Styczeń, luty no i marzec... Czas przywitać się z bobasem! III-IV 2012 cz.7

[koniakonia]

Napisane przez karolca

Kobieta się zgodziła opuścić cenę
W niedzielę mąż akurat będzie tam przejeżdżał więc zobaczymy wszystko na miejscu i jak będzie cacuszko to bierzemy

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------


Ja chcę urodzić 13 marca. W terminie.
Nie wczesniej, nie później tylko 13. Będę robiła wszystko dzień wcześniej aby mała chciała ze mnie wyjść tego dnia
Mój mąż chce, abym najlepiej JUŻ urodziła. Więc mówię mu, że 8 miesiąc jest niebezpieczny i tak dalej

U mnie za 5 dni zacznie się 9 ja już bym chciała jutro jechać, chcę już Ją zobaczyć , wiedzieć że jest zdrowa a tak ogólnie to chyba jeszcze do mnie nie dociera ,że zaraz będę mieć w domu noworodka dziwne to uczucie

[desia888]

Napisane przez koniakonia

wiem , wiem, zawsze są jakieś dylematy....

Dziewczyny a co Wy tak wszystkie w 38 tygodniu chcecie rodzić, hmmm? Kolejka jest hihihi, grzecznie czekamy do 40 , a tak na poważnie nie ma co się nastawiać na 38, bo to czekanie potem jest straszne

Oj tak, czekanie to nic przyjemnego, juz lepiej sie nastawic ze sie przenosi z tydzien to wtedy o ile sie nie przenosi to mila niespodzianka

[rybka13]

Napisane przez anagat

Rybka.. Petydyna=dolargan a epidural to totalnie różne rzeczy. Petydynę stosuje się prawie przy każdym porodzie. I trochę jednak zmniejsza ból- to tylko lekarstwo, nie jest to inwazyjne, z tym oddziaływaniem na dzidziusia, to też widziałam tyle dzieci po petydynie i jakoś bardzo otumanione nie były.

Epidural może (choc nie musi) świetnie zadziałać na ból, ale jest inwazyjny, skutki uboczne, choć rzadsze , są znacznie cięższe.

Nie chcę skończyć z ciężkim bólem głowy , który będzie trwał przez pierwszy tydzień życia mojego synka (ból głowy zdarza się raz na 100-150 epidurali) i jest to podobno najgorszy ból głowy jaki może się przydarzyć.
Każdy wybiera co uzna za słuszne..
Remi powinni dawać jak tylko zaczną się bolesne skurcze, ale niestety nei mam doświadczenia z tym lekiem stosowanym w położnictwie.

Popytaj się u siebie i jak jest u Ciebie dostępny, to daj mi znać, bo sama jestem bardzo ciekawa. Myślę, że szpitale będą miały swoje lokalne protokoły stosowania

Kupiłam sobie staniczek z triumpha na e-bayu.. I właśnie pies mi przyniósł paczuszkę do łóżka Taki koronkowy miękki różowiutki do karmienia. Wzięłam rozm 75 D i teraz jest jak ulał, zamówię chyba jeszcze ze dwa inne ale miseczkę wezmę E.

Taki wzięłam.. tylko on jest że tak sie wyrażę bardziej 'szpiczasty' niż na fotce Ale leży ładnie, nic nei uciska i mimo ze nieusztywniany to pięknie modeluje piersi.
http://www.ebay.ie/itm/Triumph-Mamab...item72186e57a7

anagat wiem ze dolargan to to samo co petydyna a ze epidural zupelnie cos innego, dlatego pytalam czemu nie chcesz epiduralu, bo moim zdaniem ma duzo mniej skutkow ubocznych niz ten pierwszy, no i zdarzaja sie duzo rzadziej. Mi zalezy na tym aby znieczulenie nie mialo wplywu na dziecko lub prawie nie mialo. Ale tak jak mowisz - kazdy kieruje sie czyms innym przy wyborze. No i mam nadzieje, ze ta petydyna nie jest podawana prawie kazdemu, tylko tym ktorzy ja chca Bo ja nie wyrazam zgody...

