|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Rozeznanie
|
mycie + oliwkowanie noworodka :D
Hihihi, muszę się z Wami podzielić tą wiadomością, po prostu MUSZĘ.
Wczoraj na zajęciach w szkole rodzenia położna opowiadała o wyprawce dla dzieci, o zawartości torby do szpitala, myciu i ubieraniu noworodków itp. i zeszło oczywiście i na kosmetyki dla bobasów. Otóż podobno nową tendencją na zachodzie jest kąpanie dziecka (tego malutkiego, zaraz po narodzinach) tylko raz w tygodniu (oczywiście myje się je codzinnie i to nie raz Wszyscy oczywiście byli w szoku a położna również potwierdziła, że póki co nie poleca tak rzadkich kąpieli (choć jeśli raz czy dwa zdarzy nam się nie wykąpać malucha, to świat się nie zawali), ale oszczędne oliwkowanie - bardzo, poza przypadkami, gdy dzidzia ma bardzo suchą, łuszczącą się skórę. I wiadomo - wszystko, co inne, początkowo budzi kontrowersje. Tak samo było kiedyś z tworzeniem sal dla matek z dziećmi, tzn. takich, gdzie dziecko jest cały czas z mamą a w tej chwili to standart w większości szpitali w Polsce. Ja tam raczej kąpać dziecko będę codziennie, ale latem faktycznie nie wyobrażam sobie dziennie natłuszczać mu niepotrzebnie skórę, zwłaszcza jeśli będzie miał normalną. No, co najwyżej troszkę oliwki do wody w wanience doleję. I tak samo podobno z zasypką - już się jej niemal w ogóle nie stosuje, ale za to sudocrem czy linomag - nawet zapobiegawczo. Bo w ogóle przez te pierwsze miesiące nie powinno się - według mojej położnej - używać zbyt wielu kosmetyków a jak już, to te najprostsze - bez zapachu, bez "extra dodatków" - dopóki skóra dziecka nie przyzwyczai się, że czymś się ją traktuje. Później można eksperymentować z Johnsonem i innymi. A co Wy o tym wszystkim myślicie? |
|
|
|
|
#2 |
|
Rozeznanie
|
mycie + oliwkowanie noworodka :D
Hihihi, muszę się z Wami podzielić tą wiadomością, po prostu MUSZĘ.
Wczoraj na zajęciach w szkole rodzenia położna opowiadała o wyprawce dla dzieci, o zawartości torby do szpitala, myciu i ubieraniu noworodków itp. i zeszło oczywiście i na kosmetyki dla bobasów. Otóż podobno nową tendencją na zachodzie jest kąpanie dziecka (tego malutkiego, zaraz po narodzinach) tylko raz w tygodniu (oczywiście myje się je codzinnie i to nie raz Wszyscy oczywiście byli w szoku a położna również potwierdziła, że póki co nie poleca tak rzadkich kąpieli (choć jeśli raz czy dwa zdarzy nam się nie wykąpać malucha, to świat się nie zawali), ale oszczędne oliwkowanie - bardzo, poza przypadkami, gdy dzidzia ma bardzo suchą, łuszczącą się skórę. I wiadomo - wszystko, co inne, początkowo budzi kontrowersje. Tak samo było kiedyś z tworzeniem sal dla matek z dziećmi, tzn. takich, gdzie dziecko jest cały czas z mamą a w tej chwili to standart w większości szpitali w Polsce. Ja tam raczej kąpać dziecko będę codziennie, ale latem faktycznie nie wyobrażam sobie dziennie natłuszczać mu niepotrzebnie skórę, zwłaszcza jeśli będzie miał normalną. No, co najwyżej troszkę oliwki do wody w wanience doleję. I tak samo podobno z zasypką - już się jej niemal w ogóle nie stosuje, ale za to sudocrem czy linomag - nawet zapobiegawczo. Bo w ogóle przez te pierwsze miesiące nie powinno się - według mojej położnej - używać zbyt wielu kosmetyków a jak już, to te najprostsze - bez zapachu, bez "extra dodatków" - dopóki skóra dziecka nie przyzwyczai się, że czymś się ją traktuje. Później można eksperymentować z Johnsonem i innymi. A co Wy o tym wszystkim myślicie? |
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: mycie + oliwkowanie noworodka :D
zapewne takie kąpanie odbywa sie w USA gdzie oprócz grubasów rosną brudasy.
