Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012.

[pearpearl]

Napisane przez czubasek20

a co do familiady to...

http://www.youtube.com/watch?v=GUDCuoT8m-8
http://www.youtube.com/watch?v=7hE7Y...eature=related

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!
PORYCZALAM SIE ZE SMIECHU !!!!!
autentycznie sie poryczalam

[Lucy1111]

Pearl, ona używa tej niebieskiej serii. Zielona jest z rumiankiem, a ten może uczulać..

[pearpearl]

Napisane przez Lucy1111

och Karol i te jego poczucie humoru

My z tż nabijamy się z jednego hasła w familiadzie Pytanie "Coś ptasiego", zawodnik odpowiada "Kupka"

a znasz to?

"co robia koty?"
- Skakają



---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

aaaaaaa !!!!!

- Ma skrzydla i nie lata
odp: SAMOLOT

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez Lucy1111

Pearl, ona używa tej niebieskiej serii. Zielona jest z rumiankiem, a ten może uczulać..

oooo
dziekuje za odpowiedz

Kamciurka, czyli Wroclaw znowu wygrywa
Nie rouzmiem, dlaczego tu sa takie ceny?

Likas, ooooo, pisz nam tak jeszcze. W koncu latwiej jest kupic sloiczek, niz siedziec w garach A jeszcze myslec, ze to lepsze i zdrowsze, to w ogole luksus

[czubasek20]

Napisane przez pearpearl

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!
PORYCZALAM SIE ZE SMIECHU !!!!!
autentycznie sie poryczalam

jak to pierwszy raz zobaczyłam to tez się popłakałam babka od '' lamy'' mnie rozwalila.

to też jest dobre
http://www.youtube.com/watch?v=Zee7rkMreec

nawet prowadzący nie wytrzymał...

[pearpearl]

Czubasku,
o matko, ile smiechu
jak sie bede tak smiala, to zaraz ze mnie Nietopinka wyskoczy

TZ jest magistrem !!!! dostal 4 !!!!!!!!

A ja wlasnie wcinam sloiczek bobovity - jablka i banany z brzoskwiniami
mniam mniam

[anankee]

Filipek skończył dziś miesiąc ależ to zleciało

[czubasek20]

Napisane przez pearpearl

Czubasku,
o matko, ile smiechu
jak sie bede tak smiala, to zaraz ze mnie Nietopinka wyskoczy

TZ jest magistrem !!!! dostal 4 !!!!!!!!

A ja wlasnie wcinam sloiczek bobovity - jablka i banany z brzoskwiniami
mniam mniam

Gratulacje dla Tzta

[Mijus]

Hej

Wczoraj byłam na ktg, skurczybyki jakieś się pojawiły nawet mocne, ale ja ich nie czułam, tętno ok., więc wróciłam do domu Lekarz zaprosił mnie w czwartek do szpitala jak nie urodzę sama do tego czasu, więc jakby nie było w ciągu tygodnia Gabi będzie już z nami
W szpitalu spokój, cisza, chyba wszystkie czekają na pełnię
Wracając do domu pomagaliśmy jeszcze jakieś kobitce odpalić auto bo biedna stała o 21 w lesie na poboczu i przez pół godziny nikt się jej nie zatrzymał! ( było -21!!) No masakra! Na szczęście udało się i dotarła szczęśliwie do domu.

Ciekawe jak Misieńka? Czy któraś ma może jej numer tel?

Magda - kochana głowa do góry, niestety każdą z nas dopadają myśli których się wstydzimy, ale co poradzić, mamy prawo czasami „źle” pomyśleć. Zmęczenie i nowy tryb życia daje w kość i musi minąć trochę czasu żeby się z tym wszystkim oswoić i nauczyć funkcjonować.
Jesteś na pewno cudowną mamą i nie robisz nic złego. Te gorsze chwile będą przychodzić co raz rzadziej, przecież jak nie miałaś dzidzi, jak nie byłaś w ciąży też miałaś gorsze dni na pewno. Taka ludzka natura! Myślimy pozytywnie!

Haniula – dzięki za opis porodu, fajnie że wspominasz to pozytywnie. Szkoda tylko, że musiałaś się tak namęczyć karmieniem – współczuje! Oby już wszystko szło w dobrym kierunku!

