|
|
#631 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
haaaaaaj dziełchy
boszzzzz.... co tu za jakieś ciąże pozamaciczne się przyplątały ;> dziewczyny nie ma hipochondryczki gorszej ode mnie i ja jako doświadczona pani wkręcająca sobie powiem wam tylko ze: lekarz mi powiedział że ciąża pozamaciczna nie jest wykrywalna w moczu znaczy taki zwykły test jej nie wykryje raczej tylko badanie krwi bo ja też to przerabiałam a okazało sie ze miałam jakąś hiper owulacje a objawia się tak ze jest okropny ciągnący ból w okolicy jajnika zazwyczaj ale taki ze ledwo da się chodzić więc nie histeryzować mi tu tylko brać się do kupy i cieszyć ciążą co do palenia to ja też paliłam i TŻ pali nadal ale ja rzuciłam jak tylko zobaczyłam dwie kreseczki zakropiłam sobie test i wzięłam fajkę i myślę tak : zapalę jeszcze zanim sie coś pojawi bo jak będą II to juz nie będę mogła no i zanim odpaliłam papierosa juz były II więc rzuciłam papierosem z nerwami hahaha i mówie no nie no to sobie popaliłam no tydzien dopiero mija jutro ale bardzo chciało mi się palić dwa dni temu ale nie zapaliłam chce miec pewność ze dałam z soebie wszystko żeby fasolka była zdrowa i silna TŻ pali na podwórku a ja i tak czuje w domu ze on pali papierosa taki mam węch wyczulony ![]() halooo śpiochy wstawaaać ja nie spię od 4 rano poszłam spać o 22-giej i przespałam nareszcie całą noc znaczy do 4 no ale to i tak duzo jak na mnie bo przed zaciążeniem od siksy małej spałam po 3-4 godziny na dobę
Edytowane przez lukrecja_25 Czas edycji: 2012-01-27 o 09:45 |
|
|
|
#632 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Cytat:
Ja tez sie nie stresuje na lajcie podchodze do ciazy i widze ze to mi sluzy bo zsie nie denerwuje jestem spokojna, a teraz sie bycze sprzedalam Zuzie babci i ide yc wlosy ogarnac sie jade na zakupy i do kumpelki na kawe ahhhh zyc nie umierac
|
|
|
|
|
#633 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
ja też jestem wyluzowana i bardziej spokojna niz normalnie
ale nie mogę się byczyć dziś pracować trzeba chociaż taaak się nie chce ale żyję myslą że piątek się skończy i będzie sobota wolna i niedziela i odpocznę sobie nananana
|
|
|
|
#634 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
A ja do 14-tej w pracy a później na uczelnię. Jutro od rana też
Kurde korci mnie żeby mamie powiedzieć, ale niewiem czy dam radę... |
|
|
|
#635 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 887
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Witam dziewczyneczki kochane
|
|
|
|
#636 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
a ja się ciągle sie wkurzam bo same "dobre rady " w koło słyszę... koleżanki dwie co juz mają duze dzieci krzyczą ze nie ide jeszcze do gina i ze mam dopiero iść 10.02 czyli za dwa tygodnie czyli to będzie mój 7 tc. No ja mam taki termin i co mam zrobić? nic sie nie dzieje złego ( tak myslę) dobrze się czuję, nie mam plamień nic z tych rzeczy a one sie drą ze ja juz powinnam iść i w ogóle ze sie odrazu idzie do lekarza a nie czeka... zła jestem bo juz nie wiem co robić
Konczi ma doświadczenie i mówi zebym sie nie martwiła zebym poszła normalnie 10-tego ... przeciez nie bede szukac lekarza albo nie bede szła do byle kogo zeby tylko potwierdził ze jestem w ciązy tak? no kurcze.... nerwy mam !