Napisane przez ona10101

Hej
Powiem Wam jak sie dzisiaj strachu juz najadlam. Poszliśmy spać około 23. Po północy obudziłam się z bólem podbrzusza, prawa strona, tak jakby jajnik-tak jak Ty Mała pytasz, poszłam siknąć, wróciłam i nadal boli - myśle: może zaczynam rodzić? mój Mąż pyta sie co sie dzieje - mówię Mu, ale pocieszył mnie że skoro wytrzymuje z bólu to pewnie nie rodzę no i udało mi się usnąć. Rano o 6 znowu obudził mnie ten ból - znowu zaczęłam mieć stracha ale ponownie usnęłam....Nie wiem co to było, ale gdyby zaczął się poród to chyba byłyby skurcze co jakiś czas a nie stały ból, no nie?

ona mysle, ze gdyby byl to porod to juz bys urodzila

Hej wszystkim
Ja jak zwykle wyspana, bez wstawania w nocy (mnie to jakos omija).
Dzis wizyta, nie moge sie doczekac jak uslysze serduszko mojej malutkiej
U nas w miare cieplo, nie potrafie juz sobie wyobrazic temperatury jaka panuje w pl... zapomnialam jak to jest -20 ale chyba zimno...brrrr

Co do hemoroidow tez je mam Mialam juz jednego przed ciaza, a teraz mam chyba dwa, jak czytalam o tym to chyba mam jak konia IV stopien, w ciazy cierpialam juz na nie 2 razy (po kilka dni), na razie spokoj...
Konia nastraszylas tym zabiegiem...

[gucia6]

Napisane przez koniakonia

Dziewczyny a co Wy tak wszystkie w 38 tygodniu chcecie rodzić, hmmm? Kolejka jest hihihi, grzecznie czekamy do 40 , a tak na poważnie nie ma co się nastawiać na 38, bo to czekanie potem jest straszne

zgadzam sie z tym czekaniem...

ja z Sandra mialam regularne skurcze co 5 minut w 38 tc... jakiz byl moj zawod, kiedy one sie uspokoily w szpitalu, powiedzieli mi, tylko, ze szyjka sie troche skrocila, zrobilo rozwarcie i tak dolazilam do 42 tc

takze tym razem sie absolutnie nie nastawiam, ani zadnych wielkich porzadkow, mycia okien ani nic innego nie planuje... jak przyjdzie czas, to przyjdzie pora

Napisane przez karolca

Ja chcę urodzić 13 marca. W terminie.
Nie wczesniej, nie później tylko 13. Będę robiła wszystko dzień wcześniej aby mała chciała ze mnie wyjść tego dnia
Mój mąż chce, abym najlepiej JUŻ urodziła. Więc mówię mu, że 8 miesiąc jest niebezpieczny i tak dalej

hehe... no u ok 3% dzieci rodza sie dokladnie w obliczonym dniu porodu

no i gratuluje sprawy z wozkiem

[karolca]

Napisane przez koniakonia

U mnie za 5 dni zacznie się 9 ja już bym chciała jutro jechać, chcę już Ją zobaczyć , wiedzieć że jest zdrowa a tak ogólnie to chyba jeszcze do mnie nie dociera ,że zaraz będę mieć w domu noworodka dziwne to uczucie

Ja staram się codziennie w wyobraźni ustawić łóżeczko... kołyskę... jak to będzie w domu...
Ciekawa jestem jak ten mój mały okruszek wygląda, jakie ma oczka
Dla Ciebie to już drugie dziecko, masz jakieś doświadczenie... a u nas kompletnie nic, zawsze bałam się noworodków a teraz to będzie moje własne.
I właśnie... tak jak zawsze na myśl o dziecku paraliżował mnie strach i wizja porodu, tak teraz bardziej obawiam się tego, co będzie PO porodzie. Tej opieki i wszystkiego. Ale wiem, że po kilku dniach wszystko będzie ok. Jak rozmawiam z mężem o moich obawach to mówi spokojnie "poradzimy sobie. Nie my pierwsi i nie ostatni".
Owszem, porodu jako takiego też się boję, bo nie wiem jak to jest, co mnie czeka, czy dam radę, nie wiem jak bardzo odczuję ból... ale coraz częściej schodzi to na dalszy plan.

