Chcę czuć się dobrze w swoim ciele! Ktoś jeszcze?

[Ewcia1893]

Ja potrafie sie wazyć kilka razy dziennie co jest wielkim błędem. Najlepiej to wogole wyrzuciłabym tę wagę W sumie od tego zaczyna sie moj dzien.. rano sie waze i jesli jest dobrze to mam piekny dzien a jesli juz zle to humor do kitu ;<

[anna205]

Napisane przez Dzastin08

Makrela jak najbardziej, nie wiem jak to z sosem wygląda... (chyba że to jest czysta makrela)ale na taką małą porcje posiłków co spożywasz to nic Ci nie zaszkodzi

Makrela w puszcze na 90% będzie w oleju lub w pomidorowym sosie, ja bym raczej odradzała. z Puszkowanych ryb to tylko raczej tuńczyk w sosie własnym, można z jajkiem na twardo i ogórkiem kiszonym zjeść na kolację na przykład... Ja jestem zwolenniczką ryb wędzonych, są najzdrowsze, albo pieczonych w folii, pyyycha
Mój dzisiejszy jadłospis był kiepski dostałam @ i umieram...
Po 3 ibupromie postanowiłam się nie męczyć i wzięłam ketonal, przynajmniej będę spała jak dziecko
zjadłam:
2 mielone, sałata zielona, kromka pełnoziarnistego chleba,
2 plastry szynki + żółtego sera
kilka ciasteczek kruchych (@!$%!)
bagietkę czosnkową

mam nadzieję, że jutro już mi przejdą te smaki na słodkie...

[sereniti]

a ja mam nadzieję że wreszcie dostanę@...spuchłam jak balon dziś więc coś jest na rzeczy

[charlotte89]

Napisane przez sereniti

a ja mam nadzieję że wreszcie dostanę@...spuchłam jak balon dziś więc coś jest na rzeczy

A spodziewasz się?

Ja przez ostatnie 3 dni czuję się jak przed @, ale do niego jeszcze daleko.. A biust mam jakoś dziwnie powiększony i okropną ochotę na słodkie Ale dzielnie się trzymam


Dziewczyny, czy mogłbyście napisać coś na temat jak i kiedy ćwiczycie?
Mam pewne wątpliwości co do kolejności wykonywania ćwiczeń i najlepszej pory..

[anna205]

Napisane przez charlotte89

Dziewczyny, czy mogłbyście napisać coś na temat jak i kiedy ćwiczycie?
Mam pewne wątpliwości co do kolejności wykonywania ćwiczeń i najlepszej pory..

Ja chodze do klubu, więc nie pomogę...
Najlepsze spalanie jest podobno rano, na czczo, i nie powinno się ćwiczyć zbyt późno (organiszm jest za bardzo pobudzony i mogą być kłopoty z zaśnięciem).

[sereniti]

na czczo nie wolno ćwiczyć - spalasz mięśnie a nie tłuszcz wtedy. najlepiej ćwiczyć rano po śniadaniu przy otwartym oknie. a najlepsze możliwości organizm ma koło 17. ja ćwiczę koło południa 30 min, 0 18 kręcę twisterem i wieczorem około 1,5 godz. a @ dziś przyszła jak się spodziewałam więc się nie ważę bo na bank będzie ze 3 kilo więcej a nie chcę się dołować.

[Espoir91]

Przyłączam się!
Chcę ważyć 55kg póki co,a później zobaczymy. Dieta nawet mi wychodzi tylko za cholerę nie mogę zmobilizować się do ćwiczeń wynika to pewnie z tego, że tak naprawdę nie wiem co mam robić wczoraj wieczorem jeździłam na rowerku...uwaga... 10 min haha śmiać mi się chce, taki ze mnie leń

[ronja_krk]

Witam
ja już po śniadaniu i ćwiczeniach, staram się ćwiczyć rano właśnie na czczo a potem dopiero jem, no chyba że ciężko mi wstać to ćwiczę wieczorem ale to rzadko, wieczorem jestem na basenie (3-4 x)

