce,kącik.A łóżko piętrowe jest fajnym bunkrem ja czasami na dole im robię dom(osłaniam wszystkie boki) i tam potrafią cały dzień się bawić |
2012-01-26, 11:50 | #2439 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
|
2012-01-26, 17:37 | #2440 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
wiewiórka i mała syrenka:
|
2012-01-26, 17:49 | #2441 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
i jeszcze kuchareczka w kąciku pod łózkiem , aniołek na śniegu i sylwestrowe loki
|
2012-01-26, 19:38 | #2442 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
stroje... fajne. Ale te wlosy!!! piekne!!!! I jakie fajne loczki
|
2012-01-29, 20:43 | #2443 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
holo!! gdzie Was wywialo?!
Ps. czy ktora stosowala zablocka mgielke solankowa do inhalacji? Takie cos wynalazlam, ze sie podobno nadaje i ma mcniejsze stezenie niz sol fizj. |
2012-01-29, 21:11 | #2444 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
nic nie wiem na temat tej soli trzeba zgłębić temat
a nas znienacka znowu zaatakowało ucho Zu w nocy się coś śniło,płakała,zawołała,że smary ma no to lecę z chusteczką,na co ona tak dmuchnęła,że ucho dostało Nie wiem czy tylko trąbki zatkało czy coś jeszcze bez gorączki i innych objawów Pojawiło się tylko trochę woskowiny na początku,pod koniec dnia już nie było. Zakrapiam jej do ucha i nosa Dicortineff,ucho zatkałam watą,w opasce chodziła.ZObaczymy jutro.Oczywiście bez Nurofenu i Paracetamolu się nie obeszło,ale koniec dnia naprawdę optymistyczny był.Już miałam wizję szpitala ... zobaczymy jak nocka. Spróbuję się jutro jednak do tej homeopatki dodzwonić Choć oczywiście już przez net kolejny lek zamówiłam I pomysleć,że farmacja mnie nie kręciła Yoolia-cudne te przebrania zrobiłaś! Gosiak z którego najbardziej zadowolony? No,a włosy obłędne! To łóżko z miejscem na zabawki pod nim jest super! Też takie mi się marzyło I jeszcze najlepiej ze zjeżdżalnią (choć chyba Wy właśnie takie macie?coś mi się kołacze) Edytowane przez annLee Czas edycji: 2012-01-29 o 21:13 |
2012-01-29, 21:30 | #2445 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Ann
oby wszystko z uchem wyszło dobrze ja też mam już wizję chorych uszu, Gosia od wczoraj coraz gorzej sapie, mówi przez nos, coś jej tam siedzi, próbowałam rozrzedzić żeby wylazło i nic. Czuję, że pójdzie na uszy tfu tfu Ann masz pomysła co z tym zrobić? tak mamy slizgawkę, ale niezamontowana, bo sie nie mieściła w pokoju, Gosia zjeżdżając zaliczałaby ściane włosy dziś Gosi podcięłam ok 5 cm, drugi raz w życiu |
2012-01-29, 21:47 | #2446 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Yoolia-no właśnie ten wiecznie zapchany nos mnie dobija już ją odrobaczyłam,codziennie inhaluję,psikam euphorbium do nosa, i niewiele w tym temacie inne objawy trochę się zmniejszyły,ale nie wiem czy to migdał jest tego przyczyną czy jednak jakaś alergia
No,ale u Was migdała niet.Dałabym Mucosolvan w syropie 2x2,5ml albo Sinupret.Inhalacje.A ten Pneumolan nic nie daje? Celko-już oczywiście zamówiłam,bo w dozie znalazłam no,ale za 11zł ,więc nie majątek Edytowane przez annLee Czas edycji: 2012-01-29 o 21:50 |
2012-01-29, 22:04 | #2447 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Pneomulanu na razie nie kupiłam, bierze immunotrofine, nie chciałam jej dawać bez konsulatacji z lekarzem, miałam zamiar podać jak skończy immunotrofinę, miałam też podac sinupret ale mamy tylko krople a ich podanie kończy się wypluciem może jutro kupie tabletki, tylko coś kojarzę, że tabsy chyba dla starszych dzieci są?