[desia888]

Napisane przez gucia6

hej dziewuszki...

u nas tez zimno... ale w porownaniu do was to chyba cieplo, bo tylko -11 rano, teraz ok -5
ale i tak nosa z domu nie mam ochoty nawet wystawiac... tym bardziej, ze nie mam zimowej kurtki , a teraz na te kilka tygodni nie warto mi nawet kupowac

a tak ogolnie, to czuje sie kiepsko... caly czas bym tylko spala, glow mnie boli, chodze obolala i jakby mnie ogolnie ktos przez paszynke do miesa przepuscil

Ja mam dzisiaj takiego lenia ze jeszcze sie nie ubralam tylko w koszuli latam
Az mi wstyd przed sama soba, musze sie ogarnac i chociaz do sklepu pojsc zeby jakis obiad dzisja byl, tylko co by tu wymyslic?
Macie jakies ciekawe pomysly?

Oby tylko cos sie u Ciebie nie zaczynalo!

A ja wczoraj dostalam te kosmetyki naturalne i wyprobowalam , narazie umylam zelem pod prysznic przedramiona tylko i nasmarowalam balsamem, kilka dni porobie tylko ramiona zeby zobaczyc czy mnie nie uczula

[rybka13]

Napisane przez karolca

Kobieta się zgodziła opuścić cenę
W niedzielę mąż akurat będzie tam przejeżdżał więc zobaczymy wszystko na miejscu i jak będzie cacuszko to bierzemy

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------


Ja chcę urodzić 13 marca. W terminie.
Nie wczesniej, nie później tylko 13. Będę robiła wszystko dzień wcześniej aby mała chciała ze mnie wyjść tego dnia
Mój mąż chce, abym najlepiej JUŻ urodziła. Więc mówię mu, że 8 miesiąc jest niebezpieczny i tak dalej

Zapytaj go czy juz ma wszystko dla malej i jest gotow na jej przyjscie na swiat to zmieni zdanie
I kciuki, zeby w koncu udalo sie z tym wozkiem

[karolca]

Napisane przez gucia6

hehe... no u ok 3% dzieci rodza sie dokladnie w obliczonym dniu porodu

no i gratuluje sprawy z wozkiem

Wiem, że rzadko się zdarza rodzić w wyznaczonym terminie (szwagierce się udało ).
Ale my z mężem lubimy 13, przynosi nam szczęście. Na pewno chcę urodzić przed swoimi urodzinami (20 marca).

Cieszę się z tego wózka, mam nadzieję, że w rzeczywistości będzie wygladał równie ładnie jak na zdjęciach.
Niedziela jest tak daleko... a ja jestem gotowa wsiąć do samochodu i jechać już teraz No ale jeśli mąż będzie tam w niedzielę, to szkoda marnowac paliwo.

[desia888]

Napisane przez rybka13

anagat wiem ze dolargan to to samo co petydyna a ze epidural zupelnie cos innego, dlatego pytalam czemu nie chcesz epiduralu, bo moim zdaniem ma duzo mniej skutkow ubocznych niz ten pierwszy, no i zdarzaja sie duzo rzadziej. Mi zalezy na tym aby znieczulenie nie mialo wplywu na dziecko lub prawie nie mialo. Ale tak jak mowisz - kazdy kieruje sie czyms innym przy wyborze. No i mam nadzieje, ze ta petydyna nie jest podawana prawie kazdemu, tylko tym ktorzy ja chca Bo ja nie wyrazam zgody...



ona mysle, ze gdyby byl to porod to juz bys urodzila

Hej wszystkim
Ja jak zwykle wyspana, bez wstawania w nocy (mnie to jakos omija).
Dzis wizyta, nie moge sie doczekac jak uslysze serduszko mojej malutkiej
U nas w miare cieplo, nie potrafie juz sobie wyobrazic temperatury jaka panuje w pl... zapomnialam jak to jest -20 ale chyba zimno...brrrr

Co do hemoroidow tez je mam Mialam juz jednego przed ciaza, a teraz mam chyba dwa, jak czytalam o tym to chyba mam jak konia IV stopien, w ciazy cierpialam juz na nie 2 razy (po kilka dni), na razie spokoj...
Konia nastraszylas tym zabiegiem...

