Walczymy o nasze marzenia! cz.4

[karolca]

Mój mąż ma taką pracę, że w każdej chwili mogą go wysłać w delegację i będzie w domu co tydzień lub do dwa na weekend.
Póki co udaje się "wymigać" od tego, bo powiedział w firmie, że żona w ciązy na ostatnich nogach i po prostu musi być w domu i już. Na razie wzięli to pod uwagę, ale pewnie za jakiś czas będzie powrót do dawnego życia... Wystarczy, że nie będze zleceń w naszym regionie.

[Tacca]

Napisane przez karolca

bo dla facetów nie ma to ŻADNEGO znaczenia

Też to zauważyłam...

Napisane przez malinka123108

ja tez mam test schowany
magdulec fajnie ze rozumiesz*i jak zdecydujecie daj znac na priv bo my chyba sie rozmyslilismy...bede zyc skromniej ale razem i juz!mala pojdzie do szkoly albo z babcia a ja do pra narazie musimy dac rade...

Gapa ze mnie, dopiero zauważyłam... Myślę, że masz rację: lepiej skromniej, ale razem.

Napisane przez karolca

Mój mąż ma taką pracę, że w każdej chwili mogą go wysłać w delegację i będzie w domu co tydzień lub do dwa na weekend.
Póki co udaje się "wymigać" od tego, bo powiedział w firmie, że żona w ciązy na ostatnich nogach i po prostu musi być w domu i już. Na razie wzięli to pod uwagę, ale pewnie za jakiś czas będzie powrót do dawnego życia... Wystarczy, że nie będze zleceń w naszym regionie.

To ciężko...

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Dzisiejsza porcja fluidków:

I wyganianie @:

[Tincia]

Napisane przez karolca

Ja stawiam koło śmietnika. Pól godziny i worka z ciuchami nie ma. I też wiem, że nie weźmie tego żaden sąsiad tylko ci, co faktycznie nic nie mają. Chyba, że wczesniej dostanę od kogoś info, że ktoś tam od kogoś potrzebuje jakies ubrania...

Ja tak samo, kolo smietnika klade Raz wrzucilam do tego kontenera czerwone krzyza ciuszki, bo sporo mialam - wlasnie jak w ciąży robiłam porządek A kto tym się dalej zajmie... no cóż, trzeba mieć nadzieje, że faktycznie ktoś kto potrzebuje.

magdulec- ja też tak mam, jak moje maleństwo krzykliwe, to myśle sobie, że mogłoby drzemke sobie uciąć, a jak śpi dłużej, to zaglądam i mam ochote ruszyć ją hehe

karolka- jak mi Twoja ciąża szybciutko leci Jak patrze który to już tydzień i jaki masz brzucholek fajny

Tacca- ja wiem, że humorek to nie zawsze taki jakby się chciało mieć Na szczęście można wszystko zwalić na hormony :P A że nie wolno... Mnie bardziej przy karmieniu irytuje "nie wolno" Będzie dobrze Ja też myślałam, że będę "latać" z brzuchem i nie będę wymiotować haftowałam 4 miechy a zamiast latać kuśtykałam Ale rozumiem, co masz na mysli. Też nie zawsze skakałam z radości

rinco- ale zgrabniutka jesteś A buźka dzidziolka fajowa

Cherubinko- łap na ten monitoring od mojej małej głodzilli

Irmusia- bardzo mi się podoba Twoje nastawienie na "akcje dziecko"

Tyle nadrobiłam, później reszte doczytam.
Buziaki laseczki

[karolca]

Tincia, też mi szybko mijają te tygodnie. Sama jestem w szoku

[dra]

malinka i magdulec zgadzam się z wami,wolę żyć skromniej,ale razem-teraz wcale nie mamy ciekawie,ale ważne,ze razem a i zdrowie najważniejsze,ostatnio tż podupadł na zdrowiu i też nie ciekawie,ale trzeba się wzajemnie wspierać,cieszyć się skarbem, cieszyć się,że mamy siebie,doceniać to co się ma.Pieniądze fakt trzeba mieć,aby przeżyć,ale najważniejsza jest miłość i okazywanie jej czy to tż czy dziecku.