Dzastino8
przepis:
1. naczynie smarujesz olejem, tak tylko liźnij i posyp bułką tartą też tak odrobinkę
2. 2 łyżki kaszy wsyp na wrzątek wody(odpowiednia odbiętość) i poczekaj jak si wchłonie- wyłącz
3. wyłóż kaszę, mięso(mała kulka) ale tą kulkę rozpłaszcz na kaszy, i 7 średnich pieczarek pokrojonych oraz cebulę (pół) dopraw do smaku i zalej sosem pomidorowym- przykryj i do piekarnika 180* na 30-40 min
sos:
250 ml wody + garstka jarzyny mrożonej + 2 łyżeczki(lub w/g uznania) koncentratu pomidorowego


lecę się uczyć, sesją w toku

[ronja_krk]

do trzech razy sztuka;/

ja już po śniadaniu i ćwiczeniach, staram się ćwiczyć zawsze rano a potem dopiero jem, no chyba że ciężko wstać to ćwiczę wieczorem ale to rzadko, wieczorem jestem na basenie (3- 4 X)

Dzastino8 przepis
1. naczynie smarujesz olejem tak tylko liźnij i posyp bułką tartą też tak odrobinę
2. 2 łyżki kaszy wsyp na wrzątek(odpowiednia objętość)- jak się wchłonie wyłącz
3. kaszę, mięso(kulka) rozpłaszcz na kaszy, 7 średnich pieczarek-pokrojonych i pół cebuli zalej sosem pomidorowym, dopraw do smaku i do piekarnika 180* 30-40 min

sos:
250 ml wody+ garstka jarzyny mrożonej + 2 łyżeczki(lub w/g uznania) koncentratu pomidorowego


miłego dnia wszystkim oraz nie ulegamy pokusom!

[Aleksandrai1]

Napisane przez sereniti

na czczo nie wolno ćwiczyć - spalasz mięśnie a nie tłuszcz wtedy. najlepiej ćwiczyć rano po śniadaniu przy otwartym oknie. a najlepsze możliwości organizm ma koło 17. ja ćwiczę koło południa 30 min, 0 18 kręcę twisterem i wieczorem około 1,5 godz. a @ dziś przyszła jak się spodziewałam więc się nie ważę bo na bank będzie ze 3 kilo więcej a nie chcę się dołować.

Ja czytałam, ze najlepszą wydolność organizm ma koło godz. 18.00. I zdecydowanie popieram, nie można ćwiczyć na głodny żołądek!

[ronja_krk]

hym z tymi ćwiczeniami na czczo to różnie mówią, np ćwiczenie aerobowe tak ale już siłowe nie, ja tam po sobie nie widzę żeby mi szkodziły a z rana się lepiej czuję taki power na cały dzień

[sereniti]

owszem tylko ze na czczo spalasz glikogen z wątroby co na dłuższą metę jest dla niej niekorzystne

[anna205]

Napisane przez sereniti

owszem tylko ze na czczo spalasz glikogen z wątroby co na dłuższą metę jest dla niej niekorzystne

Bez przesady, żeby zaczać spalać glikogen z wątroby to trzeba by było mocno silowo ćwiczyć, a zakładam że mówimy raczej o aerobach i delikatnej rzeźbie.

[Lisiczka1990]

Ja tam fitness 3 razy w tygodniu, zawsze o godzinie 19. Dzisiaj Fat burning :P

[Dzastin08]

Napisane przez ronja_krk

do trzech razy sztuka;/

ja już po śniadaniu i ćwiczeniach, staram się ćwiczyć zawsze rano a potem dopiero jem, no chyba że ciężko wstać to ćwiczę wieczorem ale to rzadko, wieczorem jestem na basenie (3- 4 X)

Dzastino8 przepis
1. naczynie smarujesz olejem tak tylko liźnij i posyp bułką tartą też tak odrobinę
2. 2 łyżki kaszy wsyp na wrzątek(odpowiednia objętość)- jak się wchłonie wyłącz
3. kaszę, mięso(kulka) rozpłaszcz na kaszy, 7 średnich pieczarek-pokrojonych i pół cebuli zalej sosem pomidorowym, dopraw do smaku i do piekarnika 180* 30-40 min

sos:
250 ml wody+ garstka jarzyny mrożonej + 2 łyżeczki(lub w/g uznania) koncentratu pomidorowego


miłego dnia wszystkim oraz nie ulegamy pokusom!

