Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012.

[Katerina_00]

kiedys w pracy widzialam (pracowalam w SPA zeby nie bylo)podczas zabiegu na cialo u klientki,ze miala plastyke brzucha super to wygladalo,
jak usiadla to ten brzuch mial plaski i ani fałdki,pozniej zauwazylam lekka cieniuteńką blizne od biodra do biodra(za duza na cesarke) a babka miala jakies 50 lat i serio miala lepszy brzuch niz ja wtedy.
Takze ja jestem za plastyka w koncu wszystko dla ludzi my kobiety jestesmy troche poszkodowane przez nature i trzeba sobie z tym radzic
i mi sie przypomnialo,gdzies czytalam,ze jak rodza gwiazdy(te wszystkie Victorie Beckham)tzn maja cesarki to od razu podczas operacji wkracza chirurg plastyk i zbiera nadmiar skory i robi swoje niezle nie?
szkoda ze NFZ tego nie refunduje

[MissZuzia]

Agatku ja to chba długo z moim nie przejdę na dwie dziurki może coś pokręciłam z tymi smoczkami że do 3miesiąca, pewnie mi się pomyliło z napisem na smoczku do żucia

Napisane przez staraupa

ja słyszałam że 12 tygodni po cc nie wolno brzuszków! a co do fałdy, dziewczyny masujcie ją ruchami okrężnymi, im częściej tym lepiej, zwłaszcza tak okolice tego nawisu moja koleżanka miała taki nawis i po regularnym masowaniu się wchłonął więc warto. Ja jeszcze nie mogę bo boli ale jak tylko przestanie zacznę. Też macie takie odrętwiały brzuch nad tą blizną, ja tam wogóle prawie czucia nie mammam nadzieję że to minie.

Oczywiście mały właśnie przesikał 8!!! komplet - ja już nie wiem jak mu to zakładać kurczechyb a będę go w worku trzymać

MissZuzia lactulozy położna mówiła że nie wolno, bo przenika do mleka i dziecko biegunkę by miało.
Agatek widzę że u Ciebie co dzień to lepiej, takie mam wrażenie. U mnie w sumie też. To wszystko kwestia hormonów, mówię wam dziewczyny

o widzisz to nie wiedziałam
co do przesikania to używasz 1 czy 2 bo mój syn np. już w drugim tyg życia przeszedl na 2ki, bo tak przesikiwał więc może spróbuj z większym rozmiarem, a nie wiem jakiego teraz używasz

Napisane przez Mijus

Cześć kochane
Melduje się, że jesteśmy od wczoraj w domku
Jestem zakochana po uszy w Gabi i jak narazie radzimy sobie dobrze
Karmię piersią co 3 godz - 5 godz, córcia w przerwach śpi jak betonik Ja się dziś zmobilizowałam, ubrałam się normalnie, wyszłam z wyra, ułożyłam ślicznie włoski, właśnie wstawiłam pranko i obiadek i przy kawie może uda mi się trochę nadrobić No i postaram się wrzucić fotki
To lecę zobaczyć co u Was!
Buziaki

hej, witaj

[kaczuszka81]

Napisane przez czubasek20

Kamusia już rozpakowana
pisałam z nią w czwartek

tz był u weterynarza z naszą 8 miesięczną suczką Husky... trzeba ją uśpić bo macica jej wyszła na zewnątrz i nie będzie miała szczeniaków nawet jeśli udałoby się ją połatać a nie wiadomo czy sie uda, tylko psina się męczy teraz...

czyli coś przeoczyłam
co do spinki, przykro mi bardzo jeszcze taka młodziutka... faktycznie lepiej uśpić

Napisane przez *Agatek*

Zdjęłam se szwy... jeju operacja trwała chyba 40 min... lusterko i jedziesz.. makabra! bałam się, ale dwa w środku były, jeden już zanikał i jak by mi wtedy wyciągneli?? se sama zrobiłam, z wielkim trudem, ale chyba już nie mam ani jednego szwa


niezły sajgon, ja tam kupę narazie miałam pod paznokciem

toś dzielna ja bym nie ruszyła. aaaa już mnie boli

mówisz sajgon, kochana ja to kupę miałam wszędzie, dobrze ze pyska se nie wysmarowałam teraz też się pręży w wyrku, czeka kiedy maminka podniesie ale nic poczekam na krzyki może dziś mnie nie załatwi rekinek.

[staraupa]

Napisane przez MissZuzia

o widzisz to nie wiedziałam
co do przesikania to używasz 1 czy 2 bo mój syn np. już w drugim tyg życia przeszedl na 2ki, bo tak przesikiwał więc może spróbuj z większym rozmiarem, a nie wiem jakiego teraz używasz

no właśnie używam 1 i może to kwestia że są za małe. Spróbuję z większymi, np z Happy i zobaczymy co wtedy. Jak na złość nakupiłam tych pampersów 1 jak szalonabo w promocji w realu były! ech człowiek uczy się przy dzieciach na swoich błędach

[pearpearl]

bez kitu, ZAFAJDANY tez nasz watek strasznie
Nie ma to jak z ranca zjesc sniadanie przy kupach cieknacych po rekach lub malych ledwo co wystekanych bobkach lub gazach :zdrowko:

Smsa od Zoski brak.

