Sprawdzone produkty z Lidla cz. 2

[bura kocurka]

Napisane przez Natexxa

A co do tych foremek, które mają się pojawić-lepiej kupić te zwyczajne, 12 sztuk, czy te w uroczych kształtach? Co polecacie?

Ja mam z zeszłego roku silikonowe foremki w kształcie serduszek. Są fajne Teraz się zastanawiałam nad tymi pojedynczymi...ale nie chciało mi się iść do Lidla je zobaczyć

Napisane przez karookarolina

Nigdy więcej nie zjem lidlowskich sajgonek po tym, co się działo ze mną w weekend.
Po sajgonkach z warzywami przeokropnie bolał mnie brzuch i mimo, że w mieszkaniu było gorąco dostawałam dreszczy i trząchałam się jak galareta, wręcz rzucało mną po całym łóżku. TŻ nie kazał mi się rozbierać, więc spałam "w opakowaniu" i to też nie pomogło, do tego całą noc wymiotowałam i jeszcze dziś nie czuje się zbyt dobrze... Nie polecam!!!

Za to kaszka czekoladowa z wiśniami przepyszna

Oj to kiepsko :/

A co to za kaszka z wiśniami?

[miluck]

Napisane przez mtc55

Jeszcze w tym samym czasie walentynkowe drobiazgi będą - zainteresowała mnie orchidea w szkle za 9,99 zł. Ona jest żywa? Sam kwiatek? Ciekawa jestem bo w gazetce jest info o utrzymaniu wilgoci wiec pewnie tak :P Tylko pytanie - pewnie jest to tylko obcięty kwiatek jakby w wazonie? Raczej nie cała roślinka?

W szkle jest odcięty,żywy kwiatek storyczka odmiany cymbidium.
Cała roślina tej odmiany jest dość duża,posiadam takową już od 3 lat i u mnie niestety nie zakwitła

[karookarolina]

Napisane przez bura kocurka

A co to za kaszka z wiśniami?

U mnie leży przy jogurtach. Kaszka manna czekoladowa z wiśniami na dole, jest przepyszna jak się tak wydłubuje te wiśnie i je z tą kaszką

A ten kwiatek orchidei długo jest w stanie wytrzymać? Kiedyś od eksa dostałam na walentynki taki kwiatek, ale zapomniałam podlewać i zwiędł Może TŻ mi zakupi na walentynki, chociaż wie, ze ich nienawidzę :P

[Ostrowczanka]

Napisane przez miluck

Ciekawa jestem czy dobre są Lidlowe Paluszki krabowe ?
Widziałam je dzisiaj w cenie 2,99zł .
Proszę powiedzcie mi czy są w miarę smaczne .

Mi bardzo smakują - to moje ulubione.

[miluck]

Napisane przez Ostrowczanka

Mi bardzo smakują - to moje ulubione.

Dziękuję ,jutro kupię

[bassienkaw]

No dobra a co z nimi robicie? Ja jestem ich bardzo ciekawa, ale z czym to się je i jak to się je?

[c0f5ee3455cfe7f4618d1cbf50b63003f960a820]

Napisane przez bassienkaw

No dobra a co z nimi robicie? Ja jestem ich bardzo ciekawa, ale z czym to się je i jak to się je?

Można np. zrobić sałatkę - pokrojone paluszki krabowe, małe krewetki, ananas i sos czosnkowy

[bridgeta]

A dla mnie paluszki krabowe to pies zmielony razem z budą... Poczytajcie w necie. Ja tego nie tykam.

[Forget_me]

Napisane przez karookarolina

Nigdy więcej nie zjem lidlowskich sajgonek po tym, co się działo ze mną w weekend.
Po sajgonkach z warzywami przeokropnie bolał mnie brzuch i mimo, że w mieszkaniu było gorąco dostawałam dreszczy i trząchałam się jak galareta, wręcz rzucało mną po całym łóżku. TŻ nie kazał mi się rozbierać, więc spałam "w opakowaniu" i to też nie pomogło, do tego całą noc wymiotowałam i jeszcze dziś nie czuje się zbyt dobrze... Nie polecam!

Ja w zeszłym tygodniu też się na nie skusiłam, ale na te z kurczakiem. Pierwszy raz je miałam i powiem szczerze, że byłam z nich zadowolona Ze sosem sojowym smakowały świetnie!!! I nic nam po nich nie było
Może Ty te swoje za słabo przysmażyłaś i gdzieś miałaś ciasto surowe, no i stąd te drgawki i boleści brzucha?

