Rudowłose - część II - wątek zbiorczy

[AniaAga]

No miałam, ale Matrixem też tak miałam robione, a widziałam różnicę zaraz po farbowaniu a po tygodniu już sporą, a piana podczas mycia była pomarańczowa.

[mishka 123]

Dziekuję za odpowiedź.
Kolor miałam ściągany ale już rok temu. Co do farb to właśnie przetestowałam już większość tych drogeryjnych i zawsze ten sam efekt, dlatego zastanawiam sie nad tą wodą skoro nic nie działa.

[Neptune]

O co chodzi z tym spienianiem farby?

[Filifonka]

Napisane przez mishka 123

Dziekuję za odpowiedź.
Kolor miałam ściągany ale już rok temu. Co do farb to właśnie przetestowałam już większość tych drogeryjnych i zawsze ten sam efekt, dlatego zastanawiam sie nad tą wodą skoro nic nie działa.

Zgodzę się z Przedmówczynią Nie ma co katować włosów oksydantem 9%. Może warto kupić farbę profesjonalną na poziomie 8 i utleniacz 6%?

Neptune pozwolę sobie zacytować Kathy odnośnie tego spieniania
"Nakładasz farbę na odrosty na ok 25-30 min, następnie już nad wanną spryskujesz lekko włosy szczególnie przy skórze (na ile się da) najlepiej to zrobić kubeczkiem, po czym emuglujesz włosy z wodą i z tym co masz na odroście i takie coś zostawiasz na włosach ok 10 min, spłukujesz, myjesz zakwaszasz i ,,done,,"

Swoją drogą muszę to wypróbować, bo cały czas z obawy przed tym, że odrosty mi wyjdą intensywniej farbuję włosy po całości... Dobrze, że chociaż słabym utleniaczem

[Neptune]

Aha dziękuję ale to nie ma wpływu na trwałość farby na włosach?

[sylvietta86]

Napisane przez Neptune

Aha dziękuję ale to nie ma wpływu na trwałość farby na włosach?

No właśnie też się nad tym zastanawiam... Przecież przez tak krótki czas farba nie może zbyt dobrze chwycić, a tym bardziej się później utrzymywać na włosach, no i jak może potem lecieć ruda woda?... To tak na "chłopski rozum" Nie wiem, na moich włosach na pewno nie zdałoby to egzaminu, bo wciąż mam pozostałości po brązie, ale jak ktoś już od dłuższego czasu ma rude, to może taka metoda działa, a co najważniejsze nie niszczy aż tak bardzo włosów... Ja dzisiaj idę ciąć te moje sucharki, potrzebują tego jak misio miodku

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Napisane przez Filifonka

Zgodzę się z Przedmówczynią Nie ma co katować włosów oksydantem 9%. Może warto kupić farbę profesjonalną na poziomie 8 i utleniacz 6%?

No właśnie!!! Ja już wiem, że nie warto i wyciągnęłam wnioski Jak będzie za ciemno, to potem farbę z poziomu 9 i może w końcu się uda Ale już nie tknę utleniacza 9%, a gdybym prędzej posłuchała rad koleżanek z forum, to bym teraz nie żałowała... Ot, mądry Polak po szkodzie:/

[AniaAga]

Napisane przez Neptune

Aha dziękuję ale to nie ma wpływu na trwałość farby na włosach?

Nie ma! Odrosty farbujesz normalnie, a po długości odświeżasz tym sposobem kolor. I po farbowaniu masz równomierny kolor.

Nie można po długości ciągle 6 robić bo z każdym farbowaniem byłyby jaśniejsze. No i poniszczone.

[Kachula82]

Dawno mnie tu nie było
Właśnie siedzę z Ferią Pure Paprika na głowie. Mango było wypłukane i gdyby nie odrosty to bym nie farbowała. Niestety mój kochany naturalny kolorek sprawiał wrażenie, że włosy u nasady wyglądały na rudo... zielone. Ja tak to widziałam Jeszcze 10 min...

