2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

[kristi75]

Witam
Ja mam dziś od południa jakiś gości
Najpierw mama przy okazji zafarbowała mi włosy
potem na szybko obiad no i znów szwagireka z dziećmi - jeden taki jak Karol i taka malusia Wiki co ma miesiąc
później jeszcze moja siostra z mężem - no i tak zeszło do wieczora


Wyjeżdżamy w piątek do gór pod Zakopane - aż do poniedziałku
trochę się obawiam tego mrozu.
Do nas do domu ma przyjechać szwagierka z dziećmi, będzie nam domu pilnować i grzać




Judi super że ci już tak spadło to TSH



marticia trzymam kciuki byście znaleźli odpowiednich instruktorów

[wersta]

Judi rewelacja!!! wiedziałam, że szybciutko się unormuje
w takim razie oczekujemy...

[Cestia]

Napisane przez anka1900

sory Cestusia, ale trudno mi uwierzyć, że nauczyciel dyplomowany na pełnym etacie , ma 1400 zł na rękę

Masz rację Nie wierz... aż musiałam zapytać i wychodzi kwota wyższa o te 350zł. Zapamiętałam kasę przed "dyplomowaniem"

Napisane przez anka1900

pensja nauczyciela mianowanego, czyli nie max w herarchii
gmina wiejska
wychowawstwo
12 lat stażu pracy
2000 zł na rękę
gdyby koleżanka była dyplomowanym to miałaby 350 zł więcej na podstawie

I kolejny dowód na to jak różnią się płace w różnych częściach PL
Chyba że chodzi o te wsiowe dopłaty o których pisze Sosnowa


Padam na pysk. Spędziłam dziś 3/4 dnia na zakupach odzieżowych. Najpierw nasz ulubiony outlett, potem Silesia. Wszystko git bo uwielbiam mieć nowe ciuchy, ale to łażenie TŻ się nabija, że ze mnie jakaś wybrakowana baba

Mati za to zgarnęła kolejnego kuca do czesania i przebierania. Cała w skowronkach i śpi słodko z tą całą twardą menażerią

[Sosnowa]

wiecie co.. kupiłam puszkę bebilonu 1 i na opakowaniu napisane "najlepsze jest mleko matki"... ja nie mogę... to chore... pinkolony terror laktacyjny..

[Cestia]

Napisane przez Sosnowa

wiecie co.. kupiłam puszkę bebilonu 1 i na opakowaniu napisane "najlepsze jest mleko matki"... ja nie mogę... to chore... pinkolony terror laktacyjny..

[Judi21_84]

Napisane przez wersta

Judi rewelacja!!! wiedziałam, że szybciutko się unormuje
w takim razie oczekujemy...

No ja nie przypuszczałam że aż tak szybko

[Kasiulka22]

Judi gratulacje, dołączam się do trzymających kciuki

Cestusia pochwal się jakie nowe ciuszki sobie kupiłaś ja też planuję zakupy, właściwie to co i rusz coś drobnego realizuję, ale zamierzam jeszcze conieco (co mi w oko wpadnie) zakupić na wiosnę Okrutnie spodobała mi się apaszka w Mango (czego teraz te apaszki kosztują pod 100 zł) - kolorek brzoskwiniowy w drobne, małe kropki - cudo

Miłego dnia babencje!

[anka1900]

Napisane przez Sosnowa

wiecie co.. kupiłam puszkę bebilonu 1 i na opakowaniu napisane "najlepsze jest mleko matki"... ja nie mogę... to chore... pinkolony terror laktacyjny..

hejka
kończysz z karmieniem Sosno?
czy to w ramach nagłych wypadków, jak musisz zniknąć ?

ja wczoraj na kolację zapodałam Olce kaszę, niestety pobudek w nocy było tyle samo
niech się już coś w paszczy wykluje, to nie będę wszystkiego zębami usprawiedliwiać i wezmę się za musztrę
Miki gdzieś tak po 7 m-cach zaczął mi przesypiać całe noce
a hrabianka urządza takie wrzaski , że tylko zaczopowanie piersią cos radzi
smoczka używa bardzo sporadycznie


grati Cestia z udanych łowów
dla mnie to zawsze "nic nie ma"
ale co się dziwić jak ja bym chciała polowanie w 10 minut urządzić