Ja tam mam 2 testy w albumie,w sumie tż mówił coś po co trzymam,wyrzuć,ale jak widział jak zrobiłam album i pudełeczko na pamiątki to zdanie zmienił i wtedy zaczął mówić,a mi czemu mama tak nie robiła fajnie mieć pamiatkę na pewno dziecko dopiero to doceni jak będzie już dorosłe,ale pamiątka na całe życie.
A mamusie a wy albumik pociechą prowadzicie?
i zafasolkowane myślicie nad tym ?
Ja każdą z was będę namawiać,że warto zrobić pamiatkowy album czy pamiętnik

[rinco]

Napisane przez dra

Ja tam mam 2 testy w albumie,w sumie tż mówił coś po co trzymam,wyrzuć,ale jak widział jak zrobiłam album i pudełeczko na pamiątki to zdanie zmienił i wtedy zaczął mówić,a mi czemu mama tak nie robiła fajnie mieć pamiatkę na pewno dziecko dopiero to doceni jak będzie już dorosłe,ale pamiątka na całe życie.
A mamusie a wy albumik pociechą prowadzicie?
i zafasolkowane myślicie nad tym ?
Ja każdą z was będę namawiać,że warto zrobić pamiatkowy album czy pamiętnik

Ja sobie założyłam na początku ciąży taki zeszym, w którym wpisuję wszystko co mi się dzieje dobrego lub niedobrego, co mi lekarz mówił na wizycie, jakie badania robię i kiedy (potem wklejam ksera badań), jakieś ksero fotki z USG i takie tam... Nawet mam wklejoną kartę obserwacji z zaznaczoną datą TYCH przytulanek Zrobiłam to głównie dla siebie, żeby mieć porównanie z ewentualną kolejną ciążą, ale wychodzi z tego też fajna pamiątka dla dziecka

Album ze zdjęciami na pewno też będziemy mieć, tylko jeszcze nie wiem czy samego dziecka czy taki wspólny, rodzinny. Bo my z mężem co roku robimy sobie taki album z całego roku z różnych wyjazdów, spotkań itd. - wybieramy ok 120 najfajniejszych zdjęć z różnych wydarzeń, które przeżyliśmy, kupujemy taki album do wklejania z czarnymi kartkami i pergaminowymi przekładkami i robimy "kronikę" naszej rodzinki. Komentarze wpisujemy białym żelpenem, fajnie to wygląda, polecam Mamy już 3 takie albumy i na pewno będziemy robić więcej, tylko trzeba być konsekwentnym i pod koniec roku poświęcić trochę czasu na wybranie zdjęć

[Tincia]

Napisane przez magdulec

tescior lezy w szufladzie na pamiatke

U mnie też Ze skarpetkami i rajtkami

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez Irmusia81

To ja w sumie zrobiłam 12 testów Ale 10 było z allegro. Więc jak codziennie wychodziły pozytywnie, to przestałam im wierzyć i potem zrobiłam jeszcze 2 apteczne A potem 3 razy betę

No dobra, wygrałaś!!! hihi

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez magdulec

no to ja skromnie tylko jeden nawet na becie nie byłam......

ja 2 testy bez bety

No no... poczytałam Was i mnie zaraz na wspominki weźmie

[karolca]

Napisane przez dra

A mamusie a wy albumik pociechą prowadzicie?
i zafasolkowane myślicie nad tym ?

Tak, zamierzam załozyć album
Ale tradycyjny, na wklejane zdjęcia. Początek to będzie zdjęcie moje z mężem, test, zdjęcia z USG i zdjęcia brzuszkowe.
Potem już córci i te związane ze świętami - dzień babci/dziadka/mamy/taty. Pierwszy ząbek i inne takie.
Lubię tradycyjne albumy.