[AniaAga]

O, zaginiona się pojawiła ! Kachula, a ja coś mam, powinno Ci się spodobać

Płomienna Miedź 740

[Filifonka]

sylvietta86 Spienianie jest właśnie sposobem na odświeżenie koloru muszę kiedyś wypróbować, ale póki co się strasznie nie przejmuję, bo stosuję utleniacz 3%, więc nie powinien on zniszczyć włosów.
W takim razie powodzenia z farbowaniem na jaśniejsze poziomy już między 7 a 8 jest spora różnica, a później można poziom 9 spróbować jak najbardziej tylko uważaj z utleniaczami można zawsze odrost farbować 6% a po całości 3%

[anulka00]

Witam
W listopadzie opisywałam swoją historię z farbowaniem włosów na rudo. Postanowiłam pofarbować się Vitalitys 8.44. Wszystko ładnie pięknie - kolor prześliczny intensywny, włosy miękkie jakby wogóle farbowane nie były ale.. no właśnie ale po 2 tygodniach na włosach zostaje mi blond i to żółty jak kurczak. I mam problem teraz bo chciałabym się pofarbować ponownie i nie wiem jaki odcień tym razem. Chyba jednak wolałabym coś ciemniejszego co wypłukało by się do 8.44 (zaraz po farbowaniu) - czy da radę coś takiego osiągnąć? Myślałam o Vitalitys 7.44.

A oto zdjęcia moich rudości

Loreal Mango -
Loreal Pure Paprika -
Vitalitys 8.44 zaraz po farbowaniu i suszeniu -

Dla porównania wstawiam zdjęcia Vitalitys 8.44 po 3-4 tygodniach od farbowania
a tu w ciemnym pomieszczeniu

Ehhhh tak bym chciała być naturalnie ruda

[AniaAga]

Anulka, Vitalitys super! Jak lubisz takie intensywne to polecam też Matrix 8CC, też tak wychodzi. I nie spiera się, żeby z niego zejść to musiałam robić kąpiel rozjaśniającą.

[Kachula82]

Napisane przez AniaAga

O, zaginiona się pojawiła ! Kachula, a ja coś mam, powinno Ci się spodobać

Płomienna Miedź 740

Czego, jakiej firmy kolorek? Loreal?
Ja już po umyciu włosów i stwierdzam, że Loreal wysusza niemiłosiernie!!! Mam siano i gdyby nie odżywka co mam jeszcze po mango to jakby piorun strzelił. Do papryki jest szampon dołączony - ja tam wolę odżywkę.
Ogólnie papryka na oko na mokrych wygląda jak... mango ale intensywniejsze.
Ja nie wiem czy nie wrócę do ciemnych kolorów a mianowicie do naturalnego czyli ciemny blond bym kładła na włosy bo ciągle walczę z wypadaniem i to masowym. Muszę chyba farbowanie odpuścić i dobrać kolor do naturalnego aby odrosty były niewidoczne...
No ale to tak myślę bo szkoda mi rudego zakrywać. Jeszcze będę póbować szamponów na stresowe wypadanie włosów i może belissę bo inne specyfiki nic nie dały.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez anulka00

Witam
W listopadzie opisywałam swoją historię z farbowaniem włosów na rudo. Postanowiłam pofarbować się Vitalitys 8.44. Wszystko ładnie pięknie - kolor prześliczny intensywny, włosy miękkie jakby wogóle farbowane nie były ale.. no właśnie ale po 2 tygodniach na włosach zostaje mi blond i to żółty jak kurczak. I mam problem teraz bo chciałabym się pofarbować ponownie i nie wiem jaki odcień tym razem. Chyba jednak wolałabym coś ciemniejszego co wypłukało by się do 8.44 (zaraz po farbowaniu) - czy da radę coś takiego osiągnąć? Myślałam o Vitalitys 7.44.

A oto zdjęcia moich rudości

Loreal Mango -
Loreal Pure Paprika -
Vitalitys 8.44 zaraz po farbowaniu i suszeniu -

Papryka
A Vitalitys jeszcze lepsze ale już dla mnie chyba za jasne

[sylvietta86]

Napisane przez Kachula82

Ja nie wiem czy nie wrócę do ciemnych kolorów a mianowicie do naturalnego czyli ciemny blond bym kładła na włosy bo ciągle walczę z wypadaniem i to masowym. Muszę chyba farbowanie odpuścić i dobrać kolor do naturalnego aby odrosty były niewidoczne...
No ale to tak myślę bo szkoda mi rudego zakrywać. Jeszcze będę póbować szamponów na stresowe wypadanie włosów i może belissę bo inne specyfiki nic nie dały.