Napisane przez MissZuzia

jesli nigdzie nie bedziesz musiala latac z sali porodowej bo wc jest w sali to spoko
ja mialam koszulke choc nigdzie nie chodzilam stamtad i wcale sie nie zniszczyla, spie w nej nadal wyprala sie w 60 st i jest jak nowa

wlasnie nie pamietam, czy tam na porodowce jest wc czy na korytarzu. Gdyby byla wolna sala do rodzinnych, to bym mogla latac nawet i na golasa, ale zawsze jest ryzyko, ze obie beda zajete :/ Moze i faktycznie kupie jakas zwykla koszuline.

Napisane przez staraupa

POWODZENIE DLA idących do szpitala i e okolicach terminu. CZUBASEK< PEARL< DIABLICA< ZOSIA będzie dobrze!!!!

Napisane przez czubasek20

A dziś mi doszło rozwolnienie. Może mała jednak ruszy się do jutra

ho ho ho
szykuj pupke na porodowke

Napisane przez Czubasek

teraz tz dzownił i moze pójdzie na I zmianę, wtedy teściu mnie zawiezie na 14 a tz dojedzie na 16...

ooo, no widzisz, wtedy byloby ok. Raczej nie ma opcji, zebys urodzila w 2 h.

U nas tez strach, ze sama zaczne, bo tz ma w tym tygodniu latac, a wtedy czesto nie ma zasiegu, a jak ma, to zanim przyleci z takiego np Gdanska, zanim bedzie gotowy z procedurami po wladowaniu, zanim dojedzie z lotniska, to juz Nietopinka moze byc na swiecie
No i nie ma tesciow, co by mnie zawiezli, zostal tylko szwagier, ktorego czesto nie ma na miejscu

Napisane przez Czubasek

ja zwinna jak sarenka nie jestem ale mam teraz z tego więcej przyjemności więc korzystam

a wlasnie, skoro o tym mowa... to Ty tez masz tak, ze teraz szybciej masz orgazmik?

Napisane przez *Agatek*

Czubasek, Pearl ale Wam zazdraszczam seksów ja nie pamiętam jak to jest i już nie chcę pamiętać, nigdy więcej...

srata pie.rdata
nigdy w to nie uwierze
przeczekasz troche, odbudujesz, zregenerujesz i znowu bedziesz molestowac tzta jak zloto

Napisane przez Agatek

Współczuję blizny, teraz musicie się męczyć ja zbieram na odsysanko i przeszczep skóry :piwko: więc tak za 20 lat se zrobię jak uzbieram

ja po to gram w totka.
No i bejbe, obiecuje, ze jak wygram, to umowie od razu 2 wizyty u jakiegos zaj.ebistego sexi doktorka medycyny estetycznej

Napisane przez Agatek

pięknie, do czego to dochodzi w dzisiejszych czasach... chłop i falbanki? nie no istny cyrk na kółkach!
sugeruję Wam przykleić siusiaka w odpowiednim miejscu i nie będzie przesikiwał

a co to znaczy w odpowiednim miejscu?

Napisane przez czubasek20

teraz pojechał mi po lody algidy czekoladowo-śmietankowe. Ide się nażreeć bo potem nie bede mogła

Może napisać do DARK LADY? Ona w środę szła do szpitala....

moj tez wczoraj jezdzil na stacje, bo mi sie zachcialo smietankowego rozka
z tym ze pozniej juz mi sie odechcialo... i teraz czeka na mnie w zamrazalce

[boroo50]

Napisane przez *Agatek*

Zdjęłam se szwy... jeju operacja trwała chyba 40 min... lusterko i jedziesz.. makabra! bałam się, ale dwa w środku były, jeden już zanikał i jak by mi wtedy wyciągneli?? se sama zrobiłam, z wielkim trudem, ale chyba już nie mam ani jednego szwa

Ja pitole!!!
Jesteś niemożliwa! Na chirurga się nadajesz

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez Katerina_00

kiedys w pracy widzialam (pracowalam w SPA zeby nie bylo)podczas zabiegu na cialo u klientki,ze miala plastyke brzucha super to wygladalo,
jak usiadla to ten brzuch mial plaski i ani fałdki,pozniej zauwazylam lekka cieniuteńką blizne od biodra do biodra(za duza na cesarke) a babka miala jakies 50 lat i serio miala lepszy brzuch niz ja wtedy.
Takze ja jestem za plastyka w koncu wszystko dla ludzi my kobiety jestesmy troche poszkodowane przez nature i trzeba sobie z tym radzic
i mi sie przypomnialo,gdzies czytalam,ze jak rodza gwiazdy(te wszystkie Victorie Beckham)tzn maja cesarki to od razu podczas operacji wkracza chirurg plastyk i zbiera nadmiar skory i robi swoje niezle nie?
szkoda ze NFZ tego nie refunduje