[karookarolina]

Napisane przez Forget_me

Ja w zeszłym tygodniu też się na nie skusiłam, ale na te z kurczakiem. Pierwszy raz je miałam i powiem szczerze, że byłam z nich zadowolona Ze sosem sojowym smakowały świetnie!!! I nic nam po nich nie było
Może Ty te swoje za słabo przysmażyłaś i gdzieś miałaś ciasto surowe, no i stąd te drgawki i boleści brzucha?

to chyba była kwestia rozmrożenia i ponownego zamrożenia produktu. Nigdy mi nic po czymś takim nie było, a teraz tak wynikło. Moje sajgonki jak je kupiłam były skute lodem

[Phynn]

Napisane przez bassienkaw

No dobra a co z nimi robicie? Ja jestem ich bardzo ciekawa, ale z czym to się je i jak to się je?

ja uwielbiam połączenie tych paluszków w sałatce z makaronem ryżowym, ogórkiem świeżym, czosnkiem, koperkiem(duuuużo koperku), jogurtem/majonezem

[wani]

To ja napisze o dwoch innych produktach, ktore wiele z Was zachwalalo i ja rowniez postanowilam sie na nie skusic

Pesto czerwone - dlaczego ja go nie kupilam wczesniej??? Kanapki ze swiezego chleba slonecznikowego pomaziane pesto, a na gore rukola i ser bree - ROZKOSZ! W mojej lodowce juz zawsze bedzie zapasik pesto... Bardzo polecam. Nastepnym razem kupie wersje zielona, zeby wyprobowac.

Szpinak mrozony ze smietana - zawsze kupowalam szpinak z innych firm, ale po co? Ten jest przepyszny i niczym nie rozni sie innych szpinakow dostepnych w sklepach. Rowniez goraco polecam!

[ch_aga]

Napisane przez mtc55

Hey! Od 13.02. jest Tydzień Maluszka i będą kosmetyki Cien Baby. Używałyście kiedyś na sobie lub maluszkach?

Ja kiedyś kupiłam krem pielęgnacyjny z myślą o moim synku. A ponieważ było to dawno, więc niestety nie pamiętam jak on reagował Powiem tyle, że do dziś mam jeszcze pół opakowania tego kremu, ważny do czerwca tego roku więc już na dziecku nie testuję a sama używam do stóp. Tutaj nie jest zły, ponieważ fajnie natłuszcza ale nie lubię go za zapach. Jest jakiś kwaśno-mdły, chemiczny; na pewno nie dzieciowy. Miałam też płyn do kąpieli i również ten sam brzydki zapach. Ja na pewno więcej tych kosmetyków nie kupię.,
Pozdrawiam

[bassienkaw]

Ale szpinak ze śmietaną nie jest najzdrowszy. Oglądałam kiedyś program o mrożonkach, najlepszy jest czysty szpinak, a resztę sobie samemu doprawić.

[Dotka90]

Dokładnie
Ja jak chcę zrobić sos ze szpinaku, to dodaję albo serek typu Bieluch, albo serek homo - dużo zdrowiej (więcej bialka), mniej kalorii

[Forget_me]

Napisane przez karookarolina

to chyba była kwestia rozmrożenia i ponownego zamrożenia produktu. Nigdy mi nic po czymś takim nie było, a teraz tak wynikło. Moje sajgonki jak je kupiłam były skute lodem

Być może. Choć ja sajgonki kupowałam normalne, nie były zamrożone. W domu wrzuciłam je do zamrażalnika i kiedy chciałam je przygotować nie bawiłam się w odmrażanie, tylko od razu włożyłam je do frytkownicy
Wyszły chrupiące i naprawdę smaczne W sobotę poszłam po jeszcze jedno opakowanie, bo mi zasmakowały
Lepiej jednak smakują maczane w sosie sojowym

[wani]

Napisane przez bassienkaw

Ale szpinak ze śmietaną nie jest najzdrowszy. Oglądałam kiedyś program o mrożonkach, najlepszy jest czysty szpinak, a resztę sobie samemu doprawić.