[dra]

Trochę źle się wyraziłam wybaczcie,ale zmęczenie daje się we znaki chyba
chodziło mi o taki pamiętnik dla dziecka.
Ja mam 2 w1 jakby to powiedzieć,sama robię obkleiłam stary segregator i robię poźniej na kartkach mam tam: testy wkleione,zdjecia z usg,opisany przebieg ciazy,co lekarz mówił ile ważyło dziecko,zdjęcia brzuszka,data godzina narodzin,obrysowane rączki i nóżki teraz to głównie pisanie co miesiąc opisuje co potrafi mój syn,kiedy pierwszy uśmiech,ząbek,taniec,co potrafi itd w tym mam też zdjęcia,ale takie inne tzn scrapbooking komputerowy robię niżej dodaje fotkę jak to wygląda,wtedy jestem ja z brzuszkiem sama z tż,a teraz głównie synek
a taki normalny album na zdjecia to też mam.
rinco ekstra pomysł z takim albumem ,na ten pomysł nie wpadłam a na pewno z korzystam

[karolca]

Napisane przez dra

Trochę źle się wyraziłam wybaczcie,ale zmęczenie daje się we znaki chyba
chodziło mi o taki pamiętnik dla dziecka.
Ja mam 2 w1 jakby to powiedzieć,sama robię obkleiłam stary segregator i robię poźniej na kartkach mam tam: testy wkleione,zdjecia z usg,opisany przebieg ciazy,co lekarz mówił ile ważyło dziecko,zdjęcia brzuszka,data godzina narodzin,obrysowane rączki i nóżki teraz to głównie pisanie co miesiąc opisuje co potrafi mój syn,kiedy pierwszy uśmiech,ząbek,taniec,co potrafi itd w tym mam też zdjęcia,ale takie inne tzn scrapbooking komputerowy robię niżej dodaje fotkę jak to wygląda,wtedy jestem ja z brzuszkiem sama z tż,a teraz głównie synek
a taki normalny album na zdjecia to też mam.
rinco ekstra pomysł z takim albumem ,na ten pomysł nie wpadłam a na pewno z korzystam

Nie, takiego "pamiętnika" nie prowadzę, nie lubię.
Kupię taki pamiętniczek już gotowy ze zdjęcia Anne Gaddes (Moje pierwsze 5 lat czy coś takiego). Jest kilka ładnych wersji kolorystycznych i to mi właśnie pasuje.
A album będzie opatrzony również odpowiednimi komentarzami, coś jak kronika

[dra]

Napisane przez karolca

Nie, takiego "pamiętnika" nie prowadzę, nie lubię.
Kupię taki pamiętniczek już gotowy ze zdjęcia Anne Gaddes (Moje pierwsze 5 lat czy coś takiego). Jest kilka ładnych wersji kolorystycznych i to mi właśnie pasuje.
A album będzie opatrzony również odpowiednimi komentarzami, coś jak kronika

a też będziesz prowadziła,ale taki już gotowy
Czy robiony sam czy gotowy fajna poźniej pamiąteczka będzie

Moja mama też mi prowadził taki gotowy i fajnie w niego popatrzeć,jejku ja też byłam malutka

[karolca]

Napisane przez dra

a też będziesz prowadziła,ale taki już gotowy
Czy robiony sam czy gotowy fajna poźniej pamiąteczka będzie

Moja mama też mi prowadził taki gotowy i fajnie w niego popatrzeć,jejku ja też byłam malutka

Pamiątka jest fajna, owszem Mam nadzieję, że córci się spodoba taka pamiątka

[Tacca]

Napisane przez Tincia

Tacca- ja wiem, że humorek to nie zawsze taki jakby się chciało mieć Na szczęście można wszystko zwalić na hormony :P A że nie wolno... Mnie bardziej przy karmieniu irytuje "nie wolno" Będzie dobrze Ja też myślałam, że będę "latać" z brzuchem i nie będę wymiotować haftowałam 4 miechy a zamiast latać kuśtykałam Ale rozumiem, co masz na mysli. Też nie zawsze skakałam z radości

U mnie kryzys zażegnany, już jest ok. Wiadomo, że różowo ciągle być nie może, a najważniejsze to, że z dzieciątkiem wszystko gra i buczy.

