Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012.

[agawoo]

Napisane przez MissZuzia

mój też trochę ulewa i też miał kilka akcji z dławieniem, w tym aż musieliśmy na brzuch i klepać go po plecach i to zdrowo
więc odkładam go zawsze na boczek, czasem mu się nie odbije więc strach większy musze wtedy czuwać, ale odkąd podczas jedzenia mu przerywam tego dławienia nie ma, po prostu co parę min wyjmuję mu niestety na tzw cha.ma butelkę i niech odsapnie bo zawsze się przysysa tak do tej butli że szok

Moja też się tak przysysa do cyca, a jak chcę jej wyjąć to go mało nie urwie

Napisane przez pearpearl

Uwaga, uwaga...

o 22:25 dostalam mmsa - zdjecie Mijus, jej tzta i lezacego obok nich zawiniatka - malej Gabrysi

Gratulacje

Napisane przez boroo50

I buziaki dla e-cioteczek przesyłamy rzecz jasna po tak długim czasie ciszy

Sliczniutki

Lecę jeszcze nadrobić klub, na więcej na razie nie mam czasu, bo mała zaraz wstanie

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez kaczuszka81

cóż za buziolek poleciał śliczny smerfik

Kaczuszka, przypomniałaś mi jedną położną od nas ze szpitala - jak przywoziła dzieciaczki do karmienia w pierwszy dzień to mówiła "jadą smerfiki"

[dolores181]

Napisane przez Lucy1111;


[U

Dziewczyny, mam pytanie do tych, które są ubezpieczone w PZU. Czy poza wypłaceniem pieniążków za urodzenie dziecka, dostaje się też za pobyt w szpitalu? czy oni to jakoś łączą?[/U]

I jak jest z opieką dla ojca? czy szpital wystawia jakieś zaświadczenie? jeśli tak, to jak to wygląda? od dnia porodu?

Witaj , własnie mój mąż pojechał do pzu wszystko załatwiać , dostaniemy pieniążki za urodzenie córci , każde z osobna i ja dostanę też za pobyt w szpitalu bo mam takie ubezpieczenie że powyżej 3 dni pobytu w szpitalu należy mi sie za każdy dzien bodajże 50 zł a byłam tam 14 dni , ale to zależy jaki pakiet w pzu masz wykupiony bo o ile wiem to w tych tańszych nie ma tego , ja mam pracownicze więc wszyscy mają takie same i płacę chyba 64 lub 68 miesięcznie , mój mąż załatwiał opieke na starszego syna tylko na czas mojego pobytu w szpitalu i to zalatwiał z zusem , a urlop tacierzyński może mąż wziąść w każdej chwili , załatwia to tylko u pracodawcy , chyba że chodziło ci o coś innego???

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Co do karmienia piersią to ja niestety tracę na to sporą część dnia bo mała ciągle śpi przy cycu i nie pomagają łaskotki, szczypanie i głaskanie , ale w przyszłym tyg będę miała wagę niemowlęcą bo zakupiłam na allegro to zobaczę jak tam z jej ssaniem, może dlatego taki leniuszek że powinna jeszcze siedzieć w brzuszku?

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez NataliaM1103

Monika Maluszek jest boski....

Ja też sie martwię tym ,że Bartuś nie robi kupki,zrobi ostatnio co drugi dzień ,i pije rumianek-chociaż małe ilości! jakis czas temu robil 3 razy dziennie

Amoja Amelka za to robi dużo kupek , praktycznie w każdej pieluszce , karmiona tylko cycem

[BebiBebi]

Napisane przez *Agatek*

misszuzia jak to robisz, że malec wypija Ci 50 ml herbatki???????? moja ledwo co 20 ml wypije a mam problem z kupalem...

nie mam siły pisać, u mnie tak samo jak u Was, dodatkowo ze mną jest nie halo, ale to Wam Pearl napisze w klubie, idziemy kąpac mala...

moja dzisiaj wypiła 80 ml rano iza to nie męczyła sie z kupa jak zawsze, tylko poszło szybko


gratulacje dla nowych mam ;*

Ja wczoraj z rana pojechałam po raz kolejny ściągać szwy.
Idę się podmyć rano,a tu czuję, ze coś jeszcze odstaje (w zeszły piątek je ściągałam), zapłakana i przerażona pojechałam do przychodni i babka wyciągnęła mi dwa szwy ze środka. Powiedziała, że one by same wyszły, ale jak już przyjechałam to mi ściągnie i znowu bolało. Nikt mi nie powiedział, że mam szwy takie w środku i że będą wychodzić ehh.

Wczoraj także mieliśmy pierwszą wizytę patronażową u lekarza. Z małą wszystko w porządku, przez dwa tygodnie przybrała 450 gram
Lekarka kazała zmienić mleko z nan1 na bebilon comfort 1, że niby nie trzeba wtedy żadnych espumisanów, bo jest dobre na zaparcia , wzdęcia i kolki. Mąż dzisiaj kupi - to się okaże.

Idę dalej ściągać z cyca pokarm, bo przepełniony i boli, a potem na zastrzyk

miłego dnia ;*

[dph]

Napisane przez aniaxxxxx

po dlugiej nieobecnosci melduje ze 5 lutego na swiat przyszla Dominika porod byl spontaniczny wiecej info wkrotcce troche musze Was nadrobic

Gratuluje!!! Śliczne imię

Napisane przez pearpearl

jezdzi, jezdzi
on to w takich kwestiach wyluzowany jest

egzamin nastepny jest 13-go ale marca
#-no, ale juz dziekuje za kciuki
dzisiaj nas podczytywala, wiec na pewno wie, ze wszystkie o niej cieplo myslimy

o ile nie wykurzymy bobasow wczesniej
chociaz mi sie chyba nie spieszy


ho ho

to ja rece zostawie sobie tylko z odzywka, bez zadnego lakieru, chociaz tez myslalam,zeby nalozyc ten frenchowy
a na nogach nie beda mi sprawdzac mam nadzieje
oooo
w koncu zaczynaja dawac o sobie znac, nasze zguby
super, ze u nich ok
pozdrow ja

Dziewczynki, w k. troche wiadomosci od Agatka.