Dzięki Na pewno wypróbuję

A co do ćwiczeń to planuje biegać co 2 dzień,skakanka i brzuszki

[natalia0512]

ja po ćwiczeniach i po 8 dniu

[charlotte89]

Dobry wieczór

Ja dzisiaj po 11 dniu i pierwszym oficjalnym ważeniu i.. ubyło mi -3kg i po 2 cm z talii, brzucha i bioder Zdaję sobie sprawę, że to głównie woda, ale i tak się cieszę. Zawsze to dodatkowa motywacja, żeby dalej walczyć

Dziękuję za rady odnośnie ćwiczeń Właśnie dlatego dobrze Was mieć dziewczyny, bo można się spotkać z tak różnymi opiniami, że gdyby nie możliwość poradzenia się jeszcze kogoś, to by człowiek momentami zwariował Mnie osobiście najlepiej ćwiczy się chyba tak popołudniu/wieczorem czyli między obiadem a kolacją koło godziny 17.
I tego będę się chyba trzymać

Mam jeszcze tylko wątpliwości, czy lepszy jest jeden dłuższy trening powiedzmy 60-80 min czy dwa po 30-40 min np. jeden rano po śniadaniu i drugi właśnie tak po obiedzie? Jak myślicie? I co wtedy byście ćwiczyły najpierw? Rano aeroby, a popołudniu siłowe?

[anna205]

Napisane przez charlotte89

Dobry wieczór

Mam jeszcze tylko wątpliwości, czy lepszy jest jeden dłuższy trening powiedzmy 60-80 min czy dwa po 30-40 min np. jeden rano po śniadaniu i drugi właśnie tak po obiedzie? Jak myślicie? I co wtedy byście ćwiczyły najpierw? Rano aeroby, a popołudniu siłowe?

Mi się wydaje, że jednak lepszy byłby dłuższy trening... z tego względu, że ciało zaczyna spalać tkankę tłuszczową dopiero po ok. 15-20 min., musi być odpowiednie tętno i temp. ciała. 2 treningi po 30-40 min. oznaczałyby, że 30-40 min. "tracisz" na rozgrzewkę i na tylko 30-40 min. właściwej pracy mięści/spalania. W przypadku 1 dłuższego treningu, masz 15-20 min. rozgrzewki i zostaje Ci 40-60 min. pracy własciwej, dlatego wydaje mi się że taki jednorazowy trening byłby lepszy.

[Dzastin08]

Cześć dziewczyny

Ja już po śniadaniu, zaraz ćwiczenia,kąpiel,przygotu ję mały obiad i do pracy....
Wczoraj wieczorem zrobiłam sobie ok 1h ćwiczeń, biegi a później skakanka.. wszystko na świeżym, mroźnym powietrzu...

Ważyć się chcę 2 razy w tygodniu (pon i czw) chyba że będą małe efekty to tylko 1 raz w tygodniu,zobaczymy

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez charlotte89

Dobry wieczór

Ja dzisiaj po 11 dniu i pierwszym oficjalnym ważeniu i.. ubyło mi -3kg i po 2 cm z talii, brzucha i bioder Zdaję sobie sprawę, że to głównie woda, ale i tak się cieszę. Zawsze to dodatkowa motywacja, żeby dalej walczyć

Dziękuję za rady odnośnie ćwiczeń Właśnie dlatego dobrze Was mieć dziewczyny, bo można się spotkać z tak różnymi opiniami, że gdyby nie możliwość poradzenia się jeszcze kogoś, to by człowiek momentami zwariował Mnie osobiście najlepiej ćwiczy się chyba tak popołudniu/wieczorem czyli między obiadem a kolacją koło godziny 17.
I tego będę się chyba trzymać

Mam jeszcze tylko wątpliwości, czy lepszy jest jeden dłuższy trening powiedzmy 60-80 min czy dwa po 30-40 min np. jeden rano po śniadaniu i drugi właśnie tak po obiedzie? Jak myślicie? I co wtedy byście ćwiczyły najpierw? Rano aeroby, a popołudniu siłowe?