Napisane przez dra

malinka i magdulec zgadzam się z wami,wolę żyć skromniej,ale razem-teraz wcale nie mamy ciekawie,ale ważne,ze razem a i zdrowie najważniejsze,ostatnio tż podupadł na zdrowiu i też nie ciekawie,ale trzeba się wzajemnie wspierać,cieszyć się skarbem, cieszyć się,że mamy siebie,doceniać to co się ma.Pieniądze fakt trzeba mieć,aby przeżyć,ale najważniejsza jest miłość i okazywanie jej czy to tż czy dziecku.

Ja tam mam 2 testy w albumie,w sumie tż mówił coś po co trzymam,wyrzuć,ale jak widział jak zrobiłam album i pudełeczko na pamiątki to zdanie zmienił i wtedy zaczął mówić,a mi czemu mama tak nie robiła fajnie mieć pamiatkę na pewno dziecko dopiero to doceni jak będzie już dorosłe,ale pamiątka na całe życie.
A mamusie a wy albumik pociechą prowadzicie?
i zafasolkowane myślicie nad tym ?
Ja każdą z was będę namawiać,że warto zrobić pamiatkowy album czy pamiętnik

Ja bedę miała taki albumik, na wstępie będzie beta, bo u mnie i tak kreska na teście była słaba. A dalej usg i zdjęcia.

Dziadkom też zrobię.

My już wchodzimy w drugą połowę... Zostawiam fluidki od maleństwa
I odganiam paskudę:

Pozdrawiam i życzę udanego weekendu!

[Tincia]

Napisane przez dra

A mamusie a wy albumik pociechą prowadzicie?

Ja każdą z was będę namawiać,że warto zrobić pamiatkowy album czy pamiętnik

Tak prowadzę od pierwszej kropki na USG Są tam zdjęcia, i drugi z wizyt, bransoletki ze szpitala i nawet pępowinka jak odpadła, to wpisałam date kiedy i przylepiłam Teraz musze fotki wywołać, łącznie z jakąś z porodu

Napisane przez rinco

Album ze zdjęciami na pewno też będziemy mieć, tylko jeszcze nie wiem czy samego dziecka czy taki wspólny, rodzinny. (...)
i robimy "kronikę" naszej rodzinki. Komentarze wpisujemy białym żelpenem, fajnie to wygląda, polecam

Ja prowadzę albumy od 6 roku życia A wiadomo, od kiedy poznałam Tż'ta, to zaczęłam prowadzić "wspólny" Ale dzidziusiowi zrobie osobny. Tzn. myslę, że nie cały czas tylko np. do roczku (może 3 latek) a później to sobie sama będzie robić jeśli będzie chciała jak dorośnie

Napisane przez Tacca

U mnie kryzys zażegnany, już jest ok. Wiadomo, że różowo ciągle być nie może, a najważniejsze to, że z dzieciątkiem wszystko gra i buczy.

Ciesze się Pewnie, jak gra i buczy to super U mnie to dopiero czasami buczy hehe...


W końcu doczytałam co u Was, troche zaniedbałam wizazowe kukanie, bo u nas ciągle coś nieciekawego się dzieje... znowu były szpitale i pogrzeb... straciliśmy 4 bliskie osoby w ciągu 10 miesięcy... ehhh...
Na szczęście Lileczka zdrowo rośnie (pfu pfu, nie zapeszając) i mnie cieszy i trzyma w pionie.

