Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII - Strona 131 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-01-26, 12:47   #3901
iceflower
Przyjaciółka KWC
 
Avatar iceflower
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez Organzza Pokaż wiadomość
a ile osób planujecie na weselu?
Hmm... Zapraszamy 90, ale nie spodziewamy się więcej niż 70. Tylko wiadomo jak to z tym bywa, wiemy że 80 z zaproszonych może się pojawić, ale czy będą chcieli to nie wiem.

Cytat:
Napisane przez Organzza Pokaż wiadomość
pewnie tak z drugiej strony lepiej za 2, niż 4 tysiące
Taki budżet nie wchodzi w ogóle w rachubę. Szczerze mówiąc to 2 tysiące też mnie bolą, tym bardziej że widziałam jak do tej pory tylko jedną ładną suknię, ale model był totalnie nie na moją figurę, więc nawet nie mierzyłam.

Cytat:
Napisane przez Organzza Pokaż wiadomość
sprawiłam sobie spóźniony prezent urodzinowy, czekałam na tę kolekcję odkąd zobaczyłam zapowiedzi i mam! a teraz już nic mi nie potrzebne
Cudny!



Najfajniejsze jest to, że na ślub chyba będę musiała sobie kupić całkiem nowe kosmetyki do malowania.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją
nauczymy się kochać
przestaniemy się bać
życie stanie się muzyką
i stanie się to co ma się stać
iceflower jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-27, 09:40   #3902
kochanie
Wtajemniczenie
 
Avatar kochanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Najfajniejsze jest to, że na ślub chyba będę musiała sobie kupić całkiem nowe kosmetyki do malowania.



Od dawna próbowałam coś tu napisać i mi ciągle ktoś przerywał
A teraz już nie chcę pisać znowu tego samego po razu siódmy, więc będzie krótko


Organzza, ale piękny róż! Mi w ogóle nie pasują różowe róże, ale ten piękny jest niezaprzeczalnie
Chodzi za mną zrobienie zdjęcie swoim kosmetykom, ale ciągle brakuje mi czasu i siły - wczoraj miałam lekkie załamanie, że sobie nie daję rady ze wszystkim, ale dziś z okazji piątku mam dobry humor

A wieczorem idziemy na W ciemności, szczerze mówiąc nie chciałam na to iść, ale TŻ umówił się już ze znajomymi, więc pójdę... tylko się boję, że będę dużo płakać, bo to głównie robię na tego typu filmach
__________________
.
.
Wszyscy mają bloga. mam i ja
(mój wątek o lakierach Isadora Graffiti)

kochanie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-27, 09:59   #3903
Organzza
Zakorzenienie
 
Avatar Organzza
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 621
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość
Organzza, jaki piękny!! Jest mocny napigmentowany?

oj tak jest nasycony, ale da się stopniować, żeby nie przesadzić
Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Najfajniejsze jest to, że na ślub chyba będę musiała sobie kupić całkiem nowe kosmetyki do malowania.
jak mus to mus!
Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Organzza, ale piękny róż! Mi w ogóle nie pasują różowe róże, ale ten piękny jest niezaprzeczalnie
Chodzi za mną zrobienie zdjęcie swoim kosmetykom, ale ciągle brakuje mi czasu i siły - wczoraj miałam lekkie załamanie, że sobie nie daję rady ze wszystkim, ale dziś z okazji piątku mam dobry humor
dziękuję ja wczoraj obfociłam swoją kolorówkę, wstyd pokazać część "do oczu" dziś albo jutro wstawię w stosownym wątku
Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
A wieczorem idziemy na W ciemności, szczerze mówiąc nie chciałam na to iść, ale TŻ umówił się już ze znajomymi, więc pójdę... tylko się boję, że będę dużo płakać, bo to głównie robię na tego typu filmach;)
ja mam to samo, ale z chęcią poszłabym na ten film

dostałam wczoraj w Douglasie robioną próbkę Idealista Illuminator, całkiem fajny się wydaje ładnie rozświetla bez efektu "rybiej łuski", a tak mi wyglądał po testach na dłoni
i pięknie wygładził skórę (niby wiem, że to silikony, ale jednak ) jeszcze żeby robił te wszystkie cuda, które obiecuje producent
__________________
What you're drinking?
Rum or whiskey?
Now won't you have a
Double with me?
I'm sorry I'm a little late
I got your message by the way
I'm calling in sick today
So let's go out for old time's sake
Organzza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-28, 12:09   #3904
rzyrafka
Zakorzenienie
 
Avatar rzyrafka
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
rzyrafko jaka zmiana Pamiętam jak wklejałaś kiedyś swoje włosy, gdy byłaś blondynką

Ja właśnie nie chciałam amoniakowej farby, bo by mi już całkiem włosy powypadały chyba. Z Castinga jestem zadowolona, bo pokrył idealnie siwulce, a na tym mi zależało najbardziej I choć kolor się zmywa już powoli (w końcu myję głowę codziennie) to i tak siwych nie widać.
Co do rudości - w moim naturalnym kolorze też w słońcu zawsze jakieś miedziane refleksy było widać. Niby jestem typem lato i powinnam mieć raczej chłodny odcień włosów, tymczasem one nie były nigdy takie typowo siwo-mysie, mają trochę tych rudawych refleksów
Najciekawsze, że pasuja mi albo platynopodobne albo właśnie ciemniejsze ciemne blondy- te pośrednie średnio

Mi po dwóch myciach niestety zeszła ta kropelka czerwonego pigmentu ale znów nie ma rudawych refleksów tylko wszystko ładnie można nazwać blondem

Tak sobie myślę, że dam spokój z farbowaniem do nastepnej jesieni. Chociaż wczoraj odkryłam 5 nowych kolorów tych pianek... Ale będę twarda

Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Chętnie przetestuję jak nie ma w sobie denata, alg ani polyacrylamide. Ja myślę że w połowie tygodnia będę mieć czas.

Byłam wczoraj w Rossmannie, wąchałam te nowe żele Nivea i nie powalily mnie. Mało owocowe zapachy, przynajmniej z butelki. Kupiłam za to maseczkę do stóp Farmona Nivelazione i krem do rąk Isana oliwkowy.
denata brak chociaż cetylowy jest, algi to nie wiem jak się nazywają w INCI i trzeciego też nie ma chociaż jakieś inne acrylates się przypałętały. Ogólnie to strasznie mnie ten skład intryguje- długi jak litania, PEGów i innych syfiastych parabenów nie widzę, za to dużo jest składników które po raz pierwszy mi się rzucają w oczy no i co kilka pozycji jakiś ekstrakt/olejek. Wrzucam fotkę.