zapuszczłam mucofluid, sól hipertoniczną, inhalacje aaa i zaryzykowałam (bo podejrzewam alergię) i podałam aerius obczaję jeszcze tę mgiełkę solankową |
2012-01-30, 08:36 | #2448 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
hej,hej -nie wymroziło was, brrr
yoolia - wszystkie przebrania śliczne, a włosy - cudne. Ciekawe,jak to jest - chyba genetycznie uwarunkowane,nie? Znam trzylatki które mają włosy popas, znam też takie z jeszcze niemowlęcymi takimi piórkami ann jak Zu? Nie poznałam cię przez ten nowy avatar Hubert poszedł dziś po dwutygodniowej przerwie do p-la; co prawda rano próbował negocjować, ze może jednak jeszcze są ferie - ale wizja spotkania z kolegami i angielskiego go przekonała |
2012-01-30, 13:34 | #2449 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Prima-tak mi pasuje do tych moich łobuziar a i Zu bardzo lubi Lolę.
Zu w miare,już dzisiaj bez Nurofenu i Paracetamolu.Jutro jeszcze zostawię w domu,może w środę albo czwartek pójdzie Jak małż przyjedzie to podjadę do apteki,zobaczymy co zdziałamy. Choć przyznaję,że sama z dwoma w domu 24h/dobę to masakra Yoolia-a jak u Was? |
2012-01-30, 14:40 | #2450 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
dzieki w imieniu Gosi
strojet takie sobie, jakbym miała wiecej czasu to może cos więcej bym wykombinowała, jak na złość tydzień przed imprezami przedszkolnymi w moim ulubionym dużym lumpku nie było wcale strojów, ale w tą sobotę było mnóstwo, napewno coś fajnego bym znalazla Gosia ma włoski prawie do pasa, a np córka mojej koleżanki z pracy starsza ok 1 m-c od Gosi jeszcze rok temu miała wlosy niczym niemowlak, teraz troszke jej podrosły ale ma ciągle podcinane żeby wzmocnić. Nie wiem od czego to zależy?? Gosia dzis nos zapchany, sapała i chrapała w nocy. Rano ja wyinchalowałam solą fiz., zapusciłam sol hipertoniczną, trochę sie rozpuściło i wyciągnęłam torche glutów, mucofluidu nie puszczałam, bo by jej pewnie w p-lu ciekło z nosa a i tak jej ciekło jak zaczeła rozmarzać, u nas rano było -14 stopni teraz też nie lepiej zobaczę jak przyjdzie z p-la, może wmusze w nią ten sinupret mi tez coś w nosie siedzi, jakby z zatok gęsta wydzielina spływała, wziełam rano sinulan-odpowiednik sinupretu i jakby troszkę lepiej. może my z Gosią mamy to samo i sienawzajem zarażamy? |
2012-01-30, 17:24 | #2451 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Czesc
Ann, super av! Sama chetnie ogladam Ch&L z Hania (tak czesto mam na to czas... ) Bingo, wnioskujac po roznych krewnych popieram Ann z tymi 2 oddzielnymi lozkami, biurkami Z czasem dzieci beda tego potrzebowaly coraz bardziej. Yoolia, super pomysly! Jakby mi tkos z dnia na dzien kazal wiewiore wymyslac, to bym chyba tylko rece rozlozyla... Dolaczam do fanow wlosow Gosi Przyznaje sie od razu, ze zazdroszcze Wam zimy!! Za to wiosna przylatujemy z Hania na 2 tygodnie do Polski
__________________
Edytowane przez szperrr Czas edycji: 2012-01-30 o 17:26 |