No to życze udanego leniuchowania weekendowego Ja przyszpilona w domku, za dużo minusów na dworze na latanie z Lilą :P Ale przynajmniej nie musze marznąć

[Irmusia81]

Napisane przez dra

Ja tam mam 2 testy w albumie,w sumie tż mówił coś po co trzymam,wyrzuć,ale jak widział jak zrobiłam album i pudełeczko na pamiątki to zdanie zmienił i wtedy zaczął mówić,a mi czemu mama tak nie robiła fajnie mieć pamiatkę na pewno dziecko dopiero to doceni jak będzie już dorosłe,ale pamiątka na całe życie.
A mamusie a wy albumik pociechą prowadzicie?
i zafasolkowane myślicie nad tym ?
Ja każdą z was będę namawiać,że warto zrobić pamiatkowy album czy pamiętnik

Fajny pomysł

Napisane przez rinco

Ja sobie założyłam na początku ciąży taki zeszym, w którym wpisuję wszystko co mi się dzieje dobrego lub niedobrego, co mi lekarz mówił na wizycie, jakie badania robię i kiedy (potem wklejam ksera badań), jakieś ksero fotki z USG i takie tam... Nawet mam wklejoną kartę obserwacji z zaznaczoną datą TYCH przytulanek Zrobiłam to głównie dla siebie, żeby mieć porównanie z ewentualną kolejną ciążą, ale wychodzi z tego też fajna pamiątka dla dziecka

Album ze zdjęciami na pewno też będziemy mieć, tylko jeszcze nie wiem czy samego dziecka czy taki wspólny, rodzinny. Bo my z mężem co roku robimy sobie taki album z całego roku z różnych wyjazdów, spotkań itd. - wybieramy ok 120 najfajniejszych zdjęć z różnych wydarzeń, które przeżyliśmy, kupujemy taki album do wklejania z czarnymi kartkami i pergaminowymi przekładkami i robimy "kronikę" naszej rodzinki. Komentarze wpisujemy białym żelpenem, fajnie to wygląda, polecam Mamy już 3 takie albumy i na pewno będziemy robić więcej, tylko trzeba być konsekwentnym i pod koniec roku poświęcić trochę czasu na wybranie zdjęć

Ale fajnie to wymyśliliście Przyznam, że nie chciałoby mi się tak wybierać zdjęć Ale pomysł super!

Napisane przez karolca

Tak, zamierzam załozyć album
Ale tradycyjny, na wklejane zdjęcia. Początek to będzie zdjęcie moje z mężem, test, zdjęcia z USG i zdjęcia brzuszkowe.
Potem już córci i te związane ze świętami - dzień babci/dziadka/mamy/taty. Pierwszy ząbek i inne takie.
Lubię tradycyjne albumy.

Ja też chyba kupię coś takiego przed porodem

Napisane przez Tacca

My już wchodzimy w drugą połowę...

No to pięknie Teraz już z górki

My na razie zbieramy sobie wszystko co jest związane z moją ciążą. Testy, wyniki bety, zdjęcia z usg, zdjęcia brzuszka. Kupię na to jakieś ładne pudełeczko i tak będę trzymać.

[magdulec]

dra duzo zdrówka dla tzta!!

tacca super ze lepiej juz z humorkiem!

ja jestem przeziebiona, znaczy za duzo powiedziane ale katar mnie meczy mam nadzieje ze nie zaraze Gabrysia bo 14lutego idziemy na szczepienie

jesli chodzi o albumik, to mam zamiar tworzyc bo Gabrys dostał na Chrzest album i musze go uzupełnic, mam wszystkie usg, ze szpitala rózne rzeczy tylko nie zdazyłam skserować karty ciązy bo u mnie w szpitalu zabieraja, nie wiem czy jest tak wszedzie wiec radze zafasolkowanym skserowac jak chcą.

[Tincia]

Napisane przez magdulec

tylko nie zdazyłam skserować karty ciązy bo u mnie w szpitalu zabieraja, nie wiem czy jest tak wszedzie wiec radze zafasolkowanym skserowac jak chcą.

Dobra rada... ja nie wiedziałam, że zabierają :/ No i nie mam teraz...