Ten borówkowy też mało ciekawy? Hmm, muszę sama dorwać do zaopiniowania.
Cytat:
Napisane przez Organzza Pokaż wiadomość
sprawiłam sobie spóźniony prezent urodzinowy, czekałam na tę kolekcję odkąd zobaczyłam zapowiedzi i mam! a teraz już nic mi nie potrzebne
Śliczny A z moich 11 różów wegetuje 9- wiosna/lato to sezon na MakeUpFactory a jesień/zimę obsługuje stary poczciwy carski Deborah

A ja bym sobie kupiła paletkę złożoną w Inglocie- kilku podstawowych kolorów mi brakuje (głównie beżów i brązów w perłach i matach)
Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Najfajniejsze jest to, że na ślub chyba będę musiała sobie kupić całkiem nowe kosmetyki do malowania.
Masz już jakieś konkretne upatrzone? Czy na razie jest tylko wizja samego makijażu?
Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
A wieczorem idziemy na W ciemności, szczerze mówiąc nie chciałam na to iść, ale TŻ umówił się już ze znajomymi, więc pójdę... tylko się boję, że będę dużo płakać, bo to głównie robię na tego typu filmach
Ja też się wzbraniam póki co. Niestety czuję się upośledzona jeśli chodzi o możliwości oceny polskiej historii. Skrajności poglądowe w jakie co kilka lat popada mój ojciec doprowadziły do takiego stanowiska, że jeśli nawet coś widzę na własne oczy to nie jestem w stanie tego obiektywnie ocenić. Nie mówiąc o rzeczach przeszłych. Być może kiedyś żeby funkcjonować jakoś w społeczeństwie będę musiała wybrać coś w co uwierzę, ale na razie nie umiem i mogę z tym żyć. Chociaż przyznaję sobie jeden punkt za umiejętność patrzenia na dzieła (ksiązki/filmy/muzyka) różnych artystów bez używania do tego pryzmatu ich osobistych poglądów/stanowisk/życiorysów umiejscowionych po różnych stronach "barykad historii"
Obejrzałabym za to Rzeź
[QUOTE=Organzza;31879871dz iękuję ja wczoraj obfociłam swoją kolorówkę, wstyd pokazać część "do oczu" dziś albo jutro wstawię w stosownym wątku

dostałam wczoraj w Douglasie robioną próbkę Idealista Illuminator, całkiem fajny się wydaje ładnie rozświetla bez efektu "rybiej łuski", a tak mi wyglądał po testach na dłoni
i pięknie wygładził skórę [/QUOTE]
No, rzeczywiście, wstyd


jak się definiuje rybią łuskę?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1010718.jpg (106,3 KB, 10 załadowań)
__________________
*
Łydka
*
rzyrafka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-28, 12:40   #3905
Organzza
Zakorzenienie
 
Avatar Organzza
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 621
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
Śliczny A z moich 11 różów wegetuje 9- wiosna/lato to sezon na MakeUpFactory a jesień/zimę obsługuje stary poczciwy carski Deborah
biedne, też czasem jak się uczepię jakiegoś różu to inne idą w odstawkę, ale staram się żeby każdy był w użyciu (dlatego w żadnym nie widać dna )

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
No, rzeczywiście, wstyd


jak się definiuje rybią łuskę?
noo, prawie żadnych cieni trzeba nadrobić, ale do tego potrzebuję bazy
i tak się zbieram do zakupu jak sójka za morze

hm, dla mnie to taki efekt właśnie jak u ryby.. może bardzie jak macica perłowa, poświata wielokolorowa zależna od kąta padania światła.. że twarz wygląda jak nieładna perła
__________________
What you're drinking?
Rum or whiskey?
Now won't you have a
Double with me?
I'm sorry I'm a little late
I got your message by the way
I'm calling in sick today
So let's go out for old time's sake
Organzza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-28, 17:30   #3906
rzyrafka
Zakorzenienie
 
Avatar rzyrafka
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

aa, to rozumiem, też mi się taka poświata kojarzy z czymś morskim

Zapomniałam się "pochwalić" wczorajszym wyczynem- zaopatrzyłam się w Avonie w 5 kosmetyków- same zapasy

I w zeszłym tygodniu kupiłam buty, o których wspominałam w tamtym roku
__________________
*
Łydka
*
rzyrafka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-29, 07:36   #3907
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Matko i córko, jaki mróz

rzyrafko co wzięłaś z Avonu?
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-29, 07:51   #3908
Organzza
Zakorzenienie
 
Avatar Organzza
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 621
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
I w zeszłym tygodniu kupiłam buty, o których wspominałam w tamtym roku
oo, no to super niech się dobrze noszą
Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
Matko i córko, jaki mróz
nom, u mnie z godzinę temu było -18
__________________
What you're drinking?
Rum or whiskey?
Now won't you have a
Double with me?
I'm sorry I'm a little late
I got your message by the way
I'm calling in sick today
So let's go out for old time's sake
Organzza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-29, 08:24   #3909
kochanie
Wtajemniczenie
 
Avatar kochanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez Organzza Pokaż wiadomość

dziękuję ja wczoraj obfociłam swoją kolorówkę, wstyd pokazać część "do oczu" dziś albo jutro wstawię w stosownym wątku
Jeszcze raz napiszę - piękny zbiór Najchętniej bym Ci wszystko zabrała

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
Ja też się wzbraniam póki co. Niestety czuję się upośledzona jeśli chodzi o możliwości oceny polskiej historii. Skrajności poglądowe w jakie co kilka lat popada mój ojciec doprowadziły do takiego stanowiska, że jeśli nawet coś widzę na własne oczy to nie jestem w stanie tego obiektywnie ocenić. Nie mówiąc o rzeczach przeszłych. Być może kiedyś żeby funkcjonować jakoś w społeczeństwie będę musiała wybrać coś w co uwierzę, ale na razie nie umiem i mogę z tym żyć. Chociaż przyznaję sobie jeden punkt za umiejętność patrzenia na dzieła (ksiązki/filmy/muzyka) różnych artystów bez używania do tego pryzmatu ich osobistych poglądów/stanowisk/życiorysów umiejscowionych po różnych stronach "barykad historii"
Obejrzałabym za to Rzeź
Ja też bym chętnie zobaczyła Rzeź
W piątek jeszcze stojąc przy kasie mówiłam TŻtowi, że może jednak pójdzie na Rzeź lub Muppety Ale jednak polecam W ciemności. Co prawda nie płakałam w ogóle, ale na prawie samym początku musiałam na trochę zamknąć oczy - czytałam trochę książek od niemieckich i sowieckich obozach, mam bujną wyobraźnię i wiele scen mam do tej pory w pamięci i do tej pory mnie przerażają, więc nie chcę dokładać nowych
Ja na ten film nie patrzyłam na zasadzie oceniania historii, bo dla mnie bezsprzecznie to, co się wtedy działo było wielkim koszmarem i nie umiem patrzeć na to inaczej. Chociaż szkoda, że niewiele się mówi, co było później na Ukrainie - że Polacy też byli prześladowani i to czasem przez Żydów, którym wcześniej pomagali


