Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

[desia888]

Napisane przez ivonka7

Jestem dopiero wróciliśmy do domku, bo po USG byłam u kosmetyczki na pedicure+manicure i regulacje brwi. Fajnie było tak oddać się w czyjeś ręce i dać pielęgnować niedługo to ja będę pielęgnować non-stop.

A USG - OK! Dzidzia spora! 3200g. chociaż mówi że na moim etapie kiedy główka jest już tak niziutko to jej pomiarowi nigdy nie można ufać. Ale z brzuszka i kości udowej wyniki się pokrywały, więc sądzimy że tak sobie dziecinka nasza waży. Miałam też badanie wewnętrzne-ale bez wziernika- szyja miękka, delikatnie rozwarta na palec. No ale Pani doktor mówi że to co mi się obecnie dzieje - "że to są łaskotki" a z łaskotkami jeszcze nie urodzę. Ale mówi żeby z regularnymi skurczami nie czekać-tylko jechać na kontrole do szpitala. Mówiłam że czasami boli nie do wytrzymania-to pocieszyła mnie że w szpitalu przecież znieczulenie na życzenie... bardzo zabawne. Więc generalnie do rodzenia droga wolna, gdybym nie urodziła to za tydzień KTG.

No to dobre wiadomosci!

Aguska jak ladnie wygladasz, tez wlasciwie to chyba tylko w brzuch Ci poszlo!
Taka pilka fajna!
A Filipek zawsze taki radosny na wszytskich zdjeciac ze az milo popatrzec

Adas umiescil zabek pod poduszka, zasnal, matka wyjela, 5 zl podlozyla i zabek juz odlozony w bezpieczne miejsce

Konia spakowalas sie juz czy moze juz w szpitalu jestes?

Tikki wpadaj kiedy chcesz

Ja sniadania nigdy nie dostalam ze wzgledu na to ze ona sam sniadan nie jada, najwyzej jogurt lyknie albo cos, ale obiad potrafi ugotowac, tyle ze rzadko, musi miec naprawde chec!

[ivonka7]

Napisane przez tynka88

dziewczyny czy wasi faceci robia wam czasem śniadanie, kolacje,obiad??

Jasne że tak, jak pracowałam a tż był w domu to on gotował cały obiad a ja przychodziłam na gotowe. Teraz on ma po pracy obiadek, ale często umawiamy się że ja robię zupkę a on drugie danie. Lubi gotować i chętnie mu oddaje tą czynność

[Jolkaaa]

Napisane przez desia888

Nie chce sie chwalic ale jakie pyszne leczo mi wyszlo

a masz może przepis gdzieś na komputerze na swoje leczo?

[karolca]

Napisane przez tikki85

No właśnie czasami bywa, że coś w przeliczniku jest nawet tańsze . Ale wiesz...wolałabym kupić polskie truskawki ze słońca za 2,99 niż hiszpańskie . Wolę takie miękkie z działki niż te twarde . Chrzestny mojego męża hoduje (uprawia?) truskawki tu w Hiszpanii i polskie i hiszpańskie i zdecydowanie polskie są lepsze od tych hiszpańskich .

No wiadomo, ale gdzie w lutym kupie świeże, polskie truskawki? Mrozone to nie to samo. Podobnie jak z kompotu...

[tikki85]

Aguśka super zdjęcia brzuszkowe!! i śliczny kącik dla Malca!

Słodziaki z Filipka i Adasia

[Jolkaaa]

Napisane przez tynka88

doszłam w koncu co i jak z laktatorem , zassałam cycka i jest ok wszystko wyparzylam i teraz sie suszy

chyba odziedziczyłam po mojej mamie cos okropnego,a mianowicie sama wprowadzam sie w poczucie winy , bez powodu.
dziewczyny czy wasi faceci robia wam czasem śniadanie, kolacje,obiad??