Perl ja tam nie mam zamiaru urodzić wcześniej niż 13.02

Napisane przez agacia_cz;321958 1374

nie po kazdym porodzie sn tak jest np u mnie kobietka cięta 3h przedemna mogła się zajac swoja kruszyna a ja niestety nie byłam w stanie niby szybki poród bo 3h ale jeszcze dzis mam problemy z chodzeniem i staniem ;/jestem na prawdę ostro nacięta do samego odbytu a jeszcze na bok pękłam masakra, oczy mam zalane krwią od parcia na całym ciele mikro wylewy gdyby nie maz to moje dziecie by było głodne i całe obsrane

agacia a czemu nie miałas tej cc? Rodziłaś w bielsku?

Napisane przez pearpearl

Uwaga, uwaga...

o 22:25 dostalam mmsa - zdjecie Mijus, jej tzta i lezacego obok nich zawiniatka - malej Gabrysi

Gratuluje

Napisane przez kaczuszka81

cóż za buziolek poleciał śliczny smerfik



Trzymam kciuki niech się rozkręci - a może już po ptakach i tulisz kruszynkę.
Wie Któraś coś???
Opijamy czy kciuki dalej zaciśnięte


---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Mamusie rozpakowane, jakich kosmetyków używacie do pielęgnacji skóry noworodka, moja położna poleciła mi oilatum, może Wy używacie innych specyfików nawilżających. Z Gohnsons nie możemy bo potówki mamy.

[neska22]

czesc mamusie!!!

Igulec dzisiaj staje się niemowlakiem kończy 4 tygodnie!!

Napisane przez kaczuszka81

[/COLOR]Mamusie rozpakowane, jakich kosmetyków używacie do pielęgnacji skóry noworodka, moja położna poleciła mi oilatum, może Wy używacie innych specyfików nawilżających. Z Gohnsons nie możemy bo potówki mamy.

my myjemy małego w oilatum (bo od porodu miał strasznie strasznie suchą skórę) a do dupci uzywamy penatenu i bede wszystkim polecac bo dla nas jest super!!! mamy tez alantan (ale rzadko uzywamy)... sudocrem mam tylko ten z pudełek szpitalnych ale jeszcze nie uzywalismy bo nie było potrzeby. moja kuzynka natomiast na odparzenia poleca tormentiol (minus taki ze plami ubranka i ciezko to sprac). Oliwkujemy tez go (przez ta sucha skóre) oliwka z penatenu, czasem w ciagu dnia jeszcze smarowałam mleczkiem penatenu (wtedy jak miał taka baardzo sucha skóre ale teraz juz nie bo oliwka wystarcza). Połozna poleciła takze na sucha skóre zeby oliwki do kąpieli dodawac ale zaznaczyla ze wtedy trzeba czuc sie pewnym w kąpieli zeby sie dziecko nie wyślizgnelo wiec my nie ryzykujemy... powiedziała ze na bardzo sucha kóre mozna tez oliwkowac na mokro-zanim sie recznikiem wytrze dzidzie....

nie wiem czy pisałam ale mamy juz problem z kolką... na szczescie ciotka wystarczajaco wczesnie przysłała nam sab simplex i od wczoraj dajemy i jest lepiej (tu mam przyczyne tego, ze junior nie chciał spac w dzien-problem sie rozwiazałł)

[kasikzaki]

Hejka

My przy cycu

Bylismy wczoraj ogladac dom do wynajecia jak nic innego nie znajdziemy to za dwa tyg go wynalmiemy
No i to były przy okazji pierwsze odwiedziny Milenki u swoich kuzynów

W srode bylismy na szczypionce przeciwko gruzlicy. Mili była bardzo dzielna......płakala tylko podczas wkłucia....no i mi tez sie chciało płakac

Wysypka po mału schodzi ale wyeliminowalam kilka zeczy wiec nie wiem czy to uczulenie czy tradzik niemowlecy, bo moze to zbieg okolicznosci.

Problem z gazami dalej jest


Gratuluje nowym mamuskom

[Lucy1111]

Napisane przez dolores181

Witaj , własnie mój mąż pojechał do pzu wszystko załatwiać , dostaniemy pieniążki za urodzenie córci , każde z osobna i ja dostanę też za pobyt w szpitalu bo mam takie ubezpieczenie że powyżej 3 dni pobytu w szpitalu należy mi sie za każdy dzien bodajże 50 zł a byłam tam 14 dni , ale to zależy jaki pakiet w pzu masz wykupiony bo o ile wiem to w tych tańszych nie ma tego , ja mam pracownicze więc wszyscy mają takie same i płacę chyba 64 lub 68 miesięcznie , mój mąż załatwiał opieke na starszego syna tylko na czas mojego pobytu w szpitalu i to zalatwiał z zusem , a urlop tacierzyński może mąż wziąść w każdej chwili , załatwia to tylko u pracodawcy , chyba że chodziło ci o coś innego???

dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
ja też mam ubezpieczenie grupowe w pracy Tż, dostaję za pobyt w szpitalu powyżej 3 dób ok. 45zł/dobę .

Zastanawia mnie tylko, co Twój mąż musiał mieć z sobą załatwiając sobie opiekę w zusie? jakieś zaświadczenie ze szpitala czy od lekarza?
Któraś z Was pisała, że mój lekarz prowadzący takie coś wystawia. Głupie pytanie mam - lekarz prowadzący ciążę, czy ten prowadzący w szpitalu?