Siemka Kachula!!! Może spróbuj Jantara Farmony, podobno dobry, skład ma super. U mnie powoduje puszenie, ale na skalp jak najbardziej, wzmacnia włosy, podobno mniej wypadają, a i się zagęszczają. Może warto spróbować? No i maskę sobie rób z nafty kosmetycznej, żółtek, olejku rycynowego i cytryny To z kolei sprawdzone przez nasze babcie i mamusie. czasem nie warto sięgać po tą całą chemię, co nam wciskają koncerny kosmetyczne. A jak nie chcesz się bawić w taką maseczkę, to może gotowe preparaty z tymi składnikami np. Seboradin? Masz piękny kolor włosów, szkoda by było z niego zrezygnować, potraktuj to póki co jako ostateczność

[Kachula82]

Napisane przez sylvietta86

Siemka Kachula!!! Może spróbuj Jantara Farmony, podobno dobry, skład ma super. U mnie powoduje puszenie, ale na skalp jak najbardziej, wzmacnia włosy, podobno mniej wypadają, a i się zagęszczają. Może warto spróbować? No i maskę sobie rób z nafty kosmetycznej, żółtek, olejku rycynowego i cytryny To z kolei sprawdzone przez nasze babcie i mamusie. czasem nie warto sięgać po tą całą chemię, co nam wciskają koncerny kosmetyczne. A jak nie chcesz się bawić w taką maseczkę, to może gotowe preparaty z tymi składnikami np. Seboradin? Masz piękny kolor włosów, szkoda by było z niego zrezygnować, potraktuj to póki co jako ostateczność

Ciemne włosy to ostateczność
Szampon na stres jest od Zaji Med i za 7zł warto spróbować. A seboradin nic nie dał
Wstawiam foty. Robione szybko później zrobię w słoneczku.

[Kachula82]

Kolor czerwony jak papryka Zobaczymy jak to sie będzie wymywać.
Mago bardziej mi się podobało ale może papryka będzie ładniej się wymywać.

[sylvietta86]

Napisane przez Kachula82

Ciemne włosy to ostateczność
Szampon na stres jest od Zaji Med i za 7zł warto spróbować. A seboradin nic nie dał
Wstawiam foty. Robione szybko później zrobię w słoneczku.

A może picie pokrzywy by coś dało? Ja dzisiaj kupię i zobaczymy, co będzie Zalezy mi też żeby włosy mniej wypadały i troszkę się zagęściły...
Kolorek ładny, w słońcu zapewne jeszcze ładniejszy

[Katrin242]

Kachula a ak Ci się trzymało Mango? Jestem ciekawa jak kolor zachowuje się po dłuższym czasie. Ja w niedziele zdecydowałam się również na Mango. I powiem tak kolor wyszedł cudnie i przede wszystkim równo. Nie musiałam bawić się w pigmentację. Zobaczę jak u mnie kolor będzie się wymywał- bo jak na razie mam ochotę przy nim zostać

Zdjęcie w załączeniu

[AniaAga]

Katrin, ale ciemno wyszło Tobie Mango! Bardzo ładnie, równo, ale jestem zaskoczona, że tak ciemno

[siskath]

Napisane przez anulka00

ale.. no właśnie ale po 2 tygodniach na włosach zostaje mi blond i to żółty jak kurczak. (...) Myślałam o Vitalitys 7.44.

To bardzo dobry pomysł. 8.44 jest bardzo ładny, ale wiele dziewczyn na wątku narzekało na zbyt szybkie wypłukiwanie. Ja przez długi czas używałam 7.44 najpierw Majirel a potem Vitalitys i byłam bardzo zadowolona. Teraz nadal używam Vitalistys, ale mieszam rudości (7.44 nadal występuje w mieszance).