zaraz na polsacie bedzie film o tematyce ciazowej ide zrobic kisielek sobie jednak i ogladac

mnie też czeka wyparzanie

mój zrobi raz na ruski rok, ale zrobi - tak sam o siebie

ostatnio mi przyniósł do łóżka śniadanko jajecznice, świeży chlebek, kawa z mlekiem - pychotka

a wcześniej zrobił też śniadanko parówki i jajka gotowane i kawka z mlekiem, ale nie przyniósł do łóżka bo zdążyłam zejść na dół do kuchni i tam zjedliśmy

a tak ogólnie co jakiś czas robi obiady Nam - niby wspólnie robimy ale głównie to On

ale jak bym go poprosiła to zrobił by bez problemu co tylko bym chciała

też miałam zjeść kisiel, ale chyba postawie na jabłko

[Aguśkaa83]

desiu cytrynko dziekuje

desiu jak pomysle ze kiedys moj maly wyfrunie z gniazdka to mi slaboale to nieuniknione

[tikki85]

Karolca, jakby truskawki były dostępne przez cały rok to nie było by takiej frajdy jak w końcu się pokażą w sklepach

Aguśka...jeszcze masz trochę czasu na myślenie o dziewczynach i żonie synka

[desia888]

Napisane przez Jolkaaa

a masz może przepis gdzieś na komputerze na swoje leczo?

Na komputerze nie mam bo to taki moj wlasny przepis troche, ale z checia Ci napisze tyle ze jutro bo teraz uciekam juz na film!
Milej nocki drogie Panie!

Aguska ja nawet staram sie nie myslec ze wyfruna, mam tylko nadzieje zebeda chetnie wracac czasami do nas

[karolca]

Napisane przez tikki85

Karolca, jakby truskawki były dostępne przez cały rok to nie było by takiej frajdy jak w końcu się pokażą w sklepach

Aguśka...jeszcze masz trochę czasu na myślenie o dziewczynach i żonie synka

wiem
ale w tym roku będziemy musiały z truskawkami uwazać karmiąc nasze maluszki. Ale od małej porcji nie powinno się nic dziać.
Jak zjadłam te kilka, to malutka nawet nie zareagowała gdzie na przykład po cytrusach bardzo się uaktywnia.

[Jolkaaa]

Napisane przez desia888

Na komputerze nie mam bo to taki moj wlasny przepis troche, ale z checia Ci napisze tyle ze jutro bo teraz uciekam juz na film!
Milej nocki drogie Panie!

Aguska ja nawet staram sie nie myslec ze wyfruna, mam tylko nadzieje zebeda chetnie wracac czasami do nas

Oj jak byś mogła jutro to będę bardzo wdzięczna

[gucia6]

Napisane przez Aguśkaa83

gucia brzus wyraznie Ci sie obnizyl jak i mnie, ciekawe za ile urodzimy

heh... nisko brzuch... jakos mnie to nie bierze
z Sandra dluuugo tez chodzilam z brzuchem po kolana ... a i tak po terminie urodzilam


Ale powiem wam, ze mimo tego przeziebienia jakos sily mi naplywaja, czuje sie o wiele lepiej i sprawniej niz kilka tygodni temu... no i mam ochote na pucowanie domu ... chcialam to zrobic juz dzis, ale musialam zalatwic kilka innych zaleglosci... mam tylko nadzieje, ze ochota na sprzatanie jutro jeszcze bedzie

[karolca]

Gucia, instynkt wicia gniazdka

[tikki85]

Mnie też to wicie gniazdka dopada a później nie mogę się schylić .

[Aguśkaa83]

tikki dzieki
A co do synka to tak czasu duzo do tych powaznych sprawAle jak tak patrze jak szybko rosnie to mi ciarki przechodza, tak niedawno sie dopiero urodził

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

gucia tym razem moze byc inaczej

[Asika21]

Właśnie obejrzałam zdjęcia na mailu.
Aguśka kącik dla Maluszka śliczny
A co do Waszych pociech Dziewczyny to piękni Mężczyźni

[gucia6]

ano gniazdko czas zaczac wic... do tej pory sie opieprzalam

Napisane przez Aguśkaa83

gucia tym razem moze byc inaczej

nooo... tym razem to moge nie zdarzyc do szpitala , bo tym razem mloda jest ustawiona dobrze, czyli grzbietem przy scianie brzucha...

a tak powaznie, to na kontroli nie mialam przeciez zadnych skurczy, szyjka zamknieta i dluga... takze nie spodziewam sie nic przez przynajmniej najblizsze 2 tygodnie