Ja wlasnie tez nigdzie nie doczytalam jakiegos negatywnego wplywu zzo na dziecko i jak dla mnie to przesadza sprawe! Ja moge podjac ryzyko skutkow ubocznych, praktycznie robimy to za kazdym razem siegajac po lekarstwa, czasami jak sie przeczyta skutki uboczne zwyklych lekarstw to szczeka opada, a skads one sie tam wziely tzn ktos te skutki mial!
Dolargan wplywa negatywnie na dziecko, lub moze wplynac, wiec ja tez go nie chce!

Przyjemnosci na wizycie

[gucia6]

Napisane przez desia888

Oby tylko cos sie u Ciebie nie zaczynalo!

ale grypowo, czy porodowo... bo ani na jedno ani na drugie sie nie czuje

i dzis na obiad zazycze sobie pizze u meza

nic to... ja tez ide sie ogarnac, bo tez wstyd, ze jeszcze w betach latam

[karolca]

Napisane przez rybka13

Zapytaj go czy juz ma wszystko dla malej i jest gotow na jej przyjscie na swiat to zmieni zdanie
I kciuki, zeby w koncu udalo sie z tym wozkiem

a co to za problem usiąść i zamówić na allegro wszystko co potrzebne
ja się śmieję, że ostatnie zakupy będziemy robić wracając ze szpitala pewnie. Albo jadąc na porodówkę. U nas wszystko jest na wariackich papierach. Remonty, wycieczki, wakacje...
Własnie tak jechałam na urlop w 2010 r.
Mama mówi "mam kasę, znajdź jakiś ośrodek". Dałam jej nr tel. i za 5 minut do mnie oddzwania "jutro możemy jechać na tydzień".
Dodam, że to był już sezon wakacyjny No i pojechałysmy ale nie "jutro" tylko pojutrze, bo musiałam załatwić sobie tygodniowy urlop i w ogóle spakować siebie i zorganizować opiekę dla psa i kwiatków

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Gucia, mnie dziś z łóżka telefon od kuriera postawił na równe nogi. "Za 3 minuty będę z paczką"
Dawno się tak szybko nie ubierałam

[lena_mi]

rybka13 kciuki trzymam za Twoją wizytę!

a ja mogę urodzic po terminie, nie mam nic przeciw (hihi teraz tak gadam, a jak już będzie bliżej to już się będę wiercic byle jak najszybciej urodzic) - wtedy malutka dostanie pieniążki z ubezpieczenia.
evvcia Ty chyba masz podobną sytuację? kiedyś pisałyśmy o tych ubezpieczeniach że nie wiadomo czy się załapiemy To z Tobą?

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez karolca

Wiem, że rzadko się zdarza rodzić w wyznaczonym terminie (szwagierce się udało ).
Ale my z mężem lubimy 13, przynosi nam szczęście. Na pewno chcę urodzić przed swoimi urodzinami (20 marca).

Cieszę się z tego wózka, mam nadzieję, że w rzeczywistości będzie wygladał równie ładnie jak na zdjęciach.
Niedziela jest tak daleko... a ja jestem gotowa wsiąć do samochodu i jechać już teraz No ale jeśli mąż będzie tam w niedzielę, to szkoda marnowac paliwo.

to super z tym bolidem

a co do 13tki to u nas w rodzince tez była to liczba, która często się przewijała w życiu

[anagat]

Napisane przez desia888

No wiesz ja myslalam ze wlasnie o skutkach ubocznych rozmawiamy i tutaj roznica moim zdaniem jest ogromna czy przy danym znieczuleniu jest podawany ewentualny wplyw na matke czy na dziecko.