[Sosnowa]

na razie podejmuję kolejną próbę przyzwyczajania do modyfikowanego.. u mnie ściąganie się nie sprawdza, a za dwa tyg. weselicho, więc wypadałoby, żeby dzieć miał co jeść... a potem się zobaczy.

gardło mnie coś boli, fak

[ver_ona]

Napisane przez anka1900

hejka
kończysz z karmieniem Sosno?
czy to w ramach nagłych wypadków, jak musisz zniknąć ?

ja wczoraj na kolację zapodałam Olce kaszę, niestety pobudek w nocy było tyle samo
niech się już coś w paszczy wykluje, to nie będę wszystkiego zębami usprawiedliwiać i wezmę się za musztrę
Miki gdzieś tak po 7 m-cach zaczął mi przesypiać całe noce
a hrabianka urządza takie wrzaski , że tylko zaczopowanie piersią cos radzi
smoczka używa bardzo sporadycznie


grati Cestia z udanych łowów
dla mnie to zawsze "nic nie ma"
ale co się dziwić jak ja bym chciała polowanie w 10 minut urządzić

Pociesze Cie,ze Antosia dopiero od jakiegos tyg.-dwoch spi w nocy. dzis sie na chwile raz obudzila,dostala cycka,pojadla i poszla dalej spac. ale tak to raczej spi i wstaje z moim budzikiem. ale ostatnio to dostaje w wiekszosci kasze na noc, ode mnie juz sporadycznie je w dzien, no wieczorem jak sie przebudzi i rano. w zlobku panie tez mowia,ze sie nie najada tymi papkami. jak dzieci koncza rok to dostaja juz normalne obiadki, wiec one jej czesto daja te dla starszych, bo sie wydziera.
no i mowia,ze widac, ze ma brata. radzi sobie wsrod starszakow, zabiera zabawki, krzyczy na nich itp... takze pewnie jak bedzie troszke starsza,to masakra bedzie z nia. w domu juz strasznie wymusza na wszystkich. jak cos sie nie podoba, to kladzie sie na ziemie i wyje

[anka1900]

ja już sprzedałam laktator
5 zł mniej niż go nabyłam już z przesyłką , więc luks dorzuciłam jeszcze woreczki na pokarm, bo mnie kilka osób nimi uraczyło

mleka nie nabywałam bo mi szkoda kasy na testy, jak Olka głodnieje to już jestem na plusie, bo zjada jakąś zupę lub deser, niemrawo popija wodą z kapka-niekapka
ale czasem urządza i tak wrzask tż, czy mojej mamie ,bo jednak cyca chce na popitkę i uśpienie

a propos " damskich " nerwów, to Olka ostatnio w mega wrzask wpada jak jej z oczu znikam, a wczoraj na krzesełku taki koncert urządziła , że mi głowa puchła jak szykowałam mięso na pieczeń, normalnie nerwy, wymachiwanie rączkami i wrzask , oczka suche

no i miłość braterska nieco zmalała Miki co chwilę, Olkę szturchnie, ściśnie, uderzy, jak panienka rozprawi się z jego ulicznym korkiem, czy domkiem z klocków przeprosi, ale ile razy na dzień można go upominać, no i kłamie, że jej nie tknął, a wiadomo że bobas inaczej płacze jak go coś zaboli, dopiero jak Mikiego wymęczę to mi demonstruje jaką "karę" Olce wymierzył

ooo ak dziecko nr 2, szybciej się rozwija

[ver_ona]