Wczoraj długo spałam, potem jeszcze po obiedzie zasnęliśmy na godzinę... Więc wymyśliłam, że napiję się kawy, bo TŻ robi pyszną z ekspresu. No i nie mogłam potem zasnąć do 3 Najpierw wysprzątałam łazienkę (łącznie z mycie fug pod prysznicem szczoteczką do zębów - oczywiście starą), potem przygotowałam bułeczki czosnkowe (stały noc w lodówce a przed chwilą je upiekłam), potem się długo rozciągałam i znalazłam sobie super trening na dzisiaj (nie zrobiłam go wczoraj tylko dlatego, że ćwiczyłam rano). A potem chciałam jeszcze piec bezy, bo rozmroziłam 12 białek, ale zobaczyłam, że jest północ, więc się położyliśmy spać... no i nie mogłam zasnąć, więc wstałam i przeglądałam wizaż, jakieś sklepy (na szczęście nic nie kupiłam)... a rano nie mogłam i tak spać, więc upiekłam te bułeczki, tylko z ziołami prowansalskimi a nie pietruszką - robiłam już je wcześniej, są przepyszne!
I w nocy ok. 2 nawet miałam pomysł, żeby robić zdjęcia kolorówce, ale TŻ by pewnie zadzwonił po karetkę, żeby mnie zabrali do szpitala więc tylko ta myśl mnie powstrzymała
__________________
.
.
Wszyscy mają bloga. mam i ja
(mój wątek o lakierach Isadora Graffiti)

kochanie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-29, 19:33   #3910
kochanie
Wtajemniczenie
 
Avatar kochanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Widzę, że wszystkie korzystały z pięknej pogody dzisiaj Ja byłam w Łazienkach, bardzo zmarzłam, ale fajnie trochę pobyć na słońcu po kilku miesiącach prawie ciągłych ciemności

Przyszłam się pochwalić, bo bułeczki wyszły ładniej niż poprzednio A teraz w piekarniku siedzą bezy Musiałam się trochę wyżyć kulinarnie, bo cały tydzień znów nie będzie czasu...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg buleczki.jpg (127,0 KB, 28 załadowań)
__________________
.
.
Wszyscy mają bloga. mam i ja
(mój wątek o lakierach Isadora Graffiti)

kochanie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-29, 23:25   #3911
rzyrafka
Zakorzenienie
 
Avatar rzyrafka
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
rzyrafko co wzięłaś z Avonu?
2 szampony NAurals Herbal, krem tropikalny do rąk i skórek, scrub do stóp cynamonowo pomarańczowy i żel pod prysznic Garden of eden
Cytat:
Napisane przez Organzza Pokaż wiadomość
oo, no to super niech się dobrze noszą
oby- na razie się przestawiam bo obcas nie jest typowo plaski do jakich jestem przyzwyczajona
Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Ale jednak polecam W ciemności. Co prawda nie płakałam w ogóle, ale na prawie samym początku musiałam na trochę zamknąć oczy - czytałam trochę książek od niemieckich i sowieckich obozach, mam bujną wyobraźnię i wiele scen mam do tej pory w pamięci i do tej pory mnie przerażają, więc nie chcę dokładać nowych
Ja na ten film nie patrzyłam na zasadzie oceniania historii, bo dla mnie bezsprzecznie to, co się wtedy działo było wielkim koszmarem i nie umiem patrzeć na to inaczej. Chociaż szkoda, że niewiele się mówi, co było później na Ukrainie - że Polacy też byli prześladowani i to czasem przez Żydów, którym wcześniej pomagali

... a rano nie mogłam i tak spać, więc upiekłam te bułeczki, tylko z ziołami prowansalskimi a nie pietruszką - robiłam już je wcześniej, są przepyszne!
I w nocy ok. 2 nawet miałam pomysł, żeby robić zdjęcia kolorówce, ale TŻ by pewnie zadzwonił po karetkę, żeby mnie zabrali do szpitala więc tylko ta myśl mnie powstrzymała
Ano, zawiłości historyczne niestety mają to do siebie, że każda strona ma jedyną słuszną rację Ale co tu się dziwić antysemityzmowi w starszych pokoleniach- moja babcia jeszce opowiada jak to Żydzi osiedleni w jej stronach za groszowe długi odbierali domy i działki

Ojej, ale pyszności! Ja na razie nie piekłam nic- moje siostry ostatnio ciastka z otrębami. A jak nas dopadł głód w piątek to kupiłam zwykłe małe wafle, krem karpatkowy i jadłyśmy go z brzoskwiniami z puszki i posypką czekoladową na tych waflach
Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Widzę, że wszystkie korzystały z pięknej pogody dzisiaj Ja byłam w Łazienkach, bardzo zmarzłam, ale fajnie trochę pobyć na słońcu po kilku miesiącach prawie ciągłych ciemności

Przyszłam się pochwalić, bo bułeczki wyszły ładniej niż poprzednio A teraz w piekarniku siedzą bezy Musiałam się trochę wyżyć kulinarnie, bo cały tydzień znów nie będzie czasu...
Ja byłam na spacerku wieczorem dopiero, godzinę ponad chodziłam i mi uda odmarzły

mniammm. Nie lubię mrozu bo mam apetyt jakby mi rozum odebrało. Tak się cieszyłam, że w Święta nic nie przybrałam a tu znów 2 kilo wróciło
__________________
*
Łydka
*
rzyrafka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-30, 09:03   #3912
iceflower
Przyjaciółka KWC
 
Avatar iceflower
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
denata brak chociaż cetylowy jest, algi to nie wiem jak się nazywają w INCI i trzeciego też nie ma chociaż jakieś inne acrylates się przypałętały. Ogólnie to strasznie mnie ten skład intryguje- długi jak litania, PEGów i innych syfiastych parabenów nie widzę, za to dużo jest składników które po raz pierwszy mi się rzucają w oczy no i co kilka pozycji jakiś ekstrakt/olejek. Wrzucam fotkę.
Chętnie przetestuję. Skład rzeczywiście długi, też wiele składników widzę pierwszy raz na oczy.