Jejciu, jak ja tu dawno nie zaglądałam. Jestem jakieś 25 stron do tyłu. Jestem zadowolona z rudości, które utrzymują mi się na włosach spokojnie 1,5 miesiąca i chyba dlatego nie wchodzę na forum. Może to i lepiej, bo jak czytałam o tych wszystkich eksperymentach to sama miałam ochotę i farbowanie goniło farbowanie

[anulka00]

Napisane przez siskath

To bardzo dobry pomysł. 8.44 jest bardzo ładny, ale wiele dziewczyn na wątku narzekało na zbyt szybkie wypłukiwanie. Ja przez długi czas używałam 7.44 najpierw Majirel a potem Vitalitys i byłam bardzo zadowolona. Teraz nadal używam Vitalistys, ale mieszam rudości (7.44 nadal występuje w mieszance).

Jejciu, jak ja tu dawno nie zaglądałam. Jestem jakieś 25 stron do tyłu. Jestem zadowolona z rudości, które utrzymują mi się na włosach spokojnie 1,5 miesiąca i chyba dlatego nie wchodzę na forum. Może to i lepiej, bo jak czytałam o tych wszystkich eksperymentach to sama miałam ochotę i farbowanie goniło farbowanie

A mogłabym prosić o zdjęcie jak wychodzi 7.44? Bo jakoś nigdzie nie mogę znaleźć.

[ejzii]

Napisane przez Filifonka

Neptune pozwolę sobie zacytować Kathy odnośnie tego spieniania
"Nakładasz farbę na odrosty na ok 25-30 min, następnie już nad wanną spryskujesz lekko włosy szczególnie przy skórze (na ile się da) najlepiej to zrobić kubeczkiem, po czym emuglujesz włosy z wodą i z tym co masz na odroście i takie coś zostawiasz na włosach ok 10 min, spłukujesz, myjesz zakwaszasz i ,,done,,"

Swoją drogą muszę to wypróbować, bo cały czas z obawy przed tym, że odrosty mi wyjdą intensywniej farbuję włosy po całości... Dobrze, że chociaż słabym utleniaczem

ja tez sie boja ze wyjda intensywniej ... ale nawet nie wiem jak odrost pofarbowac. mam wziac ta tubke i wyprysnąć na przedziałek głowy? :p nie wiem o co chodzi ztym farbowaniem bo poczatkujaca jestem, i u fryzjera pierwszy raz a teraz te odrosty... wlosy miedziane, odrost ciemny blond, taki nieładny..

[Filifonka]

Napisane przez ejzii

ja tez sie boja ze wyjda intensywniej ... ale nawet nie wiem jak odrost pofarbowac. mam wziac ta tubke i wyprysnąć na przedziałek głowy? :p nie wiem o co chodzi ztym farbowaniem bo poczatkujaca jestem, i u fryzjera pierwszy raz a teraz te odrosty... wlosy miedziane, odrost ciemny blond, taki nieładny..

Robisz mieszankę farby z utleniaczem w jakiejś plastikowej miseczce. Robisz sobie przedziałek na środku głowy i nakładasz na odrost farbę pędzelkiem do farbowania. Następnie trochę dalej robisz kolejny przedziałek i powtarzasz czynności tak żeby dotrzeć do odrostów przy uchu czyli jak włosy będą całkiem na jedną stronę przeczesane taki sam proces z drugiej strony głowy a później część włosów zaczesać do przodu i farbować odrosty z tyłu(takie "odwrotne" przedziałki) przynajmniej ja tak farbuję starałam się to w miarę sensownie wytłumaczyć

[Kachula82]

Napisane przez Katrin242

Kachula a ak Ci się trzymało Mango? Jestem ciekawa jak kolor zachowuje się po dłuższym czasie. Ja w niedziele zdecydowałam się również na Mango. I powiem tak kolor wyszedł cudnie i przede wszystkim równo. Nie musiałam bawić się w pigmentację. Zobaczę jak u mnie kolor będzie się wymywał- bo jak na razie mam ochotę przy nim zostać

Zdjęcie w załączeniu

Na jaki kolorek farbowałaś? Ciemno chyba coś wyszło.

A moje mango wymywało się przyzwoicie. Z jaśniejszych partii włosów to bardziej na żółtawo ale reszta nadal świetnie mieniła się w świetle i słońcu. Gdyby nie odrosty jeszcze bym wstrzymała się z farbowaniem. Pierwsza fota to jakiś tydzień temu robiona. Następne dwie to papryka w słońcu.
Kolor papryki jest dla mnie wielotonowy jakby balejaż, tak momentami wygląda.