Sandra – fajnie że u Was wszystko oki

Pearl – gratki dla tż

Zosia – widzę, że obydwie w czwartek idziemy do szpitala – damy radę!! No chyba że urodzimy wcześniej

Kaczuszka - gratulacje

[pearpearl]

To pijemy za Filipka i za mgra

[zoskasamoska]

No dobrze by było gdyby mała chciała wyjść wcześniej na świat nerwy są straszne, bo nie wiadomo kiedy, gdzie o której sie zacznie, hehe.

Czy ja aby na pewno rozpoznam , ze to TO ? Że już czas?

[anankee]

zoska porodu nie przegapisz chociaż niejedna kobieta by chciala

[bybella]

Napisane przez pearpearl

Czubasku,
o matko, ile smiechu
jak sie bede tak smiala, to zaraz ze mnie Nietopinka wyskoczy

TZ jest magistrem !!!! dostal 4 !!!!!!!!

A ja wlasnie wcinam sloiczek bobovity - jablka i banany z brzoskwiniami
mniam mniam

uu super, gratulacje dla niego! to macie dziś świeto

[Lucy1111]

Napisane przez czubasek20

jak to pierwszy raz zobaczyłam to tez się popłakałam babka od '' lamy'' mnie rozwalila.

to też jest dobre
http://www.youtube.com/watch?v=Zee7rkMreec

nawet prowadzący nie wytrzymał...

ja pewnie też bym tak pomyślała

Napisane przez pearpearl

TZ jest magistrem !!!! dostal 4 !!!!!!!!

A ja wlasnie wcinam sloiczek bobovity - jablka i banany z brzoskwiniami
mniam mniam

gratki dla męża
a sama owoców nie mogłaś sobie zmiksować?!! heeee??

Napisane przez anankee

Filipek skończył dziś miesiąc ależ to zleciało

ale zleciało

[pearpearl]

Napisane przez bybella

uu super, gratulacje dla niego! to macie dziś świeto

dziekuje


gdyby nie ciaza i bolaca pi.pka, to juz ja bym poswietowala...

Napisane przez Lucy1111

gratki dla męża
a sama owoców nie mogłaś sobie zmiksować?!! heeee??

dziekuje

nie

spodobalo mi sie to, co napisala Likas
a ze akurat znajomy mi kupil ostatnio kilka deserkow "na oslode", to wszamalam

[zoskasamoska]

Może ani nie zauważę, a urodze

Tak sobie mysle, ze może moja Lila bedzie taka punktualna i jeszcze dzis sie urodzi Fajnie by było, żeby i potem przez całe życie była punktualna, nie bede musiała za nią po imprezach ganiac

[kropeczka1984]

Napisane przez kaczuszka81

Moja Zuzia przyszła na świat 29.01.2012 o godz. 17:25, waga 3110, 55cm, 10pA

Gratulacje

Napisane przez ranula

A jeszcze ostatnio zauważyłam jakiś przypływ dodatkowej energii, czuję się jak bym była w 5 msc, żadnych dolegliwości, lekkość no i ogolne dobre samopoczucie. Czy tylko ja tak mam?

Też coś bardziej żywotna się zrobiłam Ale się nie wychylam za bardzo z tym, co bym nie musiała w domu więcej robić
Może być coś takie, jak efekt wicia gniazda ale z samym entuzjazmem bez tego wicia?

Napisane przez pearpearl

A ja wlasnie wcinam sloiczek bobovity - jablka i banany z brzoskwiniami
mniam mniam

To dopiero wyrodna matka! Własnemu dziecku dostarczać takie świństwa

Ale się humorki na forum poprawiły Ja też coś ostatnio lepiej z humorem stoję i aż się boję, że to moje ostatnie dni

[AgaMili]

Nie mam kiedy was nadrobić. My już po 3. antybiotyku. Ranka na pupie mniejsza. Uciekam robić obiad puki Marcyś śpi.