Oj szkoda, szkoda
Jaki koszt takiej plastyki i na czym polega? Bom ciemna masa jest

[MissZuzia]

Napisane przez Katerina_00

kiedys w pracy widzialam (pracowalam w SPA zeby nie bylo)podczas zabiegu na cialo u klientki,ze miala plastyke brzucha super to wygladalo,
jak usiadla to ten brzuch mial plaski i ani fałdki,pozniej zauwazylam lekka cieniuteńką blizne od biodra do biodra(za duza na cesarke) a babka miala jakies 50 lat i serio miala lepszy brzuch niz ja wtedy.
Takze ja jestem za plastyka w koncu wszystko dla ludzi my kobiety jestesmy troche poszkodowane przez nature i trzeba sobie z tym radzic
i mi sie przypomnialo,gdzies czytalam,ze jak rodza gwiazdy(te wszystkie Victorie Beckham)tzn maja cesarki to od razu podczas operacji wkracza chirurg plastyk i zbiera nadmiar skory i robi swoje niezle nie?
szkoda ze NFZ tego nie refunduje

mi to koleżanka sugerowała jeszcze przed porodem ale póki co mnie nie stać, może przy drugim dziecku

Napisane przez staraupa

no właśnie używam 1 i może to kwestia że są za małe. Spróbuję z większymi, np z Happy i zobaczymy co wtedy. Jak na złość nakupiłam tych pampersów 1 jak szalonabo w promocji w realu były! ech człowiek uczy się przy dzieciach na swoich błędach

to jeszcze doradze 2ki huggies są mniejsze od pampersów wg mnie i moj juz w nie sie nie miesci zbytnio, teraz konczymy dady 2ki i mam jeszcze jedna pakę 2ki pampersow ale chyba juz na 3 zaraz przejdziemy
tez za duzo kupilam 1

[Katerina_00]

platyka polega na zlikdowaniu fald nawisow nie wiem doklanie pewnie zalezy od stanu brzucha i efektu jaki pacjentka chce osiagnac
ceny:
http://www.estheticon.pl/cenniki/abd...powlok-brzucha
o matko 20tys funtow w Uk <wow>

[pearpearl]

Napisane przez czubasek20

tz był u weterynarza z naszą 8 miesięczną suczką Husky... trzeba ją uśpić bo macica jej wyszła na zewnątrz i nie będzie miała szczeniaków nawet jeśli udałoby się ją połatać a nie wiadomo czy sie uda, tylko psina się męczy teraz...

o masz...
ale skoro mialaby sie meczyc, to chyba juz lepiej tak...

Napisane przez Mijus

Cześć kochane
Melduje się, że jesteśmy od wczoraj w domku
Jestem zakochana po uszy w Gabi i jak narazie radzimy sobie dobrze
Karmię piersią co 3 godz - 5 godz, córcia w przerwach śpi jak betonik Ja się dziś zmobilizowałam, ubrałam się normalnie, wyszłam z wyra, ułożyłam ślicznie włoski, właśnie wstawiłam pranko i obiadek i przy kawie może uda mi się trochę nadrobić No i postaram się wrzucić fotki
To lecę zobaczyć co u Was!
Buziaki

fiu fiu
zawialo tutaj normalnie jakas "sexy mama" rodem z podrecznika kasi pipopek

Napisane przez Katerina_00

kiedys w pracy widzialam (pracowalam w SPA zeby nie bylo)podczas zabiegu na cialo u klientki,ze miala plastyke brzucha super to wygladalo,
jak usiadla to ten brzuch mial plaski i ani fałdki,pozniej zauwazylam lekka cieniuteńką blizne od biodra do biodra(za duza na cesarke) a babka miala jakies 50 lat i serio miala lepszy brzuch niz ja wtedy.
Takze ja jestem za plastyka w koncu wszystko dla ludzi my kobiety jestesmy troche poszkodowane przez nature i trzeba sobie z tym radzic
i mi sie przypomnialo,gdzies czytalam,ze jak rodza gwiazdy(te wszystkie Victorie Beckham)tzn maja cesarki to od razu podczas operacji wkracza chirurg plastyk i zbiera nadmiar skory i robi swoje niezle nie?
szkoda ze NFZ tego nie refunduje

no i super
a pozniej preza sie takie na okladkach z tytulami " w doskonalej formie miesiac po porodzie!!!" - i taka glupia Pearl sie napatrzy, pomysli, ze kazda tak ma, a jak po porodzie bedzie ze zwisem po kolana, to w depresje wpadnie i

[Mijus]

Dziewuszki które miały cc, jak było u Was z krwawieniem?
Mam obawy, że za słabo się oczyszczam. Brzuch mnie czasami boli tak jak przy okresie, nasila się przy karmieniu, ale spodziewałam się tutaj potoków, a tu taka okresowa norma Jak było u Was?