2012-01-30, 17:59 | #2452 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
szperr -ale u większości z nas ta zima to tylko siarczysty mróz; śniegu niet Więc juz lepiej chyba było jak było po prostu ciepło (bo było ciepło i sucho) -no ale taki plus że choróbska wymrozi
|
2012-01-31, 10:31 | #2453 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
przed chwilka znalazłam
metoda na oczyszczanie dróg oddechowych - masażem shiatsu http://zdrowyprzedszkolak.pl/pl/nasz...k-dziecka.html ann co Ty na to? poszukam potem moze na youtube, jak to dokładnie wygląda tylko u nas powazny problem, Gosia nie umie wydmuchac nosa ale moze przynajmiej na sobie wypróbuję |
2012-01-31, 12:59 | #2454 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
no właśnie jakoś śnieg z mrozem nie mogą się zgrać,szkoooooda
Yoolia-ciekawe.MOżna wypróbować czemu nie.Muszę zgłębić temat.Jak znajdziesz filmik to zapodaj.A Gosiaka może to też pobudzi do dmuchania ale nie umie czy nie chce? Bo mój bratanek wciąga do środka i za chiny nie daje się namówić na dmuchanie nawet Tośka młodsza od niego o rok nie mobilizuje go swoim dmuchaniem Mocne dmuchanie ma też swoje złe strony, u Zu to właśnie spowodowało ból ucha No,ale dzisiaj już nie bolą ale przeleczę ją jeszcze i puszcze w czwartek albo dopiero w pt.na bal |
2012-01-31, 13:45 | #2455 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Gosia tez wciąga
za nic nie chce dmuchnąć, nie dzialają, prośby, groźby , przekupstwo. nie umie i nie chce się nauczyć. To troche Zuzię bolało ucho, Gosię ostatnio jak bolało-dostała nurofen i za 10 minut przestało boleć bezpowrotnie. Zastanawiałam się czy napewno jest to zapalenie ucha, bo pediatra nie widziała Potem na kontroli opowiadałam o tym naszej laryngolog, to mi odpowiedziala, że ucho boli krótko ale to pewnie akurat przy takim zapaleniu, a u Was co z tym uchem, jak Zuza dmuchaniem spowodowała ból? |
2012-01-31, 14:27 | #2456 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
yoolia - a jakbyś próbowała ją nauczyć zabawą? No z dmuchaniem piłeczki pingpongowej czy piórka? No wiesz, zatykasz jedna dziurkę i ma dmuchnąć noskiem aby piłeczka się ruszyła; można też np położyć piórko na nosku (musiałaby pewnie leżeć lub siedzieć z opartą główką) i niech zdmuchnie z noska... Najwyżej na początku się usmarka trochę przy tym ale może to pomoze nauczyć sie dmuchanie nosem?
|
2012-01-31, 15:15 | #2457 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Czytałam,że takie zbyt mocne wydmuchanie moze być przyczyną zapalenia ucha wytwarza się za duże ciśnienie i już.A że u nas ciągle coś w nosie siedzi to o jakąś infekcję nie trudno tyle,że u nas to chyba zapalenie trąbek znowu było bo przeszło po wygrzewaniu i dała sobie spokojnie do ucha wkropić,a przy zapaleniu ucha środkowego to chyba taki ból,że się nie da .Tak mi się przynajmniej wydaje.