mi położna opawiadała ze w stanach dzieci nie nosza czapek wychodza ze szpitala i nie mają czapeczek gdzie u nas jest to nie do pomyslenia. oczywiscie jesli nie wykapie sie dziecka raz czy dwa nic sie nie stanie jednak maluszki nie maja zdolnoscie do regulowania temp.ciałka dlatego poca sie i codzienne odświeżenie jest jak najbardziej na miejscu. pzdr. paula |
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: mycie + oliwkowanie noworodka :D
zapewne takie kąpanie odbywa sie w USA gdzie oprócz grubasów rosną brudasy.
mi położna opawiadała ze w stanach dzieci nie nosza czapek wychodza ze szpitala i nie mają czapeczek gdzie u nas jest to nie do pomyslenia. oczywiscie jesli nie wykapie sie dziecka raz czy dwa nic sie nie stanie jednak maluszki nie maja zdolnoscie do regulowania temp.ciałka dlatego poca sie i codzienne odświeżenie jest jak najbardziej na miejscu. pzdr. paula |
|
|
|
|
#5 |
|
Rozeznanie
|
Re: mycie + oliwkowanie noworodka :D
No tak, i dlatego MYĆ TRZEBA, ale niby bez wkładania do wanienki.
Sama tego nie rozumiem i nie zamierzam stosować. A co do ubranek - pediatra mówił, że oczywiście KONIECZNIE TRZEBA czapeczkę, rękawiczki i coś na górę (kaftanik, koszulka) z DŁUGIM RĘKAWKIEM bez względu na pogodę. A położna później "po cichu i na ucho" powiedziała, że oczywiście można w czasie upałów i bez skarpetek, i bez czapeczek i góra z krótkim rękawkiem, czy nawet bez, na ramiączkach. A mnie jak zawsze przyjdzie zdać sie na intuicję. |
|
|
|
|
#6 |
|
Rozeznanie
|
Re: mycie + oliwkowanie noworodka :D
No tak, i dlatego MYĆ TRZEBA, ale niby bez wkładania do wanienki.
Sama tego nie rozumiem i nie zamierzam stosować. A co do ubranek - pediatra mówił, że oczywiście KONIECZNIE TRZEBA czapeczkę, rękawiczki i coś na górę (kaftanik, koszulka) z DŁUGIM RĘKAWKIEM bez względu na pogodę. A położna później "po cichu i na ucho" powiedziała, że oczywiście można w czasie upałów i bez skarpetek, i bez czapeczek i góra z krótkim rękawkiem, czy nawet bez, na ramiączkach. A mnie jak zawsze przyjdzie zdać sie na intuicję. |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: mycie + oliwkowanie noworodka :D
tak juz widze w lipcu rekawiczki ,czapeczka i długi rekaw haha, przegrzanie jest tez bardzo niedobre.
trzeba słuchać własnej intuicji i tyle.moja córka w lipcu była z nami nad jeziorem a miała wtedy niecałe 3 miesiące i leżała w body bez rękawków i z gołymi nóżkami w czasie wiartu przykrywana pieluszką . pzdr. paula |
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: mycie + oliwkowanie noworodka :D
tak juz widze w lipcu rekawiczki ,czapeczka i długi rekaw haha, przegrzanie jest tez bardzo niedobre.
trzeba słuchać własnej intuicji i tyle.moja córka w lipcu była z nami nad jeziorem a miała wtedy niecałe 3 miesiące i leżała w body bez rękawków i z gołymi nóżkami w czasie wiartu przykrywana pieluszką . pzdr. paula |
|
|
|
|
#9 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 908
|
Re: mycie + oliwkowanie noworodka :D
Wtrace sie troszke i napisze cos na ten temat. Ja rodzilam w Niemczech i potwierdzam to, ze polecane jest kapac dzieci raz na tydzien. To prawda tez to uslyszalam w szpitalu, ale mnie to nie zdziwilo (wczesniej juz o tym slyszalam i czytalam). Praktykowalam to wlasnie, ale to, ze sie dziecko kapie raz na tydzien, to nie oznacza, ze sie go codziennie nie myje. Myje sie, przeciera sie na mokro, woda z jakims tam dodatkiem plynu lub mydelka, zaczynajac od twarzy konczac na pupie, nogach. Choc moze Was to zdziwi, ale moje dziecko nigdy z tego powodu nie ucierpialo, nigdy nie mialam problemu, nie bylo tez brudne. Nie bardzo rozumiem tego zdziwienia, tak wlasnie zaczyna sie praktykowac, rozmawialam tez o tym z lekarzem i potwierdzil, wiec nie widze obaw. W bardzo upalne dni mozna dziecko kapac czesciej, ale tak normalnie wcale ta delikatna skora dziecka nie potrzebuje codziennego moczenia w wannie.