[inutil]

Haha, teściowa przyszła, obudziła mi Julka 20 minut po zaśnięciu, próbowała wyszkolić psa i poszła dobrze, że mam dobry dzień bo byłabym wściekła a tak mam ubaw z tego

Zamówiliśmy na dzisiaj lekarza prywatnego, bo Julkowi wypryski nie schodzą, powychodziły mu na głowie jeszcze. Lekarz z polecenia, podobno bardzo dobry, zobaczymy. Tylko nie wiem ile kasuje, mam nadzieję, że będziemy mieli co jeść potem

Mijus dobrze, że już w domu

Napisane przez staraupa

ja słyszałam że 12 tygodni po cc nie wolno brzuszków! a co do fałdy, dziewczyny masujcie ją ruchami okrężnymi, im częściej tym lepiej, zwłaszcza tak okolice tego nawisu moja koleżanka miała taki nawis i po regularnym masowaniu się wchłonął więc warto. Ja jeszcze nie mogę bo boli ale jak tylko przestanie zacznę. Też macie takie odrętwiały brzuch nad tą blizną, ja tam wogóle prawie czucia nie mammam nadzieję że to minie.

Oczywiście mały właśnie przesikał 8!!! komplet - ja już nie wiem jak mu to zakładać kurczechyb a będę go w worku trzymać

może to rzeczywiście wielkość pampersów? hmm, mój też czasem przesikuje. Ma dni, że 4-5 pod rząd osikanych kompletów a są dni że wcale

Ciekawe co na ćwiczenia powie lekarz ja mam ten pas poporodowy i noszę go kilka godzin dziennie i chyba widzę różnicę, bo ten fład zrobił się właśnie taki mniej zbity. a znajoma po cc na początku listopada ma gruby wałek nad blizną, ale nic z tym nie robi. No i ja też mam wrażenie jakby to czucie było mniejsze - pytałam znajomej - ma to samo, więc to chyba zostaje

Napisane przez czubasek20

tz był u weterynarza z naszą 8 miesięczną suczką Husky... trzeba ją uśpić bo macica jej wyszła na zewnątrz i nie będzie miała szczeniaków nawet jeśli udałoby się ją połatać a nie wiadomo czy sie uda, tylko psina się męczy teraz...

:rycze smarkam: ojjjej, ale smutno taki młody piesek

Napisane przez Katerina_00

kiedys w pracy widzialam (pracowalam w SPA zeby nie bylo)podczas zabiegu na cialo u klientki,ze miala plastyke brzucha super to wygladalo,
jak usiadla to ten brzuch mial plaski i ani fałdki,pozniej zauwazylam lekka cieniuteńką blizne od biodra do biodra(za duza na cesarke) a babka miala jakies 50 lat i serio miala lepszy brzuch niz ja wtedy.
Takze ja jestem za plastyka w koncu wszystko dla ludzi my kobiety jestesmy troche poszkodowane przez nature i trzeba sobie z tym radzic
i mi sie przypomnialo,gdzies czytalam,ze jak rodza gwiazdy(te wszystkie Victorie Beckham)tzn maja cesarki to od razu podczas operacji wkracza chirurg plastyk i zbiera nadmiar skory i robi swoje niezle nie?
szkoda ze NFZ tego nie refunduje

hihi, no tak, później się dziwić że one takie szczupłe po porodach

[nawojka8583]

Cześć Mamusie!
Anabellita, Kropeczka, Kasiula GRATULUJE!
Kasik za opis porodu, dzielna byłaś

Napisane przez pearpearl

Wczoraj sie wkurzylam i zaczelam wykurzac malca z brzucha. Posprzatalam cala chate (no, oprocz lazienki ), lacznie z nietoperkowym pokojem, zamiotlam schody z gory od nas, przez sasiadow na dole i do garazu, pozniej polecialam mopem, goraca kapiel i mialam klasc sie do lozka i obserwowac co tam,jak tam,kiedy przyszedl tz i wyciagnal mnie na 30-ke jego kumpla, na ktora trzeba bylo sie przebrac na lata 80te, wiec zrobilam wiesniacki makeup, tapir na leb, getry i skarpetki i buty na obcasie i dawaj, na impreze, dalej wykurzac malca. Po imprezie szarpnelismy sie z tztem (aaaale fajnie - juz prawie zapomnialam,jak to jest ), znowu goraca kapiel i do wyra.
Nie moglam zasnac, Nietopson jakos dziwnie sie zachowywal, az tu nagle czuje, ze cos ze mnie wycieka. No wiec reka pod tylek, a tam mokro jak sto piecdziesiat. Budze tzta i mowie, ze sie zaczelo i babcia na urodziny dostanie wnuczatko Polecialam po karte ciazy, zeby ja przelozyc do dokumentow, pozniej po te wielkie podpaski, ale nie moglam ich otworzyc, no i wolam tzta, a on patrzy na mnie i mowi: co skarbie, zly sen?

bo to, co napisalam na zielono, to tylko mi sie przysnilo Podobno cos mowilam przez sen i obudzilam tym tzta a Nietopinka jak siedziala w brzuchu, tak siedzi, brzuch wysoko, macica non stop sie stawia, ale oprcz tego nic sie nie dzieje. Tak wiec zostalam bez prezentu na urodziny Mamy

Elunia Sebuś cudny

[pearpearl]

czy tylko ja tak mam, ze takie zdjecia poprawiaja mi humor ?