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
Ten borówkowy też mało ciekawy? Hmm, muszę sama dorwać do zaopiniowania.
Też, mnie nie powalił.

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
Masz już jakieś konkretne upatrzone? Czy na razie jest tylko wizja samego makijażu?
Na razie nie ma ani wizji ani konkretnych upatrzonych, jedynie. Wiem, że będę potrzebować podkładu idealnego (o ile to w ogóle realne żeby znaleźć), fixatora i tuszu. I chcę wypróbować kępki doklejane.


Chodziłam znowu cały piątek i sobotę za suknią ślubną, mam na razie jeden poważny typ, ale -pewne wątpliwości co do niego też mam. Za to pod wpływem impulsu kupiłam buty, mega wysokie białe szpilki w Bershce i teraz mam poważne wątpliwości czy na pewno dam radę w nich iść na coś więcej niż sesję zdjęciową.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją
nauczymy się kochać
przestaniemy się bać
życie stanie się muzyką
i stanie się to co ma się stać
iceflower jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-30, 09:39   #3913
kochanie
Wtajemniczenie
 
Avatar kochanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
Ano, zawiłości historyczne niestety mają to do siebie, że każda strona ma jedyną słuszną rację Ale co tu się dziwić antysemityzmowi w starszych pokoleniach- moja babcia jeszce opowiada jak to Żydzi osiedleni w jej stronach za groszowe długi odbierali domy i działki

Ojej, ale pyszności! Ja na razie nie piekłam nic- moje siostry ostatnio ciastka z otrębami. A jak nas dopadł głód w piątek to kupiłam zwykłe małe wafle, krem karpatkowy i jadłyśmy go z brzoskwiniami z puszki i posypką czekoladową na tych waflach
Moja babcia też takie historie opowiada, choć jak zaczyna opowiadać pomysły z pewnego radia to się wyłączam

Brzmi pysznie, jakoś ostatnio dorwało mnie słodyczowe łaknienie...
Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Chodziłam znowu cały piątek i sobotę za suknią ślubną, mam na razie jeden poważny typ, ale -pewne wątpliwości co do niego też mam. Za to pod wpływem impulsu kupiłam buty, mega wysokie białe szpilki w Bershce i teraz mam poważne wątpliwości czy na pewno dam radę w nich iść na coś więcej niż sesję zdjęciową.
Ja jak chodziłam za suknią, to miałam dwa typy, nie mogłam się zdecydować i nawet coś mi się wtedy śniło... aż dotarło do mnie, że sukienka w ogóle nie jest ważna, liczy się przecież coś innego w tym dniu. Jak to do mnie dotarło, to przestałam się stresować czymkolwiek związanym z organizacją ślubu A i tak będziesz się wszystkim podobać


Kurczę, rano autobusy przestały chyba na trochę jeździć i jak przyszłam na przystanek to były takie tłumy, że tylko dzięki swojej delikatnej bezczelności wsiadłam do pierwszego autobusu i nie stałam na przystanku pół godziny Nie wiem, czy to przez koniec ferii, czy mrozy... mam nadzieję, że to tylko dziś tak było...
__________________
.
.
Wszyscy mają bloga. mam i ja
(mój wątek o lakierach Isadora Graffiti)

kochanie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-30, 09:58   #3914
iceflower
Przyjaciółka KWC
 
Avatar iceflower
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Wiadomo, że co innego jest najważniejsze w tym dniu, ale przez to że postanowiliśmy zorganizować ślub i wesele tak szybko, mam wrażenie że jest mało czasu i bardzo chciałabym mieć z głowy zamówienie najważniejszych rzeczy i spokojnie czekać na ten dzień, a zaliczam do najważniejszych rzeczy również suknię.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją
nauczymy się kochać
przestaniemy się bać
życie stanie się muzyką
i stanie się to co ma się stać
iceflower jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-30, 10:23   #3915
kochanie
Wtajemniczenie
 
Avatar kochanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Wiadomo, że co innego jest najważniejsze w tym dniu, ale przez to że postanowiliśmy zorganizować ślub i wesele tak szybko, mam wrażenie że jest mało czasu i bardzo chciałabym mieć z głowy zamówienie najważniejszych rzeczy i spokojnie czekać na ten dzień, a zaliczam do najważniejszych rzeczy również suknię.
No bo to wszystko przez te wariactwa w salonach, że suknię to trzeba pół roku wcześniej kupować Ja na swoją czekałam 5 miesięcy i mówili mi, że zamawiałam w ostatniej chwili!
Wydaje mi się, że planowanie 5 miesięcy to wystarczająco długi czas, my też zaczęliśmy wszystko (oprócz sali i właśnie sukni) planować w styczniu - na maj więc na pewno Wam się uda

W zeszłym roku znajomi zaczęli planować ślub z weselem półtora miesiąca przed i też wszystko im się udało
__________________
.
.
Wszyscy mają bloga. mam i ja
(mój wątek o lakierach Isadora Graffiti)

kochanie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-30, 10:57   #3916
iceflower
Przyjaciółka KWC
 
Avatar iceflower
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

No ja wiem że to jest zupełnie realne i tak naprawdę uważam, że tak powinno się to wszystko planować, bo łatwiej zaplanować na kilka miesięcy do przodu niż na ponad rok. I tak naprawdę wybraliśmy termin i nie mieliśmy problemu ze znalezieniem sali, z rezerwacją terminu w urzędzie, z umówieniem fotografa... Więc myślę że w ogóle będzie bez problemu.

Tylko w tych salonach kobiety wywracają oczami i mówią, że późno na zamawianie sukni. Nie wiem skąd im się to bierze naprawdę i aż mi sie odechciewa mierzyć jak wchodze do salonu i słyszę coś takiego.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją
nauczymy się kochać
przestaniemy się bać
życie stanie się muzyką
i stanie się to co ma się stać
iceflower jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-30, 11:27   #3917
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

ice, bo chyba takie przeświadczenie mają te kobity, że generalnie z rok wcześniej powinnaś już mieć suknię zaklepaną. Bo często jest tak, że salę, muzykę i kościół ludzie rezerwują ze 2 lata na przód. Dla mnie to głupota. Przez te 2 lata może się zdążyć związek rozpaść

kochanie, ja co prawda odpaliłam rano auto, ale jutro mi szefowa zgotowała wycieczkę na dworzec główny, a potem na UEK z dokumentami, które z pociągu mam odebrać. Nawet nie chcę myśleć o tym jak zmarznę pewnie na peronie, bo z pociągami nigdy nie wiadomo o której łaskawie dojadą

__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-30, 13:37   #3918
Estella
Zakorzenienie
 
Avatar Estella
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 313
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Iza chciałam kiedyś zrobić te bułeczki, po Twoim zdjęciu i rekomendacji, żałuję, że jeszcze ich nie zrobiłam
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]

Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie.
Siegfried Obermeier
Estella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-30, 14:17   #3919
rzyrafka
Zakorzenienie
 
Avatar rzyrafka
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Chętnie przetestuję. Skład rzeczywiście długi, też wiele składników widzę pierwszy raz na oczy.