A ja akurat wole wierzyc artykulom (nie przesadzajmy ze nic co w internecie nie jest prawda) niz doswiadczeniu jednego lekarza , ktorego nawet nie znam (taka prawda)
Niestety widomo ze co lekarz to opinia, mozesz spytac 50 lekarzy co lepsze dolargan czy zzo i dostaniesz wiele roznych opinii.
Ja wyrazilam moje zdanie ( to wlasnie Ty najczesciej sie tym bronilas ze kazdy ma prawo do wlasneij opinii) a ze lekarzem nie jestem to nie znaczy ze kompletnie nic nie potrafie doczytac.

A ja myslalam ze nie piszesz z nami bo jestes zajeta przeprowadzka i praca, tak wczesniej pisalas

Desiu, ja wierzę dobrym badaniom naukowym. Ten artykuł, w zasadzie ulotka leku, zawiera bardzo mało informacji.
Nie ma co porównywać petydyny z ZZO. To , jak sama wiesz, jest coś zuuupełnie innego.

Absolutnie możesz mieć własne zdanie, ale nie powinno ono chyba opierać się na przeczytaniu jednej ulotki.
Czytałaś ulotki paracetamolu/ aspiryny ? Spróbuj przeczytać ulotkę B-blokerów(leków nasercowych, które są brane przez miliony ludzi na świecie). Ta ulotka dopiero przeraża.

Poza tym dość smutny jest brak zaufania do lekarzy wśród polskich pacjentów. I to że ten brak zaufania jednak ma swoje podstawy. Nie sądzisz?
Myślisz , że jak zobaczysz lekarza na oczy i z nim porozmawiasz, to już jesteś w stanie ocenić jego wiedzę?

Ja wśród moich kolegów ze studiów mam takich, których jestem pewna pacjenci kochają- wygadanych uśmiechniętych i na pewno przekonujących, ale z marniutką wiedzą merytoryczną.
Do nich nie poszłabym za nic na świecie.

Miałam też takich, którzy są nieśmiali, w pierwszym kontakcie można ich uznać za gburowatych, na pewno mało rozmownych, a którym oddałabym się z zamkniętymi oczami.

Jak mi dziwnie w środku tygodnia w wyrku o godz. 12
Raz mi ciepło.. raz zimno..
Szukamy z mężem przyczepy kempingowej na nasz zjazd do Polski w czerwcu.. Czegoś dosc sporego, ale nie za dużego.. z kibelkiem , prysznicem i w dodatku TANIEGO
Zobaczymy co znajdziemy
Mąż właśnie rozciągnął zakres terenu poszukiwań . DO Ire i PŁn Ire dodał UK

[rybka13]

Napisane przez karolca

a co to za problem usiąść i zamówić na allegro wszystko co potrzebne
ja się śmieję, że ostatnie zakupy będziemy robić wracając ze szpitala pewnie. Albo jadąc na porodówkę. U nas wszystko jest na wariackich papierach. Remonty, wycieczki, wakacje...
Własnie tak jechałam na urlop w 2010 r.
Mama mówi "mam kasę, znajdź jakiś ośrodek". Dałam jej nr tel. i za 5 minut do mnie oddzwania "jutro możemy jechać na tydzień".
Dodam, że to był już sezon wakacyjny No i pojechałysmy ale nie "jutro" tylko pojutrze, bo musiałam załatwić sobie tygodniowy urlop i w ogóle spakować siebie i zorganizować opiekę dla psa i kwiatków

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Gucia, mnie dziś z łóżka telefon od kuriera postawił na równe nogi. "Za 3 minuty będę z paczką"
Dawno się tak szybko nie ubierałam

Co kto lubi Dla mnie bylby to dodatkowy stres, ale jak wy jestescie przyzwyczajeni to luzzz

anagat bardzo ladny ten biustonosz zamowilas
Ja z tym zakupem jeszcze sie wstrzyzmuje, choc od jakiegos czasu chyba juz mi nie rosna piersi, mysle ze teraz ew.po porodzie spuchna
Zamowie jakos 3 tyg przed terminem.

[lena_mi]

o rany ale się naprasowałam, troszku dzieciowych rzeczy plus 5 koszul i kilka T-shirtów męża..
Ale jestem dobra żona!