[inutil]

Napisane przez Mijus

Dziewuszki które miały cc, jak było u Was z krwawieniem?
Mam obawy, że za słabo się oczyszczam. Brzuch mnie czasami boli tak jak przy okresie, nasila się przy karmieniu, ale spodziewałam się tutaj potoków, a tu taka okresowa norma Jak było u Was?

ja też mocno nie krwawiłam tak okresowo o i przy karmieniu też są skurcze, bo tedy macica się podobno szybciej obkurcza. Teraz jeszcze plamię trochę. Ale potoków o jakich słyszałam nie miałam

[ranula]

Napisane przez pearpearl

Mam wiadomosc od Anabelity:

Milo ze o mnie pamietacie Malutka Asia przyszla na swiat wczoraj o 15:20. Wazy 2600 gram i ma 50 cm dlugosci. Sam porod byl ekspresowy (nawet Tzta nie zdazyli zawolac na final) ale skurcze krzyzowe daly mi popalic. Pozdrawiam

o kurka, a kilka dni wcześniej zastanawiałyśmy się która z nas pierwsza urodzi, bo ten sam termin! dobrze, że się nie zakładałam, bo bym przegrała z kretesem

Annabelita gratulacje!!!

A teraz jak coraz bliżej terminu to mi jakoś niespieszno do tego porodu
Ciekawe jak tam mamy, które poszły ostatnio do szpitali?

[pearpearl]

O wlasnie, Mamusie rozpkaowane, kilka pytan a propos pologu i okresu poporodowego...

- czy zabezpieczalyscie po porodzie czyms swoje lozka? podklady, ceratki, folie?
- ile opakowan tych wielkich podpasek poporodowych zuzylyscie?
- czy, ewentualnie czym i jak przemywacie rany po sn i cc?
- te polozne, ktore przychodzily do Was po porodzie, to polozne ze szpitali, czy z przychodni ?

[inutil]

Napisane przez pearpearl

O wlasnie, Mamusie rozpkaowane, kilka pytan a propos pologu i okresu poporodowego...

- czy zabezpieczalyscie po porodzie czyms swoje lozka? podklady, ceratki, folie?
- ile opakowan tych wielkich podpasek poporodowych zuzylyscie?
- czy, ewentualnie czym i jak przemywacie rany po sn i cc?
- te polozne, ktore przychodzily do Was po porodzie, to polozne ze szpitali, czy z przychodni ?

ja miałam cc, więc nie wiem jak to jest po sn ale odpowiem
- niczym nie zabezpieczałam, krwawienie miałam jak @ ( a @ nie miałam mega obfitych)
- u mnie w szpitalu dawali, jak wyciągnęłam swoje to dostałam opiernicz od położnej, że mam schować i wziąć do domu, bo oni dają to samo. W domu używałam najzwyklejszych podpasek always, od tygodnia wkładki (bo plamię jeszcze troszkę). za to mam na pamiątkę dwa opakowania mega wielkich podpasek poporodowych
-mi kazali myć wodą i tym czym myję się sama i osuszać (nic z raną się nie dzieje) - ale wiem, że dobre jest mydło biały jeleń'
- położne po porodzie do domu przychodzą z przychodni - tak samo lekarz na wizytę patronażową

[Haniula]

Napisane przez pearpearl

O wlasnie, Mamusie rozpkaowane, kilka pytan a propos pologu i okresu poporodowego...

- czy zabezpieczalyscie po porodzie czyms swoje lozka? podklady, ceratki, folie?
- ile opakowan tych wielkich podpasek poporodowych zuzylyscie?
- czy, ewentualnie czym i jak przemywacie rany po sn i cc?
- te polozne, ktore przychodzily do Was po porodzie, to polozne ze szpitali, czy z przychodni ?