|
|
|
|
|
#10 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 908
|
Re: mycie + oliwkowanie noworodka :D
Wtrace sie troszke i napisze cos na ten temat. Ja rodzilam w Niemczech i potwierdzam to, ze polecane jest kapac dzieci raz na tydzien. To prawda tez to uslyszalam w szpitalu, ale mnie to nie zdziwilo (wczesniej juz o tym slyszalam i czytalam). Praktykowalam to wlasnie, ale to, ze sie dziecko kapie raz na tydzien, to nie oznacza, ze sie go codziennie nie myje. Myje sie, przeciera sie na mokro, woda z jakims tam dodatkiem plynu lub mydelka, zaczynajac od twarzy konczac na pupie, nogach. Choc moze Was to zdziwi, ale moje dziecko nigdy z tego powodu nie ucierpialo, nigdy nie mialam problemu, nie bylo tez brudne. Nie bardzo rozumiem tego zdziwienia, tak wlasnie zaczyna sie praktykowac, rozmawialam tez o tym z lekarzem i potwierdzil, wiec nie widze obaw. W bardzo upalne dni mozna dziecko kapac czesciej, ale tak normalnie wcale ta delikatna skora dziecka nie potrzebuje codziennego moczenia w wannie.
|
|
|
|
|
#11 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 753
|
Re: mycie + oliwkowanie noworodka :D
To ja też wtrącę parę groszy. Otóż mój mały był kąpany od początku, co też czynili w klinice i nie zamierzałam z tego rezygnować. Zdarzały się oczywicie dni kiedy tylko "przecierałam" wilgotną myjką, ale tylko kilka razy. Czy od "nadmieru kąpieli"
Co do kosmetyków, to z tym faktycznie trzeba uważać. Otóż oliwka u mojego synka powodowała coś jakby zatykanie porów. Miałam wrażenie, że jego skóra nie oddycha, przy czym tworzyły się potówki, które szybko znikały, gdy nie smarowałam małego tym mazidłem Oczywiście znam mamy, które nie wyobrażają sobie "nienaoliwkowanego" dziecka, ale to już jest indywidualna sprawa i oczywiście wybór każdej mamy, np. moją koleżankę denerwowało mycie wanienki po kapieli z dodatkiem oliwki Pozdrawiam obecne i przyszłe mamuśki |
|
|
|
|
#12 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 753
|
Re: mycie + oliwkowanie noworodka :D
To ja też wtrącę parę groszy. Otóż mój mały był kąpany od początku, co też czynili w klinice i nie zamierzałam z tego rezygnować. Zdarzały się oczywicie dni kiedy tylko "przecierałam" wilgotną myjką, ale tylko kilka razy. Czy od "nadmieru kąpieli"
Co do kosmetyków, to z tym faktycznie trzeba uważać. Otóż oliwka u mojego synka powodowała coś jakby zatykanie porów. Miałam wrażenie, że jego skóra nie oddycha, przy czym tworzyły się potówki, które szybko znikały, gdy nie smarowałam małego tym mazidłem Oczywiście znam mamy, które nie wyobrażają sobie "nienaoliwkowanego" dziecka, ale to już jest indywidualna sprawa i oczywiście wybór każdej mamy, np. moją koleżankę denerwowało mycie wanienki po kapieli z dodatkiem oliwki Pozdrawiam obecne i przyszłe mamuśki |
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
|
Re: mycie + oliwkowanie noworodka :D
czesc dziewczyny
Mieszkam w Niemczech i faktycznie nie jest tutaj wskazane codzienne mycie w wannience noworodka, chodzi o naturalna bariere lipidowa skory dziecka. Woda i kosmetyki ja niszcza. Co do ubierania w czapeczki i skarpetki zasada jest taka jezeli tobie jest cieplo to malenstwu rowniez jezeli sama chodzisz prawie naga to dzeicko tez tak powinno. I dodatkowo co mnie zdziwilo- od poczatku ciuszki pierze sie w tym samym proszku co ubrania doroslych. I to tez ma chyba sens. |
|
|
|
|
#14 |
|
Raczkowanie
|
Re: mycie + oliwkowanie noworodka :D
czesc dziewczyny