Napisane przez anka1900

ja już sprzedałam laktator
5 zł mniej niż go nabyłam już z przesyłką , więc luks dorzuciłam jeszcze woreczki na pokarm, bo mnie kilka osób nimi uraczyło

mleka nie nabywałam bo mi szkoda kasy na testy, jak Olka głodnieje to już jestem na plusie, bo zjada jakąś zupę lub deser, niemrawo popija wodą z kapka-niekapka
ale czasem urządza i tak wrzask tż, czy mojej mamie ,bo jednak cyca chce na popitkę i uśpienie

a propos " damskich " nerwów, to Olka ostatnio w mega wrzask wpada jak jej z oczu znikam, a wczoraj na krzesełku taki koncert urządziła , że mi głowa puchła jak szykowałam mięso na pieczeń, normalnie nerwy, wymachiwanie rączkami i wrzask , oczka suche

ja nie moge wyjsc rano z pokoju, ani oddac ja tz na rece...jak on ja wezmie np. z podlogi podniesie ok, ale jak mam ja "przekazac" to od razu ryk jest

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez anka1900

a propos " damskich " nerwów, to Olka ostatnio w mega wrzask wpada jak jej z oczu znikam, a wczoraj na krzesełku taki koncert urządziła , że mi głowa puchła jak szykowałam mięso na pieczeń, normalnie nerwy, wymachiwanie rączkami i wrzask , oczka suche

no i miłość braterska nieco zmalała Miki co chwilę, Olkę szturchnie, ściśnie, uderzy, jak panienka rozprawi się z jego ulicznym korkiem, czy domkiem z klocków przeprosi, ale ile razy na dzień można go upominać, no i kłamie, że jej nie tknął, a wiadomo że bobas inaczej płacze jak go coś zaboli, dopiero jak Mikiego wymęczę to mi demonstruje jaką "karę" Olce wymierzył

ooo ak dziecko nr 2, szybciej się rozwija

oj znam to, znam
Antosi najlepsze zabawki,to resoraki.potrafi juz sobie wziac i udawac, ze jezdzi autkiem

[Cestia]

Oj Kasiunia, w moim przypadku to by mnie musiała mega nuda dopaść Poczekamy zobaczymy

Aniu, 90% moich wyjść na zakupy kończy się na tekście "na mnie nic nie ma" Ale tak to jest jak się chce ten maraton szybko skończyć, albo robi się zakupy w megaoutlecie gdzie trzeba się baaaaardzo nachodzić żeby dostać coś sensownego w najmniejszych rozmiarach. Miałabym o połowę więcej ciuchów gdyby mnie interesowały łaszki od M wzwyż.

BTW pojechałam do Siesii specjalnie po marynarę ze Stradivariusa i lipa granatu nie było, a mnie pomarańcze i zgnite zielenie nie bardzo interesują. Skandal

Tymczasem musze się z Wami podzielić moim wczorajszym odkryciem Choć ja jestem 100 lat za murzynami bo laska świeci triumfy już od 3 lat i w sieci jest cholernie popularna Może już znacie naszą niesamowitą stylistkę-blogerkę http://newlifewithfashion.blogspot.com/ Jeśli nie - polecam wgłębić się w całą historię


No i na koniec mój ptysiek w zimowej odsłonie. Rękawiczki wybaczcie bo to pozostałość codziennej stylizacji, kolorowej czapy i brązowego płaszczyka

[ver_ona]

Napisane przez Cestia

Oj Kasiunia, w moim przypadku to by mnie musiała mega nuda dopaść Poczekamy zobaczymy

Aniu, 90% moich wyjść na zakupy kończy się na tekście "na mnie nic nie ma" Ale tak to jest jak się chce ten maraton szybko skończyć, albo robi się zakupy w megaoutlecie gdzie trzeba się baaaaardzo nachodzić żeby dostać coś sensownego w najmniejszych rozmiarach. Miałabym o połowę więcej ciuchów gdyby mnie interesowały łaszki od M wzwyż.

BTW pojechałam do Siesii specjalnie po marynarę ze Stradivariusa i lipa granatu nie było, a mnie pomarańcze i zgnite zielenie nie bardzo interesują. Skandal

Tymczasem musze się z Wami podzielić moim wczorajszym odkryciem Choć ja jestem 100 lat za murzynami bo laska świeci triumfy już od 3 lat i w sieci jest cholernie popularna Może już znacie naszą niesamowitą stylistkę-blogerkę http://newlifewithfashion.blogspot.com/ Jeśli nie - polecam wgłębić się w całą historię