[Nikii89]

Napisane przez tynka88

doszłam w koncu co i jak z laktatorem , zassałam cycka i jest ok wszystko wyparzylam i teraz sie suszy

chyba odziedziczyłam po mojej mamie cos okropnego,a mianowicie sama wprowadzam sie w poczucie winy , bez powodu.
dziewczyny czy wasi faceci robia wam czasem śniadanie, kolacje,obiad??

zaraz na polsacie bedzie film o tematyce ciazowej ide zrobic kisielek sobie jednak i ogladac

Czasami tak ale najczęściej muszę sama się prosić

[gucia6]

Tynka, moj maz czesto gotuje kolacje, w weekendy przygotowuje sniadania, czasami cos upiecze... nie ma z tym najmniejszego problemu, ani on, ani ja

[gosia261282]

Napisane przez emigra

Nie chodzilo mi o to jak to przeliczac tylko na Twoje zdanie ze nigdy bys tyle nie zaplacila po prostu stwierdzilam ze gdybys mieszkala za granica to bys tyle placila ja sobie zdaje sprawe z tego jak jest tu a jak w polsce. A Berlin ... w ogole wschodnie Niemcy sa o wiele tansze niz zachodnie, gdzie ja mieszkam. U nas truskawki 2,99 € to w promocji kosztuja i to szalka 250 gram w sezonie sa tansze, ale to norma ja tygodniowo wydaje ok 15 euro na same owoce i warzywa - kilka gruszek, banany, pomarancze (np navelina kosztuje teraz 0,79 € za sztuke ) czasem kupie pomelo, jakies jablko, pomidory, ogorek.

O ja na warzywa i owoce wydaje duzo,ok 40-50 f na tydzien .W ogole na jedzenie sporo,bo jemy duzo i jakos smakuja najbardziej te drozsze rzeczy
.

Napisane przez Asika21

Powróciłam do żywych Pobolało i przestało Ale jakoś przetrwałam, starałam się zachować spokój, poleżałam troszkę i wszystko się jakoś wyciszyło Ja niestety nie zażywam leków rozkurczowych, więc musiało się obyć bez tego. Ale już jest wszystko dobrze. Zobaczymy jak noc mi minie

To dobrze,ze sie uspokoilo.

Napisane przez ivonka7

Jestem dopiero wróciliśmy do domku, bo po USG byłam u kosmetyczki na pedicure+manicure i regulacje brwi. Fajnie było tak oddać się w czyjeś ręce i dać pielęgnować niedługo to ja będę pielęgnować non-stop.

A USG - OK! Dzidzia spora! 3200g. chociaż mówi że na moim etapie kiedy główka jest już tak niziutko to jej pomiarowi nigdy nie można ufać. Ale z brzuszka i kości udowej wyniki się pokrywały, więc sądzimy że tak sobie dziecinka nasza waży. Miałam też badanie wewnętrzne-ale bez wziernika- szyja miękka, delikatnie rozwarta na palec. No ale Pani doktor mówi że to co mi się obecnie dzieje - "że to są łaskotki" a z łaskotkami jeszcze nie urodzę. Ale mówi żeby z regularnymi skurczami nie czekać-tylko jechać na kontrole do szpitala. Mówiłam że czasami boli nie do wytrzymania-to pocieszyła mnie że w szpitalu przecież znieczulenie na życzenie... bardzo zabawne. Więc generalnie do rodzenia droga wolna, gdybym nie urodziła to za tydzień KTG.

Super,ze wszystko ok na Usg.Fajnie,juz dzidzia spora,niewiele zostalo.No i dobrze,ze zrobilas cos dla siebie,bo potem z czasem kiepsko bedzie

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Desia fajny szczerbolek z Adasia,a jakie ma piekne rzesy

Aguska brzuszek fajny,rzeczywiscie nizej,ogolnie wygladasz ladnie w ciazy.Jak patrze na te kaciki uszykowane i duze brzuszki,to az mnie dreszcz taki przechodzi i taka podekscytowana jestem.To naprawde za chwile sie zacznie!