Na razie nie ma ani wizji ani konkretnych upatrzonych, jedynie. Wiem, że będę potrzebować podkładu idealnego (o ile to w ogóle realne żeby znaleźć), fixatora i tuszu. I chcę wypróbować kępki doklejane.

Chodziłam znowu cały piątek i sobotę za suknią ślubną, mam na razie jeden poważny typ, ale -pewne wątpliwości co do niego też mam. Za to pod wpływem impulsu kupiłam buty, mega wysokie białe szpilki w Bershce i teraz mam poważne wątpliwości czy na pewno dam radę w nich iść na coś więcej niż sesję zdjęciową.
ok

ja jeszcze nigdy nie używała fixatora, ale z pudrem Hauschki i bibułkami Inglota moja tłusta cera daje radę nawet na dwudniowych imprezach więc na razie się nie przymierzam. Chociaż po recenzjach blogowyh UrbanStateofMind mam ochotę na allNightera TooFaced. Ale na razie nie mam jak go zdobyć a Ebay póki co jeszcze jest dla mnie magią
Powodzenia jeśli chodzi o podkład- dla mnie jak ma odpowiedni kolor to włąściwie każdy jest lepszy od gołej cery

Jak nie były drogie to możesz kupić drugie
Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Moja babcia też takie historie opowiada, choć jak zaczyna opowiadać pomysły z pewnego radia to się wyłączam
Akurat ta babcia nie słucha radYja
Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
No i nie mogłam potem zasnąć do 3 Najpierw wysprzątałam łazienkę (łącznie z mycie fug pod prysznicem szczoteczką do zębów - oczywiście starą
Moja siostra niedawno mnie tak załatwiła- miałam wyjęta ostatnią szczoteczkę z ulubionych OralB których już nie robią, a że nie lubię trzymać szczotki w kubku to leżała na szklanej półeczce z kosmetykami nad wanną, no i pewnego wieczoru się zabieram za mycie zębów a tu mi coś "jedzie" z tej szczotki. W porę rozpoznałam Cifa, chyba z 2 dni się do niej nie odzywalam, bo mówilam wcześniej, że to jest moja szczoteczka do zębów, a ona ją zepsuła
Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Tylko w tych salonach kobiety wywracają oczami i mówią, że późno na zamawianie sukni. Nie wiem skąd im się to bierze naprawdę i aż mi sie odechciewa mierzyć jak wchodze do salonu i słyszę coś takiego.
Ja nie rozumiem, przeciez to odstraszanie klientów jest najlepiej nie mówić kiedy, tylko pytac na kiedy szyja teraz, co ich to obchodzi.

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Estella Pokaż wiadomość
Iza chciałam kiedyś zrobić te bułeczki, po Twoim zdjęciu i rekomendacji, żałuję, że jeszcze ich nie zrobiłam
oo, witaj Estell- znow w rozjazdach? 1 wpis miesięcznie na blogu- nieładnie

aa, znacie taki ułatwiacz życia jak czytnik google? Ja właśnie go odkryłam, zapisałam tam wszystkie obserwowane blogi- baaardzo oszczędza czas

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

najmocniej przepraszam- 2 wpisy
__________________
*
Łydka
*
rzyrafka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-30, 14:50   #3920
kochanie
Wtajemniczenie
 
Avatar kochanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Tylko w tych salonach kobiety wywracają oczami i mówią, że późno na zamawianie sukni. Nie wiem skąd im się to bierze naprawdę i aż mi sie odechciewa mierzyć jak wchodze do salonu i słyszę coś takiego.
Bo teoretycznie jak sukienka jest sprowadzana np. 4 miesiące (jest szyta za granicą itd a tam pewnie firmy mają dużo zamówień z całego świata). Ale nie zmienia to faktu, że te panie mogłyby nie wywracać oczami tylko mówić, że nie każdą sukienkę będziesz mogła zamówić i pokazywać te, na które jest jeszcze czas... Mi w listopadzie mówiły, że jest mało czasu
Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
ice, bo chyba takie przeświadczenie mają te kobity, że generalnie z rok wcześniej powinnaś już mieć suknię zaklepaną. Bo często jest tak, że salę, muzykę i kościół ludzie rezerwują ze 2 lata na przód. Dla mnie to głupota. Przez te 2 lata może się zdążyć związek rozpaść
albo można zajść w tym czasie w ciążę - znam taki przypadek - ludzie nie zmienili wtedy daty ślubu, tylko dodali do niego jeszcze chrzest
Cytat:
Napisane przez Estella Pokaż wiadomość
Iza chciałam kiedyś zrobić te bułeczki, po Twoim zdjęciu i rekomendacji, żałuję, że jeszcze ich nie zrobiłam
Żałuj Ja je oczywiście zmodyfikowałam - nie dalam soli na początku do ciasta, tylko pół na sam koniec tuż przed wałkowaniem i drugie pół do masła - w sumie okazało się, że tę sól bardziej wtedy czuć i następnym razem dam tylko łyżeczkę do masła
Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
Moja siostra niedawno mnie tak załatwiła- miałam wyjęta ostatnią szczoteczkę z ulubionych OralB których już nie robią, a że nie lubię trzymać szczotki w kubku to leżała na szklanej półeczce z kosmetykami nad wanną, no i pewnego wieczoru się zabieram za mycie zębów a tu mi coś "jedzie" z tej szczotki. W porę rozpoznałam Cifa, chyba z 2 dni się do niej nie odzywalam, bo mówilam wcześniej, że to jest moja szczoteczka do zębów, a ona ją zepsuła
Teraz brzmi śmiesznie, chociaż ja też bym się wściekła Ale z drugiej strony cif to mocny wybielacz