Mam jeszcze jedno pytanie! Czy orientujecie się, czy są jakieś promocje na pampersy w jakimś markecie? chodzi mi o jedynki

[*Agatek*]

kaczuszka

Napisane przez MissZuzia

hmm to moze przerywaj jej co pare ml, wyjmuj z buzi smoka i poczekaj az przelknie to co ma w buzi, ja tak z mlekiem robie bo tez sie krztusil
co do odbijania to zauwazylam ze szybciej odbija mu sie nie w pionie a jeszcze dalej, tak jakby glowa lekko zwisala z moich plecow, wyprobuj i przekladaj raz jedno ramie raz drugie, u nas odbijanie czasem baaardzo dlugo trwa wiec juz kombinuje co mozna zmienic zeby szybciej szlo

jak jej przerwę to se ze mnie jaja robi i nie otwiera pyszczydła drugi raz straszna jest ale dziś zrobiła kupala małego, masowałam jej brzunio co do odbijania- fakt, zwisa główka na ramieniu a w sumie ja robie tylko zawsze na 1 ramie hmm, musze z drugim wyprobowac

zjadłam, wypilam herbate, posprzatalam a mala co niedawno usnela... wypila 30 ml herbatki, bekla i o... polozylam ja teraz na brzuszek ale czekam az sama sie wybudzi do jedzenia bo na spiocha to mi nie je i ciezko ja obudzic...

Napisane przez BebiBebi

moja dzisiaj wypiła 80 ml rano iza to nie męczyła sie z kupa jak zawsze, tylko poszło szybko


gratulacje dla nowych mam ;*

Ja wczoraj z rana pojechałam po raz kolejny ściągać szwy.
Idę się podmyć rano,a tu czuję, ze coś jeszcze odstaje (w zeszły piątek je ściągałam), zapłakana i przerażona pojechałam do przychodni i babka wyciągnęła mi dwa szwy ze środka. Powiedziała, że one by same wyszły, ale jak już przyjechałam to mi ściągnie i znowu bolało. Nikt mi nie powiedział, że mam szwy takie w środku i że będą wychodzić ehh.

Wczoraj także mieliśmy pierwszą wizytę patronażową u lekarza. Z małą wszystko w porządku, przez dwa tygodnie przybrała 450 gram
Lekarka kazała zmienić mleko z nan1 na bebilon comfort 1, że niby nie trzeba wtedy żadnych espumisanów, bo jest dobre na zaparcia , wzdęcia i kolki. Mąż dzisiaj kupi - to się okaże.

Idę dalej ściągać z cyca pokarm, bo przepełniony i boli, a potem na zastrzyk

miłego dnia ;*

mi kazali pomiędzy karmieniami dawac herbatke, ale specjalnie trzeba ją wybudzac, a jak nie spi to malo wypije i sie meczy dzis zrobila, ale mało... masowałam jej brzuszek dodatkowo długi czas...

wiesz co, ja też mam szwy w środku!!!!!!!! chciałam sobie wyciągnąć i poleciała troszkę krew, to zostawiłam w cholerę... to są takie nici ciemne, to one są ROZPUSZCZALNE????? Bo mi się wydaje, że nie nie wiem sama, już kilka samo odpadło, rozplątały się czy coś, a w środku jeszcze trzymają i się boję, że nie wylecą

[Haniula]

Gratuluje Nowym Mamusią !

Agatku fajnie, że wróciłaś
Ja tez mam problem z kupami Mała ma straszne zatwardzenie Niby robi raz dziennie, ale musze ja duzo masowac i strasznie sie przy tym umęczy biedulka
Juz myśle nad zmiana mleka, ale to musze z lekarzem pogadac

A moja pije bardzo duzo, bo wypija 100ml herbatki rumiankowej dziennie i jeszcze dodatkowo wode, ale to nic nie daje

A dziś rano miała straszne gluty w nosie i boje sie ze katar sie do nas przyczepił


Boszz czemu nikt mi nie powiedział ze dziecko to bedzie tyle zmartwień

[boroo50]

Napisane przez kaczuszka81

cóż za buziolek poleciał śliczny smerfik

Mamusie rozpakowane, jakich kosmetyków używacie do pielęgnacji skóry noworodka, moja położna poleciła mi oilatum, może Wy używacie innych specyfików nawilżających. Z Gohnsons nie możemy bo potówki mamy.

Dziękujemy
Używaliśmy na samym początku kosmetyków z Musteli (całego zestawu), ale skóra była sucha i się łuszczyła, więc zmieniliśmy na Oilatum Soft (wlewamy dwie nakrętki do wanienki), do tego szampon do włosków Mustela i tyli. Po Oilatum jest tak fajnie natłuszczona skóra, że nie używamy dodatkowo balsamu. Leci jeszcze oliwka na główkę, żeby takiego problemu z ciemieniuszką nie było, octaniseptu do pępuszka. Krzyś dostał delikatnego podrażnienia poprzedzającego odparzenia - i sypaliśmy mąką kartoflaną na zmianę z sudokremem, ale ten sudokrem to wcale żadna rewelacja; potem znajoma poleciła fiolet dla maluszków i tym wygoiliśmy troszkę. Teraz mamy taką maść robioną w szpitalach na szybsze gojenie ran, oparzeń itd... Ciężko ją zdobyć, ale mama mojego pracuje w szpitalu, więc dało radę
I ta maść jest super - taka jakby na bazie wazeliny i cieniutką warstewką smarujemy przy zmianie pieluszki. A co do pieluszek to własnie od pampersów się tak zrobiło chyba, bo zmieniliśmy na firmę DODOT - takie specjalne do odparzeń i dosłownie jedna doba i po wszystkim
Buźkę w środku przemywam co którąś kąpiel pieluszką tetrową namoczoną w przegotowanej wodzie. Chyba tyle

Napisane przez agawoo

Moja też się tak przysysa do cyca, a jak chcę jej wyjąć to go mało nie urwie

Dzieciaki z 19-stego stycznia tak chyba mają po prostu
Czasem nawet wsadzenie małego palca podczas ssania nie pomaga w oderwaniu od cycka. I pije tak jakby ktoś mu chciał zaraz zabrać cycka i nigdy nie oddać albo jakby pierwszy raz mleko dostał i taki wygłodzony. Czasem to się zastanawiam czy to dziecię moje najedzone

[*Agatek*]

Napisane przez Haniula

Gratuluje Nowym Mamusią !