|
|
|
|
#637 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Martarynka - wypoczywaj nad tym morzem
a ja wracam do pracy, dobrze, że dziś piątek, choć wiele wskazuje, że będę musiała wsiąść pracę do domu lukrecja - ja w pierwszej ciąży szłam dopiero w 8 tc, bo taki miałam termin niestety musicie się przyzwyczaić, że ciąża i macierzyństwo to czas kiedy zawsze inni wiedzą lepiej i wciskają swoje "cenne" rady
__________________
"Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie
Zadziw świat - pochyli się w pokłonie Zmieniaj los - uskrzydli Cię Zanim czas pokona nas" Edytowane przez katarzinka Czas edycji: 2012-01-27 o 10:42 |
|
|
|
#638 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Cytat:
no i dlatego postanowiłam nie słuchać nikogo tylko instynktu swojego jedna kolezanka juz się obraziła jak jej powiedziałam ze dranatyzuje i mnie straszy i stresuje swoimi gadkami... nie odzywa sie teraz wcale jak by tak wszystkich słuchac to mowy nie ma zeby ciążę przejść w spokoju
|
|
|
|
|
#639 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 200
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
hejka
nie bede cytowac, bo znow cos zepsuje ja chodze do mojego sprawdzonego gina, do ktorego chodze od 5 lat, na szczescie ma USG u siebie tylko szkoda ze wizyta 100 zl...a walentynki mi zupelnie z glowy wylecialy, pewnie kupimy sobie z TZ po jakims symbolicznym drobiazgu Baobabek widze, ze my z jednej branzy tu mgr pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej, w czerwcu skonczylam studia;P ale im blizej byl koniec studiow, tym mniej chcialam pracowac w zawodzie, ale wiedza teraz sie jak najbardziej przyda
__________________
konto nieaktywne |
|
|
|
#640 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Witajcie !
Ja jutro mam 1 wizytę o 11 a będzie to już koniec 7tc także lukrecja nie jesteś sama, że tak "późno" idziesz do lekarza. 3majcie jutro kciuki
__________________
dziewczyna od 19.04.2007. narzeczona od 02.04.2010. żona od 12.06.2010. ![]() 12.05.2012. mama od 23.09.2012. |
|
|
|
#641 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 253
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
A my pojechaliśmy wczoraj do rodziców, bo musieliśmy załatwić kilka spraw papierkowych(sprzedaż mieszkania) no i się wygadałam. Siedzimy, gadamy i nagle tata się mnie pyta:"a może napijesz się piwka?", a mnie zatkało, bo mieliśmy powiedzieć po wizycie u gina (30.01). No i mówię:" yyyyyyy...nie", a tatuś:"nie?
![]() " no i już wiedziałam, że wie o co chodzi, bo przecież wiedzieli, że się staramy...Na to wszedł mój mąż, a mama była w kuchni, więc ją zawołałam no i powiedzieliśmy, że wyszły nam dwa testy pozytywne. Bardzo się ucieszyli. Nawet nie chcę myśleć co by było, gdybym musiała to odwoływać nie daj Boże.Miłej reszty dnia!!!
__________________
www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgnijgtpka.png |
|
|
|
#642 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
moni - dobrze, że tak fajnie poszło z rodzicami
__________________
"Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie
Zadziw świat - pochyli się w pokłonie Zmieniaj los - uskrzydli Cię Zanim czas pokona nas" |
|
|
|
#643 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 887
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Cytat:
7tc wedlug mnie to idealny czas na pierwsza wizyte u lekarza. Ja byłam kilka dni przed 6tc i żałuje do tej pory, tez miałam iść jakoś w 7 i 4 dni, ale miałam te plamienia i poszłam. I żałuje do tej pory, tydzień z życia mam wyjety, cały przepłakany i tyle nerwów przezyłam jak nigdy w zyciu. Lekarz robił USG, a że bylo wczesnie to nie było jeszcze serduszka, nastraszył mnie i w ogóle masakra nikomu nie zycze. Poszłam za tydzień i wszystko extra, piękne serduszko i wszystko w porzadku i na co mi to było?! W Anglii np. do lekarza idzie się dopiero w 12 tc. A Ty jak pójdziesz w 7 to bedzie idealnie, zobaczysz juz bijace serduszko, a tak lekarz by Ci powiedział że widzi pecherzyk, nic poza tym i masz przyjść jak juz bedzie serduszko, gwarantuje Ci, że wtedy byś się martwiła i w ogóle. Kurde ale nerwus ze mnie, ale wiem, że Wy to rozumiecie |
|
|
|
|
#644 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 991