- Niczym nie zabezpieczałam, podobnie jak dziewczyny pisały u mnie to krwawienie wyglądało jak okres, nawet juz w domu taki słaby okres, a teraz uzywam juz tylko wkładek
- w ogole ich nie użyłam, bo w szpitalu mieli te swoje ligniny, a w domu normalne podpachy
- po cc normalnie mydłem/ żelem pod prysznic i psikam octaniseptem raz dziennie
- z przychodni

[inutil]

Znowu na tvn style 'mamo, już jestem' właśnie się zaczęło i dwa odcinki będą

[pearpearl]

Napisane przez inutil

ja miałam cc, więc nie wiem jak to jest po sn ale odpowiem
- niczym nie zabezpieczałam, krwawienie miałam jak @ ( a @ nie miałam mega obfitych)
- u mnie w szpitalu dawali, jak wyciągnęłam swoje to dostałam opiernicz od położnej, że mam schować i wziąć do domu, bo oni dają to samo. W domu używałam najzwyklejszych podpasek always, od tygodnia wkładki (bo plamię jeszcze troszkę). za to mam na pamiątkę dwa opakowania mega wielkich podpasek poporodowych
-mi kazali myć wodą i tym czym myję się sama i osuszać (nic z raną się nie dzieje) - ale wiem, że dobre jest mydło biały jeleń'
- położne po porodzie do domu przychodzą z przychodni - tak samo lekarz na wizytę patronażową

dziekuje
cc tez mnie interesuje, bo u mnie jest 50/50 % szans na cc i sn
a powiedz mi, dzidzie w przychodni rejestruje tata po porodzie? kiedy trzeba to zrobic?

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Haniula

[Haniula]

U nas dziś juz z rana byli kolejni goscie jestem juz tym zmęczona Noc była taka se chociaz lenka budzila sie 2 razy zjadła i dośc szybko zasnęła, to jednak dobre 40 min schodzi A ja przeziebiona i jakos mnie wymęczyła ta noc

Kontaktowałam sie ze znajomą pediatrą, i poleciła na te problemy z kupką podawac Dicoflor, wiec od dziś bedziemy probować, mam nadzieje ze pomoze
No i mleko chcemy zmienic na bebiko, ale caly czas nie wiem jak zmienic Chyba zrobie tak jak pisała bebi.

Jutro idziemy na wizyte do lekarza, bo u nas nie przychodzi do domu. A szkoda bo mala ma katar i nie uśmiecha mi sie z nią jezdzić

[pearpearl]

Napisane przez Haniula

Kontaktowałam sie ze znajomą pediatrą, i poleciła na te problemy z kupką podawac Dicoflor, wiec od dziś bedziemy probować, mam nadzieje ze pomoze
No i mleko chcemy zmienic na bebiko, ale caly czas nie wiem jak zmienic Chyba zrobie tak jak pisała bebi.

Ten Dicoflor juz kiedys polecala Uska.
Tutaj tez ma bardzo dobre opinie

[magda1804]

Napisane przez staraupa

Kochane! dziękuję za odpowiedzi w sprawie pępuszka, uspokoiłyście mnie. pępek wisi na włosku więc może wkrótce odpadnie i dlatego krwawi
U nas dalej akcja kupka = prężenie ,sapania, stękanie, ja od 5 dni nie jem nabiału ale poprawy nie widać. Na razie nic nie podaje ale czekam aż skończy 3 tyg to podam ten Bobotic. Wczoraj ostatnio robił kupę ok 18 i do teraz nic, śpi i się pręży i stęka oj ciężki to będzie dzień...
Czy wasi synkowie też ciągle przesikują ubrania?? u mnie to dziennie kilka kompletów potrafi przesikać, a używamy pampersów więc powinno być ok? nie wiem czy źle je zakładam czy co, ale ciągle z boku ma mokre ubranka maluch jeden.
ja dalej mam obniżony nastrój, kurcze kiedy to minie, najgorzej jest właśnie w poniedziałek, jak tż do pracy a my sami ciągle sięczegoś boję....nigdy nie miałam takich jazd, przynajmniej już tyle nie płacze co wcześniej. Nie spodziewałam się że w połogu są takie " atrakcje"
Co można brać przy karmieniu na zaparcia?? ręce mi opadają tak się męczę...

POWODZENIE DLA idących do szpitala i e okolicach terminu. CZUBASEK< PEARL< DIABLICA< ZOSIA będzie dobrze!!!!

Staraupa skoro macie taki problem z kupkami to moge zdecydowanie polecic kropelki DELICOL mozna dawac tym najmłodszym dzieciaczkom. Delicol zawieraja enzym trawinny takze sa calkowicie bezpieczne
a co do srodkow na zaparcie: bezpieczne sa czopki glicerynowe

Napisane przez *Agatek*

Moja nadal je 90 ml wody + 3 łyzeczki mleka i wychodzi niby 100 więc nie wiem czy je 90 czy 100? za głupia jestem ... i nadal ulewa= za dużo w żołądeczku, więc wydala, podziwiam, że Twój je już 130
ej bejbe, ale jak brzdąc robi kupsztala to robi się cały czerwony na twarzy i stęka aby wypchnąć kupsztacza. A jak samo stękanie bez czerwonej twarzyczki to mogą być gaziki/kolki, wzdęcia bo boli to malucha