Agatku fajnie, że wróciłaś
Ja tez mam problem z kupami Mała ma straszne zatwardzenie Niby robi raz dziennie, ale musze ja duzo masowac i strasznie sie przy tym umęczy biedulka
Juz myśle nad zmiana mleka, ale to musze z lekarzem pogadac

A moja pije bardzo duzo, bo wypija 100ml herbatki rumiankowej dziennie i jeszcze dodatkowo wode, ale to nic nie daje

A dziś rano miała straszne gluty w nosie i boje sie ze katar sie do nas przyczepił


Boszz czemu nikt mi nie powiedział ze dziecko to bedzie tyle zmartwień

ja tylko tak na szybko staram się normalnie funkcjonowac... też robi raz dziennie, ale wczoraj rano to chyba dzięki temu, że jej za wysoko nogi podniosłam a tak nie powinno się robic, bo samo wyleci raz dwa, a ona powinna sama od siebie robić i się męczę z herbatką koperkową i wypija może koło 80 ml dziennie... jakieś głupie dopajanie jakby nie mogła robić sama od siebie, ma dobre mleko, a to jeszcze dopajać gratisowo ahh, jak karmiłam z cyca to raz dwa jej szło i co chwila a już nie karmie z cyca od paru dni... mam mleko ale samo nie leci, a jakie małe cyce teraz mam masakra w jakiej pozycji masujesz?? ja kładę ją na boczku na sobie i wtedy, patrzy na wyrodnią matkę, panele obczaja, czasem smoka ssie i od czasu do czasu się pręży

na gluty w nosie- nosefridą psikam- sól morska i po chwili odciągam fridą... ojj nienawidzi tego... 2 dni temu przypadkiem jej jeszcze skaleczyłam w nosku tym

a możę dokupię herbatkę rumiankową dodatkowo? bo wody z glukozą nie chce pić, nie lubi, koperkową hippa wypije ale mało hmm

[zoskasamoska]

Witam
Zostawiłam nr w klubie,ale zadna nie napisała, a nie mam do zadnej z Was nr, no trudno i tak powiem co u mnie.
Piszę z laptopa, bo cale szczescie maja tu wifi.

Wczoraj mnie przyjeli na oddział. Caly czas robia mi ktg, wczoraj podlaczyli kroplowke, bo dziecko jest chyba odwodnione. Dzis z samego rana o 7 podlaczyli osc , ale po dwoch godzinach odlaczyli, bo na nic sie to zdało. Kolejne osc w niedziele, chyba, ze urodze wczesniej. Chodze po schodach w te i we wte. Oby coś się ruszyło.

Ze strachu nie spałam całą noc. Do tego tak głosno w tym szpitalu w nocy, ze szok. Nie spałam, bo sie strasznie bałam, a jak widac i tak nic z tego nie wyszlo.

[Haniula]

Napisane przez *Agatek*

ja tylko tak na szybko staram się normalnie funkcjonowac... też robi raz dziennie, ale wczoraj rano to chyba dzięki temu, że jej za wysoko nogi podniosłam a tak nie powinno się robic, bo samo wyleci raz dwa, a ona powinna sama od siebie robić i się męczę z herbatką koperkową i wypija może koło 80 ml dziennie... jakieś głupie dopajanie jakby nie mogła robić sama od siebie, ma dobre mleko, a to jeszcze dopajać gratisowo ahh, jak karmiłam z cyca to raz dwa jej szło i co chwila a już nie karmie z cyca od paru dni... mam mleko ale samo nie leci, a jakie małe cyce teraz mam masakra w jakiej pozycji masujesz?? ja kładę ją na boczku na sobie i wtedy, patrzy na wyrodnią matkę, panele obczaja, czasem smoka ssie i od czasu do czasu się pręży

na gluty w nosie- nosefridą psikam- sól morska i po chwili odciągam fridą... ojj nienawidzi tego... 2 dni temu przypadkiem jej jeszcze skaleczyłam w nosku tym

a możę dokupię herbatkę rumiankową dodatkowo? bo wody z glukozą nie chce pić, nie lubi, koperkową hippa wypije ale mało hmm

U nas sama z siebie kupa nie idzie Musze ją masować, i rowerki robić A kłade ją na przewijaku normalnie na pleckach sciagam pieluche zeby nie gniotła i masuje lekko podbrzusze i nózki do brzuszka przystawiam, tak jak rowerki sie robi. Inaczej kupa nie idzie

Ja tez juz nie mam pokarmu i tez problemy sie zaczely jak jest tylko na mm


Jakie podajesz mleko? i Jaka jest konsystencja tej kupy bo u nas to są takie twarde bobki

A wode zwykła przegotowaną jej daje bez glukozy czy cukru. Połozna mi mowila ze na problemy z kupą lepsza rumiankowa herbatka, bo ta z kopru to raczej na kolki. Ja mam ta z hipp granulowaną

[boroo50]

Napisane przez *Agatek*

jak jej przerwę to se ze mnie jaja robi i nie otwiera pyszczydła drugi raz straszna jest


wiesz co, ja też mam szwy w środku!!!!!!!! chciałam sobie wyciągnąć i poleciała troszkę krew, to zostawiłam w cholerę... to są takie nici ciemne, to one są ROZPUSZCZALNE????? Bo mi się wydaje, że nie nie wiem sama, już kilka samo odpadło, rozplątały się czy coś, a w środku jeszcze trzymają i się boję, że nie wylecą

I proszę bardzo! Charakterek po mamuni

Szwy Ci nie wylecą i A. będzie miał dodatkowe doznania erotyczne szalona kobietko

Masowanie brzuszka? Mojego dotknę i taki płacz, że jejciu az się boję
A kupki robi takie jak... jajecznica nie ścięta do końca Mój Tż taką lubi, więc się z niego ostatnio śmiałam, że jak mi zalezie za skórę to mu zrobię taką... jajecznicę pyszną Aż teraz mi się śmiać chce na samą myśl, a nie bardzo jeszcze mogę bo brzuch boli

[Katerina_00]

Napisane przez zoskasamoska

Witam
Zostawiłam nr w klubie,ale zadna nie napisała, a nie mam do zadnej z Was nr, no trudno i tak powiem co u mnie.
Piszę z laptopa, bo cale szczescie maja tu wifi.