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Witam dziewczynki, mnie zaczął się 8 tc. Dotychczas męczyły mnie tylko mdłości dziś doszły wymioty, bardzo skąpe, ale męczące. Zastanawiam się tylko czy były one samoistne czy sobie wkręciłam
![]() Do lekarza idę 1 lutego. Będzie to moja 3 wizyta - trochę przesada. Pierwsza była, żeby potwierdzić ciąże, druga żeby dostać zwolnienie. Ale wiem przynajmniej, że serduszko bije... Bo oczywiście nawkręcałam sobie... O ciąży chciałam poinformować tylko najbliższych, ale się nie da. Okrutnie widać mi brzuch, nawet ksiądz był u Nas po kolędzie i gratulował ciązy. Każdy pyta czy w ciązy jestem - głupio mi zaprzeczać. Ubrania zrobiły się już niewygodne. Trochę będę musiała przystopować z tym jedzonkiem |
|
|
|
#645 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Cytat:
Nawet nie wiesz jak mnie pocieszyłaś i poprawiłaś mi humor! Ja tez wkurzam sie z byle powodu i to tak ze az we mnie buzuje!normalnie mam dobry humor zadowolona usmiechnięta jestem ale jak mnie coś wkurzy to na maksa dobrze ze nie jestem sama z tym i dziękuję ci ze z tym lekarzem tak napisałaś bo juz spanikowałam i juz nie wiedziałam co robic juz miałam dzwonic i żebrać o wcześniejszy termin.. tak mnie kolezanki nastraszyły |
|
|
|
|
#646 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 3 300
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
w srode bede miec nowego laptopa wiec bede sie udzielac
![]() ja sie bardzo dobrze czuje,zadnych mdlosci,jedynie to sennosc i brak ochoty na bara bara Dzis ide z tym wynikiem bety do lekarza zobaczymy czy zrobi mi usg i da karte ciazy. Jak tam Wasze wyniki badan? tylko ja mam tak przerąbane? cytologia 3 grupa i wirus hpv ![]() moze ktos tez to ma? |
|
|
|
#647 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Cytat:
ja na szczescie mam przyjaciolke ktora nie mowi co i jak i wogole zachowuje sie normalnie bedzie ciocia chrzestna wiec mnie wyzywa tylko jak nosze Zuzie Cytat:
ja bylam ttylko potwierdzic.. a poitem na spokojnie w zaczetym 7tc a ja z tego co wyliczylam zaczelam w srode 3 miesiac
|
||
|
|
|
#648 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Cytat:
|
|
|
|
|
#649 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 648
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Cześć Dziewczyny!
My staraliśmy się około roku czasu. 17 stycznia zrobiłam test i wyszły dwie kreseczki, tego samego dnia zrobiłam test z krwi, wynik był 80. 19 stycznia byłam u lekarza, a właściwie u dwóch lekarzy, w przychodni i prywatnie. Nic nie byli w stanie potwierdzić. Powtórzyłam test z krwi 24 stycznia i hcg było już 839 i wczoraj byłam u lekarza w przychodni i powiedział, że to 4-5 tydzień, widziałam na usg Groszek, ma 4,8 mm Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
|
|
|
|
#650 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Cytat:
---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#651 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Cytat:
![]() Cytat:
No haaaj! będzie dobrze wszystko na pewno serduszko juz bije ?? ja bym strasznie chciał zeby juz biło jak pójdę pewnie się popłaczę ze szczęścia
|
||
|
|
|
#652 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 648
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Jeszcze nie bije, ale to chyba za wcześnie. W ogóle lekarze oceniają, że powinnam być dalej bo ostatnią miesiączkę miałam 17 grudnia, ale wiem, że ja owulowałam raczej około 18 dc, więc z moim wyliczeń wynika, że to bardziej 4 tydzień licząc oczywiście od prawdopodobnej daty zapłodnienia.
|
|
|
|
#653 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Cytat:
nie jest to praca moich marzeń...Cytat:
Dzisiaj byłam na becie, ale wyniki dopiero w czwartek będą
__________________
K & I |
||
|
|
|
#654 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
no ja właśnie licząc od ostatniej @ to dziś wchodze w 5tc a jak licząc od zapłodnienia to myśle ze nastąpiło ono też w około 18 dc czyli to będzie dopiero 2 tc i 5 dni
no od zapłodnienia czyli jestem teraz utwierdzona w swoim przekonaniu ze dobrze ze ide za dwa tygodnie do lekarza a nie teraz pomyślaam ze moze zrobie bete sobie zeby wiedziec dokładniej który to tydzień ? hmm... co myślicie?