Wiadomo... ale gdybym chciala kupowac czysty, to taki bym kupila

[klementysia]

Ja z kolei ostatnio odkryłam ciasteczka owsiane z mleczną czekoladą - baaaajka Niestety, zjadłam na raz całe opakowanie ;/

[vanadis]

A czy któraś z Was kupiła może słoik z pędami bambusa?
Ja otworzyłam zjadłam jeden ze słoika i muszę przyznać, że są przepaskudne
I chciałam się zapytać czy ktos ma podobne odczucie i do czego to dodajecie, bo do mojej chińszczyzny dzisiaj bałam się dodać, że popsuje cały smak

[ktsw]

Vanadis to samo odpisałam komus pare dni temu (tobie?), bambus w słoiku jest ochydny

[Aniap23]

Napisane przez klementysia

Ja z kolei ostatnio odkryłam ciasteczka owsiane z mleczną czekoladą - baaaajka Niestety, zjadłam na raz całe opakowanie ;/

SASANKI , też zjadam całe opakowanie dlatego bardzo rzadko kupuję, niestety

[Niebieska88]

Napisane przez Aniap23

SASANKI , też zjadam całe opakowanie dlatego bardzo rzadko kupuję, niestety

Zgadzam się, są przepyszne! I uzależniają...
Jeśli nie chcemy pożreć całych samemu, trzeba od razu kogoś poczęstować - w przeciwnym razie, po paru chwilach po ciachach

[vanadis]

Napisane przez ktsw

Vanadis to samo odpisałam komus pare dni temu (tobie?), bambus w słoiku jest ochydny

Hihi ja się pytałam wtedy o pomidorki suszone, o bambusach nie wiem czemu ale nie dojrzałam informacji Niemniej albo je jakoś podsmażę albo podzielą los Twoich

[wani]

Napisane przez Aniap23

SASANKI , też zjadam całe opakowanie dlatego bardzo rzadko kupuję, niestety

Sasanki jadlam, ale jakos mnie nie powalily... za to ciastka maslane w kartonowym opakowaniu firmy Sondey 400 g - 6,99 zł sa najlepszymi ciastkami tego typu, jakie w zyciu jadlam -> http://www.e-commerce.pl/Lidl-Sondey...ane,36747.html . Niesamowicie kruche, niesamowicie maslane... boskie! Jesli jeszcze nie probowalyscie, to lepiej nie probujcie - ja jestem od nich uzalezniona i nie potrafie przejsc obok nich obojatnie ;P I jesli chodzi o te firme, to wlasnie ona moim zdaniem jest wyjatkowa w Lidlu. Tastino jakos mnie nie powala, jesli chodzi o ciastka.

[c0f5ee3455cfe7f4618d1cbf50b63003f960a820]

Napisane przez bridgeta

A dla mnie paluszki krabowe to pies zmielony razem z budą... Poczytajcie w necie. Ja tego nie tykam.

Wiadomo, że to są paluszki krabowe tylko z nazwy, bo kraba w nich nie ma. Zwykle jakieś ryby i jakieś śmieci. Nie sądzę jednak, że zjedzenie ich kilka razy w roku jest jakąś tragedią

[Forget_me]

Mi się dzisiaj cosik pokręciło i poszłam po silikonowe foremki Dobrze, że mi się przypomniało, że są od soboty i nie pytałam o nie kobietkę rozkładającą towar
Wracając do domu w sklepie po 4,50 widziałam takie foremki i były za 8 zł. Ostatecznie chyba kupię tam

Napisane przez Aniap23

SASANKI , też zjadam całe opakowanie dlatego bardzo rzadko kupuję, niestety

Nie jadłam chyba Już mam ochotę lecieć do Lidla po nie

[Dusiia]

dziewczyny! kupowala juz ktoras z Was ten mlynek ze słodką przyprawą?

[Jakkolwiek]

Napisane przez Forget_me

Mi się dzisiaj cosik pokręciło i poszłam po silikonowe foremki Dobrze, że mi się przypomniało, że są od soboty i nie pytałam o nie kobietkę rozkładającą towar

Oj tam, ja byłam po nie wczoraj (mam angine :P ), bo sobie ubzdurałam, że od 6 lutego wchodzą. Byłam bardzo rozczarowana

[Forget_me]

Napisane przez Jakkolwiek

Oj tam, ja byłam po nie wczoraj (mam angine :P ), bo sobie ubzdurałam, że od 6 lutego wchodzą. Byłam bardzo rozczarowana

Czyli nie jestem jedyna
Ja się najpierw zdziwiłam, że było tak wielkie zainteresowanie tymi foremkami Później żałowałam, że nie poszłam po nie wczoraj, a na końcu przypomniałam sobie, że one miały się pojawić bliżej Walentynek

[fashionismypassion]

Napisane przez Forget_me

Czyli nie jestem jedyna
Ja się najpierw zdziwiłam, że było tak wielkie zainteresowanie tymi foremkami Później żałowałam, że nie poszłam po nie wczoraj, a na końcu przypomniałam sobie, że one miały się pojawić bliżej Walentynek

Widzę, że foremki cieszą się dużym zainteresowaniem.

A co to za cudo jest, że nie możecie się doczekać ?