[Aguśkaa83]

gosiu dzieki Ja mam stracha, jak pomysle co nas czeka. Ta swiadomosc mnie przerasta

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

desia bez tych jedynek na dole zabawnie to wyglada heheh
Ale masz slicznego syna! Oczka i oprawy oczu ma niespotykane, rzesy podkrecone Niezly z niego przystojniak!

[koniakonia]

Hallloooo

jestem , spakowana i gotowa, kącik maluszkowy uszykowany ( sama przemontowałam poziom w łóżeczku , więc troszkę mi zeszło, bo tam takie dziwne śruby)w razie gdybym jednak już wróciła z Małą to tż musi tylko zamontować ochraniacz i załozyć właściwe prześcieradło.
Torbę teraz mam średnią, a w domu zostaje ta na kółkach , a w środku cuda na kiju podkłady, gacie , pieluszki itp.Mam też na teraz plecak z jedzeniem , jutro dopakuję kawę, herbatę , cukier i tabor cygański rusza do szpitala o 6 rano.
Ciuszki na wyjście uszykowane, tak że w sumie mogę rodzić, jedyne co to staników nie przerobiłam , ale to się zrobi w szpitalu ( ostatnio też szyłam w szpitalu). A no i laktator muszą mi wyszorować i wygotować ,bo mi się już nie chciało dzisiaj, w razie co będę się doić ręcznie.
Nie było mnie wcześniej ,bo tż mi net mobilny montował ( od Teścia mam załatwiony, więc będę na bieżąco ) potem tż czyscił lapsa ,bo buczy jak pralka, a wiadomo że z ludzmi z pokoju chcę dobrze żyć.

Trochę sobie dziś popłakiwałam, bo takie tam różne myśli do głowy głupie przychodzą, ale już się naprostowałam .

Przepraszam,,że tak o sobie znów tylko , ale padam na ryjas.


Gratuluję udanych wizyt

Desia fajny szczerbolek , rzęsy ma dlugaśne, no i jest podobny do mojego eks w dzieciństwie .

Aguśka fajny brzusio, kącik pikny , no i mój Zięc to wiadomo cmok cmok Mam nadzieję,że jeszcze wyjdę do domu, bo zdjęć nie mam , a w szpitalu to wiadomo ,że nie będę się w topmodel bawić.

[kumkura]

Napisane przez Aguśkaa83

gosiu dzieki Ja mam stracha, jak pomysle co nas czeka. Ta swiadomosc mnie przerasta

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

desia bez tych jedynek na dole zabawnie to wyglada heheh
Ale masz slicznego syna! Oczka i oprawy oczu ma niespotykane, rzesy podkrecone Niezly z niego przystojniak!

Witaj w klubie Jakąś godzinę temu skończyły mi się skurczybyki takie średnio co 30 min...Było ich chyba z 6 pod rząd i przestraszyłam się trochę I ten znajomy rodzaj bólu, taka niby obręcz krzyżowo-brzuszna I niby nie mogę się doczekać, ale boję się, oj boję....

[balbinka20]

Cześć!

Siostra już jest... Ale ma swojego faceta,więc mało co z nią nawet siedzę. Trochę szkoda,ale w końcu mogą być sam na sam.. Więc niech korzystają póki mogą

Byłam na wizycie. Jak zwykle za dużo to ja sie nie dowiedziałam. Tego remi..... nie ma w moim szpitalu. O okuliście zapomniała oczywiście. Zapytałam o torbę to mi powiedziała,żebym za dużo nie brała rzeczy. "spakuj się tak jakbyś miała jechać na noc do kogoś"-to jej odp była. No fajnie,dużo mi to mówi Następną wizytę powinnam mieć za 2 tyg,ale z racji że się przeprowadzam to powiedziała mi że mam sobie nowej położnej poszukać w mojej okolicy. A no i na ten ból brzucha poleciła standardowo paracetamol i relaks.... Ta,jakby to miało coś pomóc. Od 2 dni leżę niemal non stop,zjadłam już 3 opakowania paracetamolu i 1 no-spy. I co? nic... Boli jak bolało. Mam ciągle wrażenie jakby ktoś mi brzuch kuł nożem czy czymś...Momentami to jest takie "zarzynanie",że puszczam bąki z bólu Maskara....