Pearl oglądałam gossip girl to Georgina jest polotkarą? I w ogóle myślałam że Blair dzwoniła do Chucka a nie Dana ciekawe co będzie w nast. odc

[pearpearl]

Napisane przez kropeczka1984

To dopiero wyrodna matka! Własnemu dziecku dostarczać takie świństwa

niedobra pearl, niedobra

Napisane przez Kropeczka

Ale się humorki na forum poprawiły Ja też coś ostatnio lepiej z humorem stoję i aż się boję, że to moje ostatnie dni

nie strasz

Napisane przez AgaMili

Pearl oglądałam gossip girl to Georgina jest polotkarą? I w ogóle myślałam że Blair dzwoniła do Chucka a nie Dana ciekawe co będzie w nast. odc

jak ja skonczylam go ogladac, to stwuerdzilam,ze wszystko poszlo nie tak jak powinno
ale spokojnie, ja mysle, ze to jakas sciema,ze Georgina jest G.G, a ten smutny Dan i tak pojdzie w koncu w odstawke i Blair bedzie z Chuckiem

[magda1804]

hejka

Pearl gratki dla tza

Kaczuszka witaj i wieeeelkie gratulacje dla Ciebie i malutkiej Zuzi

Uska wychodzisz z Igorkiem jak jest -10st? Ja od paru dni siedze w domu jak bylo -7 to spacerowalysmy ale teraz boje sie, ze za zimno

o cos chcialam zapytac i zapomnialam

Napisane przez Mijus

Hej

Wczoraj byłam na ktg, skurczybyki jakieś się pojawiły nawet mocne, ale ja ich nie czułam, tętno ok., więc wróciłam do domu Lekarz zaprosił mnie w czwartek do szpitala jak nie urodzę sama do tego czasu, więc jakby nie było w ciągu tygodnia Gabi będzie już z nami
W szpitalu spokój, cisza, chyba wszystkie czekają na pełnię
Wracając do domu pomagaliśmy jeszcze jakieś kobitce odpalić auto bo biedna stała o 21 w lesie na poboczu i przez pół godziny nikt się jej nie zatrzymał! ( było -21!!) No masakra! Na szczęście udało się i dotarła szczęśliwie do domu.

Magda - kochana głowa do góry, niestety każdą z nas dopadają myśli których się wstydzimy, ale co poradzić, mamy prawo czasami „źle” pomyśleć. Zmęczenie i nowy tryb życia daje w kość i musi minąć trochę czasu żeby się z tym wszystkim oswoić i nauczyć funkcjonować.
Jesteś na pewno cudowną mamą i nie robisz nic złego. Te gorsze chwile będą przychodzić co raz rzadziej, przecież jak nie miałaś dzidzi, jak nie byłaś w ciąży też miałaś gorsze dni na pewno. Taka ludzka natura! Myślimy pozytywnie!

Mijus dziękuje
Ty trzymaj sie dzielnie, jeszcze troche i Gabi bedzie z Wami

Anankee no to za 1 miesiac wielkie gratulacje

Agamili bardzo Ci wspolczuje... biedactwo

ja lece umyc wlosy poki mala diablica spi

[MissZuzia]

Napisane przez MMONIKA9

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne...wiadomosc.html ;( widziałyscie ;(

dziewczyny - te co urodziły- czy wy też miewacie problemy z jelitami ja nic nie mogę jeść bo co zjem to za chwile dostaję biegunki ma któraś tak??? mi kolejne 2,5kg poleciały w dół czyli razem jest już -20kg
ale te rozwolnienia mnie męczą już się boje co kolwiek jeść nawet tabletki na biegunki nie pomagają ;(

nie miałam tak
mi kg wolno schodza....

Napisane przez dph

ciekawe jak tam Nikotynka, Agatek i inne mamusie które się nie odzywają

no wlasnie

Napisane przez uska000

my lecimy spacerowac

wow, w taki mroz

Napisane przez NataliaM1103

Witam

U mnie ciagle jakies problemy ,teraz martwię się o moje miejsce zszycia - bo po porodzie 15 dni i juz wydawało się ,że jest lepiej a tu znowu boli jak cholera ,że siedziec nie mogę,blizna zrobiła sie jakas szersza a wokól twardo, no i wychodzą ze środka ciągle nici od szycia i to tez drazni!!
Do tego zamiast krwi wylatywał ze mnie jakis zółtawy płyn ????
Czy któraś z Was też tak ma????

siedziec nie moge z powodu kosci ogonowej a wydzieline mam lekko brazowa juz, tylko jak sciagam pokarm pojawia sie zywa krwm jeszcze...
ale tam nie zalgadam

Napisane przez kaczuszka81

Witajcie dziewczyny

Nareszcie jesteśmy w domku już jako dwie

Moja Zuzia przyszła na świat 29.01.2012 o godz. 17:25, waga 3110, 55cm, 10pA
Jest taka śliczna - kudłacz maleńki - teraz wiem skąd ta zgaga.
Nie miała zamiaru wyjść, a jak przycisnęli skończyło się cc - niestety.