No i na koniec mój ptysiek w zimowej odsłonie. Rękawiczki wybaczcie bo to pozostałość codziennej stylizacji, kolorowej czapy i brązowego płaszczyka

Fajne fotki

jezeli chodzi o blog, to ja nie znam,ale szczerze to jej "stylizacje" nie dla mnie. nic mi sie nie podoba. a jaka ona chuda! ło masakro
ja jestem na etapie i tylko takie teraz czytuje - blogi hand made i o szyciu

ps. doszlam do poczatku bloga, teraz widze, ze laska cos chorowala, wiec moze stad ta chudosc

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Co do robienia zakupow, to ja ich nienawidze. wyjscie i szukanie ciuchow, to dla mnie katorga! a najlepsze, ze zazwyczaj wracam z niczym. o wiele wiecej mam satysfakcji szyjac cos :P

[anka1900]

nie wiem kto zacz ta blogerka
nie podoba mi się z pysia ta laska ani jej "stylizacje"
i jakie poświęcenie , fotki po wyjściu z łóżka, fotki na sniegu w lekkiej kiecce

ten przeróbkowy blog , co Veronka zamieszczała , co ten pingwinek tam był, to jest dla mnie bardziej inspirujące

[ver_ona]

Napisane przez anka1900

nie wiem kto zacz ta blogerka
nie podoba mi się z pysia ta laska ani jej "stylizacje"
i jakie poświęcenie , fotki po wyjściu z łóżka, fotki na sniegu w lekkiej kiecce

ten przeróbkowy blog , co Veronka zamieszczała , co ten pingwinek tam był, to jest dla mnie bardziej inspirujące

och fakt, ten blog to dla mnie rewelka
http://www.makeit-loveit.com/
wlasnie bede chciala cos "wymodzic" dla dzieciakow na walentynki

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez Cestia

No i na koniec mój ptysiek w zimowej odsłonie. Rękawiczki wybaczcie bo to pozostałość codziennej stylizacji, kolorowej czapy i brązowego płaszczyka

Ps.
u Was tyle sniegu, a ja w tym roku nadal go u nas nie widzialam.i licze na to, ze juz nie zobacze.

[anka1900]

u nas w L-nie, śniegu tak tylko pokryta trawa, zasp żadnych nie ma
ulice nawet te wylotowe czyste, pola gdzieniegdzie widać brązową glebę
tylko ten mróz nie odpuszcza
tano było prawie 20 stopni na -
w dzień 15-10 ciągle się utrzymuje

[ver_ona]

Napisane przez anka1900

u nas w L-nie, śniegu tak tylko pokryta trawa, zasp żadnych nie ma
ulice nawet te wylotowe czyste, pola gdzieniegdzie widać brązową glebę
tylko ten mróz nie odpuszcza
tano było prawie 20 stopni na -
w dzień 15-10 ciągle się utrzymuje

u nas (odpukac) nawet na trawie nie ma, nie pamietam takiej zimy
rano jak wychodzilam bylo -13, teraz nie wiem nawet, ale mroz straszny.
kupilismy do biura lampe - promiennik ciepla- takie cos jak na basenach jest m.in., ale to fajnie grzeje, normalnie jakbym na sloneczku byla

[Cestia]

Nie no proszę Was

Blogerka maks wieśniara, cały Internet z niej leje i wysyła maile w stylu "zaproponuj coś sportowego", a ona bierze na poważnie i "robi karierę" Przekonana o tym, że jest "och ach..." i wszystko dzieje się na poważne.

Chyba nie myślałyście że mi się podoba


Veronka poważnie nie było u Was jeszcze śniegu?

[ver_ona]

Napisane przez Cestia

Nie no proszę Was

Blogerka maks wieśniara, cały Internet z niej leje i wysyła maile w stylu "zaproponuj coś sportowego", a ona bierze na poważnie i "robi karierę" Przekonana o tym, że jest "och ach..." i wszystko dzieje się na poważne.