Wczoraj mnie przyjeli na oddział. Caly czas robia mi ktg, wczoraj podlaczyli kroplowke, bo dziecko jest chyba odwodnione. Dzis z samego rana o 7 podlaczyli osc , ale po dwoch godzinach odlaczyli, bo na nic sie to zdało. Kolejne osc w niedziele, chyba, ze urodze wczesniej. Chodze po schodach w te i we wte. Oby coś się ruszyło.

Ze strachu nie spałam całą noc. Do tego tak głosno w tym szpitalu w nocy, ze szok. Nie spałam, bo sie strasznie bałam, a jak widac i tak nic z tego nie wyszlo.

powodzenia kochana i nie lam sie odpoczywaj duzo
moj maly tez postraszyl ze wylazi i doopa dalej siedzi i nic sie nie dzieje

[Haniula]

Napisane przez boroo50

I proszę bardzo! Charakterek po mamuni

Szwy Ci nie wylecą i A. będzie miał dodatkowe doznania erotyczne szalona kobietko

Masowanie brzuszka? Mojego dotknę i taki płacz, że jejciu az się boję
A kupki robi takie jak... jajecznica nie ścięta do końca Mój Tż taką lubi, więc się z niego ostatnio śmiałam, że jak mi zalezie za skórę to mu zrobię taką... jajecznicę pyszną Aż teraz mi się śmiać chce na samą myśl, a nie bardzo jeszcze mogę bo brzuch boli

Ile ja bym dała za taką kupe

rety czy wy tez codziennie pierzecie ubrania waszych dzieci?

[*Agatek*]

Napisane przez Haniula

U nas sama z siebie kupa nie idzie Musze ją masować, i rowerki robić A kłade ją na przewijaku normalnie na pleckach sciagam pieluche zeby nie gniotła i masuje lekko podbrzusze i nózki do brzuszka przystawiam, tak jak rowerki sie robi. Inaczej kupa nie idzie

Ja tez juz nie mam pokarmu i tez problemy sie zaczely jak jest tylko na mm


Jakie podajesz mleko? i Jaka jest konsystencja tej kupy bo u nas to są takie twarde bobki

A wode zwykła przegotowaną jej daje bez glukozy czy cukru. Połozna mi mowila ze na problemy z kupą lepsza rumiankowa herbatka, bo ta z kopru to raczej na kolki. Ja mam ta z hipp granulowaną

no właśnie, rowerków i podkurczanie nóżek do góry- niet - położna mi mówiła, że to nie dobrze, skoro nie robi sama od siebie, bo jak tak stymulujesz dziecko to jest coś nie tak

a mm mam bebilon 1, a kupacz jajecznica ścięta jak u boro ale malunio dziś było... położyłam ją na boczku na sobie, masuje, i tak chciałam zobaczyć czy coś ma w pieluszce i wyciągam... palec w kupie pyszności no i ją przebieram a ona mi ulewa, bo za wysoko jej nogi podniosłam aaaaaa

a Twarde boby to nie dobrze boziu jak Twoja się męczy bidula muszę kupić tą herbatkę co polecasz!!!!!!!

Napisane przez boroo50

I proszę bardzo! Charakterek po mamuni

Szwy Ci nie wylecą i A. będzie miał dodatkowe doznania erotyczne szalona kobietko

Masowanie brzuszka? Mojego dotknę i taki płacz, że jejciu az się boję
A kupki robi takie jak... jajecznica nie ścięta do końca Mój Tż taką lubi, więc się z niego ostatnio śmiałam, że jak mi zalezie za skórę to mu zrobię taką... jajecznicę pyszną Aż teraz mi się śmiać chce na samą myśl, a nie bardzo jeszcze mogę bo brzuch boli

weź se jaj nie rób moja pipka to rękaw magika z drutami jakimiś aaaaa

mmm też nabrałam ochoty na jajecznicę

muszę wybudzić małą, bo ost jadła o 7.30 a potem przed 9 herbatkę i niedawno usnęła, położylam ja na brzuch i nie wiem co robic kurza twarz dam jej znow 90 ml mleka to nie wiem czy nie za duzo skoro ulala przy przebiaraniu dzięki mnie

[czubasek20]

hej

Ja od rana sprzatam Jak mam mnie nic nie ruszyć do czwartku to przynajmniej ogarnę piętro

Napisałam smsa do Kamusi jak akcja

[sandra1892]

Widze, ze macie problemy z kupalami . U nas byly problemy jak mala byla na Bebiku. A teraz jest na Gerberze i powiem wam, ze kupy mamy 3 razy dziennie
A no i w srode wazyla 3045 gram rosniemy, rosniemy

[*Agatek*]

Napisane przez Haniula

Ile ja bym dała za taką kupe

rety czy wy tez codziennie pierzecie ubrania waszych dzieci?

nie piorę nic, ani swoich ani dziecka rzeczy... wszystko teściowa robi... zaraz będzie to mnie poratuje, ehh sama zacznę wybudzać malutką

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez sandra1892

Widze, ze macie problemy z kupalami . U nas byly problemy jak mala byla na Bebiku. A teraz jest na Gerberze i powiem wam, ze kupy mamy 3 razy dziennie
A no i w srode wazyla 3045 gram rosniemy, rosniemy

a gdzie kupujesz gerberka?? bo my bebilon 1 kupujemy w biedronce/polo i tam za 800 gram jest 43 zł... a gerber widzę duuzo tanszy tylko boję się mieszania takiego... jeszcze takie 800 g idzie kolo tygodnia.........