[Asika21]

Napisane przez lena_mi

Asika w jakim mieście mieszkasz jeśli można zapytac?
Myślałam, że w wawie najdrożej.. wkurza mnie już to, ale w sumie też sporo rzeczy kupuję w mieście rodzinnym, gdzie czasem bywam u rodziców, tam taniej no albo allegro

Ja w Płocku, no to nie tak daleko od Warszawy Ale ceny rzeczywiście się różnią, bo studiowałam pod Warszawą i część zajęć miałam też w wawie i nie ukrywam, że ceny niektórych produktów baaaardzo się różnią

[nowaken]

Napisane przez desia888

Ja wlasnie tez nigdzie nie doczytalam jakiegos negatywnego wplywu zzo na dziecko i jak dla mnie to przesadza sprawe! Ja moge podjac ryzyko skutkow ubocznych, praktycznie robimy to za kazdym razem siegajac po lekarstwa, czasami jak sie przeczyta skutki uboczne zwyklych lekarstw to szczeka opada, a skads one sie tam wziely tzn ktos te skutki mial!
Dolargan wplywa negatywnie na dziecko, lub moze wplynac, wiec ja tez go nie chce!

Przyjemnosci na wizycie

Ja miała zzo i jakoś nie miało to złego wpływu na Antka na mój kregosłup tak ale na Antka nie miało to wpływu. Głupie uczucie jest tylko jak nie czujesz nóg widzisz a nie czujesz

[karolca]

Napisane przez rybka13

Co kto lubi Dla mnie bylby to dodatkowy stres, ale jak wy jestescie przyzwyczajeni to luzzz

Oj, wiesz już ile nakrzyczałam na męża, że jeszcze nic nie ma

Anagat, z lekarzami mam mało do czynienia, nie ufam "nowym" lekarzom, których nie miałam okazji poznać w żaden sposób.
Jak do mojej przychodni przyszła nowa kadra młodych lekarzy pierwszego kontaktu a mój "stary" odszedł gdzie indziej, to miałam wątpliwości i chciałam się "przenieść".
Ale teraz wiem, że zrobiłam bardzo dobrze zostając tu, gdzie jestem. Mam tak wspaniałego lekarza rodzinnego, naprawę rzadko się tacy zdarzają. Porozmawia jak człowiek, stara się zrozumieć problem i pomóc tak, jak może. To dzięki niemu szybko wyleczono mnie z zapalenia trzustki. Badania zrobił mi przez izbę przyjęć w trybie natychmiastowym a tak musiałabym czekać kilka dni na zwykłe USG brzucha.
Jak byłam teraz z przeziębieniem i okropnym kaszlem pogadał chwilę o ciąży i pytał mnie "czemu umknął mu ten fakt, że jestem w ciąży"

[anagat]

Napisane przez rybka13

Co kto lubi Dla mnie bylby to dodatkowy stres, ale jak wy jestescie przyzwyczajeni to luzzz

anagat bardzo ladny ten biustonosz zamowilas
Ja z tym zakupem jeszcze sie wstrzyzmuje, choc od jakiegos czasu chyba juz mi nie rosna piersi, mysle ze teraz ew.po porodzie spuchna
Zamowie jakos 3 tyg przed terminem.

A dziękuję.. tylko na cyckach on inaczej wygląda.. tak szpiczaście.. Wiem, że niktórzy tak nie lubią. Tu na zdjęcia bardzo krągło jest
No ale może to coś nie tak z moimi cyckami?

Podoba mi sie kolorek, jest taki różowo-majtkowy:

[karolca]

dziewczyny, bierze któraś euthyrox?
Chciałam się zapytać, czy macie dużo skutków ubocznych (pytam, bo koleżanka się martwi)

[Asika21]

Napisane przez gosia261282

Czesc dziewczynki!
Obudzilam sie ze strasznym bolem glowy.To chyba od zatok,bo czuje ze mam zawalone.I nie wiem czym moglabym sobie pomoc.Wlasnie wszamalam wielka miske platkow kukurydzianych z mlekiem(pyszne sa maja cale maliny w srodku i duze kawalki truskawek )



.