|
2012-01-31, 19:03 | #2458 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 597
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
cześć dziewczyny ja czasami podczytuję, ale na regularne pisanie już mi nie bardzo starcza czasu zdrówka dla wszystkich chorusków u nas niestety też to samo już drugi raz od początku tego roku dzieci są chore tym razem Wojtek ma antybiotyk, u Kasi na syropkach narazie, ale jakoś opornie idzie to leczenie. Mam już receptę na szczepinkę uodparniającą - Ismigen dla Kasi. Prima - gratki. Fajnie, że będziecie mieć córeczkę Pytałaś o samopoczucie w drugiej ciąży - u mnie było gorsze niż w pierwszej. Pierwszą wspominam bardzo fajnie w drugiej niestety nie ominęły mnie ciążowe "przyjemności"... Trzymam kciuki, żebyś już nie miała "odlotów" Ann - świetny avek Kasia też lubiła Ch&L pomysł z wykorzystaniem łóżka fajny. Jak Zu po zakolczykowaniu? Ładnie się zagoiły uszy? Macie jedne kolczyki czy już zmieniałyście? Mnie farmacja nawet kręciła, ale ostatecznie wylądowałam na chemii Bingo - fajnie, że Emi w końcu przyzwyczaiła się do przedszkola szkoda tylko, że macie taką bezmyślną Panią Dyrektor U Kasi są grupy łączone 3 i 4-latki razem, 5 i 6 - razem. Przedszkole małe, osiedlowe... Po godzinie 14 dzieci są już zazwyczaj w sali starszaków Szperrr jak tęsknisz za zimą to zapraszam do mnie - rano mieliśmy 18 na minusie, do tego całkiem sporo śniegu zostało na dzisiaj nadają nawet do -20 czytałaś ostatnio coś fajnego? Celko - łóżeczko fajne i wzory fajne wybraliście. Mam nadzieję, że dzieciom będzie się spało wygodnie Yoolia - przebrania super, ale Celka ma rację, że włosy Gosiaka na ostatnim zdjęciu przebijają wszystko Misia - jak twoje wyniki? Mam nadzieję, że jest już OK? I wszystkiego najlepszego Sławko ja dla dorosłych polecam Luivac trzy miesiące miałam spokój - nawet katarku Pozdrowionka
__________________
|
2012-01-31, 20:00 | #2459 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Potwierdzam dokladnie to co, napisala ann!! Dmuchanie intensywne (zwlaszcza z oporem - np. jak sie zatka jedna dziurke -a druga tez przytka chustka) - moze w bardzo latwy sposob spowodowac zapalenie ucha! Potwierdzam, bo u nas tak wlasnie sie zrobilo. Pacan-lekarz przepisal nam otovent - balonik, ktory sie nadmuchuje nosem, cwiczylismy, cwiczylismy i w miedzy czasie Adasiek dostal katar. Odstawilismy balon, ale to juz i tak wystarczylo, ze sobie wdmuchal bakterie do trabek sluchowych. A chcialam dodac, ze NIGDY wczesniej nie chorowal na zapalenie ucha srodkowego, a tu niespodzianka - podczas leczenia uszu (niedroznosci) - zachorowal na ...uszy. Lekarz w medicusie to potwierdzila.
Ja sie juz tak tych cholernych uszu boje, ze szok. Zuzka tez ma ciagle problemy z tym uchem, co nie peklo. Ropa sie nie wylala i woda w uchu zostala. W piatek ide na kontrole. Adasiek wciaz sterydy do nosa i leki alergiczne. BTW- wlasnie go calego wysypalo po feriach u dziadkow Nie wiem skad ta alergia skoro bierze leki p. alergiczne. ann - jeszcze jedno, co do zapalenia ucha srodkowego: u dzieci praktycznie nie pojawia sie bez goraczki. Poza okropnym bolem (!) pojawia sie ostra goraczka, zwlaszcza na poczatku. Pozniej moze zejsc, ale bez goraczki raczej sie nie obejdzie. Jeszcze jedna rzecz- jak juz peka blona bebenkowa (i ropa sie wylewa) to ucho przestaje bolec. Ale nie sposob to przeoczyc. Edytowane przez celka2000 Czas edycji: 2012-01-31 o 20:07 |
2012-01-31, 20:09 | #2460 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Afiliks, no wlasnie mam totalna posuche ksiazkowa Wiec odswiezam Dukaja (W kraju niewiernych) . Nic fajnego nowego nie moge dorwac , TZ czytal serie The Dwarves niedawno i polecal, ale mi jakos nie lezy.. A Ty masz cos godnego polecenia?
__________________
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:21.