[staraupa]

hej dziewczynki
my walczymy zkolkami, masakra, dlatego mam prośbę. Podajcie mi adres albo coś gdzie ten Sam Simplex można zamówić...proszę muszę go kupić a od kiedy go podawaliście?? mój ma prawie 2 tygodnie to chyba za mały na jakiekolwiek kropelki co?? co mu podawać luc robić żeby mu ulżyć??
Dziękuje za pomoc
Buziaki
lecę bo się drze jakby ze skóry go obdzierali. Dlaczego on ma kolki między 8 a 15, wtedy kiedy jestem sama jak wraca tż to się dziwi że takie spokojne dziecko

[pearpearl]

Mojego dzieciaka nie ma jeszcze na swiecie, a juz nas terroryzuje Wczoraj z tztem od polnocy rozmawialismy ze soba cichutkim szeptem, bo byla cisza w brzuchu (alleluja!) i nie chcielismy go/jej zbudzic. Tz kazal mi jak najszybciej wszystko powylaczac i spac. No i udalo sie, ale o 4-ej znowu bam bam stuk puk! Łojenie matki trwalo do 7-ej
Potwora chyba sie wstawia w kanal rodny, bo strzyknelo mi cos w krzyzu i jeszcze czulam jakby smyranie/klucie w pipce.

Napisane przez agawoo

Moja też się tak przysysa do cyca, a jak chcę jej wyjąć to go mało nie urwie

Napisane przez Agawoo

Kaczuszka, przypomniałaś mi jedną położną od nas ze szpitala - jak przywoziła dzieciaczki do karmienia w pierwszy dzień to mówiła "jadą smerfiki"

taaa... chyba wyglodniale, wyciagajace i szarpiace cyce piranie

Napisane przez dph

Perl ja tam nie mam zamiaru urodzić wcześniej niż 13.02

ja myslalam o tym 12, ale im blizej, tym bardziej sie rozmyslam

Napisane przez neska22

Igulec dzisiaj staje się niemowlakiem kończy 4 tygodnie!!

Napisane przez kasikzaki

W srode bylismy na szczypionce przeciwko gruzlicy. Mili była bardzo dzielna......płakala tylko podczas wkłucia....no i mi tez sie chciało płakac

juz po wszytskim
Kasik, a jak w uk wygladaja szczepienia? Od razu po porodzie na cos szczepili? W Pl na gruzlice szczepia jeszcze w szpitalu, to samo wzw b. U Ciebie jak jest? Kiedy pierwsze szczepienia i przeciw czemu?




Dziewczyny, gdyby ktoras byla zainteresowana, wklejam link do bloga, w ktorym laska rozpisuje, co jest w kosmetykach m.in do kapieli/ pilegnacji/ na niepogode dla dzieci. -----> klik
Wyszczegolnia "dobre" aktywne skladniki, ale tez pokazuje, iloma i jakimi konserwantami potrafia byc napchane. Tak jakby ktoras chciala sobie sprawdzic.

[boroo50]

Napisane przez Haniula

Ile ja bym dała za taką kupe

rety czy wy tez codziennie pierzecie ubrania waszych dzieci?

Zapomniiałam dodać, że to taka jajecznica ze swoiskich jaj, znaczy takich nie z fermy

Codziennie to nie piorę, bo na prąd byśmy nie wyrobili, ale staram sie uzbierać chociaż więcej niż pół wsadu i heja. Tak co 2-3 dni, bo jeszcze dołożę pieluszki tetrowe, ręcznik, ceratkę jakąś. Albo coś naszego wrzucę i jakoś jest

Napisane przez *Agatek*

nie piorę nic, ani swoich ani dziecka rzeczy... wszystko teściowa robi... zaraz będzie to mnie poratuje, ehh sama zacznę wybudzać malutką

W czepku urodzona z taką teściową. Moja mama za to przyjeżdża czasem do nas i gotuje. Ale powiem Wam jedno - jak zrobi zupę to dwa dni później ją wylewa, bo jest po prostu niejadalna
O właśnie!!! Dajcie jakieś przepisy co by można było zrobić do jedzonka, bo jadę na bułce wrocławskiej głównie, no i matka wciska we mnie ciągle różne mleczne rzeczy, tzn. kasze mannę na mleku, ryż na mleku, kasze jęczmienną na mleku, płatki owsiane na mleku. Ochu... eć można dosłownie, bo ileż to można??? Nie mam nic przeciwko nabiałowi, ale żeby jeść go ciągle bez innych rzeczy to już przesada

[pearpearl]

Zoska, no to trzymamy kciuki. Ty sie zastanow, czy chcesz wywolywac. Moze korzystaj ze spokoju poki mozesz

Staraupa, ja co prawda jeszcze w dwupaku, ale na Twoim miejscu sprobowalabym najpier 'bobotic', dostepny w kazdej aptece, tylko zamiast 8 kropelek, jak jest napisane na ulotce, walic 15 tak jak sab simplex - podobno identyczne dzialanie, a cena 3 razy mniejsza no i ta dostepnosc.