Chyba nie myślałyście że mi się podoba


Veronka poważnie nie było u Was jeszcze śniegu?

nooo , niezle co? MAgda Ty chyba tez nie mialas co?
Widzialam snieg w zielencu na swieta tylko

[anka1900]

Cestusia

dumam tylko na fenomenem tej laski
jak ją internauci wyszperali
nie chciałoby mi sie tyłka zawracac takim pasztetem
laska ma nierówno pod sufitem, bo stylizacje pachną latami 80/90-tymi

najlepszy hit
kiecka sylwestrowa i czerwone kapcie

głowa zaczyna mnie ćmić
czyżby to efekt zbyt wysokiego ciśnienia otoczenia

szukam dobrego balsamu do ust, żaden mi cos nie podchodzi, dzień w dzień usta spierzchnięte
nawet carmex sobie ostatnio z nimi nie radzi

[ver_ona]

Napisane przez anka1900

Cestusia

dumam tylko na fenomenem tej laski
jak ją internauci wyszperali
nie chciałoby mi sie tyłka zawracac takim pasztetem
laska ma nierówno pod sufitem, bo stylizacje pachną latami 80/90-tymi

najlepszy hit
kiecka sylwestrowa i czerwone kapcie

głowa zaczyna mnie ćmić
czyżby to efekt zbyt wysokiego ciśnienia otoczenia

szukam dobrego balsamu do ust, żaden mi cos nie podchodzi, dzień w dzień usta spierzchnięte
nawet carmex sobie ostatnio z nimi nie radzi

ja kiedys uzywalam tego-dla mnie jeden minus, ze trzeba nakladac np palcem
http://torebka.kafeteria.pl/index.php?mode=view&id=2230

nie znam tego carmexu, ale wlasnie poczytalam o nim. chyba nie bede testowac, tisane tanszy i wg opinii lepszy.nie mam porownania,ale na mnie dobrze dzialal. chyba podejde dzis do apteki i kupie, bo tez mi sie cos ostatnio z ustami dzieje

[anka1900]

dzięki Veronka
palcem w domu może być
spytam dziś w aptece o ten balsam

[ver_ona]

Napisane przez anka1900

dzięki Veronka
palcem w domu może być
spytam dziś w aptece o ten balsam

Jak sie przemieszczasz do przedszkola w te mrozy?
ja tylko autem, wozka,juz nie pamietam kiedy uzywalam. nie wyobrazam sobie mnie w te mrozy na nogach do przedszkola i zlobka zapinkalajacej

korzystacie (Ania i Sosna ofkors) z tego kalendarza/ http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/

wlasnie oprzytomnialam, ze Antosia skonczyla 2 dni temu 10mies.

[anka1900]

w tym tygodniu Miki pojechał do meblowego na ferie
a w ubiegłym tygodniu to samochodem go woziłam
jest tak zimno, że mi sie nie chce na nogach zapinkalać
czasem jak było cieplej to odbierałam go bez auta , żeby się Miki przespacerował
Olki dawno nie ciągałam do przedszkola z Mikim
bo dopiero w styczniu Miki zaczął chodzić, a ona 6-go już miała anginę
ale że tż (co chwilę "obłożnie" chory) w domu, to Miki mógł w przedszkolu bywać, tak jakbym była sama to wiadomo, oboje by siedzieli ze mną w domu

w niedzielę odpalałam wózek na szybki spacer w promieniach słońca, Miki z tż z górki zjeżdżali przy okazji
ale mega zimno było i wytrzymałam z pół godziny chyba
nie mam takiej super mega ciepłej kurtki-płaszcza
a na cebulę to nie mam parcia żeby sie odziewać

a ze spacerówki Jedo jestem niezadowolona, tak jak wszyscy piszą, dzieciak zjeżdża w dół, dziwnie jest wyprofilowana, podłożyłam pieluszkę pod nogi, żeby były wyżej, ale to i tak się nie sprawdza jak dziecko jeszcze nie siedzi, w grubym kombinezonie siedzi jak w kokonie
gondola super, ale spacerówka do bani
nie chce mi się pożyczać x-landera od pufy, bo graciarnia się zrobi,w dodatku nie ma go gdzie bezpiecznie przechowywać
może jakoś wytrzymam do wiosny i sprzedam kombajn wózkowy

ja korzystam od czasu do czasu z wiadomości z kalendarza na e-dziecku, szczególnie mnie interesuje co dzieciak teoretycznie jest w stanie już zrobić,
Olka 5-go będzie już miała skończonych 7 m-cy, jak ten czas leci