Napisane przez Mijus

Cześć kochane
Melduje się, że jesteśmy od wczoraj w domku
Jestem zakochana po uszy w Gabi i jak narazie radzimy sobie dobrze
Karmię piersią co 3 godz - 5 godz, córcia w przerwach śpi jak betonik Ja się dziś zmobilizowałam, ubrałam się normalnie, wyszłam z wyra, ułożyłam ślicznie włoski, właśnie wstawiłam pranko i obiadek i przy kawie może uda mi się trochę nadrobić No i postaram się wrzucić fotki
To lecę zobaczyć co u Was!
Buziaki

Agatku fajnie, ze powoli dochodzisz do siebie i humor juz lepszy Wczoraj zastanawialam sie jak poradzilas sobie bez tesciowej
Widze ze dalej masz problem z ulewaniem. Tak myslalam o Tobie i wydaje mi sie,ze przekarmiasz mala i dlatego tak ulewa i dlugo spi Nie wiem jak inne dzieci ale moge Ci powiedziec, ze moja majac prawie 6tyg je 80ml czasem 90ml, ale je czesto.

Napisane przez renata:)

dziewczyny które używają sab simplex i karmia piersią- czy kupki nie zrobiły się inne waszym dzieciom? moja córcia miała zawsze takie ksiązkowe musztardy z grudkami, a po tych kroplach ma taką mlamlastą taką inna troche jakby śluzowatą...
w ogóle jest biedna ostatnio, po tych kropelkach jest gorzej niz było. Kupilismy coś innego i będziemy probować bo przestała mi pyrkac żadko jej się odbija i w ogóle be juz nie wiem co robić taka biedna jest

Renata ja uzywam Delicol i Bobotic i widze, ze te pierwsze bardzo pomagaja. Kupki robi faktycznie inne takie bardziej wodne i o wiele czesciej, prawie co karmienie.

Mijus witaj

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez Haniula

U nas dziś juz z rana byli kolejni goscie jestem juz tym zmęczona Noc była taka se chociaz lenka budzila sie 2 razy zjadła i dośc szybko zasnęła, to jednak dobre 40 min schodzi A ja przeziebiona i jakos mnie wymęczyła ta noc

Kontaktowałam sie ze znajomą pediatrą, i poleciła na te problemy z kupką podawac Dicoflor, wiec od dziś bedziemy probować, mam nadzieje ze pomoze
No i mleko chcemy zmienic na bebiko, ale caly czas nie wiem jak zmienic Chyba zrobie tak jak pisała bebi.

Jutro idziemy na wizyte do lekarza, bo u nas nie przychodzi do domu. A szkoda bo mala ma katar i nie uśmiecha mi sie z nią jezdzić

Haniula a jakie mleko uzywasz teraz? Pamietam jak chyba Uska pisala, ze Bebiko jest dla chlopcow, a Bebilon dla dziewczynek.

[BebiBebi]

UWAGA!

Napisałam wczoraj sms do Zoskisamoski odpisała mi dzisiaj :

"Lila urodziła się wczoraj (12 luty) o 15:50, sn, waży 2900 gram i ma 53 cm. Dostała 9 pkt. Rodziłam 7 godzin licząc od skurczów początkowych. Więcej opowiem jak wejdę na neta, na razie jestem obolała, że nie dałabym rady. Pozdrów dziewczyny "

[Haniula]

Magda podaje mleko Hipp bio combiotik, bo takim była dokarmiana w szpitalu

Nie nadrobiłam dobrze, i nie wiedziialam ze uska polecała

zoska gratulacje Szybko poszło a Lilka malutka

[inutil]

Napisane przez pearpearl

dziekuje
cc tez mnie interesuje, bo u mnie jest 50/50 % szans na cc i sn
a powiedz mi, dzidzie w przychodni rejestruje tata po porodzie? kiedy trzeba to zrobic?

u nas było tak, że jeśli ja byłam zapisana, to szpital wysyłał informacje że mały się urodził i położna wypisywała deklarację. Nie trzeba specjalnie chodzić. Może zadzwoń do przychodni i zapytaj. Ale chyba wszędzie tak jest, że położna na wizycie wszystko załatwia

Napisane przez Haniula

U nas dziś juz z rana byli kolejni goscie jestem juz tym zmęczona Noc była taka se chociaz lenka budzila sie 2 razy zjadła i dośc szybko zasnęła, to jednak dobre 40 min schodzi A ja przeziebiona i jakos mnie wymęczyła ta noc

kurde, nie odpoczniesz sobie

Napisane przez BebiBebi

UWAGA!

Napisałam wczoraj sms do Zoskisamoski odpisała mi dzisiaj :

"Lila urodziła się wczoraj (12 luty) o 15:50, sn, waży 2900 gram i ma 53 cm. Dostała 9 pkt. Rodziłam 7 godzin licząc od skurczów początkowych. Więcej opowiem jak wejdę na neta, na razie jestem obolała, że nie dałabym rady. Pozdrów dziewczyny "

super

WITAMY LILKĘ

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Czy któraś używa chust, albo ma zamiar? Bo nie kojarzę tematu, a właśnie chcę zacząć poszukiwania i kupić jakąś kompletnie nie wiem na co zwracać uwagę...