Nie jestem w stanie Was nadrobić

Wszystkim rozpakowanym mamusiom bardzo gratuluję:roz a:

GRATULUJE!!!!

Napisane przez likas

Co do słoiczków to ja tez się wypowiem - ale zaznaczam, że nie chce żebyście pomyślały że się mądruję i tak każda zrobi jak uważa.

Na codzień pracuje w przemyśle spożywczym i wiem że ode mnie z zakładu 99% ludzi powie że tego nie będzie jadła - bo widza proces produkcyjny i naprawdę nie do końca wszystko rozumieją. Nawet laborantki, które kontolują tylko wycinek procesów.
W przypadku żywności dla malych dzieci wymagania sa bardzo restrykcyjne, juz surowce musza podlegać specjalnym wymaganiom. Wszystko reguluja osobne przepisy, produkty takie sa często kontrolowane przez wyspecjalizowane laboratoria. Gotując w domu nie mamy szansy otrzymac takiej jakości, chyba, że mamy ogródek w znacznej odleglosci od dróg, nawozonych pól itd. Pewnych rzeczy jak np pestycydy nie jesteśmy w stanie same skontrolować.
To, że te produkty takie mają do 24 miesiacy przydatności wynika z procesu technologicznego i niezwiązane jest absolutnie z żadnymi dodatkami. Zauważcie, że domowy dżem, dobrze spasteryzowany, wytrzyma spokojnie dwa lata i nic mu nie będzie.
Druga rzecz to to o czym pisała Kamciurka - ja też nie mogłam uzyskać gładkiej konsystencji, jeżeli chciałam dodać mięsko do dania. Zawsze zostawaly mi włókna, których dziecko nie jadło.
Dodam jeszcze od siebie, że w domu takiej różnorodności dań bym w zyciu nie uzyskała, patrzyłam jak gotowała moja koleżanka i widziałam że codziennie jej dzieci jadly taką samą zupę - różniącą się ewentualnie jakimś składnikiem.

osobiście jestem za słoiczkami ale i obiadkami domowymi pod warunkiem, że znam pochodzenie skladników - ale u mnie to zboczenie zawodowe.

Napisane przez pearpearl

TZ jest magistrem !!!! dostal 4 !!!!!!!!

Napisane przez anankee

Filipek skończył dziś miesiąc ależ to zleciało

Napisane przez AgaMili

Pearl oglądałam gossip girl to Georgina jest polotkarą? I w ogóle myślałam że Blair dzwoniła do Chucka a nie Dana ciekawe co będzie w nast. odc

Napisane przez pearpearl

ale spokojnie, ja mysle, ze to jakas sciema,ze Georgina jest G.G, a ten smutny Dan i tak pojdzie w koncu w odstawke i Blair bedzie z Chuckiem

OJ wy plotkary chyba tylko wy jestescie tutaj fankami tego serialu

[BebiBebi]

Dziewczyny ratujcie !

Dzisiaj ściągnęłam szwy - teraz mnie dopiero boli jak mi tam naruszyła co nie co ;/

Kazała mi kupić lekarka Tantum Rosa,a ja kupiłam saszetki, ale bez opakowania i instrukcji, jak mam to zrobić ?

Rozpuszczę, strzykawką sobie poleję i mam tak zostawić samo sobie czy przemyć wodą ?

Zoskasamoska uwierz, że porodu nie przegapisz ! Jak Cię złapią skurcze albo wody odejdą to będziesz wiedziała, że to już powodzenia

[kasikzaki]

Hejka

Podczytuję Was już drugi dzień a nie mam jak pisać :/

Małą od 3 dni jest bardzo marudna w dzień, ma dalej problem z kupką, tak bardzo sie męczy steka jak chce zrobić a daje jej przecież espimisan...nie wiem jak jej pomóc. Masuje brzuszek, robie ciepłe okłady, daje jej herbatke koperkowa a sama pije ta na laktacje....nie wiem co jeszcze.

No i dalej jest bardzo wysypana, chyba bedę musiała isć do lekarza bo martwie sie ze to skaza.....no i pleśniawka nadal sie utrzymuje.
To tyle jesli chodzi o problemy, ogólnie jest bardzo kochana i nie wyobrażam sobie ze miało by jej nie być......choć czasami przychodzą durne myśli(był poruszany ten temat na wątku).