Edytowane przez lukrecja_25 Czas edycji: 2012-01-27 o 13:27 |
|
|
|
#655 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Tak jakby powiedziałam mamie
To znaczy że chyba jestem. No i się zaczęło... W sumie bałam się że będzie gorzej a ona tylko martwi się że mamy taką skomplikowaną sytuację. Tata coś tam podsłuchał i jak to on, straszy że wyrzuci z domu, tyle że ja od 12 lat z nimi nie mieszkam |
|
|
|
#656 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
o kurcze masz juz to za sobą przynajmniej a ja? kurcze stracha mam jak pomyślę ale przecież kurcze no .. czemu ja się boję? przeciez to ja zostanę mamą i mam się cieszyć z tego a nie bać się babci chciała bym zeby juz był koniec I trymestru żebym wszystkim mogła ogłosić a tu jeszcze tyyle czasu ![]() ---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ---------- zresztą mi kiedyś mama powiedziała ( jak mojemu bratu się syn urodził) że dopiero jak ja będę miała dziecko to ona się poczuje babcią tak na 100% bo jakoś to ona inaczej czuje ze córóni dziecko to takie bardziej będzie "ich" no ze syna dzieciaczek tez ale córka taka zawsze bardzi "swoja" jest i jej dziecko też nie wiem za bardzo o co jej chodzi no ale myślę ze nawet jak wkurzą sie na początku i będą gadac ( bo będą na bank) to potem zgłupieją na punkcie nowej osóbki
|
|
|
|
#657 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Cytat:
__________________
"Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie
Zadziw świat - pochyli się w pokłonie Zmieniaj los - uskrzydli Cię Zanim czas pokona nas" |
|
|
|
|
#658 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
ale czemu wy się obawiacie reakcji swoich rodziców tak naprawdę??
__________________
K & I |
|
|
|
#659 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Baoabku dlatego:
CYTAT : Ja też niewiem jak rodzicom powiedzieć... Boję się, co prawda nie zjedzą mnie ale na pewno się nasłucham. Mam córkę, ma 4,5 roku, męża ( niewiernego ) pogoniłam w kwietniu zeszłego roku. Po tym wszystkim zaczęłam się spotykać ze starym znajomym, wtedy żonatym. Były tylko rozmowy, pocieszanie, bo przeszedł podobne zdarzenia i jakoś wyszło że się zakochaliśmy. Z żoną się rozstali. Teraz oboje jesteśmy w trakcie rozwodów, a tu ciąża... Niewiem jak im powiem... Normalnie nie mogę przestać myśleć o tym. W dodatku siostrze i ojcu śnią się nowi członkowie rodziny a ja niewiem jak ich oświecić
|
|
|
|
#660 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2012
Cytat:
Jesteście dorosłe, masz tż, jesteś odpowiedzialna, wychowujesz dziecko...to, że w trakcie rozwodów jesteście, to wasza sprawa, robicie, to, żeby być razem ze sobą. Wg mnie rodzice mogliby mieć jakieś wąty gdybym była jakąś siksą, która wpadnie z przypadkowo poznanym facetem, będącą na ich utrzymaniu, bez pracy, wykształcenia...to ok, a tak??? przecież dorosłe jesteście
__________________
K & I |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:22.



nie ma hipochondryczki gorszej ode mnie i ja jako doświadczona pani wkręcająca sobie powiem wam tylko ze: lekarz mi powiedział że ciąża pozamaciczna nie jest wykrywalna w moczu znaczy taki zwykły test jej nie wykryje raczej tylko badanie krwi
a okazało sie ze miałam jakąś hiper owulacje 

na lajcie podchodze do ciazy i widze ze to mi sluzy bo zsie nie denerwuje jestem spokojna, a teraz sie bycze sprzedalam Zuzie babci i ide yc wlosy ogarnac sie jade na zakupy i do kumpelki na kawe 



ja chodze do mojego sprawdzonego gina, do ktorego chodze od 5 lat, na szczescie ma USG u siebie

" no i już wiedziałam, że wie o co chodzi, bo przecież wiedzieli, że się staramy...Na to wszedł mój mąż, a mama była w kuchni, więc ją zawołałam no i powiedzieliśmy, że wyszły nam dwa testy pozytywne. Bardzo się ucieszyli. Nawet nie chcę myśleć co by było, gdybym musiała to odwoływać nie daj Boże.



ja na szczescie mam przyjaciolke ktora nie mowi co i jak i wogole zachowuje sie normalnie
nie jest to praca moich marzeń...