Mieszkam w Niemczech i faktycznie nie jest tutaj wskazane codzienne mycie w wannience noworodka, chodzi o naturalna bariere lipidowa skory dziecka. Woda i kosmetyki ja niszcza. Co do ubierania w czapeczki i skarpetki zasada jest taka jezeli tobie jest cieplo to malenstwu rowniez jezeli sama chodzisz prawie naga to dzeicko tez tak powinno. I dodatkowo co mnie zdziwilo- od poczatku ciuszki pierze sie w tym samym proszku co ubrania doroslych. I to tez ma chyba sens. |
|
|
|
|
#15 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Re: mycie + oliwkowanie noworodka :D
Cytat:
Ja nie widze nic takiego szokujacego w tym ze nowonarodzonego dziecka nie trzeba kapac w wanience codziennie a nawet raz w tygodniu. Czytalam na ten temat na wielu stronach internetowych i wlasnie wszedzie zalecane jest kapanie w wanience noworodka 1-2 razy w tyg. Na samym poczatku dziecko ma pepowine ktorej nie mozna zamoczyc a w wanience zamaczajac cale dziecko bedzie to raczej nie uniknione. Malutkie dziecko nie brudzi sie przeciez (lezac w lozeczku) tak zeby trzebabylo go szorowac w wanience codziennie, wystarczy codziennie przemywac cale cialko zwilzona gabeczka z odpowiednim plynem myjacym dla niemowlakow, dziecko bedzie wyczyszczone odswiezone nie gorzej niz przez zamaczanie w wodzie. Dziecku przeciez myje sie pupke po kazdym zmienianiu pieluszki a przeciez to miejsce ktore najbardziej sie brudzi i najwazniejsze aby szczegolnie tam utrzymywac czystosc. Oprocz tego oczywiscie buske i raczki nalezy przemywac czesciej w ciagu dnia. Cytat:
|
||
|
|
|
|
#16 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wiklinowy Fotel;]
Wiadomości: 2 499
|
Dot.: Re: mycie + oliwkowanie noworodka :D
ciekawa sprawa i dyskusja ja nie mam dziecka i narazie nie zamierzam...hmmmm
|
|
|
|
|
#17 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 837
|
Dot.: mycie + oliwkowanie noworodka :D
Juz niedlugo sama bede mama i rowniez nie zamierzam codziennie kapac dziecka w wannie. Uwazam, ze co 2 dni w zupelnosci wystarczy.
To samo tyczy sie oliwkowania i stosowania miliona kosmetykow, potem takie wyszorowanw, wyoliwkowane dzieci w ubrankach pranych wylacznie w proszku dla dzieci sa alergikami. A juz najbardziej denerwuje mnie jak slysze, ze taka mamusia pierze nie tylko ubranka dziecka w specjalnych proszkach, ale rowniez swoje ![]() ![]() bo dziecko ma z nimi kontakt
|
|
|
|
|
#18 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: mycie + oliwkowanie noworodka :D
i tak jak wszystko w przypadku dzieci i kąpiel budzi kontrowersje no proszę
![]() to tak jak dwie babcie nad dzieckiem staną - każda ma inny pomysł jak ubrac itp ![]() my kąpiemy codziennie, dziecko leży poci się i wychodzi na dwór a jakoś nie wyobrażam sobie przemywać gąbką z płynem potem to z dziecka zmywać i wycierać, za długo, nie wygodnie a dziecku zimno - zresztą nasza niunia bardzo lubi kąpiele![]() jeśli chodzi o oliwkowanie wogóle nie smarujemy dziecka oliwka poza główką... na łuszczącą się zkórę był stosowany linomag i bepanthen, do dupska super są chusteczki z pantelonem Dzidziuś bo nie trzeba żadnych dodatkowo kremów na buźkę oilatum i buźki nie przemywam kilka razy dziennie chyba że jest bardzo gorąco...uważam ze każda z mam sama decyduje jak zajmuje się dzieckiem - każda z nas wie najlepiej i daleko mi do krytykowania kogokolwiek ![]() przecież i każdy z nas jest inny, jedni kąpią się codziennie inni nie, każdy ma swoje przyzwyczajenia i to jest fajne, jakby wszyscy byli tacy sami życie byłoby potwornie nudne
__________________
odi - mama Nelly, Lilly i Zuzannki |
|
|
|
|
#19 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: mycie + oliwkowanie noworodka :D
Śmieszna sprawa. A czym niby brudzi się dorosły człowiek? Wystarczy wejść do autobusu - czuć tych niebrudzących się czyściochów.