Przypomniało mi się - ostatnio widziałam się z przyjaciółką, która też bardzo lubi lakiery i opowiadała mi, że ma teraz taki super-hiper wysuszacz, najlepszy na świecie... pokazała mi go, a to Seche Vite
__________________
.
.
Wszyscy mają bloga. mam i ja
(mój wątek o lakierach Isadora Graffiti)

kochanie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-30, 17:23   #3921
Organzza
Zakorzenienie
 
Avatar Organzza
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 621
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Jeszcze raz napiszę - piękny zbiór Najchętniej bym Ci wszystko zabrała
jeszcze raz dziękuję
Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
(...) potem przygotowałam bułeczki czosnkowe (stały noc w lodówce a przed chwilą je upiekłam), potem się długo rozciągałam i znalazłam sobie super trening na dzisiaj (nie zrobiłam go wczoraj tylko dlatego, że ćwiczyłam rano). A potem chciałam jeszcze piec bezy, bo rozmroziłam 12 białek, ale zobaczyłam, że jest północ, więc się położyliśmy spać... no i nie mogłam zasnąć, więc wstałam i przeglądałam wizaż, jakieś sklepy (na szczęście nic nie kupiłam)... a rano nie mogłam i tak spać, więc upiekłam te bułeczki, tylko z ziołami prowansalskimi a nie pietruszką - robiłam już je wcześniej, są przepyszne!
I w nocy ok. 2 nawet miałam pomysł, żeby robić zdjęcia kolorówce, ale TŻ by pewnie zadzwonił po karetkę, żeby mnie zabrali do szpitala więc tylko ta myśl mnie powstrzymała
oo, też kiedyś robiłam te bułeczki, zgadzam się - są przepyszne! i takie aromatyczne
Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Widzę, że wszystkie korzystały z pięknej pogody dzisiaj Ja byłam w Łazienkach, bardzo zmarzłam, ale fajnie trochę pobyć na słońcu po kilku miesiącach prawie ciągłych ciemności
niee, sesja się zaczęła
Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
mniammm. Nie lubię mrozu bo mam apetyt jakby mi rozum odebrało. Tak się cieszyłam, że w Święta nic nie przybrałam a tu znów 2 kilo wróciło
ja się boję, że teraz runie moje niejedzenie słodyczy, zawsze jak się uczę, to się robię głodna i najlepsza jest wtedy czekolada a chciałabym tego uniknąć
__________________
What you're drinking?
Rum or whiskey?
Now won't you have a
Double with me?
I'm sorry I'm a little late
I got your message by the way
I'm calling in sick today
So let's go out for old time's sake
Organzza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-30, 17:29   #3922
iceflower
Przyjaciółka KWC
 
Avatar iceflower
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
ice, bo chyba takie przeświadczenie mają te kobity, że generalnie z rok wcześniej powinnaś już mieć suknię zaklepaną. Bo często jest tak, że salę, muzykę i kościół ludzie rezerwują ze 2 lata na przód. Dla mnie to głupota. Przez te 2 lata może się zdążyć związek rozpaść
Już nie mówiąc o tym, że przez dwa lata ceny mogą się zmienić jak ktoś rezerwuje salę, kościół może się zawalić, fotograf zmienić zawód i tak dalej. Ja wiem że dużo ludzi rezerwuje wcześniej, wiem też że są miejsca, w których jest problem z wolnymi terminami w miesiącach letnich na dwa lata do przodu ale dla mnie to czyste wariactwo. Wszyscy mi mówią, że my się szybko pobieramy, a tak naprawdę po prostu nie mamy na co czekać.

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
ja jeszcze nigdy nie używała fixatora, ale z pudrem Hauschki i bibułkami Inglota moja tłusta cera daje radę nawet na dwudniowych imprezach więc na razie się nie przymierzam. Chociaż po recenzjach blogowyh UrbanStateofMind mam ochotę na allNightera TooFaced. Ale na razie nie mam jak go zdobyć a Ebay póki co jeszcze jest dla mnie magią
Mi chodzi w sumie o taki puder utrwalający, ale żeby nie wysuszał skóry, bo w sumie taki puder i dobra baza powinny mi wystarczyć przy mojej suchej cerze. Najbardziej się boję klimatyzacji na sali weselnej, bo mi cera od klimy wysycha i makijaż źle wygląda.

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
Powodzenia jeśli chodzi o podkład- dla mnie jak ma odpowiedni kolor to włąściwie każdy jest lepszy od gołej cery
Dla mnie musi ujednolicać koloryt, nie wysuszać, nie wchodzić w pory, nie ciemnieć. Wbrew pozorom niełatwo o taki.

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
Jak nie były drogie to możesz kupić drugie
Nie były, kosztowały niecałe 100 zł. Wklejam zdjęcie, acz bardzo marne bo wciąż nie mam aparatu. Wklejam też obiecane foto pierścionka, ale w sumie prawie nic nie widać na nim.

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
Ja nie rozumiem, przeciez to odstraszanie klientów jest najlepiej nie mówić kiedy, tylko pytac na kiedy szyja teraz, co ich to obchodzi.
One wytrenowane - jak się pyta na kiedy może być, to odpowiadają pytaniem na kiedy potrzebna.

Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Bo teoretycznie jak sukienka jest sprowadzana np. 4 miesiące (jest szyta za granicą itd a tam pewnie firmy mają dużo zamówień z całego świata). Ale nie zmienia to faktu, że te panie mogłyby nie wywracać oczami tylko mówić, że nie każdą sukienkę będziesz mogła zamówić i pokazywać te, na które jest jeszcze czas... Mi w listopadzie mówiły, że jest mało czasu
Ja byłam raz w salonie z koleżanką, która ma ślub w listopadzie i jej mówiły, że powinna już też myśleć o zamawianiu. Wiadomo że jak suknia sprowadzana to trwa dłużej, ale ze zdrowym podejściem spotkałam się tylko w jednym małym salonie, gdzie mi powiedzieli, że na początku marca najpóźniej muszę zamówić. Dwa miesiące jeszcze jestem w stanie od biedy zrozumieć.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg SAM_0044.jpg (75,9 KB, 85 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg SAM_0052.jpg (23,3 KB, 56 załadowań)
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją
nauczymy się kochać
przestaniemy się bać
życie stanie się muzyką
i stanie się to co ma się stać
iceflower jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-30, 21:12   #3923
Estella
Zakorzenienie
 