[Kasiulka22]

Boże jak się wkurzyłam, aż musiałam się wypowiedzieć

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post31985012

[Mijalea]

Napisane przez Kasiulka22

Boże jak się wkurzyłam, aż musiałam się wypowiedzieć

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post31985012

co za watek ale masz racje Kasiulko

[Kasiulka22]

Cestusia właśnie doczytałam... ja dziękuję skąd się takie babeczki biorą

Mati przecudna!

Spadam do Olgierdzianej bawić się klockami

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez Mijalea

co za watek ale masz racje Kasiulko

Lubiłam ten wątek podczytywać ze względu na niejednokrotnie ciekawe rady odnośnie pielęgnacji blond kłaków, ale dla swojego spokoju przestanę go czytać takie jest właśnie nasze polskie społeczeństwo. Pieska chcę mieć, ale niech ktoś inny po nim sprząta, umywam rączki.

[Anisia25]

Napisane przez Kasiulka22

Cestusia właśnie doczytałam... ja dziękuję skąd się takie babeczki biorą

Mati przecudna!

Spadam do Olgierdzianej bawić się klockami

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------



Lubiłam ten wątek podczytywać ze względu na niejednokrotnie ciekawe rady odnośnie pielęgnacji blond kłaków, ale dla swojego spokoju przestanę go czytać takie jest właśnie nasze polskie społeczeństwo. Pieska chcę mieć, ale niech ktoś inny po nim sprząta, umywam rączki.

kasia masz racje, co do tego co tam napisalas
a panna ktora sie burzy o to ze nie bedzie zakupow i psiej kupy nosic wypowiada sie, ze jak dziecko miec bedzie to je bedzie pilnowac (nie wiem czy tu ci wbila szpile, ze ty rzekomo nie pilnujesz dziecka i dlatego sie przewraca na kupy?)
zycie ja zweryfikuje, juz widze jak idzie krok w krok za dzieckiem i uchroni malca przed upadkiem na trawe. A jak kiedys zaryje w parujacej kupie to zdanie 5 razy zmieni
uwielbiam takie przemadrzale, ktore nie maja pojecia jak to jest miec male dziecko, a gowniana okolice przez ktora jej dziecko spacerowac MUSI to chleb powszedni

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

ludzie mnie rozwalaja czasami
stoje sobie na perfumach w rossmanie i niucham zapachy, poszlam z kolezanka, ktora chwilowo zniknela mi z pola widzenia. Psiknelam sobie szarego mexxa woman i ogladam inne. Po jakims czasie wrocilam do tego zapachu i stwierdzilam ze ladny. Obok mnie usadowily sie dwie takie lampucjery, ktore zaczely doslownie psikac kazdy wolny perfum Bog wie gdzie Widze katem oka, ze sie na mnie gapia. Odeszlam z tamtad odszukac kolezanke. Znalazlam ja przy podpaskach i daje jej moja reke do powachania. Perfum jej sie spodobal, mowi to chodz pokazesz mi ktory to. No to poszlysmy. Lampucjera juz jedna tylko stoi. Mowie, ze to ten szary mexx, slicznie pachnie i glosniej powiedzialam "CHYBA GO SOBIE WEZME" (koszt 135zl ) Moja kolezanka widze ma lekki usmiech. Rzucam dyskretnie okiem na lampucjere, a ta udajac ze tez niucha to o czym mowilam, bach zlapala 40ml perfum za 135zl do koszyka i biegiem poszla do kasy
Taki owczy spęd kufa.... Stala kolo tych perfum 20 minut i po niego nie siegnela, dopiero jak ja powiedzialam ze ladny zapach to nie sprawdzajac go nawet wziela sztuke i poszla do kasy. Nie wiem bala sie moze, ze faktycznie go kupie? pomijam fakt, ze tych pudelek bylo jeszcze z 10

[ver_ona]

Kasia, co za buraki w tej polsce mieszkaja!!