Aalegna ja miałam ten clotrimazolum w tabletce. Tzn dostałam 2 tabletki. Dawkowanie było 1/tydz. i powiem Ci że upławy zniknęły. Ale zaraz po aplikacji nieźle mi się bożena pieniła....

Konia trzymaj się kochana!!! A Ninka jest w dobrych rękach,więc się nie martw. Teraz najważniejsi jesteście Ty i Twoje dzieciątko w brzuszku.

Cziqua gratuluję synka. Niepewność się opłaciła,nie? I imiona śliczne,a przede wszystkim nie aż tak popularne. Mnie się to podoba osobiście

A! i była mowa o truskawkach. Ja w morissonie wyhaczyłam ostatnio promocję. 250g za 1funta. Ale kwasieluchy przeokropne były....
Jutro chyba pączki albo faworki zrobię... O ile Tomek mi "pozwoli" bo wolne ma...

[Jolkaaa]

dziewczyny jak robicie ziemniaczki smażone na patelni to najpierw je gotujecie i potem kroicie w kółka i na patelnie czy od razu wrzucacie surowe?

[gosia261282]

Napisane przez Aguśkaa83

gosiu dzieki Ja mam stracha, jak pomysle co nas czeka. Ta swiadomosc mnie przerasta

No ja tez mam troche stracha,chyba kazda z nas zreszta.Chociaz moja cora juz jest duza(no ale tez trzeba jej czas poswicac i w nauce pomagac,a i dla mnie to trudne,bo po angielsku)a Filipek maly jeszcze,wiec i przy nim duzo zajec.No,ale musi byc dobrze!

Konia dasz rade!!Piec dni zleci,ale dobrze ze taka zorganizowana jestes,wszystko masz przemyslane.

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Napisane przez Jolkaaa

dziewczyny jak robicie ziemniaczki smażone na patelni to najpierw je gotujecie i potem kroicie w kółka i na patelnie czy od razu wrzucacie surowe?

Ugotowane

[Jolkaaa]

Napisane przez gosia261282

Ugotowane

no właśnie i takie też zawsze robie moim zdaniem są lepsze niż wrzucane surowe na patelnie

[Aguśkaa83]

konia moja kochana! Tak wlasnie myslalam ze sie szykujesz. Super ze dalas pieknie rade ze wszystkim, jestes dzielna babeczka! Super ze vedziesz z nami w kontakcie! Bez Ciebie jest smutno. Nie moze tylko do mnie dojsc ze sie juz "sypiemy"

[Roksape]

Witam wieczorem nadrobiłam po łebakach bo jakoś tak dzisiaj nie miałam jak siąść i poczytać

aalegna Miałam infekcję na początku ciąży i Clotrimazolum dopochwowe wyleczył mnie. Rano będziesz miała tylko mokrą i biała bieliznę po tym leku.

Jolkaa U mnie to się kroi w plastry i surowe na patelnię aż staną się miękkie. Oczywiście posolić i trochę tłuszczyku daj...

Młody mnie dzisiaj wymęczył tak, że kładę się spać Dobranoc

[koniakonia]

Napisane przez gosia261282

No ja tez mam troche stracha,chyba kazda z nas zreszta.Chociaz moja cora juz jest duza(no ale tez trzeba jej czas poswicac i w nauce pomagac,a i dla mnie to trudne,bo po angielsku)a Filipek maly jeszcze,wiec i przy nim duzo zajec.No,ale musi byc dobrze!

Konia dasz rade!!Piec dni zleci,ale dobrze ze taka zorganizowana jestes,wszystko masz przemyslane.

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------



Ugotowane

Matko chyba Cię wycaluję taki komplement ale fakt, tak jak z wszystkim z organizacją leżę troszkę w życiu, to jeśli chodzi o dzieci to jakoś tak się umiem ogarnąc, a już o płodzeniu nie wspomnę , bo z tego to się nawet gin śmiał, zaplanowane, cyk , zrobione

Nina dzisiaj miala dzień z serii trudnych ....nie nie nie nie tak że jesteśmy dziś umęczone.