Agatku, noooo. Jestes i od razu mieszaja sie kupy z jajecznicami

[inutil]

Heloł

Jak dajecie te herbatki koperkowe, to te dla dzieci granulowane? Czy taką zwykłą zaparzacie? Bo ja bym wolała słodzonych nie dawać na razie

Wczoraj na noc daliśmy Julkowi butlę, bo już nie miałam siły. Cały dzień wisiał na cycu, i ciągle paszczę otwierał po jeszcze. I ssał i jadł... nie wiem, czy to możliwe że na cycu się nie najada??? Pokarm jest i jest go wystarczająco dużo. Podobno nie ma czegoś takiego jak niewartościowy pokarm... ale zaczynam się zastanawiać

Mijus GRATULACJE, witamy Gabrysię

Może w końcu machina znowu ruszyła

Agacia napisz dlaczego nie miałaś cc, przecież miałaś mieć planowane
satraupa my od początku dawaliśmy Delicol (w szpitalu polecali żeby kupić...)
Haniula bo jakby mówili o tych zmartwieniach to połowy dzieci by nie było. A o nich się zapomina i zostają tylko te dobre wspomnienia

Napisane przez boroo50

Dziękujemy
Używaliśmy na samym początku kosmetyków z Musteli (całego zestawu), ale skóra była sucha i się łuszczyła, więc zmieniliśmy na Oilatum Soft (wlewamy dwie nakrętki do wanienki), do tego szampon do włosków Mustela i tyli. Po Oilatum jest tak fajnie natłuszczona skóra, że nie używamy dodatkowo balsamu. Leci jeszcze oliwka na główkę, żeby takiego problemu z ciemieniuszką nie było, octaniseptu do pępuszka. Krzyś dostał delikatnego podrażnienia poprzedzającego odparzenia - i sypaliśmy mąką kartoflaną na zmianę z sudokremem, ale ten sudokrem to wcale żadna rewelacja; potem znajoma poleciła fiolet dla maluszków i tym wygoiliśmy troszkę. Teraz mamy taką maść robioną w szpitalach na szybsze gojenie ran, oparzeń itd... Ciężko ją zdobyć, ale mama mojego pracuje w szpitalu, więc dało radę
I ta maść jest super - taka jakby na bazie wazeliny i cieniutką warstewką smarujemy przy zmianie pieluszki. A co do pieluszek to własnie od pampersów się tak zrobiło chyba, bo zmieniliśmy na firmę DODOT - takie specjalne do odparzeń i dosłownie jedna doba i po wszystkim
Buźkę w środku przemywam co którąś kąpiel pieluszką tetrową namoczoną w przegotowanej wodzie. Chyba tyle

Dzieciaki z 19-stego stycznia tak chyba mają po prostu
Czasem nawet wsadzenie małego palca podczas ssania nie pomaga w oderwaniu od cycka. I pije tak jakby ktoś mu chciał zaraz zabrać cycka i nigdy nie oddać albo jakby pierwszy raz mleko dostał i taki wygłodzony. Czasem to się zastanawiam czy to dziecię moje najedzone

Z 20 też takie wczoraj mi tak zassał palca, że aż zabolało, a chciałam tylko pozycję zmienić

Aaa, mam pytanie, bo widzę, że ja ciemna jestem. Smarujesz oliwką główkę? Mały ma włosy? Bo Julkowi sie trochę łuszczy skóra na głowie i zastanawiam się od wczoraj co z tym zrobić. Smarujesz po kąpieli? Nie ma po tym tłustych włosków?

Napisane przez Haniula

rety czy wy tez codziennie pierzecie ubrania waszych dzieci?

taaak najgorsze jest prasowanie, niecierpię tego.

[pearpearl]

Napisane przez boroo50

Dajcie jakieś przepisy co by można było zrobić do jedzonka, bo jadę na bułce wrocławskiej głównie, no i matka wciska we mnie ciągle różne mleczne rzeczy, tzn. kasze mannę na mleku, ryż na mleku, kasze jęczmienną na mleku, płatki owsiane na mleku. Ochu... eć można dosłownie, bo ileż to można??? Nie mam nic przeciwko nabiałowi, ale żeby jeść go ciągle bez innych rzeczy to już przesada

budyn na mleku

ja jeszcze nie wiem
jest plan, ze po porodzie przyjedzie moja Mamunia ( tyle jej nie widzialam, ze az mi sie leza kreci z tesknoty ) i powiedziala, ze oprocz wskazowek - co i jak robic przy dzieciaku (ale zaznaczyla, ze robic mamy my z D., ona tylko obserwuje, podpowiada i nadzoruje), to bedzie tu po to, zebym miala jakies normlane obiady, zeby produkowac melko
pamietam, ze na poczatku gotowala mojej siostrze, ktora mlesia miala tyle, ze moglaby nim wykarmic calu pulk wojskowy
podobno pozywna dieta jest mega wazna

chociaz jak patrze na te wszystkie "przykazania" w tych niby madrych artykulach - co jesc, a czego nie jesc jak sie karmi, to ja nie wiem, jak mozna z tych marnych produktow ugotowac cos fajnego i pozywnego

[inutil]

Napisane przez pearpearl

Mojego dzieciaka nie ma jeszcze na swiecie, a juz nas terroryzuje Wczoraj z tztem od polnocy rozmawialismy ze soba cichutkim szeptem, bo byla cisza w brzuchu (alleluja!) i nie chcielismy go/jej zbudzic. Tz kazal mi jak najszybciej wszystko powylaczac i spac. No i udalo sie, ale o 4-ej znowu bam bam stuk puk! Łojenie matki trwalo do 7-ej
Potwora chyba sie wstawia w kanal rodny, bo strzyknelo mi cos w krzyzu i jeszcze czulam jakby smyranie/klucie w pipce.

Dziewczyny, gdyby ktoras byla zainteresowana, wklejam link do bloga, w ktorym laska rozpisuje, co jest w kosmetykach m.in do kapieli/ pilegnacji/ na niepogode dla dzieci. -----> klik
Wyszczegolnia "dobre" aktywne skladniki, ale tez pokazuje, iloma i jakimi konserwantami potrafia byc napchane. Tak jakby ktoras chciala sobie sprawdzic.