Avatar Estella
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 313
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
oo, witaj Estell- znow w rozjazdach? 1 wpis miesięcznie na blogu- nieładnie
niestety nie, milion obowiązków i zero czasu zrobiły swoje, ale zamierzam nadrobić moją nieobecność
Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Żałuj Ja je oczywiście zmodyfikowałam - nie dalam soli na początku do ciasta, tylko pół na sam koniec tuż przed wałkowaniem i drugie pół do masła - w sumie okazało się, że tę sól bardziej wtedy czuć i następnym razem dam tylko łyżeczkę do masła
To już wiem co zrobię w lutym
Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Nie były, kosztowały niecałe 100 zł. Wklejam zdjęcie, acz bardzo marne bo wciąż nie mam aparatu. Wklejam też obiecane foto pierścionka, ale w sumie prawie nic nie widać na nim.
ładny pierścionek
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]

Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie.
Siegfried Obermeier
Estella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 09:08   #3924
kochanie
Wtajemniczenie
 
Avatar kochanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 282
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez Organzza Pokaż wiadomość
oo, też kiedyś robiłam te bułeczki, zgadzam się - są przepyszne! i takie aromatyczne
niee, sesja się zaczęła
A robiłaś coś jeszcze z wytrawnych rzeczy z tego bloga? Mam ochotę upiec coś nowego

Ale po sesji będzie wolne, więc warto przetrwać Ja wolne będę miała pewnie dopiero w maju...
Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Nie były, kosztowały niecałe 100 zł. Wklejam zdjęcie, acz bardzo marne bo wciąż nie mam aparatu. Wklejam też obiecane foto pierścionka, ale w sumie prawie nic nie widać na nim.
Piękny pierścionek i bardzo ładne buty - były inne kolory? Widzę, że mają pasek wokół kostki, dlatego mnie tak zainteresowały
Cytat:
Napisane przez Estella Pokaż wiadomość
To już wiem co zrobię w lutym
Czyli jutro

Aaale zimno, autobus się dziś zepsuł, w dodatku linie przyspieszone zatrzymują się na każdym przystanku (wiem, że ludzie marzną, ale ja się spieszę)... za to jak przyjemnie jest jak się już dotrze do pracy, dawno tak nie miałam, żeby się z tego cieszyć
Wczoraj znowu piekłam bezy, jeszcze został o mi ok. 7 białek, macie jakiś ciekawy przepis z białkami ale nie bezy? Bo mam zapas na kilka miesięcy (a przy moim zimowym pochłanianiu cukru na kilka dni)
__________________
.
.
Wszyscy mają bloga. mam i ja
(mój wątek o lakierach Isadora Graffiti)

kochanie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 09:27   #3925
Organzza
Zakorzenienie
 
Avatar Organzza
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 621
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Nie były, kosztowały niecałe 100 zł. Wklejam zdjęcie, acz bardzo marne bo wciąż nie mam aparatu. Wklejam też obiecane foto pierścionka, ale w sumie prawie nic nie widać na nim.
bardzo ładny pierścionek, lubię żółte złoto
Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
A robiłaś coś jeszcze z wytrawnych rzeczy z tego bloga? Mam ochotę upiec coś nowego
robiłam muffinki z fetą i papryką, dobre, ale trzeba było się przyzwyczaić do smaku/ połączenia ciasta z takimi dodatkami
robiłam też kotleciki ziemniaczane z koperkiem, fajna odmiana od zwykłych ziemniaków najlepsze dla mnie w połączeniu z barszczem czerwonym
Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Wczoraj znowu piekłam bezy, jeszcze został o mi ok. 7 białek, macie jakiś ciekawy przepis z białkami ale nie bezy? Bo mam zapas na kilka miesięcy (a przy moim zimowym pochłanianiu cukru na kilka dni)
jak 7 to ja bym proponowała ten torcik, jest rewelacyjny w smaku i bardzo prosty, a efektowny - robiłam na święta, nawet dawałam przepis rodzinie, bo tak im smakował a jak nie, to może właśnie na kwestii smaku znajdziesz inspiracje zawsze jak tam wchodzę, to mam ochotę na większość smakołyków
__________________
What you're drinking?
Rum or whiskey?
Now won't you have a
Double with me?
I'm sorry I'm a little late
I got your message by the way
I'm calling in sick today
So let's go out for old time's sake
Organzza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 09:41   #3926
iceflower
Przyjaciółka KWC
 
Avatar iceflower
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez Estella Pokaż wiadomość
ładny pierścionek
Cytat:
Napisane przez Organzza Pokaż wiadomość
bardzo ładny pierścionek, lubię żółte złoto
Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Piękny pierścionek i bardzo ładne buty - były inne kolory? Widzę, że mają pasek wokół kostki, dlatego mnie tak zainteresowały
Dziękuję

Kochanie, buty były jeszcze ponoć żółte i zielone, takie mocne kolory. Ja nie zwróciłam w sumie uwagi, bo tak mnie zaaferowały białe ale moja koleżanka mówi że były. Są wysokie, ale stabilne, tylko niestety nie wiem jeszcze czy wygodne bo w domu nie umiem ocenić do końca.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją
nauczymy się kochać
przestaniemy się bać
życie stanie się muzyką
i stanie się to co ma się stać
iceflower jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 12:06   #3927
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

ice, bardzo ładny pierścionek A buty zabójcze, lubię takie

Ja gonię od rana po mieście, przemarzłam na kość Dopiero teraz mam chwilę żeby się spokojnie ogrzać herbatą.
Byłam chwilę w G.Krakowskiej i wpadłam do H&M. Ile fajnych ciuchów i dodatków na wiosnę Zapomniałam, że H&M w tej galerii jest taki duży, nie to co w Bonarce. W sumie nie miałam czasu na zakupy, wzięłam więc sobie tylko taką dużą kosmetyczkę w różowe ptaszki: http://www.hm.com/de/product/98144?article=98144-A. Dostałam za to 2 bony zniżkowe na zakupy od przyszłego tygodnia. Chyba będę musiała je wykorzystać
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 12:09   #3928
iceflower
Przyjaciółka KWC
 
Avatar iceflower
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Dzięki
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją
nauczymy się kochać
przestaniemy się bać
życie stanie się muzyką
i stanie się to co ma się stać
iceflower jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 10:35   #3929
rzyrafka
Zakorzenienie
 
Avatar rzyrafka
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez kochanie Pokaż wiadomość
Teraz brzmi śmiesznie, chociaż ja też bym się wściekła Ale z drugiej strony cif to mocny wybielacz

Przypomniało mi się - ostatnio widziałam się z przyjaciółką, która też bardzo lubi lakiery i opowiadała mi, że ma teraz taki super-hiper wysuszacz, najlepszy na świecie... pokazała mi go, a to Seche Vite
No smiesznie, ale ja się tych szczoteczek bardzo naszukałam więc jak mi zniszczyła ledwo co wyjętą zopakowania to śmiesznie nie było

Ja miałam zamawiać INM, bo kończył mi się Revlon, ale przelałam go do buteleczki po mini essiaku (do pełna) i znów się wygodnie nabiera i wychodiz na to, że jeszcze się nie kończy
Cytat:
Napisane przez Organzza Pokaż wiadomość
ja się boję, że teraz runie moje niejedzenie słodyczy, zawsze jak się uczę, to się robię głodna i najlepsza jest wtedy czekolada a chciałabym tego uniknąć
Ja mam bardziej problem z normalnym jedzeniem- po prostu każdy posiłek jem 30% większy jak jets zimno
Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Mi chodzi w sumie o taki puder utrwalający, ale żeby nie wysuszał skóry, bo w sumie taki puder i dobra baza powinny mi wystarczyć przy mojej suchej cerze.