[karolca]

wszystko co mam w karcie ciąży dostaję również drukowane w opisie badania.

[rinco]

Napisane przez Tincia

Dobra rada... ja nie wiedziałam, że zabierają :/ No i nie mam teraz...

Zabierają kartę ciąży??? Nie wiedziałam...

[Tacca]

Witam!

Ja dziś zniechęcona jestem... Ale tak konkretnie i nie ma to związku z dzidziem i brzuchem, tylko tak organizacyjnie życiowo... Przejdzie, nie ma wyjścia.
Zdenerwowałam się na tatę z rana i teraz odreagowuję. Oj, te hormony...

[dra]

Chyba nie we wszystkich szpitalach zabierają kartę ciąży,mi też niestety zabrali,ale odbiłam sobie
Tacca no hormony szleją i będą szaleć u mnie najgorzej hormony szalały po porodzie jakiś miesiąc.A jak dziś?
cherubinko i jak byłaś w tej klinice,co powiedzieli?

[cherubinka]

Napisane przez dra

Chyba nie we wszystkich szpitalach zabierają kartę ciąży,mi też niestety zabrali,ale odbiłam sobie
Tacca no hormony szleją i będą szaleć u mnie najgorzej hormony szalały po porodzie jakiś miesiąc.A jak dziś?
cherubinko i jak byłaś w tej klinice,co powiedzieli?

Tak Daruś, byłam Na razie łykam 2 razy dziennie duphaston i czekam na @. Następny cykl mam z Clo i duphastonem plus monitoring od 12dc, a mam jeszcze zbadać wtedy estradiol. Zobaczymy jak reaguję na leki. Powiedział, że jak nic się nie będzie działo, spróbujemy z podwójną dawką i jak będzie taka potrzeba da mi coś na pęknięcie pęcherzyka. No i tak ze 3 cykle, później inseminacja.

[Tacca]

Napisane przez dra

Chyba nie we wszystkich szpitalach zabierają kartę ciąży,mi też niestety zabrali,ale odbiłam sobie
Tacca no hormony szleją i będą szaleć u mnie najgorzej hormony szalały po porodzie jakiś miesiąc.A jak dziś?
cherubinko i jak byłaś w tej klinice,co powiedzieli?

Dzięki, już dobrze...
Tak jakoś mam teraz, że jak się zdenerwuję, to mi się płakać chce. Ale lepiej się wypłakać n iż dusić złość w sobie. Kiedyś pewnie bym wygarnęła winowajcy co myślę, a teraz jakoś nie...

Napisane przez cherubinka

Tak Daruś, byłam Na razie łykam 2 razy dziennie duphaston i czekam na @. Następny cykl mam z Clo i duphastonem plus monitoring od 12dc, a mam jeszcze zbadać wtedy estradiol. Zobaczymy jak reaguję na leki. Powiedział, że jak nic się nie będzie działo, spróbujemy z podwójną dawką i jak będzie taka potrzeba da mi coś na pęknięcie pęcherzyka. No i tak ze 3 cykle, później inseminacja.

To kciuki trzymam mocno.

Zostawiam fluidki:
i masakruję @

[ewakol]

Napisane przez cherubinka

Tak Daruś, byłam Na razie łykam 2 razy dziennie duphaston i czekam na @. Następny cykl mam z Clo i duphastonem plus monitoring od 12dc, a mam jeszcze zbadać wtedy estradiol. Zobaczymy jak reaguję na leki. Powiedział, że jak nic się nie będzie działo, spróbujemy z podwójną dawką i jak będzie taka potrzeba da mi coś na pęknięcie pęcherzyka. No i tak ze 3 cykle, później inseminacja.

Trzymam bardzo mocno kciuki

[caroline_1988]

Cześć kochane czy mnie tu ktoś jeszcze pamięta? 2 lutego minął rok odkąd podzieliłam się z wami cudowna nowiną o II kreseczkach. A teraz nasz synek ma już 4 miesiące

[Tacca]

Pamiętamy, pamiętamy!
Co słychać? Jak synek?