No,no gratulację i oby tak dalej a jak reszta dziewczyn jak z spadkami?

[Lisiczka1990]

Cześć dziewczyny,
oto mój wczorajszy jadłospis
3 małe kotlety mielone ok 600 cal
1 jogurt naturalny + 3 kromki pieczywa chrupkiego = 150 cal
Wczoraj byłam na fitnessie i mam nadzieję, że te mielone spaliłam chociaż troszkę
Dzisiejszy dzień zaczęłam od:
Serek wiejski light 3 % tłuszczu 120 cal + 3 kromki pieczywa po 21 cal= 183 cal
Resztę dopiszę wieczorkiem
Dziewczyny u mnie problem z ważeniem jest dość trywialny... Nie mam wagi, jednakże jest ona priorytetem na mojej liście zakupów, gdy tylko dostanę $ , w sumie i tak teraz przechodzę @, wiec ciężko by było o dokładną wagę. Jak tylko zakupie wagę, podzielę się z wami moimi wynikami, ważyłam ok. 70 kg... a zważę się po 2 tygodniach od rozpoczęcia diety. , sądzę, że będzie to dla mnie niezła niespodzianka, i motywacja do dalszego zrzucania wagi. Jestem z siebie również dumna, ponieważ te 5-6 dni przeżyłam, bez żadnego grzeszku, trzymając się ściśle moich postanowień

[ronja_krk]

Hej,
ja zamiast spadku mam 2 kg dodane! ;/ ale to dlatego ze jestem przed @ albo to niedzielna pizza z kremówką się dołożyły <świnie>

dzisiejsze menu:
I ś: 3 kromki razowego + 3 liscie sałaty + 3 plasterki chudej wędliny + średni pomidor z cebulą, herbata owocowa
II ś: płatki kukurydziane (zwykłe) pół szklanki mleka , kiwi

oczywiście 3 kawałeczki piszingera - ja nie wiem macie tak, że jak duży wysiłek umysłowy to mega ochotę na słodkie??

wczoraj ćwiczenie i basen dziś tylko ćwiczenia wieczorem 1,5 tego co zwykle
wieczorem napisze dalsze posiłki III ś i obiad

[Lisiczka1990]

Ja właśnie mam odwrotnie, kiedy się uczę nie mogę jeść słodkiego po tym mi nie dobrze ;( Niektóre znane mi osoby podczas nauki, jednego wieczoru moga zjeść całą tabliczkę czekolady. Jeśli masz problemy ze słodkościami, polecam chrom, skutecznie zmniejsza ochotę na słodkie rzeczy

[natalia0512]

dzień 9 zakończony ćwiczenia wykonane w zwiększonej ilości
dziewczyny jak macie ochotę na słodkie to może suszone owoce??
gratuluję spadku ja dopiero jutro się dowiem ile ważę bo mi wagę mają oddać

[Lisiczka1990]

widzę, że dziś tu bardzo cicho.
Mój jadłospis:
serek wiejski 2x śniadanie i kolacja 320 cal
obiad
2 jajka gotowane 270 cal
chrupkie pieczywo 5 kromeczek = 100 cal
W między czasie porcja mussli 137 cal

[natalia0512]

nom cicho
moje jedzonko dzisiaj to
Sniadanie musli + mleczko1,5%
2 Śniadanie jabłko, jogurt
obiad: mielone +ziemniaczki+kapusta kiszona
kolacja serek wiejski(akurat był w lodówce)

[anna205]

Ja nie mogłam się powstrzymać, i mimo że @ jeszcze się nie skończyła, to wlazlam dziś na wagę... pokazała 60,2
Także powolutku ale spada!!

[Dzastin08]

Hej

Gratuluję spadków Ja jutro wskoczę na wagę,zobaczymy co pokaże..nie nastawiam się na super spadek po dziś dopiero III dzień diety.