Pearl wymieniałaś problemy z jakimi borykają sie mamusie i dzidziusie....zapomniałaś o katarku .....ale tak serio, wiadomo to nie przychodzi wszystko na raz i jakoś damy radę kobitki

No i przyszła dzisiaj ta huśtawka 3w1 z fishera bo w końcu zamówilismy na e bay Jeszce nie poskłądana ale tz juz jedzie z bateriami i bedziemy skłądać jak mała sie obudzi

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Aaaa zapomniałam juz drugi dzień jestesmy bez mm

[kamciurka]

mi ulzylo po zdjeciu szwow ale w razie wmi polozna mowila ze lepszy od tantum rosa jest octenisept wiec jak masz na pepuszek to smialo sobie prysnij

[kasikzaki]

Gratuluje dwóm nowym mamusiom

[mala_stopka]

Napisane przez ranula

kurde drogie te położne! Ja tam idę na żywioł, nie mam nic załatwionego, tylko szpital z dobrą opinią. U nas w Poznaniu kluczowa jest opieka poporodowa, bo standard porodów jest wszędzie raczej ok, położne pomagają i w ogóle, ale na oddziałach poporodowych to bywa różnie... tylko , że nie słyszałam o czymś takiem jak płatna opieka poporodowa? to chyba na razie tylko w Warszawie ale pewnie zaraz też wprowadzą.

a gdzie masz zamiar rodzic?

Napisane przez pearpearl

TZ jest magistrem !!!! dostal 4 !!!!!!!!

Napisane przez anankee

Filipek skończył dziś miesiąc ależ to zleciało

GRATULACJE DLA KACZUSZKI!!

kurcze chciałam cos więcej napisac, ale słysze darcie się... moze pózniej cos skrobne...

[kasikzaki]

No i jeszcze mam nowinę, do końca miesiaca przeprowadzamy się.
Wracamy po 3 latach do Tullamore, tam gdzie mieszka moja siostra i gdzie pracuje tż. Stwierdziliśmy ze teraz nie ma sensu tu siedzieć bo jak ja nawet wrócę do pracy to na max 1 lub 2 dni i wtedy ja mogę dojeżdżać a tak tz dojeżdża teraz 5 dni no i to ze bedę blisko siostry a nie tu tak sama siedzę i szlak mnie trafia A druga sprawa ze ja i tak mam w planie po wakacjach szukać innej pracy na pół etatu bo tam nie uśmiecha mi sie wracać więc co za różnica gdzie
28lutego kończy nam sie umowa to nie stracimy depozytu
Jeszcze nic nie znaleźliśmy ciekawego ale liczymy ze coś się znajdzie

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

stupka moja tez już daje o sobie znać

[mala_stopka]

Napisane przez BebiBebi

Rozpuszczę, strzykawką sobie poleję i mam tak zostawić samo sobie czy przemyć wodą ?

zostaw bez przemywania

Napisane przez kasikzaki

Hejka

[/COLOR]Aaaa zapomniałam juz drugi dzień jestesmy bez mm

glodomorrra jeszcze chwile spi... ale juz sie wybudza....

[ranula]

Napisane przez mala_stopka

a gdzie masz zamiar rodzic?

planujemy św. rodzinę. A Ty też rodziłas w Poznaniu? W którym szpitalu i jak wrażenia?

Napisane przez kropeczka1984

Też coś bardziej żywotna się zrobiłam Ale się nie wychylam za bardzo z tym, co bym nie musiała w domu więcej robić
Może być coś takie, jak efekt wicia gniazda ale z samym entuzjazmem bez tego wicia?

no normalnie sama nie wiem, ale aż usiedzieć nie mogę na tyłku oby to było to, choć podobno 2tyg przed porodem może się pojawić, to jeszcze trochę...

Napisane przez pearpearl

mam kuzynke w Poznaniu,
ktora urodzila 3 cory i byla super zadowolona
chyba w tym na Polnej, nie jestem do konca pewna
ale ona w ogole jakas dziwna jest, bo mowi, ze i w ciazy moglaby chodzic cale zycie i rodzic ze znieczuleniem non stop


moj tz caly czas mowi " eeee, jeszcze nie bedziesz rodzic, bo nie masz przyplywu energii" - naczytal sie, ze przed porodem takowa wystepuje

no na Polnej to jest taki szpital specjalistyczny na całe województwo, więc na pewno dobry, fachowy, ale bardzo oblegany i przez to podejście do pacjenta jest różne. Raczej tam nie pojedizemy rodzić, choć nigdy nie mów nigdy...