[coralady]

Witam się,nie wiem czy mnie pamiętacie

U nas wszystko dobzrze,Liluś skończyła wczoraj 10 miesięcy

Zaglądam do was czasem,zeby zobaczyc co słychac i nadal trzymam kciuki z astaraczki i przyszłe mamusie!

Napisane przez dra

Trochę źle się wyraziłam wybaczcie,ale zmęczenie daje się we znaki chyba
chodziło mi o taki pamiętnik dla dziecka.
Ja mam 2 w1 jakby to powiedzieć,sama robię obkleiłam stary segregator i robię poźniej na kartkach mam tam: testy wkleione,zdjecia z usg,opisany przebieg ciazy,co lekarz mówił ile ważyło dziecko,zdjęcia brzuszka,data godzina narodzin,obrysowane rączki i nóżki teraz to głównie pisanie co miesiąc opisuje co potrafi mój syn,kiedy pierwszy uśmiech,ząbek,taniec,co potrafi itd w tym mam też zdjęcia,ale takie inne tzn scrapbooking komputerowy robię niżej dodaje fotkę jak to wygląda,wtedy jestem ja z brzuszkiem sama z tż,a teraz głównie synek
a taki normalny album na zdjecia to też mam.
rinco ekstra pomysł z takim albumem ,na ten pomysł nie wpadłam a na pewno z korzystam

Dra ja oprócz tradycyjnego albumu i mnóstwa zdjęć Lili,planuje zrobić jej taki albumiki scrapbookingowe ale takie tradycyjny-mam juz papiery,ale czasu nie mam żeby usiąść.

No i dziennik ciąży pisałam 30 stron A4+moje zdjęcia ciązowe-cos takiego jak rinco.Mam zamiar zrobic taką mała kronikę,ale narazie szukam inspiracji,bo nie mam pomysłu jak to ładnie zrobić.

Mam tam opisane praktycznie wszystko-wszystkie wizyty,reakcje rodziny i znajomych,nawet sny,co mnie spotkało,o czym myslałam,przygotowania i mnóstwo ciepłych słów do mojego nienarodzonego jeszcze Maleństwa.Jak ostatnio sobie poczytałam to tak się wzruszyłam,praktycznie 3/4 tych rzeczy nie pamiętałabym gdybym tego nie zapisała.Myślę,że będzie to kiedys cudowna pamiątka dla Lili.

Gdyby moja mam zrobiła coś takiego dla mnie byłabym wniebowzięta!

[coralady]

Oto moja Łobuziara!

[karolca]

Napisane przez coralady

Oto moja Łobuziara!

Śliczna
Cudne ma oczka

[magdulec]

Hej!

na szczescie Gabrys chyba sie ode mnie nie zaraził, ale za to tz złapało, mam nadzieje ze do wtorku nic u Gabrysia nie wylezie i zotanie zaszczepiony. teraz leży po jedzonku i "gada" i "krzyczy"

na 3 dni musze pojsc do pracy, potem dalej urlopiki bedą wykorzystywane

nie wyobrazam sobie ze teraz bym musiala isc do pracy i zostawic Gabrysia, bo podstawowy macierzynski konczy mi sie we wtorek

Napisane przez cherubinka

Tak Daruś, byłam Na razie łykam 2 razy dziennie duphaston i czekam na @. Następny cykl mam z Clo i duphastonem plus monitoring od 12dc, a mam jeszcze zbadać wtedy estradiol. Zobaczymy jak reaguję na leki. Powiedział, że jak nic się nie będzie działo, spróbujemy z podwójną dawką i jak będzie taka potrzeba da mi coś na pęknięcie pęcherzyka. No i tak ze 3 cykle, później inseminacja.

Napisane przez coralady

Oto moja Łobuziara!

jak zwykle, oczka Lilusi są cudne