Niedługo robię obiad:wątróbka+ cebulka
A wieczorem ćwiczenia:skakanka+ bieganie

[Sasiadka_88]

Witam wszystkie dziewczynki Mam nadzieję, że jeszcze mogę się podłączyć? Chciałabym zrzucić jakieś 4 - 5 kg, bo niestety należę do niskich osób, a wiadomo, że u nas krasnali widać zawsze tych kilka zbędnych kilosów Mam tylko problem z jedzeniem 5 posiłków dziennie, bo dla mnie to za dużo i żeby nie było nie obżeram się, tylko nie jestem przyzwyczajona do 5 posiłków, bo dziennie zazwyczaj jadałam ok 2 - 3.. Pomocy!

[charlotte89]

Dzień dobry wszystkim

Strasznie coś się zimnooo zrobiło.. U Was też?
Ja dzisiaj dosyć leniwie spędzam dzień, czekają mnie tylko porządki w mieszkaniu i zrobienie prania A póki co zastanawiam się, co by tu dzisiaj na obiad zjeść

Napisane przez anna205

Mi się wydaje, że jednak lepszy byłby dłuższy trening... z tego względu, że ciało zaczyna spalać tkankę tłuszczową dopiero po ok. 15-20 min., musi być odpowiednie tętno i temp. ciała. 2 treningi po 30-40 min. oznaczałyby, że 30-40 min. "tracisz" na rozgrzewkę i na tylko 30-40 min. właściwej pracy mięści/spalania. W przypadku 1 dłuższego treningu, masz 15-20 min. rozgrzewki i zostaje Ci 40-60 min. pracy własciwej, dlatego wydaje mi się że taki jednorazowy trening byłby lepszy.

Dziękuję ślicznie za radę, póki co ćwiczę na dwa razy, bo kondycja jeszcze nie taka, jak bym tego chciała ale w miarę możliwości postaram się przerzucać na jeden, ale za to dłuższy trening

Napisane przez ronja_krk

ja nie wiem macie tak, że jak duży wysiłek umysłowy to mega ochotę na słodkie??

Niestety tak I to nie tylko na słodkie, ale ogólenie na podjadanie U mnie zawsze do nauki szła kawka, coś słodkiego, jakieś orzeszki, paluszki.. Ale od czasu, kiedy postanowiłam przejść na dietę, staram się pilnować i nic nie podjadać. Na początku nie było łatwo, ale na szczęście jakoś się udaje

Napisane przez anna205

Ja nie mogłam się powstrzymać, i mimo że @ jeszcze się nie skończyła, to wlazlam dziś na wagę... pokazała 60,2
Także powolutku ale spada!!

Super, gratuluję spadku! Oby tak dalej!

Napisane przez Sasiadka_88

Witam wszystkie dziewczynki Mam nadzieję, że jeszcze mogę się podłączyć? Chciałabym zrzucić jakieś 4 - 5 kg, bo niestety należę do niskich osób, a wiadomo, że u nas krasnali widać zawsze tych kilka zbędnych kilosów Mam tylko problem z jedzeniem 5 posiłków dziennie, bo dla mnie to za dużo i żeby nie było nie obżeram się, tylko nie jestem przyzwyczajona do 5 posiłków, bo dziennie zazwyczaj jadałam ok 2 - 3.. Pomocy!

Pewnie, że możesz
Witamy serdecznie
Ja niestety też do wysokich osób nie należę więc znam Twój ból No ale nie ma co narzekać, trzeba brać się do pracy, a do wakacji będziemy miały swoje wymarzone figury

Co do 5 posiłków dziennie, to rzeczywiście na początku może być ciężko się przestawić, ale trzeba jeść po prostu mniej i regularnie, nawet jeśli nie czujemy głodu, to coś białkowego i jakiś owoc czy warzywa na pewno nam się zaszkodzą, gdy przychodzi pora posiłku, a mogą tylko przyśpieszyć metabolizm, o co nam przecież chodzi

[Sasiadka_88]

Ehh.. najgorsze jest to, że dzień rozpoczynam od kawy i nie ma innej opcji, bo jestem kawoszką i traktuję to jako pierwszy posiłek, a raczej nie powinnam, bo przecież kawa nie ma kalorii, a ja po niej czuję się nasycona na jakieś 2 godziny. Chyba postaram się jeść ok. godziny po wypiciu kawy i wtedy jakoś zmieszczę to 5 posiłków No cóż chyba czas wziąć się za ćwiczenia