[faellivrin]

[/COLOR]Czy któraś używa chust, albo ma zamiar? Bo nie kojarzę tematu, a właśnie chcę zacząć poszukiwania i kupić jakąś kompletnie nie wiem na co zwracać uwagę...[/QUOTE]

Ja juz mam zzakupiona, ale niestety nie umiem w nia zamotac dziecka. Moze ktoras z Was sie orientuje, gdzie w Lodzi mozna uzyskac jakas porade, bo nie wiem, czy Klub Kangura nadal dziala?

A moim problemem z dzieciatkiem jest to, ze w ogole nie chce spac, szczegolnie w dzien. Zasypia przy cycu, ale sa to doslownie minutki, przez to nie je do konca i tak w kolko. W sumie moze spi z 14 godzin na dobe. Jak dla mnie nie wyglada na bardzo przemeczonego, ale moze po prostu nie zauwazam. Przybiera na wadze dobrze, wiec nie wiem, czy to jego nie spanie wynika z niedojedzenia czy z czegos innego

[likas]

Brawo, brawo witamy Lilkę
Ślicznie ja od małego mówiłam na siebie Lila i tak zostało, mówią tak na mnie rodzice i przyjaciele

inutil ja zamierzam uzywac chusty i juz duzo na ten temat czytalam i rozmawiałam z koleżankami - mam zamiar kupić elastyczną bo takie sa najbardziej polecane na początek. Znalazłam fajny sklep na allegro moza kupić w calkiem przyzwoitej cenie, bo jak Ala była mała to byly masakrycznie drogie - tylko zagraniczne. Jak chcesz puszczę Ci namiar na PW.
A tu masz fajny link o chustach: http://www.almelle.pl/index.php?cat=chusta

faellivrin bladego pojęcia nie mam gdzie w Lodzi jest taki punkt, ale napewno w necie jest masę filmów instruktażowych - nawet kilka oglądałam i teoretycznie wiem o co chodzi

[inutil]

Napisane przez likas

inutil ja zamierzam uzywac chusty i juz duzo na ten temat czytalam i rozmawiałam z koleżankami - mam zamiar kupić elastyczną bo takie sa najbardziej polecane na początek. Znalazłam fajny sklep na allegro moza kupić w calkiem przyzwoitej cenie, bo jak Ala była mała to byly masakrycznie drogie - tylko zagraniczne. Jak chcesz puszczę Ci namiar na PW.
A tu masz fajny link o chustach: http://www.almelle.pl/index.php?cat=chusta

dzięki poproszę o info

Napisane przez faellivrin

Ja juz mam zzakupiona, ale niestety nie umiem w nia zamotac dziecka. Moze ktoras z Was sie orientuje, gdzie w Lodzi mozna uzyskac jakas porade, bo nie wiem, czy Klub Kangura nadal dziala?

A moim problemem z dzieciatkiem jest to, ze w ogole nie chce spac, szczegolnie w dzien. Zasypia przy cycu, ale sa to doslownie minutki, przez to nie je do konca i tak w kolko. W sumie moze spi z 14 godzin na dobe. Jak dla mnie nie wyglada na bardzo przemeczonego, ale moze po prostu nie zauwazam. Przybiera na wadze dobrze, wiec nie wiem, czy to jego nie spanie wynika z niedojedzenia czy z czegos innego

Ale 14 godzin na dobę to chyba ok

jaką masz chustę?

[neska22]

czesc mamuski i prawie mamuski
gratuluję nowym rozpakowanym

Napisane przez pearpearl

O wlasnie, Mamusie rozpkaowane, kilka pytan a propos pologu i okresu poporodowego...

- czy zabezpieczalyscie po porodzie czyms swoje lozka? podklady, ceratki, folie?
- ile opakowan tych wielkich podpasek poporodowych zuzylyscie?
- czy, ewentualnie czym i jak przemywacie rany po sn i cc?
- te polozne, ktore przychodzily do Was po porodzie, to polozne ze szpitali, czy z przychodni ?

1. w domu juz niczym bo krwawienie jak dziewczyny pisały-takie jak @. ale w szpitalu podkłady bo pierwszą noc i dzień galancie się lało ze mnie- co prawda jak leżałam to nie ale jak wstawałam to te wielkie podpaski mi od prazu przeciekały.
2. nie wiem bo używałam szpitalnych bo były do oporu Ale kilka przez to, ze na początku się lało sporo
3. only szare mydło pt biały jeleń . polecam tez do szpitala wziac recznik papierowy zeby zwykłym nie wycierac pipki
4. połozna z przychodni, ale mnie nie ogladała tylko pytała czy wszytsko ok. moze jakbym powiedziała, ze cos nie tak, to by chciała zobaczyc.

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Pearl apropos przychodni to u mnie wystarczyło zadzwonic po powrocie do domku ze urodziłam (z połozna rozmawiałam akurat) i ona zaraz na drugi dzień przyjechała z pediatra i miały deklaracje do podpisania.