Ale ten twój tż oczytany! To ja nawet nie wiedziałam, że coś takiego może być oznaką porodu!

[magda1804]

a ja wlasnie podczytuje pijac piwko bezalkoholowe oczywiscie- karmi- to na laktacje- polecam mi naprawde pomaga

Napisane przez kasikzaki

Hejka No i dalej jest bardzo wysypana, chyba bedę musiała isć do lekarza bo martwie sie ze to skaza.....no i pleśniawka nadal sie utrzymuje.
To tyle jesli chodzi o problemy, ogólnie jest bardzo kochana i nie wyobrażam sobie ze miało by jej nie być......choć czasami przychodzą durne myśli(był poruszany ten temat na wątku).

No i przyszła dzisiaj ta huśtawka 3w1 z fishera bo w końcu zamówilismy na e bay Jeszce nie poskłądana ale tz juz jedzie z bateriami i bedziemy skłądać jak mała sie obudzi

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Aaaa zapomniałam juz drugi dzień jestesmy bez mm

Kasik a gdzie Mili ma ta wysypke?
za hustawke
a to za odstawienia mm

Napisane przez kasikzaki

No i jeszcze mam nowinę, do końca miesiaca przeprowadzamy się.
Wracamy po 3 latach do Tullamore, tam gdzie mieszka moja siostra i gdzie pracuje tż. Stwierdziliśmy ze teraz nie ma sensu tu siedzieć bo jak ja nawet wrócę do pracy to na max 1 lub 2 dni i wtedy ja mogę dojeżdżać a tak tz dojeżdża teraz 5 dni no i to ze bedę blisko siostry a nie tu tak sama siedzę i szlak mnie trafia A druga sprawa ze ja i tak mam w planie po wakacjach szukać innej pracy na pół etatu bo tam nie uśmiecha mi sie wracać więc co za różnica gdzie
28lutego kończy nam sie umowa to nie stracimy depozytu
Jeszcze nic nie znaleźliśmy ciekawego ale liczymy ze coś się znajdzie [COLOR="Silver"]

super, ze bedziesz blizej siostry i tz nie bedzie musial dojezdzac do pracy

My dzis zaliczylysmy z Lenka pierwsza wizyte u lekarza. Od wtorku na buzce wyszly jej krostki, najpierw wygladaly to jak potowki, ale bylo ich troche za duzo jak na potowki. dla swietego spokoju poszlam po porade Pani doktor kazala kapac mala w krochmalu i zadnych kosmetykow. Korzystajac z okazji wspomnialam o tym, ze niunia jest marudna, czesto placze bez powodu, malo spi itp. zbadala jej brzuszek i wychodzi na to, ze zaczely sie kolki kupilysmy bobotic i nadzieje, ze bedzie dobrze
no wlasnie i poojawia sie moje pytanie:
mamusie ktore stosuja bobotic- jak je podajecie?tzn. ile kropele i kiedy?
Pytam, bo albo ja cos zle zrozumialam albo takie mam zalecenie- 1 kropelka w momencie kolki poza tym do kazdego karmienia delicol kupiony wczesniej

[zoskasamoska]

Nie mam siły do tego mojego TŻta.. Nie chce sie z nim rozstac póki co , bo chce dziecku dać ojca, ale zaraz mnie coś trafi.

Czekam na niego od 11 u niego w domu. Pojechal cos zalatwic do miasta obok, ale niby nie ma jak wrocic, bo jezdzi z takim kumplem swoim co jest kurierem i ten nie moze zjechac go do domu odwiezc , bo i tak duzo czasu stracil czekając na TZta.

I tak niby jezdza po miescie..


Wiem ,zaraz mnie tu opieprzycie, albo sobie juz darujecie. Wiem, ze , ze rozstając sie z nim nie zabiorę Lilce ojca, że mogą sie widywać, ale chce sie na własnej skorze przekonac po porodzie czy dziecko go zmieni. Może mając przy sobie dziecko będę miała na tyle rozumu żeby odejsc.

Gdybym ja zaczęła teraz rodzic.. ciekawe jak mam do szpitala dojechac.. chyba po karetke mam sobie dzwonic..