Super stronka jak skończą się nam kosmetyki to następny zakup będzie Babydream na pewno

A terrorystka/ta niech lepiej wychodzi i na zewnątrz pokaże jaka/jaki jest cwana/y

Napisane przez boroo50

W czepku urodzona z taką teściową. Moja mama za to przyjeżdża czasem do nas i gotuje. Ale powiem Wam jedno - jak zrobi zupę to dwa dni później ją wylewa, bo jest po prostu niejadalna
O właśnie!!! Dajcie jakieś przepisy co by można było zrobić do jedzonka, bo jadę na bułce wrocławskiej głównie, no i matka wciska we mnie ciągle różne mleczne rzeczy, tzn. kasze mannę na mleku, ryż na mleku, kasze jęczmienną na mleku, płatki owsiane na mleku. Ochu... eć można dosłownie, bo ileż to można??? Nie mam nic przeciwko nabiałowi, ale żeby jeść go ciągle bez innych rzeczy to już przesada

hehe, to co za zupy ona robi?

Ja jem raczej wszystko, staram się nie jeść warzyw szkalrniowych i nie jem czekolady (bo po niej najprawdopodobniej Julek miał wysypkę). Jak na razie nie mieliśmy problemów większych z brzuszkiem ani kupami. Jak się zaczną to będę w razie czego eliminować Na śniadanie bułka z czymkolwiek + serek wiejski (albo danio), na przekąskę jem sobie banana, albo biszkopty, albo jabłko dziś zjadłam drożdżówkę. Na obiad ostatnio mieliśmy fazę na grillowane mięso (cycek kury, a potem łososia wcinałam) i do tego warzywa na parze. A dziś mamy gulasz z kaszą i marchewkę na gęsto potem podwieczorek - cokolwiek wczoraj był budyń, no i na kolację buła, chleb z czymkolwiek do tego piję mleko, bo nagle zasmakowało
taki mój jadłospis z ostatnich dni

Napisane przez pearpearl

Agatku, noooo. Jestes i od razu mieszaja sie kupy z jajecznicami

no właśnie

[staraupa]

Napisane przez pearpearl

Staraupa, ja co prawda jeszcze w dwupaku, ale na Twoim miejscu sprobowalabym najpier 'bobotic', dostepny w kazdej aptece, tylko zamiast 8 kropelek, jak jest napisane na ulotce, walic 15 tak jak sab simplex - podobno identyczne dzialanie, a cena 3 razy mniejsza no i ta dostepnosc.

Napisane przez inutil

Heloł


satraupa my od początku dawaliśmy Delicol (w szpitalu polecali żeby kupić...)

Ale my wczoraj byliśmy z małym u lekarza i powiedział żeby nic nie dawać do 3 tygodnia bo za mały a on się tak męczy. Co Wasi lekarze mówili, kazali dawać Delicol albo Bobotic takiemu maleństwu??

U nas teżskóra schodzi płatami ale my stosujemy Oilatum do kąpieli i Alantanem smarujemy tak nam kazali. Oliwki póki co nie kazali, ani w szpitalu ani położna więc ja już głupieje. Co człowiek to opinia

[diablica_db]

Napisane przez stubbornme

eh nie nadrobię was dziewczyny bo jestem nieżywa poprostu...

wczoraj jak wróciłam z zakupów to po odpoczynku złapało mnie takie kłucie w dole brzucha, że nie mogłam wstać... całą noc wystarczył lekki ruch i odrazu taki ból że się budziłam potem nawet nie ruszając się pojawiało się takie kłucie; dosłownie jakby igłę ktoś wbijał...

młody też robił się podczas tych bóli taki nerwowy że myślałam, że mi organy poprzestawia.... TŻ spanikowany bo nie wiedział co się dzieje, ja też nie; no bo wkońcu to nie skurcze....

ach... czy któraś z was też tak miała? bo u mnie poza tym i od czasu do czasu twardnieniem brzucha - nic się nie dzieje.... termin w sumie był na 6stego ale przecież jak pojadę do szpitala to mnie i tak do domu odeślą...

ja miałam termin na 4 i też nic się nie dzieje, czasem mam jakieś bóle ale to raczej mała mnie w coś kopie tam na dole nie wiem czy to pęcherz czy co ale jak kopnie to boli jak cholera, twardnienie brzucha mam coraz częstrze zauważyłam a poza tym nic , brzuch wysoko jak nie wiem.
wogóle to pamiętam cię z wątku majowych staraczek zaglądasz tam jeszcze?

[neska22]

Napisane przez *Agatek*

no właśnie, rowerków i podkurczanie nóżek do góry- niet - położna mi mówiła, że to nie dobrze, skoro nie robi sama od siebie, bo jak tak stymulujesz dziecko to jest coś nie tak

a mm mam bebilon 1, a kupacz jajecznica ścięta jak u boro ale malunio dziś było... położyłam ją na boczku na sobie, masuje, i tak chciałam zobaczyć czy coś ma w pieluszce i wyciągam... palec w kupie pyszności no i ją przebieram a ona mi ulewa, bo za wysoko jej nogi podniosłam aaaaaa

a Twarde boby to nie dobrze boziu jak Twoja się męczy bidula muszę kupić tą herbatkę co polecasz!!!!!!!
weź se jaj nie rób moja pipka to rękaw magika z drutami jakimiś aaaaa

mmm też nabrałam ochoty na jajecznicę

muszę wybudzić małą, bo ost jadła o 7.30 a potem przed 9 herbatkę i niedawno usnęła, położylam ja na brzuch i nie wiem co robic kurza twarz dam jej znow 90 ml mleka to nie wiem czy nie za duzo skoro ulala przy przebiaraniu dzięki mnie

kociaku moj Igulec tez na bebilonie 1 i w związku z tym- czy dajesz jeszcze dodatkowo witaminy? bo ja k przestałam dawac (w zaleceniach ze szpitala mam ze tylko podawac wtedy kiedy wyłącznie karmione piersia). D daje jszcze ale przeczytałam ze ona tez w mleku jest i teraz nie wiem czy dawac dodatkowo czy nie...