Właśnie jestem w trakcie kuracji i tez mam zawalone zatoki :/ Lekarz zalecił inhalacje Inhalolem, do tego psiukam sobie spray Sterimar do noska dodatkowo kaszel mam więc Tantum Verde i kropelki Sinupret, ale ostatnio mąż kupił Prenalen syrop i też pomaga, chociaż moje przeziębienie trwa zawsze bardzo długo nawet jeśli przyjmuję antybiotyki.

[Karo89]

Napisane przez agnes99

ja tez u nich kupowałam :/

widzę, że nie zbyt zadowolona jesteś z tego
Wg mnie baaardzo kiepski kontakt, długi czas oczekiwania na maila, mimo że Pani przez telefon mi powiedziała, że zaraz zadzwoni na magazyn, żeby mi udzielili szybkiej odpowiedzi, bo ona nic nie wiedziała (2 dni czekałam), odpisywali nie to o co pytałam, dopiero jak zadzwoniłam jeszcze raz, bodajże po 3 dniach od pierwszego maila i telefonu, to się dowiedziałam tego co chciałam, chyba inna kobieta ze mną rozmawiała, bo inny ton i wszystko o co zapytałam potrafiła mi powiedzieć.
zamówiłam w czwartek, w poniedziałek bodajże miałam kuriera w domu. Zamawiałam kuriera pobraniówkę na nosidełko i łóżeczko, więc może dlatego szybko przyszło, i o dziwo tanio zapłaciłam za przesyłkę.

Ojć, ale się rozpisałam :P

Napisane przez karolca

Kobieta się zgodziła opuścić cenę
W niedzielę mąż akurat będzie tam przejeżdżał więc zobaczymy wszystko na miejscu i jak będzie cacuszko to bierzemy

super, teraz żeby był taki jak chcecie, żeby kupić

Napisane przez karolca

Wiem, że rzadko się zdarza rodzić w wyznaczonym terminie (szwagierce się udało ).
Ale my z mężem lubimy 13, przynosi nam szczęście. Na pewno chcę urodzić przed swoimi urodzinami (20 marca).

masz w tedy urodzinki co moja mama
ja muszę celować tak, żeby nie trafić w dzień urodzin mojej mamy, chrzestnej, wujka i kuzynki, kuzyna, babci Tżta... wszyscy z nich mają w okolicach mojego tp a chcę, żeby córcia miała swój dzień na święto, a nie musiała się dzielić z kimś z rodziny

[desia888]

Napisane przez gucia6

ale grypowo, czy porodowo... bo ani na jedno ani na drugie sie nie czuje

i dzis na obiad zazycze sobie pizze u meza

nic to... ja tez ide sie ogarnac, bo tez wstyd, ze jeszcze w betach latam

Mialam na mysli grypowo wlasnie

[Jolkaaa]

wkońcu się wyspałam w miare ale rano trzeba było wstać i jechać na miasto załatwić kilka spraw

a teraz zmarznięta grzeje się w domu i zjadłam cały słoik fasolki

poza tym przyszła paczka z koszulami do karmienia i jestem zadowolona choć musiałam czekać długoooo

[anagat]

Aguśka.. coś dla Ciebie, jako pielęgniarki Moja koleżanka wstawiła to sobie na facebooka. Może już znasz.. ale to w sumie i ładne, i prawdziwe..

about NURSES: Somebody asked: "You're a nurse?!? That's cool, I wanted to do that when I was a kid. How much do you make?" The nurse replied: "HOW MUCH DO I MAKE?" ... I can make holding your hand seem like the most important thing in the world when you're scared. ... I can make your child breathe when they stop. ... ...... ... ... I can help your father survive a heart attack. ... I can make myself ..................get up at 6AM to make sure your mother has the medicine she needs to live. ... I work all day to save the lives of strangers. ... I make my family wait for dinner until I know your family member is taken care of. ... I make myself skip lunch so that I can make sure that everything I did for your wife today is charted. ... I make myself work weekends and holidays because people don't just get sick Monday thru Friday. ... Today, I might save your life. ... How much do I make? All I know is, we make a difference. Everyone will need one someday !