Ja myję się każdego dnia i tak dziecko też. Inaczej sobie nie wyobrażam. Jasne, ze bywały dni, że dziecko nie było kąpane - zasnęło wcześniej, byliśmy poza domem itp. Ale dla zasady - każdego dnia. Dla mnie to oczywiste. Przecież małe dziecko się poci - jak i dorosły. A dla prawidłowej ochrony skóry należy stosować odpowiednie - delikatne - środki myjące. A takie ciapanie "na sucho" to niby po co, skoro dziecko się nie brudzi? ![]() ![]() Co do oliwkowania - to już sprawa indywidualna - zależy od rodzaju skóry, środków myjących. |
|
|
|
|
#20 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 921
|
Dot.: Re: mycie + oliwkowanie noworodka :D
Cytat:
Ja jak opiekowalam sie dzieckiem w Anglii to jego rodzice wrecz zakazali mi zakladania czapeczki i skarpetek dodajac ze ja mialam 2 bluzy na sobieJak szlam z dzieckiem na ulicy to tylko sie modlilam zeby nikt nie podszedl i nie zwrocil mi uwagi ze sama ubralam sie grubo a dziecko to najlepiej nago bym zostawila, ale powiem wam ze nawet nikt tego nie zauwazyl dziwne ale prawdziwe tak juz to na zachodzie jest :P
__________________
od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png |
|
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 391
|
Dot.: mycie + oliwkowanie noworodka :D
W codziennym kąpaniu niemowląt nie chodzi tylko o higienę, ale również o tworzenie od samego początku pewnego rytmu dnia.
Dzieci bardzo potrzebują wszelkich rytuałów, powtarzalności pewnych czynności. To im daje poczucie bezpieczeństwa. Idealnie byłoby, gdyby sie dało codziennie o tych samych godzinach wychodzić z dzieckiem na spacer, kąpać, karmić. Dzieci nie lubią niespodzianek w postaci zaburzania ich codziennego rytmu. Stają się wtedy nerwowe i trudniej zasypiają. |
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: mycie + oliwkowanie noworodka :D
Ja rodziłam w tamtym roku tj. w 2009 i przy wyjściu ze szpitala, to zostałam poinformowana, że nie ma potrzeby codziennie myć dziecka, że można co drugi dzień a na zachodzie to nawet raz w tygodniu myją
Chodzi o nienaruszanie bariery lipidowej skóry itp. , że można myć samą wodą i niczym nie nacierać. Nie kazano mi tego przestrzegać, ale że jest taki pogląd i żebym wiedziała![]() Tak samo z podawaniem witaminy K ![]() Ja tam kąpałam dziecko codziennie, myłam mydełkiem Kajtek, w lecie nie nacierałam oliwką (były straszne upały, w domu miałam 26 stopni), ale po takiej orzeźwiającej kąpieli lepiej mi spała ![]() Zdarzało się, że jak nie wykąpałam to zasypiała max. na 2 godz. bo biedna nie wiedziała, że jest noc A tak to jest rytuał: kąpiel, flacha, spanie i spokój
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:28.

















Chodzi o nienaruszanie bariery lipidowej skóry itp. , że można myć samą wodą i niczym nie nacierać. Nie kazano mi tego przestrzegać, ale że jest taki pogląd i żebym wiedziała