Dla mnie musi ujednolicać koloryt, nie wysuszać, nie wchodzić w pory, nie ciemnieć. Wbrew pozorom niełatwo o taki.

Nie były, kosztowały niecałe 100 zł. Wklejam zdjęcie, acz bardzo marne bo wciąż nie mam aparatu. Wklejam też obiecane foto pierścionka, ale w sumie prawie nic nie widać na nim.
No to jak najbardziej polecam jedwabny Hauschkowy puderek do tego celu mogę Ci zrobić odsypkę, tylko, że mój jest już dawno po terminie ważności (mi nie szkodzi, zapach ma ten sam od miesięcy i jest pierońsko wydajny).

Ta wygrana za lakiery IsaDora wg mnie jest fajna (tylko ciemna ) i LongLasting artDeco. A mi teraz chodiz po głowie taki Gosh http://allegro.pl/gosh-natural-touch...089004575.html bo jak go testuję z innymi podkładami na dłoni to tak wygładza skórę jakby nie miałą najdrobniejszego marszczenia. u nas najjaśniejszy jest 36, w UK testowałam 32 i 34 ale jak dla mnie miały za mało żółtego pigmentu.

Nie lubić pasków , ale jak ich nie będzie widać to same buty bardzo ładnie się prezentują i pierścioneczek słodki, uwielbiam takie skromne
Cytat:
Napisane przez Estella Pokaż wiadomość
niestety nie, milion obowiązków i zero czasu zrobiły swoje, ale zamierzam nadrobić moją nieobecność
)
Cytat:
Napisane przez Organzza Pokaż wiadomość
jak 7 to ja bym proponowała ten torcik, jest rewelacyjny w smaku i bardzo prosty, a efektowny - robiłam na święta, nawet dawałam przepis rodzinie, bo tak im smakował a jak nie, to może właśnie na kwestii smaku znajdziesz inspiracje zawsze jak tam wchodzę, to mam ochotę na większość smakołyków
O jeżu, jak to wygląda smakowicie robiłam w niedzielę z kwestii smaku kaczkę z żurawiną i kluseczkami, wyszła super

dziś zrobię zupę-krem z dyni (mamy jeszcze zamrożony pokrojony miąższ) i szpinak z włoskim z zapiekanym serem

Przegrzebałam wczoraj całe allegro, bo bym uż chciała kliknąć jakiś tusz, a potem znalazłam nowość od L'Oreala no i nie wiem czy czekać aż się pojawi czy co robić
http://www.britishbeautyblogger.com/...alse-lash.html

Znacie te kosmetyki? http://nonicare.eu/cosmetics_pl.html Podobno są w wybranych Rossmannach (ja jeszcze nie widziałam), mam ochotę na ten kremik z nieokreślonym filtrem (trafiłam ostatnio na informację, że kwas migdałowy nie powoduje fotouwrażliwienia skóry, więc mógłby się nadać), to z laboratoriów Pulanny wyszło.
__________________
*
Łydka
*
rzyrafka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 11:05   #3930
iceflower
Przyjaciółka KWC
 
Avatar iceflower
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
No to jak najbardziej polecam jedwabny Hauschkowy puderek do tego celu mogę Ci zrobić odsypkę, tylko, że mój jest już dawno po terminie ważności (mi nie szkodzi, zapach ma ten sam od miesięcy i jest pierońsko wydajny).
Chętnie przetestuję myślałam o Haushce, Vichy Dermablend albo jeszcze ArtDeco miał kiedyś taki puder utrwalający.

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
Ta wygrana za lakiery IsaDora wg mnie jest fajna (tylko ciemna ) i LongLasting artDeco. A mi teraz chodiz po głowie taki Gosh http://allegro.pl/gosh-natural-touch-foundation-organiczny-nowosc-i2089004575.html bo jak go testuję z innymi podkładami na dłoni to tak wygładza skórę jakby nie miałą najdrobniejszego marszczenia. u nas najjaśniejszy jest 36, w UK testowałam 32 i 34 ale jak dla mnie miały za mało żółtego pigmentu.
Ten podkład ID, który wtedy wygrałyśmy mi w ogóle nie podszedł i się go pozbyłam po kilku próbach. Innym się przyjrzę jak spotkam. Na liście do testów mam Clarins Skin Illusion i MUFE HD.

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
Nie lubić pasków , ale jak ich nie będzie widać to same buty bardzo ładnie się prezentują i pierścioneczek słodki, uwielbiam takie skromne
Pasek moim zdaniem też zbędny, ale może utrzyma nogę w miejscu. Dziękować, TŻ byłby wzruszony po tylu pochwałach jego wyboru.

Cytat:
Napisane przez rzyrafka Pokaż wiadomość
Znacie te kosmetyki? http://nonicare.eu/cosmetics_pl.html Podobno są w wybranych Rossmannach (ja jeszcze nie widziałam), mam ochotę na ten kremik z nieokreślonym filtrem (trafiłam ostatnio na informację, że kwas migdałowy nie powoduje fotouwrażliwienia skóry, więc mógłby się nadać), to z laboratoriów Pulanny wyszło.
Ja nie kojarzę.


Jest tak przerażająco zimno. Wczoraj nie miałam w ogóle siły na nic, nie poszłam na fitness, a w pracy pożarłam 2 batoniki. Normalnie zamiana zupełnie nie na miejscu. Dzisiaj pewnie zjem podobną porcję czekolady, ale już nie odwołam ćwiczeń, nie ma szans.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją
nauczymy się kochać
przestaniemy się bać
życie stanie się muzyką
i stanie się to co ma się stać
iceflower jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.