[rybka13]

Napisane przez anagat

A dziękuję.. tylko na cyckach on inaczej wygląda.. tak szpiczaście.. Wiem, że niktórzy tak nie lubią. Tu na zdjęcia bardzo krągło jest
No ale może to coś nie tak z moimi cyckami?

Podoba mi sie kolorek, jest taki różowo-majtkowy:

No ja tez bym miala pewnie puste te "czubki" Piersi mam bardziej okragle niz wystawione do przodu, a rozmiar to rozmiar... Ale moze po porodzie bedziesz miala wypelnione cale miseczki jak Ci maly cycuchy powyciaga

Dziewczyny a ja mam inne pytanko, kiedys mamy tu pisaly o przemywaniu oczek noworodkom sola fizjologiczna. Czemu to sie robi? Ropieja te oczka? I jak dlugo to trwa? Bo ja nie wiem....
I jeszcze jedno pytanie ile ta sol kosztuje w pl, bo ja zamawialam tutaj w pl aptece online i zaplacilam za op.12 ampulek 7f, tj jakies 36zl, myslalam ze to tansze jest.

[ona10101]

Straszne zimno mi uroslo na wardze nie wiecie czy w ciąży można używać Tormentiol? Bo nic innego nie mam.
A ja bym chciała urodzić w taki dzien żeby mój Maz był w domu-najlepiej weekend albo jak będzie miał urlop

[cziqua]

Napisane przez karolca

dziewczyny, bierze któraś euthyrox?
Chciałam się zapytać, czy macie dużo skutków ubocznych (pytam, bo koleżanka się martwi)

ja biorę dawkę 150 na 125 dzień na dzień skutków ubocznych nie mam żadnych i na początku też nie miałam a biorę je od 15 roku życia czyli jakieś 12 lat

[Jolkaaa]

Napisane przez mag_99

80 zł na tą porę roku to chyba już dosyć drogo
ja kupiłam kombinezon taki misiowy-pluszowy bardzo ciepły w tesco za 56 zł a potem przecenione były na jeszcze mniej, nawet zastanawiałam się czy na następną zimę nie kupić, ale stwierdziłam, że lepiej już kupić takie coś jak na narty bo dzieć już dosyć ruchliwy będzie i może nawet chodzić będzie jak w wujka się wda i może nie chcieć siedzieć w takim kombinezonie całościowym
mam jeszcze taki lżejszy kombinezonik - taki gruby pajac, ale już bez kapturka używany z allegro, w sumie ciężko powiedzieć ile kosztował bo kupiłam w zestawie

ja ostatnio w Tesco kupiłam kombinezon misiowy ale, że mam termin na kwiecień to nie brałam małego tylko duży rozmiar aby był dobry już na grudzień za 28zł

[Asika21]

Napisane przez ona10101

Straszne zimno mi uroslo na wardze nie wiecie czy w ciąży można używać Tormentiol? Bo nic innego nie mam.
A ja bym chciała urodzić w taki dzien żeby mój Maz był w domu-najlepiej weekend albo jak będzie miał urlop

Ja to czuję, że jak zacznę rodzić to tak spanikuję na 100% męża w domu nie będzie i będę wykonywać telefony ratunkowe do rodzinki. No ale tego nie da się przewidzieć.
A co do Tormentiolu to niestety nie wiem, bo sama miałam zimno na wardze i używałam Vratizolinu, ale to na początku ciąży, a jak zimno zniknęło po 3-4 dniach to zobaczyłam że nie wolno go używać w ciąży i się przestraszyłam bardzo i od tej pory przypiekam tylko pastą do zębów jak coś poczuję na ustach.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez Jolkaaa

ja ostatnio w Tesco kupiłam kombinezon misiowy ale, że mam termin na kwiecień to nie brałam małego tylko duży rozmiar aby był dobry już na grudzień za 28zł

Fajny kombinezonik Bardzo mi się podoba Ja już dawno w tesco nie byłam, a żałuję bo może coś bym fajnego znalazła :/