[AniaAga]

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1328722704
Tutaj mi się podoba, żeby taki cały czas był. I w którym kolorze lepiej się czujesz, w Mango czy Papryce?

[Kachula82]

Napisane przez AniaAga

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1328722704
Tutaj mi się podoba, żeby taki cały czas był. I w którym kolorze lepiej się czujesz, w Mango czy Papryce?

W słońcu oba odcienie wymiatają Ciężko powiedzieć co lepsze bo mam paprykę na głowie nie cały dzień. Trochę za czerwono i jakby ciemniej wychodzi od mango ale liczę, że się cudnie się wymyje odsłaniając ładny jaśniejszy rudy. Powiem za kilka dni co ładniejsze. No ale tak samo jak po mango ciągle oglądam się w lustrach
Mąż wrócił z pracy i oczywiście ja w skowronkach macham czupryną przed nim a on do mnie: "umyłaś wreszcie włosy?"
Trochę zapuszczałam kłaczki bez mycia aby farba za inwazyjnie na skórę nie podziałała, a on do mnie, że mam w końcu czyste włosy. Jak spytałam o kolor to usłyszałam, że mam taki sam...
Faceci...

[Martolek]

Napisane przez Kachula82

Mąż wrócił z pracy i oczywiście ja w skowronkach macham czupryną przed nim a on do mnie: "umyłaś wreszcie włosy?"

mężczyźni...

Napisane przez Kachula82

Na jaki kolorek farbowałaś? Ciemno chyba coś wyszło.

A moje mango wymywało się przyzwoicie. Z jaśniejszych partii włosów to bardziej na żółtawo ale reszta nadal świetnie mieniła się w świetle i słońcu. Gdyby nie odrosty jeszcze bym wstrzymała się z farbowaniem. Pierwsza fota to jakiś tydzień temu robiona. Następne dwie to papryka w słońcu.
Kolor papryki jest dla mnie wielotonowy jakby balejaż, tak momentami wygląda.

Piękny kolor! i fajne ścięcie

[ejzii]

Napisane przez Filifonka

Robisz mieszankę farby z utleniaczem w jakiejś plastikowej miseczce. Robisz sobie przedziałek na środku głowy i nakładasz na odrost farbę pędzelkiem do farbowania. Następnie trochę dalej robisz kolejny przedziałek i powtarzasz czynności tak żeby dotrzeć do odrostów przy uchu czyli jak włosy będą całkiem na jedną stronę przeczesane taki sam proces z drugiej strony głowy a później część włosów zaczesać do przodu i farbować odrosty z tyłu(takie "odwrotne" przedziałki) przynajmniej ja tak farbuję starałam się to w miarę sensownie wytłumaczyć

tak, zrozumiałam, dzieki :P a wszedzie w kazdej farbie jest ten utleniacz? myslalam ze tam jest taka tubka, i ze starczy mi na farbowanie odrostów razy 2...

[rousse]

Napisane przez AniaAga

Katrin, ale ciemno wyszło Tobie Mango! Bardzo ładnie, równo, ale jestem zaskoczona, że tak ciemno

Mnie też to dziwi, u mnei jaśniutkie wychodziło... Już drugi raz ktoś tu wrzuca zdjęcie mango (L'Oreala?) i wyglada strasznie ciemno... czyżby reformulacja jakaś?

[sylvietta86]

Napisane przez ejzii

tak, zrozumiałam, dzieki :P a wszedzie w kazdej farbie jest ten utleniacz? myslalam ze tam jest taka tubka, i ze starczy mi na farbowanie odrostów razy 2...

W drogeryjnych utleniacz jest dołączany i znajdziesz go w opakowaniu razem z kremem koloryzującym. Jeśli chodzi o profesjonalne, to oprócz tej "tubki" potrzebujesz jeszcze odpowiedni utleniacz i musisz go wymieszać z farbą w proporcjach podanych przez producenta. Czyli utleniacz musisz dokupić do farby, chyba, że kupujesz na aukcji lub w sklepie, gdzie jest do farby już dołączony, to wtedy już nie musisz go nabywać osobno. Musisz też zdecydować ilu procentowy ma to być utleniacz, ale to już odrębna kwestia